Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
Jarosław Sokołowski
Guest
Sat Jul 16, 2011 12:13 am
Portal napisał:
Quote:
Tak mnie uczyli odnośnie tego co znaczy "optymalny",
Mnie różnych rzeczy uczyli w szkole i na studiach. Ale to było
dawno temu. Biada temu, kto nie uczy się przez całe życie.
Quote:
zwłaszcza jeżeli mówimy o tym bardziej formalnym, matematycznym
wydaniu tego pojęcia, że tłumaczeń o dowolności interpretacji
tego słowa i uznawaniu form stopniowanych nie mogę łyknąć
Nie ma dowolności, "optymalny" to słowo mające autonomię, nie może
być dowolnie zastępowane przez "najlepszy" czy "najkorzystniejszy".
Quote:
bez jakiegoś solidnego argumentu.
"solid" == (łac.) stały. Ten przymiotnik w oryginale też ma słabe
inklinacje do stopniowania (tak, to też nie jest binarne). Ale
"solidniejszy" -- proszę bardzo.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Sat Jul 16, 2011 12:22 am
Pan Mirek napisał:
Quote:
A te określenia biorą się z łacińskich słów "pessimum"
i "optimum", czyli "najgorszy" i "najlepszy" -- i tak samo im blisko
(lub daleko) do nich, co słowu "optymalny". Nie ma powodu, by jeden
przymiotnik mógł być stopniowalny, a drugi nie.
A "maksymalny" i "minimalny"? To przecież to samo, tylko ze wskazaniem
kierunku (z matematyki: optimum, maksimum, mnimum).
Może być coś "bardziej maksymalne", "maksymalniejsze"?
Się nie spotkałem. Gdyby jednak było trzeba, to by mogło. Nie miałbym
nic przeciwko temu. Ale bywają sporty bardziej lub mniej ekstremalne.
Albo warunki.
-- Jarek
PS
Tak sobie teraz pomyślałem, że może być bardziej minimalna wersja
zestawu plików potrzyna do uruchomienia systemu. Przy ostatniej
minimalizacji chłopcy się słabo starali, ale teraz zamiast pamięci
256M damy 64M i zaoszczędzimy kupę kasy.
Jarosław Sokołowski
Guest
Sat Jul 16, 2011 1:02 am
Pan Mirek napisał:
Quote:
Nie ma dowolności, "optymalny" to słowo mające autonomię, nie może
być dowolnie zastępowane przez "najlepszy" czy "najkorzystniejszy".
To podaj przykład zdania, w którym zamiana słowa "optymalny" na
"najlepszy" zmieni jego sens.
Już podawałem, to ze skarpetkami. "Najlepsze skarpetki miały trzy
dziury" oznacza po prostu, że inne miały więcej dziur. Gdyby zmienić
"najlepsze" na "optymalne", to by można było pomyśleć, że zdaniem
autora, nowe skarpetki należy zoptymalizować przez wycięcie trzech
dziur.
-- Jarek
PS
Żeby nie było off topic, zapytam Państwa, czy skarpetki lepiej
optymalizować w technice laserowej, czy jakiejś innej?
Jarosław Sokołowski
Guest
Sat Jul 16, 2011 1:30 am
Pan Mirek napisał:
Quote:
Się nie spotkałem. Gdyby jednak było trzeba, to by mogło. Nie miałbym
nic przeciwko temu.
A ja miałbym. Skoro się umówiliśmy, że minimum to minimum, to nie
próbujmy nazywać coś bardziej mnimalnym, bo inaczej to minimum traci sens.
Ale moglibyśmy umówić się inaczej. Zdarza się.
Quote:
Ale bywają sporty bardziej lub mniej ekstremalne.
To nazwa i do tego głupia.
Może i głupia. Ale nie rozmawiamy teraz o głupiości. Przynajmniej do tej
pory nie rozmawialiśmy.
Quote:
Albo warunki.
No tutaj zgoda - mogą być bardziej lub mniej ekstremalne warunki, ale
to w znaczeniu bliżej lub dalej od tego ekstremum - czyli odpowiednik
"bardziej lub mniej zoptymalizowane".
No właśnie: odpowiednik. Można mówić "warunki bardziej lub mniej zbliżone
do ekstremum", ale to jakoś tak głupio brzmi. Dlatego mówimy "bardziej
lub mniej ekstremalne". Tak samo mówimy "bardziej lub mniej optymalne".
Przyznam, że ja jako człowiek mało konfliktowy z natury, gdy mam do
czynienia z osobami zbyt tępymi by pojąć wszystkie reguły języka, staram
się używać terminu "bardziej zoptymalizowane" zamiast "bardziej optymalne".
Ale to jest to samo.
Quote:
Tak sobie teraz pomyślałem, że może być bardziej minimalna wersja
zestawu plików potrzyna do uruchomienia systemu.
Zdanie dla mnie niezrozumiałe.
Bo zawiera tak zwany "fachowy termin", czyli taki, ktory podlega
(arbitralnej) definicji. Czasem się tym muszę zajmować, więc wyjaśnie
o co chodzi. "Minimalna wersja zestawu plików", to jest taki obraz
partycji systemu operacyjnego, na którym zapisane są wszystkie pliki,
z których system *może* korzystać w czasie pracy, a nie ma *zbyt wiele*
tych, które psu na budę się nie zdadzą. Słowa "może" i "zbyt wiele" mają
tu duże znaczenie, bo nie zawsze łatwo to wyznaczyć. Taką minimalną
wersję często robi się "na pałę", co oznacza, że wybór plików nie jest
najbardziej optymalny z możliwych. Zdarzają się nawet takie wypadki, że
jakiegoś pliku zabraknie. Kiedyś powiedziałem sobie "dość" i napisałem
narzędzie, które optymalizuje proces wyboru.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Sat Jul 16, 2011 1:38 am
Pan Mirek napisał:
Quote:
To, co dzisiaj jest optymalne niekoniecznie takie będzie jutro.
Dokładnie.
Jutro może się znaleźć optymalniejsze rozwiązanie.
Nie. Jutro może się znaleźć inne, optymalne rozwiązanie i ozywiście
to dzisiejsze już optymalne nie będzie - z resztą sam to przyznałeś
w poprzednim zdaniu.
A jaka jest optymalna droga z Kuźnic na Halę Gąsienicową? Przez Boczań
śliczne widoki, a i stromizny człowiek nie zazna. Za to Jaworzynką się
idzie wedle strumienia, co pięknie szumi. Chciałbym jedno i drugie, ale
sam nie wiem, co sobie *najbardziej* cenię.
--
Jarek
Lelek@
Guest
Sat Jul 16, 2011 5:20 am
"mk" <mkszym@op.pl> wrote in message news:ivq8qo$s6o$1@news.onet.pl...
Quote:
Fuj......
Najlepsze? Chyba podług kryteriów pryszczatego konstruktora
Ale zależy do czego i ma ten atut, że nic nie kosztuje. Jak zrobisz kiedyś
kilka tysięcy urządzeń to docenisz walor ceny
O ile oczywiście to usb jest do drobnostek.
Mirek
Guest
Sat Jul 16, 2011 8:04 am
On 16.07.2011 01:38, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
A jaka jest optymalna droga z Kuźnic na Halę Gąsienicową? Przez Boczań
śliczne widoki, a i stromizny człowiek nie zazna. Za to Jaworzynką się
idzie wedle strumienia, co pięknie szumi. Chciałbym jedno i drugie, ale
sam nie wiem, co sobie *najbardziej* cenię.
Nie gmatwaj, Jedna jest optymalna pod względem widokowym, druga pod
względem dźwiękowymm. Jeszcze inna będzie optymalna czasowo, ale
niekoniecznie finansowo
Ale to nie znaczy, że jedna jest "optymalniejsza" od drugiej.
Mirek.
Mirek
Guest
Sat Jul 16, 2011 8:35 am
On 16.07.2011 01:30, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
staram
się używać terminu "bardziej zoptymalizowane" zamiast "bardziej optymalne".
Ale to jest to samo.
No hmmm... ja tam wolę "bardziej zbliżone do optymalnego" albo "lepiej
zoptymalizowane". ale niektórzy mówią: "najbardziej optymalny wybór"
albo już dziwoląg: "najoptymalniejszy wybór" zamiast po prostu:
"optymalny wybór".
Quote:
"Minimalna wersja zestawu plików", to jest taki obraz
Znowu nazwa i to głu... niezbyt precyzyjna. A nie lepiej byłoby
"minimalny zestaw plików"?
A skoro już mamy kilka wersji takiego zestawu to: "wersja (5.1)
minimalnego zestawu plików"
Nie. Wersja z 10-cioma plikami nie będzie "minimalniejsza" od wersji z
11-toma, Jeżeli faktycznie ten 11-ty plik nie jest do niczego potrzebny,
to wersja z 10 jest minimalna (lepiej: zawiera minimalną liczbę plików).
Wersja z 11 minimalna nie jest. Kropka,
Jeżeli jednak do jakiegoś zastosowania ten 11 plik jest niezbędny to
jest ona minimalna do tego zastosowania.
Z resztą lepiej pasowało by tutaj "minimalistyczna", bo jak zaczniemy
rozmywać takie pojęcia jak minimalny, maksymalny a może i absolutny,
równy, idealny itp, to daleko nie zajdziemy, Zostawmy to poetom,
Swoją drogą co to za system co nie wie co mu jest potrzebne.
Quote:
Kiedyś powiedziałem sobie "dość" i napisałem
narzędzie, które optymalizuje proces wyboru.
Optymalizuje proces czy optymalizuje wybór?
Mirek.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jul 16, 2011 8:35 am
Hello Mirek,
Saturday, July 16, 2011, 1:29:11 AM, you wrote:
Quote:
To, co dzisiaj jest optymalne niekoniecznie takie będzie jutro.
Dokładnie.
Jutro może się znaleźć optymalniejsze rozwiązanie.
Nie. Jutro może się znaleźć inne, optymalne rozwiązanie i ozywiście to
dzisiejsze już optymalne nie będzie - z resztą sam to przyznałeś w
poprzednim zdaniu.
Jutrzejsze będzie opty,malniejsze od dzisiejszego.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Mirek
Guest
Sat Jul 16, 2011 9:03 am
On 16.07.2011 01:02, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
"Najlepsze skarpetki miały trzy
dziury" oznacza po prostu, że inne miały więcej dziur. Gdyby zmienić
"najlepsze" na "optymalne",
Chciałem odwrotnie, ale niech będzie.
Mirek.
Irokez
Guest
Sat Jul 16, 2011 9:45 am
Użytkownik "Portal" <macport@poczta.onet.usun.to.pl> napisał w wiadomości
news:ivpk13$2e6$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Sprzętowe USB jest _optymalniejsze_
Chryste Panie - co to za wyraz???
Stopień wyższy od "optymalne". Językowo poprawne.
A jaki jest językowo poprawny stopień wyższy od "najlepszy" ?
A co chcesz od najlepsiejszego? ;)
--
Irokez
Przemek
Guest
Sat Jul 16, 2011 11:48 am
Portal nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
Quote:
A jaki jest językowo poprawny stopień wyższy od "najlepszy" ?
Najlepsiejszy
Przem
Przemek
Guest
Sat Jul 16, 2011 11:51 am
Jarosław Sokołowski nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
Quote:
Poza "optymalizacją" jest jeszcze słowo "zoptymalizowany". Coś może
być zoptymalizowane bardziej lub mniej,
Jesteś pewien? Coś może być optymalizowane, ale jak już się proces skończył,
to lepiej być nie może i jest zoptymalizowane.
Quote:
albo bardziej lub mniej optymalne.
No właśnie nie może. Albo optymalne, albo bardziej lub mniej.
Przem
Przemek
Guest
Sat Jul 16, 2011 11:58 am
Jarosław Sokołowski nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
Quote:
Nie ma odzielnych "względów widokowych" i "względów dźwiękowych", jest
Dokładnie jest.
Quote:
ogólna atrakcyjność turystyczno-wypoczynkowa trasy. Ja zawsze mam tam
kłopot na rozstajnych drogach, bo czy się pójdzie w lewo czy w prawo,
Przy do optymalizacji zakłada się warunki brzegowe i dla danych warunków coś
jest optymalne lub nie.
Jak przestaje być optymalne, to przestaje i nowe zaczyna, i to nowe nie jest
optymalniejsze od starego, a właśnie zaczęło być optymalne.
Przem
Jarosław Sokołowski
Guest
Sat Jul 16, 2011 1:09 pm
Pan Mirek napisał:
Quote:
A jaka jest optymalna droga z Kuźnic na Halę Gąsienicową? Przez Boczań
śliczne widoki, a i stromizny człowiek nie zazna. Za to Jaworzynką się
idzie wedle strumienia, co pięknie szumi. Chciałbym jedno i drugie, ale
sam nie wiem, co sobie *najbardziej* cenię.
Nie gmatwaj, Jedna jest optymalna pod względem widokowym, druga pod
względem dźwiękowymm. Jeszcze inna będzie optymalna czasowo, ale
niekoniecznie finansowo
Ale to nie znaczy, że jedna jest "optymalniejsza" od drugiej.
Nie ma odzielnych "względów widokowych" i "względów dźwiękowych", jest
ogólna atrakcyjność turystyczno-wypoczynkowa trasy. Ja zawsze mam tam
kłopot na rozstajnych drogach, bo czy się pójdzie w lewo czy w prawo,
wskazówka atrakcyjnościomierza wychyli się tak samo. A drogi całkiem
inne.
Tu i tak jest łatwo, bo możliwości są zaledwie dwie. Ale często wariantów
jest od cholery, a kryteria niedookreślone. Weźmy takiego komiwojażera
(tego co ma problem) -- jeździ swoim yarisem z kratką po optymalnej
trasie, bo inaczej by go z roboty wylali. Ale po pierwsze nie jest
w stanie tego udowodnić, a po drugie bardzo prawdopodobne, że to w ogóle
nieprawda.
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next