Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
HF5BS
Guest
Tue Apr 11, 2017 1:19 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnoepgi7.toe.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
dali mechanizm i kręcącą się cewkę. Pewnie jakieś szczotki, aby
zasilić zwojnicę, zębatka aby napędzić, na pewno zadbali o to,
aby cewka nie obiła się o szyjkę lampy.
A nie, raczej nie zębatka. Podejrzewam parę selsynów -- ten przy
cewce odtwarza kierunek tego, który jest przy antenie.
Ale to by komplikowało mechanicznie konstrukcję - JTZ, aby dało się założyć
i zdjąć podstawkę... Chociaż... nie podpytałem, albo zapomniałem (35 lat!)
jak to synchronizują.
Jakoś należało by wykluczyć zakłócający wpływ pola magnetycznego selsyna,
aby nie pokrzywił obrazu... A wektory fruwają, więc jak to skompensować?
A lampie należy przecież dostarczyć niezbędnych prądów. Komplikuje się.
Chyba, że selsyn był dalej, zaekranowany (w miejscu, gdzie łatwiej było o
to), a przez zębatkę, układ zębatek, no, przekładnię 1:1 obracał cewką...
Więc zębatki nie wykluczam. Może pasek zębaty, coś jak w rozrządzie
samochodowym...?
--
I śmiech niekiedy może być nauką,
Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa(...)
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
(C) bp. Ignacy Krasicki "Monachomachia V"
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Apr 11, 2017 2:40 pm
HF5BS pisze:
Quote:
dali mechanizm i kręcącą się cewkę. Pewnie jakieś szczotki, aby
zasilić zwojnicę, zębatka aby napędzić, na pewno zadbali o to,
aby cewka nie obiła się o szyjkę lampy.
A nie, raczej nie zębatka. Podejrzewam parę selsynów -- ten przy
cewce odtwarza kierunek tego, który jest przy antenie.
Ale to by komplikowało mechanicznie konstrukcję - JTZ, aby dało się założyć
i zdjąć podstawkę... Chociaż... nie podpytałem, albo zapomniałem (35 lat!)
jak to synchronizują.
Jakoś należało by wykluczyć zakłócający wpływ pola magnetycznego selsyna,
aby nie pokrzywił obrazu... A wektory fruwają, więc jak to skompensować?
A lampie należy przecież dostarczyć niezbędnych prądów. Komplikuje się.
Chyba, że selsyn był dalej, zaekranowany (w miejscu, gdzie łatwiej było o
to), a przez zębatkę, układ zębatek, no, przekładnię 1:1 obracał cewką...
Więc zębatki nie wykluczam. Może pasek zębaty, coś jak w rozrządzie
samochodowym...?
No nie wiem, ja te takie syny kojarzę przede wszystkim z techniką
radarową, z przekazywaniem pozycji anteny konkretnie. Właściwie
tylko z tym. On jakoś tak znacząco bardziej od innych silników polem
magnetycznym siać nie powinien. Za to dokładne oddanie na ekranie
azymutu anteny ma w tej zabawie kluczowe znaczenie.
--
Jarek
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Wed Apr 12, 2017 9:35 pm
W dniu 2017-04-11 o 13:09, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
W radarze jest jedna lampa - magnetron albo klistron, służąca
do wytwarzania mikrofal. Lepszy jest klistron, ale to luksus
chyba jedynie w radarach meteorologicznych. Barachło wojskowe
prawdopodobnie jedzie na magnetronach.
IMO - wlasnie klistrony czy podobne, magnetronow mam wrazenie,
ze wojsko juz nie uzywa.
O ile wiem, chodzi o coś takiego:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lampa_o_fali_bie%C5%BC%C4%85cej
Lampy o fali bieżącej były używane w transponderach do telewizji
satelitarnej. Nie tak bardzo dawno, za czasów telewizji analogowej.
Ale chyba tylko po stronie naziemnej? Bo już Telstar-1 był na tranzystorach.
Poza tym pamiętam wyliczenia dr Orzechowskiego, że gdyby satelita
pracował w standardzie naziemnym (8 MHz kanał, modulacja VSB), to
potrzeba by 28 kW na pojedynczy kanał, co jest nie do osiągnięcia w
kosmosie (nie chodzi tyle o prąd, co o chłodzenie - nie ma czym).
Natomiast dzięki zastosowaniu modulacji FM i poszerzeniu kanału (chyba
do 30 MHz ?), cały satelita zużywa 65 W. (Tak, WATÓW, nie kilowatów). A
tyle to się da zrobić na tranzystorach.
Satelity mają przewody ze srebra nie dlatego, żeby ktoś się martwił o
straty energii elektrycznej, ale dlatego, że każdy wat zmieniony na
ciepło trzeba jakoś z tego statku usunąć, a da się to zrobić jedynie
przez promieniowanie.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Apr 12, 2017 10:31 pm
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
Lampy o fali bieżącej były używane w transponderach do telewizji
satelitarnej. Nie tak bardzo dawno, za czasów telewizji analogowej.
Ale chyba tylko po stronie naziemnej?
Z tego co wiem, to właśnie tam na górze.
Quote:
Bo już Telstar-1 był na tranzystorach.
Telstar-1 nie wisiał 38 tysięcy kilometrów nad Ziemią i nie dało się
go odbierać anteną wielkości durszlaka. A poza tym też miał lampę
o fali bieżącej:
https://en.wikipedia.org/wiki/Telstar
--
Jarek
J.F.
Guest
Thu Apr 13, 2017 8:33 am
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ocm6in$e9a$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-04-11 o 13:09, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
O ile wiem, chodzi o coś takiego:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lampa_o_fali_bie%C5%BC%C4%85cej
Lampy o fali bieżącej były używane w transponderach do telewizji
satelitarnej. Nie tak bardzo dawno, za czasów telewizji analogowej.
Ale chyba tylko po stronie naziemnej? Bo już Telstar-1 był na
tranzystorach.
Cos mi chodzi po glowie, ze jednak byly uzywane.
O chocby tu
http://www.astra2sat.com/tv-radio-archives/astra-2d-satellite/
Quote:
Poza tym pamiętam wyliczenia dr Orzechowskiego, że gdyby satelita
pracował w standardzie naziemnym (8 MHz kanał, modulacja VSB), to
potrzeba by 28 kW na pojedynczy kanał, co jest nie do osiągnięcia w
kosmosie (nie chodzi tyle o prąd, co o chłodzenie - nie ma czym).
Natomiast dzięki zastosowaniu modulacji FM i poszerzeniu kanału
(chyba do 30 MHz ?), cały satelita zużywa 65 W. (Tak, WATÓW, nie
kilowatów).
No jak widac - Astra2 miala 39W ... razy 16 kanalow.
Mocy nadawczej, bo baterie sloneczne dawaly 1600W.
Tylko ... pozniej FM zamieniono modulacjami cyfrowymi, i sie okazalo,
ze pojemnosc satelity jest mniej wiecej taka sama jak telewizji
naziemnej.
IMO - jesli jest zysk, to raczej spowodowany przez anteny odbiorcze -
parabole maja znacznie wiekszy zysk.
A czy samo przejscie z modulacji SSB na FM w kanale 30MHz umozliwilo
by taka oszczednosc ? Mam watpliwosci.
Quote:
Satelity mają przewody ze srebra nie dlatego, żeby ktoś się martwił o
straty energii elektrycznej, ale dlatego, że każdy wat zmieniony na
ciepło trzeba jakoś z tego statku usunąć, a da się to zrobić jedynie
przez promieniowanie.
Z jednej strony chlodzenie jest dobre. A lampy malej mocy chlodenia
dodatkowego nie wymagaja :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Apr 13, 2017 8:48 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
Satelity mają przewody ze srebra nie dlatego, żeby ktoś się martwił o
straty energii elektrycznej, ale dlatego, że każdy wat zmieniony na
ciepło trzeba jakoś z tego statku usunąć, a da się to zrobić jedynie
przez promieniowanie.
Z jednej strony chlodzenie jest dobre. A lampy malej mocy chlodenia
dodatkowego nie wymagaja
Warto przy okazji zauważyć, że nie tylko usunąć, ale również dostarczyć
moc do satelity można tylko w drodze promieniowania. W tym układzie
zamkniętym, czy słońce ogrzeje złom bezpośrednio, czy wytworzy prąd
w ogniwie słonecznym, a ten rozgrzeje drucik srebrny lub miedziany --
to na jedno wyjdzie. Tylko wiązka mikrofal skierowana ku Ziemi odbiera
energię z układu.
--
Jarek
J.F.
Guest
Thu Apr 13, 2017 9:40 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnoeueq0.9hu.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Satelity mają przewody ze srebra nie dlatego, żeby ktoś się
martwił o
straty energii elektrycznej, ale dlatego, że każdy wat zmieniony
na
ciepło trzeba jakoś z tego statku usunąć, a da się to zrobić
jedynie
przez promieniowanie.
Z jednej strony chlodzenie jest dobre. A lampy malej mocy chlodenia
dodatkowego nie wymagaja :-)
Warto przy okazji zauważyć, że nie tylko usunąć, ale również
dostarczyć
moc do satelity można tylko w drodze promieniowania. W tym układzie
zamkniętym, czy słońce ogrzeje złom bezpośrednio, czy wytworzy prąd
w ogniwie słonecznym, a ten rozgrzeje drucik srebrny lub miedziany --
to na jedno wyjdzie. Tylko wiązka mikrofal skierowana ku Ziemi
odbiera
energię z układu.
Jarku, dodalbys czasem jakis usmieszek, bo nie wiadomo - powaznie
piszesz, mylisz sie, czy nabijasz :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Apr 13, 2017 10:08 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
Satelity mają przewody ze srebra nie dlatego, żeby ktoś się
martwił o straty energii elektrycznej, ale dlatego, że każdy
wat zmieniony na ciepło trzeba jakoś z tego statku usunąć,
a da się to zrobić jedynie przez promieniowanie.
Z jednej strony chlodzenie jest dobre. A lampy malej mocy
chlodenia dodatkowego nie wymagaja
Warto przy okazji zauważyć, że nie tylko usunąć, ale również
dostarczyć moc do satelity można tylko w drodze promieniowania.
W tym układzie zamkniętym, czy słońce ogrzeje złom bezpośrednio,
czy wytworzy prąd w ogniwie słonecznym, a ten rozgrzeje drucik
srebrny lub miedziany -- to na jedno wyjdzie. Tylko wiązka
mikrofal skierowana ku Ziemi odbiera energię z układu.
Jarku, dodalbys czasem jakis usmieszek, bo nie wiadomo - powaznie
piszesz, mylisz sie, czy nabijasz
Niech się każdy sam męczy przy interpretacji. Teraz satelity dorodne
mamy, a w nich rozłożyste panele słoneczne mogące dostarczyć sporo
mocy do wnętrza takiego statku. Rozpatrywanie tego jako modelu
zerowymiarowego jest zbytnim uproszczeniem. Co nie znaczy, że model
ten jet nieprawdziwy. Sputnikom i Telstarom było do niego bliżej.
--
Jarek
t-1
Guest
Thu Apr 13, 2017 12:50 pm
W dniu 2017-04-11 o 01:08, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
Swoją drogą, jeśli do mikrofalówek można robić magnetrony za śmieszne
pieniądze, dlaczego nie do radarów. Jakoś nie mogę uwierzyć, że radar
wojskowy jest szczególnie subtelny.
Czy lampa w mikrofalówce pracuje przy napięciu kilkunastu tysięcy wolt i
kilkuset Amperów?
Moc wyjściowa w impulsie takiego radaru to często MW.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Apr 13, 2017 12:58 pm
t-1 napisało:
Quote:
Swoją drogą, jeśli do mikrofalówek można robić magnetrony za śmieszne
pieniądze, dlaczego nie do radarów. Jakoś nie mogę uwierzyć, że radar
wojskowy jest szczególnie subtelny.
Czy lampa w mikrofalówce pracuje przy napięciu kilkunastu tysięcy wolt
i kilkuset Amperów? Moc wyjściowa w impulsie takiego radaru to często MW.
Poza domowymi mikrofalówkami magnetrony stosuje się choćby w przemysłowych
suszarniach. Wiąchę potrafia puścić dużo lepszą od tej, co idzie w kotleta.
Nie podejrzewam, by sprzedawano je według ogólnowojskowego cenników.
--
Jarek
J.F.
Guest
Thu Apr 13, 2017 3:11 pm
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:58ef37d5$0$5164$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Nawiasem mowiac ... to jest 100W na kanal, a pod koniec zywota panele
dawaly ponoc tylko 1400W ... po odjeciu pradu na potrzeby wlasne
satelity, odbiorniki, itp ... to wychodzi mi ponad 50% sprawnosci tych
lamp.
To chyba niezle osiagniecie ?
J.
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Thu Apr 13, 2017 9:01 pm
W dniu 2017-04-13 o 14:50, t-1 pisze:
Quote:
W dniu 2017-04-11 o 01:08, Tomasz Wójtowicz pisze:
Swoją drogą, jeśli do mikrofalówek można robić magnetrony za śmieszne
pieniądze, dlaczego nie do radarów. Jakoś nie mogę uwierzyć, że radar
wojskowy jest szczególnie subtelny.
Czy lampa w mikrofalówce pracuje przy napięciu kilkunastu tysięcy wolt i
kilkuset Amperów?
Moc wyjściowa w impulsie takiego radaru to często MW.
No w mikrofalówce jest parę kV, ale to nie jest problem.
Problemem jest szybkie rozpalenie oscylacji i jeszcze szybsze ich
zgaszenie. Zwykły radar magnetronowy rysuje w środku ekranu kółko - jest
to związane z tym, że gasnący magnetron przez jakiś czas zagłusza
zupełnie odbiornik - i żaden cyrkulator tu nie pomoże, bo to "przecieki"
przez cyrkulator zagłuszają.
Taki okrąg ślepoty dla radarów morskich ma ok. 200 m promienia,
wystarczająco żeby manewrujący w porcie we mgle statek w coś przywalił,
dlatego tam się używa tych wszystkich holowników, pilotów itp.
Ewentualnie używa się pomocniczego radaru na diodach Gunna, pracującego
z emisją ciągłą (FM CW). On nie ma okręgu ślepoty.
Jakiej wielkości ślepotę mają radary wojskowe to nie wiem, pewnie parę
km przy ich mocach i to jest właśnie największy problem z magnetronami
do tych radarów - jak je szybko wygasić.
Guest
Thu Apr 13, 2017 9:36 pm
W dniu czwartek, 13 kwietnia 2017 17:11:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:58ef37d5$0$5164$65785112@news.neostrada.pl...
Cos mi chodzi po glowie, ze jednak byly uzywane.
O chocby tu
http://www.astra2sat.com/tv-radio-archives/astra-2d-satellite/
No jak widac - Astra2 miala 39W ... razy 16 kanalow.
Mocy nadawczej, bo baterie sloneczne dawaly 1600W.
Nawiasem mowiac ... to jest 100W na kanal, a pod koniec zywota panele
dawaly ponoc tylko 1400W ... po odjeciu pradu na potrzeby wlasne
satelity, odbiorniki, itp ... to wychodzi mi ponad 50% sprawnosci tych
lamp.
To chyba niezle osiagniecie ?
Nawiasem mówiąc to te lampy w satelitach to chyba lepiej jakby troche nieszczelne byly niz calkiem szczelne wszak próżnia w kosmosie chyba calkiem dobra na geostacjonarnej...
Tak mnie pobocznie zastanowiło...
J.F.
Guest
Thu Apr 13, 2017 10:14 pm
Dnia Thu, 13 Apr 2017 12:36:03 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
Quote:
Nawiasem mówiąc to te lampy w satelitach to chyba lepiej jakby
troche nieszczelne byly niz calkiem szczelne wszak próżnia w
kosmosie chyba calkiem dobra na geostacjonarnej...
Tak mnie pobocznie zastanowiło...
No, dobry pomysl ... ale czemu "nie calkiem szczelne" - moze w ogole
bez obudow ?
Tylko ze tam wcale nie ma takiej wielkiej prozni, wiatr sloneczny jest
.... ale chyba mniej w niz prozni lampowej.
No i predkosc ma duza.
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Apr 13, 2017 11:17 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Nawiasem mówiąc to te lampy w satelitach to chyba lepiej jakby
troche nieszczelne byly niz calkiem szczelne wszak próżnia w
kosmosie chyba calkiem dobra na geostacjonarnej...
Tak mnie pobocznie zastanowiło...
No, dobry pomysl ... ale czemu "nie calkiem szczelne" - moze
w ogole bez obudow ?
Tylko ze tam wcale nie ma takiej wielkiej prozni, wiatr sloneczny
jest ... ale chyba mniej w niz prozni lampowej.
No i predkosc ma duza.
Delykadnie czymś osłonić, żeby nie zawiało.
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next