Goto page Previous 1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11 Next
Anerys
Guest
Thu Mar 07, 2013 12:18 am
Użytkownik "Tomasz Szczesniak" <tszczesn@stareradia.pl> napisał w wiadomości
news:slrnkjfdo4.bnn.tszczesn@tomek.dom...
Quote:
Nieprawda. Same megapiksele to nie wszystko. Jest jeszcze optyka,
rozdzielczość optyczna przetwornika, dynamika, odwzrorowanie barw,
liniowość przetwarzania i parę innych problemów. Widać to wyraźnie
w jakości obrazka z kamer DV amatorskich i profesjonalnych.
Co mnie wkurza właśnie, przy kamerach gorszej jakości, to przepalanie obrazu
w jasnych szczegółach (zacierają się w jednolitą plamę). Niestety, już da
się to zauważyć w niby-profesjonalnych przekazach - też przepalanie jasnego.
W sumie w miarę udana Nokia 808 (ta z 41 megapixeli (mam obraz jej fotki 30
Mpix)) też na to choruje. Przez tę wadę nie mogę wykonać normalnie zdjęcia
księżyca w pełni. Niektórym aparatom się to udaje (jak jest dobre zbliżenie
i można się zafiksować na samej tarczy), ale efekt i tak nie jest zgodny z
oczekiwaniem... Liniowość - często spotykana pikseloza w ciemnych partiach
obrazu, nasycenie i takie tam... ech, szkoda nerwów. Naoglądałem się na YT i
nieraz już kląłem "co za tępy kutas to nakręcił, spinaczem do bielizny
pewnie". Chyba nie będzie mnie stać na urządzenie, którym w miarę
przyzwoicie "strzelę" Łysego... Możliwie z pozostałymi elementami krajobrazu
i nie w dzień, kiedy nawet gównianym focidłem udaje się czasem zobaczyć
szczegóły księżyca.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
(przepraszam za literówki)
Tomasz Wójtowicz
Guest
Thu Mar 07, 2013 12:49 am
W dniu 2013-03-06 19:59, Tomek pisze:
Quote:
Tak mi na ucho podpowiada Shanon/Kotielnikow/Nyquist (niepotrzebne
skreślić).
Eh, łza sie w oku kręci. Koniec lat 60. PWr, Wydz. Elektroniki.
Pytanie do jednego profesorów. A Shanon to się wymawia "Szanon" czy
"Szenon"?
Pada odpowiedź: sprawdźcie w literaturze radzieckiej (tylko takie
podręczniki, oprócz nielicznych polskich, były dostępne). Rosjanie
podają nazwiska w transkrypcji fonetycznej.
Na następnych zajęciach Pan Profesor pyta: no i sprawdziliście? Jak się
wymawia?
- Kotielnikow - pada odpowiedź z sali.
I tak mieliśmy:
- układ Graetza/Ławrionowa
A mostek Graetza tak naprawdę skonstruował jako pierwszy Polak o
nazwisku Karol Pollak:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karol_Pollak
ak
Guest
Thu Mar 07, 2013 12:56 am
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Videofilskiej raczej. Koniecznie z wielką plazmą 480 linii.
Ewentulanie Szmaragd 901 dla prawdziwych miłosników. O ile znajdą
EY86 ;)
Z ta lampa nie bylo nigdy problemu, jesli chodzi o dostepnosc.
Był straszny problem. 40 lat temu.
Ta lampa byla produkowana w ogromnych ilosciach przez Telam i nigdy nie bylo
wiekszego problemu aby ja dostac.
Jesli byl problem, to jedynie spowodowany przez lokalnych cwaniaczkow z
ZURT-u, ktorzy prywatnie wykupywali sklepowe zapasy.
Do tej pory na szczescie mozna kupic nieuzywane.
WĹodzimierz Wojtiuk
Guest
Thu Mar 07, 2013 12:31 pm
On 2013-03-07 00:18, Anerys wrote:
(ciap)
Chyba nie będzie
Quote:
mnie stać na urządzenie, którym w miarę przyzwoicie "strzelę" Łysego...
Możliwie z pozostałymi elementami krajobrazu i nie w dzień, kiedy nawet
gównianym focidłem udaje się czasem zobaczyć szczegóły księżyca.
Przeproś się z "Zenitem" ;-)
Włodek
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Mar 07, 2013 1:12 pm
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
...000000000090909090909090000000000...
Jeśli tor przesyłowy będzie miał przepustowość równa połowy częstotliwości
pikseli (tych powyżej), to za cholerę po drugiej stronie nie otrzymamy
tego samego. Jak się układ przyzwyczai, że na zmiane są zera i dziewiątki,
to łatwo nie odpuści. Tam gdzie spodziewał się kolejnej dziewiątki, będzie
coś koło trójki, następnym razem jakaś jedynka, dopiero wtedy się uspokoi.
Żeby było "tak jak w youtube", czyli jasnośc piksela nie zależy od sąsiadów,
to trzeba wyższej częstotliwości. Moje przybliżenie, że dwa razy wyższej,
jest dość dobre (ale jak ktoś ma inne propozycje, chętnie wysłucham).
No i wydaje mi się, że jesteś w błędzie. Po pierwsze tor przesyłowy nie
ma do czego się przyzwyczajać, bo w zasadzie nie powinien mieć żadnej
histerezy, poza tym to nie jest trenowana sieć neuronowa.
Czasem poniewczasie łapie sie na tym, że moje obrazowe opisy mają taką
wadę, że potrafią pomóc tylko tym, którzy doskonale wiedzą o co chodzi,
a tylko na chwile zapomnieli o jakimś zczególe.
Quote:
Więc ustaliśmy, że zegar pikseli ma 15 MHz. Jeśli zatem obok siebie są
piksel czarny i biały, to stromość narastania sygnału pomiędzy pikselem
czarnym a białym będzie TAKA JAK w sinusie 7,5 MHz. A to jest przypadek
skrajny. W przypadku średnim - piksel czarny i szary, stromość będzie
proporcjonalnie mniejsza. Natomiast w przypadku najprostszym, dwa takie
same piksele, nic nie musi rosnąć, mamy prąd stały.
Szary, biały czy czarny, to rzecz względna. Podobnie stromość. Przynajmniej
jeśli chodzi o stromość przebiegu, bo stromość opadania charakterystyki
częstotliwościowej (i fazowej) tego, co ogranicza pasmo, już jest istotna.
Gdy kamera transmituje dajmy na to obraz sztruksowych spodni, to powyższy
opis jest wystarczający. Ale gdy ta sinusoida musi zmienić się w przebieg
płaski, to w odpowiedzi układu nie będzie to zmiana nagła -- albo będzie
to zwykła zmiana asymptotyczna, albo oscylacyjna. Jedno i drugie trwa.
Ten układ wcale nie musi być rozhisterezowaną neuronową siecią, bo zwykłe
układy analogowe (elekryczne, elektroniczne, mechaniczne) tak właśnie mają.
Quote:
Dlatego właśnie sekwencja biały-czarny-biały-czarny... generuje sinus
7,5 MHz. Gdybyś się uparł, że to musi być prostokąt 7,5 MHz, to doszłyby
harmoniczne, ale jestem z całą pewnością przekonany, że sinus wystarczy.
Ja w ogóle mało uparty jestem. Dziesiątki lat używano analogowego przekazu
obrazów, bo nie było innego wyjścia. Wystarczało, mało kto narzekał. Ale
trzeba wiedzieć, że tor, którego charakterystyka częstotliwościowa i fazowa
jest płaska i określonym momencie się urywa, to tylko konstrukt teoretyczny.
Dlatego już dość daleko od końca pasma wierność oddania szczegółów jest
taka sobie (co, uczciwie przyznam, dla oka nie jest bardzo istotne). I nie
jest tak jak w youtube, że da się pokazać np. idealną dwukolorową kratkę.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Mar 07, 2013 1:24 pm
Pan Tomasz Szczesniak napisał:
Quote:
To tak bardzo źle? Mam wrażenie, że statystyczna próbka filmów wybranych
z youtube ma jakość (techniczną) znacznie powyżej emisji analogowej.
Zresztą to nie tylko wrażenie, bo tzw. obiektywne dane mówia to samo --
gdyby w monochromatycznym obrazie 625 linni 25 klatek na sekundę chcieć
otrzynać kwadratowe piksele, to by trzeba było pasma 26 MHz. A jest ledwie
20% tego, w tym jeszcze chrominanacja, która przy emisj NTSC/PAL/SECAM
jest okrojona do żałosnego minimum. Więc z tą "przewagą", to nie do końca
tak -- skoro kompresować się nie da, to po prostu rżnie się treść.
Pomyliłeś sie w liczeniu. Pasmo wizji 6,5MHz z grubsza zapewnia kwadratowy
piksel w pełnej rozdzielczości. Chorminacja (w PALu, w SECAMie jest gorzej)
jest dość sprytnie wrzucona w luminację, przy wykorzystaniu filtru
grzebieniowego można te sygnały ładnie rozdzielić. Częstotliwość podnośna
PAL to 4,43361875MHz i nieprzypadkowo jest okreslona z taką dokładnością
(wzoru z którego jest wyliczona na pamięć nie znam, a szukać mi sie nie
chce), ma to odpowiednio rozłożyć składowe widma luminacji i chrominacji
między sobą.
Proponuję wyłączyć chrominancję całkowicie z rozważań. Chyba że ktoś
wierzy w cuda. Dodanie informacji o kolorze w miejsce, które wcześniej
było całkowicie wypełnione informacja o jasności, to takie wyciąganie
królika z kapelusza. Mnie by wystarczyło, gdyby monochromatyczna
telewizja analogowa miała taką wierność przenoszenia, jak przekaz
cyfrowy o tej samej rozdzielczości. Ale tak nie jest.
Quote:
A sygnał cyfrowy mozna kompresować praktycznie w nieskończoność.
No można, ale przecież nie ma obowiązku. A w transmisji analogowej straty
względem tego, co mówi uproszczona teoria, są nieuniknione.
Quote:
programu HD w porównaniu ze zwykłym. Różnica kosztów czysto technicznych
była i tak mniejsza niż kosztów tzw. towarzyszących. Czyli na przykład
przygotowania scenografii tak, by widzowie nie oglądali w jakości HD
"upierdolonego stołu"(tm).
Nie do końca, tego aż tak nie widać. Trzeba ponieść początkowy, bardzo duży
koszt nowego sprzętu, potem już koszty robią się podobne. Bardziej koszty
nabija moda na nowe trendy w dekoracji i realiazcji, które się stają
mozliwe wtraz z rozwojem techniki.
Wtedy moda była na różne tam takie szklane stoły. I jeszcze do tego
podświetlane. W zwykłej analogowej to jakoś to wyglądało, ale przy
przekazie cyfrowym, a jeszcze w dodatku HD, widać było wszystkie odciski
palców i inne brudy. Ja miałem pomysł taki, by chrzanić modę, robić
scenografię mniej streylną, za to właśnie ze szczegółami (drewno, kamień).
Ale to i tak słabo na budżet wpływa, po prostu tandeta nie przejdzie.
Jarek
PS
Przypomniało mi się, jak Przybora z Wasowskim zaczynali robić Kabaret
Starszych Panów. Białą kredką na strojach rysowali pionowe kreski, bo
za Gomułki nijak nie dało się kupić odpowiedniego materiału.
--
Miał willę z ogródkiem
I garaż, i auto,
Że każdy, co nie ma,
Zaraz by mieć chciał to.
I wizję, i fonię, i pralkę, i frak...
Więc czego, ach czego, ach czego mu brak?
J.F
Guest
Thu Mar 07, 2013 1:40 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Quote:
Proponuję wyłączyć chrominancję całkowicie z rozważań. Chyba że ktoś
wierzy w cuda. Dodanie informacji o kolorze w miejsce, które
wcześniej
było całkowicie wypełnione informacja o jasności, to takie wyciąganie
królika z kapelusza.
No, mniej wiecej.
Quote:
Mnie by wystarczyło, gdyby monochromatyczna
telewizja analogowa miała taką wierność przenoszenia, jak przekaz
cyfrowy o tej samej rozdzielczości. Ale tak nie jest.
No, jak pamietasz stara TV satelitarna, to jakosc miala dobra. Ale
wymagalo to 27MHz pasma (z mozliwoscia uzycia dwoch polaryzacji).
Cyfrowa wcale nie jest taka dobra, przy wiekszej kompresji wychodza
jaja.
Quote:
programu HD w porównaniu ze zwykłym. Różnica kosztów czysto
technicznych
była i tak mniejsza niż kosztów tzw. towarzyszących. Czyli na
przykład
przygotowania scenografii tak, by widzowie nie oglądali w jakości
HD
"upierdolonego stołu"(tm).
Nie do końca, tego aż tak nie widać. Trzeba ponieść początkowy,
bardzo duży
koszt nowego sprzętu, potem już koszty robią się podobne. Bardziej
koszty
nabija moda na nowe trendy w dekoracji i realiazcji, które się
stają
mozliwe wtraz z rozwojem techniki.
Wtedy moda była na różne tam takie szklane stoły. I jeszcze do tego
podświetlane. W zwykłej analogowej to jakoś to wyglądało, ale przy
przekazie cyfrowym, a jeszcze w dodatku HD, widać było wszystkie
odciski
palców i inne brudy. Ja miałem pomysł taki, by chrzanić modę, robić
scenografię mniej streylną, za to właśnie ze szczegółami (drewno,
kamień).
Ale to i tak słabo na budżet wpływa, po prostu tandeta nie przejdzie.
Juz od dawna sobie zakupili "cyfrowe studio 3D".
Upierdolenie stolu nieistotne :-)
J.
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Mar 07, 2013 2:17 pm
Anerys napisał:
[...wóz transmisyjny vs. telefon i laptop...]
Quote:
Użytkownik "Tomasz Szczesniak" <tszczesn@stareradia.pl> napisał
w wiadomości news:slrnkjfdo4.bnn.tszczesn@tomek.dom...
Nieprawda. Same megapiksele to nie wszystko. Jest jeszcze optyka,
rozdzielczość optyczna przetwornika, dynamika, odwzrorowanie barw,
liniowość przetwarzania i parę innych problemów. Widać to wyraźnie
w jakości obrazka z kamer DV amatorskich i profesjonalnych.
Nawet nie pomyślałem o megapikselach. O optyce też nie -- bo jakie
ona ma znaczenie przy circa pięciuset liniach obrazu? Te wsztstkie
rzeczy owszem, widać, ale przy bezpośredniej ocenie materiału. Po
przejściu przez nadajnik i odbiornik telewizyjny z tego "wyraźnego
widzenia" niewiele zostaje.
Quote:
Co mnie wkurza właśnie, przy kamerach gorszej jakości, to przepalanie
obrazu w jasnych szczegółach (zacierają się w jednolitą plamę).
A widikony to miały taką świetną dynamikę? Tam w dodatku kurza ślepota
trawła kilka sekund.
Telewizję przestałem oglądać właśnie na etapie widikonów, taka mi utkwiła
w pamięci. I niech mi nikt tu nie wyjeżdża z argumentem postępu techniki
-- widikony, to ostatnie analogowe przetworniki, później były tylko
cyfrowe. Wychodzi na to, ze analogowa telewizja daje radę pod warunkiem,
że realizowana jest cyfrowo. Transmisja PAL to takie samo audiofilswo
(albo wideo-voodo), co wzmacniacze na przedwojennych lampach.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Mar 07, 2013 2:18 pm
Pan J.F napisał:
Quote:
Mnie by wystarczyło, gdyby monochromatyczna telewizja analogowa
miała taką wierność przenoszenia, jak przekaz cyfrowy o tej samej
rozdzielczości. Ale tak nie jest.
No, jak pamietasz stara TV satelitarna, to jakosc miala dobra. Ale
wymagalo to 27MHz pasma (z mozliwoscia uzycia dwoch polaryzacji).
Cyfrowa wcale nie jest taka dobra, przy wiekszej kompresji wychodza
jaja.
Płaci się od "megabita bieżącego" na transponderze.
Quote:
Wtedy moda była na różne tam takie szklane stoły. I jeszcze do tego
podświetlane. W zwykłej analogowej to jakoś to wyglądało, ale przy
przekazie cyfrowym, a jeszcze w dodatku HD, widać było wszystkie
odciski palców i inne brudy. Ja miałem pomysł taki, by chrzanić
modę, robić scenografię mniej streylną, za to właśnie ze szczegółami
(drewno, kamień). Ale to i tak słabo na budżet wpływa, po prostu
tandeta nie przejdzie.
Juz od dawna sobie zakupili "cyfrowe studio 3D".
Upierdolenie stolu nieistotne
Ta moja, to była inna telewizja.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Mar 07, 2013 2:31 pm
Pan Tomek napisał:
Quote:
Tak mi na ucho podpowiada Shanon/Kotielnikow/Nyquist (niepotrzebne
skreślić).
Eh, łza sie w oku kręci. Koniec lat 60. PWr, Wydz. Elektroniki.
Pytanie do jednego profesorów. A Shanon to się wymawia "Szanon" czy
"Szenon"?
Pada odpowiedź: sprawdźcie w literaturze radzieckiej (tylko takie
podręczniki, oprócz nielicznych polskich, były dostępne). Rosjanie podają
nazwiska w transkrypcji fonetycznej.
Na następnych zajęciach Pan Profesor pyta: no i sprawdziliście? Jak się
wymawia?
- Kotielnikow - pada odpowiedź z sali.
I tak mieliśmy:
- układ Graetza/Ławrionowa
- radio wynalezione przez Popowa (na strychu u Marconiego)
- twierdzenie Gaussa/Ostrogradskiego
i wiele innych historycznych potworków.
W latach siedemdziesiątych znajomemu przysłali do instytutu w ramach
jakiejś wymiany Koreańczyka. Z której Korei, łatwo się domyśleć.
Koreańczyk patrzy bez zrozumienia na jakiś wykres i pyta:
-- Szto eto?
-- Raspredelienie Gaussa.
-- Gauss? A kto eto taki?
-- Germanskij matematik.
-- A on s Zapadnoj Giermanii, ili Wastocznoj?
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Mar 07, 2013 2:35 pm
Pan ak napisał:
Quote:
Ewentulanie Szmaragd 901 dla prawdziwych miłosników. O ile znajdą
EY86
Z ta lampa nie bylo nigdy problemu, jesli chodzi o dostepnosc.
Był straszny problem. 40 lat temu.
Ta lampa byla produkowana w ogromnych ilosciach przez Telam i nigdy
nie bylo wiekszego problemu aby ja dostac.
Jesli byl problem, to jedynie spowodowany przez lokalnych cwaniaczkow
z ZURT-u, ktorzy prywatnie wykupywali sklepowe zapasy.
Do tej pory na szczescie mozna kupic nieuzywane.
No bo gospodarka planowa wszystko potrafi przewidzieć, wszystko by dało
się bez problemu w sklepach kupić, gdyby nie spekulanci i wrogowie ludu.
Jarek
--
-- Co to jest inwestycja długoterminowa?
-- Jest to nieudana inwestycja krótkoterminowa.
Cezary Grądys
Guest
Thu Mar 07, 2013 5:43 pm
W dniu 07.03.2013 14:35, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
No bo gospodarka planowa wszystko potrafi przewidzieć, wszystko by dało
się bez problemu w sklepach kupić, gdyby nie spekulanci i wrogowie ludu.
Teraz jest podobnie, niedawno dostałem broszurkę z zakładu
energetycznego na temat oszczędzania prądu. Widać, że klienci rujnują
sprzedawców i producentów ;)
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
Cezary Grądys
Guest
Thu Mar 07, 2013 5:54 pm
W dniu 07.03.2013 13:24, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Proponuję wyłączyć chrominancję całkowicie z rozważań. Chyba że ktoś
wierzy w cuda. Dodanie informacji o kolorze w miejsce, które wcześniej
było całkowicie wypełnione informacja o jasności, to takie wyciąganie
królika z kapelusza. Mnie by wystarczyło, gdyby monochromatyczna
telewizja analogowa miała taką wierność przenoszenia, jak przekaz
cyfrowy o tej samej rozdzielczości. Ale tak nie jest.
Sygnał chrominancji musiał być tak upchnięty, żeby nie poszerzyć kanału.
No bo luminancja ma maksima i minima w widmie ze względu na powtarzanie
linii z częstotliwoscią 15625 Hz. Na pewno lepszym technicznie
rozwiazaniem bylo by poszerzenie kanału, tak jek to jest w stereofonii.
Sygnał S jest przesyłany obok normalnego kanału M.
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Mar 07, 2013 6:19 pm
Pan Cezary Grądys napisał:
Quote:
No bo gospodarka planowa wszystko potrafi przewidzieć, wszystko by dało
się bez problemu w sklepach kupić, gdyby nie spekulanci i wrogowie ludu.
Teraz jest podobnie, niedawno dostałem broszurkę z zakładu
energetycznego na temat oszczędzania prądu. Widać, że klienci rujnują
sprzedawców i producentów
Przyznać jednak trzeba, że prąd sprzedają. Kiedyś nie było to takie
oczywiste, że prąd zawsze jest w gniazdku. A ta broszurka, to pewnie
z jakiegoś dofinansowania.
Ja dostałem wczoraj broszurkę z gazowni, na której piszą, żebym
wypełnił ankietę w sprawie tego, co sobie myślę o łupkach. Napisali
jeszcze, że "W USA rewolucja łupkowa doprowadziła do czterokrotnego
spadku cen z 400 do 100 USD za 1000 m^3". Do broszurki dołączone jest
pismo, podpisane przez jakiegoś cymbała, który "ma przyjemność przekazać
mi nową taryfę". No i w końcu faktura do tego -- akurat się złożyło,
że prawie dokładnie na tysiąc metrów z tej broszurki. Chcą, żebym im
zapłacił za to 600 USD. Ja bym im wypełnił nawet siedem ankiet, ale wiem,
że od mojego wypełniania przyjemność tych cymbałów nie zmiejszy się ani
cztery, ani tym bardziej sześć razy.
Jarek
--
-- Przywieźli wyngiel! Wyngiel! Wyngiel je we wiosce!
-- Wojna będzie! Przed wojną tyz był!
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Mar 07, 2013 6:38 pm
Pan Cezary Grądys napisał:
Quote:
Proponuję wyłączyć chrominancję całkowicie z rozważań. Chyba że ktoś
wierzy w cuda. Dodanie informacji o kolorze w miejsce, które wcześniej
było całkowicie wypełnione informacja o jasności, to takie wyciąganie
królika z kapelusza. Mnie by wystarczyło, gdyby monochromatyczna
telewizja analogowa miała taką wierność przenoszenia, jak przekaz
cyfrowy o tej samej rozdzielczości. Ale tak nie jest.
Sygnał chrominancji musiał być tak upchnięty, żeby nie poszerzyć kanału.
No bo luminancja ma maksima i minima w widmie ze względu na powtarzanie
linii z częstotliwoscią 15625 Hz. Na pewno lepszym technicznie
rozwiazaniem bylo by poszerzenie kanału, tak jek to jest w stereofonii.
Sygnał S jest przesyłany obok normalnego kanału M.
Musiał? Podejrzewam, że po prostu z badań wyszło, że oczekiwania co do
jakości pokolorowania telewizyjnego obrazu nie są tak wielkie, by warto
było poświęcać dodatkowe miejsce w eterze. Bardziej liczą się subiektywne
wrażenia niż to, co jest "technicznie lepsze".
Jarek
--
Znowu zaciągamy długi,
telewizor więc na drugi
włącz kanał.
Nieudane było lato,
telelwizja mówi: "A to
ci kawał!"
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11 Next