Jak skutecznie używać papieru z gazet menstruacyjnych do termotransferu PCB?

Thu Feb 14, 2008 9:26 am   

"Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote in message
news:fov8bi$hob$1@node1.news.atman.pl...

W tym Cilicie jest głównie kwas fosforowy ! Tak czy siak bardziej
bezpiecznie niż "HCl odczynnikowy".

Roman

Thu Feb 14, 2008 11:37 am   

wojtasw pisze:

Ja używam HP LJ IIIP po wycięciu części przydawek... ;-)

--
Pozdrawiam,
Andrzej

Thu Feb 14, 2008 12:32 pm   

Po wielu próbach udałomi się przenieść toner lecz nie z kartek z gazet lecz
z folii. Żelazko miałem ustawione na trzy kropeczki lecz toner z kartek
zleść nie chciał.Z folii zszedł odrazu bez żadnych problemów i o dziwo toner
się nie rozlał. płytka wyszła bardzo ładnie. Powstał na niej programator
STK200. Teraz tylko pytanie do grupowiczów jak łatwo sprawdzić jego
działanie. Narazie nie posiadam jeszcze żadnego scalaka do programowania.

Z góry dziękuję za pomoc.

P.S Wasza pomoc bardzo mi się przydała. Dziękuję

Thu Feb 14, 2008 1:04 pm   

Wed, 13 Feb 2008 23:57:13 +0100 wojtasw <wojtas567@gazeta.pl> napisał:


Komfortowo ok. 200-210 stopni.
Laminator wymaga przerobienia. Ja w swoim wywaliłem termostaty i dałem
termoparę z której odczytuję napięcię na mierniku i ręcznie włączam
lub wyłączam grzałkę. Taki "regulator z siecią neuronową" )
sprawdza się wystarczająco dobrze.

Wyłączam grzałkę przy 11mV włączam przy 10,4mV. Taką mam histerezę
regulacji ;-)


Nie ma zbyt wielkiego znaczenia. Zazwyczaj jest dość powoli i jest ok.


Ja swoje spostrzeżenia wysłałem kiedyś na grupę, zobacz:
http://groups.google.com/group/pl.misc.elektronika/browse_frm/thread/ee1ffc77218669f/


--
__ __
/ \ Feel the energy of sound! / \
(| |) (| |)

Thu Feb 14, 2008 1:12 pm   

Użytkownik "wojtasw" <wojtas567@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fovt2o$kdr$1@inews.gazeta.pl...


To też pisałem, że tak czy tak trzeba je przerabiać. 180 stopni to
minimum.


Jest wystarczająca, płytke przepuszczam przez laminator kilkakrotnie i
tyle. Nad spowolnieniem myślałem, ale doszedłem do wniosku, że nie ma
to sensu, ponieważ przy wolniejszym przesuwie toner punktowo byłby
zbyt mocno nagrzewany i ściskany zarazem i mógłby się rozpływać.

J.

Thu Feb 14, 2008 1:12 pm   

Użytkownik "Tom" <glowski@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:fp18vs$35k$1@atlantis.news.tpi.pl...

A zastosowałeś szeregowe rezystory od wyjść LPT do programatora?
Podobno są potrzebne, bo w nowych komputerach łatwo uszkodzić LPT, jesli się
programator podłącza lub odłącza bez wyłączenia komputera.
Pytanie do fachowców:
Czy to prawda, czy to znowu "Urban Legend"
pozdrawiam,
Andrzej

Thu Feb 14, 2008 1:16 pm   

Użytkownik "Andrzej" <dydelf02@op.pl> napisał w wiadomości
news:fp1b7s$l02$1@news.onet.pl...


Moim zdaniem urban legend. W swoim pececie oraz służbowym laptopie do
lpt podłączałem już cuda wianki, wszystko na żywca i nigdy nic się nie
stało.

J.

Thu Feb 14, 2008 1:35 pm   

Andrzej pisze:

A czy te rezystory nie są do ograniczenia prądu w wypadkach gdy napięcie
zasilania LPT w komputerze jest inne niż napięcie zasilania układu
programowanego?
Jeśli z jednej strony masz 5V a z drugiej 3,3V to otwierają się diody
zabezpieczające. Teoretycznie istnieją szanse na uszkodzeniu układu z
którejś strony. Rezystor szeregowy o rozsądnej wartości nie powinien
wprowadzić jakichkolwiek zakłóceń.


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Thu Feb 14, 2008 2:57 pm   

Użytkownik "Andrzej W." <awa_wp@na_wp_oczywiscie.pl> napisał w wiadomości
news:fp1ckk$ca0$1@mx1.internetia.pl...


Widziałem to na stronie PonyPrga w dziale Hardware. Kolega twierdził tam, że
w nowych komputerach (szczególnie w laptopach) LPT jest na ASICu, który
łatwo uszkodzić. Rezysstory były po 330 ohm, dodatkowo jeszcze kilka innych
elementów w celu usunięcia dzwonienia.
Nie chce mi się samemu robić płytki, a te które są w handlu n ie mają
żadnych zabezpieczeń


Też pozdrawiam.
Też Andrzej

Thu Feb 14, 2008 3:33 pm   

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fovj2h$joo$1@node1.news.atman.pl...

pewnie się zdziwicie...
uzywam laminatora GENIE L-405HC dosyć mocno skatowanego przez poprzednich
użyszkodników (a kupiłem go jako niby nówkę_niesmiganą na Alledrogo za
kilkadziesiąt złotych) bez żadnych (!) przeróbek. Ustawiam go na folię 125
mikronów i przepuszczam "pakiecik" kilkanaście razy. Laminaty róznej
grubości - również 1,5mm. Laminatu niczym nie szoruję - zmywam jedynie
nitrem (bo mam i mi pachnie )) a wcześniej graduję brzegi płytek. Papier
ze środka "zacnego" czasopisma Claudia wyprowadzonego jakiejs znajomej.
Drukarka Xerox Phaser 3428 PCL6 ustawiona na 1200 dpi. Kartki z Claudii sa
troszkę mniejsze od A-4 więc od "góry dla drukarki" przyklejam je dwoma
kropkami kleju biurowego do najzwyczajniejszej kartki papieru drukarkowego.
Potem normalnie do ciepłej wody, jak sobie przypomne to ściągam
rozmoczony papier a to co pozostanie to dosyć energicznie palcami "kulkuję"
pod strumieniem ciepłej wody.

--
serdeczności! zbisa

Thu Feb 14, 2008 6:42 pm   

tu-i-tam pisze:

Mam taki Tescowy, działa juz ponad rok, ale ma dwie wady: za mała moc
(rozgrzewa się długo) oraz czasami przeskakuje (blokuje się płytka i
trzeba ją popchnąć lekko palcem)
Kamil

Thu Feb 14, 2008 9:50 pm   

Jarek P. wrote:

Dlatego nic sie nie stalo, bo laptop sluzbowy. To tak jak z samochodem
co przy 60 km/h wjezdza na krawezniki ;-)



--
Jerry1111

Thu Feb 14, 2008 11:32 pm   

Jerry1111 <jerry1111alwaysattackedbyspam@wp.pl.pl.wp> wrote:

^^^^^^^^^

Wjeżdżać wjeżdża (testowane wielokrotnie nie na krawężnikach co
prawda a na progach bądź dziurach w drodze), w dodatku zachowuje
się wtedy o wiele płynniej niż przy tej samej przeszkodzie
"branej" z rozsądną prędkością, tylko przesadzać nie można, bo
potem problem jest, do oponiarza trzeba jeździć, ten klnie, bo
felgi nijak wyprostować nie może, mamroce pod nosem jakieś
"gdzieś pan tym samochodem jeździł?" i "terenówki wam powinni
kupić, nie astry", młotkiem w nerwach wali - no nie warto po
prostu.
Laptoka służbowego takoż szanować trzeba, bo czasy ciężkie, jak
się swojego zepsuje, to albo się nie ma, albo (jeśli się MUSI
mieć) dostaje się jakiegoś przechodniego trupa :-)

J.

Fri Feb 15, 2008 1:42 pm   

On Thu, 14 Feb 2008 14:57:26 +0100, Andrzej wrote:

We wszystkich juz jest na asic.


Latwo czy nie - jak sie uszkodzi to plyta glowna do wymiany.

J.

Mon Feb 18, 2008 7:21 am   

Andrzej wrote:

3 lata bedzie miala (na nForce2) ale przelaczam na zywca miedzy
programamtorem a drukarka i jak na razie dziala. Drukarka i programator
oczywiscie caly czas pod pradem.


--
Marcin "Ahmed" Gala
m.gala(maupa)interia.pl

Kobiety z natury sa aniolami, ale kiedy im sie polamia skrzydla,
przychodzi latac na miotle.