Goto page 1, 2, 3, 4 Next
Adam Dybkowski
Guest
Tue May 14, 2013 9:58 pm
Biorąc pod uwagę wynalazki stosowane podobno co raz częściej przy
kradzieży samochodów:
http://spy.otwarte24.pl/130,Przenosny-maly-zagluszacz-gsm-gps-jammer-gsm-gps
zastanawiam się nad sposobem konstrukcji trackera do zamontowania w
samochodzie, który będzie odporny na niedziałanie systemów GPS i GSM.
Podobne jammery są też na pasmo LoJack.
Czyli zwykle wszystko działa normalnie (pozycja odebrana z GPS jest
wysyłana co jakiś czas przez GPRS) ale w przypadku problemów
przechodzimy na nawigację inercyjną - tu wystarczą zapewne 2-osiowe
akcelerometr i żyroskop. No ale jak wysyłać dane o pozycji? Załóżmy, że
jakoś mają się znaleźć w internecie.
Czytałem conieco o APRS ale wychodzą duże utrudnienia (np. potrzebna
licencja krótkofalarska). Czy da się to samo zrobić w paśmie CB (duża
moc bez zezwolenia, duży zasięg) no ale jak moje dane trafią do netu?
Wystarczy mi objęcie zasięgiem działania samej Polski.
A wracając do samego toru radiowego - w jakim paśmie można bez
dodatkowych zezwoleń przesłać skutecznie mały pakiet (kilkadziesiąt
bajtów) co minutę na odległość 700km? Wtedy nie byłoby wymaganych wiele
stacji odbiorczych, tylko jedna na całą Polskę.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
Pszemol
Guest
Wed May 15, 2013 1:27 am
"Adam Dybkowski" <a1d2y3b4k5o6w7s8@g1m2a3i4l5.6c7o8m> wrote in message
news:5192b366$0$1212$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Wystarczy mi objęcie zasięgiem działania samej Polski.
A mi wystarcza wykupienie ubezpieczenia i się nie martwię...
sundayman
Guest
Wed May 15, 2013 3:14 am
Quote:
A mi wystarcza wykupienie ubezpieczenia i się nie martwię...
do czasu , aż nie zechcesz dostać te pieniądze.
---
news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net ---
Pszemol
Guest
Wed May 15, 2013 3:25 am
"sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> wrote in message
news:kmuujk$tln$1@adenine.netfront.net...
Quote:
A mi wystarcza wykupienie ubezpieczenia i się nie martwię... :-)
do czasu , aż nie zechcesz dostać te pieniądze.
Bzdury... po to ubezpieczenie jest aby nie tracić życia
na takie dywagacje.
Andrzej Lawa
Guest
Wed May 15, 2013 6:07 am
W dniu 14.05.2013 23:58, Adam Dybkowski pisze:
Quote:
A wracając do samego toru radiowego - w jakim paśmie można bez
dodatkowych zezwoleń przesłać skutecznie mały pakiet (kilkadziesiąt
bajtów) co minutę na odległość 700km? Wtedy nie byłoby wymaganych wiele
stacji odbiorczych, tylko jedna na całą Polskę.
700km? Ukryte pod blaszaną puszką?
Kierunkowy emitor neutrin ;)
Generalnie jeśli masz samochód na tyle cenny, że wymaga aż takich
kombinacji, to taniej wyjdzie zatrudnić ochroniarza/szofera.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
Jacek Maciejewski
Guest
Wed May 15, 2013 6:40 am
Dnia Tue, 14 May 2013 23:58:01 +0200, Adam Dybkowski napisał(a):
Quote:
w jakim paśmie można bez
dodatkowych zezwoleń przesłać skutecznie mały pakiet (kilkadziesiąt
bajtów) co minutę na odległość 700km?
W żadnym.
--
Jacek
Andrzej
Guest
Wed May 15, 2013 7:16 am
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:kmv8mr$dgp$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 14.05.2013 23:58, Adam Dybkowski pisze:
A wracając do samego toru radiowego - w jakim paśmie można bez
dodatkowych zezwoleń przesłać skutecznie mały pakiet (kilkadziesiąt
bajtów) co minutę na odległość 700km? Wtedy nie byłoby wymaganych wiele
stacji odbiorczych, tylko jedna na całą Polskę.
Na niskich częstotliwościach. Krótkofalowcy używają tu 1.8, 3.5 ew. 7MHz.
Ale żeby mieć taki zasięg potrzebna jest duża antena nadawcza, której nie da
się umieścić w samochodzie
(1/4 fali dla 7MHz to 10m).
Trzymająć się zagadnień krótkofalarskich, to istnieje w Polsce (i nie tylko)
sieć przemienników na częstotliwościach
144 i 430MHz, więc może coś tą drogą? Przemiennik odpowiada na zawołanie
więc jest możliwość sprawdzenia
czy jest się w zasięgu.
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Wed May 15, 2013 9:18 am
W dniu 2013-05-15 03:27, Pszemol pisze:
Quote:
"Adam Dybkowski" <a1d2y3b4k5o6w7s8@g1m2a3i4l5.6c7o8m> wrote in message
news:5192b366$0$1212$65785112@news.neostrada.pl...
Wystarczy mi objęcie zasięgiem działania samej Polski.
A mi wystarcza wykupienie ubezpieczenia i się nie martwię...
W 100% się zgadzam. Do tego fabryczny alarm i immobiliser przeciwko
amatorom. Zawodowcy jak będą chcieli i tak wszystko ukradną.
elmer radi radisson
Guest
Wed May 15, 2013 10:24 am
On 2013-05-15 09:16, Andrzej wrote:
Quote:
Trzymająć się zagadnień krótkofalarskich, to istnieje w Polsce (i nie
tylko) sieć przemienników na częstotliwościach
144 i 430MHz, więc może coś tą drogą? Przemiennik odpowiada na zawołanie
więc jest możliwość sprawdzenia
czy jest się w zasięgu.
Tyle tylko ze nie do tego one sluza, pomijajac kwestie wykorzystania ich
przez nielicencjonowanego uzytkownika.
--
memento lorem ipsum
JDX
Guest
Wed May 15, 2013 10:26 am
On 2013-05-15 05:25, Pszemol wrote:
[...]
Quote:
Bzdury... po to ubezpieczenie jest aby nie tracić życia
na takie dywagacje.
Pszemol, IMO to już chyba za stary jesteś aby nabierać się na brednie z
reklam.

Ubezpieczalnie tylko składni przyjmują błyskawicznie, na
wypłatę odszkodowania to już trzeba poczekać. Np. ja czekałem dwa
miesiące na niewielkie odszkodowanie za stłuczkę której nie byłem
sprawcą. Tak jest w Polsce. I mam jakieś dziwnie przeczucie, że w
Stanach jest podobnie.

A może nawet gorzej.
Maciej Milinkiewicz
Guest
Wed May 15, 2013 11:37 am
Dnia 2013-05-14, o godz. 23:58:01
Adam Dybkowski <a1d2y3b4k5o6w7s8@g1m2a3i4l5.6c7o8m> napisał(a):
Quote:
Wystarczy uzależnić odpalenie samochodu od działania w/w systemów z
ewentualnym tajemniczym guziczkiem jako plan B.
--
http://edudesk.pl - Komputery, sieci, naprawa, strony www, GIS. Toruń.
Adam GĂłrski
Guest
Wed May 15, 2013 11:47 am
W dniu 2013-05-14 23:58, Adam Dybkowski pisze:
Quote:
Biorąc pod uwagę wynalazki stosowane podobno co raz częściej przy
kradzieży samochodów:
http://spy.otwarte24.pl/130,Przenosny-maly-zagluszacz-gsm-gps-jammer-gsm-gps
zastanawiam się nad sposobem konstrukcji trackera do zamontowania w
samochodzie, który będzie odporny na niedziałanie systemów GPS i GSM.
Podobne jammery są też na pasmo LoJack.
Czyli zwykle wszystko działa normalnie (pozycja odebrana z GPS jest
wysyłana co jakiś czas przez GPRS) ale w przypadku problemów
przechodzimy na nawigację inercyjną - tu wystarczą zapewne 2-osiowe
akcelerometr i żyroskop. No ale jak wysyłać dane o pozycji? Załóżmy, że
jakoś mają się znaleźć w internecie.
Czytałem conieco o APRS ale wychodzą duże utrudnienia (np. potrzebna
licencja krótkofalarska). Czy da się to samo zrobić w paśmie CB (duża
moc bez zezwolenia, duży zasięg) no ale jak moje dane trafią do netu?
Wystarczy mi objęcie zasięgiem działania samej Polski.
A wracając do samego toru radiowego - w jakim paśmie można bez
dodatkowych zezwoleń przesłać skutecznie mały pakiet (kilkadziesiąt
bajtów) co minutę na odległość 700km? Wtedy nie byłoby wymaganych wiele
stacji odbiorczych, tylko jedna na całą Polskę.
Dostęp do internetu drogą satelitarną coraz tańszy

nawet bi-dir
Antena na dach i masz internet bez GSM :)
Możesz też szukać otwartych wi-fi w Macdonaldach :)
Z tym CB to też niezły pomysł. Najlepiej sygnalizować kradzież 1kHz na
kanale 19. Momentalnie gościa złapią i mu wp^&$&^*lą.
Albo jeszcze lepiej na częstotliwości pewnego Ojca R. - miłośnicy w/w
załatwią sprawę na cacy.
Powodzenia
Adam Górski
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Wed May 15, 2013 11:54 am
W dniu 2013-05-15 12:26, JDX pisze:
Quote:
On 2013-05-15 05:25, Pszemol wrote:
[...]
Bzdury... po to ubezpieczenie jest aby nie tracić życia
na takie dywagacje.
Pszemol, IMO to już chyba za stary jesteś aby nabierać się na brednie z
reklam.

Ubezpieczalnie tylko składni przyjmują błyskawicznie, na
wypłatę odszkodowania to już trzeba poczekać.
To trzeba czytać przepisy. Od kradzieży samochodu do wypłaty
odszkodowania mija bodajże 3-miesiące, bo to jest czas dla policji na
odnalezienie skradzionego pojazdu. Jeśli masz AC+assistance, to się nie
martwisz, bo ten czas jeździsz samochodem zastępczym dostarczonym przez
ubezpieczalnię.
JDX
Guest
Wed May 15, 2013 12:26 pm
On 2013-05-15 13:54, Tomasz Wójtowicz wrote:
[...]
Quote:
To trzeba czytać przepisy. Od kradzieży samochodu do wypłaty
odszkodowania mija bodajże 3-miesiące, bo to jest czas dla policji na
odnalezienie skradzionego pojazdu.
Ale np. mi niczego nie ukradziono, a sprawca stłuczki był znany. Pomimo
tego na kasę czekałem dwa miesiące...
J.F
Guest
Wed May 15, 2013 1:08 pm
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w
Quote:
To trzeba czytać przepisy. Od kradzieży samochodu do wypłaty
odszkodowania mija bodajże 3-miesiące, bo to jest czas dla policji na
odnalezienie skradzionego pojazdu. Jeśli masz AC+assistance, to się
nie martwisz, bo ten czas jeździsz samochodem zastępczym dostarczonym
przez ubezpieczalnię.
Trzeba czytac polisy, czy sie nie okaze ze ten samochod zastepczy to
np na 5 dni.
J.
Goto page 1, 2, 3, 4 Next