Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
Paweł Pawłowicz
Guest
Mon Feb 02, 2015 4:26 pm
W dniu 2015-02-02 o 00:30, J.F. pisze:
[...]
Quote:
Ale to kolejna generacja, widzisz tam gdzies opis jak wymienic uA709
czy 741 ?
Krajowy przemysl stosowal czasami 741, ale to z innych przyczyn.
Do audio polecano ULY7701.
P.P.
J.F.
Guest
Mon Feb 02, 2015 6:56 pm
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-02-02 o 00:30, J.F. pisze:
[...]
Quote:
Ale to kolejna generacja, widzisz tam gdzies opis jak wymienic
uA709
czy 741 ?
Krajowy przemysl stosowal czasami 741, ale to z innych przyczyn.
Do audio polecano ULY7701.
To byl uA701 w krajowej wersji ?
To chyba nie dlatego ze taki swietny do audio, tylko ze 741 z
wewnetrzna kompensacja nie wyrabial na wyzszych czestotliwosciach ...
J.
Michał Baszyński
Guest
Mon Feb 02, 2015 8:41 pm
W dniu 2015-02-02 o 18:56, J.F. pisze:
Quote:
Krajowy przemysl stosowal czasami 741, ale to z innych przyczyn.
Do audio polecano ULY7701.
To byl uA701 w krajowej wersji ?
to raczej był LM301
A pamięta ktoś bodajże ULY7722, czyli odpowiednik chyba TL022?
--
Pozdr.
Michał
Paweł Pawłowicz
Guest
Mon Feb 02, 2015 9:15 pm
W dniu 2015-02-02 o 18:56, J.F. pisze:
[...]
Quote:
To chyba nie dlatego ze taki swietny do audio, tylko ze 741 z wewnetrzna
kompensacja nie wyrabial na wyzszych czestotliwosciach ...
Pogrzebałem w starych katalogach. Dla 741, niezależnie czy CEMI czy TI,
gwarantowany GBP to 15000. Dla 7701 CEMI podaje tą samą wartość. Dla 709
Fairchilda jest to 25000. I to wyjaśnia tezę, że na opamp audio trzeba
jeszcze było poczekać. Pokazuje też, jak wspaniałym pomysłem było
budowanie na tych kostkach wzmacniacza do magnetofonu, zwłaszcza z
podbiciem na 19kHz
"I brzmiało to lepiej niż rozwiązanie Fonii z ich magnetofonów z
końcówki lat 70. "Potężna jest siła autosugestii. Przy okazji: ŁZR
Fonica, jak sądzę.
P.P.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Feb 02, 2015 9:54 pm
Hello Paweł,
Monday, February 2, 2015, 9:15:05 PM, you wrote:
Quote:
To chyba nie dlatego ze taki swietny do audio, tylko ze 741 z wewnetrzna
kompensacja nie wyrabial na wyzszych czestotliwosciach ...
Pogrzebałem w starych katalogach. Dla 741, niezależnie czy CEMI czy TI,
gwarantowany GBP to 15000. Dla 7701 CEMI podaje tą samą wartość. Dla 709
Fairchilda jest to 25000.
I wystarczy. Pasmo jednostkowe 1MHz przy standardowej kompensacji.
Quote:
I to wyjaśnia tezę, że na opamp audio trzeba
jeszcze było poczekać. Pokazuje też, jak wspaniałym pomysłem było
budowanie na tych kostkach wzmacniacza do magnetofonu, zwłaszcza z
podbiciem na 19kHz
Ten wzmacniacz miał wzmocnienie jednostkowe w okolicach kilku kHz,
przy 19kHz wzmocnienie było poniżej jednostkowego. Znasz
charakterystykę korekcyjną wzmacniacza odczytu magnetofonu studyjnego?
Quote:
"I brzmiało to lepiej niż rozwiązanie Fonii z ich magnetofonów z
końcówki lat 70. "Potężna jest siła autosugestii.
Chyba Twojej. Bo nawet nie masz pojęcia, o jakim sprzęcie mowa.
Quote:
Przy okazji: ŁZR Fonica, jak sądzę.
Źle sądzisz - Zakłady Produkcji Doświadczalnej Urządzeń Radiowych i
Telewizyjnych Fonia w Warszawie.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F.
Guest
Tue Feb 03, 2015 10:27 am
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
Hello Paweł,
Quote:
To chyba nie dlatego ze taki swietny do audio, tylko ze 741 z
wewnetrzna
kompensacja nie wyrabial na wyzszych czestotliwosciach ...
Pogrzebałem w starych katalogach. Dla 741, niezależnie czy CEMI czy
TI,
gwarantowany GBP to 15000. Dla 7701 CEMI podaje tą samą wartość.
Dla 709
Fairchilda jest to 25000.
I wystarczy. Pasmo jednostkowe 1MHz przy standardowej kompensacji.
I to wyjaśnia tezę, że na opamp audio trzeba
jeszcze było poczekać. Pokazuje też, jak wspaniałym pomysłem było
budowanie na tych kostkach wzmacniacza do magnetofonu, zwłaszcza z
podbiciem na 19kHz ;-)
Ten wzmacniacz miał wzmocnienie jednostkowe w okolicach kilku kHz,
przy 19kHz wzmocnienie było poniżej jednostkowego. Znasz
charakterystykę korekcyjną wzmacniacza odczytu magnetofonu
studyjnego?
Tak czy inaczej - zachodni fachowcy twierdza ze opampy w audio to
gdzies od NE5532, ewentualnie TL072, a nie uA701 :-)
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Feb 03, 2015 12:18 pm
Hello J.F.,
Tuesday, February 3, 2015, 10:27:56 AM, you wrote:
Quote:
To chyba nie dlatego ze taki swietny do audio, tylko ze 741 z
wewnetrzna
kompensacja nie wyrabial na wyzszych czestotliwosciach ...
Pogrzebałem w starych katalogach. Dla 741, niezależnie czy CEMI czy
TI,
gwarantowany GBP to 15000. Dla 7701 CEMI podaje tą samą wartość.
Dla 709
Fairchilda jest to 25000.
I wystarczy. Pasmo jednostkowe 1MHz przy standardowej kompensacji.
I to wyjaśnia tezę, że na opamp audio trzeba
jeszcze było poczekać. Pokazuje też, jak wspaniałym pomysłem było
budowanie na tych kostkach wzmacniacza do magnetofonu, zwłaszcza z
podbiciem na 19kHz
Ten wzmacniacz miał wzmocnienie jednostkowe w okolicach kilku kHz,
przy 19kHz wzmocnienie było poniżej jednostkowego. Znasz
charakterystykę korekcyjną wzmacniacza odczytu magnetofonu
studyjnego?
Tak czy inaczej - zachodni fachowcy twierdza ze opampy w audio to
gdzies od NE5532, ewentualnie TL072, a nie uA701
Ale nie 30 lat temu. Poza tym - uA709 a nie 701.
Konstrukcja magnetofonu z lat 50-tych:
http://treffpunkt.ig-ftf.de/viewtopic.php?t=10598
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Adam
Guest
Tue Feb 03, 2015 3:29 pm
W dniu 2015-02-02 o 14:02, J.F. pisze:
Quote:
Jak grywało się różne imprezy, to jednak wolałem "szuflady", niż
mechanizmy wychylane - dla mnie było wygodniej.
Jak się miało kilkanaście/kilkadziesiąt przygotowanych kaset i dwie czy
trzy szuflady, to nie było problemów z szybką zmianą kasety w jednej
maszynie, jak druga grała. Nie trzeba było zamykać szuflady. Zmiana
kastety to sekunda.
Natomiast jakoś tak dłużej i bardziej upierdliwie było w mechanizmach
wychylanych. Ze dwa razy zdarzyło mi się pomylić strony kasety :(
Dla mnie subiektywnie lepsza była jednak szuflada.
I już OT - mam m.in. w doskonałym stanie Tonetkę i w fabrycznym stanie
(chyba w ogóle nie używane, z gwarancją) Bambino!
--
Pozdrawiam.
Adam
J.F.
Guest
Tue Feb 03, 2015 6:45 pm
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-02-02 o 14:02, J.F. pisze:
Quote:
Etiuda z elektronicznym sterowaniem.
http://archiwumallegro.pl/unitra_diora_deck_magnetofon_mds_442_100_sprawny-642538842.html
Mój kolega górnik (stać go było) posiadał takie cudo w połowie lat
80,
ta wysuwająca się szuflada podczas grania robiła wrażenie.
No ba ... ale prawde mowiac niewygodna byla.
(...)
Jak grywało się różne imprezy, to jednak wolałem "szuflady", niż
mechanizmy wychylane - dla mnie było wygodniej.
Jak się miało kilkanaście/kilkadziesiąt przygotowanych kaset i dwie
czy trzy szuflady, to nie było problemów z szybką zmianą kasety w
jednej maszynie, jak druga grała. Nie trzeba było zamykać szuflady.
Zmiana kastety to sekunda.
Natomiast jakoś tak dłużej i bardziej upierdliwie było w mechanizmach
wychylanych. Ze dwa razy zdarzyło mi się pomylić strony kasety
Dla mnie subiektywnie lepsza była jednak szuflada.
Z tym, ze o ile dobrze kojarze i widze, to w/w Etiuda nie miala zadnej
klapki, mozna bylo tak samo wyciagac, tylko w pionie.
Ale ... jak o tym pomysle ... naprawde sie lepiej zmienialo w takiej
szufladzie, gdzie jednak trzeba jakos precyzyjnie trafic, niz w
uchylnej kieszeni, gdzie wystarczy wyjac i wsadzic ?
Quote:
I już OT - mam m.in. w doskonałym stanie Tonetkę i w fabrycznym
stanie (chyba w ogóle nie używane, z gwarancją) Bambino!
Dokupic pare plyt, tasm ... i poczekac jeszcze troche, az nabierze
wiecej wartosci :-)
J.
J.F.
Guest
Tue Feb 03, 2015 8:26 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w
Hello J.F.,
Quote:
Tak czy inaczej - zachodni fachowcy twierdza ze opampy w audio to
gdzies od NE5532, ewentualnie TL072, a nie uA701 :-)
Ale nie 30 lat temu. Poza tym - uA709 a nie 701.
Ale ja nie o Twoim czeskim 509, tylko o zaleceniu ULY7701 do audio.
prawde mowiac to go nie pamietam ... ale czy nie robilismy UL...741
rownolegle ?
Quote:
ALe co - ze te lampy to dobrze sie zastepowalo opampem ?
Nie widze tych lamp prawde mowiac ... czy to sama mechanika i napedy ?
J.
Hi, hi - specjalna fabryka malych motorow :-)
Zaraz ... to wyrob DDR.
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Feb 03, 2015 9:19 pm
Hello J.F.,
Tuesday, February 3, 2015, 8:26:55 PM, you wrote:
Quote:
Tak czy inaczej - zachodni fachowcy twierdza ze opampy w audio to
gdzies od NE5532, ewentualnie TL072, a nie uA701
Ale nie 30 lat temu. Poza tym - uA709 a nie 701.
Ale ja nie o Twoim czeskim 509, tylko o zaleceniu ULY7701 do audio.
prawde mowiac to go nie pamietam ... ale czy nie robilismy UL...741
rownolegle ?
Konstrukcja magnetofonu z lat 50-tych:
http://treffpunkt.ig-ftf.de/viewtopic.php?t=10598
ALe co - ze te lampy to dobrze sie zastepowalo opampem ?
Dlaczego nie? Dzięki starej konstrukcji były głowice o silnym sygnale
a nie jakieś mikrowolty.
Quote:
Nie widze tych lamp prawde mowiac ... czy to sama mechanika i napedy ?
Lampy były w kasecie - jest jedno zdjęcie.
Quote:
J.
Hi, hi - specjalna fabryka malych motorow
Małych, cichych, wolnoobrotowych silników. To są magnetofony Direct
Drive, jakbyś nie zauważył. 3 silniki...
Quote:
Zaraz ... to wyrob DDR.
Ano.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F.
Guest
Tue Feb 03, 2015 9:42 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
Hello J.F.,
Quote:
No ale przeciez wszyscy wiedza ze lampy daja najlepsze brzmienie :-)
Quote:
Hi, hi - specjalna fabryka malych motorow
Małych, cichych, wolnoobrotowych silników. To są magnetofony Direct
Drive, jakbyś nie zauważył. 3 silniki...
Malych :-)
No, w 1950 to moze i malych :-)
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Feb 03, 2015 9:56 pm
Hello J.F.,
Tuesday, February 3, 2015, 9:42:55 PM, you wrote:
Quote:
Konstrukcja magnetofonu z lat 50-tych:
http://treffpunkt.ig-ftf.de/viewtopic.php?t=10598
ALe co - ze te lampy to dobrze sie zastepowalo opampem ?
Dlaczego nie? Dzięki starej konstrukcji były głowice o silnym sygnale
a nie jakieś mikrowolty.
No ale przeciez wszyscy wiedza ze lampy daja najlepsze brzmienie
Powiem Ci tak - mieliśmy kolumny odsłuchowe wyprodukowane w bodaj 1957
roku, na głośnikach Goodmans - jakieś 400 litrów bass-reflexa. I do
nich były oryginalne lampowe wzmacniacze na amerykańskich lampach. Za
moich czasów (początek lat 80-tych) w jednym wymienialiśmy końcowe na
EL34. Ale te wzmacniacze naprawdę brzmiały dobrze.
W jednej kolumnie wzmacniacz padł całkowicie i ktoś podjął decyzję o
podłączeniu go do Eltrona. Kompletna porażka. Ale sam Eltron to już
była porażka.
Quote:
Hi, hi - specjalna fabryka malych motorow
Małych, cichych, wolnoobrotowych silników. To są magnetofony Direct
Drive, jakbyś nie zauważył. 3 silniki...
Malych
Małych - one miały bodaj po 150VA... Przewijanie fajnie się
rozkręcało. Tylko ręce strasznie bolały jak się próbowało ręcznie
zahamować :(
Quote:
No, w 1950 to moze i malych
Ale czego Ty oczekiwałeś od stacjonarnego sprzętu studyjnego? To miało
przebiegi liczone w dziesiątkach tysięcy godzin jak nie więcej.
Brzydkie ale nie do zajechania.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Piotr Wyderski
Guest
Tue Feb 03, 2015 11:23 pm
Michał Baszyński wrote:
Quote:
A pamięta ktoś bodajże ULY7722, czyli odpowiednik chyba TL022?
Swoją drogą, to jak oni te 741 i podobne robili?
Licencja, projekt własny, czy skopiowali maski?
Pozdrawiam, Piotr
Adam
Guest
Tue Feb 03, 2015 11:41 pm
W dniu 2015-02-03 o 18:45, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-02-02 o 14:02, J.F. pisze:
Etiuda z elektronicznym sterowaniem.
http://archiwumallegro.pl/unitra_diora_deck_magnetofon_mds_442_100_sprawny-642538842.html
Mój kolega górnik (stać go było) posiadał takie cudo w połowie lat 80,
ta wysuwająca się szuflada podczas grania robiła wrażenie.
No ba ... ale prawde mowiac niewygodna byla.
(...)
Jak grywało się różne imprezy, to jednak wolałem "szuflady", niż
mechanizmy wychylane - dla mnie było wygodniej.
Jak się miało kilkanaście/kilkadziesiąt przygotowanych kaset i dwie
czy trzy szuflady, to nie było problemów z szybką zmianą kasety w
jednej maszynie, jak druga grała. Nie trzeba było zamykać szuflady.
Zmiana kastety to sekunda.
Natomiast jakoś tak dłużej i bardziej upierdliwie było w mechanizmach
wychylanych. Ze dwa razy zdarzyło mi się pomylić strony kasety
Dla mnie subiektywnie lepsza była jednak szuflada.
Z tym, ze o ile dobrze kojarze i widze, to w/w Etiuda nie miala zadnej
klapki, mozna bylo tak samo wyciagac, tylko w pionie.
Ale ... jak o tym pomysle ... naprawde sie lepiej zmienialo w takiej
szufladzie, gdzie jednak trzeba jakos precyzyjnie trafic, niz w uchylnej
kieszeni, gdzie wystarczy wyjac i wsadzic ?
W szufladzie wystarczyło tylko spozycjonować kasetę na wałeczki
napędowe. No i taśmą do góry - znaczy się na godzinę 12

Mechanizmy
były popychane chyba elektromagnesami. Nie pamiętam, musiałbym wyciągnąć
jakiegoś złoma. Chyba, że mówimy o 2 różnych deckach. Ale OIDP była
tylko jedna polska szuflada.
Quote:
I już OT - mam m.in. w doskonałym stanie Tonetkę i w fabrycznym stanie
(chyba w ogóle nie używane, z gwarancją) Bambino!
Dokupic pare plyt, tasm ... i poczekac jeszcze troche, az nabierze
wiecej wartosci :-)
Trochę tego też mam
No i trochę, niestety, polskich taśm, z których warstwa brązowa
odchodziła jeszcze przed pierwszym użyciem. Nie pamiętam - może Stilon
Gorzów?
Lubiałem na Tonetce nagrywać i odtwarzać z pominięciem rolki
stabilizacji prędkości - czyli nagrywała i odtwarzała z prędkością
przewijania. Wtedy dopiero miała pasmo przenoszenia - pewnie do
ultradźwięków.
Żałuję jednej rzeczy - znajomy ksiądz dał mi lata temu piękne duże
przedwojenne radio. Jedna rzecz była ciekawa - głośnik z napędem
elektromagnetycznym. Nie miał magnesu stałego, tylko elektromagnes
zarówno w "stojanie", jak i w membranie, zasilane w przeciwfazie.
Ale będąc u niego (w drugiej części Polski) nie miałem jak zabrać, a
później zmarło się biedakowi. A porządny chłop był.
--
Pozdrawiam.
Adam
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next