Goto page Previous 1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 36, 37, 38 Next
T.M.F.
Guest
Sat Apr 24, 2004 3:24 pm
Quote:
45A przy 5V a 50A przy 20V to jest prawie 5 razy więcej mocy... I po
raz kolejny polecam: nawiń dławik na duży prąd - zapewniam, że w
rękach to zrobić, to wielka sztuka. Zobacz, iloma drutami jest
nawijane uzwojenie wtórne dla tych 5V. Można próbować użyć taśmy
miedzianej, ale to też jest strasznie kłopotliwe
Nie upieram sie przy nawijaniu recznie dlawikow, chociaz wlasnie
sprawdzalem w zasilaczu - 12V 25A - nie wyglada zle, wiec pewnie 20V 50A
bedzie niewiele gorzej.
Quote:
Wiec mysle, ze akurat dlawik nie bylby problemem, zreszta co szkodzi
kupic gotowy ?
Koszt. Są piekielnie drogie. Garstka tranzystorów + radiator jak
kaloryfer na Allegro znacznie taniej wyjdzie.
Doraznie wyjdzie taniej, ale ile bedzie kosztowac puszczanie w powietrze
ponad 1kW do konca zycia zasilacza? Ile bedzie toto wazyc i zajmowac
miejsca ? Zainwestowalbym jeszcze w plyte do tego, zawsze mozna robic
herbate, albo smazyc jajka, przynajmniej nieco zwroca sie koszty ;)
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.
Artur
Guest
Sat Apr 24, 2004 3:27 pm
Quote:
Moim zdaniem najprościej jest podłaczyć procek przez usb i w ten sposób
programować. Atmel daje nawet programik o nazwie FLIP przy pomocy
którego możesz programować w/w uklad.
A podłaczenie usb jest banalne...... laczysz piny U+ i U- i dajesz rezystor
podciagajacy 1k5 do + zasilania i lini D+.
Działa wyśmienicie. Sam programuje w ten sposób SND-ka.
Pozdrawiam.
Jony.
Witam!
Wlasnie ostatnio wpadlem na przykladowe dokumenty o podlaczasniu USB do
89C51SND. Program FLIP tez sciagnelem a;e cos mi blad wyskakuje przy
instalacji ( XP). Pokombinuje jeszcze.
Serdeczne dzieki
Artur
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
marcinuh
Guest
Sat Apr 24, 2004 4:04 pm
Użytkownik "SP9LWH" <sp9lwh@alpha.pl> napisał w wiadomości
news:c692q9$bfn$1@news.onet.pl...
Quote:
Zrobić na którymś z: U2275B, U4221B, U4224B, lub UE2125
Jedynie o U4224B coś wygrzebałem, posiadasz może jakieś notki na temat
reszty? I gdzie to kupić?? Standardowy zestaw polskich dostawców nie posiada
takich cudaków w ofertach

.
pzdr,
marcin
J.F.
Guest
Sat Apr 24, 2004 4:58 pm
On Sat, 24 Apr 2004 16:07:12 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Bateria? Do przystawki ? Ha, moze ja autora nie doceniam ? :-)
Quote:
Ciekaw jestem na ile dobrze w praktyce dziala - na moj gust to nawet
wskaznikiem trudno nazwac

))
Jakąś orientację daje.
Powatpiewam :-)
J.
J.F.
Guest
Sat Apr 24, 2004 4:58 pm
On Sat, 24 Apr 2004 16:54:18 +0200, T.M.F. wrote:
Quote:
Naprawdę uważasz , że przy pojedynczych kHz należy martwić się zjawiskiem
naskórkowości w drucie miedzianym o przekroju 25mm2 ?
Tak. I przy częstotliwości trochę wyższej - dziesiątki kHz - jeśli
chcesz uzyskać sensowne wymiary.
Zauwaz, ze dlawiki w zasilaczach z PC raczej nie sa jakies wyrafinowane,
Zalezy, te obecne to chyba juz kolo 100kHz generuja, nie jest to malo.
Quote:
a zasilacz ten daje np. 45A przy 5V, a sa i wieksze.
Wiec mysle, ze akurat dlawik nie bylby problemem, zreszta co szkodzi
kupic gotowy ?
Wbrew pozorom nie jest to takie latwe. Zreszta .. po co gdybac,
podaj link do odpowiedniej sztuki :-)
I mimo ze sugerowalbym takie rozwiazanie, to uczciwie przyznam ze
nie bedzie latwo. To juz mala spawarka wychodzi :-)
J.
T.M.F.
Guest
Sat Apr 24, 2004 5:14 pm
Quote:
Wbrew pozorom nie jest to takie latwe. Zreszta .. po co gdybac,
podaj link do odpowiedniej sztuki
A czy ja twierdze, ze to jest latwe ?:)
Quote:
I mimo ze sugerowalbym takie rozwiazanie, to uczciwie przyznam ze
nie bedzie latwo. To juz mala spawarka wychodzi
Ale w wersji liniowej wychodzi niemaly grzejnik;) Mysle, ze niezaleznie
od rozwiazania zasilacz o takich parametrach jest sprawa niebanalna,
inna rzecz to do czego to ma sluzyc...
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.
Tranzystor
Guest
Sat Apr 24, 2004 5:23 pm
Quote:
A może napisz jak długo ją robiłeś i czy sprawiło ci to przyjemność

.
Według mnie (choć ja się nie znam) sztuką nie jest zrobić coś dobrze, a
zrobić dobrze i jeszcze przy tym się nie narobić.
Robiłem 4 tygodnie bo edytor hugonowy - Eagle 4.09
Nie wiem co to znaczy hugonowy

. Wiesz jak ktoś ci za to dobrze płaci to
ok można robić nawet rok, ale jak robi się coś dla własnej satysfakcji albo
za małe pieniądze to raczej nie ma czasu i chęci na siedzenie przez miesiąc
nad samymi połączeniami (podziwiam twoją wytrwałość ja już dawno bym osiwiał

Inna sprawa to to, że nawet jak by mi ktoś dobrze zapłacił to skorzystał
bym z autoroutera

a czas, który bym zyskał wykorzystał bym aby dodatkowo
oprogramować układ etc.
Tranzystor
Guest
Sat Apr 24, 2004 5:42 pm
Quote:
Jeśli dobrze kojarzę, to pracujesz nad czymś z telefonii analogowej?
W takim razie spróbuj ustawić w Protelu:
1. właściwe podejście ścieżkami do elementów zabezpieczających;
Wybrane elementy blokuje sobie tam gdzie mają być czyli np. termistor zaraz
przy gnieździe lini telefonicznej itp (można także określić jakie parametry
powinna mieć dana ścierzka). Włączam Autoroutera a później to co mi się nie
podoba poprawiam, ale jak dobrze określi się parametry to raczej nic nie
trzeba poprawiać (no chyba że chce się żeby całość wyglądała dobrze
wizualnie).
Quote:
2. rozdzielenie i rozsunięcie części liniowej od sterującej;
Da się Protel ma coś takiego jak klasy. Można stworzyć np. dwie klasy
(liniowa i sterująca) dla każdej klasy można później określić jaki obszar
może zajmować (wtedy elementy z jednej klasy nie mieszają się z elementami z
drugiej jeśli chodzi o rozkład elementów na płytce.
Quote:
3. poprawne rozprowadzenie zasilania.
Też się da można określić dla każdego połączenia różne typy (np. połączenie
tylu gwiazda etc.). A jeśli to nie odpowiada to zawsze można najpierw
wykonać ręcznie ścieżki zasilania później je zablokować i dopiero wtedy
wywołać Autoroutera.
Quote:
A to dopiero abecadło...
No to urządzenie które robię (mostek telefoniczny) akurat bez problemu da
się zrobić w Protelu. Nie ma tam wysokich częstotliwości (oprócz kwarcu przy
uC) częstotliwość danej ścieżki da się zdefiniować i autorouter to
uwzględni.
Górski Adam
Guest
Sat Apr 24, 2004 5:59 pm
Quote:
Nie wiem co to znaczy hugonowy

. Wiesz jak ktoś ci za to dobrze płaci to
ok można robić nawet rok, ale jak robi się coś dla własnej satysfakcji
albo
za małe pieniądze to raczej nie ma czasu i chęci na siedzenie przez
miesiąc
nad samymi połączeniami (podziwiam twoją wytrwałość ja już dawno bym
osiwiał

Inna sprawa to to, że nawet jak by mi ktoś dobrze zapłacił to
skorzystał
bym z autoroutera

a czas, który bym zyskał wykorzystał bym aby
dodatkowo
oprogramować układ etc.
Masz "masowe" podejscie do tematu - byle jak, byle tanio, byle szybko.
Niektórych przypadków nie rozwiązałby nawet najlepszy autorouter ze względu
na ograniczaną przestrzen. Możesz sobie później programować i szukać błędów
w sofcie a procek np. bedzie sie wieszał bo ma źle zrobione zasilanie że o
przejściu testów EMC nie wspomne.
BTW ile płytek i jakich zaprojektowałeś ?
Adam Górski
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Apr 24, 2004 6:52 pm
Hello T.M.F.,
Saturday, April 24, 2004, 6:24:11 PM, you wrote:
Quote:
45A przy 5V a 50A przy 20V to jest prawie 5 razy więcej mocy... I po
raz kolejny polecam: nawiń dławik na duży prąd - zapewniam, że w
rękach to zrobić, to wielka sztuka. Zobacz, iloma drutami jest
nawijane uzwojenie wtórne dla tych 5V. Można próbować użyć taśmy
miedzianej, ale to też jest strasznie kłopotliwe
Nie upieram sie przy nawijaniu recznie dlawikow, chociaz wlasnie
sprawdzalem w zasilaczu - 12V 25A - nie wyglada zle, wiec pewnie 20V 50A
bedzie niewiele gorzej.
Prawie 4 razy gorzej...
Quote:
Wiec mysle, ze akurat dlawik nie bylby problemem, zreszta co szkodzi
kupic gotowy ?
Koszt. Są piekielnie drogie. Garstka tranzystorów + radiator jak
kaloryfer na Allegro znacznie taniej wyjdzie.
Doraznie wyjdzie taniej, ale ile bedzie kosztowac puszczanie w powietrze
ponad 1kW do konca zycia zasilacza? Ile bedzie toto wazyc i zajmowac
miejsca ? Zainwestowalbym jeszcze w plyte do tego, zawsze mozna robic
herbate, albo smazyc jajka, przynajmniej nieco zwroca sie koszty
Przede wszystkim nie odezwał się inicjujący wątek i poza naprawdę
ogólnymi założeniami nie wiemy nic na temat tego, do czego będzie go
używał. Jesli chciał zrobić sobie zasilacz laboratoryjny o dużej
obciążalności i z jego pełnej mocy będzie korzystał wyjątkowo - IMHO
nie ma problemu. Jeśli marzyła mu się szybka ładowarka do akumulatorów
do Ursusa - trochę gorzej.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
rybol
Guest
Sat Apr 24, 2004 6:54 pm
A czy te katalogi nie sa tylko na "zaklady przemyslowe, instytucje i
szkoly"? (oczywiscie jesli chcialbym taki katalog otrzymac za darmo)
Tranzystor
Guest
Sat Apr 24, 2004 6:56 pm
Quote:
Nie wiem co to znaczy hugonowy

. Wiesz jak ktoś ci za to dobrze płaci
to
ok można robić nawet rok, ale jak robi się coś dla własnej satysfakcji
albo
za małe pieniądze to raczej nie ma czasu i chęci na siedzenie przez
miesiąc
nad samymi połączeniami (podziwiam twoją wytrwałość ja już dawno bym
osiwiał

Inna sprawa to to, że nawet jak by mi ktoś dobrze zapłacił to
skorzystał
bym z autoroutera

a czas, który bym zyskał wykorzystał bym aby
dodatkowo
oprogramować układ etc.
Masz "masowe" podejscie do tematu - byle jak, byle tanio, byle szybko.
Mylisz się (leniwy nie jestem) chodzi raczej o wydajność pracy. Druga sprawa
to to że

wszystko zależy od tego ile pracodawca zapłaci za projekt !!!
Jestem ciekawy czy siedział byś nad połączeniami w swojej płytce przez
miesiąc gdybyś dostał za to 500 zł ;)
Quote:
Niektórych przypadków nie rozwiązałby nawet najlepszy autorouter ze
względu
na ograniczaną przestrzen.
Masz racje ja tego nie neguje. Jednak ja i tak wole korzystać z autoroutera
! Na razie po prostu nie miałem takiego przypadku że miałem 2000 połączeń
zmieścić na jakimś bardzo małym obszarze. Choć podejrzewam że gdybym taki
przypadek miał to zrobił bym płytkę 4 warstwową

z użyciem autoroutera.
Możesz sobie później programować i szukać błędów
Quote:
w sofcie a procek np. bedzie sie wieszał bo ma źle zrobione zasilanie że o
przejściu testów EMC nie wspomne.
BTW ile płytek i jakich zaprojektowałeś ?
Tak jak już mówiłem nie uważam się za doświadczonego projektanta (z tych
powyżej 500 połączeń to było tego może z 5). Jednak układy te działają a ich
uC nie wieszają się. Pozdrawiam
DaNsOuNd
Guest
Sat Apr 24, 2004 7:09 pm
Quote:
A czy te katalogi nie sa tylko na "zaklady przemyslowe, instytucje i
szkoly"? (oczywiscie jesli chcialbym taki katalog otrzymac za darmo)
Prowadzę małą firmę i do zeszłego roku katalog przychodził sam,
regularnie co rok. A w tym nie przyszedł

Zamówienie ręczne ze strony
Elfy też nie pomogło. Coś w tym roku olewke strzelają chyba.
DaN
SP9LWH
Guest
Sat Apr 24, 2004 7:32 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:27842488.20040424160003@pik-net.pl...
Quote:
chcesz uzyskać sensowne wymiary.
A po co to ma być małe ? On ma ciężki i ogromny transformator z
prostownikiem
Quote:
Naprawdę uważasz, ze rdzeń jest niezbędny ?
Oczywiście. Ineczej pożegnaj się ze sprawnością.
Rdzeń cewki niskonapięciowej przetwornicy obniżającej o małej krotności to
źródło wielu kłopotów
Sam się grzeje, źle dobrany nasyca.
Przy dużych prądach i niskich napięciach stosowanie rdzenia jest
nieuzasadnione ekonomicznie i warto dławik mieć bez rdzenia
Nawinięty ręcznie drutem miedzianym 25mm2 (o średnicy ~6mm) może być
samonośny.
Alternatywą dla słabych rąk może być linka 25 czy 35mm2 na jakimś karkasie.
Na 50A i 20V to nie jest aż takie koszmarnie wielkie i da się nawinąć w
domu. Dla fascynatów setek kHz (a nie setek Hz) nawijanie izolowaną emalią
licą [a może kynar 300xAWG30 ???

] lub taśmą miedzianą 150x0,2mm z
izolacją typu NEN może być wyzwaniem w sam raz. To co zyska na małym dławiku
umoczy w koszcie szybkich diod prostowniczych i kondensatorów
Na niskie częstotliwości można zamówić z rdzeniem stalowym w fabryce
transformatorów (ale jednostkowa produkcja tania nie jest), lub przysposobić
z jakieś spawarki inwertorowej.
Pozostaje osobną kwestią jakość filtracji tętnień (zakładam, że może być
marna) i koszt baterii elektrolitów, które nie odparują przy tych prądach i
przepięciach.
Dla hobbysty, któremu trafił się prostownik chyba z jakieś stacji ładowania
akumulatorów do wózków widłowych pozostaje wybór sensownego użycia tego
złomu
Po co mu 4V i 50A ???
Być może licząc się z kłopotami przeróbki autor wątku zapomni o swoim
regulowanym 4V-20V/50A prostowniku i odstawi go "na potem"
albo pójdzie w "bezpieczny" do wykonania domowego "kaloryfer"
Tadek12
Guest
Sat Apr 24, 2004 7:36 pm
Quote:
sprzęt ma zliczac do 50 tys. obr/min. Jak przypoinam wiertarka DREMLA ma
33tys. więc to chyba nic dziwnego ze klient chce miernik z takim zakresem.
50 tys obr/min = 50 000 obr/60 sek = 833,33 obr/sek = 833.33 Hz
To niecały 1 kHz.
Fototranzystor wystarczy.
Tadek
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 36, 37, 38 Next