Goto page 1, 2, 3, 4, 5 Next
Włodzimierz Wojtiuk
Guest
Fri Feb 26, 2010 8:21 pm
http://tinyurl.com/ydopzdf
[']
--
Włodek
Czarek
Guest
Fri Feb 26, 2010 8:33 pm
W dniu 2010-02-26 20:21, Włodzimierz Wojtiuk napisał/a:
Quote:
A tu trochę do poczytania o tym wspaniałym człowieku:
http://tinyurl.com/ygbt2z8
--
Cz
Jerzy Pastusiak
Guest
Fri Feb 26, 2010 8:47 pm
wybral swoj sposob na zycie i sadze, ze bylo to jego prawo
i tak kazdy z nas umrze i robaki nas zjedza
ale jakos, ani bratkowski, ani "wolna europa", ani inne pismaki,
nie chcieli mu na to pozwolalic
na tej grupie - pl.misc.elektronika, oceniono cala sprawe,
jakis czas temu, bardzo rzeczowo - chwala dyskutantom
matomiast wiekszych bzdur niz na pl.regionalne.warszawa:
http://groups.google.pl/group/pl.regionalne.warszawa/browse_thread/thread/f082f82da13fef4a
to jeszcze w zyciu nie widzialem
jp
J.F.
Guest
Fri Feb 26, 2010 10:20 pm
On Fri, 26 Feb 2010 12:21:09 -0800 (PST), Jan Górski wrote:
Quote:
Jest dość obszerny temat na pl.sci.fizyka. Z tego co piszą starsi [...]
I napiszę jeszcze raz, interdyscyplinarny umysł. Szkoda, że tak
wspaniały człowiek nie był odpowiednio wynagradzany i nie mógł w pełni
rozwinąć skrzydeł.
Temat tematem - ale schemat K202 ktos ma ?
Albo np fotki z wnetrza ?
J.
Jan Górski
Guest
Fri Feb 26, 2010 10:21 pm
Quote:
http://tinyurl.com/ydopzdf
A tu troch do poczytania o tym wspania ym cz owieku:http://tinyurl.com/ygbt2z8
Jest dość obszerny temat na pl.sci.fizyka. Z tego co piszą starsi
koledzy, to było zupełnie inne programowanie. Tu na elektronice, może
jest ku temu troszkę bliżej, zwłaszcza w programowaniu
mikroprocesorów. Ostała się mocna optymalizacja. Natomiast jeśli
chodzi o tzw. "inne czasy" ustrojowo i jeśli chodzi o dostęp do
sprzętu, to nie mogę się wypowiedzieć.
I napiszę jeszcze raz, interdyscyplinarny umysł. Szkoda, że tak
wspaniały człowiek nie był odpowiednio wynagradzany i nie mógł w pełni
rozwinąć skrzydeł.
Jan Górski
Guest
Sat Feb 27, 2010 12:03 am
Quote:
Temat tematem - ale schemat K202 ktos ma ?
Albo np fotki z wnetrza ?
google mówi :
http://www.zenker.poznan.pl/k-202/
"Ulotka reklamowa mikrokomputera K-202 rozdawana podczas MTP Poznań
1971" tu jest schemat blokowy, natomiast tu jest znacznie więcej :
"Broszura reklamowa mikrokomputera K-202 rozdawana podczas MTP Poznań
1971 - j. angielski"
VSS
Guest
Sat Feb 27, 2010 12:10 am
ale to było tydzień temu, masz ewidentnie spóźniony zapłon
--
VSS
http://vss.pl
J.F.
Guest
Sat Feb 27, 2010 11:26 am
On Fri, 26 Feb 2010 14:03:09 -0800 (PST), Jan Górski wrote:
Quote:
Temat tematem - ale schemat K202 ktos ma ?
Albo np fotki z wnetrza ?
google mówi :
http://www.zenker.poznan.pl/k-202/
"Ulotka reklamowa mikrokomputera K-202 rozdawana podczas MTP Poznań
1971" tu jest schemat blokowy, natomiast tu jest znacznie więcej :
"Broszura reklamowa mikrokomputera K-202 rozdawana podczas MTP Poznań
1971 - j. angielski"
To znam, ale tego co mnie interesuje tam nie ma :-)
J.
Atlantis
Guest
Sun Feb 28, 2010 6:01 pm
W dniu 2010-02-27 11:26, J.F. pisze:
Quote:
To znam, ale tego co mnie interesuje tam nie ma
Też swego czasu szukałem, ze względu na swoje zainteresowanie historią
techniki. Niestety bez efektu.
Tak samo zresztą chętnie przyjrzałbym się schematom powstańcze
"Błyskawicy". Takowe powinny istnieć, w końcu parę lat temu powstała
działająca replika, obecnie eksponowana w Muzeum Powstania
Warszawskiego. Niestety nie udało mi się znaleźć niczego konkretnego... :/
Atlantis
Guest
Sun Feb 28, 2010 6:13 pm
W dniu 2010-02-26 20:47, Jerzy Pastusiak pisze:
Quote:
Niestety. Szukając w związku ze śmiercią Pana Karpińskiego jakichś
informacji biograficznych na jego temat trafiłem na pewien wpis na
blogu. Obecnie nie mogę go znaleźć. Być może autor uszanował pamięć
zmarłego i zdecydował się na autocenzurę. Być może zrobił to za niego
ktoś inny, a być może wpis utonął w morzu nowych tekstów, związanych ze
śmiercią konstruktora.
Autor próbował wykręcić kota ogonem. Stwierdzał, iż to najwyraźniej
nieporadność była przyczyną klęski i z tego powodu powinno się skończyć
z "hagiografią". Zapomniał tylko o jednym - genialny konstruktor nie
musi być genialnym biznesmenem. Czasem się taki trafi, ale nie jest to
regułą. Czasem dwie takie osoby współpracują na zasadzie symbiozy (Steve
Wozniak i Steve Jobs; Alexander Graham Bell i jego [przyszły] teść). Czy
jednak brak rynkowego sukcesu ma świadczyć przeciwko technicznej
innowacyjności?
Przecież już nie jedne fenomenalna konstrukcja poległa, bo pojawiła się
za wcześnie (nie było na nią zapotrzebowania, koszta wprowadzenia do
użytku były zbyt duże) i dopiero po jakimś czasie ktoś inny "zbił na
niej kokosy".
Ja widzę w Jacku Karpińskim przede wszystkim tragiczną postać. Pomimo
talentu nie udało mu się odnaleźć w komunizmie, sukcesu nie odniósł
również w realiach wolnorynkowych. Co wcale nie deprymuje go jako inżyniera.
greg142
Guest
Mon Mar 01, 2010 6:46 am
On 28 Lut, 18:13, Atlantis <marekw1986NOS...@wp.pl> wrote:
Quote:
W dniu 2010-02-26 20:47, Jerzy Pastusiak pisze:
Ja widzę w Jacku Karpińskim przede wszystkim tragiczną postać. Pomimo
talentu nie udało mu się odnaleźć w komunizmie, sukcesu nie odniósł
również w realiach wolnorynkowych. Co wcale nie deprymuje go jako inżyniera.
O zmarłych źle się nie mówi, ale po przeczytaniu wywiadu rzeki w wątku
powyżej, odniosłem wrażenie, że p. Karpiński miał paskudny charakter.
Wszyscy dookoła, nie wyłączając prof. to banda gamoni i ubeków. Tylko
ja jestem genialny. Ale co chwilę bywa w salonach kacyków i ubeków,
przyjaźni się z Bratkowskim który ma wejścia w KC. Więc czego mu
zabrakło. Najwyraźniej charakteru człowieka, który nie obraża
wszystkich dookoła, jak sam mówi"matołów". A co to za inżynier, co
pozostaje po nim parę niedorobionych konstrukcji w muzeum techniki.
Nie odmawiam mu zapewne ciekawych i innowacyjnych pomysłów, ale
charakterek go zgubił. Nie można poniewierać wszystkimi bo to banda
matołów. Oddajmy sprawiedliwość prawdzie. Efekt, zero konstrukcji,
zero produkcji.
Greg
Sylwester Łazar
Guest
Mon Mar 01, 2010 8:30 am
Użytkownik greg142 <gregory142@o2.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5fcb94de-398a-4dd6-93e2-286094e5cfb8@g19g2000yqe.googlegroups.com...
On 28 Lut, 18:13, Atlantis <marekw1986NOS...@wp.pl> wrote:
Quote:
W dniu 2010-02-26 20:47, Jerzy Pastusiak pisze:
Ja widzę w Jacku Karpińskim przede wszystkim tragiczną postać. Pomimo
talentu nie udało mu się odnaleźć w komunizmie, sukcesu nie odniósł
również w realiach wolnorynkowych. Co wcale nie deprymuje go jako
inżyniera.
O zmarłych źle się nie mówi, ale po przeczytaniu wywiadu rzeki w wątku
powyżej, odniosłem wrażenie, że p. Karpiński miał paskudny charakter.
Wszyscy dookoła, nie wyłączając prof. to banda gamoni i ubeków. Tylko
ja jestem genialny. Ale co chwilę bywa w salonach kacyków i ubeków,
przyjaźni się z Bratkowskim który ma wejścia w KC. Więc czego mu
zabrakło. Najwyraźniej charakteru człowieka, który nie obraża
wszystkich dookoła, jak sam mówi"matołów". A co to za inżynier, co
pozostaje po nim parę niedorobionych konstrukcji w muzeum techniki.
Nie odmawiam mu zapewne ciekawych i innowacyjnych pomysłów, ale
charakterek go zgubił. Nie można poniewierać wszystkimi bo to banda
matołów. Oddajmy sprawiedliwość prawdzie. Efekt, zero konstrukcji,
zero produkcji.
Greg
Pojechałeś sobie kolego zbyt ostro. Miał piękny charakter, który pozowlił mu
osiągnąć w swoim życiu.
Jednym z tych rzeczy jest to, że o Nim usłyszeliśmy
Jeżeli:
1) nie wierzysz w to, że gość walczył o to, abyś nie pisał na
de.misc.elektronika,
2) nie podoba Ci się, że chodził później do Uni Sowieckiej po pieniądze za
swoją pracę i załatwiał/kombinował wnioski o przyznanie należnej mu forsy z
podatków (tzn.haraczy),
3) nie podoba Ci się, że obrażał "gamoni",
4) nie podoba Ci się, że Gość pozostawił po sobie KILKA urządzeń, które po
dziś dzień stoją w muzeum, a naszego nie ma tam żadnego,
5) nie podoba Ci się, że miał twardy charakter, a nie był zwykłą miernotą
jak wielu z nas,
to chcociaż zadaj sobie trud i poczytaj tą ulotę o K-202 w pdfie.
Spójrz i oceń nie charakter, a to, że K-202 był komputerem asynchronicznym
już w latach 70.
Potem wszystko poszło w synchronizm i doskonale marnuje się czas urządzenia,
gdzie 80% układów czeka
na najwolniejszy, aby KC (Kwarc centralny) mógł w następnym takcie pozwolić
miernocie na nadążenie za szybkimi geniuszami.
Najprościej będzie przeprosić.
--
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
J.F.
Guest
Mon Mar 01, 2010 10:53 pm
On Mon, 1 Mar 2010 13:20:37 -0800 (PST), greg142 wrote:
Quote:
O zmarłych źle się nie mówi, ale po przeczytaniu wywiadu rzeki w wątku
powyżej, odniosłem wrażenie, że p. Karpiński miał paskudny charakter.
Wszyscy dookoła, nie wyłączając prof. to banda gamoni i ubeków.
Czasy byly takie ze to sie moglo duzo od prawdy nie roznic ..
Quote:
Ale co chwilę bywa w salonach kacyków i ubeków,
przyjaźni się z Bratkowskim który ma wejścia w KC.
Ale Bratkowski to zdecydowanie nie kacyk czy ubek.
Choc kto wie co IPN jeszcze znajdzie :-)
Quote:
Więc czego mu zabrakło. Najwyraźniej charakteru człowieka, który nie obraża
Trudno powiedziec. Patrzac na kariere - niezle dojscia w KC mial,
ale sie skonczyly :-)
Quote:
W każdym mieście było ZETO
w którym pracowały Odry posiadające konkretne oprogramowanie a nie
programy narzędziowe jak asembler, Basic czy Fortran o których mówi
się w ulotkach K202. Masz PC dodaję Ci asembler, Basic i Fortran i
mówię Ci, że masz oprogramowanie,
Elwro na Odry tez nie dawalo wiecej. Dopiero owe ZETO tworzylo, w
uzgodnieniu z uzytkownikiem. Mogloby probowac i na K202.
Quote:
Karpiński słyszał o Elwro i IMM:
Musieli mnie zniszczyć, bo ośmieszałem i Elwro, i IMM.......Elwro
zatrudniało 6 tysięcy ludzi, IMM - 700. I nie potrafili zrobić żadnej
przyzwoitej maszyny. Żaby jakieś robili.........
To jest poważny mądry człowiek czy jakiś zacietrzewiony pieniacz?
Schematow nie ma, to trudno powiedziec kto tu mial racje :-)
Szczegol tez nie znamy, kto i jak wtedy dolki kopal.
Quote:
Spójrz i oceń nie charakter, a to, że K-202 był komputerem asynchronicznym
już w latach 70.
Eee .. asynchroniczny to chyba nie ..
Quote:
No i owszem może był geniuszem tylko co z tego:
Przecież po roku 1990 próbował pan uruchomić produkcję skanerów, kas
fiskalnych.
Jacek Karpiński: Próbowałem, ale się nie udało...
CRN: Wyjechał pan do Szwajcarii, do pana Kudelskiego......Pracowałem u
niego jako konsultant, ale dwa lata później nasze drogi się
rozeszły.....
Do spółki ze szwajcarskim matematykiem założyłem firmę - Karpiński
Computer Systems. Przetrwała tylko dwa lata......Jeszcze nie
zaczęliśmy nic produkować, a już zabrakło pieniędzy..
poczekaj sam 15 lat i zobacz czy tak latwo bedzie ci rozkrecic
interes.
Quote:
Pracowaliśmy po 12 - 15 godzin na dobę, bez nich nie byłoby możliwe
wykonanie K-202 z oprogramowaniem w ciągu jednego roku....
(

)???.........
Tak nawiasem mowiac to naprawde zadziwiajaco szybko powstal.
Quote:
CRN: A w dwa lata później po pana Zakładzie
Mikrokomputerów nie było już śladu.
I to tez ciekawe - szybko zamknieto.
J.
greg142
Guest
Mon Mar 01, 2010 11:20 pm
On 1 Mar, 08:30, Sylwester Łazar <i...@alpro.pl> wrote:
Quote:
Pojechałeś sobie kolego zbyt ostro. Miał piękny charakter, który pozowlił mu
osiągnąć w swoim życiu.
A w dyrekcji instytutu był profesor Węgrzyn, nieuk, kawał durnia, ale
ubowiec....
....Huk uznał projekt za interesujący i powołał do jego oceny komisję
pod kierownictwem Mareczka Greniewskiego - syna profesora Henryka
Greniewskiego. Ojciec udawał cybernetyka, a syn - eksperta od
elektroniki..........
....Pojechał za mnie dyrektor naukowy IMM, profesor Andrzej Janicki.
Wyjątkowa glizda............Kompletne zero.
.....Jacek Karpiński: Zgadza się. Roman sportretował tam między innymi
dyrektora Huka. Przedstawił go jako kompletnego debila (zresztą jak
najbardziej zgodnie z rzeczywistością)....
Quote:
Jednym z tych rzeczy jest to, że o Nim usłyszeliśmy
Jeżeli:
1) nie wierzysz w to, że gość walczył o to, abyś nie pisał na
de.misc.elektronika,
O to walczył mój ojciec i jeszcze paru innych z AK.
Quote:
4) nie podoba Ci się, że Gość pozostawił po sobie KILKA urządzeń, które po
dziś dzień stoją w muzeum, a naszego nie ma tam żadnego,
Słyszałeś coś o ELWRO i IMM. Ostatnia Odra 1305 opuściła ośrodek
obliczeniowy wrocławskiego Hutmenu w zeszłym roku i przeszła do muzeum
kolejnictwa w Jaworzynie Sląskiej bodajże. W każdym mieście było ZETO
w którym pracowały Odry posiadające konkretne oprogramowanie a nie
programy narzędziowe jak asembler, Basic czy Fortran o których mówi
się w ulotkach K202. Masz PC dodaję Ci asembler, Basic i Fortran i
mówię Ci, że masz oprogramowanie,
Karpiński słyszał o Elwro i IMM:
Musieli mnie zniszczyć, bo ośmieszałem i Elwro, i IMM.......Elwro
zatrudniało 6 tysięcy ludzi, IMM - 700. I nie potrafili zrobić żadnej
przyzwoitej maszyny. Żaby jakieś robili.........
To jest poważny mądry człowiek czy jakiś zacietrzewiony pieniacz?
Quote:
5) nie podoba Ci się, że miał twardy charakter, a nie był zwykłą miernotą
jak wielu z nas,
To nie jest twardy charakter tylko narcyzm i chamstwo, patrz cytaty
powyżej.
Quote:
to chcociaż zadaj sobie trud i poczytaj tą ulotę o K-202 w pdfie.
Spójrz i oceń nie charakter, a to, że K-202 był komputerem asynchronicznym
już w latach 70.
No i owszem może był geniuszem tylko co z tego:
Przecież po roku 1990 próbował pan uruchomić produkcję skanerów, kas
fiskalnych.
Jacek Karpiński: Próbowałem, ale się nie udało...
Pracowaliśmy po 12 - 15 godzin na dobę, bez nich nie byłoby możliwe
wykonanie K-202 z oprogramowaniem w ciągu jednego roku....
(

)???.........CRN: A w dwa lata później po pana Zakładzie
Mikrokomputerów nie było już śladu.
CRN: Wyjechał pan do Szwajcarii, do pana Kudelskiego......Pracowałem u
niego jako konsultant, ale dwa lata później nasze drogi się
rozeszły.....
Do spółki ze szwajcarskim matematykiem założyłem firmę - Karpiński
Computer Systems. Przetrwała tylko dwa lata......Jeszcze nie
zaczęliśmy nic produkować, a już zabrakło pieniędzy..
Postanowiłem produkować Pen-Readera w Polsce. Znajomy polecił mi
zakłady w Szczytnie. Tam wzięli się do roboty i wyprodukowali szybko
partię 500 egzemplarzy. Miałem już zamówienia.......Zapożyczyłem się w
paru bankach, otworzyłem zakład, byłem w przededniu produkcji. Jedno
włamanie, drugie, trzecie - wszystko zniknęło. Po prostu rozkradli mi
zakład. ...(

)
Faktycznie takich geniuszy nam trzeba.
Greg
Krzysztof Tabaczyński
Guest
Tue Mar 02, 2010 12:06 am
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:6bcoo59m4bvscb5v699jd2je5iui7ula9s@4ax.com...
Quote:
On Mon, 1 Mar 2010 13:20:37 -0800 (PST), greg142 wrote:
O zmarłych źle się nie mówi, ale po przeczytaniu wywiadu rzeki w wątku
powyżej, odniosłem wrażenie, że p. Karpiński miał paskudny charakter.
Wszyscy dookoła, nie wyłączając prof. to banda gamoni i ubeków.
Czasy byly takie ze to sie moglo duzo od prawdy nie roznic ..
Ale co chwilę bywa w salonach kacyków i ubeków,
przyjaźni się z Bratkowskim który ma wejścia w KC.
Ale Bratkowski to zdecydowanie nie kacyk czy ubek.
Choc kto wie co IPN jeszcze znajdzie :-)
Więc czego mu zabrakło. Najwyraźniej charakteru człowieka, który nie
obraża
Trudno powiedziec. Patrzac na kariere - niezle dojscia w KC mial,
ale sie skonczyly :-)
W każdym mieście było ZETO
w którym pracowały Odry posiadające konkretne oprogramowanie a nie
programy narzędziowe jak asembler, Basic czy Fortran o których mówi
się w ulotkach K202. Masz PC dodaję Ci asembler, Basic i Fortran i
mówię Ci, że masz oprogramowanie,
Elwro na Odry tez nie dawalo wiecej. Dopiero owe ZETO tworzylo, w
uzgodnieniu z uzytkownikiem. Mogloby probowac i na K202.
Karpiński słyszał o Elwro i IMM:
Musieli mnie zniszczyć, bo ośmieszałem i Elwro, i IMM.......Elwro
zatrudniało 6 tysięcy ludzi, IMM - 700. I nie potrafili zrobić żadnej
przyzwoitej maszyny. Żaby jakieś robili.........
To jest poważny mądry człowiek czy jakiś zacietrzewiony pieniacz?
Karpiński chyba nigdy nie zrozumiał, że w informatyce sprzęt to tylko
jeden z elementów systemu. Wcale nie najważniejszy, ani nie najdroższy.
Jak pokazał na jakiejś wystawie ten swój skaner a ja próbowałem mu
wytłumaczyć, że ma zbyt prymitywne i jednocześnie zbyt trudne
w obsłudze oprogramowanie to mnie wyzwał... a ja chciałem
żeby był help na żądanie i żeby parametry nie były podawane
w stylu "#99grq%^".
Polsce nie był potrzebny K202, bo nie było do niego oprogramowania.
Do Odry, a zaraz potem do Riada, było oprogramowania narzędziowego
i użytkowego bardzo dużo. Ale za tym oprogramowaniem stały dwie
duże i bogate zachodnie firmy.
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Goto page 1, 2, 3, 4, 5 Next