Goto page Previous 1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19 Next
Anerys
Guest
Tue Mar 12, 2013 10:00 pm
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:e1K%s.28186$wa4.10340@fx18.fr7...
Quote:
Znaczy co, uważasz, że powinienem zabić? Wypędzić? Naznaczyć? Zemścić
się? Ochrzaniłem, wystarczy.
Ja bym zabił, teraz pewnie bym już wychodził z pierdla
Gdyby to był wróg, to ja też...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Jarosław Sokołowski
Guest
Tue Mar 12, 2013 10:36 pm
Pan DJ napisał:
Quote:
Mówię pass. Zaorałem filesystem i już działa.
Szkoda. A wystarczyło jeden hebel przestawić żeby Finder pozwolił
wleźć do tych katalogów.
Nie, nie wystarczyło. Polecenia konsolowe znalezione na stronach supportu
Apple i na różnych forach też nie wystarczyły. Zresztą podejrzewam, że
hebel jest interfejsem właśnie do nich. Ale o tym wszystkim napisałem
wcześniej. Trzeba było przeczytać, a nie od razu z tym heblem, jak filip
z konopii.
Quote:
Jak to było w tym starym kawale - Młotkiem jeden raz w silnik, tylko
trzeba wiedzieć gdzie.
To drogi komputer -- to raz. Dwa -- nie mój. A trzy, to narzędzie pracy.
Więc z tej metody nie skorzystałem. Choć oczywiście miałem ochotę, aż
się prosił.
Quote:
Kopiowanie plików trwało całą noc, ale dało się przeboleć (robienie
backupu i późniejsze odtwarzanie byłoby dwa razy dłuższe). Jakoś nie
bawi mnie czytanie argumentacji,
Nie wierzę że Cię nie zajmuje czytanie argumentacji. Na linuxie
argumentacja czemu działa/nie działa, oraz kiedy i czemu, to
podstawa i od tego się cokolwiek zaczyna.
Nie, nie zajmuje. Może gdyby była rzeczowa, to jeszcze. Ale widzę, że
na taką nie mam co liczyć.
Quote:
dlaczego nie wystarczyło kliknięcie po instalacji systemu
Aa... to była pełna instalacja? chyba wcześniej wspominałeś że update
Wcześniej (na pewno) wspomniałem, że to nie ja instalowałem, tylko wezwano
mnie na pomoc gdy sytuacja była już beznadziejna. To był upgrade systemu
*na tym* komputerze (kupiony był z wcześniejszą wersją), ale instalowany
na osobnej partycji. To coś zmienia? Na Aplle tak się nie da? Nie można?
Instalator nie protestował, a on chyba z założenia jest mądrzejszy od
użytkownika.
Quote:
w ikonkę "asystenta importu ustawień" czy jak toto się nazywa.
SOA #1 - nigdy nie używać "asistantów" i "kreatur". Na żadnym systemie.
Instalator sam to zaproponował, więc właścicielka tak zrobiła. To bardzo
źle? Trzeba było userów dopisać do /etc/passwd i /etc/shadow ręcznie przez
vi? I to by lepiej zadziałało? Podejrzewam, że pod konsolą tak, ale tu
problemem było niedziałanie GUI.
--
Jarek
AlexY
Guest
Tue Mar 12, 2013 10:56 pm
Użytkownik Anerys napisał:
Quote:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:e1K%s.28186$wa4.10340@fx18.fr7...
Znaczy co, uważasz, że powinienem zabić? Wypędzić? Naznaczyć? Zemścić
się? Ochrzaniłem, wystarczy.
Ja bym zabił, teraz pewnie bym już wychodził z pierdla :)
Gdyby to był wróg, to ja też...
Dotknięcie mojego kompa wbrew mojemu wyraźnemu zakazowi uczyniłoby go
wrogiem :)
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Anerys
Guest
Wed Mar 13, 2013 2:35 pm
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:_vN%s.42612$VO5.29103@fx20.fr7...
Quote:
Użytkownik Anerys napisał:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:e1K%s.28186$wa4.10340@fx18.fr7...
Znaczy co, uważasz, że powinienem zabić? Wypędzić? Naznaczyć? Zemścić
się? Ochrzaniłem, wystarczy.
Ja bym zabił, teraz pewnie bym już wychodził z pierdla :)
Gdyby to był wróg, to ja też...
Dotknięcie mojego kompa wbrew mojemu wyraźnemu zakazowi uczyniłoby go
wrogiem
Byłbym wkurwiony - i byłem. Ale moim priorytetem jest rodzina, bliscy...
Nawet, jeśli by wkurwiali na każdym kroku. Komputer można kupić nowy,
samochd naprawić, telewizor przełączyć/wyłączyć/oddać/sprzedać. Gdy coś
stanie sie osobie bliskiej - przepadło. Takie życie.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
AlexY
Guest
Wed Mar 13, 2013 3:09 pm
Użytkownik Anerys napisał:
Quote:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:_vN%s.42612$VO5.29103@fx20.fr7...
Użytkownik Anerys napisał:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:e1K%s.28186$wa4.10340@fx18.fr7...
Znaczy co, uważasz, że powinienem zabić? Wypędzić? Naznaczyć? Zemścić
się? Ochrzaniłem, wystarczy.
Ja bym zabił, teraz pewnie bym już wychodził z pierdla :)
Gdyby to był wróg, to ja też...
Dotknięcie mojego kompa wbrew mojemu wyraźnemu zakazowi uczyniłoby go
wrogiem :)
Byłbym wkurwiony - i byłem. Ale moim priorytetem jest rodzina, bliscy...
Nawet, jeśli by wkurwiali na każdym kroku. Komputer można kupić nowy,
samochd naprawić, telewizor przełączyć/wyłączyć/oddać/sprzedać. Gdy coś
stanie sie osobie bliskiej - przepadło. Takie życie.
Ale zauważyłeś uśmieszki na końcu moich wypowiedzi?
Kawał w tym guście:
25 lat po ślubie budzą się małżonkowie rano.
Ona myśli - ojej 25 lat razem jak to szybko zleciało!
On myśli - ojej 25 lat, jakbym ją zabił pierwszego dnia, to dzisiaj bym
wychodził na wolność.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Anerys
Guest
Wed Mar 13, 2013 3:17 pm
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:LM%%s.14045$xo3.12301@fx21.fr7...
....
Quote:
Ale zauważyłeś uśmieszki na końcu moich wypowiedzi?
Oczywiście - inaczem bym się wypowiedział w daleko mroczniejszym tonie

)
Niestety - taki mam oschły styl wypowiedzi, nie wynika on z wrogości, ale
raczej z tego, że staram się nadto nie rozkręcić w złą stronę.
Quote:
Kawał w tym guście:
25 lat po ślubie budzą się małżonkowie rano.
Ona myśli - ojej 25 lat razem jak to szybko zleciało!
On myśli - ojej 25 lat, jakbym ją zabił pierwszego dnia, to dzisiaj bym
wychodził na wolność.
O ile sąd byłby rzeczywiście tak łaskawy

)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Marek Borowski
Guest
Wed Mar 13, 2013 11:02 pm
On 2013-03-08 13:57, Janko Muzykant wrote:
Quote:
W dniu 2013-03-08 11:50, Marek Borowski pisze:
Ze co ????? Czyli wg. Ciebe pilot to TV to tez glupota tak ?
Do tv nie (choć sam tv to raczej źródło głupoty), ale już do lampki
nocnej albo zasłonki - raczej tak. Choćby dlatego, że czasem bywa bliżej
do urządzenia obsługiwanego niż samego pilota.
U mnie to sie nie sprawdza. Sceny swietle to dla Ciebie tez zbytek ?
Sorry ale tu wykazujesz mentalnosc starego chlopa co od 30 lat orze
koniem i uwaza traktor za zbytek. Na dodatek drogi bo zamiast owsa ktory
mu rosnie za darmo musialby kupowac jakies paliwo.

.
Quote:
Generalnie nalezy zautomatyzowac wszystko aby nie robic niczego na co
nie ma sie ochoty. Inteligenty dom jak nabardziej wpisuje sie w ten
kierunek i ja a takze wielu moich znajomych wpisuje sie w ta technologie.
Roboty
Właśnie, tu jest haczyk. Dopóki nie będzie robota potrafiącego oprócz
serwisowania wszystkiego dookoła powielić samego siebie, z inteligentnym
domem wstrzymałbym się ograniczając automatykę do tego, co naprawdę ma
sens.
J.w. wygoda kosztuje. Dla mnie wszystko co powoduje iz ja musze sie
mniej wysilac ma sens. Nawet jesli to drobnostka.
Quote:
beda za nas pracowac fizycznie a czlowiek skupi wylacznie na tym
do czego nadaje sie najlepiej - tworczego myslenia.
W tym momencie większość ludzi zwariuje, ponieważ nie posiada takiej
zdolności
Ale to już temat na inną grupę.
Z tym sie moge zgodzic.
Pozdrawiam
Marek
Janko Muzykant
Guest
Thu Mar 14, 2013 1:00 am
W dniu 2013-03-13 23:02, Marek Borowski pisze:
Quote:
Sorry ale tu wykazujesz mentalnosc starego chlopa co od 30 lat orze
koniem i uwaza traktor za zbytek. Na dodatek drogi bo zamiast owsa ktory
mu rosnie za darmo musialby kupowac jakies paliwo.
Raczej wykazuję mentalność chłopa w wieku średnim, który jest świadomy
półmetku życia i ciągle wymagającym naprawy bublom mówi: nie.
Połowa wszystkich urządzeń automatyki, nazwijmy je tak umownie, wymaga w
ciągu roku (gwarancji) naprawy, poprawy albo wymiany. A to się wiąże z
szukaniem zakupu, części, instalacji, odsyłania, czekania na kuriera pół
dnia albo wizyty na końcu miasta i nauki nowego, często skrajnie
nieergonomicznego interfejsu. Że nie wspomnę o konieczności zarobienia
na to, co oznacza rezygnację z lenistwa.
Najzwyczajniej szkoda mi na to czasu i wolę ''pstryczek na sprężynkę'',
który ma szansę zejść z tego świata dopiero gdy zejdę sam. A w
dziedzinie postępu - bardzo niemodny transformator na ''blaszkę i
drut'', który też pożyje ze sto lat.
Quote:
J.w. wygoda kosztuje. Dla mnie wszystko co powoduje iz ja musze sie
mniej wysilac ma sens. Nawet jesli to drobnostka.
I tu się zgadzam. Jednak w bilansie ogólnym sporo drobnych ulepszeń
wymaga więcej wysiłku niż jest w stanie oddać wygody.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/coś śmiesznego? - otóż każdy myśli, że jego sytuacja jest akurat wyjątkowa/
J.F.
Guest
Thu Mar 14, 2013 8:13 am
Dnia Thu, 14 Mar 2013 01:00:19 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
Quote:
W dniu 2013-03-13 23:02, Marek Borowski pisze:
Sorry ale tu wykazujesz mentalnosc starego chlopa co od 30 lat orze
koniem i uwaza traktor za zbytek. Na dodatek drogi bo zamiast owsa ktory
mu rosnie za darmo musialby kupowac jakies paliwo.
Raczej wykazuję mentalność chłopa w wieku średnim, który jest świadomy
półmetku życia i ciągle wymagającym naprawy bublom mówi: nie.
Połowa wszystkich urządzeń automatyki, nazwijmy je tak umownie, wymaga w
ciągu roku (gwarancji) naprawy, poprawy albo wymiany. A to się wiąże z
szukaniem zakupu, części, instalacji, odsyłania, czekania na kuriera pół
dnia albo wizyty na końcu miasta i nauki nowego, często skrajnie
nieergonomicznego interfejsu. Że nie wspomnę o konieczności zarobienia
na to, co oznacza rezygnację z lenistwa.
Najzwyczajniej szkoda mi na to czasu i wolę ''pstryczek na sprężynkę'',
Jesli chodzi o swiatlo, to owszem, szczegolnie w malym lokalu.
Wschodzisz, pstrykasz, i przez pare godzin nie dotykasz. A pilot zawsze sie
gdzies zapodzieje.
TV ... za duzo programow, za duzo reklam, schowaj sobie pilota, zobaczymy
ile wytrzymasz
Zauwaz tez ze piloty do swiatla ma kazdy tv, a pilot do swiatla to
rzadkosc.
Ale tak np ... masz duzy dom, zamykanie wszystkich okien przed wyjsciem,
czy na noc moze byc juz uciazliwe ... a jeszcze by warto wode zakrecic.
J.
Janko Muzykant
Guest
Thu Mar 14, 2013 9:36 am
W dniu 2013-03-14 08:13, J.F. pisze:
Quote:
TV ... za duzo programow, za duzo reklam, schowaj sobie pilota, zobaczymy
ile wytrzymasz
Osiem lat. Tyle już nie mam telewizora :)
Quote:
Zauwaz tez ze piloty do swiatla ma kazdy tv, a pilot do swiatla to
rzadkosc.
Ale ja ogólnie o współczesnej elektronice automatyzującej różne
czynności. Weźmy samą kuchnię na nowym mieszkaniu, czyli ostatnie osiem
lat: młynków do pieprzu przewinęło się kilka. W końcu dałem za wygraną,
używam takiego mosiężnego, po pradziadku. Otwieracz do konserw (cały
czas mowa o urządzeniach z silnikami) - po roku głównie kręci się po
wieczku. Piekarnik - dwa lata i padła taca obrotowa. Po wymianie
silników padały inne rzeczy (enkoder przeskakiwał prawie od razu), w
końcu po czterech przyjechał nowy. Trafo halogenów - też ok. 2 lat.
Świetlówki kompaktowe zwykle żyją ''gwarancja plus dzień''. Zmywarka -
pozostały sprawne tylko dwa programy o najwyższej temperaturze, przy
pozostałych czasem woda nie schodzi. Ostrzałki do noży - zdążyły
naostrzyć kilka sztuk, obie padły (wróciłem do osełki), mieszacz do
drinków i takich różnych - trzeci, już nie stykają baterie (2 miesiące).
Czajniki - w trzecim odpada klapa i można się nieźle poparzyć. Ciężko
kupić taki o mocy 2kW, a większy wymaga dyscypliny w dysponowaniu mocą,
żeby nie biegać do bezpieczników (tak, gniazdka poza zmywarką,
piekarnikiem i płytą mam na jednej fazie, ze względów bezpieczeństwa).
Nie pamiętam tych wszystkich urządzeń, które były chwilę i wylądowały w
koszu (żona jest gadżeciarą), ale większość tych bubli nie powinna była
widzieć światła dziennego.
Pół biedy, gdy wysiądzie miesięczny spieniacz do mleka, ale wymiana np.
piekarnika to kupa kłopotów, kasy i pracy. A ja mam inne hobby niż
łatanie bubli.
PS. Oj którejś wersji z piszącego to Thunderbirda znikają czasem polskie
znaki, nagle, w czasie pisania - funkcjonalność prawego alta dubluje się
z lewym. Pomaga zamknięcie i otwarcie aplikacji. Kolejna zmiana na lepsze...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/ach, jakie ładne chmurki, kiedyś będę jedną z nich.../
J.F
Guest
Thu Mar 14, 2013 11:44 am
Użytkownik "Janko Muzykant" napisał w wiadomości
W dniu 2013-03-14 08:13, J.F. pisze:
Quote:
TV ... za duzo programow, za duzo reklam, schowaj sobie pilota,
zobaczymy
ile wytrzymasz
Osiem lat. Tyle już nie mam telewizora
Z pewnego kabaretu: to jak ty ogladasz DVD ? :-)
Quote:
Zauwaz tez ze piloty do swiatla ma kazdy tv, a pilot do swiatla to
rzadkosc.
Ale ja ogólnie o współczesnej elektronice automatyzującej różne
Ale to co wymieniasz to nie "automatyka". Raczej mechanizacja.
Quote:
czynności. Weźmy samą kuchnię na nowym mieszkaniu, czyli ostatnie
osiem lat: młynków do pieprzu przewinęło się kilka. W końcu dałem za
wygraną, używam takiego mosiężnego, po pradziadku.
No coz, chinszczyzna. Podejrzewam ze tych kilka mlynkow tansze niz ten
po dziadku :-)
Quote:
Otwieracz do konserw (cały czas mowa o urządzeniach z silnikami) - po
roku głównie kręci się po wieczku.
Recznych tez to dotyczy.
Quote:
Piekarnik - dwa lata i padła taca obrotowa.
Znam ten bol. Polecial zegar ... bez zegara piekarnik sie nie wlaczy..
Quote:
Trafo halogenów - też ok. 2 lat.
No niestety - wysilone i najtansze przetwornice, a skutek jak z
mlynkami.
Quote:
Świetlówki kompaktowe zwykle żyją ''gwarancja plus dzień''.
A nie, na to nie narzekam. Kilka wytrzymalo 6 miesiecy - chwalilem bo
oddawalem.
Jedna przy awarii zrobila zwarcie i wylaczyla komputer - tego nie
pochwalam
Nastepna wytrzymala rok ... ale zamontowana w lazience, taki
eksperyment ... zakonczony zwrotem pieniedzy.
Inne dosc trwale.
Quote:
Zmywarka - pozostały sprawne tylko dwa programy o najwyższej
temperaturze, przy pozostałych czasem woda nie schodzi.
I tu wlasciwe urzadzenie wymienione.
Ale co - zepsuja sie te dwa, zlikwidujesz zmywarke ? :-)
Quote:
Ostrzałki do noży - zdążyły naostrzyć kilka sztuk, obie padły
(wróciłem do osełki), mieszacz do drinków i takich różnych - trzeci,
już nie stykają baterie (2 miesiące).
Jakosc, jakosc ... takie czasy, tanie chinskie g*
Quote:
Czajniki - w trzecim odpada klapa i można się nieźle poparzyć. Ciężko
kupić taki o mocy 2kW, a większy wymaga dyscypliny w dysponowaniu
mocą, żeby nie biegać do bezpieczników
Ale producenci o tym wiedza i wlasnie takie ok 2kW robia :-)
Quote:
(tak, gniazdka poza zmywarką, piekarnikiem i płytą mam na jednej
fazie, ze względów bezpieczeństwa).
bezpieczenstwo takie sobie, a i nad bezpiecznikami mozesz pomyslec.
Quote:
Nie pamiętam tych wszystkich urządzeń, które były chwilę i wylądowały
w koszu (żona jest gadżeciarą), ale większość tych bubli nie powinna
była widzieć światła dziennego.
Tylko jak mowie - to o czym innym piszesz.
Quote:
PS. Oj którejś wersji z piszącego to Thunderbirda znikają czasem
polskie znaki, nagle, w czasie pisania - funkcjonalność prawego alta
dubluje się z lewym. Pomaga zamknięcie i otwarcie aplikacji. Kolejna
zmiana na lepsze...
Zebym ja choc 50gr dostawal za kazde klniecie na software ...
J.
Janko Muzykant
Guest
Thu Mar 14, 2013 6:23 pm
W dniu 2013-03-14 11:44, J.F pisze:
Quote:
Z pewnego kabaretu: to jak ty ogladasz DVD ?
DVD też już nie mam

No dobra, jest w komputerze, ale chyba bez wd40
się nie wysunie :)
Quote:
Ale to co wymieniasz to nie "automatyka". Raczej mechanizacja.
Ojtam. Pieprzy się równo.
Quote:
No coz, chinszczyzna. Podejrzewam ze tych kilka mlynkow tansze niz ten
po dziadku
Ale ja chcę kupić droższy i dobry, a nie ma.
Quote:
Otwieracz do konserw (cały czas mowa o urządzeniach z silnikami) - po
roku głównie kręci się po wieczku.
Recznych tez to dotyczy.
Taki z napisem ''cena 2 ruble'' działa nadal :)
Quote:
A nie, na to nie narzekam. Kilka wytrzymalo 6 miesiecy - chwalilem bo
oddawalem.
Ale ja nie lubię oddawać. Ani brać nowych. Nie lubię do sklepu!
Quote:
Ale co - zepsuja sie te dwa, zlikwidujesz zmywarke ?
Nie, będę musiał zamiast iść do lasu albo na łąkę wybrać się do sklepu
albo filować na panów, którzy mieli przyjechać o ósmej, ale rano, a nie
wieczór.
Quote:
Ale producenci o tym wiedza i wlasnie takie ok 2kW robia
Jeden na dziesięć 3,5kW.
Quote:
(tak, gniazdka poza zmywarką, piekarnikiem i płytą mam na jednej
fazie, ze względów bezpieczeństwa).
bezpieczenstwo takie sobie, a i nad bezpiecznikami mozesz pomyslec.
Mimo wszystkich nadmiarówek, uziomów itp. wolę jeszcze mieć gniazdka
obok siebie z jednej fazy.
Quote:
Tylko jak mowie - to o czym innym piszesz.
O współczesnej technice użytkowej. Naprawdę równo się sypie, czy
procesor, czy sprężyna.
I niech se będzie, ale niech będzie też rynek równoległy: dziesięć razy
drożej - dziesięć razy bardziej niezawodnie.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/ach, jakie ładne chmurki, kiedyś będę jedną z nich.../
Włodzimierz Wojtiuk
Guest
Thu Mar 14, 2013 9:14 pm
On 2013-03-11 01:30, Anerys wrote:
(ciap)
Quote:
W Bajtku bodajże coś kiedyś napisali, ze udało im się z komodynki
posterować tradycyjnym dalekopisem... (w co mi się niezbyt chciało
wierzyć).
Skąd taki brak wiary?
Włodek
J.F.
Guest
Thu Mar 14, 2013 10:14 pm
Dnia Thu, 14 Mar 2013 18:23:45 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
Quote:
W dniu 2013-03-14 11:44, J.F pisze:
No coz, chinszczyzna. Podejrzewam ze tych kilka mlynkow tansze niz ten
po dziadku
Ale ja chcę kupić droższy i dobry, a nie ma.
Nie ma, ludzie wola tansze.
A moze i sa, tylko musisz poszukac ... i przygotowac sie na wieksza kwote.
Albo zrezygnowac z pieprzu swiezo mielonego :-)
Quote:
Otwieracz do konserw (cały czas mowa o urządzeniach z silnikami) - po
roku głównie kręci się po wieczku.
Recznych tez to dotyczy.
Taki z napisem ''cena 2 ruble'' działa nadal
Takich juz nie robia.
Oni tez zreszta buble robili. W zasadzie to same buble :-)
Quote:
A nie, na to nie narzekam. Kilka wytrzymalo 6 miesiecy - chwalilem bo
oddawalem.
Ale ja nie lubię oddawać. Ani brać nowych. Nie lubię do sklepu!
Ale bez sklepu zyc sie nie da.
Quote:
(tak, gniazdka poza zmywarką, piekarnikiem i płytą mam na jednej
fazie, ze względów bezpieczeństwa).
bezpieczenstwo takie sobie, a i nad bezpiecznikami mozesz pomyslec.
Mimo wszystkich nadmiarówek, uziomów itp. wolę jeszcze mieć gniazdka
obok siebie z jednej fazy.
W zasadzie niewiele daje ..
Quote:
Tylko jak mowie - to o czym innym piszesz.
O współczesnej technice użytkowej. Naprawdę równo się sypie, czy
procesor, czy sprężyna.
I niech se będzie, ale niech będzie też rynek równoległy: dziesięć razy
drożej - dziesięć razy bardziej niezawodnie.
Niestety, ale to juz poszlo dalej. 10x drozsze jest ... ale czy 10x
bardziej niezawodne ?
10x wiecej od Ciebie chetnie przyjma, ale jaka masz gwarancje ? :-(
J.
Janko Muzykant
Guest
Thu Mar 14, 2013 11:14 pm
W dniu 2013-03-14 22:14, J.F. pisze:
Quote:
Niestety, ale to juz poszlo dalej. 10x drozsze jest ... ale czy 10x
bardziej niezawodne ?
10x wiecej od Ciebie chetnie przyjma, ale jaka masz gwarancje ?
Prawie żadnej. Ale Victorinox wciąż się dobrze sprzedaje, wciąż kosztuje
10x więcej i wciąż jest 10x lepszy. Naprawdę jest interes do zrobienia,
tylko znakomita większość producentów ma równie skamieniałe mózgi jak...
większość konsumentów.
Ten, kto pierwszy wejdzie na rynek agd sprzedając drogo i dobrze, zrobi
biznes dekady. Już czas. Mogę się przyłączyć w swoim skromnym zakresie.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/gdy już grzeszysz, to przynajmniej się z tego ciesz/
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19 Next