Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next
DJ
Guest
Sun May 23, 2010 11:09 am
On 2010-05-23 12:57:32 +0200, PeJot <PeJot@o2.pl> said:
Quote:
DJ pisze:
Może najbezpieczniej robić samemu? Wtyczka, gniazdo/wielogniazdo, i
kabel w hurtowni elektrycznej na metry.
Sprawdź jeszcze jak się ma rzeczywisty przekrój żyły do opisu na izolacji.
Akurat jest to proste do zweryfikowania, kiedy masz w dłoni końcówkę
przewodu. Nie kupuję via net.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Konop
Guest
Sun May 23, 2010 11:40 am
Quote:
i na koniec dla wszystkich - zagadka
dlaczego podłączając piecyk czy lampę o mocy np 500W przedłużacz się będzie
grzał ale działał a podłączając tv, dvd, PC itp ma duże szanse się zapalić?
Jaja sobie robisz?

... to akurat oczywiste

cos fi itp

... moc
czynna nie musi mieć zbyt wiele wspólnego z płynącymi w kablu prądami, a
to właśnie od wartości prądu zależy ciepło wydzielane na rezystancji
przewodu

.. co wygrałem?? Zestaw naprawczy do przedłużaczy??

...
Quote:
jak nie jesteś majsterkowicz-elektryk to albo zamów u elektryka albo szukaj
kabli produkcji typu spółdzielnia niewidomych np typu
http://www.biersin.com.pl/ albo jakiegoś znanego producenta krajowego a nie
firmy która tylko handluje
Dobra, a co mi daje powyższy link? Fakt, że mogę sobie kupić paczkę z 10
przedłużaczami mnie nie urządza ;P... Przecież nie będę tego rozdawać
ludziom jako prezenty ;P... Pytanie, czy i które sklepy to zaoferują...
Ale tu nie ma co gadać - jeśli ktoś pójdzie do sklepu i zobaczy na półce
przedłużacz za 20zł i za 7zł, kupi ten drugi... A jak nie zobaczy tego
za 7zł, to pójdzie do marketu i tam kupi go za 5zł...
Niestety, to brak odpowiednich regulacji i odpowiednich kontroli jest
wszystkiemu winny! Tutaj na grupie spotykają się ludzie, którzy wiedzą o
co chodzi i mają pewną świadomość zagrożenia. Przeciętny użytkownik nie
wie o co chodzi. Liczy, że produkt kupowany w sklepie jest bezpieczny!!
I dlatego nie widzi potrzeby dopłacania do czegoś, co "nie może się
zepsuć"!! Jak się na czymś nie znam, to też kupię tańszy produkt... I
tyle

. A ile to ma negatywnych aspektów? Pomijając groźne pożary, to
są także pewne aspekty ekonomiczne. Kto z osób obecnych na grupie nie
bałby się założyć firmę, które produkowała by takie buble? Każdy by się
bał... bo producenta krajowego łatwiej dopaść... Więc mamy do wyboru -
produkować przedłużacze 3x droższe, których nikt nie kupi, albo nie
produkować. I to się nazywa wspieranie rodzimego przemysłu...
--
Pozdrawiam
Konop
Konop
Guest
Sun May 23, 2010 11:59 am
BearBag pisze:
Quote:
Ku przestrodze...
Tak się zastanawiam - dałoby się opracować jakąś prostą i tanią, a
zarazem wymierną (dającą liczbowe porównanie) metodę testowania tego
typu przedłużaczy. Powiedzmy - mam w domu 5 przedłużaczy. Każdy innego
producenta. Nie chcę ich niszczyć, ale chcę sobie na każdym oznaczyć
jakiej jest jakości.
Sprawa prosta - puścić prąd i zmierzyć napięcie

... Jak to zrobić
domowymi sposobami? Transformator, akumulator, zasilacz ze stabilizacją
prądu? Chodzi o to, aby uniknąć błędów spowodowanych przez słaby styk z
mierzonym przedłużaczem itp

... taki luźny temat do dyskusji, na
niedzielne popołudnie:D...
--
Pozdrawiam
Konop
rrrrrrrrrrr
Guest
Sun May 23, 2010 2:57 pm
producent posiada spora kolekcje certyfikatów
http://www.jonex.pl/index.php?strona=82
Padre
Guest
Sun May 23, 2010 8:59 pm
Tam są dosłownie 3 druciki jak
Quote:
włoski. Masakra.
Niestety nic z tym nie zrobie bo przedłużacz ma z 3 lata i nawet nie
wiem skąd go mam.
A jesteś pewny że kabla nikt w nim nie wymieniał? Może sama listwa
pochodzi z Jonexu?
DJ
Guest
Mon May 24, 2010 8:34 am
On 2010-05-23 22:59:55 +0200, Padre <Padre@no.net> said:
Quote:
Tam są dosłownie 3 druciki jak
włoski. Masakra.
Niestety nic z tym nie zrobie bo przedłużacz ma z 3 lata i nawet nie
wiem skąd go mam.
A jesteś pewny że kabla nikt w nim nie wymieniał? Może sama listwa
pochodzi z Jonexu?
Niech zgadnę - podobnie jak Ty...
Listwa pewnie zanitowana, a w wtyczka zalewana... Musiałoby to być
factory-refurbished ;)
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
henry1
Guest
Mon May 24, 2010 10:10 am
Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał w wiadomości
news:15dcbf77-8db7-41ac-9ba0-1b047ef80fa6@q13g2000vbm.googlegroups.com...
Tylko że na feralnym kablu napisane jest 3x1mm a porównałem sobie żyły
tego kabla z innym który mam w domu (opisany 0.75mm) i powiem że ten
pierwszy jest na oko z 4 razy cieńszy od tego 0.75mm. Po prostu
producent kabla oszukuje w żywe oczy. Tam są dosłownie 3 druciki jak
włoski. Masakra.
Niestety nic z tym nie zrobie bo przedłużacz ma z 3 lata i nawet nie
wiem skąd go mam.
Bo Chińczyki używają miedzi nadprzewodzącej .
A w instrukcji obsługi zapomnieli dopisac :
W czasie pracy przedłużacza zamrozic go do temperatury
zera bezwzględnego.

))
Pzdr
William Bonawentura
Guest
Mon May 24, 2010 10:18 am
Użytkownik "Konop" <konoppo@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:htb5b9$m7f$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Sprawa prosta - puścić prąd i zmierzyć napięcie

... Jak to zrobić
domowymi sposobami? Transformator, akumulator, zasilacz ze stabilizacją
prądu? Chodzi o to, aby uniknąć błędów spowodowanych przez słaby styk z
mierzonym przedłużaczem itp

... taki luźny temat do dyskusji, na
niedzielne popołudnie:D...
1) Metoda czterozaciskowa
2) Ktoś powyżej chce sprzedać zasilacz 5V 200A
Piotr Gałka
Guest
Mon May 24, 2010 11:47 am
Użytkownik "DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:htara0$ett$2@news.dialog.net.pl...
Quote:
Może najbezpieczniej robić samemu? Wtyczka, gniazdo/wielogniazdo, i
kabel w hurtowni elektrycznej na metry.
Ja przeważnie tak robię, bo zwykle potrzeba niestandardową długość
przedłużacza.
Jakby dobrze poszukać to się pewnie okaże, że zrobić owszem wolno, ale przed
rozpoczęciem użytkowania (nawet na własne potrzeby) to parę certyfikatów
trzeba mieć aby nie być przestępcą.
P.G.
Piotr Gałka
Guest
Mon May 24, 2010 12:02 pm
Użytkownik "Konop" <konoppo@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:htb5b9$m7f$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
BearBag pisze:
Ku przestrodze...
Tak się zastanawiam - dałoby się opracować jakąś prostą i tanią, a zarazem
wymierną (dającą liczbowe porównanie) metodę testowania tego typu
przedłużaczy. Powiedzmy - mam w domu 5 przedłużaczy. Każdy innego
producenta. Nie chcę ich niszczyć, ale chcę sobie na każdym oznaczyć
jakiej jest jakości.
Sprawa prosta - puścić prąd i zmierzyć napięcie

... Jak to zrobić
domowymi sposobami? Transformator, akumulator, zasilacz ze stabilizacją
prądu? Chodzi o to, aby uniknąć błędów spowodowanych przez słaby styk z
mierzonym przedłużaczem itp

... taki luźny temat do dyskusji, na
niedzielne popołudnie:D...
Ja bym mierzył DC.
3m kabla 1mm^2 to przy 1A już 50mV.
Rzuciłem okiem na jakiegoś 10 lat temu kupionego METEXa (wybierałem
dokładniejszego) - na najmniejszym zakresie 200mV otrzymam wynik 50,00 -
dość dokładny do porównań.
A co do styków - na kołku z wtyczki wystarczy zapiąć dwa krokodylki, a w
listwie wpiąć się w dwa gniazdka - styki źródła prądu będą poza pomiarem.
P.G.
DJ
Guest
Mon May 24, 2010 1:56 pm
On 2010-05-24 13:47:31 +0200, =?iso-8859-2?Q?Piotr_Ga=B3ka?=
<piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> said:
Quote:
Użytkownik "DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:htara0$ett$2@news.dialog.net.pl...
Może najbezpieczniej robić samemu? Wtyczka, gniazdo/wielogniazdo, i
kabel w hurtowni elektrycznej na metry.
Ja przeważnie tak robię, bo zwykle potrzeba niestandardową długość
przedłużacza.
Jakby dobrze poszukać to się pewnie okaże, że zrobić owszem wolno, ale
przed rozpoczęciem użytkowania (nawet na własne potrzeby) to parę
certyfikatów trzeba mieć aby nie być przestępcą.
Podobnież pozyskiwanie elementów ze starego, pardon zużytego, sprzętu
elektronicznego. Jeśli zapalony amator postanowi wylutować tranzystor
ze starego grata, podpada pod art.70 ustawy o zużytym sprzęcie
elektrycznym i elektronicznym:
Kto, wbrew przepisowi art. 5, przeprowadza demontaż zużytego
sprzętu poza zakładem przetwarzania, podlega karze grzywny w
wysokości od 2 000 zł do 100 000 zł;
W dzisiejszych czasach w ogóle coraz trudniej nie być przestępcą...
Niedługo może się okazać, że trzeba będzie certyfikować HACCP własny
obiad, ugotowany we własnej kuchni. A niecertyfikowane gotowanie będzie
traktowane na równi z innymi przestępstwami przeciwko zdrowiu i życiu.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Maciek
Guest
Mon May 24, 2010 7:31 pm
Użytkownik Konop napisał:
Quote:
Tak się zastanawiam - dałoby się opracować jakąś prostą i tanią, a
zarazem wymierną (dającą liczbowe porównanie) metodę testowania tego
typu przedłużaczy. Powiedzmy - mam w domu 5 przedłużaczy. Każdy innego
producenta. Nie chcę ich niszczyć, ale chcę sobie na każdym oznaczyć
jakiej jest jakości.
Żelazko masz? Zmierz napięcie w gniazdku i na końcu przedłużacza bez
obciążenia a potem pod obciążeniem. Różnica jest tym, czego szukasz
aczkolwiek nie chciałbyś, żeby była za duża

Ważne, żebyś zmierzył
napięcie w gniazdku, bo stwierdzisz, że przedłuzacz to szmelc, jak
będzie 5V różnicy a tu sama instalacja daje taki spadek.
Maciek
__Maciek
Guest
Mon May 24, 2010 10:05 pm
Sat, 22 May 2010 19:19:20 +0200 Waldemar Krzok
<waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał:
Quote:
ja bym poszedł z tym przedłużaczem do sklepu, jak masz kwitek, albo do
organizacji konsumenckiej.
Zdecydowanie warto jak najszybciej zgłosić sprawę do UOKiK, jest
szansa (a w tym wypadku raczej pewność) że przedłużacz trafi do
Rejestru Produktów Niebezpiecznych i będzie nakazane wycofanie go ze
sprzedaży:
http://www.uokik.gov.pl/rejestr_produktow_niebezpiecznych.php
Może w ten sposób uda się uratować komuś mieszkanie przed spaleniem.
__Maciek
Guest
Mon May 24, 2010 10:08 pm
Sat, 22 May 2010 22:04:05 +0200 Grzegorz Kurczyk
<grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> napisał:
Quote:
Takie dziadowskie kable to teraz "standard". Niedawno miałem taki kabel
zasilający do komputera. Z zewnątrz wyglądał normalnie, tyle że przy
zasilaczu 300W robił się nieźle ciepły na całej długości. W żyle trzy
cienkie miedziane nitki :-/
No ale przecież jak od tego sfajczy się komuś chata, to dla nich
czysty zysk - do nowego mieszkania konsument kupi nowy telewizor,
radio, komputer, przewody do zasilania tego wszystkiego...
__Maciek
Guest
Mon May 24, 2010 10:12 pm
Sun, 23 May 2010 13:59:40 +0200 Konop <konoppo@gazeta.pl> napisał:
Quote:
Sprawa prosta - puścić prąd i zmierzyć napięcie

... Jak to zrobić
domowymi sposobami? Transformator, akumulator, zasilacz ze stabilizacją
prądu? Chodzi o to, aby uniknąć błędów spowodowanych przez słaby styk z
mierzonym przedłużaczem itp

... taki luźny temat do dyskusji, na
niedzielne popołudnie:D...
Można inaczej, skoro na przedłużaczu deklarowane jest np. 16A to
obciążyć właśnie takim prądem (urządzenia grzejne, ew. duże halogeny)
w czasie np. 15minut i sprawdzać czy się przewód ciepły nie robi. Mieć
pod ręką gaśnicę
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next