Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next
bartekltg
Guest
Fri Apr 05, 2013 1:39 pm
W dniu piątek, 5 kwietnia 2013 13:09:20 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
W dniu 2013-04-05 12:33, bartekltg pisze:
Nie jest to czasem rozmowa o inwazji kosmitów?
Te liczniki rzeczywiście wysyłają na bieżąco moj
pobór prądu, natężenie, czy jedynie co jakiś czas
łączną użytą energię?
Co do ochrony danych, piszą, że sa szyfrowane.
Ale żądni sensacji dziennikarze tego nie rozumieją. Dla nich zakład
Z drugiej strony nigdzie informacji, ile i jakich danych wysyła,
nie znalazłem. Nie szukałem specjalnie długo.
Quote:
energetyczni to są "oni" i "oni" na pewno będą te dane używać do
niecnych celów. Zresztą ja nie wiem, czy w słowniku tych dziennikarzy w
ogóle jest termin zakład energetyczny, czy może "elektrownia", jak to
mówią niedouczeni ludzie.
Dziennikarz niestety staje się synonimem debila
(przecież nie oskarżymy ich o celowe działanie na szkodę:)
Hmm, może trzeba zacząc sprzedawać 'bufory'.
Wielkie UPS dla całego domu, które wygładzi pobór.
Ktoś kupi.
pzdr
bartekltg
RobertP.
Guest
Fri Apr 05, 2013 2:17 pm
On Fri, 05 Apr 2013 13:23:20 +0200, Piotr Gałka
<piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:
Quote:
Czy jak twoja komórka łączy się z kolejną stacją bazową to jest gdzieś
rejestrowane gdzie właśnie jesteś ?
Rejestracja tych informacji wydaje się zbędna, ale czy nie są one
zachowywane to nie byłbym pewien (filmy sensacyjne wręcz sugerują, że na
ich podstawie każdego można namierzyć).
Geolokalizacja może nie w sensie "gdzie właśnie jesteś" ale bardziej w
sensie "gdzie był twój telefon wtedy a wtedy" jest oczywiście stosowana.
Trochę danych tutaj:
http://panoptykon.org/wiadomosc/billingi-czyli-co
Do tego dochodzą różne usługi google czy inne nawigacje online, gdzie
większość ludzi zgadza się swoje dane lokalizacyjne udostępnić niewiele
się nad tym zastanawiając.
--
Pozdrawiam
RobertP.
Marek
Guest
Fri Apr 05, 2013 3:23 pm
On Fri, 5 Apr 2013 12:27:40 +0200, Piotr
Gałka<piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:
Quote:
Może pobór prądu zależy od siły głosu - moment rozpoczęcia bloku
reklamowego
byłoby "słychać" w prądzie.
A jak w czasie oglądania włączę czajnik elektryczny to da to efekt
oglądania jakiego programu?
--
Marek
Tomasz Wójtowicz
Guest
Fri Apr 05, 2013 3:38 pm
W dniu 2013-04-05 13:39, bartekltg pisze:
Quote:
Hmm, może trzeba zacząc sprzedawać 'bufory'.
Wielkie UPS dla całego domu, które wygładzi pobór.
Ktoś kupi.
Dobre. A dla uboższych paranoików rada: kup 3 inne telewizory, każdy
włącz na inny kanał. I co wtedy licznik pomierzy?
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Fri Apr 05, 2013 3:41 pm
W dniu 2013-04-05 14:05, Piotr Wyderski pisze:
Quote:
ale informacja "wyjechalismy na wakacje, włamywacze mile widziani"
to jest bardzo realne zagrożenie.
Naprawdę? Bo mi się wydaje, że wywiad złodziejski nie potrzebuje
teleliczników. Wystarczy im spojrzeć wieczorami, w których oknach się
nie pali. Tak jest dużo szybciej niż czekać na wyniki telepomiaru.
Może powinna być taka opcja - nie chcesz telepomiaru? Ok, co miesiąc
odwiedzi cię inkasent, ale rachunek będzie wyższy o koszt fatygi
inkasenta. Osoby wierzące w tajemne możliwości inwigilacji licznikowej
nie powinny takiej dopłaty uważać za drogą.
Ciemny
Guest
Fri Apr 05, 2013 4:11 pm
Użytkownik "Piotr Wyderski" <peter.pan@neverland.mil> napisał w wiadomości
news:kjmelp$fh0$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Marek wrote:
[ciach]
Owszem, wykrywanie gatunku wyswietlanego filmu jest trudne
do zrealizowania (chociaż na podstawie małych fluktuacji
występujących regularnie co 3 sekundy można wywnioskować,
że w lista dialogowa filmu jest nasycona "yes, yes, yes!" ;->),
ale informacja "wyjechalismy na wakacje, włamywacze mile widziani"
to jest bardzo realne zagrożenie.
Takie samo zagrożenie jest w przypadku liczników innych mediów
- wody, gazu, podzielników ciepła zimą, etc.
Jak jest odczytywany radiowo to złodziej podjeżdża pod dom
i ma sytuację na widelcu gdzie się licznik kręci, a gdzie nie.
Jedyne wyjście jeśli licznik jest na mieszkaniu robić na nim
klatkę Faradaya (strzelam, że wystarczy owinąć folią alu)
żeby nie można było go odczytać zdalnie i zdejmować to
w okresie odczytów.
Pozdr. TC
Maciek
Guest
Fri Apr 05, 2013 4:57 pm
Użytkownik Piotr Gałka napisał:
Quote:
Możesz mieć rację bo opieram się tylko na tym co gdzieś kiedyś
zasłyszałem, ale nie mam wiedzy o dalekopisie która pozwalała by mi w to
nie wierzyć.
W szpiegowskiej historii chodziło o podsłuch ale nie dalekopisów, tylko
elektrycznych maszyn do pisania, korzystających z głowicy obracanej i
przesuwanej przód-tył o określoną ilość impulsów. To powodowało na tyle
duże skoki prądu, że nie było problemu z jednoczesnym podsłuchem kilku
takich maszyn z jednego pokoju, na jednej "fazie".
Maciek
AdamS
Guest
Fri Apr 05, 2013 5:48 pm
Użytkownik "Ciemny" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kjmt34$al1$1@node2.news.atman.pl...
Użytkownik "Piotr Wyderski" <peter.pan@neverland.mil> napisał w wiadomości
news:kjmelp$fh0$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Marek wrote:
[ciach]
Owszem, wykrywanie gatunku wyswietlanego filmu jest trudne
do zrealizowania (chociaż na podstawie małych fluktuacji
występujących regularnie co 3 sekundy można wywnioskować,
że w lista dialogowa filmu jest nasycona "yes, yes, yes!" ;->),
ale informacja "wyjechalismy na wakacje, włamywacze mile widziani"
to jest bardzo realne zagrożenie.
Oj, trzęsi doopy! Dla Was w przygotowaniu nowa edycja książki
telefonicznej tylko z numerami, bez nazwisk i adresów.
P.S. Czy przed wyjściem z domu wyłączasz też lodówkę?
bartekltg
Guest
Fri Apr 05, 2013 8:53 pm
W dniu piątek, 5 kwietnia 2013 14:50:22 UTC+2 użytkownik Andrzej W. napisał:
Quote:
Moim zdaniem, trzeba sobie zadać pytanie jaką przepustowością będzie
dysponowała sieć odczytująca te liczniki.
Bo obawiam się, że zadanie "odczytaj wszystkich abonentów" może zajmować
kilka dni.
Ktoś tu pisał, że to leci po GPRS. Będą dzwonić do domu
możliwie rzadko i możliwie małymi pakietami, dane
uzyskane z takiego szpiegowania co sekundę pewnie
nawet nie są warte zwiększenia kosztu transferu;)
pzdr
bartekltg
Tomasz Finke
Guest
Sat Apr 06, 2013 11:43 am
W dniu 2013-04-05 17:38, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
Dobre. A dla uboższych paranoików rada: kup 3 inne telewizory, każdy
włącz na inny kanał. I co wtedy licznik pomierzy?
Może pojawią się randomizery zużycia podłączane do gniazdka, wystarczy
5-7 spiralek grzejnych różnej mocy w obudowie jak grzejnik olejowy,
sterowanych generatorem pseudolosowym albo zaprogramowanymi wzorcami
poboru prądu. Za cenę nieco wyższego rachunku masz ochronę przed
inwigilacją w czasie rzeczywistym i nikt się nie dowie, że np. jesteś
na urlopie i od tygodnia dom stoi pusty.
T.
J.F.
Guest
Sat Apr 06, 2013 11:53 am
Dnia Fri, 5 Apr 2013 14:44:23 +0200, Anerys napisał(a):
Quote:
Dzisiejsi dzienikarze (celowo opuściłem jedno "n") nie są tym samym, co
niegdysiejdzi dziennikarze. Mamy tych dobrych i rzetelnych, ale sporo hmm...
Hm, jestes pewien ? Ze mamy dobrych i rzetelnych, i ze kiedys bylo ich
wiecej ?
Quote:
problemu, że jeśli nawet one posiadają mikroprocesor, to po co temu
mikroprocesorowi RTC, i dlaczego nawet miałaby mu przeszkadzać praca w
dniu 01.01.1900.
No, bo wtedy procków, ani nawet półprzewodników w obecnym rozumieniu nie
było

) Przestawiła by się data i co, cała elektronika by "amba fatima,
było i ni ma"

) I toster by wybuchł, albo przypalił chlebki i głodni byśmy
do pracy poszli
Juz troche tych urzadzen bylo.
Jestescie tacy pewni ze dowolne urzadzenie zaprojektowane miedzy 1980 a
1995 przezylo to bez problemu ?
Przeciez komputer moze nie wystartowac systemu, jak stwierdzi ze jest
uszkodzony RTC. System moze sie zawiesic, jak bedzie przeliczal date
01.01.1900. Obliczenie dnia tygodnia moze dac glupoty, a glupoty
wyswietlone na terminalu moga go zawiesic.
Budzik ambitniejszy moze nas nie obudzic, bo stwierdzi ze jest niedziela,
toster moze sie nie wylaczyc, bo bedzie chcial to zrobic 01.01.2000 00:02,
a taka data nigdy nie nadejdzie itp.
Duzo pracy wlozono w sprawdzenie i poprawe wszystkich systemow
komputerowych. Na szczescie nastapilo to stopniowo, ot maly przyklad - bank
wysyla nowe karty kredytowe, wazne do 01/00, a co mowi bankomat w
1998 r ? Karta juz dawno niewazna ..
Niedawno byla kolejna drobna afera - licznik tygodni w GPS sie przekrecil,
no i nie wszystkie odbiorniki to akceptowaly.
J.
J.F.
Guest
Sat Apr 06, 2013 11:57 am
Dnia Fri, 5 Apr 2013 13:23:20 +0200, Piotr Gałka napisał(a):
Quote:
Czy jak płacisz coś kartą albo korzystasz z bankomatu to gdzieś jest
rejestrowane gdzie i kiedy byłeś ?
Czy jak twoja komórka łączy się z kolejną stacją bazową to jest gdzieś
rejestrowane gdzie właśnie jesteś ?
Rejestracja tych informacji wydaje się zbędna, ale czy nie są one
zachowywane to nie byłbym pewien
Ktore, tez z pradu, czy te z komorek.
Bo tez z komorek to ustawowo przez dwa lata ..
Quote:
Podobnie z informacjami z liczników energii. Są im dostępne informacje,
które wydaje się nie powinny nigdzie być rejestrowane, ale czy nie będą.
Przez rok na pewno - jakos trzeba klientowi wytlumaczyc czemu taka duza
faktura.
J.
Tomasz Wójtowicz
Guest
Sat Apr 06, 2013 12:10 pm
W dniu 2013-04-06 13:53, J.F. pisze:
Quote:
Juz troche tych urzadzen bylo.
Jestescie tacy pewni ze dowolne urzadzenie zaprojektowane miedzy 1980 a
1995 przezylo to bez problemu ?
Przeciez komputer moze nie wystartowac systemu, jak stwierdzi ze jest
uszkodzony RTC.
Jedyny przypadek jaki znam, to gdy nie ma baterii na płycie głównej. Ale
system nie startuje nie dlatego, że RTC stoi, tylko dlatego, że nie ma
plików konfiguracyjnych BIOS-u.
W 2009 roku włączałem komputer Optimus z 1994 roku z Windowsem 3.11, po
raz pierwszy od 11 lat. Datę podawał dobrą, godzinę też.
Anerys
Guest
Sat Apr 06, 2013 12:31 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:6pl02yxgixtp.1ek18ee53jz53$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Fri, 5 Apr 2013 14:44:23 +0200, Anerys napisał(a):
Dzisiejsi dzienikarze (celowo opuściłem jedno "n") nie są tym samym, co
niegdysiejdzi dziennikarze. Mamy tych dobrych i rzetelnych, ale sporo
hmm...
Hm, jestes pewien ? Ze mamy dobrych i rzetelnych, i ze kiedys bylo ich
wiecej ?
Owszem. Spójrz w TV na przykład. Dzisiejszych wielu, lat temu odpowiednio,
nie zostali by dopuszczeni nawet w pobliże kamery - jeśli mówi "dwutysięczny
dwunasty", czy "włanczać", to ja pierdolę...
Quote:
No, bo wtedy procków, ani nawet półprzewodników w obecnym rozumieniu nie
było

) Przestawiła by się data i co, cała elektronika by "amba fatima,
było i ni ma"

) I toster by wybuchł, albo przypalił chlebki i głodni
byśmy
do pracy poszli :)
Juz troche tych urzadzen bylo.
Jestescie tacy pewni ze dowolne urzadzenie zaprojektowane miedzy 1980 a
1995 przezylo to bez problemu ?
Nie zrozumiałeś żartu - to odpowiedz sobie sam na pytanie

)
Poważniej - u mnie żadne z urządzeń nie zastrajkowało. Co najwyżej data
bywała błędna.
Quote:
Przeciez komputer moze nie wystartowac systemu, jak stwierdzi ze jest
uszkodzony RTC. System moze sie zawiesic, jak bedzie przeliczal date
Nie zdarzyło mi się, żeby system odmówił odpalenia, gdy data była zła.
Natomiast potrafił odmówić zalogowania, jeśli data była ewidentnie
surrealistyczna, ale wtedy do przodu pchało go dwukrotne naciśnięcie
CTRL-ALT-DEL na wiszącym ekranie logowania. Wymiana baterii w BIOS
zlikwidowała problem.
Quote:
01.01.1900. Obliczenie dnia tygodnia moze dac glupoty, a glupoty
wyswietlone na terminalu moga go zawiesic.
Budzik ambitniejszy moze nas nie obudzic, bo stwierdzi ze jest niedziela,
toster moze sie nie wylaczyc, bo bedzie chcial to zrobic 01.01.2000 00:02,
a taka data nigdy nie nadejdzie itp.
Nigdy nie trafiłem na taki problem. Ale często śmieszyła mnie data np. 6
kwietnia 113

Jednak wszystko działało.
Quote:
Duzo pracy wlozono w sprawdzenie i poprawe wszystkich systemow
komputerowych. Na szczescie nastapilo to stopniowo, ot maly przyklad -
bank
wysyla nowe karty kredytowe, wazne do 01/00, a co mowi bankomat w
1998 r ? Karta juz dawno niewazna ..
A to już banku problem. Nie twierdzę, że zmiana setek lat nie spowodowała
problemu. Po prostu, nie trafiłem na taką zagwozdkę, choć nawet chciałem,
dla wiedzy.
Quote:
Niedawno byla kolejna drobna afera - licznik tygodni w GPS sie przekrecil,
no i nie wszystkie odbiorniki to akceptowaly.
Lenistwo programistów i krótkowzroczność. Plama na wizerunku jak kleks w
zapierdziałych gaciach.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Jan Drawski
Guest
Sat Apr 06, 2013 12:44 pm
Quote:
dopuszczająca liczniki ze zdalnym odczytem stanu użycia energii.
Gdyby jakiś złodziej miał dostęp do takich danych to może sprawdzać,
kiedy ktoś jest w domu a kiedy nie.
--
Pozdrawiam
Janek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next