Goto page Previous 1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 17, 18, 19 Next
Janko Muzykant
Guest
Sun Mar 10, 2013 1:19 am
W dniu 2013-03-09 23:14, John Kołalsky pisze:
Quote:
Przecież masz systemy automatyzacji oparte o konkretne specyfikacje
O czym innym myślę. O otwarciu dla klientów końcowych (a właściwie
marketingowemu pseudootwarciu).
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/z wyjątkiem wiązania krawata potrafię wszystko/
Janko Muzykant
Guest
Sun Mar 10, 2013 1:20 am
W dniu 2013-03-09 20:08, John Kołalsky pisze:
Quote:
A nie ? Jak masz komórkę do dzwonienia to może nie, ale smartphonem to
ja nie widzę żadnego problemu.
A ja widzę, że specjalizowanym pilotem będzie co najmniej szybciej.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/uśmiechnij się - jutro też będą wojny, powodzie i trzęsienia ziemi.../
Janko Muzykant
Guest
Sun Mar 10, 2013 1:23 am
W dniu 2013-03-09 20:05, John Kołalsky pisze:
Quote:
Tak samo było z telewizorami, samochodami itp itd
Tylko z telewizora jest trochę większy pożytek niż z autozasłonek
okiennych, które - gdy się zatną - zawołają o aso.
Quote:
A teraz policz ile naprawdę kosztował ten twój system
Kupę kasy, jeśli przeliczę zmarnowany czas na manufakturę. Tylko cały
czas chodzi mi o to, że płacąc za coś trzy razy więcej mogę mieć
niezawodność trzydziestokrotnie wyższą i jestem w stanie na to przystać,
a nie mam takiej możliwości.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/mężczyźni są z Redmond, a kobiety z Cupertino/
Janko Muzykant
Guest
Sun Mar 10, 2013 1:25 am
W dniu 2013-03-09 23:11, John Kołalsky pisze:
Quote:
Albo program mi sie laduje 10s. To przeciez sa dziesiatki miliardow
operacji.
A on odczytuje 20 tys rekordow z bazy. Tylko 20 tys ...
To całe twoje przemyślenia ?
Nie, jeszcze jest np. taki Płatnik, który wysyłanie deklaracji pięciu
osób realizuje w czasie, w którym mógłby zestawić statystyki wyglądu
wszystkich ziemian.
Kupa współczesnych programów zawodowych służy przede wszystkim do
nabijania godzin serwisom.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/wymyśliłem certyfikat na ziewanie, szukam wspólnika z dojściami/
Janko Muzykant
Guest
Sun Mar 10, 2013 1:27 am
W dniu 2013-03-09 20:32, J.F. pisze:
Quote:
Malo przyszlosciowe. Fachowcy przed emerytura ?
Mało przyszłościowe to jest nasze życie. Tak, fachowcy przed emeryturą z
reguły mają w pupie rozwój i jest to jak najbardziej postępowanie
rozsądne i zoptymalizowane.
Naprawdę, nie rozumiem, co wam przeszkadza jeszcze jeden procesor na
rynku, na którym głównie buduje się mrugałka.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/nie ma już chleba, ale są czipsy/
Anerys
Guest
Sun Mar 10, 2013 4:00 am
Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał w wiadomości
news:khg2fs$bok$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Dzisiaj... mam maszynę 3 GHz dwurdzeniową, Total Commander startuje
dłużej...
A Word.exe startuje szybciej od edit.exe
Ale masz skasowany stosowny plik z katalogu Prefetch? (chodzi o porównanie
bez wspomagania w tle) Chociaż przy dzisiejszym skomplikowaniu wszystkiego,
popimpaniu, nie dziwi mnie to już...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Anerys
Guest
Sun Mar 10, 2013 4:06 am
Użytkownik "Cezary Grądys" <czarekgr@wa.onet.pl> napisał w wiadomości
news:khg3g7$i3h$2@news.vectranet.pl...
Quote:
W dniu 07.03.2013 23:37, Jarosław Sokołowski pisze:
Jaka tam połowa, prawie cała pamięć! Konkretnie 24 wiersze po 32 znaki,
to 768 bajtów. Tyle że tam była inteligentna organizacja pamięci obrazu
(uwzględniająca znak końca wiersza), więc dało się wcisnąć jakiś program
i coś przy tym wyświetlić.
Jak program był długi, to coś dziwnego się działo, wyświetlał część obrazu
czy jakoś tak. Nie pamietam dokładnie, bo nie miałem magnetofonu i zadko
wklepałem tak długi program
Ja miałem (leży gdzieś w szafie i gnije) Commodore VIC20 (zagadka za 50
punktów - dlaczego w Europie ten komputer ma symbol VC20, bez literki "I"
jak Irena w środku?). Kiedyś dawno, nie mając chwilowo monitora, podjąłem
się wpisania całej melodii "wlazł kotek na płotek", 3 generatory tonów
(prostokątne), oraz jeden szumów (nie wykorzystałem). Każdy generator
ustawiany osobną komórką pamięci. Udało się

) Całkowicie na ślepo

)
Ręczna palcówka, że mi się chciało
Pomyslałem sobie, żeby zrobić konkurs - kto wykaże się największą
cierpliwością

)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Anerys
Guest
Sun Mar 10, 2013 4:16 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnkjn88u.n03.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
E tam od razu długi. Jak się napisało coś takiego (nie wiem czy dobrze
pamiętam składnię, chodzi mi o zapełnianie strony znakami "X", bez znaku
nowego wiersza po każdym "X"):
10 PRINT "X";
20 GOTO 10
Dokładnie tak! Spity w trupa to na ślepo wpiszę i będzie działać

)
Quote:
to zanim ekran sie wypełnił, komputer się zatrzymywał z komunikatem na
dole ekranu o braku wolnej pamięci.
(uproszczę trochę kilka rzeczy)
Ale jajca, teoretycznie mógłby, gdyby miał babola w obsłudze łańcuchów -
każde wywołanie wydruku znaku jak tu - to macanie po pamięci łancuchów (w
róznych kompkach różnie zorganizowanej), dla odmiany zwykle zajmowanej od
góry. Jeśli się zdarzy, że kolejne wywołanie zderzy się z brakiem pamięci
(dla szybszej obsługi kolejne wywołania zmiennej łańcuchowej są kładzione
pod spodem poprzedniego), to teoretycznie system powinien wykonać "garbage
collection", wtedy sprawdza, ile jest rzeczywiście zajętej pamięci, użyte,
niepotrzebne już obszary są uwalniane, a nasze wywołanie (i w ogóle użyte
zmienne łańcuchowe, jeśli jest ich więcej) znów jest przepisywane na górę.
Wnikliwy obserwator zauważy chwilowe wstrzymanie wykonywania programu - w
tym czasie system odśmieca pamięć, przygotowujc ją do nowego cyklu
zapełniania. Widać, tu stało się inaczej.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Anerys
Guest
Sun Mar 10, 2013 4:31 am
Użytkownik "Cezary Grądys" <czarekgr@wa.onet.pl> napisał w wiadomości
news:khg3kq$i3h$3@news.vectranet.pl...
Quote:
W dniu 08.03.2013 08:57, Michal Schulz pisze:
Ktos pamieta programy w assemblerze umieszczane w szostej stronie
(0x600, a potem jakze czeste X=USR(1536)) pamieci na malym Atari? :-D
Pewnie, 6 strona była chyba specjalnie na takie okazje. A zerowa to chyba
coś w stylu 256 rejestrów było.
Nie pierwsza? (nie pamiętam dokładnie) Strona zerowa, to miejsce, gdzie
procek 6502 i pokrewne, miały do dyspozycji skrócone rozkazy, które
zajmowały w wykonaniu 1-2 cykle mniej, przez co program mógł być wykonany
szybciej. W C64 na pierwszej stronie był stos. Jeśli na zerowej były jakieś
rejestry, to OIDP, pod adresem 1 był sprzętowy rejestr bankowania pamięci (w
6510 - mógł dzięki temu zaadresować teoretycznie 512 kB), a reszta raczej
programowa, czyli systemowe rejestry różnych wektorów. Kurde... muszę to na
nowo poczytać, gdyz ostatni raz chyba ze 20 lat temu to macałem, a potem mi
w łapy 386 wpadło. Mam 65XE także, ale bez zasilacza, chyba się nim pobawię
(podobno sprawny, jak mówił mi kolega, dając w prezencie), tylko muszę mu
dać papu z elektronów.
Tak więc przepraszam za pardon, jeśli coś pokręciłem, jedynie komórki
pamięci o adresie 1 jestem pewien - trzy z jej bitów sterowały trzyliniowym
portem sprzętowym (przy 6502 OIDP był zewnętrzny układ do realizacji tego)
6510 i pokrewnych, umożliwiając bankowanie pamięci na całkiem przyzwoitym
poziomie, nie pamiętam, czy i jak to w Atarynce zrobiono.
Co do wywołania X=USR(Y) - C64 też to miał, a jak się postarać, to po
wykonaniu pod X bywała nawet podstawiona wartość zmiennej, tym się nie
bawiłem, ale widziałem listingi programów, co tak robiły. Czy w Atarynce
też? (chcę wykorzystać ten komputerek do pewnych celów, jak najbardziej
pokojowych).
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Anerys
Guest
Sun Mar 10, 2013 4:35 am
Użytkownik "Janko Muzykant" <jankomuzykant@wp.pl> napisał w wiadomości
news:513bd2fb$0$26683$65785112@news.neostrada.pl...
....
Quote:
Kupa współczesnych programów zawodowych służy przede wszystkim do
nabijania godzin serwisom.
Czy to m.in. z tego powodu ZUS tak się zapiera(ł) (i jak, udostępnił w
koń... tzn. czy wykonał wyrok sądu nakazujący udostępnienie specyfikacji
protokołu?) przed udostępnieniem? Gdzieś czytałem skomplikowany opis, jak
uruchomić Płatnika pod WINE. W połowie czytania prawie się "zesrałem"...
Ktoś komuś musiał posmarować...?
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
J.F.
Guest
Sun Mar 10, 2013 9:49 am
Dnia Sun, 10 Mar 2013 01:27:34 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
Quote:
W dniu 2013-03-09 20:32, J.F. pisze:
Malo przyszlosciowe. Fachowcy przed emerytura ?
Mało przyszłościowe to jest nasze życie. Tak, fachowcy przed emeryturą z
reguły mają w pupie rozwój i jest to jak najbardziej postępowanie
rozsądne i zoptymalizowane.
My tu o kierownictwie firmy - fachowcow przed emerytura mozna tak
wykorzystac. Bardziej rozwojowe projekty lepiej powierzyc mlodszym :-)
Quote:
Naprawdę, nie rozumiem, co wam przeszkadza jeszcze jeden procesor na
rynku, na którym głównie buduje się mrugałka.
Nic nam nie przeszkadza, szczegolnie ze "na rynku" to on chyba nie bedzie,
bo cos mi sie wydaje ze to jest projekt w VHDL.
Tylko chwalic sie nie ma czym. Ani "osiagnieciem", ani tym ze Polacy jakas
prehistorie odgrzebuja. Szczegolnie ta godna ciezkiego pogrzebu (tzn
takiego, zeby juz nie wstal).
No ale jak znajda kogos kto to kupi i zaplaci - gratulacje.
J.
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Mar 10, 2013 11:10 am
Anerys napisał:
Quote:
E tam od razu długi. Jak się napisało coś takiego (nie wiem czy dobrze
pamiętam składnię, chodzi mi o zapełnianie strony znakami "X", bez znaku
nowego wiersza po każdym "X"):
10 PRINT "X";
20 GOTO 10
Dokładnie tak! Spity w trupa to na ślepo wpiszę i będzie działać

)
to zanim ekran sie wypełnił, komputer się zatrzymywał z komunikatem na
dole ekranu o braku wolnej pamięci.
(uproszczę trochę kilka rzeczy)
Ale jajca, teoretycznie mógłby, gdyby miał babola w obsłudze łańcuchów -
każde wywołanie wydruku znaku jak tu - to macanie po pamięci łancuchów (w
róznych kompkach różnie zorganizowanej), dla odmiany zwykle zajmowanej od
góry. Jeśli się zdarzy, że kolejne wywołanie zderzy się z brakiem pamięci
(dla szybszej obsługi kolejne wywołania zmiennej łańcuchowej są kładzione
pod spodem poprzedniego), to teoretycznie system powinien wykonać "garbage
collection", wtedy sprawdza, ile jest rzeczywiście zajętej pamięci, użyte,
niepotrzebne już obszary są uwalniane, a nasze wywołanie (i w ogóle użyte
zmienne łańcuchowe, jeśli jest ich więcej) znów jest przepisywane na górę.
Wnikliwy obserwator zauważy chwilowe wstrzymanie wykonywania programu - w
tym czasie system odśmieca pamięć, przygotowujc ją do nowego cyklu
zapełniania. Widać, tu stało się inaczej.
Zdecydowanie inaczej. Tutaj nie śmieci przepełniały pamięć, a tylko
użyteczne informacje. Skoro na pamięc obrazu trzeba było 800B (a może
nawet 825), to z jednego kilobajta pozostawało około 200 bajtów. To
naprawdę niewiele. Może powyższy program jeszcze działał (tego aż
tak dokładnie nie pamiętam), ale taki, który używał zmiennych i na
przykład wywoływał generator liczb losowych, już się kładł gdzieś tak
w przedostatniej linii ekranu.
Mimo tego dało się na tym komputerze to i owo policzyć. Pod warunkiem,
że nie kazało mu się zbyt wiele wyników pisać na ekranie. Na pokazanie
białego ekranu potrzeba było tylko 25 bajtów RAM.
--
Jarek
Michoo
Guest
Sun Mar 10, 2013 12:03 pm
On 10.03.2013 01:20, Janko Muzykant wrote:
Quote:
W dniu 2013-03-09 20:08, John Kołalsky pisze:
A nie ? Jak masz komórkę do dzwonienia to może nie, ale smartphonem to
ja nie widzę żadnego problemu.
A ja widzę, że specjalizowanym pilotem będzie co najmniej szybciej.
Wliczając w to czas potrzebny na odnalezienie pilota? "Odnalezienie
pilota" na smartphonie to 2 kliknięcia.
--
Pozdrawiam
Michoo
Janko Muzykant
Guest
Sun Mar 10, 2013 3:47 pm
W dniu 2013-03-10 12:03, Michoo pisze:
Quote:
Wliczając w to czas potrzebny na odnalezienie pilota?
Ja zawsze trzymam w szufladzie ze skarpetkami.
Quote:
"Odnalezienie
pilota" na smartphonie to 2 kliknięcia.
A smarfon jest przylepiony do rękawa :)
Panowie, przekonywać to możecie siebie. Telefon w charakterze
uniwersalnego narzędzia do wszystkiego będzie dla mnie zawsze tylko
ciągle niedopracowanym bublem. Przetestowane wielokrotnie.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/a czego będziemy się bać w tym sezonie?/
Janko Muzykant
Guest
Sun Mar 10, 2013 3:59 pm
W dniu 2013-03-10 09:49, J.F. pisze:
Quote:
My tu o kierownictwie firmy - fachowcow przed emerytura mozna tak
wykorzystac. Bardziej rozwojowe projekty lepiej powierzyc mlodszym
Swoją drogą, dziś rozwojowe projekty oznaczają głównie przetrwanie w
perspektywie najbliższego czasu...
Quote:
Tylko chwalic sie nie ma czym. Ani "osiagnieciem", ani tym ze Polacy jakas
prehistorie odgrzebuja. Szczegolnie ta godna ciezkiego pogrzebu (tzn
takiego, zeby juz nie wstal).
To już inna inszość - kompleksów w narodzie chyba rekordowa ilość więc
jak komuś coś wyjdzie, nawet jeśli to niewiele znaczy, to przy okazji
oplucia go ile się tylko da, można cokolwiek z dumy ugryźć.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/odkąd wiem, że mogę, nie muszę. Odwrotnie też działa, ale jest mniej
fajnie/
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 17, 18, 19 Next