Goto page 1, 2, 3, 4 Next
Jarek P.
Guest
Thu Dec 03, 2015 4:04 pm
Panowie, wybaczcie temat zgoła nieelektroniczny, ale grupa p.m.e. jako jedna z nielicznych nadal działa i co ważniejsze, skupia dość wszechstronne technicznie osoby, wierzę, że tu dostanę odpowiedź :)
Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym, żrącym środowisku. Wirnik będę napędzał magnetycznie, tu nie ma problemu, jednak z uwagi na sposób osadzenia tego wirnika nie mogę go zostawić luzem, jak w typowym mieszadle magnetycznym, muszę go wyposażyć w ośkę, tąże ośkę zaś gdzieś ułożyskować.. Możliwości technologiczne mam ww sumie niewielkie, po odrzuceniu wszelkiego rodzaju osiek metalowych zostaje mi szkło i tworzywa sztuczne, ze wskazaniem na plexi.
co sądzicie o poniższych pomysłach:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
Artur Miller
Guest
Thu Dec 03, 2015 4:04 pm
W dniu 2015-12-03 o 15:04, Jarek P. pisze:
Quote:
Panowie, wybaczcie temat zgoła nieelektroniczny, ale grupa p.m.e. jako jedna z nielicznych nadal działa i co ważniejsze, skupia dość wszechstronne technicznie osoby, wierzę, że tu dostanę odpowiedź :)
Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym, żrącym środowisku. Wirnik będę napędzał magnetycznie, tu nie ma problemu, jednak z uwagi na sposób osadzenia tego wirnika nie mogę go zostawić luzem, jak w typowym mieszadle magnetycznym, muszę go wyposażyć w ośkę, tąże ośkę zaś gdzieś ułożyskować. Możliwości technologiczne mam ww sumie niewielkie, po odrzuceniu wszelkiego rodzaju osiek metalowych zostaje mi szkło i tworzywa sztuczne, ze wskazaniem na plexi.
co sądzicie o poniższych pomysłach:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
łożyska slizgowe robi się z czasem poliamidu, tylko nie wiem jak jego
odpornośc na rzeczone środowisko.
a.
J.F.
Guest
Thu Dec 03, 2015 4:04 pm
Użytkownik "Jarek P." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:65577ddc-fe59-4b3a-9bd2-9e8682190454@googlegroups.com...
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 15:16:29 UTC+1 użytkownik Artur Miller
napisał:
Quote:
łożyska slizgowe robi się z czasem poliamidu, tylko nie wiem jak
jego
odpornośc na rzeczone środowisko.
a, chyba wiem, to takie "tłuste" tworzywo. Byłoby idealne, tylko
kurczę, z hurtowni kawałeczka nie będę sprowadzał, a w sklepie "za
rogiem" typu Castorama, czy artykuły AGD chyba tego nie kupię.
Kto wie, ale to popularny material, wiec i z nabyciem nie powinno byc
wiekszego problemu.
Tylko ... poliamidy sa raczej nieodporne na kwasy. Siarkowy stylon zre
pieknie.
J.
J.F.
Guest
Thu Dec 03, 2015 4:04 pm
Użytkownik "Jarek P." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:513b1826-c0da-460b-84f3-6fab32a1b9c2@googlegroups.com...
Quote:
co sądzicie o poniższych pomysłach:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach
wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy
obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli >wokół, całość może
się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki
dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie
łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła >będzie dobrze działało?
Sa gotowe lozyska toczne z roznych odpornych materialow - np ceramiki.
http://stjorsen.pl/katalog/ceramika-techniczna/lozyska/lozysko-ceramiczne-i-caloceramiczne/
http://stjorsen.pl/katalog/ceramika-techniczna/lozyska/lozyska-plastikowe/
J.
Jarek P.
Guest
Thu Dec 03, 2015 4:26 pm
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 15:16:29 UTC+1 użytkownik Artur Miller napisał:
Quote:
łożyska slizgowe robi się z czasem poliamidu, tylko nie wiem jak jego
odpornośc na rzeczone środowisko.
a, chyba wiem, to takie "tłuste" tworzywo. Byłoby idealne, tylko kurczę, z hurtowni kawałeczka nie będę sprowadzał, a w sklepie "za rogiem" typu Castorama, czy artykuły AGD chyba tego nie kupię.
__Maciek
Guest
Thu Dec 03, 2015 4:40 pm
Thu, 3 Dec 2015 06:04:54 -0800 (PST) "Jarek P."
<jarekprzybyl@gmail.com> napisał:
Quote:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
A teflon? Zleć komuś wytoczenie. Nie musisz sprowadzać z hurtowni. Ten
ktoś będzie zapewne kawałki teflonu miał.
Plexi lubi się topić i zacierać, a w dodatku nie jest takie obojętne
chemicznie. W organicznych rozpuszczalnikach się rozpuszcza.
Być może będę mógł pomóc z wykonaniem elementów, odezwij się do mnie
na maila, jeżeli jesteś zainteresowany.
Jarek P.
Guest
Thu Dec 03, 2015 4:47 pm
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 15:38:12 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Sa gotowe lozyska toczne z roznych odpornych materialow - np ceramiki.
Super, ale to się da gdzieś kupić w detalu, w ilości sztuk dwóch, za cenę, która mnie nie zabije?
Stąd właśnie moje pytanie o łożyska home-made z kawałków szklanego pręta i szklanej rurki jako gniazda, bo to mam w domu, kwestia tylko ucięcia kawałka i zaszlifowania krawędzi.
__Maciek
Guest
Thu Dec 03, 2015 4:48 pm
Thu, 3 Dec 2015 06:04:54 -0800 (PST) "Jarek P."
<jarekprzybyl@gmail.com> napisał:
Quote:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
A teflon? Zleć komuś wytoczenie. Nie musisz sprowadzać z hurtowni. Ten
ktoś będzie zapewne kawałki teflonu miał.
Plexi lubi się topić i zacierać, a w dodatku nie jest takie obojętne
chemicznie. W organicznych rozpuszczalnikach się rozpuszcza.
Być może będę mógł pomóc z wykonaniem elementów, odezwij się do mnie
na maila, jeżeli jesteś zainteresowany.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Dec 03, 2015 4:54 pm
Hello Jarek,
Thursday, December 3, 2015, 3:04:54 PM, you wrote:
[...]
Quote:
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
Teflon.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Andrzej K
Guest
Thu Dec 03, 2015 5:38 pm
W dniu 2015-12-03 o 15:04, Jarek P. pisze:
Quote:
Panowie, wybaczcie temat zgoła nieelektroniczny, ale grupa p.m.e. jako jedna z nielicznych nadal działa i co ważniejsze, skupia dość wszechstronne technicznie osoby, wierzę, że tu dostanę odpowiedź :)
Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym, żrącym środowisku. Wirnik będę napędzał magnetycznie, tu nie ma problemu, jednak z uwagi na sposób osadzenia tego wirnika nie mogę go zostawić luzem, jak w typowym mieszadle magnetycznym, muszę go wyposażyć w ośkę, tąże ośkę zaś gdzieś ułożyskować. Możliwości technologiczne mam ww sumie niewielkie, po odrzuceniu wszelkiego rodzaju osiek metalowych zostaje mi szkło i tworzywa sztuczne, ze wskazaniem na plexi.
co sądzicie o poniższych pomysłach:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
Mam pytanie. Czy celem jest pompowanie czy mieszanie roztworu?
W pierwszym wypadku najprostsze są pompy z rurki elastycznej jak np w
sztucznym sercu starego typu. W drugim typ laboratoryjnej mieszarki
magnes(powleczony) zatopiony w naczyniu i wirujące pole pod naczyniem.
Guest
Thu Dec 03, 2015 5:44 pm
użytkownik Jarek P. napisał:
Quote:
Super, ale to się da gdzieś kupić w detalu
Czuję wytrawiarke natryskową i ten sam problem.
U mnie rurka jest przymocowana tylko na wału silnika,
aby nie latało na boki przy obrotach trzeba się pobawić.
JS
Guest
Thu Dec 03, 2015 6:36 pm
W dniu 2015-12-03 o 15:04, Jarek P. pisze:
Quote:
Panowie, wybaczcie temat zgoła nieelektroniczny, ale grupa p.m.e. jako jedna z nielicznych nadal działa i co ważniejsze, skupia dość wszechstronne technicznie osoby, wierzę, że tu dostanę odpowiedź :)
Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym, żrącym środowisku. Wirnik będę napędzał magnetycznie, tu nie ma problemu, jednak z uwagi na sposób osadzenia tego wirnika nie mogę go zostawić luzem, jak w typowym mieszadle magnetycznym, muszę go wyposażyć w ośkę, tąże ośkę zaś gdzieś ułożyskować. Możliwości technologiczne mam ww sumie niewielkie, po odrzuceniu wszelkiego rodzaju osiek metalowych zostaje mi szkło i tworzywa sztuczne, ze wskazaniem na plexi.
co sądzicie o poniższych pomysłach:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
Ostatnio wpadło mi w rękę łożysko ślizgowe z węgla. Może jakaś duża
szczotka od silnika z wywierconym otworem by zadziałała?
pozdrawiam
JS
ToMasz
Guest
Thu Dec 03, 2015 6:39 pm
W dniu 03.12.2015 o 15:04, Jarek P. pisze:
Quote:
Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym, żrącym środowisku.
A czy ośka może wystawać ponad lustro cieczy? Jeśli tak, to tam łożyskuj.
Albo może inaczej. masz wirnik magnetyczny. czyli wirujące pole
magnetyczne napędza zalany w szkło kawałek magnesu. tak? Wirnik kręci
się, wprawiając w wirowanie ciecz. a gdyby wirnik był czymś w rodzaju
śruby napędowej? Tak skierowany aby jego obrót, powodował przesunięcie w
górę. przy "dobrych wiatrach" mógłbyś utrzymywać wirnik lekko poniżej
lustra cieczy!
ToMasz
Jarek P.
Guest
Thu Dec 03, 2015 8:48 pm
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 16:44:10 UTC+1 użytkownik szklan...@gmail..com napisał:
Quote:
Czuję wytrawiarke natryskową i ten sam problem.
Prawie dobrze czujesz
Faktycznie chodzi o trawiarkę, ale nie natryskową. Nad tą myślałem długo, ale nijak nie chciała w planach mieć mniejszej podstawy, niż trójkąt równoboczny o boku szerszym od maksymalnej szerokości planowanych płytek, a wtedy z tego robił już mi się sporawy klamot.
Całkiem niedawno pytałem tutaj o sens napowietrzania w popularnych trawiarkach typu "akwarium" (na skalara), grupa była zgodna, że napowietrzanie ma tylko mieszać. Zatem, mając dostęp do laserowej grawerki tnącej z plexi wymyśliłem sobie akwarium, ale z zabudowaną przy dnie pompką odśrodkową tłoczącą roztwór trawiący przy dnie na boki akwarium (w ten sposób w czasie trawienia mamy w akwarium dwa łagodne wiry spotykające się w centralnej części trawiarki). Próby jak by to działało już robiłem, tu możecie sobie o nich poczytać :)
http://domwlesie.eu/2015/11/25/cos-z-niczego/
Wszystkie elementy do wycięcia mam już rozrysowane, jedynie ta ośka mi pozostała. W docelowej trawiarce wirnik będzie ustawiony w pionie, zatem ośka pozioma musi mieć podparcie z dwóch stron, w dodatku jedna strona musi tez przenieść nacisk od przyciągających wirnik magnesów.
@_Maciek - mam tokarkę, mógłbym sobie wytoczyć sam, ale kurczę... teflonu nie mam. No, chyba, że poświęcę końcówkę od odsysacza, ale tej mi z kolei szkoda trochę. I nie wiem, czy nie za cienka by była.
Trafiła mi się niedawno stara mikrofalka do rozmontowania, mam od niej kółka, te, na których talerz się obraca. To jest jakieś białe tworzywo typu właśnie poliamid albo polietylen. Może by z tego?...
Pręt szklany kupiłem dzisiaj, niestety nie udało mi się dobrać pasującej doń rurki. Najlepsze, co mieli w sklepie, to pręt 5,5mm i rurka o wewnętrznej średnicy 6,5mm, a milimetrowy luz to zbyt dużo, całość by w wibracje wpadała jak nic. Tak więc chyba zostanę przy pręcie 4mm i jakichś tulejach z tworzywa.
Zenek Kapelinder
Guest
Thu Dec 03, 2015 9:03 pm
Polak jak sie przy robocie nie napierdoli to uwaza ze nic nie zrobil i ze kasa mu sie nie nalezy. Pompka napowietrzajaca od akwarium to wszystkomco do trawienia jest potrzebne. W czasach kiedy bylem mlody i piekny stawialo sie kuwete na glosniku zasilanym z transformatorka dzwonkowego.
Goto page 1, 2, 3, 4 Next