Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Dec 02, 2008 2:57 pm
Hello Marek,
Tuesday, December 2, 2008, 2:30:24 PM, you wrote:
Quote:
Zdaje sobie sprawe, ze w przypadku np. pilota do telewizora czy zegarka
z wyswietlaczem LCD
Nie musi być równe. Nie zapominaj, że akumulatory ładujesz setki razy,
czyli jeden akumulator odpowiada setkom ogniw pierwotnych...
Roman, super, ale prosze Cie bardzo, czytaj wraz z kontekstem.
Baterie w zegarze sciennym wymieniam raz na 4 lata.
Masz bardzo dobry zegar - ja wymieniam co pół roku :(
Quote:
Baterii w pilocie od DVD jeszcze nie musialem wymienic.
A w pozostałych pilotach? Bo ja już się zastanawiałem na LiIon do
pilota Cyfry+...
Quote:
Ile lat mam zyc, zeby naladowac w tych urzadzeniach accu wiecej niz
10 razy?
W tych dwóch. Na ile urządzeń bateryjnych?
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.squadack.na.allegro.pl/
aikus
Guest
Tue Dec 02, 2008 3:07 pm
Robert_J wrote:
Quote:
BTW, czy ktos jeszcze oprocz mnie slyszal o tym, ze klasyczne zarowki
w zwiazku z dyrektywami UE srata tata maja jakos niedlugo zniknac z
polek sklepowych??
Tak, zaczna je w sklepach ukladac na podlodze

). Wtedy znikna z pólek...
Bardzo Ci dziekuje za uspokojenie mnie;) ... Bo juz myslalem ze moze za
wczasu sobei jakis duzy zapas zrobie czy co...
--
A.
aikus
Guest
Tue Dec 02, 2008 3:20 pm
yorgus wrote:
Quote:
NiMH sa najmniej odporne na mroz bo desorpcja wodoru w niskich temperaturach kiepsko idzie.
ZnC tez sa kiepskie. Ale NiCd bynajmniej nie sa kiepskie.
A w ten sposob... no moze - w sumie to testow porownawczych nie
robilem... jak uzywalem NiCd na mrozie to wydawaly mi sie zauwazalnie
slabsze....
Z drugiej strony ... kurcze faktycnzie... w satelitach (temperatury
bliskie 0 bezwzglednemu) zdaje sie ze wlasnie akumulatory NiCD siedza...
--
A.
bhk
Guest
Tue Dec 02, 2008 3:29 pm
Quote:
Z drugiej strony ... kurcze faktycnzie... w satelitach (temperatury
bliskie 0 bezwzglednemu) zdaje sie ze wlasnie akumulatory NiCD siedza...
Zartujesz chyba, a co to satelity w ciekłym azocie pływają???
Fakt, temperatury są ekstremalne, ale chyba cos w okolicach -55 - +125 st C
J.F.
Guest
Tue Dec 02, 2008 3:31 pm
Uzytkownik "Marek Lewandowski" <locust@poczta.onet.pl> napisal w
Quote:
Myslenie ,,ekologiczne'' powinno obejmowac caly proces, a nie
tylko
czestotliwosc utylizacji produktu koncowego. W porownaniu do
baterii
ZnC takie akumulatorki zawieraja wiecej szkodliwych substancji, a
ich
produkcja, jak i utylizacja wymagaja wiecej energii. Obciazenie
srodowiska jednym akumulatorkiem nie jest rowne temu dla jednego
ogniwa pierwotnego.
Hm, ... a nie jest to tak ze z ogniw ZnC bylaby zadowolona huta
cynku lub stali [Mn, obudowa stalowa], a z NiMH tez huta ... stali
?
Co by wyrownywalo koszta utylizacji.
A w sumie .. w kazdym sa po dwa rozne cenne skladniki, i jak to
teraz rozdzielic/odzyskac .. elektroliza ?
Quote:
Problem zahacza o kwestie np. tzw. zarowek energooszczednych,
czyli
swietlowek kompaktowych - niby korzystniejsze energetycznie przy
swieceniu, ale jak policzyc SUME energii zuzytej przy swieceniu i
przy
produkcji+utylizacji odpadow, to wcale tak rozowo nie jest.
Ten problem zostal juz rozwiazany - jest oplata koszt
gospodarowania odpadem i panstwo jest zadowolone :-)
Do odzysku rteci sa specjalne maszynki, nie wygladaja zbyt
skomplikowanie - choc sam jestem ciekaw na ile skuteczne sa w
odzyskaniu drobnej ilosci rteci ze stluczki szklanej. Reszta odpadu
w zasadzie jest podobna jak zwykle zarowki - czyli koszt podobny.
Uwazaj zeby sie nie skonczylo jak z butelkami - niby szklane sa
wielorazowe i mozna skupowac, ale podejrzewam ze czesc i tak
trafiana wysypisko.
Jesli to bedzie 10% ... drozsza jest jedna szklana butelka czy 10
plastikowych ? Na smietniku tez ten plastik nie wytrzyma dlugo, w
odroznieniu od szkla.
W swietlowkach moze byc biznes jeszcze inny - odzyskiwanie
luminoforow.
J.
J.F.
Guest
Tue Dec 02, 2008 3:34 pm
Uzytkownik "Robert_J" <dzidas68@op.pl> napisal w wiadomosci
news:gh3c45$nd3$1@news.onet.pl...
Quote:
BTW, czy ktos jeszcze oprocz mnie slyszal o tym, ze klasyczne
zarowki w zwiazku z dyrektywami UE srata tata maja jakos
niedlugo zniknac z polek sklepowych??
Tak, zaczna je w sklepach ukladac na podlodze

). Wtedy znikna
z pólek...
Slyszy sie o tym coraz czesciej.
I w zasadzie kierunek jest dobry - popieram oszczedne oswietlenie.
Tylko zeby bylo z glowa - nie likwidujmy zarowek dopoki sa
najlepsze np do toalety czy piwnicy ..
J.
J.F.
Guest
Tue Dec 02, 2008 3:37 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w
wiadomości news:84129239.20081202134354@pik-net.pl...
Quote:
Nie musi być równe. Nie zapominaj, że akumulatory ładujesz setki
razy,
czyli jeden akumulator odpowiada setkom ogniw pierwotnych...
Pod warunkiem ze ladujesz setki razy..
Jeden akumulatorek w zegarku ile zastepuje baterii, o ile zegar
zuzywa jedna co dwa lata ?
Quote:
I jeszcze ta świadomość, że od częstego włączania się psuje...
Efekt energetyczny dla świetlówek jest żałośnie niski w
porównaniu z
akumulatorami.
Zalezy ile kto swieci.
Quote:
W akumulatorach rtęci się nie stosuje.
Ale stosuje sie olow, stosowalo kadm, stosuje tlenochlorek siarki
[a moze to nieszkodliwe jest, mimo takiej nazwy ?].
J.
J.F.
Guest
Tue Dec 02, 2008 3:41 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w
wiadomości news:102193546.20081202134111@pik-net.pl...
Quote:
Hello J.F.,
[...]
Kwestia samorozladowania jednak. Sprawdzi sie akumulatorek w
zegarku, w ktorym paluszek wytrzymuje 2 lata ?
Albo w latarce samochodowej, uzywanej pare minut co 3 miesiace,
ale
bedacej w gotowosci do paru h swiecenia ?
W aparacie, którym się robi kilka zdjęć raz na parę miesięcy
sprawdzają się doskonale Eneloop...
Ale to musisz przyznac pewna nowosc na rynku.
Quote:
W mrozie i w upale ..
Na mrozie klasyczne ogniwa też nie dają rady.
No to co mam kupic do latarki do samochodu ? Zwykle baterie, zwykle
NiMH i ladowac co miesiac,
czy eneloopy .. i czy nie trzeba ich bedzie wyrzucic po roku, jak
zalicza pare dni +60 i pare -25 ?
A moze poszukac malego olowiowego 12V :-)
J.
yorgus
Guest
Tue Dec 02, 2008 3:46 pm
Dnia Tue, 02 Dec 2008 13:44:32 +0100, aikus <aikus[dupaslonia]poczta_kropka_fm@nodomain.fuckspamers.net> napisał:
Quote:
RoMan Mandziejewicz wrote:
Na mrozie klasyczne ogniwa też nie dają rady.
Ale troche sa odporniejsze niz NiCd albo nawet NiMH ...
Znaczy klasyczne (ZnC) to moze nie, ale alkaliczne to jednak sa
odporniejsze troche.
NiMH sa najmniej odporne na mroz bo desorpcja wodoru w niskich temperaturach kiepsko idzie.
ZnC tez sa kiepskie. Ale NiCd bynajmniej nie sa kiepskie. Poza tym jak bierzesz duzy prad
to ogniwo sie troche nagrzewa.
--
pozdrawia
yorgus
aikus
Guest
Tue Dec 02, 2008 3:47 pm
bhk wrote:
Quote:
Zartujesz chyba, a co to satelity w ciekłym azocie pływają???
Fakt, temperatury są ekstremalne, ale chyba cos w okolicach -55 - +125 st C
Noooo... AFAIR na powierzchni Ksiezyca temperatury wahaja sie od -170*C
w czasie ksiezycowej nocy do +130 w czasie ksiezycowego dnia.
Mysle, ze w _prawie_prozni_, kiedy satelita jest w cieniu jakiejs
planety (Ziemii) moze byc naprawde barzdo zimno...
Nie dam glowy oczywiscie - moge sie mylic, ale chyba jednak jest zimniej
niz -55... Tyle to bez klopotu i na Ziemii sie znajdzie;)
No zobaczmy...
Tak sie zaczalem zastanawiac i zagooglalem... No i prosze:
http://astro-forum.org/Forum/lofiversion/index.php/t12245.html
Wszystko jest banalnie proste tyle, ze trzeba zapomniec o istnieniu
atmosfery i wszedzie to uwzglednic... co dla nas - ludzi od zawze i na
zawsze poruszajacych sie w srodowiskach nie prozniowych czasami bywa
trudne;)
No teraz pozostaje pytanie na ile taki satelita zdarzy sie wychlodzic
bedac w cieniu, a ile energii cieplnej "zgarnia" bedac oswietlanym
promieniami slonca...
--
A.
Desoft
Guest
Tue Dec 02, 2008 4:22 pm
Quote:
W aparacie, którym się robi kilka zdjęć raz na parę miesięcy
sprawdzają się doskonale Eneloop...
Ale to musisz przyznac pewna nowosc na rynku.
Eneloop nie są nowością. Od dawna parametry akumulatorów były takie jak
podaje Sanyo dla Eneloopów. Po prostu pewna rasa stwierdziła że klient
chętniej kupi "lepsze" i tańsze. Wyścig marketingowy trwa. Eneloop to zwykły
akumulator bez "żyłowania" pojemności.
--
Desoft
mk
Guest
Tue Dec 02, 2008 4:44 pm
aikus pisze:
Quote:
bhk wrote:
Zartujesz chyba, a co to satelity w ciekym azocie pywaj???
Fakt, temperatury s ekstremalne, ale chyba cos w okolicach -55 - +125
st C
Noooo... AFAIR na powierzchni Ksiezyca temperatury wahaja sie od -170*C
w czasie ksiezycowej nocy do +130 w czasie ksiezycowego dnia.
Mysle, ze w _prawie_prozni_, kiedy satelita jest w cieniu jakiejs
planety (Ziemii) moze byc naprawde barzdo zimno...
Jeśli stale by przebywać w cieniu... większości to nie dotyczy.
Quote:
Nie dam glowy oczywiscie - moge sie mylic, ale chyba jednak jest zimniej
niz -55... Tyle to bez klopotu i na Ziemii sie znajdzie;)
Jeśli okaże się, że satelita będzie mieć zbyt zimno, to trzeba
zainstalować dodatkowe źródło ciepła np. pastylki z jakimś radioaktywnym
materiałem (np. Pluton), który rozpadając się będzie grzał satelitę.
Quote:
No zobaczmy...
Tak sie zaczalem zastanawiac i zagooglalem... No i prosze:
http://astro-forum.org/Forum/lofiversion/index.php/t12245.html
Wszystko jest banalnie proste tyle, ze trzeba zapomniec o istnieniu
atmosfery i wszedzie to uwzglednic... co dla nas - ludzi od zawze i na
zawsze poruszajacych sie w srodowiskach nie prozniowych czasami bywa
trudne;)
No teraz pozostaje pytanie na ile taki satelita zdarzy sie wychlodzic
bedac w cieniu, a ile energii cieplnej "zgarnia" bedac oswietlanym
promieniami slonca...
Czas obiegu satelty o niskiej orbicie to zaledwie kilkadziesiąt minut.
Setelita jest otoczony próżnią więc przepływ ciepła odbywa się na drodze
promieniowania. Jeśli satelita jest pokryty substancją dobrze odbijającą
promienie to i ubytek ciepła na skutek promieniowania jest ograniczony.
Dalej pomiędzy "rdzeniem" satelity, a jego "skorupą" można zainstalować
heatpipe - gdy skorupa ogrzeje się w promieniach Słońca, czynnik w
heatpipe zacznie krążyć i ogrzewać "rdzeń". Gdy braknie promieni
słonecznych, skorupa ochłodzi się i krążenie w heatpipe zacznie ustawać
- rezystancja termiczna między "skorupą", a "rdzeniem" znacznie wzrośnie
i ograniczy ucieczkę ciepła. Pomysłów na stabilizację temperatury
satelitów jest zresztą znacznie więcej...
pzdr
mk
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Dec 02, 2008 4:45 pm
Hello J.F.,
Tuesday, December 2, 2008, 3:37:09 PM, you wrote:
[...]
Quote:
W akumulatorach rtęci się nie stosuje.
Ale stosuje sie olow,
Ołów samorzutnie nie paruje na wysypiskach - rtęć tak. Wprowadzenie
"kaucji" na akumulatory ołowiowe spowodowało bardzo duży zwrot
zużytych akumulatorów.
Nacisk na "żarówki energooszczędne" to jawna zmowa i lobbing
producentów - żarówki klasyczne doszły już do tak niskiej ceny, że
bardzo mało się na nich zarabia. "Oszczędne" są drogie i dopóki
Chińczycy nie opanują produkcji "oszczędnych" dobrej jakości - drogie
pozostaną.
Quote:
stosowalo kadm,
Ale już się nie stosuje. Kadm również nie paruje samorzutnie. Poza tym
- jakoś przez dziesiątki lat był stosowany jako ochrona antykorozyjna
w kotłach i bojlerach a nasi rodzice są zdrowsi od nas...
Quote:
stosuje tlenochlorek siarki
[a moze to nieszkodliwe jest, mimo takiej nazwy ?].
Nie przypominam sobie niczego takiego w kontekście szkodliwości.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.squadack.na.allegro.pl/
Marek Lewandowski
Guest
Tue Dec 02, 2008 4:46 pm
On Dec 2, 2:57 pm, RoMan Mandziejewicz <ro...@pik-net.pl> wrote:
Quote:
Baterie w zegarze sciennym wymieniam raz na 4 lata.
Masz bardzo dobry zegar - ja wymieniam co pół roku
To cos czesto - albo baterie dupne...
Quote:
Baterii w pilocie od DVD jeszcze nie musialem wymienic.
A w pozostałych pilotach?
Nie mam
OK, u dziewczyny jest TV, jest do niego pilot, rok uzywany, baterie sa
jeszcze OK, nie wiem, kiedy trzeba bedzie wymienic.
Quote:
W tych dwóch. Na ile urządzeń bateryjnych?
Niech pomysle:
- zegary - wszystkie na bateriach, zadnej nie wymieniam czesciej, niz
raz na rok (rok zyje bateria w budziku z DCF, ale to przez
podswietlenie LCD zaroweczka)
- latarka na tzw. wszelki wypadek - ma byc zawsze gotowa, mam w niej
teraz drugi komplet baterii, latarke posiadam cos 4 lata.
- GPS - ten jedzie na akumulatorkach, bo wytrzymuje 1-2 dni pracy non-
stop
- pilot DVD (+ TV) - na razie na pierwszym komplecie, baterie.
Reszta elektroniki ma dedykowane akku li-ion, wiec nie podpada pod
konkurencje...
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
Marek Lewandowski
Guest
Tue Dec 02, 2008 4:46 pm
On Dec 2, 4:22 pm, "Desoft" <des...@interia.pl> wrote:
Quote:
Eneloop nie są nowością. Od dawna parametry akumulatorów były takie jak
podaje Sanyo dla Eneloopów. Po prostu pewna rasa stwierdziła że klient
chętniej kupi "lepsze" i tańsze. Wyścig marketingowy trwa. Eneloop to zwykły
akumulator bez "żyłowania" pojemności.
Dokladniej, to tak: zeby zwiekszyc pojemnosc i zejsc z gruboscia
separatora udoskonalono technologie wytwarzania tegoz (zarowno
jego ,,sklad'' jak i technologie produkcji cienkiej, nieperforowanej
folii). Eneloop itp. to akumulatorki na tradycyjnych wymiarach
(grubszy separator, mniejsza pojemnosc) z nowym separatorem (wiec
mniejszy prad uplywu, niz ,,stare'').
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next