RTV forum PL | NewsGroups PL

Jakie powinny być wartości charakterystyki termistora NTC w pralce Miele z 1994 roku?

NTC w pralce Miele, pomocy...

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jakie powinny być wartości charakterystyki termistora NTC w pralce Miele z 1994 roku?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Feb 02, 2015 12:15 am   



Pan Marek napisał:

Quote:
Na początku lat 90 (91 może 92) słyszałem w radio program o nowinkach
high tech audio. Mówili o jakieś wystawie czy targach, które wtedy
odbyły się gdzieś w PL. Narzekano na kiepską i niekonkurencyjną (do
zachodu) rodzimą produkcję sprzętu audio. Jako ciekawostke i
argument, że jednak polak potrafi, mówiono o jakimś amatorze, który
zbudował wysokiej klasy magnetofon kasetowy, który parametrami nie
odbiegał od sprzętu klasy "światowej". jeśli dobrze pamietam, była to
konstrukcja w oparciu o jakiś produkowany u nas model z tym, że z
wymienioną elektroniką.

Ciekawe co kryło się pod określeniem "produkowany u nas model". Czy aby
nie magnetofon "Marcin" z Zakładów Radiowych im. Marcina Kasprzaka?
On faktycznie miał znakomitą mechanikę, a innych dobrych magnetofonów
kasetowych wyższej klasy sobie nie przypominam. Z tym że ta mechanika
w całości przywożona była z Japonii, a elektronikę zaprojektowano u nas
w ZRK w połowie lat siedemdziesiątych. Nie dziwię się, że po kilkunastu
latach dało się to zrobić lepiej, nawet będąc amatorem. Zresztą pamiętam
takich, co udoskonalali sobie Marcina jeszcze w latach osiemdziesiątych.

Quote:
Ten magnetofon był prezentowany na tych targach czy wystawie jako
ciekawostka.

Ma się rozumieć. W tym czasie magnetofon kasetowy mógł być już tylko
ciekawostką.

Quote:
Ciekawe, czy ta osoba wpadła na pomysł aby projekt do sieci wrzucić....

A co by to miało dać? Młodzież by pewnie tylko kręciła nosem "co za
amatorszczyzna", a starcom skleroza rozmyła pamięć do tego stopnia, że
i tak nie potrafią ocenić, czy w tym konkretnym czasie, te konkretne
rozwiązania, to hi-tech, czy muzeum.

--
Jarek

J.F.
Guest

Mon Feb 02, 2015 12:30 am   



Dnia Sun, 1 Feb 2015 23:58:53 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Hello J.F.,
No i jakos tak malo uzywalo opampy w sprzecie audio - nie wiem, za
kiepskie, czy za drogie.

Nie żartuj - jedną z podstawowych przeróbek sprzętu audio jest wymiana
op-ampów na lepsze.
https://www.google.pl/search?q=wymiana+opampa

Ale to kolejna generacja, widzisz tam gdzies opis jak wymienic uA709
czy 741 ?
Krajowy przemysl stosowal czasami 741, ale to z innych przyczyn.

Quote:
Ale to już końcówka. Dzisiaj faktycznie jedna PCB na całą elektronikę,
druga to zasilacz i ewentualnie trzecia to wyświetlacz.

Hi hi, ale magia tranzystorow ciagle jest:
http://www.bursonaudio.com/products/discrete-opamp/

J.

J.F.
Guest

Mon Feb 02, 2015 12:32 am   



Dnia Sun, 1 Feb 2015 23:53:27 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Hello J.F.,
Pamiętasz nasz BC107-109, BFileśtam i diody Zenera 6V2 i 6V8? Wszystko z jednej
serii...
Ale diody to raczej 9V.

Ja pamiętam 6V2 i 6V8 z obcinanymi nogami. Ale to już było tak dawno,
że może rzeczywiście skleroza... Sad

IMO to te tranzystory stabilizowaly ~9V, ale moze to jakis odpad z
produkcji ...

J.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Feb 02, 2015 12:48 am   



Hello J.F.,

Monday, February 2, 2015, 12:30:30 AM, you wrote:

Quote:
No i jakos tak malo uzywalo opampy w sprzecie audio - nie wiem, za
kiepskie, czy za drogie.
Nie żartuj - jedną z podstawowych przeróbek sprzętu audio jest wymiana
op-ampów na lepsze.
https://www.google.pl/search?q=wymiana+opampa
Ale to kolejna generacja, widzisz tam gdzies opis jak wymienic uA709
czy 741 ?
Krajowy przemysl stosowal czasami 741, ale to z innych przyczyn.

Nie, no - te 30 lat temu opampy w sprzęcie audio stosowali amatorzy.
Przemysł nie był tak rozrzutny. Tam, gdzie amator do żyratora wstawiał
wzmacniacz operacyjny, przemysł pakował wtórnik emiterowy. Działało?
Działało. A że zniekształcenia wzrosły? I tak mieścili się w DIN45500.

Quote:
Ale to już końcówka. Dzisiaj faktycznie jedna PCB na całą elektronikę,
druga to zasilacz i ewentualnie trzecia to wyświetlacz.
Hi hi, ale magia tranzystorow ciagle jest:
http://www.bursonaudio.com/products/discrete-opamp/

Co chwila dorabiam jakieś proste wzmacniacze na tranzystorach do
różnych dziwnych układów. Ale to już jednak przesada.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Feb 02, 2015 12:50 am   



Hello J.F.,

Monday, February 2, 2015, 12:32:19 AM, you wrote:

Quote:
Pamiętasz nasz BC107-109, BFileśtam i diody Zenera 6V2 i 6V8? Wszystko z jednej
serii...
Ale diody to raczej 9V.
Ja pamiętam 6V2 i 6V8 z obcinanymi nogami. Ale to już było tak dawno,
że może rzeczywiście skleroza... Sad
IMO to te tranzystory stabilizowaly ~9V, ale moze to jakis odpad z
produkcji ...

Sorry, ale pamięć już nie ta i nie mogę dać głowy. A starocie
powyrzucałem przy któryś porządkach - za dużo miejsca zajmowały.
Począwszy od diod germanowych, poprzez mechaniczny sumator, na kilku
komputerach kończąc.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

J.F.
Guest

Mon Feb 02, 2015 12:54 am   



Dnia Mon, 2 Feb 2015 00:15:07 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan Marek napisał:
Na początku lat 90 (91 może 92) .... Jako ciekawostke i
argument, że jednak polak potrafi, mówiono o jakimś amatorze, który
zbudował wysokiej klasy magnetofon kasetowy, który parametrami nie
odbiegał od sprzętu klasy "światowej". jeśli dobrze pamietam, była to
konstrukcja w oparciu o jakiś produkowany u nas model z tym, że z
wymienioną elektroniką.

Ciekawe co kryło się pod określeniem "produkowany u nas model". Czy aby
nie magnetofon "Marcin" z Zakładów Radiowych im. Marcina Kasprzaka?
On faktycznie miał znakomitą mechanikę, a innych dobrych magnetofonów
kasetowych wyższej klasy sobie nie przypominam.

Tych magnetofonow "wyzszej klasy" kilka u nas bylo.
Etiuda z elektronicznym sterowaniem.

http://archiwumallegro.pl/unitra_diora_deck_magnetofon_mds_442_100_sprawny-642538842.html
http://www.technique.pl/mediawiki/index.php/Polskie_magnetofony_kasetowe_-_cz%C4%99%C5%9B%C4%87_1_-_magnetofony_stacjonarne

No i bylo jeszcze COBRESPU

Quote:
Ten magnetofon był prezentowany na tych targach czy wystawie jako
ciekawostka.
Ma się rozumieć. W tym czasie magnetofon kasetowy mógł być już tylko
ciekawostką.

No, na w porzadnej firmie moze i tak, w polskim spoleczenstwie jeszcze
mial estyme.

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Feb 02, 2015 1:13 am   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Ciekawe co kryło się pod określeniem "produkowany u nas model". Czy aby
nie magnetofon "Marcin" z Zakładów Radiowych im. Marcina Kasprzaka?
On faktycznie miał znakomitą mechanikę, a innych dobrych magnetofonów
kasetowych wyższej klasy sobie nie przypominam.

Tych magnetofonow "wyzszej klasy" kilka u nas bylo.
Etiuda z elektronicznym sterowaniem.

No tak, w sumie też, chociaż ten już trochę późniejszy, robiony gdy takie
rzeczy w świecie spowszedniały. Marcin też oczywiście miał mechanikę
z elektromagnesami sterowanymi elektronicznie. Najbardziej mnie dziwiło,
że podobe rozwiązanie miał pierwszy Walkman. Ktoś zdecydował, że głowice
będą przyciągane przez jakieś serwo uruchamiane przez lekkie naciśnięcie
przycisku z boku. To w końcu sprzęt bateryjny, trzeba oszczędzać energię.

--
Jarek

J.F.
Guest

Mon Feb 02, 2015 1:20 am   



Dnia Mon, 2 Feb 2015 01:13:27 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan J.F. napisał:
Ciekawe co kryło się pod określeniem "produkowany u nas model". Czy aby
nie magnetofon "Marcin" z Zakładów Radiowych im. Marcina Kasprzaka?
On faktycznie miał znakomitą mechanikę, a innych dobrych magnetofonów
kasetowych wyższej klasy sobie nie przypominam.

Tych magnetofonow "wyzszej klasy" kilka u nas bylo.
Etiuda z elektronicznym sterowaniem.

No tak, w sumie też, chociaż ten już trochę późniejszy, robiony gdy takie
rzeczy w świecie spowszedniały.

IMO wczesniejszy. Przynajmniej ta z wysuwana szuflada.

Quote:
Marcin też oczywiście miał mechanikę
z elektromagnesami sterowanymi elektronicznie.

Chyba nie - tam sa przyciski mechaniczne, mechanicznie wspomagane.

Quote:
Najbardziej mnie dziwiło,
że podobe rozwiązanie miał pierwszy Walkman. Ktoś zdecydował, że głowice
będą przyciągane przez jakieś serwo uruchamiane przez lekkie naciśnięcie
przycisku z boku. To w końcu sprzęt bateryjny, trzeba oszczędzać energię.

Sony robilo tez baterie :-)

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Feb 02, 2015 1:32 am   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Ciekawe co kryło się pod określeniem "produkowany u nas model". Czy aby
nie magnetofon "Marcin" z Zakładów Radiowych im. Marcina Kasprzaka?
On faktycznie miał znakomitą mechanikę, a innych dobrych magnetofonów
kasetowych wyższej klasy sobie nie przypominam.

Tych magnetofonow "wyzszej klasy" kilka u nas bylo.
Etiuda z elektronicznym sterowaniem.

No tak, w sumie też, chociaż ten już trochę późniejszy, robiony gdy takie
rzeczy w świecie spowszedniały.

IMO wczesniejszy. Przynajmniej ta z wysuwana szuflada.

Z podanych linków wynika, że nie.

Quote:
Marcin też oczywiście miał mechanikę z elektromagnesami sterowanymi
elektronicznie.

Chyba nie - tam sa przyciski mechaniczne, mechanicznie wspomagane.

Zdecydowanie nie. Naduszało się mikroprzełączniki.

Quote:
Najbardziej mnie dziwiło, że podobe rozwiązanie miał pierwszy Walkman.
Ktoś zdecydował, że głowice będą przyciągane przez jakieś serwo
uruchamiane przez lekkie naciśnięcie przycisku z boku. To w końcu
sprzęt bateryjny, trzeba oszczędzać energię.

Sony robilo tez baterie Smile

Jest urok w tej teorii. Ale jak się używało polskich baterii, wiadomo
jakiej jakości, to jakoś tak nijak człowiekowi się robiło. Chociaż
w rzeczywistości to wcale nie musiało oznaczać marnotrawstwa. Mechanizm
działał bardzo dokładnie, prąd podtrzymywaninia musiał być niewielki.
Za to zatrzymanie mechanizmu na końcu taśmy odbywało się bez zbędnych
wydatków energii, bez przeciążania silnika i ssania baterii.

--
Jarek

J.F.
Guest

Mon Feb 02, 2015 8:51 am   



Dnia Mon, 2 Feb 2015 01:32:29 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan J.F. napisał:
Ciekawe co kryło się pod określeniem "produkowany u nas model". Czy aby
nie magnetofon "Marcin" z Zakładów Radiowych im. Marcina Kasprzaka?
On faktycznie miał znakomitą mechanikę, a innych dobrych magnetofonów
kasetowych wyższej klasy sobie nie przypominam.

Tych magnetofonow "wyzszej klasy" kilka u nas bylo.
Etiuda z elektronicznym sterowaniem.

No tak, w sumie też, chociaż ten już trochę późniejszy, robiony gdy takie
rzeczy w świecie spowszedniały.

IMO wczesniejszy. Przynajmniej ta z wysuwana szuflada.

Z podanych linków wynika, że nie.
http://www.technique.pl/mediawiki/index.php/Polskie_magnetofony_kasetowe_-_cz%C4%99%C5%9B%C4%87_1_-_magnetofony_stacjonarne



Moje pomylki. Ja to pamietam tak:
-"Marcina" to nie pamietam, i czy mechanizm byl swietny to nie wiem.
Niby to nie ta klasa sprzetu - jakosc to do wiezy HiFi :-)

- byly kultowe sprzety Diory - Emerson, na ktore nie bylo mnie stac.
MSH-101 - elektryczne sterowanie latwo poznac, bo przyciski obok
kasety. Niby juz od 1977.

- pojawila sie "szuflada" Diory, tez poza moim zakresem zainteresowan.
Wydaje mi sie, ze wczesniej to bylo, ale moze faktycznie od 84.
tez elektryczne.

- pojawily sie "Altusy" ZRK, czyli M-8010/M-70xx, myslalem ze to
wlasnie ten mechanizm chwaliles. niby od 1981, ale wydaje mi sie ze
pozniej. Mozliwe ze produkcja tylko na eksport. Ale i tak mlodsze niz
MSH-101. Sterowanie raczej mechaniczne.

- kupilem sobie w koncu M-3016 ZRK, mechanizm fajny, soft touch, ale
wszystko mechaniczne. Tak prawde mowiac, to na jego podstawie myslalem
ze Altusy chwaliles. - tzn myslalem ze mechanizm podobny, ale raczej
nie. Rok juz 1988.

- ten M3016 jest dosc podobny do MDS 411D Etiuda z Diory.
a to 1978 i kultowa nazwa. I elektryczny mechanizm

http://www.oldradio.pl/karta.php?numer=184&Diora,MDS_411D__Etiuda_
http://www.oldradio.pl/karta.php?numer=1032&ZRK,M_3016

Quote:
Marcin też oczywiście miał mechanikę z elektromagnesami sterowanymi
elektronicznie.
Chyba nie - tam sa przyciski mechaniczne, mechanicznie wspomagane.
Zdecydowanie nie. Naduszało się mikroprzełączniki.

Bo pomylilem z M3016/8010 :-)

Tak czy inaczej - tych mechanizmow w uzyciu bylo troche, elektrycznie
sterowanych Diora miala jednak wiecej.

J.

Marek
Guest

Mon Feb 02, 2015 9:39 am   



On Mon, 2 Feb 2015 00:54:15 +0100, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:

Mój kolega górnik (stać go było) posiadał takie cudo w połowie lat
80, ta wysuwająca się szuflada podczas grania robiła wrażenie.

--
Marek

J.F.
Guest

Mon Feb 02, 2015 2:02 pm   



Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości
On Mon, 2 Feb 2015 00:54:15 +0100, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Etiuda z elektronicznym sterowaniem.
http://archiwumallegro.pl/unitra_diora_deck_magnetofon_mds_442_100_sprawny-642538842.html

Mój kolega górnik (stać go było) posiadał takie cudo w połowie lat
80, ta wysuwająca się szuflada podczas grania robiła wrażenie.

No ba ... ale prawde mowiac niewygodna byla.

Wieksze wrazenie robila na mnie ta pokrywa kasety uchylajaca sie
powoli, niektore sprzety to mialy.
Dzis miewaja to klapy sedesow :-)

J.

J.F.
Guest

Mon Feb 02, 2015 2:59 pm   



Użytkownik napisał w wiadomości grup
Quote:
Mam "Marcina" w szafie, wiele innych egzemplarzy oglądałem w środku.
W większości cała elektronika jest "made in Japan by Sanyo"
Jedyne polskie elementy to kabel sieciowy, gniazda sygnałowe i przy
nich kilka rezystorów dopasowujących sygnały ze standardu Cinch na
DIN.
Chyba jedyne, co nasi kasprzakowcy zrobili w części sprzętów to
wlutowanie europejskich tranzystorów BC zamiast japońskich 2SC..,
2SA..- poplątali im nóżki.
Bywało jeszcze trochę naszych rezystorów.

Wygląda na to, że Sanyo zrezygnowało z wejścia na rynek z
magnetofonem wyposażonym w ich własny wynalazek redukcji szumów CNRS
bo na świecie już był popularny Dolby System.
Mogli też mieć jakieś problemy patentowe.
Cała przyszykowaną produkcję, o różnych stopniach kompletacji
sprzedali Kasprzakowi.

No ale Kasprzak przeciez to eksport robil i to do krajow dolarowych,
wiec problemy patentowe mialby te same.

Z tymi prawami to roznie bywalo, cos pamietam ze krajowi wytworcy
nazwy zmieniali tych systemow.
Moze po prostu Kasprzak licencje kupil i dostal sporo podzespolow w
roznym stadium ...

J.

Paweł Pawłowicz
Guest

Mon Feb 02, 2015 3:45 pm   



W dniu 2015-02-02 o 00:50, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello J.F.,

Monday, February 2, 2015, 12:32:19 AM, you wrote:

Pamiętasz nasz BC107-109, BFileśtam i diody Zenera 6V2 i 6V8? Wszystko z jednej
serii...
Ale diody to raczej 9V.
Ja pamiętam 6V2 i 6V8 z obcinanymi nogami. Ale to już było tak dawno,
że może rzeczywiście skleroza... Sad
IMO to te tranzystory stabilizowaly ~9V, ale moze to jakis odpad z
produkcji ...

Sorry, ale pamięć już nie ta i nie mogę dać głowy. A starocie
powyrzucałem przy któryś porządkach - za dużo miejsca zajmowały.
Począwszy od diod germanowych, poprzez mechaniczny sumator, na kilku
komputerach kończąc.

BC108 i podobne stabilizowały około 9V, BF214 około 6.5V. I było to
powtarzalne, więc raczej nie były z jednej serii.

P.P.

Guest

Mon Feb 02, 2015 3:46 pm   



W dniu poniedziałek, 2 lutego 2015 00:15:09 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Quote:
Ciekawe co kryło się pod określeniem "produkowany u nas model". Czy aby
nie magnetofon "Marcin" z Zakładów Radiowych im. Marcina Kasprzaka?
On faktycznie miał znakomitą mechanikę, a innych dobrych magnetofonów
kasetowych wyższej klasy sobie nie przypominam. Z tym że ta mechanika
w całości przywożona była z Japonii, a elektronikę zaprojektowano u nas
w ZRK w połowie lat siedemdziesiątych. Nie dziwię się, że po kilkunastu
latach dało się to zrobić lepiej, nawet będąc amatorem. Zresztą pamiętam
takich, co udoskonalali sobie Marcina jeszcze w latach osiemdziesiątych..

Mam "Marcina" w szafie, wiele innych egzemplarzy oglądałem w środku.

W większości cała elektronika jest "made in Japan by Sanyo"
Jedyne polskie elementy to kabel sieciowy, gniazda sygnałowe i przy nich kilka rezystorów dopasowujących sygnały ze standardu Cinch na DIN.
Chyba jedyne, co nasi kasprzakowcy zrobili w części sprzętów to wlutowanie europejskich tranzystorów BC zamiast japońskich 2SC.., 2SA..- poplątali im nóżki.
Bywało jeszcze trochę naszych rezystorów.

Wygląda na to, że Sanyo zrezygnowało z wejścia na rynek z magnetofonem wyposażonym w ich własny wynalazek redukcji szumów CNRS bo na świecie już był popularny Dolby System.
Mogli też mieć jakieś problemy patentowe.
Cała przyszykowaną produkcję, o różnych stopniach kompletacji sprzedali Kasprzakowi.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jakie powinny być wartości charakterystyki termistora NTC w pralce Miele z 1994 roku?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map