RTV forum PL | NewsGroups PL

Jakie są przewidywania dotyczące przyszłość radia analogowego w erze cyfrowej?

Mam pytanie o przyszłośc radia naziemnego

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jakie są przewidywania dotyczące przyszłość radia analogowego w erze cyfrowej?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... , 15, 16, 17  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat May 08, 2010 7:35 pm   



Pan Jacek Radzikowski napisał:

Quote:
Na początku lat 90tych ubiegłego wieku bitnetowe maile pomiędzy
węzłami warszawskim i wrocławskim były transportowane pociągiem :)

Nie wierzę - na początku lat 90-tych już wszystkie większe ośrodki
akademickie były spięte modemami. Koniec lat 80-tych - proszę bardzo.

Na początku lat 90-tych to już na soc.culture.polish pisali obecni
weterani. W tym ja ;P

Łącza były, ale padały jak muchy:
http://pryzmat.pwr.wroc.pl/Pryzmat_197/197wcss.html

Jak łącze w bitnecie padło na krócej niż pół dnia, to i tak mało kto ten
fakt zauważył. Nawet użycie kolei żelaznej jako warstwy transportowej
umknęło uwadze wielu użytkowników.

--
Jarek

Jacek Radzikowski
Guest

Sat May 08, 2010 8:13 pm   



On 05/08/2010 01:58 PM, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
W połowie lat 90-tych ruszył polski Usenet i wszystko ruszyło z
kopyta.

Nie ruszyło wtedy 0-20? Wtedy szturmem na usenet się wdarli poprzednicy
"dzieci neostrady" :)

pzdr.
j.

J.F.
Guest

Sat May 08, 2010 9:02 pm   



On Sat, 08 May 2010 13:54:17 -0400, Jacek Radzikowski wrote:
Quote:
On 05/08/2010 01:44 PM, RoMan Mandziejewicz wrote:
Łącza były, ale padały jak muchy:
http://pryzmat.pwr.wroc.pl/Pryzmat_197/197wcss.html
Ale nie podawaj jednostkowego przypadku jako obowiązującej reguły,
bardzo proszę. Bo w ten sposób to ja napiszę, że dostęp do Usenetu w
1991 roku miałem dzięki tramwajowi wiozącemu Rafała Wiosnę we właściwe
miejsce, z którego mógł on się połączyć ze światem i zrobić wymianę
postów...

Nie było, ale była taka opcja.

Zasluga EARN/BITNET. On na to pozwalal - lacznosc byla w mniejszym
stopniu online, w wiekszym wsadowo/kolejkowa, i kolejke dawalo sie
tasiemka przewiezc. I chyba nie bylismy pierwsi - slyszalem o tasmach
latajacych nad oceanem.

Lacza to byl jakis stary projekt z komuny polaczenia "linii"
Wroclaw-Opole-Gliwice. Mialo to sluzyc chyba do polaczenia Odr.
Komuna upadla, a linie zostaly. Sie przydaly.

Quote:
I przy niej wożenie serwera w autobusie to rozwiązanie high-tech.

No nie wiem, caly serwer wozic jesli wystarczy tylko dyskietka ?

P.S. A macie takie lacza zeby transmitowaly np 1GB/min ? 133 Mbit/s.
A autobusem mozna - pudelko DVD poza godzinami szczytu :-)

Quote:
PS: w połowie lat 90-tych usenet miałem w domu po uucp. Ściągałem paczki
przez modem, ale równie dobrze mógłbym nagrywać na dyskietki i wozić
autobusem.

uucp tez na to pozwalal.
W sumie to nawet internetowy sendmail tez by chyba potrafil.

J.

Jacek Radzikowski
Guest

Sat May 08, 2010 9:20 pm   



On 05/08/2010 05:02 PM, J.F. wrote:
Quote:
On Sat, 08 May 2010 13:54:17 -0400, Jacek Radzikowski wrote:
I przy niej wożenie serwera w autobusie to rozwiązanie high-tech.
No nie wiem, caly serwer wozic jesli wystarczy tylko dyskietka ?

A czemu nie? Serwerem może być stary laptop z karta wifi, fachowiec jest
potrzebny raz, żeby skonfigurować i później ew. coś poprawić jak się
sypnie. Cala wymiana poczty pomiędzy MXami i serwerami docelowymi może
być automatyczna i bezobsługowa.
Dyskietkę ktoś musi odebrać, włożyć do komputera, później znów zanieść
do autobusu. W tym czasie autobus albo będzie musiał czekać, albo poczta
będzie musiała czekać na następny autobus.

Mobilny serwer to jakby nieco bardziej zaawansowane i wygodne rozwiązanie.

Quote:
P.S. A macie takie lacza zeby transmitowaly np 1GB/min ? 133 Mbit/s.
A autobusem mozna - pudelko DVD poza godzinami szczytu Smile

Chyba w Japonii maja 100Mbps do domu. A od tego już niedaleko do 133 :)

Quote:
PS: w połowie lat 90-tych usenet miałem w domu po uucp. Ściągałem paczki
przez modem, ale równie dobrze mógłbym nagrywać na dyskietki i wozić
autobusem.
uucp tez na to pozwalal.
W sumie to nawet internetowy sendmail tez by chyba potrafil.

Potrafił, potrafi... Sendmail potrafi bardzo dużo :)

pzdr.
j.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sat May 08, 2010 9:27 pm   



Hello Jacek,

Saturday, May 8, 2010, 10:13:14 PM, you wrote:

Quote:
W połowie lat 90-tych ruszył polski Usenet i wszystko ruszyło z
kopyta.
Nie ruszyło wtedy 0-20? Wtedy szturmem na usenet się wdarli poprzednicy
"dzieci neostrady" Smile

Polski Usenet ruszył w 1996 roku na ostro. Telekomuna uruchomiła swoj
dostęp bodaj na przełomie 1997/98 roku dopiero.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

J.F.
Guest

Sat May 08, 2010 10:13 pm   



On Sat, 8 May 2010 23:27:41 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Polski Usenet ruszył w 1996 roku na ostro.

A nie wczesniej ? Wydaje mi sie ze dawniej juz pisalem.

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat May 08, 2010 11:40 pm   



Pan Jacek Radzikowski napisał:

Quote:
I przy niej wożenie serwera w autobusie to rozwiązanie high-tech.
No nie wiem, caly serwer wozic jesli wystarczy tylko dyskietka ?

A czemu nie? Serwerem może być stary laptop z karta wifi, fachowiec jest
potrzebny raz, żeby skonfigurować i później ew. coś poprawić jak się
sypnie. Cala wymiana poczty pomiędzy MXami i serwerami docelowymi może
być automatyczna i bezobsługowa.

I w ten sposób można realizować wymianę emaili dla biednych mieszkańców
Afryki. Autobus z laptopem jeździ sobie od wsi do wsi, a nawet zagląda
czasem do miasteczka, które ma dostęp do Internetu. A przy drodze
accesspointy. To już zostało zrealizowane. Pisałem kiedyś o tym.

Quote:
Chyba w Japonii maja 100Mbps do domu. A od tego już niedaleko do 133 Smile

Tak kijowego dostępu do Internetu jak w hotelach w Japonii, nie widziałem
nigdzie. Z pięciogwiazdkowego odesłali mnie do kafejki (najbliższa półtora
kilometra dalej, ale dali plan dojścia). W Korei, to co innego.

--
Jarek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sun May 09, 2010 5:16 am   



Hello J,

Sunday, May 9, 2010, 12:13:09 AM, you wrote:

Quote:
Polski Usenet ruszył w 1996 roku na ostro.
A nie wczesniej ? Wydaje mi sie ze dawniej juz pisalem.

Wcześniej pisaliśmy na soc.culture.polish i na jakiś dziwnych listach
mailingowych, które się przekształciły w grupy dyskusyjne. Pierwsze
serwery news w Polsce powstały na początku lat 90-tych ale największy
rozwój, to właśnie rok 1996.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Jacek Radzikowski
Guest

Sun May 09, 2010 5:40 am   



On 05/08/2010 05:40 PM, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan Jacek Radzikowski napisał:
I przy niej wożenie serwera w autobusie to rozwiązanie high-tech.
No nie wiem, caly serwer wozic jesli wystarczy tylko dyskietka ?
A czemu nie? Serwerem może być stary laptop z karta wifi, fachowiec jest
potrzebny raz, żeby skonfigurować i później ew. coś poprawić jak się
sypnie. Cala wymiana poczty pomiędzy MXami i serwerami docelowymi może
być automatyczna i bezobsługowa.
I w ten sposób można realizować wymianę emaili dla biednych mieszkańców
Afryki. Autobus z laptopem jeździ sobie od wsi do wsi, a nawet zagląda
czasem do miasteczka, które ma dostęp do Internetu. A przy drodze
accesspointy. To już zostało zrealizowane. Pisałem kiedyś o tym.

Moja wina że, nadrabiając wielomiesięczne zaległości w czytaniu pme,
niechcący odgrzebałem stary wątek, ale właśnie do tego nawiązywałem
wspominając wożenie pociągiem taśm z bitnetowymi emailami.

j.

J.F.
Guest

Sun May 09, 2010 6:50 am   



On Sat, 08 May 2010 17:20:36 -0400, Jacek Radzikowski wrote:
Quote:
On 05/08/2010 05:02 PM, J.F. wrote:
On Sat, 08 May 2010 13:54:17 -0400, Jacek Radzikowski wrote:
I przy niej wożenie serwera w autobusie to rozwiązanie high-tech.
No nie wiem, caly serwer wozic jesli wystarczy tylko dyskietka ?

A czemu nie? Serwerem może być stary laptop z karta wifi, fachowiec jest
potrzebny raz, żeby skonfigurować i później ew. coś poprawić jak się
sypnie. Cala wymiana poczty pomiędzy MXami i serwerami docelowymi może
być automatyczna i bezobsługowa. [...]
Mobilny serwer to jakby nieco bardziej zaawansowane i wygodne rozwiązanie.

No wiec w wersji takiej jak pisano w afryce - objazdowy e-mail, to
faktycznie ma sens.
W wersji jesli sie komunikuja tylko dwa komputery - kto wozi caly
komputer skoro mozna malutka pamiec? Rzeklbym - tylko idioci, ktorzy
nie potrafia skorzystac z nosnikow pamieci :-)

Quote:
P.S. A macie takie lacza zeby transmitowaly np 1GB/min ? 133 Mbit/s.
A autobusem mozna - pudelko DVD poza godzinami szczytu :-)

Chyba w Japonii maja 100Mbps do domu. A od tego już niedaleko do 133 Smile

W Japonii maja tez szybkie pociagi :-)

J.

Jacek Radzikowski
Guest

Sun May 09, 2010 7:43 am   



On 05/09/2010 02:50 AM, J.F. wrote:
Quote:
No wiec w wersji takiej jak pisano w afryce - objazdowy e-mail, to
faktycznie ma sens.
W wersji jesli sie komunikuja tylko dwa komputery - kto wozi caly
komputer skoro mozna malutka pamiec? Rzeklbym - tylko idioci, ktorzy
nie potrafia skorzystac z nosnikow pamieci Smile

Hmmm... to zależy. Jeśli temu komuś, kto będzie wkładał tę dyskietkę
trzeba będzie zapłacić, jeśli za czas oczekiwania "autobusu" trzeba
będzie zapłacić, koszt małego SBC z wifi szybko się zwróci, nawet jeśli
tylko będzie obsługiwał komunikację pomiędzy dwoma węzłami. Mała płytkę
z dość wydajnym ARMem da się kupić za kilka $. W Europie zachodniej, czy
w US, automatyczny system zwróci się dość szybko (i nie piszę o poczcie.
To mogą być dane telemetryczne zbierane do celów statystycznych, czy
cokolwiek innego, co może sobie poczekać na transport).
Jeśli mówimy o hobbyście który sam przenosi dane, to zerowe koszty można
przebić wyłącznie lenistwem i wygodą:)

pzdr.
j.

J.F.
Guest

Sun May 09, 2010 7:59 am   



On Sun, 09 May 2010 03:43:50 -0400, Jacek Radzikowski wrote:
Quote:
On 05/09/2010 02:50 AM, J.F. wrote:
W wersji jesli sie komunikuja tylko dwa komputery - kto wozi caly
komputer skoro mozna malutka pamiec? Rzeklbym - tylko idioci, ktorzy
nie potrafia skorzystac z nosnikow pamieci :-)

Hmmm... to zależy. Jeśli temu komuś, kto będzie wkładał tę dyskietkę
trzeba będzie zapłacić,

Tak czy inaczej komus trzeba bedzie zaplacic.

Quote:
W Europie zachodniej, czy
w US, automatyczny system zwróci się dość szybko (i nie piszę o poczcie.
To mogą być dane telemetryczne zbierane do celów statystycznych, czy
cokolwiek innego, co może sobie poczekać na transport).

Owszem, ale musisz miec odpowiednie zastosowanie.
Cos na dalekim uboczu, ale w poblizu przystanku autobusu, ktorego dane
moga poczekac, i absolutnie nie wymaga ciaglego dozoru, chocby alarmu
kradziezowego czy pozarowego. I jest poza zasiegiem sieci GSM.

Quote:
Jeśli mówimy o hobbyście który sam przenosi dane, to zerowe koszty można
przebić wyłącznie lenistwem i wygodąSmile

Tylko jak hobbysta ma to zorganizowac ?
Zonie zamontowac w aucie, bo ona ma w pracy internet, ale obsluzyc nie
potrafi, czy nawet nie moze ?

No chyba ze szczyt lenistwa - w domu sobie wpisujemy pliki do
sciagniecia, transmituja sie do samochodu automatycznie, w firmie
samochod sam sciaga, po powrocie do domu sie nimi cieszymy :-)

J.

Jacek Radzikowski
Guest

Sun May 09, 2010 8:19 am   



On 05/09/2010 03:59 AM, J.F. wrote:

Quote:
Owszem, ale musisz miec odpowiednie zastosowanie.
Cos na dalekim uboczu, ale w poblizu przystanku autobusu, ktorego dane
moga poczekac, i absolutnie nie wymaga ciaglego dozoru, chocby alarmu
kradziezowego czy pozarowego. I jest poza zasiegiem sieci GSM.

Samochód ochrony, "coś" w kieszeni ochroniarza obchodzącego teren?

Quote:
No chyba ze szczyt lenistwa - w domu sobie wpisujemy pliki do
sciagniecia, transmituja sie do samochodu automatycznie, w firmie
samochod sam sciaga, po powrocie do domu sie nimi cieszymy Smile

A wiesz że ja po kilku wycieczkach sam bym coś takiego zmajstrował? :)

pzdr.
j.

PS: ja to jednak leniwy jestem. Wczoraj napisałem sobie jednolinijkowca
tylko dlatego, że nie chciało mi się przemyszkowywać 20 ciągów znaków. I
chwilę później nie żałowałem że go napisałem, bo zdecydowałem się dodać
20 kolejnych. Jednolinijkowcowi zajęło to ułamek sekundy Smile

J.F.
Guest

Sun May 09, 2010 9:16 am   



On Sun, 09 May 2010 04:19:26 -0400, Jacek Radzikowski wrote:
Quote:
On 05/09/2010 03:59 AM, J.F. wrote:
Owszem, ale musisz miec odpowiednie zastosowanie.
Cos na dalekim uboczu, ale w poblizu przystanku autobusu, ktorego dane
moga poczekac, i absolutnie nie wymaga ciaglego dozoru, chocby alarmu
kradziezowego czy pozarowego. I jest poza zasiegiem sieci GSM.

Samochód ochrony,

Moze byc za szybki.

Quote:
"coś" w kieszeni ochroniarza obchodzącego teren?

pendrive Smile
Mozna, tylko ze to musi byc tansze niz kabel/swialowod/antenka.

Quote:
No chyba ze szczyt lenistwa - w domu sobie wpisujemy pliki do
sciagniecia, transmituja sie do samochodu automatycznie, w firmie
samochod sam sciaga, po powrocie do domu sie nimi cieszymy :-)

A wiesz że ja po kilku wycieczkach sam bym coś takiego zmajstrował? Smile

No ale masz w domu internet :-)

Quote:
PS: ja to jednak leniwy jestem. Wczoraj napisałem sobie jednolinijkowca
tylko dlatego, że nie chciało mi się przemyszkowywać 20 ciągów znaków. I
chwilę później nie żałowałem że go napisałem, bo zdecydowałem się dodać
20 kolejnych. Jednolinijkowcowi zajęło to ułamek sekundy Smile

Czyli zeby przemyszkowac 40 znakow napisales programik ktory mial ..
60 znakow ? :-)

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun May 09, 2010 12:34 pm   



Pan J.F napisał:

Quote:
Mobilny serwer to jakby nieco bardziej zaawansowane i wygodne
rozwiązanie.

No wiec w wersji takiej jak pisano w afryce - objazdowy e-mail, to
faktycznie ma sens.
W wersji jesli sie komunikuja tylko dwa komputery - kto wozi caly
komputer skoro mozna malutka pamiec?

Na długo przed tym, jak dowiedziałem się o tym afrykańskim systemie,
wpadłem na pomysł, że w taki sposób można zwozić dane kolejką
z Kasprowego Wierchu.

Quote:
Rzeklbym - tylko idioci

Dziękuję bardzo.

--
Jarek

Goto page Previous  1, 2, 3 ... , 15, 16, 17  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jakie są przewidywania dotyczące przyszłość radia analogowego w erze cyfrowej?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map