RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak Niemcy osiągnęły 27,3% OZE w miksie energetycznym w 2014 roku?

Prad odnawialny

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak Niemcy osiągnęły 27,3% OZE w miksie energetycznym w 2014 roku?

Goto page 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

J.F.
Guest

Sun Jan 11, 2015 4:29 pm   



http://gramwzielone.pl/trendy/14122/enegiewende-dziala-oze-najwazniejszym-zrodlem-energii-w-niemczech

"pierwszy raz w historii, energetyka odnawialna była najważniejszym
źródłem energii w niemieckim miksie energetycznym."

Udział OZE w konsumpcji energii w Niemczech w 2014 r. wyniósł 27,3%, a
zielona energetyka zastąpiła w tym względzie węgiel brunatny.

Najwięcej energii z OZE w ubiegłym roku Niemcy wyprodukowali z wiatru
- 52,4 TWh (8,6% w niemieckim miksie energetycznym), z biomasy i
odpadów - 48,9 TWh (8%), a następnie z fotowoltaiki - 35,2 TWh (5,8%)
i hydroenergii - 20,9 TWh (3,4%)

Udział pozostałych źródeł w niemieckim miksie energetycznym w 2014 r.
wyniósł - węgiel brunatny - 25,6%, węgiel kamienny - 18%, atom -
15,9%, gaz - 9,6%, ropa - 0,8%, pozostałe - 4,3%"


To nadal tylko cwierc zapotrzebowania, ale widac udzial rosnie.

"Najwięcej energii niemieckie elektrownie fotowoltaiczne produkowały 6
czerwca 2014 r. (24 GW), a niecały miesiąc wcześniej - 11 maja 2014 r.
- źródła OZE zaspokoiły 80% zapotrzebowania na energię naszych
zachodnich sąsiadów.
Z kolei rekord produkcji energii z wiatru (35 GW) padł niecały miesiąc
temu - 12 grudnia br. "

No i cena pradu znow spadla do ujemnej
http://www.eex.com/en/market-data/power/spot-market/auction#!/2014/05/11

Choc 06.06 i 12.12 spadkow nie bylo.


No, moze jednak da sie robic prad ekologicznie i nasze prawnuki nie
beda skazane na powrot do sredniowiecza :-)

A w Danii ponoc 39.1% energii wytworzyły wiatraki.

J.

Mario
Guest

Sun Jan 11, 2015 4:46 pm   



W dniu 2015-01-11 o 16:29, J.F. pisze:
Quote:

http://gramwzielone.pl/trendy/14122/enegiewende-dziala-oze-najwazniejszym-zrodlem-energii-w-niemczech

"pierwszy raz w historii, energetyka odnawialna była najważniejszym
źródłem energii w niemieckim miksie energetycznym."

Udział OZE w konsumpcji energii w Niemczech w 2014 r. wyniósł 27,3%, a
zielona energetyka zastąpiła w tym względzie węgiel brunatny.

Najwięcej energii z OZE w ubiegłym roku Niemcy wyprodukowali z wiatru
- 52,4 TWh (8,6% w niemieckim miksie energetycznym), z biomasy i
odpadów - 48,9 TWh (8%), a następnie z fotowoltaiki - 35,2 TWh (5,8%)
i hydroenergii - 20,9 TWh (3,4%)

Udział pozostałych źródeł w niemieckim miksie energetycznym w 2014 r.
wyniósł - węgiel brunatny - 25,6%, węgiel kamienny - 18%, atom -
15,9%, gaz - 9,6%, ropa - 0,8%, pozostałe - 4,3%"


To nadal tylko cwierc zapotrzebowania, ale widac udzial rosnie.

"Najwięcej energii niemieckie elektrownie fotowoltaiczne produkowały 6
czerwca 2014 r. (24 GW), a niecały miesiąc wcześniej - 11 maja 2014 r.
- źródła OZE zaspokoiły 80% zapotrzebowania na energię naszych
zachodnich sąsiadów.
Z kolei rekord produkcji energii z wiatru (35 GW) padł niecały miesiąc
temu - 12 grudnia br. "

No i cena pradu znow spadla do ujemnej
http://www.eex.com/en/market-data/power/spot-market/auction#!/2014/05/11

Choc 06.06 i 12.12 spadkow nie bylo.


No, moze jednak da sie robic prad ekologicznie i nasze prawnuki nie
beda skazane na powrot do sredniowiecza Smile

Tr9ochę mnie niepokoi ta ujemna cena energii. Nie mam nic przeciwko żeby
mi jako konsumentowi płacili za korzystanie z dostarczanie energii.
Tylko czy producentowi opłaca się dopłacanie do sprzedawanej energii?
Chyba, że producent też zarabia ale ktoś jest po drodze kto dopłaca.
Może budżet?

--
pozdrawiam
MD

Zachariasz Dorożyński
Guest

Sun Jan 11, 2015 5:48 pm   



W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 16:29:03 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
http://gramwzielone.pl/trendy/14122/enegiewende-dziala-oze-najwazniejszym-zrodlem-energii-w-niemczech

"pierwszy raz w historii, energetyka odnawialna była najważniejszym
źródłem energii w niemieckim miksie energetycznym."

Udział OZE w konsumpcji energii w Niemczech w 2014 r. wyniósł 27,3%, a
zielona energetyka zastąpiła w tym względzie węgiel brunatny.

Najwięcej energii z OZE w ubiegłym roku Niemcy wyprodukowali z wiatru
- 52,4 TWh (8,6% w niemieckim miksie energetycznym), z biomasy i
odpadów - 48,9 TWh (8%), a następnie z fotowoltaiki - 35,2 TWh (5,8%)
i hydroenergii - 20,9 TWh (3,4%)

Udział pozostałych źródeł w niemieckim miksie energetycznym w 2014 r.
wyniósł - węgiel brunatny - 25,6%, węgiel kamienny - 18%, atom -
15,9%, gaz - 9,6%, ropa - 0,8%, pozostałe - 4,3%"


To nadal tylko cwierc zapotrzebowania, ale widac udzial rosnie.

"Najwięcej energii niemieckie elektrownie fotowoltaiczne produkowały 6
czerwca 2014 r. (24 GW), a niecały miesiąc wcześniej - 11 maja 2014 r.
- źródła OZE zaspokoiły 80% zapotrzebowania na energię naszych
zachodnich sąsiadów.
Z kolei rekord produkcji energii z wiatru (35 GW) padł niecały miesiąc
temu - 12 grudnia br. "

No i cena pradu znow spadla do ujemnej
http://www.eex.com/en/market-data/power/spot-market/auction#!/2014/05/11

Choc 06.06 i 12.12 spadkow nie bylo.


No, moze jednak da sie robic prad ekologicznie i nasze prawnuki nie
beda skazane na powrot do sredniowiecza :-)

A w Danii ponoc 39.1% energii wytworzyły wiatraki.

J.

taniej jest w tej chwili oszczędzać energię. Ocieplony budynek potrzebuje od 4 do 5 razy mniej energii, w stosunku do nie ocieplonego, żeby w nim było ciepło. Mądry rząd, jeśli by się taki u nas trafił, powinien wydać przepisy umożliwiające wytwarzanie energii na małą skalę. Żeby każdy mógł postawić na dachu nie tylko swoim, kolektor słoneczny. Jak może być podatek od deszczu to może być podatek od dachu na którym nie stoi kolektor słoneczny. Oczywiście obok takiego pakietu przepisów odnośnie oszczędzania powinno się rozwijać duże instalacje komercyjne.

J.F.
Guest

Sun Jan 11, 2015 5:50 pm   



Dnia Sun, 11 Jan 2015 16:46:00 +0100, Mario napisał(a):
Quote:
W dniu 2015-01-11 o 16:29, J.F. pisze:
"Najwięcej energii niemieckie elektrownie fotowoltaiczne produkowały 6
czerwca 2014 r. (24 GW), a niecały miesiąc wcześniej - 11 maja 2014 r.
- źródła OZE zaspokoiły 80% zapotrzebowania na energię naszych
zachodnich sąsiadów.
No i cena pradu znow spadla do ujemnej
http://www.eex.com/en/market-data/power/spot-market/auction#!/2014/05/11

Tr9ochę mnie niepokoi ta ujemna cena energii. Nie mam nic przeciwko żeby
mi jako konsumentowi płacili za korzystanie z dostarczanie energii.

Mnie tez, ale przeciez wiadomo, ze na dluzsza mete sie to nie utrzyma.
Na razie to pare godzin, ale rosnacy udzial zrodel odnawialnych moze
spowodowac ze to bedzie czestsze. Cos z tym trzeba bedzie zrobic -
moze pare elektrowni sz-p, moze jakies akumulatory (wodorowe ?),
doplaty do utrzymania goracej rezerwy ... a moze znow wrocimy do 20
stopnia zasilania - sorry, wiatr ucichl, pradu nie ma, rozpalamy
elektrownie, ale to pare godzin potrwa.
A komu sie nie podoba - moze sobie kupic domowy generator/akumulator
:-)

Tak czy inaczej - gornicy do odstrzalu, bo to weglowe najmniej
elastyczne. No chyba, ze dostarcza malych, osiedlowych,
interwencyjnych elektrowni parowo-weglowa :-)

Quote:
Tylko czy producentowi opłaca się dopłacanie do sprzedawanej energii?
Chyba, że producent też zarabia ale ktoś jest po drodze kto dopłaca.
Może budżet?

Byc moze chodzi o to, zeby zaplacic tym wiatrakom, aby sie zatrzymaly
i nie przeszkadzaly pieniedzy zarabiac. Bo ich prad preferencyjny,
musi byc odkupiony i to po wysokiej cenie.

Swoja droga - taka elektrownia weglowa nie moze ograniczyc mocy ?
Nie mowie o oplacalnosci, ale na tyle zeby zasilac sama siebie i
placic za odbior pradu ? kociol im wygasnie, jak za malo wegla beda
sypac czy co ?
Pojecie goracej rezerwy chyba jest, to mysle ze sie da, i tu o doplaty
chodzi.

J.

m4rkiz
Guest

Sun Jan 11, 2015 6:32 pm   



"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:e7x4r13d4au7$.11sa8plzr2xc1$.dlg@40tude.net...
Quote:
No, moze jednak da sie robic prad ekologicznie i nasze prawnuki nie
beda skazane na powrot do sredniowiecza Smile

http://www.forbes.com/sites/williampentland/2014/11/30/why-google-stopped-trying-to-make-renewable-energy-cheaper-than-coal/

--
http://db.org.pl/

A.L.
Guest

Sun Jan 11, 2015 8:27 pm   



On Sun, 11 Jan 2015 16:29:02 +0100, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Quote:

No, moze jednak da sie robic prad ekologicznie i nasze prawnuki nie
beda skazane na powrot do sredniowiecza :-)

A w Danii ponoc 39.1% energii wytworzyły wiatraki.

J.

Spoko. U nas wymyslono prosty sposob na dofinansowanie nierentownych
kopalni: zintegruje sie kopalnie z energetyka, dzieki czemu cena pradu
pojdzie w gore. Caly Narod Ratuje Swoje Kopalnie!

To skuteczne haslo. Pamietam Caly Narod Buduje Swoja Stolice

A.L.

Eryk
Guest

Sun Jan 11, 2015 9:06 pm   



No nie rozumiesz...
sorry, nie chce mi się pisać teraz.

Marek
Guest

Sun Jan 11, 2015 9:06 pm   



On Sun, 11 Jan 2015 13:27:13 -0600, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
Quote:
Spoko. U nas wymyslono prosty sposob na dofinansowanie nierentownych
kopalni: zintegruje sie kopalnie z energetyka, dzieki czemu cena
pradu
pojdzie w gore. Caly Narod Ratuje Swoje Kopalnie!

A czy to prawda, że wydobycie u nas jednej tony węgla pochłania
więcej energii (pod względem jej kosztów) niż można uzyskać ze
spalenia tej tony?

--
Marek

Tornad
Guest

Sun Jan 11, 2015 9:10 pm   



On Sunday, January 11, 2015 at 10:29:03 AM UTC-5, J.F. wrote:

Quote:
"pierwszy raz w historii, energetyka odnawialna była najważniejszym
źródłem energii w niemieckim miksie energetycznym."

Najwięcej energii z OZE w ubiegłym roku Niemcy wyprodukowali z wiatru
- 52,4 TWh (8,6% w niemieckim miksie energetycznym), z biomasy i
odpadów - 48,9 TWh (8%), a następnie z fotowoltaiki - 35,2 TWh (5,8%)
i hydroenergii - 20,9 TWh (3,4%)

Udział pozostałych źródeł w niemieckim miksie energetycznym w 2014 r.
wyniósł - węgiel brunatny - 25,6%, węgiel kamienny - 18%, atom -
15,9%, gaz - 9,6%, ropa - 0,8%, pozostałe - 4,3%"


To nadal tylko cwierc zapotrzebowania, ale widac udzial rosnie.

"Najwięcej energii niemieckie elektrownie fotowoltaiczne produkowały 6
czerwca 2014 r. (24 GW), a niecały miesiąc wcześniej - 11 maja 2014 r.
- źródła OZE zaspokoiły 80% zapotrzebowania na energię naszych
zachodnich sąsiadów.

No prosze, jacy ci nasi zchodnie "sasiedzi" ekologiczne sa.
Ten artykul czy raport zawiera w podtekscie to, co powinien; wciskac gawiedzi
ciemnote o globalnym ocipleniu. Ktorego niby jednym z najlepszych sposobow zapobiegania mu, sa elektrownie fotowoltaiczne.

Ja nie jestem pies na teorie ale mi sie to kupy nie trzyma.
Wg obowiazujecej teorii, energia powstajaca z paneli fotowoltaicznych ma temu
procesowi (globalnego ocieplenia) zapobiegac.

Rozumownanie polega na tym, ze ten wredny CO2 znajdujacy sie w powietrzu w
ilosci rzedu pol promila, potrafi prawie w calosci zablokowac promieniownie
podczerwone do tego stopnia, ze cale cieplo sloneczne pozostaje na powierzchni
ziemi. Skutkiem czego ten proces ocieplenia nastepuje.

Zachmurzenie, ktorego efekt odczuwa kazdy, sprowadzone zostalo do maloznaczego
zjawiska mimo, ze kazdy odczuwa je na wlasnej skorze. Gdy niebo jest czyste
temperatura w nocy gwaltownie spada a gdy w tych samych warunkach jest
zachmurzone, temperatura utrzymuje sie na znacznie wyzszym poziomie.
Roznice dodchodza do kilkunastu stopni C, co wielokrotnie sam obserwowalem.

I ten proces sie ignoruje. Poprawne politycznie jest twierdzenie, ze tylko CO2
i inne gazy ciplarniane maja te wlasciwowsc blokowania promieniownia
podczerwonego.

Ale mniejsza o to. Fotowoltaika prawi, ze na dachach, ktore w rejonach o
malych szerokosciach geograficznych maluje sie farbami odblaskowymi,
odbijajacymi promieniowanie sloneczne - nalezy instalowac panele. Te panele
maja kolor bliski czarnemu, ktory nie odbija promieniowania slonecznego, lecz
je pochlaniaja z czego tylko jego niewielki procent energii, zamieniaja na prad
elektryczny.
Jednemu z gienialnych fizykow od atmosfery, marza sie dachy pokryte panelami...

Wiekszego przekretu, obludy, czy wrecz oszustwa, nie moge sobie wyobrazic.
Moze ktos mi to wytlumaczy.
Otoz co robia te panele na dachach? One wytwarzaja staly prad elektryczny,
ktory zostaje magazynowany w akumulatorach. Generatory przerabiaja go na prad
zmienny, ktory o odpowiednim napieciu czestosci, moze byc skierowany do sieci
elektrycznej. Wtedy licznik pradu kreci sie w odwrotnym do normalnego kierunku.
Czyli my ten prad sprzedajemy.
I wszyscy sa zadowoleni, oprocz mnie.

No bo czym jest to wytwarzanie pradu z promieniowania slonecznego? Moim
zdaniem niczym innym tylko magazynowaniem czesci energii slonecznej, tyle, ze w akumulatorach. Czyli zamiast stworzyc warunki aby to promieniowanie
sloneczne zostalo odbite od dachu i polecialo siebie gdzies w sina dal w kosmos, to my go tu, na Ziemi, magazynujemy.

I na tym polega przekret. Jesli robi to CO2 to jest "be" a jesli robia to
akumulatory to jest "cacy".

Ta energia zostaje zuzyta tu na Ziemi i w taki czy inny sposob, powoduje
podniesienie sie temperatury powietrza.

Czy twierdzenie, ze fotoogniwa elektryczne zapobiegaja efektowi cieplarnianemu
nie wydaje sie panstwu absurdem, obluda, przekretem i oszustwem, majacym na
celu wlasnie podwyzszanie temperatury powietrza, ktorej wartosc, wliczona do
sredniej staje sie 'dowodem' na istnienie tego globalnego ociplenia?

Wszystko byloby zrozumiale gdyby nie fakt, ze nieznajacj sie na tym gawiedzi
kaze sie za to ociplenie placic. I nie sa to jakies symboliczne kwoty.

I ja, jak rowniez inni Czytelnicy w koncu nie mamy mozliwosci rozliczyc tych
pieniedzy w sensie na co, komu i kiedy zostaly wyplacane.

Tak, ze to mi wyglada raczej na business, zmuszanie spoleczenstw do placenia,
pewnej uzurpujacej sobie do tego prawo, grupie ludzi, czy globalnej organizacji o charakterze mafijnym, placenia podatku od powietrza. Niby z mysla
o naszych prawnukach.

Niech sie raczej martwia o to, by te nasze nieliczne prawnuki, mialy z czego
splacac lichwe od zaciaganych przez naszych, niewatpliwie oczywiscie
najgienialniejszych urzedasow, pozyczek na chroniczne latanie dziur
budzetowych.

Pzdr
Tornad

J.F.
Guest

Sun Jan 11, 2015 9:14 pm   



Dnia Sun, 11 Jan 2015 21:06:45 +0100, Marek napisał(a):
Quote:
On Sun, 11 Jan 2015 13:27:13 -0600, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
Spoko. U nas wymyslono prosty sposob na dofinansowanie nierentownych
kopalni: zintegruje sie kopalnie z energetyka, dzieki czemu cena pradu
pojdzie w gore. Caly Narod Ratuje Swoje Kopalnie!

A czy to prawda, że wydobycie u nas jednej tony węgla pochłania
więcej energii (pod względem jej kosztów) niż można uzyskać ze
spalenia tej tony?

Na pewno nie, bo wszak prad mamy.
Ogien/Wegiel bardzo energetyczny jest i na wydobycie starcza.

Ale owszem - ciekaw jestem calkowitej sprawnosci elektrowni ... wraz z
kopalnia i tasmociagiem czy koleja. Wyjdzie 20% ?


J.

J.F.
Guest

Sun Jan 11, 2015 9:27 pm   



Dnia Sun, 11 Jan 2015 18:32:07 +0100, m4rkiz napisał(a):
Quote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
No, moze jednak da sie robic prad ekologicznie i nasze prawnuki nie
beda skazane na powrot do sredniowiecza :-)

http://www.forbes.com/sites/williampentland/2014/11/30/why-google-stopped-trying-to-make-renewable-energy-cheaper-than-coal/

Ale wiesz, w Kaliforni wyglada to jeszcze inaczej.
Im wiecej slonca, tym wiecej pradu trzeba dla klimatyzatorow.
A jak sloneczko zachodzi, to i pobor pradu spada.

Tam takie panele nie powoduja demolki w systemie jak u nas.

P.S. Ciekaw jestem wynikow z Czech - tam pare lat temu ustalili w
ustawie bardzo dobra cene za prad z FV, i gwarantowali ja przez 20
lat. W efekcie zlozono wnioskow przylaczeniowych cos na polowe zuzycia
kraju. A to i zmiennosc produkcji w systemie duza, i cena pradu dla
odbiorcy duza. W sumie to wyniki powinny juz sie objawic.

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Jan 11, 2015 10:12 pm   



Pan Marek napisał:

Quote:
A czy to prawda, że wydobycie u nas jednej tony węgla pochłania
więcej energii (pod względem jej kosztów) niż można uzyskać ze
spalenia tej tony?

Zbudował wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała
Stąd brak światła i węgla, ale system działa.

Prawdą całkiem nie jest, ale bywało blisko powyższego opisu. Za komuny
węgiel fedrowano w pewnym sensie kulturalniej niż dziasiaj -- wyrobiska
wypełniano fluidalnie piaskiem z kopalni piasku podsadzkowego Jaworzno.
A ludzie z zagranicy czasem patrzyli i kiwali głowami "taki ładny pisek,
to wy go jeszcze kiedyś będziecie spod ziemi wyciągać". Jak się śpieszyli
z planem, to i kupę stali z obudów zostawiali pod ziemią. Dzisiaj ten
system już by działać nie mógł, już by się całkiem nie opłacało.

Teraz fedrują na zwał, po najniższych kosztach, a i tak sprawność układu
wilk-lisek wygląda marnie, nawet jeśli do stali od borsuka podchodzi się
bardziej oszczędnie. Pytanie tylko, czy zamiana tego na inny nie będzie
jeszcze droższa.

--
Jarek

Mirek
Guest

Sun Jan 11, 2015 10:30 pm   



W dniu 11.01.2015 o 22:12, Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:
Zbudował wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała
Stąd brak światła i węgla, ale system działa.

[..]
Teraz fedrują na zwał, po najniższych kosztach, a i tak sprawność układu
wilk-lisek wygląda marnie

Bo tam jeszcze jest taki lew, co to za króla jest uważany, a w
rzeczywistości nic nie robi tylko kradnie liskowi i wilkowi ile się
da... teraz nawet więcej niż się da i kopalnię trzeba zamknąć.

--
Mirek.

Mario
Guest

Sun Jan 11, 2015 10:45 pm   



W dniu 2015-01-11 o 22:12, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Marek napisał:

A czy to prawda, że wydobycie u nas jednej tony węgla pochłania
więcej energii (pod względem jej kosztów) niż można uzyskać ze
spalenia tej tony?

Zbudował wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała
Stąd brak światła i węgla, ale system działa.

Prawdą całkiem nie jest, ale bywało blisko powyższego opisu. Za komuny
węgiel fedrowano w pewnym sensie kulturalniej niż dziasiaj -- wyrobiska
wypełniano fluidalnie piaskiem z kopalni piasku podsadzkowego Jaworzno.

Jak by tak było to nie byłoby problemu ze szkodami górniczymi. A jeśli
dobrze pamiętam to strach było jechać na Śląsk bo tam nawet drogi były
popękane od szkód.


--
pozdrawiam
MD

A.L.
Guest

Sun Jan 11, 2015 11:04 pm   



On Sun, 11 Jan 2015 21:06:43 +0100, Eryk <3238429834982@wp.pl> wrote:

Quote:
No nie rozumiesz...
sorry, nie chce mi się pisać teraz.

"nie chce mi sie" czy "nie mam co"?

A.L.

Goto page 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak Niemcy osiągnęły 27,3% OZE w miksie energetycznym w 2014 roku?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map