RTV forum PL | NewsGroups PL

TN-C w bloku - Czy bezpieczniej odpiąć bolec, gdy brak uziomu?

TN-C - odpiąć bolec?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - TN-C w bloku - Czy bezpieczniej odpiąć bolec, gdy brak uziomu?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Marek Dyjor
Guest

Sat Mar 22, 2014 11:00 pm   



Jakub Rakus wrote:
Quote:
On 21.03.2014 12:23, Adam Wysocki wrote:
Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest
instalacja TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec
zmostkowany z neutralnym). Zagrożenia - wiadomo (upalenie przewodu
neutralnego, powodujące pojawienie się fazy na bolcu). Przez 25 lat
(wtedy ten blok był wybudowany) nic takiego się nie stało, ale może
na wypadek, gdyby w końcu miało się stać, warto ten bolec odpiąć w
cholerę? Jak myślicie? Bo teraz chroni to przed przepięciem w
urządzeniu, ale jest śmiertelne w przypadku uszkodzenia przewodu
neutralnego... Idealnie byłoby to podpiąć do uziomu, ale nie ma tam
takiej
możliwości. Rury chyba są metalowe, ale głowy nie dam - w pionie są
metalowe, ale gdzie idą dalej, nie mam pojęcia - da się to jakoś
sprawdzić?

Nie kombinuj tylko zrób tak jak się należy - przewód PEN *DO BOLCA*, a
dopiero potem mostek do zacisku neutralnego w gniazdku. Ewentualnie
zrób tak jak ja sobie poradziłem (ale ja wymieniałem całę instalację),
wszędzie położyłem przewód trójżyłowy, wszystkie bolce mam podpięte do
ochronnego i dopiero przy liczniku mam mostek N-PE, więc mam "prawie"
TN-C-S.
Teraz na niektórych osiedlach przerabiają instalacje elektryczne w
pionach na zgodne z nowymi przepisami i na to czekam - jak tylko
położą w pionie przewód ochronny podłączony gdzieś tam w piwnicy do
uziomu to rozepnę mostek i podłączę moje PE do prawdziwego PE.

W sumie to PE i N sa i tak połączone razem

Zachariasz Dorożyński
Guest

Sat Mar 22, 2014 11:12 pm   



W dniu sobota, 22 marca 2014 21:53:11 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Dnia Sat, 22 Mar 2014 13:41:45 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński

W dniu sobota, 22 marca 2014 20:27:35 UTC+1 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł....



Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.



Jakas skomplikowana technologia.

I po co - zeby klienta oszukac ?



Natomiast kabelki telefoniczne ... owszem, nitka owinieta miedzia.

ciekawe czemu ...



J.

Te telefoniczne to nie nitka owinięta miedzią tylko jedwabne nitki na których galwanicznie położono warstwę miedzi. Pomyśl dlaczego miedziowali jedwabne nitki. Wytłumaczenie jest proste. A dlaczego aluminium miedziowali nie mam pojęcia, może dlatego żeby w miejscach łączeń lepiej się zachowywało. Miałem w rękach takie druty wyciągnięte z przewodu wyrwanego ze ściany. Każda technologia jest skomplikowana jak ktoś chce zrobić metr drutu ale jak robi milion metrów to się robi prosta i tania.

Zachariasz Dorożyński
Guest

Sat Mar 22, 2014 11:14 pm   



W dniu sobota, 22 marca 2014 22:04:11 UTC+1 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
Hello J.F.,



Saturday, March 22, 2014, 9:53:11 PM, you wrote:



Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł....

Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.

Jakas skomplikowana technologia.

I po co - zeby klienta oszukac ?



Bzdura. Za Gomułki było jeszcze sporo instalacji w bawełnie - miedź

cynowana, brana za aluminium. Dość paskudne, bo cyna się utleniała

szybciej niż miedź i styki marniały.



Ostatni kawałek takiego badziewia dwa lata temu spod licznika

wyciągnąłem - łączył licznik z bezpiecznikiem.



Natomiast kabelki telefoniczne ... owszem, nitka owinieta miedzia.

ciekawe czemu ...



Żeby się nie łamało. Genialny wynalazek ale nielutowalny - trzeba było

zaciskać. Trwalsze od zwykłej licy



--

Best regards,

RoMan

Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

A za co byś wziął miedziowane aluminium?

Zachariasz Dorożyński
Guest

Sun Mar 23, 2014 2:26 am   



W dniu sobota, 22 marca 2014 22:21:05 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Pan J.F. napisał:



Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł....

Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.



Jakas skomplikowana technologia.

I po co - zeby klienta oszukac ?



Stal miedziowania, to owszem, technologia dość prosta, ale w kablach

eksploatowana chyba dopiero przez Chińczyków (za komuny kupiłem kiedyś

stalowy drut miedziowany, ale bez izolacji). Ale Al-Cu, to już faktycznie

jakiś hi-tech.



W mieszkaniu ze środkowego Gomułki instalację miałem z aluminium, przewody

w puszkach skręcane na jakieś śruby, które z czasem puszczały. A druty

łamały się przy próbie wymiany gniazdka czy wyłącznika (oryginalne były

z jakiegoś twardego tworzywa w bladym kolorze, które w trakcie używania

pękało). Z czasem instalcja była coraz bardziej połatana dosztukowanymi

kawałkmi miedzianych przewodów dokręcanych na kostki zaciskowe.



Natomiast miedź założyli mi za Gierka. Późnego, można rzec schyłkowego,

bo z sierpnia 1980.



Natomiast kabelki telefoniczne ... owszem, nitka owinieta miedzia.

ciekawe czemu ...



To akurat wiadomo -- dla elastyczności.



--

Jarek

Nie znasz się, nie znacie się to nie pisz - piszcie zanim nie sprawdzisz - sprawdzicie w necie czy miedziowanie aluminium to jakaś technologia kosmiczna. Technologia miedziowania aluminium jest prosta i tania. Miedziowany aluminiowy drut jest na oko nie do odróżnienia od miedzianego. W miejscu cięcia jakimiś kombinerkami nie widać białego rdzenia. Wielokrotne przegięcie powoduje łuszczenie miedzi. Jedyna różnica pozwalająca rozpoznać (pomijając ważenie) to zginanie. W aluminium nie ma utwardzenia przez zgniot. Podejrzewam że warstwa miedzi robi w takim drucie szczelną osłonę zabezpieczającą drut przed korozją. Zapewne w wielu budynkach w Polsce są instalacje elektryczne oparte na miedziowanym drucie aluminiowym. Zwykły ludek nie ma szansy żeby się na tym poznać. Jeśli o takim przewodzie instalacyjnym nie wiesz - nie wiecie to żal dupę ściska jakimi jesteście amatorami gawędziarzami.

Jacek Maciejewski
Guest

Sun Mar 23, 2014 8:56 am   



Dnia Sat, 22 Mar 2014 17:26:43 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński
napisał(a):

Quote:
Jeśli o takim przewodzie instalacyjnym nie wiesz - nie wiecie to żal dupę ściska jakimi jesteście amatorami gawędziarzami.

Heh, jak żyję 70 lat to nie widziałem czegoś takiego! A różniaste rzeczy
się widziało...
--
Jacek

uzytkownik
Guest

Sun Mar 23, 2014 9:32 am   



W dniu 2014-03-21 12:23, Adam Wysocki pisze:
Quote:
Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest instalacja
TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec zmostkowany z neutralnym). oższ

To nie jest instalacja TN-C i nie należy jej utożsamiać z TN-C, ponieważ
nie spełnia ona wymagań dla TN-C.
To jest instalacja z "zerowaniem" i tylko takiego nazewnictwa należy używać.


Quote:
Zagrożenia - wiadomo (upalenie przewodu neutralnego, powodujące pojawienie
się fazy na bolcu). Przez 25 lat (wtedy ten blok był wybudowany) nic
takiego się nie stało, ale może na wypadek, gdyby w końcu miało się stać,
warto ten bolec odpiąć w cholerę? Jak myślicie? Bo teraz chroni to przed
przepięciem w urządzeniu, ale jest śmiertelne w przypadku uszkodzenia
przewodu neutralnego...

Idealnie byłoby to podpiąć do uziomu, ale nie ma tam takiej możliwości.
Rury chyba są metalowe, ale głowy nie dam - w pionie są metalowe, ale
gdzie idą dalej, nie mam pojęcia - da się to jakoś sprawdzić?


Jeżeli w bloku było wykonane zerowanie to znaczy, że obecnie ochrona w
bloku jest w układzie TN-C.
Jeżeli nie możesz obecnie dołożyć trzeciego przewodu dokonując podziału
PEN w rozdzielni to musisz pozostawić zerowanie.
Uziemiać do rur wodnych także nie wolno, ale wolno jest, a wręcz nawet
powinno się wykonać tzw. połączenia wyrównawcze obejmujące te rury.
Wygląda to tak, że po rozdzieleniu przewodu PEN na PE i N, PE należy (o
ile jest to możliwe) uziemić, a pomiędzy tym PE, a rurami wykonać
połączenie.
Jeżeli chodzi o sposób wykonania zerowania to najlepszym jest wykonać
podział PEN w rozdzielni i do gniazdek doprowadzić już PE oddzielnym
przewodem, tak jak opisał to Jakub.
Jednak w przypadku wykonywania zerowania w gniazdkach zarówno
prowadzenie PEN najpierw do bolca, a następnie do zacisku N jest równie
niebezpieczne jak wykonanie odwrotne czyli najpierw do N, a dopiero do
bolca, ponieważ zaciski PE w wielu gniazdach są o wiele słabsze od
zacisków N.
Takie połączenie tzn. najpierw do bolca, a następnie do zacisku N
gniazda można wykonać tylko wtedy, kiedy ten przewód PEN jest na tyle
długi, aby w zacisku bolca nie był przecięty. Niestety wiele gniazd ma
tak wykonany styk, że nie da się do nich zamontować przewodu bez jego
przecinania.
W takim przypadku najlepszym rozwiązaniem jest rozdzielenie tego
przewodu przy użyciu dodatkowej kostki zaciskowej, schowanej w puszce
gniazda i podłączenie do gniazdka N i PE oddzielnymi przewodami.
Samo rozdzielnie najlepiej jest wykonać poprzez skręcenie 3 przewodów
(PEN, PE i N) i pozostawienie skręconego, odizolowanego odcinka na tyle
długiego, aby można było zacisnąć go w kostce przy pomocy obydwu śrub
lub zalutować i zaizolować.
Tak wykonane połączenie jest niezniszczalne

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Mar 23, 2014 11:20 am   



Pan Jacek Maciejewski napisał:

[...przewody CCA...]

Quote:
Jeśli o takim przewodzie instalacyjnym nie wiesz - nie wiecie to żal dupę
ściska jakimi jesteście amatorami gawędziarzami.

Heh, jak żyję 70 lat to nie widziałem czegoś takiego! A różniaste rzeczy
się widziało...

http://youtu.be/PnCcn3RspU0 -- jak widać, technologia dość mocno zakręcona.
Tu taśma miedziana łączona jest z rdzeniem aluminiowym przy użyciu jakiegoś
kleju. Pierwszych patentów na produkcję takich drutów udzielono w połowie
lat siedemdziesiątych, ale jeszcze na początku tego wieku oszczędności
częściej robiono miedziując drut stalowy -- to da się zrobić galwanicznie.

Za Gomułki o takich rzeczach nikt oczywiście nawet nie myślał. Z kompozytów
warstwowych znana była najwyżej podwójna kanapka z serem. Ale nawet teraz
żarówki w kurniku podłaczone takim drutem nie jest łatwo spotkać.

Jarek

--
Gdybymy mieli blachę cienką, to zarzucilibymy świat konserwami.
Ale nie mamy mięsa.

Dariusz K. Ładziak
Guest

Sun Mar 23, 2014 11:25 am   



Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Dnia Sat, 22 Mar 2014 13:41:45 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński
W dniu sobota, 22 marca 2014 20:27:35 UTC+1 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...

Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.

Jakas skomplikowana technologia.
I po co - zeby klienta oszukac ?

Zapytaj żółtych. Osobiście miałem w ręku UTP cat.5e z takiego materiału
zrobioną - wierzchem dla koloru miedź, byle skrobniecie odsłaniało biały
metal, niemagnetyczny, miękki - ewidentnie aluminium (prób chemicznych
nie przeprowadzałem choć proste są niepomiernie - w sklarowanym
roztworze kreta powinno się toto rozpuszczać z pianką).
Quote:

Natomiast kabelki telefoniczne ... owszem, nitka owinieta miedzia.
ciekawe czemu ...

Telefoniczne? Ja już w chińskim sprzęcie widywałem kable zasilające o
dziwnie wiotkich pojedynczych drucikach - tak dziwnie że wręcz
tekstylnie wiotkich...

--
Darek

Dariusz K. Ładziak
Guest

Sun Mar 23, 2014 11:28 am   



Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
Bzdura. Za Gomułki było jeszcze sporo instalacji w bawełnie - miedź
cynowana, brana za aluminium. Dość paskudne, bo cyna się utleniała
szybciej niż miedź i styki marniały.

Cynowanych sobie nie przypominam - ale do czynienia miałem tylko z
używanymi - więc cyna, podobnie jak miedź, mogła mieć już kolor czarny -
bo guma będąca wewnętrzną warstwą izolującą smołowana bawełna to była
zewnętrzna warstwa chroniąca mechanicznie gumę) siarki zawierała sporo.

--
Darek

Dariusz K. Ładziak
Guest

Sun Mar 23, 2014 11:33 am   



Użytkownik Marek Dyjor napisał:
Quote:
Jakub Rakus wrote:
On 21.03.2014 12:23, Adam Wysocki wrote:
Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest
instalacja TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec
zmostkowany z neutralnym). Zagrożenia - wiadomo (upalenie przewodu
neutralnego, powodujące pojawienie się fazy na bolcu). Przez 25 lat
(wtedy ten blok był wybudowany) nic takiego się nie stało, ale może
na wypadek, gdyby w końcu miało się stać, warto ten bolec odpiąć w
cholerę? Jak myślicie? Bo teraz chroni to przed przepięciem w
urządzeniu, ale jest śmiertelne w przypadku uszkodzenia przewodu
neutralnego... Idealnie byłoby to podpiąć do uziomu, ale nie ma tam
takiej
możliwości. Rury chyba są metalowe, ale głowy nie dam - w pionie są
metalowe, ale gdzie idą dalej, nie mam pojęcia - da się to jakoś
sprawdzić?

Nie kombinuj tylko zrób tak jak się należy - przewód PEN *DO BOLCA*, a
dopiero potem mostek do zacisku neutralnego w gniazdku. Ewentualnie
zrób tak jak ja sobie poradziłem (ale ja wymieniałem całę instalację),
wszędzie położyłem przewód trójżyłowy, wszystkie bolce mam podpięte do
ochronnego i dopiero przy liczniku mam mostek N-PE, więc mam "prawie"
TN-C-S.
Teraz na niektórych osiedlach przerabiają instalacje elektryczne w
pionach na zgodne z nowymi przepisami i na to czekam - jak tylko
położą w pionie przewód ochronny podłączony gdzieś tam w piwnicy do
uziomu to rozepnę mostek i podłączę moje PE do prawdziwego PE.

W sumie to PE i N sa i tak połączone razem

W miejscu połączenia z uziomem przyłącza obiektu (TN-C-S) lub
transformatora (TN-S). I od tego miejsca PE nie podlega obciążeniom
prądami roboczymi - nie występują więc w nim istotne spadki napięcia.
Potencjał PE odwzorowuje potencjał ziemi w punkcie uziemienia przyłącza
z niezłą dokładnością. N potrafi o ciężkie wolty od niego odbiegać.

--
Darek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Mar 23, 2014 11:34 am   



Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

Quote:
Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.
Jakas skomplikowana technologia. I po co - zeby klienta oszukac ?

Zapytaj żółtych.

Gomułka kupował druta od żółtych?!

Jarek

--
Pewien działacz imieniem Mao
narozrabiał w Chinach niemao.
Dobrze o nim pisao
usłużne "Żenmin Żypao",
bo się bardzo tego Mao bao.

Mirosław Kwaśniak
Guest

Sun Mar 23, 2014 2:20 pm   



Maciek <maciek@polobox.com> wrote:
Quote:
Jeszcze jedno - jest problem z filtrami, które prawidłowo działają tylko
gdy mają podłączony styk ochronny. Bez bolca robi się dzielnik
pojemnościowy i kopie. Niegroźnie ale i nieprzyjemnie.

Nieprawda, że niegroźne. Jak w ciasnym pomieszczeniu dotknąłem czołem
obudowy kompa, to regując odruchowo przywaliłem potylicą w stalową belkę Wink

Mirosław Kwaśniak
Guest

Sun Mar 23, 2014 2:20 pm   



Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Pan J.F. napisał:

Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.

Jakas skomplikowana technologia.
I po co - zeby klienta oszukac ?

Stal miedziowania, to owszem, technologia dość prosta, ale w kablach
eksploatowana chyba dopiero przez Chińczyków (za komuny kupiłem kiedyś
stalowy drut miedziowany, ale bez izolacji). Ale Al-Cu, to już faktycznie
jakiś hi-tech.

Mam przedłużacz gomułkowski: żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam,
ale śladów korozji chyba też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat
temu). Co to za materiał?

J.F.
Guest

Sun Mar 23, 2014 2:31 pm   



Dnia 23 Mar 2014 13:20:30 GMT, Mirosław Kwaśniak napisał(a):
Quote:
Mam przedłużacz gomułkowski: żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam,
ale śladów korozji chyba też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat
temu). Co to za materiał?

Chocby i stal cynkowana. Ale naprawde taki masz ?
Raczej sie stali nie uzywa - twarda i duzy opor wlasciwy.

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Mar 23, 2014 3:14 pm   



Pan Mirosław Kwaśniak ma przedłużacz gomułkowski:

Quote:
żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam, ale śladów korozji chyba
też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat temu). Co to za materiał?

Też taki miałem. Instalację z takich drutów też widziałem, wpuszczoną
w rurki blaszane (Bergmana). Stal nie koroduje, bo to jakąś gumą zalane,
dostępu powietrza i wilgoci nie ma. Mam nawet szpulę kabla telefonicznego
(jednożyłowy) wykonanego w podobnej technologii. Do zastosowań polowych,
ogólnowojskowych. Wyprodukowany chyba za Bieruta.

Jarek

PS
Mam też w kuchni stół, przy którym -- jak gminna wieść niesie -- Bierut
z Gomułką wódkę pili. Jak dom kupiłem, to na strychu było dużo pustych
butelek, więc może to być prawdą.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - TN-C w bloku - Czy bezpieczniej odpiąć bolec, gdy brak uziomu?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map