Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next
Lisciasty
Guest
Mon Jan 12, 2015 12:01 pm
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 09:54:58 UTC+1 użytkownik PeJot napisał:
Quote:
A jak jest rozwiązana sprawa rezerwy gazu w sieci na okoliczność
odpalenia turbiny gazowej ?
Gazówki awaryjne pędzone są olejem, stoją baniaki obok turbiny
i tyle. W razie czego dowozisz beczkowozem oleum i dotankowujesz.
Nie wiem czy to jest tańsze od ciągnięcia nitki z gazem,
czy może lepiej się przechowuje, w każdym razie tak to robią.
L.
J.F.
Guest
Mon Jan 12, 2015 3:01 pm
Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 17:50:01 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
Quote:
doplaty do utrzymania goracej rezerwy ... a moze znow wrocimy do 20
stopnia zasilania - sorry, wiatr ucichl, pradu nie ma, rozpalamy
elektrownie, ale to pare godzin potrwa.
Bez przesady, gazówka ze stanu postoju do wejścia na pełną moc
potrzebuje 15 minut.
Ale my nie mamy gazowek, tylko weglowe.
J.
J.F.
Guest
Mon Jan 12, 2015 3:08 pm
Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 09:54:58 UTC+1 użytkownik PeJot
napisał:
Quote:
A jak jest rozwiązana sprawa rezerwy gazu w sieci na okoliczność
odpalenia turbiny gazowej ?
Gazówki awaryjne pędzone są olejem, stoją baniaki obok turbiny
i tyle. W razie czego dowozisz beczkowozem oleum i dotankowujesz.
Nie wiem czy to jest tańsze od ciągnięcia nitki z gazem,
czy może lepiej się przechowuje, w każdym razie tak to robią.
Tylko taka turbina 360MW, o sprawnosci 50% potrzebuje jakies 16kg
oleju na sekunde.
Cysterna 30t wyczerpuje sie w pol godziny. A blokow tam pewnie wiecej
niz 1.
Nie mowie nie - da sie zrobic, ale portier na bramie spac nie bedzie
:-)
L.
J.F.
Guest
Mon Jan 12, 2015 3:57 pm
Użytkownik "Tornad" napisał w wiadomości
Quote:
Otoz mnie chodzxi o to aby znalezc wyniki badan potwierdzajace
fakt, ze CO2 w
isniejacym stezeniu rzedu pol promila potrafi zatrzymywac 49 procent
promieniowania podczerwonego.
Dane powinny gdzies byc, a jesli spektofotometr w laboratorium notuje
jakis prazek przy drodze pomiarowej rzedu 1m, to i przez 10 km cos sie
zatrzyma.
Ale
a) to nam daje problem w druga strone - znacznie ciensza warstwa CO2 w
atmosferze zatrzymuje wszystko, i dalszy wzrost stezenia juz nic nie
daje,
b) to dotyczy prazkow o najlepszej absorpcji, ktore z natury sa
waskie - byc moze sprawa sie kryje poza nimi - tam pochlanianie jest
slabe, i przy wzroscie stezenia istotnie rosnie.
http://webbook.nist.gov/cgi/cbook.cgi?ID=C124389&Type=IR-SPEC&Index=1
Niestety - jednostek brak. Wspolczynnik tlumienia na metr ?
Quote:
Tak, ze skoro sie na tym znasz w stopniu ponad przecietnym, podaj
mnie i
Czytelnikom jakies zrodla, szczegolnie dot. tych pomiarow, na
ktorych te
wyliczenia sa oparte. Chcialbym je znac. Szczegolnie jak zmierzono
ten
wspolczynnik odbijania przez CO2. Jakie stezenia stosowali, jakie
metody
stosowali i te rzeczy.
Tu masz chyba dwie rzeczy:
a) pomiary satelitarne emisji
b) symulacje komputerowe.
Bo to nie jest tak pieknie, ze mamy odbicie.
Mamy gaz, ktory mozemy sobie podzielic na cienkie warstwy, kazda cos
tam absorbuje, po czym emituje, ale w w rozne strony.
Ponoc dosc istotna jest tez temperatura tego gazu, ktora na skutek
absorbcji rosnie..
J.
J.F.
Guest
Mon Jan 12, 2015 4:01 pm
Użytkownik "bartekltg" napisał w wiadomości grup
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 15:01:43 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
Quote:
Bez przesady, gazówka ze stanu postoju do wejścia na pełną moc
potrzebuje 15 minut.
Ale my nie mamy gazowek, tylko weglowe.
Jak energia będzie po cenach z fotowoltaniki,
to będzie się opłacało węgiel zgazować
To sie moze oplacac juz teraz, gaz nie bedzie strajkowal :-)
Jakies eksperymenty chyba juz prowadzimy ... no ale jak kopalnia pod
miastem, to co - wypalac wszystko i na zawal ?
Quote:
Zgazowujesz powolutku całą dobę, w generator
wpuszczasz w nocy, gdy brakuje prądu.
Odbiorcow na taki gaz sie pewnie wiecej znajdzie.
Quote:
A co ze szczytowo pompowymi? Rozbudować
Solinę na dzień dobry.
A da sie ? Warunki sa dobre ?
Niestety - to nadal bedzie malo.
J.
Tornad
Guest
Mon Jan 12, 2015 4:37 pm
On Monday, January 12, 2015 at 4:44:38 AM UTC-5, Budyń wrote:
Quote:
W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 20:10:52 UTC+1 użytkownik Tornad napisał:
Tornad - w tym pomysle chodzi o to, ze energia docierajaca do ziemi/dachów własciwie w całosci zamienia się w ciepło. To jest naturalne i tego sie nie zmieni.
A gdy czesc tej enegii przerobimy na prąd to wyłączymy odpowiednią ilość elektrowni weglowych.
To nie panele słoneczne likwidują CO2
Dobrze prawisz, tyle, ze udowadniasz swoje racje tezami wynikajacymi z tej
blednej teorii. Podobnie jak robia to wierni pewnej innej obowiazujacej
teorii. Tej najgienailniejszej w dziejach.
Otoz mnie chodzxi o to aby znalezc wyniki badan potwierdzajace fakt, ze CO2 w
isniejacym stezeniu rzedu pol promila potrafi zatrzymywac 49 procent
promieniowania podczerwonego.
Zobacz tu ten obrazek:
http://zobacz.info/efekt-cieplarniany-globalne-ocieplenie/
Nie podaja zadnych danych. Ja nie wiem jakie stezenie tych gazow, w jakich
warunkach i konkretnie jak to zostalo zmierzone. Chcialbym te dane
zweryfikowac I co? Nigdzie tego nie znajdziesz tylko gotowa papke
informacyjna, w ktora trzeba wierzyc. Na innych obrazkach pokazuja, ze chmury
potrafia odbic ponad 85 procent promieniowania podczerwonego, co jak pisalem,
jest odczuwalne. A tu na tym kolku, chmury w ogole sie ignoruje. No, moze sa
w tych "inne", ale tego nie mozna byc pewnym. W sumie przedstawiaja to
ewidentnie stronniczo, metnie i zapewne blednie.
Ale zawsze strasza, ze lodowce sie stopia i nas zaleje... Ze cale plemiona z
poludnia beda wedrowac na polnoc, zaczna sie wojny o chlodne tereny i nas
ukatrupia. I inne takie bzdury majace na celu tylko zastraszanie gawiedzi,
ktora ma sie bac i placic. Miliardy dolarow, za ktore Swiatowy Bank chce kupic
Afrykanom lusterka coby nimi te gazy rozpedzali.
Tak, ze skoro sie na tym znasz w stopniu ponad przecietnym, podaj mnie i
Czytelnikom jakies zrodla, szczegolnie dot. tych pomiarow, na ktorych te
wyliczenia sa oparte. Chcialbym je znac. Szczegolnie jak zmierzono ten
wspolczynnik odbijania przez CO2. Jakie stezenia stosowali, jakie metody
stosowali i te rzeczy.
Pzdr
Tornad
bartekltg
Guest
Mon Jan 12, 2015 4:46 pm
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 15:01:43 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 17:50:01 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
doplaty do utrzymania goracej rezerwy ... a moze znow wrocimy do 20
stopnia zasilania - sorry, wiatr ucichl, pradu nie ma, rozpalamy
elektrownie, ale to pare godzin potrwa.
Bez przesady, gazówka ze stanu postoju do wejścia na pełną moc
potrzebuje 15 minut.
Ale my nie mamy gazowek, tylko weglowe.
Jak energia będzie po cenach z fotowoltaniki,
to będzie się opłacało węgiel zgazować;-)
Zgazowujesz powolutku całą dobę, w generator
wpuszczasz w nocy, gdy brakuje prądu.
A co ze szczytowo pompowymi? Rozbudować
Solinę na dzień dobry.
pzdr
bartekltg
bartekltg
Guest
Mon Jan 12, 2015 5:16 pm
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 08:01:53 UTC+1 użytkownik Tornad napisał:
Quote:
On Sunday, January 11, 2015 at 10:01:34 PM UTC-5, bartekltg wrote:
On 11.01.2015 20:10, Tornad wrote:
On Sunday, January 11, 2015 at 10:29:03 AM UTC-5, J.F. wrote:
Rozumownanie polega na tym, ze ten wredny CO2 znajdujacy sie w powietrzu w
ilosci rzedu pol promila, potrafi prawie w calosci zablokowac promieniownie
podczerwone do tego stopnia, ze cale cieplo sloneczne pozostaje na powierzchni
ziemi. Skutkiem czego ten proces ocieplenia nastepuje.
Zachmurzenie, ktorego efekt odczuwa kazdy, sprowadzone zostalo do maloznaczacego
zjawiska mimo, ze kazdy odczuwa je na wlasnej skorze. Gdy niebo jest czyste
temperatura w nocy gwaltownie spada a gdy w tych samych warunkach jest
zachmurzone, temperatura utrzymuje sie na znacznie wyzszym poziomie.
Roznice dodchodza do kilkunastu stopni C, co wielokrotnie sam obserwowalem.
No to masz korelacje. Pewien jesteś, że implikacja jest w tą stronę?
Też bym w tą stronę obstawiał (danych nie mam).
Oczywiscie. Tydzien temu, gdy swiecil ksiezyc w pelni a obok niego jasnym
blaskiem Jowisz, notowalem temperature minus 12 oC. Wczoraj bylo podobnie az
mi woda w rurze zamarzla, bo kurka nie dokrecilem. Dzisiaj jest zachmurzenie
pelne i temperature otrzymuje sie okolo 0. W tej chwili jest minus 2 C, bo
ziemia zamarznieta.
I w jaki sposób wynika stąd Twoja implikacja.
Kontrhipoteza: przy mocno ujemnej temperaturze nic nie
parowało i nie masz chmur.
Ten efekt rzeczywiśćie idzie w tę stronę, ale nad
uzasadnieniem musisz popracować.
Quote:
I ten proces sie ignoruje. Poprawne politycznie jest twierdzenie, ze tylko CO2
i inne gazy ciplarniane maja te wlasciwowsc blokowania promieniownia
podczerwonego.
Nie ignoruje się. Zachmurzenie uwzględnia się w każdym, nawet
pół poważnym modelu klimatu. Ogólny wynik dla chmur jest
jednak odwrotny, średnio w ciągu doby chmury ochładzają.
W nocy troszkę zatrzyma. Ale w dzień odbije znacznie więcej energii.
Jak jest cieplej powinnyśmy mieć więcej chmur, ale ten efekt
jest za słaby by skutecznie bilansować.
Uwzglednia sie tak jak Ty to napisales; "troszke" ochlodzenie zatrzymuje.
Nie wiem dlaczego ale musze napisac, ze to nie moga byz rzetelne dane.
Napisałeś. Faktów to nie zmieniło.
Quote:
Ale moze jeszcze kiedys sie na to pokusze. Wykonam duze naczynie, mala szopke
z pleksi lub szkla, zmierze energie promieniowania slonecznego, ktora wyjdzie
mi gdzies okolo 1400 watow na mert kwadratowy. Potem w tym pomiesszczeniu
otworze puszkez z coca-cola lub innym swinstwem i zmierze powtornie.
Energia padająca się nie zmieni;-) Chyba myślisz o temperaturze
równowagi.
Musisz dobrze odizoloać termicznie szklarnie, podwójne szyby
conajmnijej.
To oczywiste, ale też napisze. Szkło czy plastkik nie mogą
być dowolne, muszą być przezroczyste także dla dalekiem
podczerwieni. Używając zwykłęgo szkła dostaniesz potężny
efekt szklarniowy, bo... zbudowałeś szklarnię ;-)
Efektywna grubość atmosfery to 20km. Stężenie CO2 znasz,
ilość CO2 w szklarni musi być przeskalowana. Jeśli szkalrnia
ma wm wysokości, to stężenie musi być 10 000 razy większe,
aby efekt był porównywalny.
Możesz też zaptytać ludzi, którzy mierzyli ten efekt ;-)
Zdaniem
Quote:
ocieplaczy ta energia sloneczna docierajaca do podlogi powinna znaczaco sie
mniejszyc. No bo CO2 jej nie przepuszcza. A ja przewiduje, ze zmiany nie
zauwazymy, bedzie ona w granicach bledu pomiarowego.
Potem to samo, tylko z udzialem mgly, ktorej nie za bardzo wiem jak bez
suchego lodu wytworzyc. Zgodnie z tym co napisales, ilosc tej energii powinna
sie "troszke" zmniejszyc.
Tego w szkalrni nie odtworzysz. Pomyśl dlaczego.
Stężenie CO2 możesz zmieniać. Mgły tak dużej, by była biała
w małej szkalrni nie zrobisz.
Quote:
Wiec moze masz jakies pomysly jak to poprawnie i nie drogo wykonac?
Jednemu z gienialnych fizykow od atmosfery, marza sie dachy pokryte panelami...
Ktoś kiedyś na psf pytał, jaki udział w obserwowanej zmianie temperatury
ma energia generowana przez człowieka. Okazuje się, że jest ona nie
tylko znikoma w porównaniu do strumienia energii padającej ze Słońca,
ale i znacznie w porównaniu do zmiany bilansu, jaki wywołują
gazy cieplarniane.
Oczywiscie, mogl napisac tyle, ze nikt a jesli juz, to bardzo nieliczni
mogliby to potwierdzic.
Wspołczynnik pochłaniania promieniowania przez CO2 znasz.
(zmierzenie go nie jest problemem dla średnio wyposażonego
labu dla studnetów).
Możesz sobie to policzyć.
Quote:
100/1350/1.5 = 0.06 czyli 6 a nie 17 procent. Ty piszesz, ze 25. Moze gdzies
w technoilogii kosmicznej tyle sie wyciaga ale nie tych tanich, po 700 dolarow
sztuka, nie.
A jak definiują moc nominalną?
W kosmicznej masz 40%.
Quote:
Elektrownie opala sie glownie torfem lub weglem brunatnym wydobywanym metoda
odkrywokowa. Czyli zalegajacego stosunkowo plytko pod powierzchnia ziemi..
60% polskiej energetyki to węgiel
kamienny 35 brunatny.
Nie opowiadaj głupot.
Quote:
.
Hmm, czy do tego panele nie będą pięknie wypromieniowywać ciepelka
w nocy?
Chcesz noca podlaczac do nich prad i na zasadzie Peltiera chlodzic?
Nie. Szkoda energii.
Ale czarny panel wypromieniowuje znacznie lepiej niż biały dach.
Quote:
Owszem tu mnie "zlapales", o tym nie pomyslalem. Ale wtedy chyba same panele
sie ochlodza do temperatury powiedzmy o 1-2 stopnie nizszej od otoczenia, po
czym process ten ustanie. Tak mi sie widzi.
A to panele są izolowane termicznie od świata?
Nie sądzę. Jeśli ochłodzą się o 2stopnie, to zacznie do nich
płynąć ciepło z otoczenia.
Quote:
Ale najwazniejsze, ze ten wegiel, jako material organiczny nie jest wieczny.
On sie sam tez powoli, ale spala. I rowniez wydziela te wredne gazy
cieplarniane. Tyle, ze nikt tego nie mierzy no bo by sie okazalo, ze czy go
spalimy w piecu, elektrowni, czy sam powoli splonie to tyle samo energii i
gazow do atmosfery wyemituje.
Oszacuj sobie czas spalania tego węgla, jeśli praktycznie
nie spalił się od czasu powstania. A to ile, kilkadziesiat
czy mniejsze kilkates milionów lat.
Bredzisz!
Quote:
[strasznie dużo polityki i co mi się wydaje]
Zupełnie olałeś sedno tematu.
Daną moc i tak trzeba wyprodukować.
Produkujesz ją albo panelami, albo węglem
(węglem, którym, jeśli go dziś nie spalę,
będzie leżał w ziemi miliony lat)
W przypadku palenia węglem dostarczam do atmosfery
CO2, którego skutek pod postacią zmiany strumienia
wychodzacego CO2 jest rzędy wielkośći większy
niż moce cieplne użyte do wyprodukowania rzeczonej
mocy.
pzdr
bartekltg
bartekltg
Guest
Mon Jan 12, 2015 5:27 pm
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 16:01:18 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Użytkownik "bartekltg" napisał w wiadomości grup
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 15:01:43 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
Bez przesady, gazówka ze stanu postoju do wejścia na pełną moc
potrzebuje 15 minut.
Ale my nie mamy gazowek, tylko weglowe.
Jak energia będzie po cenach z fotowoltaniki,
to będzie się opłacało węgiel zgazować;-)
To sie moze oplacac juz teraz, gaz nie bedzie strajkowal
Ale węgiel do zgazowania i tak trzeba wykopać.
Są koncepcje zgazowania podziemnego. Bardzo mi się
one podobają, ale chwilowo idzie to u nas powoli.
Quote:
Jakies eksperymenty chyba juz prowadzimy ... no ale jak kopalnia pod
miastem, to co - wypalac wszystko i na zawal ?
Pod miastem to głupi pomysł. Ale metoda pozwala na względne
tanie eksploatowanie złóż zbyt głębokich (nieopłacalnych
ekonomicznie) dla tradycyjnej kopalnii. Tego trochę powinnyśmy mieć.
Quote:
Zgazowujesz powolutku całą dobę, w generator
wpuszczasz w nocy, gdy brakuje prądu.
Odbiorcow na taki gaz sie pewnie wiecej znajdzie.
Będziemy gaz do Rosji eksportować ;-)
Quote:
A co ze szczytowo pompowymi? Rozbudować
Solinę na dzień dobry.
A da sie ? Warunki sa dobre ?
IMHO tak, ale niezbyt ze mnie hydroinżynier;-)
Quote:
Niestety - to nadal bedzie malo.
Podoba mi się koncepcja akumulatorów metalowych.
http://en.wikipedia.org/wiki/Molten_salt_battery#Magnesium.E2.80.93antimony..2Flead-antimony_battery
Konstrukcja teoretycznie prosta jak cep, można budować
wielkoskalowo. Policzyłem kiedyś koszt materaiłu
potrzebego do dobowego buforowania energii z elektrowni,
wyszło, że będzie to rzędu sporego, ale ułamka ceny prądu.
Liczone na 10 lat.
Problem w tym, że te baterie muszą być cieplutkie 700degC,
trzeba izolować i mogą korodować.
pzdr
bartekltg
bartekltg
Guest
Mon Jan 12, 2015 5:55 pm
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 15:57:37 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Użytkownik "Tornad" napisał w wiadomości
Otoz mnie chodzxi o to aby znalezc wyniki badan potwierdzajace
fakt, ze CO2 w
isniejacym stezeniu rzedu pol promila potrafi zatrzymywac 49 procent
promieniowania podczerwonego.
Dane powinny gdzies byc, a jesli spektofotometr w laboratorium notuje
jakis prazek przy drodze pomiarowej rzedu 1m, to i przez 10 km cos sie
zatrzyma.
Ale
a) to nam daje problem w druga strone - znacznie ciensza warstwa CO2 w
atmosferze zatrzymuje wszystko, i dalszy wzrost stezenia juz nic nie
daje,
Daje. To nie jest tak, że pochłonięta energia zostgaje zaliczona do
energii Ziemi. Ta energia podgrzewa daną warstwę gazu. I ona znów
promieniuje (bo w podczerwieni jest czarna:) Cześć wraca na powierzchnię,
cześć leci dalej i wpada w koleją warstwę (sam za chwilę o tym piszesz).
Pełnym modelem tego jest równanie stąd
http://pl.wikipedia.org/wiki/Transport_promieniowania
Po rozwiązaniu nadal strumień zależy od temperatury.
Ale zależy mało...
Co jest znacznie gorsze!
Nie pytamy przecież, ile zmalaje ucieczka ciepła
z Ziemi jeśli zwiększymy stężenie(niewiele, bo
kołderka już i tak niezła) ale 'ile musimy podnieść
temperaturę, by po pogrubieniu kołderki nadal wypromieniowywać
tyle samo'.
Musimy znacznie bardziej niż poprzedni podnieść temperaturę,
by zbilansować energię nadpływajacą od Słońca.
Quote:
b) to dotyczy prazkow o najlepszej absorpcji, ktore z natury sa
waskie - byc moze sprawa sie kryje poza nimi - tam pochlanianie jest
slabe, i przy wzroscie stezenia istotnie rosnie.
Transmisja maleje wykładniczo (Beer-Lambert)
Quote:
Na metr pod jakim ciśnieniem? W jakim stężeniu?
;-)
To trzeba w jednostce zawrzeć
http://en.wikipedia.org/wiki/Mass_attenuation_coefficient
http://en.wikipedia.org/wiki/Molar_absorptivity
Na szybko google jednak wykresów nie znalazł.
Są za to dla całej grubości atmosfery:
http://www.geog.ucsb.edu/~jeff/115a/lectures/cameras_films_filter/wavelength_atmsabs_labels.jpg
pzdr
bartekltg
Tornad
Guest
Mon Jan 12, 2015 6:24 pm
On Monday, January 12, 2015 at 10:16:56 AM UTC-5, bartekltg wrote:
Quote:
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 08:01:53 UTC+1 użytkownik Tornad napisał:
On Sunday, January 11, 2015 at 10:01:34 PM UTC-5, bartekltg wrote:
On 11.01.2015 20:10, Tornad wrote:
On Sunday, January 11, 2015 at 10:29:03 AM UTC-5, J.F. wrote:
Rozumownanie polega na tym, ze ten wredny CO2 znajdujacy sie w powietrzu w
ilosci rzedu pol promila, potrafi prawie w calosci zablokowac promieniownie
podczerwone do tego stopnia, ze cale cieplo sloneczne pozostaje na powierzchni
ziemi. Skutkiem czego ten proces ocieplenia nastepuje.
Zachmurzenie, ktorego efekt odczuwa kazdy, sprowadzone zostalo do maloznaczacego
zjawiska mimo, ze kazdy odczuwa je na wlasnej skorze. Gdy niebo jest czyste
temperatura w nocy gwaltownie spada a gdy w tych samych warunkach jest
zachmurzone, temperatura utrzymuje sie na znacznie wyzszym poziomie.
Roznice dodchodza do kilkunastu stopni C, co wielokrotnie sam obserwowalem.
No to masz korelacje. Pewien jesteś, że implikacja jest w tą stronę?
Też bym w tą stronę obstawiał (danych nie mam).
Oczywiscie. Tydzien temu, gdy swiecil ksiezyc w pelni a obok niego jasnym
blaskiem Jowisz, notowalem temperature minus 12 oC. Wczoraj bylo podobnie az
mi woda w rurze zamarzla, bo kurka nie dokrecilem. Dzisiaj jest zachmurzenie
pelne i temperature otrzymuje sie okolo 0. W tej chwili jest minus 2 C, bo
ziemia zamarznieta.
I w jaki sposób wynika stąd Twoja implikacja.
Kontrhipoteza: przy mocno ujemnej temperaturze nic nie
parowało i nie masz chmur.
Ten efekt rzeczywiśćie idzie w tę stronę, ale nad
uzasadnieniem musisz popracować.
I ten proces sie ignoruje. Poprawne politycznie jest twierdzenie, ze tylko CO2
i inne gazy ciplarniane maja te wlasciwowsc blokowania promieniownia
podczerwonego.
Nie ignoruje się. Zachmurzenie uwzględnia się w każdym, nawet
pół poważnym modelu klimatu. Ogólny wynik dla chmur jest
jednak odwrotny, średnio w ciągu doby chmury ochładzają.
W nocy troszkę zatrzyma. Ale w dzień odbije znacznie więcej energii.
Jak jest cieplej powinnyśmy mieć więcej chmur, ale ten efekt
jest za słaby by skutecznie bilansować.
Uwzglednia sie tak jak Ty to napisales; "troszke" ochlodzenie zatrzymuje.
Nie wiem dlaczego ale musze napisac, ze to nie moga byz rzetelne dane.
Napisałeś. Faktów to nie zmieniło.
Ale moze jeszcze kiedys sie na to pokusze. Wykonam duze naczynie, mala szopke
z pleksi lub szkla, zmierze energie promieniowania slonecznego, ktora wyjdzie
mi gdzies okolo 1400 watow na mert kwadratowy. Potem w tym pomiesszczeniu
otworze puszkez z coca-cola lub innym swinstwem i zmierze powtornie.
Energia padająca się nie zmieni;-) Chyba myślisz o temperaturze
równowagi.
Musisz dobrze odizoloać termicznie szklarnie, podwójne szyby
conajmnijej.
To oczywiste, ale też napisze. Szkło czy plastkik nie mogą
być dowolne, muszą być przezroczyste także dla dalekiem
podczerwieni. Używając zwykłęgo szkła dostaniesz potężny
efekt szklarniowy, bo... zbudowałeś szklarnię ;-)
Efektywna grubość atmosfery to 20km. Stężenie CO2 znasz,
ilość CO2 w szklarni musi być przeskalowana. Jeśli szkalrnia
ma wm wysokości, to stężenie musi być 10 000 razy większe,
aby efekt był porównywalny.
Możesz też zaptytać ludzi, którzy mierzyli ten efekt ;-)
Zdaniem
ocieplaczy ta energia sloneczna docierajaca do podlogi powinna znaczaco sie
mniejszyc. No bo CO2 jej nie przepuszcza. A ja przewiduje, ze zmiany nie
zauwazymy, bedzie ona w granicach bledu pomiarowego.
Potem to samo, tylko z udzialem mgly, ktorej nie za bardzo wiem jak bez
suchego lodu wytworzyc. Zgodnie z tym co napisales, ilosc tej energii powinna
sie "troszke" zmniejszyc.
Tego w szkalrni nie odtworzysz. Pomyśl dlaczego.
Stężenie CO2 możesz zmieniać. Mgły tak dużej, by była biała
w małej szkalrni nie zrobisz.
Wiec moze masz jakies pomysly jak to poprawnie i nie drogo wykonac?
Jednemu z gienialnych fizykow od atmosfery, marza sie dachy pokryte panelami...
Ktoś kiedyś na psf pytał, jaki udział w obserwowanej zmianie temperatury
ma energia generowana przez człowieka. Okazuje się, że jest ona nie
tylko znikoma w porównaniu do strumienia energii padającej ze Słońca,
ale i znacznie w porównaniu do zmiany bilansu, jaki wywołują
gazy cieplarniane.
Oczywiscie, mogl napisac tyle, ze nikt a jesli juz, to bardzo nieliczni
mogliby to potwierdzic.
Wspołczynnik pochłaniania promieniowania przez CO2 znasz.
(zmierzenie go nie jest problemem dla średnio wyposażonego
labu dla studnetów).
Możesz sobie to policzyć.
100/1350/1.5 = 0.06 czyli 6 a nie 17 procent. Ty piszesz, ze 25. Moze gdzies
w technoilogii kosmicznej tyle sie wyciaga ale nie tych tanich, po 700 dolarow
sztuka, nie.
A jak definiują moc nominalną?
W kosmicznej masz 40%.
Elektrownie opala sie glownie torfem lub weglem brunatnym wydobywanym metoda
odkrywokowa. Czyli zalegajacego stosunkowo plytko pod powierzchnia ziemi.
60% polskiej energetyki to węgiel
kamienny 35 brunatny.
Nie opowiadaj głupot.
Rowniez o to prosze.
Jak globalizacja to globalnie te sprawy rozpatrywac nalezy. A nie z klapkami na oczach widziec swiat ograniczony do Polski.
Niemcy pala glownie torfem i wewglem brunatnym. A Chinczycy? A Ruscy? Czemu oni maka daleko w de te ociplenia? A my biedny I rozkradziony karaj mamy sie nadal zapozyczac na wydsoki procent aby posrednio te urojenia naukofcow popierac?
Quote:
Hmm, czy do tego panele nie będą pięknie wypromieniowywać ciepelka
Widze, ze zgodnie z moimi przypuszceniami Ty rowniesz do nich nalezysz.
Odbiegasz od tematu dowodzisz swoich racji tezami wyniklymi z tej blednej teorii. I nawet masz watpliwosci, ze jednak 85 - 90 procent tegp prominiowania odbitego zostaje zatrzymywana przez chmury czyli mgle, wode w postaci mikroskopijnych kropelek. O tym nigdzie nie pisza. Pisza o parze wodnej, ktorej w atmosferze jest "az" ze 2 procent.
A jak juz ktos jak ja ten problem poruszy, to macie gotowa odpowiedz: ale te chmury rowniez odbijaja promieniowanie bezposrednie. No wiec zachmurzebnie jest korzystne. Im wiecej wody w atmosferze bedzie, tym lepiej.
A tu sie nas straszy, ze lodowe sie roztopia i woda nas zaleje. Musi co istnieje tu rodzaj ujemnego sprzezenie zwrotnego, ktore te zjawiska lagodzi.
Quote:
W przypadku palenia węglem dostarczam do atmosfery
CO2, którego skutek pod postacią zmiany strumienia
wychodzacego CO2 jest rzędy wielkośći większy
niż moce cieplne użyte do wyprodukowania rzeczonej
mocy.
To jest wlasnie przyklad dowodzenia swoich racji tezami z tej blednej teorii
wynikajacymi. Calkiem podobnie jak robi sie to z teoria wzglednosci. Gosciu
zapostulowal sobie pewne dane wejsciowe i cos na ich podstawie stworzyl czy
zerznal. I teraz udowadnia sie poprawnosc tych zalozen, tezami z niej
wynikajacymi.
Podobie tutaj. Ktos cos tam zmierzyl, zalozyl wymysli, cos, co nie za bardzo
jest mozliwe do potwierdzenia w warunkach laboratoryjnych, no bo to sa
zjawiska, ktorych w skali labu wykonac sie nie daje. I na podstawie tych
domyslow, prorokuje co to bedzie za lat 50, 100 i wiecej.
Czy np Ty kiedykolwiek zrobiles choc jeden pomiar wspolczynnika pochlaniania
czy odbicia przez CO2? Lub zawartosci tego CO2 w powietrzu? Zapewne nie. Tylko
wierzysz w wyniki z Maoa Loa.
Ale zalozmy ze sa one poprawne. A czy nie zastanawiales sie, nad tym, ze
powodem wzrostu tego poziomu CO2 o kilka ppm rocznie, moze byc zupelnie inne
zjawisko?
Np wybicie w latach 50-70 ub. wieku, 95 procent populacji wielorybow?
To jest jedna z mozliwych przyczyn tego wzrostu, ktory nie ma nic wspolnego ze
wzrostem temperatury o te 0.2 stopnia w ciagu 50 lat. W tym czasie ze trzy razy
zmieniano skrzynki meteorologiczne na nowe, co moglo byc zrodlem stalego bledu
pomiaru temperatur w stosunku do starych, drewmnianych klatek.
A odnosnie tych wielorybow, to wiadomo, ze one zywia sie krylem. Ten kryl tez
puszcza baki a w dodatku wyzera wszelkie algi i inna zielenine, ktorej resztki sciela sie na powierzchni oceanow;. Ona wiazla chemicznie dwutlenek wegla.
Nie trzeba duzego wysilku umyslowego aby wysunac wniosek, ze jak wielorybow
zabraklo to ten kryl, nie dosc ze sie namnozyl do ilosci ponad dwukrotnie
wiekszej od masy calej ludzkosci na ladach, to jeszcze cala zielenine z oceanow
wyzarl. Zielenine, ktora do swej wegetacji potrzebuje CO2. No i dlatego poziom
CO2 wzrosl.
I nadal bedzie rosl gdyz czas na odnowienie sie populacji wielorybow trzeba
liczyc w setkach lat. A ich resztki nadal sa harpunowane. Sami Japonczycy
uzyskali zgode na odlow okolo 900 sztuk rocznie. Do celow naukowych oczywiscie.
A Norwedzxy to z czego najlepszy tran produkuja?
W sumie potwierdza to moja teze, ze w kazdym zjawisku fizycznym biora udzial
wszystkie inne, ktore w danych warunkach zajsc moga.
A nas sie oglupia ewidentnie stronniczo prowadzonymi badaniami i opartymi na nich, blednymi wnioskami.
I znowu niepomiernie sie dziwie, ze czesto powazni i utytulowani naukowcy
w te globalne ociplenia tak bezkrytycznie wierza. I jeszcze je tu popieraja.
Pzdr
Tornad
Lisciasty
Guest
Mon Jan 12, 2015 7:03 pm
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 15:01:43 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Ale my nie mamy gazowek, tylko weglowe.
Ale mowa była o Niemiaszkach, gdzie kupa energii odnawialnej?
Czy ja może wątek zgubiłem
L.
J.F.
Guest
Mon Jan 12, 2015 7:04 pm
Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 15:01:43 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
Quote:
Ale my nie mamy gazowek, tylko weglowe.
Ale mowa była o Niemiaszkach, gdzie kupa energii odnawialnej?
Czy ja może wątek zgubiłem
Nam tez to grozi.
Zreszta byly tam i procenty niemieckie
gaz - 9,6%, ropa - 0,8%, pozostałe - 4,3%
No coz, moze te ~15% starcza na pokrycie fluktuacji pogodowych.
To sa procenty z produkcji - moc zainstalowana moze byc inna.
J.
bartekltg
Guest
Mon Jan 12, 2015 7:15 pm
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 17:24:58 UTC+1 użytkownik Tornad napisał:
Quote:
Odbiegasz od tematu
I mówi to mistrz offtopa i przydługiej pogawędki ;-)
OK, chcesz wrócić do tematu.
Tematem było to, że dziwiłeś się, że przeciwdziałeniem
globalnemu ociepleniu ma być produkcja energii
ze Słońca, bo to zwiększa absorpcje, więc bardziej szkodzi.
Nie szkodzi bardzije, bo, jak już trzy razy napisałem,
tą energię i tak "produkujesz" (czy to z węgla, czy ze
Słońca).
Jeśli oceiplenie istniewje (a istnieje) jestesmy do przodu
bo produkujemy podobną ilośc ciepełka, za to nie dokłądamy
gazu, który daje znacznie więcej ciepełka.
Jeśli ocieplenie est tylko spiskiem, tym bardziej zarzut
o tym, że panele pogerszają sprawę jest bezsensowny.
Quote:
A jak juz ktos jak ja ten problem poruszy, to macie gotowa odpowiedz:
ale te chmury rowniez odbijaja promieniowanie bezposrednie. No wiec
zachmurzebnie jest korzystne.
A jak mamy nie meić, jak chmury są bardzo istotnym elementem
w modelowaniu klimatu. Każy, kto choć liznął termat,
wie o wpływie chmur.
Quote:
Im wiecej wody w atmosferze bedzie, tym lepiej.
Wody - tym gorzej. Para (gazowa woda, nie skroplona
'para' - koloid)jest bardzo silnym gazem cieplarnianym.
To też klimatologia 1a.
I to włąśnie woda jest katalizatorem, który wzmaga
działanie CO2. Przez CO2 ociepli się o x. Przez to
więcej pary wodnej będzie w atmosferze, przez co
znów się ociepli... i tak kilka razy, az osiagnie
równowagę.
Quote:
A tu sie nas straszy, ze lodowe sie roztopia i woda nas
zaleje. Musi co istnieje tu rodzaj ujemnego sprzezenie
zwrotnego, ktore te zjawiska lagodzi.
Istenije masę dodatnich i ujemnych sprzeżeń. W tym nietrywialnych.
To nie jest prosty układ.
Quote:
Czy np Ty kiedykolwiek zrobiles choc jeden pomiar wspolczynnika pochlaniania
czy odbicia przez CO2? Lub zawartosci tego CO2 w powietrzu? Zapewne nie. Tylko
wierzysz w wyniki z Maoa Loa.
Ja nie. Kolega na piętrze buduje aparaturę do mierzenia
CO2 dla samolotu meteo. Aparatura stoi w pomieszczeniu
i mierzy. Może być? ;>
To naprawdę powszechny i prosty dla optyka eksperyment.
Quote:
Ale zalozmy ze sa one poprawne. A czy nie zastanawiales sie, nad tym, ze
powodem wzrostu tego poziomu CO2 o kilka ppm rocznie, moze byc zupelnie inne
zjawisko?
Tak. Moim ulubionym kandydtem jest zmana rozpusczalnośći
CO2 w oceanach.
Quote:
Np wybicie w latach 50-70 ub. wieku, 95 procent populacji wielorybow?
Przez co mamy więcej kryla?
Probnlem w tym, że skłąd izotopowy sugeruje, że dokłądamy stary węgiel.
Quote:
To jest jedna z mozliwych przyczyn tego wzrostu, ktory nie
ma nic wspolnego ze
wzrostem temperatury o te 0.2 stopnia w ciagu 50 lat. W tym
czasie ze trzy razy
zmieniano skrzynki meteorologiczne na nowe, co moglo byc
zrodlem stalego bledu
pomiaru temperatur w stosunku do starych, drewmnianych klatek.
Nie, zmiana skrzynek błędu nie wnosi. Sprawa skalowania
jest dość skomplikowana, w uproszczeniu polega na tym, że
nie wymiania sie skrzynek na raz. Masz pomiary ze starej skrzynki
ileś lat, mozesz je porównać ze wskazaniami sąsiedniej skrzynki.
Potem wymieniasz, znów obserwujesz i porównujesz ze wskazaniami
sasiednich skrzynek. Jeśli miałbyś błąd systematyczny względem
poprzedniego, wykryłbyś to.
Istotnym problemem jest urbanizacja (miasto jest ceiplejsze
i porywa skrzynki). Ale to też się uwzględnia (choć już
nie tak pewnie).
Quote:
W sumie potwierdza to moja teze, ze w kazdym zjawisku fizycznym biora udzial
wszystkie inne, ktore w danych warunkach zajsc moga.
I dlatego ignorujesz wiele zjawisk, twierdząc, że to spisek?
;-)
BTW, w prawdziwych poważnych modelach uwzględnia się wpływ
materii organicznej, jak plankton czy bydło. TO sa bardzo
skomplikowane modele uwzględniające wszytko, co czym sobie
pomyślisz. Ostatnio nawet zauważyli ciekawe ujemne sprzeżenie
zwrotne wywołane pewnymi mikroorganizmami. W cieplejszej
wodzie produkują (wydalają) one więcej pewnej substancji.
Substancja paruje i okazuje się być dobym jądrem
kondensacji. A więc wywołują chmury, które ochładzają.
pzdr
bartekltg
pzdr
bartekltg
Michał Baszyński
Guest
Mon Jan 12, 2015 8:43 pm
W dniu 2015-01-12 o 15:01, J.F. pisze:
Quote:
Bez przesady, gazówka ze stanu postoju do wejścia na pełną moc
potrzebuje 15 minut.
Ale my nie mamy gazowek, tylko weglowe.
jedną już mamy
Obecnie pracuje tylko Nowa Sarzyna, nieduża, bo tylko 116MWe, ale w
(prze)budowie jest EC Stalowa Wola (450MWe) - turbiny gazowe są już na
miejscu - w ubiegłym roku przywieziono je do Stalowej Woli drogą wodną.
Poza tym niby do 2018 roku ma być zbudowany blok gazowy w Warszawie na
Żeraniu
http://termika.pgnig.pl/kogeneracja-gazowa/najwazniejsze-projekty/blok-gazowo-parowy/
--
Pozdr.
Michał
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next