Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next
Sebastian BiaĹy
Guest
Wed May 03, 2017 7:50 pm
On 5/3/2017 9:41 PM, Paweł Pawłowicz wrote:
Quote:
Obecnie uzywam AMI NC 254 i wydaje się być sensowny, choć nie najlepszy.
AIM, jak sądzę
Tak, AIM.
Quote:
Ciekawy skład, dość nietypowy. Może być trudny do wypłukania. Masz jakąś
wiedzę na temat lutowalności płytek lutowanych z użyciem tego topnika po
paru latach?
Najdalej używalem go rok temu. Płytka nie była czyszczona z lenistwa,
żadnych śladów korozji.
Lutuje nim wszystko co gęste, wliczając w to BGA i daje radę. Nie jest
łatwo się go pozbyć podczas dmuchania, jest dośc leniwy przy
odparowywaniu i uciekaniu z pola grzania hotair. Nie cuchnie tez jak
niektóre bardziej płynne, nie dymi jakoś specjalnie.
Przypuszczalnie są lepsze topniki, ale ten sie sprawdza jak na razie a
ja nie robie aż tak duzo żebym sprawdzał codziennie inny.
Marek S
Guest
Wed May 03, 2017 7:52 pm
Ciut za wcześnie mi się wiadomość wysłała. Chciałem dać link do
kalkulatora, w którym sobie kalkulowałem:
http://www.fabrykapcb.pl/kalkulator.html
--
Pozdrawiam,
Marek
J.F.
Guest
Thu May 04, 2017 6:39 am
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oeaq83$c9r$1@node1.news.atman.pl...
J.F. wrote:
Quote:
Piotrze, a kto wiercil w ferrycie, zamiast sobie zamowic gotowy
rdzen ? :-)
U kogo? 2 tygodnie zamęczałem google o nietypowe wielootworowe
rdzenie
ferytowe. Kolejne 3 dni szperałem po ebayach, by kupić starą płytkę
z transfluksorami i z bólem serca rozmontować zabytek. Również bez
skutku. A że ciekawość zaspokoić trzeba było, to mi została
wiertara...
Albo szukac dalej ... i pytac u producentow rdzeni :-)
Quote:
A kto sie cofa o wiek i jakies stare schematy odkurza :-)
:-)
Ale ja nie zamierzam samodzielnie wypalać ferrytu w dymarce,
czemu mniej więcej odpowiada domowe kładzenie soldermaski.
Chcę wziąć możliwie gotowe materiały i w oparciu o nie
testować pomysły.
Nikt tu nie proponuje Sękowskiego i produkcji odpowiedniej farby w
probowce :-)
Quote:
Nie podnieca mnie nawijanie cewek,
to jedynie niezbędna konieczność.
To troche tak, jak z ta soldermaska
Przy czym ona nie jest tak niezbednie konieczna ... a jak jest, to
moze warto plytke z plytkarni...
J.
kriters
Guest
Thu May 04, 2017 8:46 pm
W dniu 2017-05-03 o 11:52, Marek pisze:
Quote:
On Tue, 2 May 2017 17:29:31 +0200, kriters <kritersi@o2.pl> wrote:
Co innego gdy potrzeba na przykład metalizacji. Ostatnio zamawiałem
kilka płytek w
http://www.fabrykapcb.pl/. Cena jak za takie prawie
domowe wykonanie
Ten człowiek ciągle te płytki rzeźbi? Ile teraz bierze? Ja się z tej
"fabryki" wyleczylem bardzo szybko. Już wolę dołożyć i mieć w krótszym
czasie profesjonalną płytkę.
Ile bierze to najlepiej zobaczyć w kalkulatorze.
Co z nim było nie tak?
kriters
Guest
Thu May 04, 2017 8:59 pm
W dniu 2017-05-03 o 13:44, Marek S pisze:
Quote:
W dniu 2017-05-02 o 21:07, Piotr Wyderski pisze:
Jezus Maria, ludzie, sprawdźcie sobie cenę płytek w płytkarniach
i przestańcie tracić życie na rozwiązywanie problemów, których za
kilka złotych po prostu nie ma. Zbliżamy się do trzeciej dekady XXI
wieku, na litość...
Niezupełnie kilka zł. Policzyłem cenę konkretnej płytki jaką ostatnio
zrobiłem. Była to płytka dwustronna 50x70, 40-parę przelotek (liczmy
40), cynowanie. Przesyłka za 9zł.
Czas realizacji takiej płytki to 4 dni robocze + 3przesyłka = tydzień.
Cena 28.68zł.
Ludzie z tej pisząc "kilka zł" mają zwykle na myśli "raczej nie więcej
niż 100-150".
Quote:
Jeśli chciałbym zyskać coś więcej niż w domu, to 40 vias podnosi cenę
do 48,24zł i wydłuża termin nawet do ponad 14 dni roboczych wraz z
przesyłką.
W moim przypadku to było niestety prawie 3 tygodnie. Nawiasem mówiąc te
7-14 dni roboczych to coś wyjątkowo dziwnego. Czyli
od około 1,5 tygodnia do 3 tygodni bez 1 dnia?
Mi zdarzało się jeszcze zamawiać płytki u gościa z prw07@ukr.net. Płytka
jednostronna z dosyć ładnie (jak na domową
robotę) zrobioną soldermaską i dobrze lutującym się cynowaniem była u
mnie w ciągu tygodnia. Cena w granicach
szeroko pojętych "kilku złotych".
Quote:
W praktyce wykonałem 3 płytki bo prototyp działał na stole a po
zamontowaniu nie, bo czegoś tam nie przewidziałem. Praktyczny koszt
byłby od 86zł do 144zł a sumaryczny czas oczekiwania od 3 tygodni do 2
miesięcy w zależności od wybranych opcji.
Właśnie. Najgorzej kiedy płytki jeszcze nie przyjdą a ty już wiesz, że
trzeba je zrobić od nowa.
Marek S
Guest
Thu May 04, 2017 9:59 pm
W dniu 2017-05-04 o 22:59, kriters pisze:
Quote:
Ludzie z tej pisząc "kilka zł" mają zwykle na myśli "raczej nie więcej
niż 100-150".
Domyślam się. Chodziło mi o to, że te "kilka złotych" może być zaporowe
w dwojaki sposób: kwotowo lub terminowo. Przykładowo jeśli w skali roku
miałbym wydać 3k na płytki, to osobiście wolałbym kupić maszynę CNC (co
też uczyniłem) i mieć z tego dodatkową frajdę.
Quote:
W moim przypadku to było niestety prawie 3 tygodnie.
Mój zapał by zgasł w połowie tego okresu

Pomnóż te 3 tygodnie przez
ilość nieudanych prototypów, to już lepiej hobby zmienić :-D
Quote:
Właśnie. Najgorzej kiedy płytki jeszcze nie przyjdą a ty już wiesz, że
trzeba je zrobić od nowa.
Albo jeszcze gorzej: zmontujesz urządzenie po tych 3 tygodniach
oczekiwania na płytkę, a ono nie zadziała jak chciałeś... Dlatego jestem
zdania, że jeśli majsterkować, to nie skazywać się na płytkownie na
etapie prototypów. Robić ile się da samemu. Ostateczna wersja
urządzenia, lub jeśli potrzeba więcej sztuk, to wtedy jak najbardziej
zlecać.
Z maszyną CNC i metodą fotochemiczną otrzymuję skorygowany prototyp
płytki, powycinany w przeróżne kształty jakie są potrzebne, nawiercony w
ok 1h jeśli się sprężę. Wytrawianie i gapienie się w sufit w tym czasie
najwięcej zajmuje. 1h vs 3 tygodnie robi różnicę jak dla mnie. A koszty
są też sporo niższe.
--
Pozdrawiam,
Marek
konsul41@wp.pl
Guest
Fri May 05, 2017 7:51 am
Quote:
Czasem jest odwrotnie. Trzeba by księgowych pytać.
Co wy się czepiacie tych księgowych. Przecież to nie oni decydują o
produkcji, a jeżeli tak to biada takiej firmie. Rozumiem dyrektor
finansowy, który nie powinien być księgowym(inczaczej zgubi dystans).
Księgowy jest do policzenia podatków, zrobienia prognoz itd, a nie od
decyzji co lub jak produkować.
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus
Marek
Guest
Fri May 05, 2017 9:27 am
On Thu, 4 May 2017 22:46:30 +0200, kriters <kritersi@o2.pl> wrote:
Quote:
Co z nim było nie tak?
stan sprzed 6 lat:
- odklejająca się foliowa soldermaska (nie uprzedził, że nie można
jej myć)
- brak metalizacji, viasy robione jakimś glutem polimerowym
- brak dobrego cynowania np. hal, cynowanie jakie miał w ofercie sam
odradzał (!) bo coś tam było z nim nie tak
- wymaganie napisów bo jego proces technologiczny nie zapewniał
jednoznacznej interpretacji wysłanego projektu i bez napisów robił
lustrzane odbicie
- niechlujnie i krzywo polutowane elementy (dałem mu na próbę montaż
jednej płytki), płytka nie działała bo niekróre nogi scalaków były w
ogóle nie przylutowane do padów
--
Marek
Marek S
Guest
Fri May 05, 2017 1:43 pm
W dniu 2017-05-01 o 20:20, Maciek pisze:
Quote:
Będzie Pan zadowolony
Właśnie przesyłka dotarła. Przetestowałem pastę do rur. Rewelacja!
Żadnego babrania się, ocynowanie błyszczy się jak psu jajca. Lutowanie
wskoczyło poziom wyżej gdyż lut dosłownie rozpływa się po ocynowanej
warstwie. Użyłem pasty Amasan do lutowania miękkiego - jak radziłeś.
Sebastian używa innej, ale podobnej.
Ktoś poruszył temat trwałości takiego ocynowania. Ponoć Bisan po 5
latach sprawuje się świetnie. Czy masz podobne doświadczenie z Amasanem?
--
Pozdrawiam,
Marek
jacek
Guest
Fri May 05, 2017 2:08 pm
W dniu 2017-05-05 o 09:51, konsul41@wp.pl pisze:
Quote:
Czasem jest odwrotnie. Trzeba by księgowych pytać.
Co wy się czepiacie tych księgowych. Przecież to nie oni decydują o
produkcji, a jeżeli tak to biada takiej firmie. Rozumiem dyrektor
finansowy, który nie powinien być księgowym(inczaczej zgubi dystans).
Księgowy jest do policzenia podatków, zrobienia prognoz itd, a nie od
decyzji co lub jak produkować.
Niestety kolego nawet w międzynarodowych korporacjach jak np.
P&G czy Nestle decyzje podejmują dyrektorzy ale księgowi
później ich decyzje weryfikują i jeśli jest za drogo to
projekt wraca z warunkiem obniżenia kosztów o 5 czy 10%.
Sam tego doświadczam pracując w koncernie i materiał
gorszy ale tańszy o 2% wygrywa ponieważ to oznacza np.
10mln$ rocznie na premie dla zarządu.
--
pzdr, j.r.
Maciek
Guest
Fri May 05, 2017 10:11 pm
Quote:
Właśnie przesyłka dotarła. Przetestowałem pastę do rur. Rewelacja!
Żadnego babrania się, ocynowanie błyszczy się jak psu jajca. Lutowanie
wskoczyło poziom wyżej gdyż lut dosłownie rozpływa się po ocynowanej
warstwie. Użyłem pasty Amasan do lutowania miękkiego - jak radziłeś.
Sebastian używa innej, ale podobnej.
No tak, niezaprzeczalne zalety i życie staje się prostsze ;-)
Quote:
Ktoś poruszył temat trwałości takiego ocynowania. Ponoć Bisan po 5
latach sprawuje się świetnie. Czy masz podobne doświadczenie z Amasanem?
Nie mam 5cio letnich płytek robionych tą metodą.
Najstarsze mają około 1,5-2 lat i są zamontowane w urządzeniach więc
ciężko powiedzieć co z nimi.
Kilka niepolutowanych z tego okresu leży mi w woreczkach strunowych,
wyglądają jak dopiero co zrobione. Młodsze są ok.
Z krótszego okresu - 6 miesięcy, mam płytkę gdzie są duże powierzchnie
cynowania. Jest to nieobudowana spora przejściówka do programatora, więc
ciągle jest dotykana paluchami, również ma się dobrze.
Maciek
Guest
Fri May 05, 2017 10:14 pm
Quote:
W połowie stycznia miałem głupi wypadek. Od tego czasu okupuję wyrko a
moimi najlepszymi przyjaciółmi są Kindle, tablet i komputer. Zastanawiam
się, czy kiedy już stanę na nogi, to nie trafię do zupełnie innego
doktora ;-)
Uuu :/ nie zazdroszczę no i zdrowia życzę.
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Sat May 06, 2017 8:49 am
W dniu 2017-05-06 o 00:14, Maciek pisze:
Quote:
W połowie stycznia miałem głupi wypadek. Od tego czasu okupuję wyrko a
moimi najlepszymi przyjaciółmi są Kindle, tablet i komputer. Zastanawiam
się, czy kiedy już stanę na nogi, to nie trafię do zupełnie innego
doktora ;-)
Uuu :/ nie zazdroszczę no i zdrowia życzę.
Dzięki
Idzie ku dobremu, ale cholernie powoli.
P.P.
Marek S
Guest
Sat May 06, 2017 6:43 pm
W dniu 2017-05-06 o 00:11, Maciek pisze:
Quote:
Z krótszego okresu - 6 miesięcy, mam płytkę gdzie są duże powierzchnie
cynowania. Jest to nieobudowana spora przejściówka do programatora, więc
ciągle jest dotykana paluchami, również ma się dobrze.
Ok, świetnie. No to mam ogarnięte 3 tematy: fotochemię, potem precyzyjne
wiercenie i wycinanie kształtów w PCB, no i teraz cynowanie. W związku z
tym dam Wam na jakiś czas spokój od siebie :-D
Przynajmniej tak mi się wydaje :-D
--
Pozdrawiam,
Marek
sundayman
Guest
Sun May 07, 2017 9:54 pm
Quote:
Jezus Maria, ludzie, sprawdźcie sobie cenę płytek w płytkarniach
i przestańcie tracić życie na rozwiązywanie problemów, których za
kilka złotych po prostu nie ma. Zbliżamy się do trzeciej dekady XXI
wieku, na litość...
Ale zrozum, że nie o cenę chodzi. Jak ktoś sobie dziubie coś dla zabawy,
to może sobie czekać i ruski rok. Ale kiedy się żyje z elektroniki, to
czasem robi wielką różnicę, czy masz PCB tego samego dnia czy za 2 tygodnie.
I nie zawsze i nie wszystko można rozwiązać "logistyką", że można sobie
tu czy tam poczekać.
Jak tylko mogę korzystam z płytkarni. Ale zdarza się, że muszę sam
zrobić PCB. Na razie radzę sobie bez soldermaski czy metalizacji, ale
przymierzam się do jednego i drugiego. Właśnie tylko do prototypów - z
uwagi na czas. Nie dla oszczędności.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next