Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Fri Dec 04, 2015 11:21 am
W dniu 2015-12-03 o 15:04, Jarek P. pisze:
Quote:
Panowie, wybaczcie temat zgoła nieelektroniczny, ale grupa p.m.e. jako jedna z nielicznych nadal działa i co ważniejsze, skupia dość wszechstronne technicznie osoby, wierzę, że tu dostanę odpowiedź :)
Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym, żrącym środowisku. Wirnik będę napędzał magnetycznie, tu nie ma problemu, jednak z uwagi na sposób osadzenia tego wirnika nie mogę go zostawić luzem, jak w typowym mieszadle magnetycznym, muszę go wyposażyć w ośkę, tąże ośkę zaś gdzieś ułożyskować. Możliwości technologiczne mam ww sumie niewielkie, po odrzuceniu wszelkiego rodzaju osiek metalowych zostaje mi szkło i tworzywa sztuczne, ze wskazaniem na plexi.
co sądzicie o poniższych pomysłach:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
A może pompa perystaltyczna? Wirnik nie ma kontaktu z medium, ale
przepływy raczej niewielkie.
Istnieją też inne sposoby mieszania, zwykłe mieszadło mechaniczne,
szklane albo teflonowe, powszechnie stosowane w laboratoriach. Albo
mieszanie ultradźwiękami.
P.P.
J.F.
Guest
Fri Dec 04, 2015 11:48 am
Użytkownik "__Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i5r16bt6m2l9ca659487mu7p2jm8423j1v@4ax.com...
Thu, 3 Dec 2015 22:16:01 +0100 sundayman <sundayman@poczta.onet.pl>
Quote:
Gdybym miał koniecznie coś takiego zrobić , to wydrukowałbym to w 3D
z
czegoś ciut bardziej odpornego - np. nylonu.
A w ogóle to te drukarki 3D mają już taką dokładność żeby
wykonać powierzchnie cylindryczne do łożyska ślizgowego, czy i tak
będzie to wymagało przetoczenia żeby mogło się kręcić?
Slizgowego ... chyba nie.
A to plastik - najpierw sie wytrze, ale zaraz zatrze.
Za to na toczne tez chyba nie, ale w tym przypadku plastik sie ugnie
https://www.youtube.com/watch?v=u7h09dTVkdw
https://www.youtube.com/watch?v=NxEGrgB38x0
https://www.youtube.com/watch?v=It8TfQ6tLpQ
J.
Jarek P.
Guest
Fri Dec 04, 2015 12:01 pm
W dniu piątek, 4 grudnia 2015 10:57:03 UTC+1 użytkownik Krzysztof Wilk napisał:
Quote:
Wirniki z ceramiczną ośką i łożyskami są stosowane w pompach do oczek
wodnych. Samej ośki pewnie nie kupisz, ale kompletny wirnik za
kilkadziesiąt złotych - tak.
O widzisz, to jest ciekawy trop. Z małej pompki miałbym kompletny zespół wirnika z ośką i panewkami. Co prawda cena mi się nie podoba, ale muszę się popytać w castoramie, może mają jakieś rozkompletowane powystawowe...
Dzięki!
Jarek P.
Guest
Fri Dec 04, 2015 12:35 pm
W dniu piątek, 4 grudnia 2015 11:21:05 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
A może pompa perystaltyczna? Wirnik nie ma kontaktu z medium, ale
przepływy raczej niewielkie.
Odpada właśnie z uwagi na owe przepływy. Oraz z uwagi na to, że amatorsko taka pompa jest wcale niełatwa do zrobienia.
Quote:
Istnieją też inne sposoby mieszania, zwykłe mieszadło mechaniczne,
szklane albo teflonowe, powszechnie stosowane w laboratoriach. Albo
mieszanie ultradźwiękami.
Mieszadło laboratoryjne nie wchodzi w grę z uwagi na kształt naczynia..
Generalnie, sytuacja jak dla mnie jest już wyklarowana, jeszcze tylko te wirniki pompek fontannowych chciałem obejrzeć, jeśli podejdą i dadzą się tanio nabyć, to może coś na ich bazie zrobię, choć to będzie wymagać odrobiny kombinacji z uwagi na to, że o ile pamiętam, w takiej pompce wirnik wraz z ośką i rotorem silnika stanowią jedną całość, a rotor powinien siedzieć wewnątrz stojana z uzwojeniami, co by mi mocno zaburzyło koncepcję całości. Nie wiem, czy to się da przerobić.
Jeśli nie - elementy składowe tego, co chciałem zrobić mam już narysowane, pręcik szklany na ośkę już kupiony, pasującej średnicą szklanej rurki nie mieli, więc temat szklanych panewek umarł, będą teflonowe. Wałki teflonowe faktycznie na allegro są za grosze, tokarkę, jak pisałem - mam (a nawet jakbym nie miał, teflonową tulejkę wymaganej średnicy dałoby chyba radę wytoczyć nawet zaciskając materiał w wiertarce i tocząc nożem do obierania kartofli).
Dzięki wszystkim za owocną dyskusję!
J.F.
Guest
Fri Dec 04, 2015 1:31 pm
Użytkownik "Jarek P." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:afd61bf1-fa8c-4e96-841b-147c160f2ace@googlegroups.com...
Quote:
Generalnie, sytuacja jak dla mnie jest już wyklarowana, jeszcze tylko
te wirniki pompek fontannowych
A wersja z mieszaniem przez napowietrzanie odpada ?
Quote:
Jeśli nie - elementy składowe tego, co chciałem zrobić mam już
narysowane, pręcik szklany na ośkę już kupiony, pasującej średnicą
szklanej rurki nie mieli, więc temat szklanych panewek umarł, będą
teflonowe.
Wałki teflonowe faktycznie na allegro są za grosze, tokarkę, jak
pisałem - mam (a nawet jakbym nie miał, teflonową tulejkę wymaganej
średnicy dałoby chyba radę wytoczyć nawet zaciskając materiał w
wiertarce i tocząc nożem do obierania kartofli).
Nie takie latwe to toczenie w wiertarce, z ciekawosci mozesz
sprobowac.
Tylko uwaga na latajace noze :-)
Ale ty chcesz dziure zrobic, to sie wiertarka sie nada - tylko z
wiertlem :-)
P.S. jest jeszcze wersja magneto-hydro-dynamiczna. Tylko te platynowe
elektrody, bo za inne nie recze.
A moze sie da zrobic cos ala silnik indukcyjny ? Skoro elektrolit
przewodzi, to powinno poplynac :-)
J.
Guest
Fri Dec 04, 2015 1:45 pm
użytkownik Krzysztof Wilk napisał:
Quote:
Wirniki z ceramiczną ośką i łożyskami są stosowane w pompach do oczek
wodnych. Samej ośki pewnie nie kupisz, ale kompletny wirnik za
kilkadziesiąt złotych - tak.
Pozdrawiam,
Krzysztof
Taki wirnik wytrzymał kila godzin w kwaśnym środowisku.
Nawet jak go zalejesz na zewnątrz i tak ciecz dostanie się
wewnątrz.
Guest
Fri Dec 04, 2015 1:49 pm
Quote:
Taki wirnik wytrzymał kila godzin w kwaśnym środowisku.
Nawet jak go zalejesz na zewnątrz i tak ciecz dostanie się
wewnątrz.
Jak go zalejesz lakierem na zewnętrznej stronie.
I tak eheim 1048 poszedł w pizdu.
Jarek P.
Guest
Fri Dec 04, 2015 1:51 pm
W dniu piątek, 4 grudnia 2015 12:45:49 UTC+1 użytkownik szklan...@gmail..com napisał:
Quote:
Taki wirnik wytrzymał kila godzin w kwaśnym środowisku.
Nawet jak go zalejesz na zewnątrz i tak ciecz dostanie się
wewnątrz.
Zatem nawet nie będę kombinował w tą stronę, dzięki za info.
BTW - 600l/h... to też miała być trawiarka?
Jarek P.
Guest
Fri Dec 04, 2015 2:38 pm
W dniu piątek, 4 grudnia 2015 13:31:58 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
A wersja z mieszaniem przez napowietrzanie odpada ?
Jak pisałem, chciałem to zrobić jakoś porządniej, bez wężyków itp., zafascynowany linkowanym już tutaj projektem z Elektrody. A w momencie, gdy i tak planuję zamówić elementy składowe wycinane laserowo i właściwie jedyne, co mnie ogranicza, to własna pomysłowość, co za problem mi zamówić zamiast boków z wycinanymi kanalikami do powietrza, elementy do pompki? Całość mi się nawet w tym momencie uprościła, bo wszystko z jednej grubości plexi zamawiam.
Quote:
Nie takie latwe to toczenie w wiertarce, z ciekawosci mozesz
sprobowac.
Tylko uwaga na latajace noze
Drewnianą (bukową) kulkę już kiedyś w wiertarce toczyłem, więc chyba z teflonem by trudniej nie było. Kwestia podparcia noża tylko :)
Quote:
P.S. jest jeszcze wersja magneto-hydro-dynamiczna. Tylko te platynowe
elektrody, bo za inne nie recze.
A moze sie da zrobic cos ala silnik indukcyjny ? Skoro elektrolit
przewodzi, to powinno poplynac
Ty sobie jaja robisz, a pomysł jest w sumie bombowy

)))
Kwestia tylko elektrod. Jak raz nie mam pod ręką ani odrobinki platyny, ale może węglowe pręciki z baterii by wystarczyły?
AirLess
Guest
Fri Dec 04, 2015 3:21 pm
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 15:04:56 UTC+1 użytkownik Jarek P. napisał:
Quote:
Panowie, wybaczcie temat zgoła nieelektroniczny, ale grupa p.m.e. jako jedna z nielicznych nadal działa i co ważniejsze, skupia dość wszechstronne technicznie osoby, wierzę, że tu dostanę odpowiedź :)
Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym, żrącym środowisku. Wirnik będę napędzał magnetycznie, tu nie ma problemu, jednak z uwagi na sposób osadzenia tego wirnika nie mogę go zostawić luzem, jak w typowym mieszadle magnetycznym, muszę go wyposażyć w ośkę, tąże ośkę zaś gdzieś ułożyskować. Możliwości technologiczne mam ww sumie niewielkie, po odrzuceniu wszelkiego rodzaju osiek metalowych zostaje mi szkło i tworzywa sztuczne, ze wskazaniem na plexi.
co sądzicie o poniższych pomysłach:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 15:04:56 UTC+1 użytkownik Jarek P. napisał:
Quote:
Panowie, wybaczcie temat zgoła nieelektroniczny, ale grupa p.m.e. jako jedna z nielicznych nadal działa i co ważniejsze, skupia dość wszechstronne technicznie osoby, wierzę, że tu dostanę odpowiedź :)
Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym, żrącym środowisku. Wirnik będę napędzał magnetycznie, tu nie ma problemu, jednak z uwagi na sposób osadzenia tego wirnika nie mogę go zostawić luzem, jak w typowym mieszadle magnetycznym, muszę go wyposażyć w ośkę, tąże ośkę zaś gdzieś ułożyskować. Możliwości technologiczne mam ww sumie niewielkie, po odrzuceniu wszelkiego rodzaju osiek metalowych zostaje mi szkło i tworzywa sztuczne, ze wskazaniem na plexi.
co sądzicie o poniższych pomysłach:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
łożyska całoceramiczne, ale pojedyńczych sztuk nie widziałem.
Rowerowe albo ASG
Guest
Fri Dec 04, 2015 3:22 pm
użytkownik Jarek P. napisał:
Quote:
Zatem nawet nie będę kombinował w tą stronę, dzięki za info.
BTW - 600l/h... to też miała być trawiarka?
Pompa do filtra gdzie przepływał 10% H2SO4.
Waldemar
Guest
Fri Dec 04, 2015 5:29 pm
Am 03.12.2015 um 15:04 schrieb Jarek P.:
Quote:
Panowie, wybaczcie temat zgoła nieelektroniczny, ale grupa p.m.e. jako jedna z nielicznych nadal działa i co ważniejsze, skupia dość wszechstronne technicznie osoby, wierzę, że tu dostanę odpowiedź :)
Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym, żrącym środowisku. Wirnik będę napędzał magnetycznie, tu nie ma problemu, jednak z uwagi na sposób osadzenia tego wirnika nie mogę go zostawić luzem, jak w typowym mieszadle magnetycznym, muszę go wyposażyć w ośkę, tąże ośkę zaś gdzieś ułożyskować. Możliwości technologiczne mam ww sumie niewielkie, po odrzuceniu wszelkiego rodzaju osiek metalowych zostaje mi szkło i tworzywa sztuczne, ze wskazaniem na plexi.
co sądzicie o poniższych pomysłach:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
Teflon. Szkło wbrew pozorom nie jest materiałem stałym i może ci się skleić.
Waldek
J.F.
Guest
Fri Dec 04, 2015 6:22 pm
Użytkownik "Waldemar" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:dcdtb3Fh6kfU1@mid.uni-berlin.de...
Am 03.12.2015 um 15:04 schrieb Jarek P.:
Quote:
co sądzicie o poniższych pomysłach:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach
wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy
obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może
się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki
dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy
takie łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze
działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu
choćby?
Teflon. Szkło wbrew pozorom nie jest materiałem stałym i może ci się
skleić.
Waldku - jakie warunki musza byc, zeby sie skleilo ?
500 lat, czy 500 stopni ?
Predzej sie sklei od tych chemikaliow czy kamienia.
Ale prawde mowiac ... slizganie szkla po szkle jest takie sobie. Na
mokro powinno byc w miare dobre, ale obawiam sie, ze i tak sie troche
zeszlifuje, a potem bedzie jeszcze gorzej :-)
J.
Waldemar
Guest
Fri Dec 04, 2015 6:29 pm
Am 04.12.2015 um 18:22 schrieb J.F.:
Quote:
Użytkownik "Waldemar" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:dcdtb3Fh6kfU1@mid.uni-berlin.de...
Am 03.12.2015 um 15:04 schrieb Jarek P.:
co sądzicie o poniższych pomysłach:
1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach
wykonanych w plexi. Najprostsze, ale trochę boję się, że przy
obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej kąpieli wokół, całość może
się zacierać.
2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki
dopasowanej tak, by szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie
łożysko ślizgowe wykonane w całości ze szkła będzie dobrze działało?
3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
Teflon. Szkło wbrew pozorom nie jest materiałem stałym i może ci się
skleić.
Waldku - jakie warunki musza byc, zeby sie skleilo ?
500 lat, czy 500 stopni ?
Predzej sie sklei od tych chemikaliow czy kamienia.
Ale prawde mowiac ... slizganie szkla po szkle jest takie sobie. Na
mokro powinno byc w miare dobre, ale obawiam sie, ze i tak sie troche
zeszlifuje, a potem bedzie jeszcze gorzej
Nie całkiem. Szkło ma cechy przechłodzonej cieczy. Przy tarciu mogą się
"zatrzeć" na amen i nie ruszysz. Mi się udało zamknąć butelkę z korkiem
szklanym na szlif tak, że do otwarcia potrzebny był młotek ;-)
Waldek
sundayman
Guest
Fri Dec 04, 2015 9:26 pm
Quote:
Gdybym miał koniecznie coś takiego zrobić , to wydrukowałbym to w 3D z
czegoś ciut bardziej odpornego - np. nylonu.
Ale po cholerę taka "kosmiczna" technologia zamiast starej, dobrej (a
także znacznie szerzej dostępnej i tańszej) obróbki skrawaniem?
Jak dla kogo

Ja mam 2 drukarki, a tokarki ani frezarki żadnej na
razie
Poza tym drukowanie jest przyjemniejsze - włączasz drukarkę i możesz iść
oglądać gołe panie w internecie - zrobi się samo.
Ale oczywiście mechanicznie to jest znacznie gorsze niż porządnie
wyfrezowane, cudów nie ma.
Quote:
A w ogóle to te drukarki 3D mają już taką dokładność żeby
wykonać powierzchnie cylindryczne do łożyska ślizgowego, czy i tak
będzie to wymagało przetoczenia żeby mogło się kręcić?
Mam łożysko kulkowe zrobione za jednym zamachem, no rewelacji nie ma,
ale kręci się :)
Co do dokładności - zależy jakie luzy są dopuszczalne, jakie tworzywo
osi itp. Jak coś nie wymagającego, to spokojnie można robić - np. rolki
na których mi się obraca szpula z tworzywem podawanym do drukarki jest
wydrukowana, wsadzona na rurkę ALU i się kręci.
Zawsze można otwór "właściwy" zrobić wiertłem.
No ale oczywiście - trzeba mieć świadomość, że to jest warstwowo
zrobione, warstwa ma zazwyczaj 0.2mm (na upartego można 0.1mm).
Generalnie słabo się to nadaje do drobnych, precyzyjnych detali poniżej
1cm.
Choć robiłem próby z elementami zatrzaskowymi do łączenia PCB-PCB, ale
to miało rozmiar kilka mm, więc nie wychodzi za dobrze.
Ale większe elementy, rzędu kilku cm - spokojnie można robić różne
przydatne elementy do prostej mechaniki. Sam do tego stosuję m.in.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next