RTV forum PL | NewsGroups PL

Najpiękniejsze audiofilskie doświadczenia według High Fidelity co polecacie?

Audiofile...

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Najpiękniejsze audiofilskie doświadczenia według High Fidelity co polecacie?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Next

Marcin \"Kenickie\" Mydla
Guest

Sun Nov 11, 2012 10:13 pm   



W dniu 2012-11-09 12:39, Ghost pisze:
Quote:
Gdzie przebiega granica miedzy sluchaniem dobrej jakosci muzyki a
sluchaniem sprzetu?


Dokładnie tam, gdzie w ślepym teście audiofile polegają, a mimo poznania
wyników testu, dalej twierdzą, że jest różnica w tym lepszym sprzęcie.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Anerys
Guest

Sun Nov 11, 2012 10:49 pm   



Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:509cb7c6$0$1296$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Znaczy uwazasz, ze jesli komus robi roznice to czy slucha muzyki z tzw.
"grundinga" vs np. powazniejszy sprzet z glosnikami za 10kpln, to wynika
to z jego zaburzen seksualnych?

Mnie np. robi.
Byłem w stabnie z pewnego top-endowego zestawu wyłowić zwykły, ordynarny
szum. Jakieś -80, ale wystarczy.
Wysłyszę różnicę między MP3-320, a WAV.
Lubię posłuchać muzyki o dobrej jakości, zwracam uwagę na jakość dźwięku, na
każdej empetrójce coś wynajdę, jakąś skazę. Wolny jestem jednak od tzw.
audiofilii, jeśli coś gra np. na radyjku 5-tranzystorowym w kuchni przy
robieniu żurku (chętnie zrobię i poczęstuję), to po prostu, nie robię z tego
tragedii. Pilnuję jedynie, by owo radyjko było poprawnie dostrojone do
stacji. Mam średnio tanie słuchawki Philipsa SHP1900, ich ogromną zaletą
jest, że nie męczą uszu, po nawet 6 godzinach nic nie boli (BTW. pamiętacie,
jak narzekałem na kaszanę? Byłem na Wiktorskiej, kupiłem 3 metry kabla
mikrofonowego, wymieniłem, miut-malyna), lubię sobie czasem wgrać coś na
pena i posłuchać, gdy spaceruję z psem... wróć, z psami - mam dwa...
Albowiem rzeczywiście - słucham muzyki, nie sprzętu. Słucham tego, co
zamierzył realizator (prawidłowe kodowanie do MP3 nie niszczy tego), twórca,
aranżer, itd, a nie jakiegoś wycyzelowanego do granic absurdu,
surrealistycznego tworu, z oryginałem mającym niewiele wspólnego... Brzęczy
w kącie telewizor z Boney M na ekranie? Chwała za to, cieszę się. A za 10
minut np. wstawię w odtwarzacz dobrze zmasterowaną płytę, słuchawki za 3
paczki, albo nawet za koła... i chyba mi czegoś będzie brakowało... Pewnie
tych czasów, gdy słuchało się tego ze starego kaseciaka, zgranego po raz
n-ty z kolejnego kaseciaka, a najśmieszniejsze, że... całe towarzycho
świetnie sie przy tym bawiło, choć do oryginału to już zbyt podobne nie
było, bo tyle straciło na kolejnych przegraniach... I na każdej prywatce to
samo rzężenie kaseciaka, a towarzystwo w świetnych humorach, naładowane na
kolejny tydzień/miesiąc/, czy co ile się tam spotykano...

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

badworm
Guest

Sun Nov 11, 2012 10:56 pm   



Dnia 11 Nov 2012 12:45:18 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):

Quote:
Czytałem o takim, co zrobił w piwnicy baterie akumulatorów, oddzielnie
do żarzenia, oddzielnie na napięcie anodowe, oddzielnie do reszty.
W czasie odsłuchu można się całkiem odciąć od elektrobni i uniknąć
niebezpieczeństwa przydźwięku sieciowego.

Jeden z przedwzmacniaczy (nie pamiętam w tej chwili firmy) posiadał taką
funkcję fabrycznie - wbudowane akumulatory Smile
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

Anerys
Guest

Sun Nov 11, 2012 10:58 pm   



Użytkownik "Andy Niwinski" <andyniwinski@interia.pl> napisał w wiadomości
news:k7ilbf$f8l$1@news01.versatel.de...
Quote:
Znaczy uwazasz, ze jesli komus robi roznice to czy slucha muzyki z tzw.
"grundinga" vs np. powazniejszy sprzet z glosnikami za 10kpln, to wynika
to z jego zaburzen seksualnych?

Nie, on raczej uważa, że jest różnica, czy się słucha muzyki, czy
sprzętu...

Takowoż. Idę na prywatkę, biorę kaseciaka, cały wieczór wszyscy świetnie sie
bawimy.
Na przełomie 2005/6, sylwester/nowy rok u koleżanki. Mnie przypadło
zorganizowanie muzyki, wziąłem więc starego laptopa, miałem trochę
empetrójek, W98SE, 4 skompresowane partycje, aby ciut więcej weszło, mój
laptop grał całą noc, koleżanka tylko zorganizowała mocniejsze głośniki,
wszyscy świetnie się bawili. Nie było żadnego top-end, ani nawet zwykłego
hi-fi. Nie przeszkodziło to w zabawie.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Ghost
Guest

Sun Nov 11, 2012 11:08 pm   



Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <mojnick@onet.pl> napisał w wiadomości
news:k7p4cq$cmn$2@news.dialog.net.pl...
Quote:
W dniu 2012-11-09 12:39, Ghost pisze:
Gdzie przebiega granica miedzy sluchaniem dobrej jakosci muzyki a
sluchaniem sprzetu?


Dokładnie tam, gdzie w ślepym teście audiofile polegają, a mimo poznania
wyników testu, dalej twierdzą, że jest różnica w tym lepszym sprzęcie.

powtorz

Ghost
Guest

Sun Nov 11, 2012 11:10 pm   



Użytkownik "Anerys" <spam.nie.jest@spoko.pl> napisał w wiadomości
news:50a01d60$1@news.home.net.pl...
Quote:

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:509cb7c6$0$1296$65785112@news.neostrada.pl...
Znaczy uwazasz, ze jesli komus robi roznice to czy slucha muzyki z tzw.
"grundinga" vs np. powazniejszy sprzet z glosnikami za 10kpln, to wynika
to z jego zaburzen seksualnych?

Mnie np. robi.

polcam seksuologa zatem

Anerys
Guest

Sun Nov 11, 2012 11:13 pm   



(Andy, sory, że się pod Ciebie podepnę, ale odpowiem obu wam od razu, po
dziobkach będzie widać, komu)
Użytkownik "Andy Niwinski" <andyniwinski@interia.pl> napisał w wiadomości
news:k7invt$gsj$1@news01.versatel.de...
Quote:

"Ghost" <ghost@everywhere.pl


Nie, on raczej uważa, że jest różnica, czy się słucha muzyki, czy
sprzętu...

Znaczy jest muzyka, i jakosc jej reprodukcji nie ma znaczenia,
szczesliwiec.

Ma olbrzymie znaczenie, ale jeśli pewnych rzeczy nie rozumiesz... Spróbuj
podejść z dystansem, a świat stanie się łatwiejszy.
Osoby z moim schorzeniem wręcz obsesyjnie zwracają uwagę na jakość. Ja też.
Ale na szczęście, mam inną listę priorytetów.

Quote:

Jesteś kolegą Pacuły?
Bo tak brzmisz. Muzyki można słuchać na różnym sprzęcie. Jest jednak pewna
różnica pomiędzy słuchaniem sprzętu, a muzyki. I doskonale wiesz, o co mi

Otóż to. Ja słuchając centrali, jako sprzętu, robię to zawodowo, gdyż z
nikłych niuansów w odgłosach, zupełnie dla postronnego obserwatora
niedostrzegalnych, można wywnioskować, czy coś centrali nie dolega i czy nie
woła ona o pomoc. Gdy słucham, jako muzyki, to sprawia mi to przyjemność,
więcej, nawet do snu kołysze (mimo 77 decybemi) Smile) Te dwie sprawy się
łączą.
No, ale ja z tych, co to zachwyca sie baletem nie ze względu na treść, a na
perfekcyjne ruchy tancerzy, którzy przygotowanie do zawodu okupiają bardzo
cieżką, wieloletnią pracą, też lubię balet i szczerze biję brawo artystom,
choć powód mojego zadowolenia jest raczej inny. Ale, parafrazując "sprzęt,
czy muzyka" - tutaj tylko muzyka. Sprzęt, to byłby, gdybym rozważał, ze
baletki mają np. 16.4 cm długiści, ze tancerz waży 57.2 kg, że natężenie
światła na scenie wynosi 595.25 lx...

Quote:
chodzi, ale zajmujesz stanowisko po stronie "audiofilów". Słuchanie
muzyki kończy się w momencie, kiedy do jej odsłuchu nie wystarczy dobry
sprzęt, a zaczyna się potrzeba stosowania audiofilskiego voodoo. Czy to są
kable po 3000 za metr, czy kamienie, czy też odpowiednio toczone gałki
potencjometra głośności.

Chodzi wśród audiofili, że aby brzmiało, trzeba usunąć z pomieszczenia
wszystko, co może drgać...

Quote:
A może ty też jesteś zdania, że kabel sieciowy za 18 tysięcy złotych
pozwoli ci wreszcie na słuchanie muzyki w odpowiednich warunkach?

http://audiosystem.com.pl/produkty/?podtyp=39

....więc ja mam pierwszy obiekt do usunięcia od zaraz - TAK, GŁOŚNIKI! One
drgają najwięcej, a jak gra lewy, to przecież prawy rezonuje...
Te kable (et consortes) to jest właśnie objaw audiofilii. A jak ktoś nie
zrozumiał, co miałem na myśli twierdząc, że to "także zboczenie seksualne",
to niech po prostu spyta, odpowiem.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Ghost
Guest

Sun Nov 11, 2012 11:21 pm   



Użytkownik "Anerys" <spam.nie.jest@spoko.pl> napisał w wiadomości
news:50a0231e$1@news.home.net.pl...
Quote:
(Andy, sory, że się pod Ciebie podepnę, ale odpowiem obu wam od razu, po
dziobkach będzie widać, komu)
Użytkownik "Andy Niwinski" <andyniwinski@interia.pl> napisał w wiadomości
news:k7invt$gsj$1@news01.versatel.de...

"Ghost" <ghost@everywhere.pl


Nie, on raczej uważa, że jest różnica, czy się słucha muzyki, czy
sprzętu...

Znaczy jest muzyka, i jakosc jej reprodukcji nie ma znaczenia,
szczesliwiec.

Ma olbrzymie znaczenie, ale jeśli pewnych rzeczy nie rozumiesz...

Znaczy ktorych rzeczy nie rozumiem?

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Nov 11, 2012 11:25 pm   



badworm napisał:

Quote:
Czytałem o takim, co zrobił w piwnicy baterie akumulatorów, oddzielnie
do żarzenia, oddzielnie na napięcie anodowe, oddzielnie do reszty.
W czasie odsłuchu można się całkiem odciąć od elektrobni i uniknąć
niebezpieczeństwa przydźwięku sieciowego.

Jeden z przedwzmacniaczy (nie pamiętam w tej chwili firmy) posiadał taką
funkcję fabrycznie - wbudowane akumulatory Smile

W przypadku przedwzmacniaczy, to całkiem sensowne rozwiązanie. Zwłaszcza
takich używanych na scenie. Prądu taki dużo nie potrzebuje, kabli mniej,
połaczeń mogących tworzyc pętle też mniej.

--
Jarek

Anerys
Guest

Sun Nov 11, 2012 11:26 pm   



Użytkownik "PesTYcyD" <pestycyd@wp.pl> napisał w wiadomości
news:509ce7ac$0$26701$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2012-11-09 12:04, Andy Niwinski pisze:
A może ty też jesteś zdania, że kabel sieciowy za 18 tysięcy złotych
pozwoli ci wreszcie na słuchanie muzyki w odpowiednich warunkach?

http://audiosystem.com.pl/produkty/?podtyp=39

Pomijając już kwestie magicznych właściwości kabla, ale ten kabel podłącza
się do gniazdka w ścianie, a tam już nie takie zaczarowane miedziane druty
idą. Może by trzeba było się podłączyć bezpośrednio do

Taaa... a w gniazdkach, na zaciskach bezpieczników, na śrubkach w liczniku,
na rozdzielnicy w piwnicy, obsranej przez karaluchy (niezbyt sympatyczne do
czyszczenia), na aluminiowej wstawce między rozdzielnicą a podstacją, z
izolacja sparciałą i tylko dlatego to jeszcze nie jebnęło, bo nawet przy
deszczach kabel leży we względnie suchym miejscu i nawet ulewa go nie
podmywa...
I tak to leży, skwierczy po cichu roznosząc to pierdzenie po przewodach
zasilających, ale audiofil włoży do gniazdka w mieszkaniu kabel za prawie 20
koła i "cudownie" odetnie się od skutków zdychania zasyfiałego trafo na
podstacji (tak, są też tacy, co ciągną prąd wprost z podstacji)... ech,
qrva...

Quote:
reaktora atomowego z Fukushimy aby jakość dźwięku była wystarczająco
dobra? Wink

Ale to daleko, Kozienice, Pątnów, Opole, czy dla Warszawy Siekierki, Żerań i
Kawęczyn, są bliżej. Powiśla nie doliczam, bo rozpiździli, choć
historyczna...
A najbliżej, to chyba będzie pociągnąć prąd z własnego "dymanka" rowerowego,
przy okazji trochę zdrowia z ruchu na rowerku :)

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Anerys
Guest

Sun Nov 11, 2012 11:36 pm   



Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <mojnick@onet.pl> napisał w wiadomości
news:k7p4cq$cmn$2@news.dialog.net.pl...
Quote:
W dniu 2012-11-09 12:39, Ghost pisze:
Gdzie przebiega granica miedzy sluchaniem dobrej jakosci muzyki a
sluchaniem sprzetu?


Dokładnie tam, gdzie w ślepym teście audiofile polegają, a mimo poznania
wyników testu, dalej twierdzą, że jest różnica w tym lepszym sprzęcie.

A już iiiile razy legli na tym, że za lepszy sprzęt uznany został gorszy,
więcej, był ślepy test na odsłuch... MP3 kontra WAV i gros uznało MP3... za
lepsze! Smile)
Były też próby między aparaturą za baniaka (jeśli nie więcej) zielonych, czy
ojro, a naturalnym instrumentem (chyba fortepian OIDP), słuchacze nie widząc
źródła dźwięku, mieli wskazać, czy gra sprzęt, czy oryginał. I tu niemal na
całej linii poległ sprzęt... oryginał zwyciężył.
A tak BTW. czy zdarzyło się wam, że mając w bazie dwa empecze o takiej samej
treści, sprawdzacie, który jest lepszej jakości i zostawiacie go sobie... a
w rezultacie okazuje się, że także binarna zawartość jest identyczna,
sprawdzenia czego w ferworze "walki" nie zrobiono od razu? Smile) Mnie się
zdarzało i dzięki słuchowi i wychwycaniu różnic (nieraz naprawdę bardzo
nikłe) skusiło mnie do sprawdzenia - i masz, idealna kopia binarna Smile) Bo
różnic nie słychać, które zostawić? :)

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Anerys
Guest

Sun Nov 11, 2012 11:36 pm   



Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:50a024e5$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:

Ma olbrzymie znaczenie, ale jeśli pewnych rzeczy nie rozumiesz...

Znaczy ktorych rzeczy nie rozumiem?

Ja za ciebie zgadywać nie będę.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Anerys
Guest

Sun Nov 11, 2012 11:37 pm   



Użytkownik "pilocik" <pilocik_NOSPAM@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:509ff5c7$0$26696$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:

Znaczy uwazasz, ze jesli komus robi roznice to czy slucha muzyki z tzw.
"grundinga" vs np. powazniejszy sprzet z glosnikami za 10kpln, to wynika
to z jego zaburzen seksualnych?

Za 10k to on nawet kabelka do prądu nie kupi.
A zresztą to wszystko prawda Smile
Oczywiście wiecie jaka z tych trzech prawd ?

Trzecia prawda ś.p. księdza Tischnera Smile)

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Anerys
Guest

Sun Nov 11, 2012 11:39 pm   



Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:50a0226a$0$1230$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Mnie np. robi.

polcam seksuologa zatem

Poleć więc zatem któregoś. Najlepiej tego, do którego sam chodzisz.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Anerys
Guest

Sun Nov 11, 2012 11:41 pm   



Użytkownik "__Maciek" <i80c586@cyberspace.org> napisał w wiadomości
news:iaaq9818gej2gumq6cs03osfb9u5vc205o@4ax.com...
Quote:
Fri, 9 Nov 2012 10:21:29 +0100 "Big Jack" <aaaaa@bbbbb.zz> napisał:

"Mój mąż? Mąż jest z zawodu DYREKTOREM" Wink
http://www.youtube.com/watch?v=wMylPgEAVQE

"To jezioro damy tutaj, a ten niech sobie stoi w zieleni" Smile
http://www.youtube.com/watch?v=tVG0FYQ7Q8Q

Dziś by jeszcze było pewnie, pardon le mot - "O, a tu pierdolniem szlaczek"
Smile)

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Najpiękniejsze audiofilskie doświadczenia według High Fidelity co polecacie?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map