Goto page 1, 2, 3, 4 Next
Tom
Guest
Tue Feb 12, 2008 8:48 pm
Witam!
Jestem początującym " płytkarzem" i dopiero zaczynam moą przygpodę z
płytkami PCB. Na samym początku natknąłem się na problem. Bowiem wiem ,że
stosunkowo dobrym sposobem przeniesienia wzoru płytki na płytkę jest sposób
z termotransferem z papieru kredoego. Jednak ja nie mam dostępu do takowego.
Wyczytałem ,że dobrym papierem jest papier z gazet menstruacyjnych itp.
jednak czy to ma być papier z okładki czy papier z wewnątrz ?
Reksio
Guest
Tue Feb 12, 2008 8:48 pm
Quote:
Mam za to inne pytanie, bo tej kwestii jeszcze nikt nie poruszył. Jak
usuwacie toner po wytrawieniu? Jak do tej pory to stosuję metodę papieru
ściernego 800 i ścieranie toneru w wodzie, ale to jest dobre na 1-2
płytki. Przy większej ilości już palce bolą... Jakaś chemia? Coś prostego?
Nie robię tak dużych płytek jak Ty, ani też takich ilości, ale do usuwania
toneru używam ostrza noża "tapicerskiego" Tyle że płytkę należy położyć na
równej powierzchni, i całą długością noża - jakieś 11 cm zdzieram roner. Też
na mokro. I to niekoniecznie ostrą stroną ostrza - druga strona równie
dobrze zdziera. Byle była równa - bez uszczerbków. Gdybym robił więcej
płytek - dorobiłbym sobie do tego ostrza jakiś wygodny uchwyt.
Pozdrrr... Reksio
tu-i-tam
Guest
Tue Feb 12, 2008 9:00 pm
Użytkownik "Tom" <glowski@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:fost89$ipq$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Witam!
Jestem początującym " płytkarzem" i dopiero zaczynam moą przygpodę z
płytkami PCB. Na samym początku natknąłem się na problem. Bowiem wiem ,że
stosunkowo dobrym sposobem przeniesienia wzoru płytki na płytkę jest
sposób z termotransferem z papieru kredoego. Jednak ja nie mam dostępu
do takowego. Wyczytałem ,że dobrym papierem jest papier z gazet
menstruacyjnych itp. jednak czy to ma być papier z okładki czy papier z
wewnątrz ?
Ja uzywalem z wewnatrz. Mozna tez uzyc roznych ulotek. W sumie sprobuje
chyba
na normalnym papierze nawet to robic. Podejrzewam, ze sie uda.
John Smith
Guest
Tue Feb 12, 2008 9:18 pm
[...]
Quote:
stosunkowo dobrym sposobem przeniesienia wzoru płytki na płytkę jest sposób
z termotransferem z papieru kredoego. Jednak ja nie mam dostępu do takowego.
Papier kredowy do prac dyplomowych. Można kupić tony w sklepie papierniczym.
K.
Roman
Guest
Tue Feb 12, 2008 9:35 pm
Użytkownik "Tom" <glowski@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:fost89$ipq$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
dobrym papierem jest papier z gazet menstruacyjnych itp.
jednak czy to ma być papier z okładki czy papier z wewnątrz ?
Na dobrą sprawę podchodzi każde kolorowe czasopismo z pobłyszczanymi
stronami. Wybieraj strony wewnętrzne, jak najbardziej białe. Kartki nie
powinny być grube (dlatego nie okładki ! ) - cienkie lepiej się przegrzewają
a i łatwiej się potem odmaczają. Kłopot może być tu taki, że się wkręcą w
drukarkę

(
Najważniejsze momenty:
1. Płytka powinna być doskonale odtłuszczona - myj ją długo i dokładnie w
gorącej wodzie ostrą gąbką, używając proszku do prania (papier ścierny
niepotrzebnie rysuje płytki). Powinna stać się jasna i błyszcząca. Od tej
chwili nie dotykaj miedzi palcami !
2. Wysusz. Zmyj dokładnie papierową serwetką umoczoną w acetonie lub
rozcieńczalniku acetonowym.
3. Termotransfer - najlepiej w laminatorze ze stabilizowaną temperaturą. To
wymaga wprawy - najlepiej mieć na jednej stronie papieru kilka wydrukowanych
"negatywów" - dla powtórek laminowania.
4. Po termotransferze płytka na kilka minut do zamrażarki.
5. Odmoczenie - w gorącej wodzie z dodatkiem proszku do prania (mój ulubiony
"odczynnik"), kilkanaście minut. Im papier grubszy tym dłużej, a kredowe są
najgorsze do odmaczania !. Papier delkatnie ściągąć powoli RÓWNOLEGLE do
płytki - jakby zrywanie w tył. Resztki z międzyścieżek zeskrobujemy na mokro
pocierając opuszkiem palca.
6. Trawienie - tu mnóstwo sposobów i odczynników do wyboru.
Powodzenia
Roman
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Tue Feb 12, 2008 10:23 pm
Powitanko,
Quote:
Mozna tez uzyc roznych ulotek.
Ulotki to nienajlepszy pomysl, bywaja dziwnie zachowujace sie pod wplywem
temperatury. Sa tez macane przez paluchy, co nie sprzyja dobremu
przeniesieniu toneru. Kartki z wewnatrz "Twojego Stylu" sa najlepsze.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******
Jarek P.
Guest
Tue Feb 12, 2008 10:27 pm
Użytkownik "Roman" <romantek@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fosvsq$ma$1@news.onet.pl...
MOje 5 groszy dołozę - dyskusji na temat termotransferu w sumie
nigdy nie za wiele, bo w każdej coś nowego zwykle wychodzi :-)
Quote:
gorącej wodzie ostrą gąbką, używając proszku do prania (papier
ścierny
niepotrzebnie rysuje płytki).
Mam wrażenie, że jesli płytka jest w końcowym etapie dobrze
podrapana _świeżym_ kawałkiem drobnego papieru ściernego (używam
"800"), to toner się jej potem mocniej trzyma. W każdym razie
kiedyś próbowałem robić jakąś płytkę bez jej szlifowania tym
papierem, ograniczając się do samej wełny ściernej na początku i
Cifa na końcu (potem oczywiście odtłuszczanie) i było gorzej.
Quote:
2. Wysusz. Zmyj dokładnie papierową serwetką umoczoną w
acetonie lub
rozcieńczalniku acetonowym.
Do odtłuszczania używam rozpuszczalnika Nitro, też dobre efekty
daje.
Quote:
4. Po termotransferze płytka na kilka minut do zamrażarki.
Tego nie robię, po prostu zostawiam do wystygnięcia.
Quote:
5. Odmoczenie - w gorącej wodzie z dodatkiem proszku do prania
(mój ulubiony
"odczynnik"), kilkanaście minut.
Tu zaś polecam preparat "Kret" do przetykania kanalizacji -
papier jest przez niego po prostu zjadany, rozpada się niemal na
kłaczki.
J.
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Tue Feb 12, 2008 10:41 pm
Powitanko,
Quote:
Tu zaś polecam preparat "Kret" do przetykania kanalizacji - papier jest
przez niego po prostu zjadany, rozpada się niemal na kłaczki.
Kwasek cytrynowy tez fajnie dziala, moze nie tak agresywnie jak kret, ale
bezpieczniejszy.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******
KeiCi
Guest
Tue Feb 12, 2008 11:12 pm
Quote:
1. Płytka powinna być doskonale odtłuszczona - myj ją długo i dokładnie w
gorącej wodzie ostrą gąbką, używając proszku do prania (papier ścierny
niepotrzebnie rysuje płytki). Powinna stać się jasna i błyszcząca. Od tej
chwili nie dotykaj miedzi palcami !
Ja długo polerują nową, czystą gąbką do mycia naczyń, nie jest idealnie
błyszcząca, ale toner się nieźle trzyma.
Quote:
2. Wysusz. Zmyj dokładnie papierową serwetką umoczoną w acetonie lub
rozcieńczalniku acetonowym.
Rozcieńczalnik ksylenowy - acetonu nie udało mi się znaleźć, a to
najlepiej działa z tego co mi się udało ;)
Quote:
3. Termotransfer - najlepiej w laminatorze ze stabilizowaną temperaturą. To
wymaga wprawy - najlepiej mieć na jednej stronie papieru kilka wydrukowanych
"negatywów" - dla powtórek laminowania.
Potwierdzam, zawsze jakąś kopię ekstra mam.
Quote:
4. Po termotransferze płytka na kilka minut do zamrażarki.
5. Odmoczenie - w gorącej wodzie z dodatkiem proszku do prania (mój ulubiony
"odczynnik"), kilkanaście minut. Im papier grubszy tym dłużej, a kredowe są
najgorsze do odmaczania !. Papier delkatnie ściągąć powoli RÓWNOLEGLE do
płytki - jakby zrywanie w tył. Resztki z międzyścieżek zeskrobujemy na mokro
pocierając opuszkiem palca.
A ja z kolei trochę odczekam, żeby ostygła, ale nie za bardzo a potem do
gorącej wody - po chwili wyciągam, trochę parzy ale za to papier się
dosłownie odkleja cały toner zostawiając na płytce.
Quote:
6. Trawienie - tu mnóstwo sposobów i odczynników do wyboru.
B327 w DIY wytrawiarce - termostat z grzałką akwariową, i pompka
samochodowa do spryskiwaczy do mieszania (choć pompka padła i chyba
zastąpię pompką akwariową, tylko znaleźć taką bez metalowych elementów)
--
pozdrawiam
KC
__Maciek
Guest
Tue Feb 12, 2008 11:38 pm
Tue, 12 Feb 2008 20:48:05 +0100 "Tom" <glowski@neostrada.pl> napisał:
Quote:
Wyczytałem ,że dobrym papierem jest papier z gazet menstruacyjnych itp.
jednak czy to ma być papier z okładki czy papier z wewnątrz ?
Z wewnątrz. Ja używam papieru z czasopisma "Elektro Info". Kosztuje
4,5 zł, ja akurat mogę zdobyć czasem kilka starszych egzemplarzy
bezpłatnie, więc do tej pory papier kredowy nic mnie nie kosztował :-)
I jeszcze jedno. Raczej omijaj miejsca gdzie występuje gęsty zadruk
(zdjęcie lub po prostu apla). Trudniej się usuwa papier z takich
miejsc, większa szansa urwania toneru. Najlepsza jest powierzchnia
zadrukowana zwykłym tekstem.
Przypominam że do usunięcia resztek kredy po usunięciu papieru warto
(a właściwie trzeba) użyć octu. Nalewa się go odrobinę tak żeby pokrył
całą płytkę a po kilkunatu sekundach ściera kredę palcem.
Nie wyobrażam sobie obecnie termotransferu bez octu.
--
__ __
/ \ Feel the energy of sound! / \
(| |) (| |)
__Maciek
Guest
Tue Feb 12, 2008 11:56 pm
Tue, 12 Feb 2008 21:35:27 +0100 "Roman" <romantek@poczta.onet.pl>
napisał:
Quote:
Na dobrą sprawę podchodzi każde kolorowe czasopismo z pobłyszczanymi
stronami.
Nie bardzo. Często włókna są jak ruskie czołgi i taki papier się
raczej nie nadaje (chociaż nie testowałem). Po prostu powierzchnia
jest strasznie nierówna. Papier musi mieć pokrycie kredowe.
Quote:
1. Płytka powinna być doskonale odtłuszczona - myj ją długo i dokładnie w
gorącej wodzie ostrą gąbką, używając proszku do prania
Ja używam proszku do czyszczenia Ajax.
Quote:
2. Wysusz.
I to nie w sposób naturalny, bo zostanie syf z kranówki. Trzeba
wytrzeć ręcznikiem papierowym.
Quote:
Zmyj dokładnie papierową serwetką umoczoną w acetonie lub
rozcieńczalniku acetonowym.
Bez przesady. Ja robię tak tylko jak zdarzy mi się dotknąć paluchem.
Quote:
3. Termotransfer - najlepiej w laminatorze ze stabilizowaną temperaturą. To
wymaga wprawy - najlepiej mieć na jednej stronie papieru kilka wydrukowanych
"negatywów" - dla powtórek laminowania.
Negatywów? Przecież to proces pozytywowy.
A co do drukowania kilku obrazków naraz to oczywiście że tak. Zawsze
tak robię.
Poza tym małych płytek (np. 2x3 cm i mniejszych) nigdy nie robię
pojedynczo tylko w "formatkach" po 4, 6 albo 8 szt. Wygodniej się
czymś takim operuje po prostu.
Quote:
4. Po termotransferze płytka na kilka minut do zamrażarki.
Że co??? U mnie stygnie sobie spokojnie na stole. jak jest już letnia
to biorę ją do odmaczania.
Quote:
5. Odmoczenie - w gorącej wodzie z dodatkiem proszku do prania (mój ulubiony
"odczynnik"),
Mein got... aleś to wszystko skomplikował. Ja po prostu zatykam zlew,
wlewam trochę zimnej wody (innej w pracy nie mam). Dolewam odrobinę
octu i zanurzam płytki.
Quote:
kilkanaście minut.
Ile? Ja czekam po prostu aż papier całkowicie nasiąknie. Trwa to 3-4
minuty.
Quote:
Papier delkatnie ściągąć powoli RÓWNOLEGLE do
płytki - jakby zrywanie w tył.
Ano.
Quote:
Resztki z międzyścieżek zeskrobujemy na mokro
pocierając opuszkiem palca.
Ja polewam drugi raz samym octem i pocierając palcem usuwam resztki
kredy.
Oczywiście po wszystkim należy płytkę dobrze wypłukać i znów wytrzeć
ręcznikiem papierowym.
Quote:
6. Trawienie - tu mnóstwo sposobów i odczynników do wyboru.
Odczynniki w praktyce chyba tylko dwa - chlorek żelaza i nadsiarczan
amonu/sodu.
Kurde, chyba filmik nakręcę i wystawię na jakimś youtube :-)
--
__ __
/ \ Feel the energy of sound! / \
(| |) (| |)
henry1
Guest
Wed Feb 13, 2008 12:41 am
Użytkownik "__Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał
..............
Quote:
Przypominam że do usunięcia resztek kredy po usunięciu papieru warto
(a właściwie trzeba) użyć octu. Nalewa się go odrobinę tak żeby pokrył
całą płytkę a po kilkunatu sekundach ściera kredę palcem.
Nie wyobrażam sobie obecnie termotransferu bez octu.
--
__ __
/ \ Feel the energy of sound! / \
(| |) (| |)
Lepszy do rozpuszczania kredy od octu jest kwas fosforowy zawarty w różnych
preparatach dostępnych w handlu .Używam Tytan kamień i rdza + gorącą wodę.
Papier mam kredowy jakiś niemiecki dostałem kiedyś od znajomego całą paczkę.
Po zanurzeniu w kuwecie w gorącej wodzie z dodatkiem Tytana zostawiam aż
ostygnie.Czesto papier prawie sam odchodzi od płytki .Nieraz papier przy
usuwaniu trochę sie rozwarstwia to metoda tarcia paluchem jest idealna.
Pzdr
__Maciek
Guest
Wed Feb 13, 2008 3:21 am
Wed, 13 Feb 2008 00:45:20 +0100 "henry1" <henry1@icpnet.pl> napisał:
Quote:
Lepszy do rozpuszczania kredy od octu jest kwas fosforowy zawarty w różnych
preparatach dostępnych w handlu .Używam Tytan kamień i rdza + gorącą wodę.
A ja wolę coś co jednak nie jest zyt agresywne dla skóry (wolę ocet od
proszku do prania czy specyfików z kwasem fosforowym). Oczywiście,
można założyć rękawiczki, ale to jednak kolejna czynność wydłużająca i
komplikująca a ja lubię gdy jest jak najprościej.
--
__ __
/ \ Feel the energy of sound! / \
(| |) (| |)
tu-i-tam
Guest
Wed Feb 13, 2008 8:55 am
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fot21t$5qk$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Użytkownik "Roman" <romantek@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fosvsq$ma$1@news.onet.pl...
MOje 5 groszy dołozę - dyskusji na temat termotransferu w sumie nigdy nie
za wiele, bo w każdej coś nowego zwykle wychodzi
gorącej wodzie ostrą gąbką, używając proszku do prania (papier ścierny
niepotrzebnie rysuje płytki).
Mam wrażenie, że jesli płytka jest w końcowym etapie dobrze podrapana
_świeżym_ kawałkiem drobnego papieru ściernego (używam "800"), to toner
się jej potem mocniej trzyma. W każdym razie kiedyś próbowałem robić jakąś
płytkę bez jej szlifowania tym papierem, ograniczając się do samej wełny
ściernej na początku i Cifa na końcu (potem oczywiście odtłuszczanie) i
było gorzej.
Ja biore plytki porysowane i brudne. Myje je rozpuszczalnikiem
i tyle. Tylko, ze ja nie robie plytek wieksyzch niz 10x10. Ale toner
trzyma tak, ze mozna szorowac to gabka. Jedynie jak w
ktoryms miejscu miedz jest mocno zniszczona to nie trzyma.
Quote:
5. Odmoczenie - w gorącej wodzie z dodatkiem proszku do prania (mój
ulubiony
"odczynnik"), kilkanaście minut.
Tu zaś polecam preparat "Kret" do przetykania kanalizacji - papier jest
przez niego po prostu zjadany, rozpada się niemal na kłaczki.
Granulki, zel czy jeszcze cos ? Bo granulki u mnie cos nie dzialaly.
Roman
Guest
Wed Feb 13, 2008 9:55 am
"__Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> wrote in message
news:fn84r35deiphreecs06mhclr34cdf6p0i1@4ax.com...
Quote:
Nie bardzo. Często włókna są jak ruskie czołgi i taki papier się
raczej nie nadaje (chociaż nie testowałem). Po prostu powierzchnia
jest strasznie nierówna. Papier musi mieć pokrycie kredowe.
Owszem - z grubymi włóknami jest ten kłopot. Zauważyłem, że jeśli czasopismo
ma ładne, pobłyszczane strony to i papier ma z nieco wyższej półki, nie
jakiś "drzewny". Papier oryginalny "Kredowy" jest wg mnie zbytkiem łaski,
wręcz bardziej kłopotliwy od czasopismowego.
Quote:
Że co??? U mnie stygnie sobie spokojnie na stole.
To stary (jeszcze z okresu żelazkowo-skarpetkowego) sposób na utwardzanie
tonera na miedzi.
Quote:
5. Odmoczenie - w gorącej wodzie z dodatkiem proszku do prania (mój
ulubiony
"odczynnik"),
Mein got... aleś to wszystko skomplikował. Ja po prostu zatykam zlew,
wlewam trochę zimnej wody (innej w pracy nie mam). Dolewam odrobinę
octu i zanurzam płytki.
A cóż to za komplikacja ? Ja nie mam kłopotu z Persilem, a za to octu pod
ręką w łazience nie mam

)
Quote:
Odczynniki w praktyce chyba tylko dwa - chlorek żelaza i nadsiarczan
amonu/sodu.
To poczytaj w archiwach - są sposoby z kwasami: azotowym (brrrr.), solnym,
cytrynowym + aktywacja perhydrolem.
Ostatnio odkryłem metodę na "Cilit odkamieniacz AGD" + perhydrol.
Mieszanka dość trwała, nieagresywna, nie brudząca i nie podtrawiająca
ścieżek. Szczerze polecam, zwłaszcza dla posiadaczy plam po chlorku żel.
Roman
Goto page 1, 2, 3, 4 Next