Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next
Mirek
Guest
Tue Mar 25, 2025 8:07 pm
On 24.03.2025 19:44, J.F wrote:
Quote:
Będzie to widać?
IMHO nie widać - w każdym razie ja nie zaobserwowałem. Chodzi chyba o
to, że te pęcherzyki są mikroskopijne, bo te większe się nie zapadają.
Quote:
Ale czy grzałka może być taka gorąca ? Wszak woda dobrze chłodzi ...
Chłodzi jak jest przepływ. Ostatnio kombinowałem grzałkę do trawiarki i
dobierałem moc. Kilka W grzałka jest całkowicie chłodna jeśli się ją
choćby lekko porusza w wodzie. Kiedy jest nieruchoma lepiej nie łapać
jej palcami bo się można sparzyć. Z resztą nieruchoma grzałka szybko
obrasta pęcherzykami gazu... ale to raczej gazy rozpuszczone w wodzie,
bo do pary jeszcze daleko.
--
Mirek
MKi
Guest
Wed Mar 26, 2025 1:19 pm
W dniu 2025-03-24 o 13:57, J.F pisze:
Quote:
Elektryczne czajniki żadnych wyjców nie mają, w pewnym okresie zaczyna
głośno szumieć woda, co mnie nawiasem mówiąc bardzo interesuje, skąd
ten "szum".
Szum związany jest z kamieniem - kamień osadzający sie na grzałce
izoluje termicznie grzałkę od ogółu wody i na początku grzałka
jest gorąca, a woda dookoła - nie. Kamień jest porowaty, więc
szybko dochodzi do wrzenia wody w tych porach i do pękania bąbelków
pary, o czym pisał Mirek. Potem kamień sie nagrzewa i szum ustaje.
Wystarczy odkamienić czajnik i po szumie.
Pozdrowienia,
MKi
Trybun
Guest
Thu Mar 27, 2025 9:31 am
W dniu 24.03.2025 o 13:57, J.F pisze:
Quote:
On Sun, 23 Mar 2025 08:18:00 +0100, Trybun wrote:
W dniu 21.03.2025 o 20:08, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
W dniu 19 mar 2025 o 11:59, Trybun pisze:
nie potrafią zrobić wydajnej kuchenki czy czajnika z którego odgłosy
nie dorównują tym jakie wydaje startujący odrzutowiec
Wg mnie moje czajniki nie wydają/wydawały wiadomych od_głosów...
[od_głosów jest: psychiatra, laryngolog czy audiolog?...]
https://youtu.be/YqVRcFQagtI?list=RDEMHu2G-T8_cvmMJHnhI8z2Lw
Kupiłeś ostatnio jakiś elektryczny czajnik który nie wyje? Oczywiście
pomijam tu możliwość że nabyłeś jakiś zabytek wyciągnięty z dna magazynu.
Ale w jakim sensie wyje?
Elektryczne czajniki żadnych wyjców nie mają, w pewnym okresie zaczyna
głośno szumieć woda, co mnie nawiasem mówiąc bardzo interesuje, skąd
ten "szum".
J.
Głośny szum i trzaski. W miarę nagrzewania odgłosy cichną, ale to wcale
nie oznacza że robi się cicho.. Z tego co się orientuje to te hałasy
biorą się z płytek grzewczych które zastąpiły tradycyjne grzałki.
Trybun
Guest
Thu Mar 27, 2025 9:32 am
W dniu 24.03.2025 o 14:45, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Quote:
W dniu 23 mar 2025 o 08:18, Trybun pisze:
Kupiłeś ostatnio jakiś elektryczny czajnik który nie wyje? Oczywiście
pomijam tu możliwość że nabyłeś jakiś zabytek wyciągnięty z dna
magazynu.
Przed siedmioma/sześcioma latami?
Miałem wiele elektrycznych -- żaden nie wył...
Jeszcze na początku wieku były ciche. To wiem bo jakoś w tamtym czasie
kupowałem.
Trybun
Guest
Thu Mar 27, 2025 9:33 am
W dniu 23.03.2025 o 09:30, io pisze:
Quote:
W dniu 23.03.2025 o 08:19, Trybun pisze:
W dniu 19.03.2025 o 23:47, io pisze:
Jakiej konkurencji i dla kogo niby ta konkurencja? Panuje trend
(nie mam najmniejszego pojęcia czym powodowany) pozbywania się
dobrych polskich urządzeń na rzecz amerykańskiego gówna, a w takim
wypadku reklamacje można składać tylko u pana Boga.
Skoro twierdzisz, że urządzenie jest kalekie a ciągle oferowane to
jest to czyn nieuczciwej konkurencji ze strony sprzedawcy.
Urządzenie z pewnością nie jest kalekie, kaleka jest tylko
technologia wg której ja wyprodukowano, sprzedawca nie ma nic do tego.
Sam tę kuchenkę zrobiłeś taką kaleką technologią czy o co Ci chodzi?
To ja w sumie nie rozumiem pytania.. Kuchenki elektryczne są od zarania
dziejów, było to dla potrzebującego przydatne urządzenie, tymczasem
"rozwój" technologii zrobił z nich praktycznie bezużytecznego bubla.
Oczywiście uogólniam, bo być może są jakieś sprawne nowe kuchenki. Ale
ja po sprawdzeniu paru sztuk różnych producentów nie mam już nadziei na
to. Tym bardziej że nikt na grupie nie podał namiarów na takie sprawne.
io
Guest
Thu Mar 27, 2025 11:20 am
W dniu 27.03.2025 o 08:33, Trybun pisze:
Quote:
W dniu 23.03.2025 o 09:30, io pisze:
W dniu 23.03.2025 o 08:19, Trybun pisze:
W dniu 19.03.2025 o 23:47, io pisze:
Jakiej konkurencji i dla kogo niby ta konkurencja? Panuje trend
(nie mam najmniejszego pojęcia czym powodowany) pozbywania się
dobrych polskich urządzeń na rzecz amerykańskiego gówna, a w takim
wypadku reklamacje można składać tylko u pana Boga.
Skoro twierdzisz, że urządzenie jest kalekie a ciągle oferowane to
jest to czyn nieuczciwej konkurencji ze strony sprzedawcy.
Urządzenie z pewnością nie jest kalekie, kaleka jest tylko
technologia wg której ja wyprodukowano, sprzedawca nie ma nic do tego.
Sam tę kuchenkę zrobiłeś taką kaleką technologią czy o co Ci chodzi?
To ja w sumie nie rozumiem pytania..
Jeśli sam tego nie robiłeś to ktoś inny za to odpowiada. Mógłby
producent, ale kuchenkę masz od sprzedawcy, więc wobec Ciebie raczej
sprzedawca. I to jest czyn nieuczciwej konkurencji, gdy sprzedaje
wiedząc, że nie jest tak użyteczne jak deklaruje producent.
Quote:
Kuchenki elektryczne są od zarania
dziejów, było to dla potrzebującego przydatne urządzenie, tymczasem
"rozwój" technologii zrobił z nich praktycznie bezużytecznego bubla.
Oczywiście uogólniam, bo być może są jakieś sprawne nowe kuchenki. Ale
ja po sprawdzeniu paru sztuk różnych producentów nie mam już nadziei na
to. Tym bardziej że nikt na grupie nie podał namiarów na takie sprawne.
Mnie się wydaje, że słabe grzanie jest po to, by nie było powodu by
urząd mógł zarzucić, że są niebezpieczne i zmusić do wycofania. Jakieś
nowe technologie są względnie bezpieczniejsze i miałeś tutaj różne
sugestie, które pewnie tylko zignorowałeś.
Mirek
Guest
Thu Mar 27, 2025 7:12 pm
On 27.03.2025 08:31, Trybun wrote:
Quote:
Głośny szum i trzaski. W miarę nagrzewania odgłosy cichną, ale to wcale
nie oznacza że robi się cicho.. Z tego co się orientuje to te hałasy
biorą się z płytek grzewczych które zastąpiły tradycyjne grzałki.
Nie ma znaczenia. Pisałem o głośnym czajniku - miał akurat grzałkę w
postaci rurki. Ktoś tu pisał o kamieniu - też nie, mam wyjątkowo mało
kamienia w wodzie i wystarczy zagotować z kwaskiem raz na pół roku i
jest czyściutki. Miałem jakiś Mulinex czy coś - taki w kształcie dzioba
- nie szumiał jak tamten, ale dosyć głośny. Potem miałem szklany z
grzałką w dnie - raczej cichy. Teraz mam Bosch-a - cichutki ale nie
lubię go, bo bardzo słabo widać ile wody jest.
--
Mirek
Grzexs
Guest
Thu Mar 27, 2025 7:26 pm
Quote:
Dziwne Ja właśnie używam jednopalnikowej indukcji (taka z Lidla za
parę groszy) aby zapewnić potrawom minimalne pyrkotanie i
wyłączenie po zadanym czasie.
Na ile ustawiasz aby to uzyskać?
Na minimum, zdaje się 200 W. Oczywiście kuchenka działa na zasadzie
włącz-wyłącz, więc potrzebny jest garnek z dużą bezwładnością
cieplną (czyli ciężki), ale akurat taki mam Berghoff taki, 3,5 L
pojemności całkowitej, czyli jakieś 2,5 L zupy.
U mnie działa tak samo, z tym że wizualnie zaczyna działać to dopiero
przy nastawie na 800.. Jednak i tą zasadę falowania napięcia można
tolerować tylko przy użytkowaniu dużych naczyń, przy np smażeniu czegoś
mokrego na patelni powstają normalne wodotłuszczotryski.. jest po prostu
za mocny prąd na tym minimum
No to przecież normalne, że najpierw ciepło należy doprowadzić dużą
mocą, a dopiero później przełączyć na podtrzymanie małym prądem.
Nigdy niczego nie smażyłem na tym ustrojstwie, ale podejrzewam, że
ciężka o dużej bezwładności cieplnej patelnia rozwiązałaby problem. Albo
siatkowa przykrywka
--
Grzexs
ąćęłńóśźż
Guest
Thu Mar 27, 2025 10:17 pm
Kiepski, w szybkowarze lepszy ;-)
-----
> W miarę typowy czas
ąćęłńóśźż
Guest
Thu Mar 27, 2025 10:20 pm
Co ciekawe ten szum jest słabszy w czajnikach grzałkowych, silniejszy w czajnikach z płaskim wewnętrznym dnem.
-----
Quote:
Elektryczne czajniki żadnych wyjców nie mają, w pewnym okresie zaczyna głośno szumieć woda, co mnie nawiasem mówiąc bardzo
interesuje, skąd ten "szum".
J.F
Guest
Thu Mar 27, 2025 10:23 pm
On Thu, 27 Mar 2025 18:26:20 +0100, Grzexs wrote:
Quote:
Dziwne Ja właśnie używam jednopalnikowej indukcji (taka z Lidla za
parę groszy) aby zapewnić potrawom minimalne pyrkotanie i
wyłączenie po zadanym czasie.
Na ile ustawiasz aby to uzyskać?
Na minimum, zdaje się 200 W. Oczywiście kuchenka działa na zasadzie
włącz-wyłącz, więc potrzebny jest garnek z dużą bezwładnością
cieplną (czyli ciężki), ale akurat taki mam Berghoff taki, 3,5 L
pojemności całkowitej, czyli jakieś 2,5 L zupy.
U mnie działa tak samo, z tym że wizualnie zaczyna działać to dopiero
przy nastawie na 800.. Jednak i tą zasadę falowania napięcia można
tolerować tylko przy użytkowaniu dużych naczyń, przy np smażeniu czegoś
mokrego na patelni powstają normalne wodotłuszczotryski.. jest po prostu
za mocny prąd na tym minimum
No to przecież normalne, że najpierw ciepło należy doprowadzić dużą
mocą, a dopiero później przełączyć na podtrzymanie małym prądem.
Tylko mam wrażenie, że to podtrzymanie, to jest jednak pełną mocą,
tylko włączaną na krótko, a przerywaną na dłużej.
Być może wynika to z problemów regulacji mocy generatora w takiej
indukcji.
Quote:
Nigdy niczego nie smażyłem na tym ustrojstwie, ale podejrzewam, że
ciężka o dużej bezwładności cieplnej patelnia rozwiązałaby problem. Albo
siatkowa przykrywka
Pewnie tak.
W przypadku garnka z ziemniakami i wodą, problemu pewnie nawet nie ma,
bo przez te ~20s wyłączenia, to temperatura wody wiele nie spadnie.
J.
cezar
Guest
Thu Mar 27, 2025 10:34 pm
On 3/27/25 20:20, ąćęłńóśźż wrote:
Quote:
Co ciekawe ten szum jest słabszy w czajnikach grzałkowych, silniejszy w
czajnikach z płaskim wewnętrznym dnem.
-----
Elektryczne czajniki żadnych wyjców nie mają, w pewnym okresie zaczyna
głośno szumieć woda, co mnie nawiasem mówiąc bardzo interesuje, skąd
ten "szum".
Jeszcze jak używałem czajników to dało się zauważyć zalenżność pomiędzy
szumem a stopniem zakamienienia czajnika.
Zaraz po rozpuszczeniu kamienia czajnik stawał się bardzo cichy
Trybun
Guest
Sun Mar 30, 2025 9:04 am
W dniu 27.03.2025 o 18:12, Mirek pisze:
Quote:
On 27.03.2025 08:31, Trybun wrote:
Głośny szum i trzaski. W miarę nagrzewania odgłosy cichną, ale to
wcale nie oznacza że robi się cicho.. Z tego co się orientuje to te
hałasy biorą się z płytek grzewczych które zastąpiły tradycyjne grzałki.
Nie ma znaczenia. Pisałem o głośnym czajniku - miał akurat grzałkę w
postaci rurki. Ktoś tu pisał o kamieniu - też nie, mam wyjątkowo mało
kamienia w wodzie i wystarczy zagotować z kwaskiem raz na pół roku i
jest czyściutki. Miałem jakiś Mulinex czy coś - taki w kształcie
dzioba - nie szumiał jak tamten, ale dosyć głośny. Potem miałem
szklany z grzałką w dnie - raczej cichy. Teraz mam Bosch-a - cichutki
ale nie lubię go, bo bardzo słabo widać ile wody jest.
Skoro tak mówisz.. Nigdy wcześniej nie było w domu czajników
elektrycznych. Dopiero spalenie kilku sztuk które gwizdały jak Barciś w
serialu Zmiennicy wymusiły konieczność rozejrzenia się za czymś innym.
Padło na elektryczny "bezprzewodowy", pierwszy kupiony sprawował się
nawet dobrze, jednak na dzień dzisiejszy okazuje że królują tylko
wyjce.. Chyba tymi nowymi technologiami ktoś chce wykończyć fizycznie i
psychicznie ludzkość.
Bosch to kiedyś była Firma, można było w ciemno polecać, teraz to tylko
zwykły partacz, który na dostatek się ceni wykorzystując dawną renomę.
Trybun
Guest
Sun Mar 30, 2025 9:04 am
W dniu 27.03.2025 o 18:26, Grzexs pisze:
Quote:
Dziwne Ja właśnie używam jednopalnikowej indukcji (taka z Lidla
za parę groszy) aby zapewnić potrawom minimalne pyrkotanie i
wyłączenie po zadanym czasie.
Na ile ustawiasz aby to uzyskać?
Na minimum, zdaje się 200 W. Oczywiście kuchenka działa na zasadzie
włącz-wyłącz, więc potrzebny jest garnek z dużą bezwładnością
cieplną (czyli ciężki), ale akurat taki mam Berghoff taki, 3,5 L
pojemności całkowitej, czyli jakieś 2,5 L zupy.
U mnie działa tak samo, z tym że wizualnie zaczyna działać to dopiero
przy nastawie na 800.. Jednak i tą zasadę falowania napięcia można
tolerować tylko przy użytkowaniu dużych naczyń, przy np smażeniu
czegoś mokrego na patelni powstają normalne wodotłuszczotryski.. jest
po prostu za mocny prąd na tym minimum
No to przecież normalne, że najpierw ciepło należy doprowadzić dużą
mocą, a dopiero później przełączyć na podtrzymanie małym prądem.
Nigdy niczego nie smażyłem na tym ustrojstwie, ale podejrzewam, że
ciężka o dużej bezwładności cieplnej patelnia rozwiązałaby problem.
Albo siatkowa przykrywka
Normalne to by było gdyby kuchenka równo utrzymywała zadaną jej
temperaturę grzania. To falowanie napięciem być może konieczne w
indukcji, ale jak dla mnie takie zachowanie nie stawia tej technologii
na czele.
Trybun
Guest
Sun Mar 30, 2025 9:06 am
W dniu 27.03.2025 o 10:20, io pisze:
Quote:
W dniu 27.03.2025 o 08:33, Trybun pisze:
W dniu 23.03.2025 o 09:30, io pisze:
W dniu 23.03.2025 o 08:19, Trybun pisze:
W dniu 19.03.2025 o 23:47, io pisze:
Jakiej konkurencji i dla kogo niby ta konkurencja? Panuje trend
(nie mam najmniejszego pojęcia czym powodowany) pozbywania się
dobrych polskich urządzeń na rzecz amerykańskiego gówna, a w
takim wypadku reklamacje można składać tylko u pana Boga.
Skoro twierdzisz, że urządzenie jest kalekie a ciągle oferowane to
jest to czyn nieuczciwej konkurencji ze strony sprzedawcy.
Urządzenie z pewnością nie jest kalekie, kaleka jest tylko
technologia wg której ja wyprodukowano, sprzedawca nie ma nic do tego.
Sam tę kuchenkę zrobiłeś taką kaleką technologią czy o co Ci chodzi?
To ja w sumie nie rozumiem pytania..
Jeśli sam tego nie robiłeś to ktoś inny za to odpowiada. Mógłby
producent, ale kuchenkę masz od sprzedawcy, więc wobec Ciebie raczej
sprzedawca. I to jest czyn nieuczciwej konkurencji, gdy sprzedaje
wiedząc, że nie jest tak użyteczne jak deklaruje producent.
Za sprzęt odpowiada producent, sprzedawca jest tylko pośrednikiem. Mam
wieszać sprzedawce a zasrańca wytwarzającego niezdatne do normalnego
użytku buble odznaczać medalami?
Quote:
Kuchenki elektryczne są od zarania dziejów, było to dla
potrzebującego przydatne urządzenie, tymczasem "rozwój" technologii
zrobił z nich praktycznie bezużytecznego bubla. Oczywiście uogólniam,
bo być może są jakieś sprawne nowe kuchenki. Ale ja po sprawdzeniu
paru sztuk różnych producentów nie mam już nadziei na to. Tym
bardziej że nikt na grupie nie podał namiarów na takie sprawne.
Mnie się wydaje, że słabe grzanie jest po to, by nie było powodu by
urząd mógł zarzucić, że są niebezpieczne i zmusić do wycofania. Jakieś
nowe technologie są względnie bezpieczniejsze i miałeś tutaj różne
sugestie, które pewnie tylko zignorowałeś.
Nie mam pojęcia jakimi motywami się kierują autorzy nowych technologii,
ale nie jest to na pewno działanie mające na celu dobro klienta. W moim
odczuciu chodzi o ograniczanie do absolutnego minimum kosztów produkcji,
a klient wychodzi na tym jak zabłocki. Nie da się nie zauważyć że od
upadku "bloku wschodniego" z każdym kolejnym dniem parszywieje ten świat
coraz bardziej.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next