Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next
Marek Lewandowski
Guest
Sun Nov 14, 2004 12:00 am
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
A tak poważniej - nie sądzę, żeby lokalne nasycenie mogło stanowić
problem - pole wewnątrz cewki jest dość jednorodne przy regularnych
kształtach.
powiem tak: ja już węszę po kątach po tym, jak kiedyś nawinąłem sobie do
flybacka (na rdzeniu z okrągłą kolumną btw) uzwojenie taśmą miedzianą
(taką samoprzylepną, zafoliowaną z izolacją od razu). Miało biegać na
kilkaset kHz z równą dobrą mocą.
Zgadnij, co się stało po dociążeniu...
Wiesz już? To niech inni kombinują
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://www.stud.uni-karlsruhe.de/~uyh0
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Nov 14, 2004 12:07 am
Hello Marek,
Sunday, November 14, 2004, 1:00:04 AM, you wrote:
Quote:
A tak poważniej - nie sądzę, żeby lokalne nasycenie mogło stanowić
problem - pole wewnątrz cewki jest dość jednorodne przy regularnych
kształtach.
powiem tak: ja już węszę po kątach po tym, jak kiedyś nawinąłem sobie do
flybacka (na rdzeniu z okrągłą kolumną btw) uzwojenie taśmą miedzianą
(taką samoprzylepną, zafoliowaną z izolacją od razu).
Gdzie kupiłeś/ukradłeś taką folię i kogo musiałeś zabić? ;-)
Quote:
Miało biegać na kilkaset kHz z równą dobrą mocą.
Zgadnij, co się stało po dociążeniu...
Nic mądrego mi do głowy nie przychodzi :-(
Quote:
Wiesz już?
Nie :-(
Quote:
To niech inni kombinują
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Marek Lewandowski
Guest
Sun Nov 14, 2004 10:48 am
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
powiem tak: ja już węszę po kątach po tym, jak kiedyś nawinąłem sobie do
flybacka (na rdzeniu z okrągłą kolumną btw) uzwojenie taśmą miedzianą
(taką samoprzylepną, zafoliowaną z izolacją od razu).
Gdzie kupiłeś/ukradłeś taką folię i kogo musiałeś zabić?
Wynająłem mordercę - kupił zaopatrzeniowiec. No idea gdzie, ale nie
jestem na 100% pewien, czy to jednak tę izolację od razu miało, czy
lepiliśmy dwie warstwy przed winięciem...
Quote:
Miało biegać na kilkaset kHz z równą dobrą mocą.
Zgadnij, co się stało po dociążeniu...
Nic mądrego mi do głowy nie przychodzi
Wytopiła się szczelinka wzdłuż taśmy na wysokości szczeliny w rdzeniu :]
(winięte było ciasno, bez karkasu, nie była potrzebna izolacja od
rdzenia, a za to miejsce w oknie...)
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://www.stud.uni-karlsruhe.de/~uyh0
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
Marek Lewandowski
Guest
Sun Nov 14, 2004 2:31 pm
Marek Lewandowski wrote:
Quote:
To zależy ta moc od samego rdzenia czy nie ?
Ciekawe kto to w końcu wyjaśni ?
zaintrygowaliście mnie, pójdę po książkę od maszyn...
no i wczoraj nie zdążyłem do biblioteki, ale obiecuję w pn się zabrać :)
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://www.stud.uni-karlsruhe.de/~uyh0
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Nov 14, 2004 2:47 pm
Hello Marek,
Sunday, November 14, 2004, 11:48:28 AM, you wrote:
Quote:
powiem tak: ja już węszę po kątach po tym, jak kiedyś nawinąłem sobie do
flybacka (na rdzeniu z okrągłą kolumną btw) uzwojenie taśmą miedzianą
(taką samoprzylepną, zafoliowaną z izolacją od razu).
[...]
Quote:
Miało biegać na kilkaset kHz z równą dobrą mocą.
Zgadnij, co się stało po dociążeniu...
Nic mądrego mi do głowy nie przychodzi
Wytopiła się szczelinka wzdłuż taśmy na wysokości szczeliny w rdzeniu :]
Bardzo to dziwne. Wytopiła się w izolacji czy też w miedzi? Jesteś
pewien, że nie było zwarcia?
Quote:
(winięte było ciasno, bez karkasu, nie była potrzebna izolacja od
rdzenia, a za to miejsce w oknie...)
Myślę, że w tym wypadku zadziałał brak karkasu, niestety. Albo jakiś
metalowy wiórek zwarł dwie warstwy...
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Marek Lewandowski
Guest
Sun Nov 14, 2004 5:07 pm
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Wytopiła się szczelinka wzdłuż taśmy na wysokości szczeliny w rdzeniu :]
Bardzo to dziwne. Wytopiła się w izolacji czy też w miedzi? Jesteś
pewien, że nie było zwarcia?
prądy wirowe wzbudzane poprzez pole "wypełzające" ze szczeliny rdzenia
załatwiły tę taśmę.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://www.stud.uni-karlsruhe.de/~uyh0
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
Darek
Guest
Sun Nov 14, 2004 7:01 pm
Obserwuje juz chwile ten watek i mimo ze nie wtracam
sie przewaznie do dyskusji na grupie pozwole sobie tutaj
zauwazyc, ze jednak moc zalezy od przekroju trafo.
Wystarczy przeanalizowac dwa wzory:
U=4,44Nf(fi_max) i fi=B*Sfe, gdzie:
fi_max - wartosc maksymalna strumienia
Sfe - przekoj kolumny rdzenia.
Reszty chyba nie musze tlumaczyc.
Z tych wzorow po przeksztalceniach wynika, ze aby zwiekszyc moc
transformatora przy stalym przekroju rdzenia, trzeba zwiekszyc
indukcje czyli strumien magnetyczny (a przeciez stwierdzacie, ze maleje).
Inaczej zwiekszanie mocy transformatora przy stalej indukcji
(tak to sie mniej wiecej zaklada) wymaga zastosowania wiekszego przekroju
rdzenia! Z przeksztalcen wynika rowniez, ze zwiekszenie czestotliwosci
przy danej mocy pozwala na uzycia mniejszego przekroju rdzenia.
Pozdrawiam Darek
Piotr Chmiel
Guest
Sun Nov 14, 2004 8:37 pm
On Sun, 14 Nov 2004, Darek wrote:
Quote:
Obserwuje juz chwile ten watek i mimo ze nie wtracam
sie przewaznie do dyskusji na grupie pozwole sobie tutaj
zauwazyc, ze jednak moc zalezy od przekroju trafo.
Wszyscy wiedzą że tak jest jednak chcemy tu udowodnić dlaczego :)
Quote:
Wystarczy przeanalizowac dwa wzory:
U=4,44Nf(fi_max) i fi=B*Sfe, gdzie:
fi_max - wartosc maksymalna strumienia
Sfe - przekoj kolumny rdzenia.
Reszty chyba nie musze tlumaczyc.
Może jednak wytłumacz , przytoczyłeś wzór na indukowane napięcie w
uzwojeniu oraz wzór na strumień w rdzeniu, a gdzie wzór na moc ?
Moc o ile wiem to iloczyn napięcia i prądu :)
Quote:
Z tych wzorow po przeksztalceniach wynika, ze aby zwiekszyc moc
^^^^^^^^^^^^^^^^^
opisz te przekształcenia jeśli możesz
Quote:
transformatora przy stalym przekroju rdzenia, trzeba zwiekszyc
indukcje czyli strumien magnetyczny (a przeciez stwierdzacie, ze maleje).
Inaczej zwiekszanie mocy transformatora przy stalej indukcji
(tak to sie mniej wiecej zaklada) wymaga zastosowania wiekszego przekroju
rdzenia! Z przeksztalcen wynika rowniez, ze zwiekszenie czestotliwosci
przy danej mocy pozwala na uzycia mniejszego przekroju rdzenia.
Dzieki za sprowadzenie tego tematu na
właściwą droge

Jak narazie twoja odpowiedź podoba mi się najbardziej .
pozdrawiam ,
J.F.
Guest
Sun Nov 14, 2004 9:36 pm
On Sun, 14 Nov 2004 21:37:19 +0100, Piotr Chmiel wrote:
Quote:
Wystarczy przeanalizowac dwa wzory:
U=4,44Nf(fi_max) i fi=B*Sfe, gdzie:
fi_max - wartosc maksymalna strumienia
Sfe - przekoj kolumny rdzenia.
Reszty chyba nie musze tlumaczyc.
Może jednak wytłumacz , przytoczyłeś wzór na indukowane napięcie w
uzwojeniu oraz wzór na strumień w rdzeniu, a gdzie wzór na moc ?
Moc o ile wiem to iloczyn napięcia i prądu :)
Z tych wzorow po przeksztalceniach wynika, ze aby zwiekszyc moc
^^^^^^^^^^^^^^^^^
opisz te przekształcenia jeśli możesz
Prosimy prosimy :-)
I prosimy o wytlumaczenie fenomenu ze z trafa DA sie pociagnac
duzo wieksza moc .. ale przez krotki czas .. bo sie drut przegrzewa.
J.
J.F.
Guest
Sun Nov 14, 2004 9:36 pm
On Fri, 12 Nov 2004 16:00:21 +0100, Piotr Chmiel wrote:
Quote:
On Fri, 12 Nov 2004, J.F. wrote:
10W to zly przyklad, ale podlacz do tego 100W na chwile zarowek
na 200, 300, 400, 500W. Ciekawe jakie jest maksimum ..
To zależy ta moc od samego rdzenia czy nie ?
Ciekawe kto to w końcu wyjaśni ?
IMHO - zalezy. Ale w sposob nadal drugorzedny.
Dysponuje ktos drutem nadprzewodzacym ? zrobimy probe :-)
J.
jerry1111
Guest
Sun Nov 14, 2004 10:07 pm
On Sun, 14 Nov 2004 18:07:36 +0100, Marek Lewandowski
<nospamabuse@onet.pl> wrote:
Quote:
Bardzo to dziwne. Wytopiła się w izolacji czy też w miedzi? Jesteś
pewien, że nie było zwarcia?
prądy wirowe wzbudzane poprzez pole "wypełzające" ze szczeliny rdzenia
załatwiły tę taśmę.
I wlasnie dlatego rdzenie ferrytowe trza kleic takim strasznie
smierdzacym paskudztwem, a nie na rozne kropelki/supergluty :-)
--
Jerry
Ireneusz Niemczyk
Guest
Sun Nov 14, 2004 10:53 pm
Quote:
I wlasnie dlatego rdzenie ferrytowe trza kleic takim strasznie
smierdzacym paskudztwem, a nie na rozne kropelki/supergluty
A co to zmienia? Bo chyba nie likwiduje szczeliny?
Miłej nocki Jerry.
__
Pzd, Irek.N.
Marek Lewandowski
Guest
Sun Nov 14, 2004 11:07 pm
jerry1111 wrote:
Quote:
prądy wirowe wzbudzane poprzez pole "wypełzające" ze szczeliny rdzenia
załatwiły tę taśmę.
I wlasnie dlatego rdzenie ferrytowe trza kleic takim strasznie
smierdzacym paskudztwem, a nie na rozne kropelki/supergluty
jerry, ale to był flyback, ta szczelina tam jak najbardziej była
pożądana, wbudowana i wyliczona
Tylko pewien dureń (patrz sygnatura) nie wpadł na to, że karkas oprócz
utrzymywania uzwojenia i izolowania od rdzenia miał jeszcze jedną
funkcję - odstawienie od rozproszonego pola wyłażącego poza przekrój
kolumny...
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://www.stud.uni-karlsruhe.de/~uyh0
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
J.F.
Guest
Mon Nov 15, 2004 10:41 am
On Mon, 15 Nov 2004 00:07:30 +0100, Marek Lewandowski wrote:
Quote:
prądy wirowe wzbudzane poprzez pole "wypełzające" ze szczeliny rdzenia
załatwiły tę taśmę.
jerry, ale to był flyback, ta szczelina tam jak najbardziej była
pożądana, wbudowana i wyliczona
A nie byla za szeroka ?
Quote:
Tylko pewien dureń (patrz sygnatura) nie wpadł na to, że karkas oprócz
utrzymywania uzwojenia i izolowania od rdzenia miał jeszcze jedną
funkcję - odstawienie od rozproszonego pola wyłażącego poza przekrój
kolumny...
Robiles bez karkasu ?
Bo mowiac szczerze to ciut dziwne - skoro zalatwilo tasme,
to powinno chyba zalatwic tez drut na jednym zwoju. A przeciez
flybacki dzialaja :-)
Efekt musial byc widowiskowy :-)
J.
entroper
Guest
Mon Nov 15, 2004 11:06 am
"A.Grodecki" <ag.usun_to@modeltronik.com> wrote in message
news:cn2ucr$lda$2@nemesis.news.tpi.pl...
(...)
Quote:
Dzyń, dzyń, dzyń....
no, chetnie posluchamy geniusza...
pozdrawiam
entrop3r
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next