Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next
Adam Wysocki
Guest
Sun Feb 12, 2012 10:19 pm
Tomasz Wójtowicz <sorry_spambombers@still.active.com> wrote:
Quote:
wygląda na to, że autor wątku w ogóle nie rozpatrzył problemu, co jeśli
samochód będzie pozostawiony na biegu, bez ręcznego, naprzeciwko placu
zabaw.
Nie będzie pozostawiony, bo a) zawsze zostawiam na ręcznym i na luzie
i b) włączenie nie będzie takie proste. Ale tak, chcę mieć jak najlepszy
failsafe, wspomniane gdzieś niżej podpięcie się pod lampkę od ręcznego
to dobry pomysł.
Quote:
Może się okazać, że ruszy i nie będzie jak go zatrzymać. Tak więc
taki układ musiałby posiadać od groma zabezpieczeń typu fail-safe,
włączając w to możliwość zdalnego wyłączenia, o czym autor nie pisze.
Do tego przed włączeniem chciałbym żeby układ wydawał ton ostrzegawczy,
ale to już załatwię po stronie elektroniki.
Quote:
Ponadto mechanik samochodowy w warsztacie też chce mieć gwarancję, że
samochód po wyjęciu kluczyka ze stacyjki nie odpali sam.
Mechanik będzie miał gwarancję bo układ będzie jeździł tylko zimą, czyli
wtedy kiedy chcę zdalnie odpalać samochód. Latem będzie w samochodzie
tylko ten rozrysowany interfejs, reszta będzie odłączona.
Quote:
A może się to zdarzyć, jeśli ktoś nawet przycisk na pilocie zostanie
wciśnięty w kieszeni niechcący.
Nie zostanie bo nie będzie pilota - chciałbym sterować układem przez
telefon - modem GSM + dekoder DTMF i informacja zwrotna w postaci
kilku tonów. Wydanie mu polecenia nie będzie możliwe przez przypadek,
a już na pewno nie wystarczy do niego zadzwonić, czy wysłać SMSa.
Zdaję sobie sprawę z zagrożenia dlatego chcę układ zabezpieczyć maksymalnie
jak to możliwe.
Co do przepisów prawa... prawo jest jakie jest, nie mówię że jest złe,
ale powiedzmy że biorę ryzyko na siebie. Po prostu chciałbym zrobić to
jak najbardziej z głową - nie ze względu na prawo. Jak samochód zostanie
na biegu, czy u mechanika, to na pewno nie będzie w nim żadnych układów
mogących uruchomić silnik.
--
gof
Adam Wysocki
Guest
Sun Feb 12, 2012 10:22 pm
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Może ten ktoś samodzielnie serwisuje swój samochód? Jeśli taki hobbysta,
to nie ma w tym niczego dziwnego. Bezpieczną realizację serwisowego
wyłącznika tego układu jestem w stanie sobie wyobrazić.
Serwisuję co mogę, ale czasem zostawiam u mechanika.
Wyłącznik będzie swoją drogą. Napięcie idące do układu będzie szło przez
wyłącznik.
Są na Allegro alarmy ze zdalnym odpalaniem silnika, mam taki w motocyklu
(ale nie podłączałem pod rozrusznik właśnie ze względów bezpieczeństwa).
Zdalne gaszenie będzie oczywiście tylko wtedy, kiedy kluczyka nie będzie
w stacyjce. Nie będzie możliwe zgaszenie samochodu uruchomionego kluczykiem.
Dlaczego - przekaźniki są zawodne, przerabiałem już ten temat w motocyklu.
--
gof
Adam Wysocki
Guest
Sun Feb 12, 2012 10:24 pm
In pl.misc.elektronika kk <a@a.pl> wrote:
Quote:
Za pozostawienie pracującego silnika
podczas postoju na obszarze zabudowanym kara
grzywny wynosi 100 złotych; za oddalenie się od pojazdu,
gdy silnik jest w ruchu, kara grzywny wynosi 50 złotych.
Jestem tego świadomy ale dziękuję za zwrócenie uwagi :)
--
gof
Adam Wysocki
Guest
Sun Feb 12, 2012 10:31 pm
In pl.misc.elektronika Grzegorz Krukowski <registered.user@op.pl> wrote:
Quote:
1. Za pozostawienie bez opieki samochodu z pracującym silnikiem jest
kara / niezabezpieczenie go przed samodzielną jazdą bez kierowcy.
Wiem, liczę się z tym.
Quote:
2. Kwestia bezpieczeństwa nr 1: w jaki sposób zapewnisz, że
uruchomienie będzie możliwe jedynie gdy skrzynia biegów będzie w
położeniu jałowym.
Odkąd jeżdżę zostawiam na ręcznym, taki nawyk, nigdy mi się nie zdarzyło
zostawić na biegu. Zresztą odpalam też bez sprzęgła (zły nawyk), więc
jakby się zdarzyło to na pewno bym zauważył :)
Quote:
3. Kwestia bezpieczeństwa nr 2: w jai sposób zapewnisz, że podczas
zdalnego uruchamiania będziesz miał pewnie unieruchomiony samochód za
pomocą hamulca ręcznego.
Po prostu go zaciągam, zresztą jak nie zaciągnę to co za różnica czy silnik
chodzi czy nie? Ale tak, pod kontrolkę ręcznego chcę się podpiąć.
Quote:
4. Kwestia bezpieczeństwa nr 3: w jaki pewny sposób zabezpieczysz się
przed uruchomieniem samochodu przez niepowołane osoby.
Telefon + kod, coś jak w mBanku - urządzenie będzie prosiło o podanie
określonych cyfr kodu a ja je podam przez DTMF. Ani numer telefonu ani
tym bardziej kod nie będą nikomu znane.
Quote:
5. Kwestia bezpieczeństwa nr 4: masz dobrego prawnika?
6. Myśl o bezpieczeństwie innych!
7. Potem o swojej wygodzie i oszczędnościach.
Nie mam prawnika ale trudno wyobrazić mi sobie żeby samochód sam ruszył,
jeżeli nie jest na biegu - a na biegu nie zostawiam go nigdy.
Quote:
0. Kup se ogrzewanie postojowe bo o to ci pewnie chodzi.
O to, ale to za drogie.
--
gof
Adam Wysocki
Guest
Sun Feb 12, 2012 10:32 pm
In pl.misc.elektronika grzegorz g <grzegorz@gmail.pl> wrote:
Quote:
Pacjent to Fiat Siena 1.6. Chcę móc go zdalnie odpalić, a na odpalenie
składa się też zakręcenie rozrusznikiem. Z pozoru jest to banalne,
jest immobiliser? Jeśli jest,to jak przekonasz moduł silnika do
zezwolenia na rozruch?
Jest immo, to kolejny krok - dowiedzieć się co idzie z immo do komputera. Jak
prosty stan logiczny to nie ma problemu, jak coś bardziej skomplikowanego to
trzeba będzie obejść immo, ale podejrzewam że jak pogooglam to coś znajdę.
--
gof
Adam Wysocki
Guest
Sun Feb 12, 2012 10:35 pm
In pl.misc.elektronika Jackare <123@tralala.com.pl> wrote:
Quote:
- możliwość szybkiego demontażu układu bez pozostawiania śladów ingerencji -
przy jakimś wypadku itd ubezpieczyciele mogą się wypiąć na przeróbki z
użyciem niehomologowanych podzespołów nieopatrzonych odpowiednimi znakami
(CE, e).
To będzie na pewno - gniazdo przylutowane do stacyjki, w kolumnie kierownicy,
i przewody, które będą wpięte w to gniazdo.
Quote:
W wielu pojazdach inne odbiorniki są odcinane od zasilania w czasie rozruchu
U mnie tak jest - odcinany jest wentylator, ogrzewanie szyby, zapalniczka,
elektryczne szyby, światła mijania i drogowe. Ja chcę zasilać układ z tego
przewodu, który idzie do stacyjki - zaraz za jednym z czterech głównych
bezpieczników.
Quote:
lub też występuje spadek napięcia mogący powodować zakłócenia w pracy jakichś
specyficznych podzespołów
To wiem - ale sam układ będzie zasilany z 4V (tyle potrzebuje modem GSM), więc
myślę że nawet spadek do 6.5V podtrzyma pracę przetwornicy. Oprócz tego oczywiście
dławiki, kondensatory filtrujące przy nogach procesora itd.
--
gof
Adam Wysocki
Guest
Sun Feb 12, 2012 10:36 pm
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
A takie gniazdo, co to "zawsze tu było i nie wiem co to jest" nie wymaga
homologacji?
Zakładam że nie będą rozbierali mi samochodu... zresztą jakby mieli to i tak
jest jeszcze zestaw głośnomówiący, jakiś stary alarm (założony przez poprzedniego
właściciela, nie działa/wyłączony) i pewnie coś by się jeszcze znalazło...
--
gof
Adam Wysocki
Guest
Sun Feb 12, 2012 10:39 pm
In pl.misc.elektronika J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Tam sa dwie cewki. Ta "rozruchowa" bierze ok 30A.
Dwie? Z ciekawości - do czego?
Quote:
http://www.chmurka.net/r/rel.png
- K1 będzie włączany wcześniej niż K2, a wyłączany później, tak żeby tylko
w K2 wypalały się styki
- jeżeli po rozłączeniu K2, a przed rozłączeniem K1 procesor wykryje, że
rozrusznik nadal kręci (masa na SENS), to zasygnalizuje problem
Uwazaj, bo tam przez chwile sam rozrusznik podaje napiecie. Trzeba chwile
odczekac.
No tak, bezwładność. Słuszna uwaga.
Quote:
- jeżeli po rozłączeniu K1 na SENS nadal będzie masa, to będzie je załączał
(na chwilę) i rozłączał do skutku (i oczywiście zasygnalizuje problem)
Nie wiem czy ma sens, ale moze faktycznie od tego pusci.
Miałem tak z jednym zapieczonym przekaźnikiem, za którymś razem puszczał.
W sumie to nie bardzo widzę co innego można w takiej sytuacji zrobić...
Quote:
- na K3 został wybrany stycznik rozrusznika innego pojazdu dlatego, że taki
stycznik jest odporny na obciążenia indukcyjne, a takim obciążeniem jest
cewka przekaźnika rozrusznika w samochodzie
To nie wiem czy jest sens dwa dodatkowe przekazniki dawac.
Dwa na wszelki wypadek, jakby jeden się zapiekł.
Quote:
Pomysl raczej nad tym zeby je jakos roznie sterowac - zeby np reset
procesora nie uruchamial silnika.
No będą sterowane osobno

reset nie uruchomi - dlatego pisałem o silnej
masie z procesora.
--
gof
Adam Wysocki
Guest
Sun Feb 12, 2012 10:41 pm
In pl.misc.elektronika nom <nom73@usunto.gazeta.pl> wrote:
Quote:
Mojemu znajomemu, jeden dzień bo naprawie właśnie rozrusznika w warsztacie,
samochód stojący na postoju sam ruszył (włączony I bieg) na rozruszniku,
przejechał z 50m, przejechał przez skrzyżowanie i utknął w zaspie (akurat to
była zima).
Dlatego taką wagę przywiązuję do tego, żeby skutecznie ten rozrusznik wyłączyć.
Zostawianie na biegu zamiast na ręcznym jest zwyczajem może dobrym, może złym,
ja po prostu tak nie robię, przyzwyczajenie. Jedynie w motocyklu jak stoję pod
górę (albo z góry) ale to dlatego, że nie ma tam ręcznego.
Quote:
Podobno boksował kołami w zaspie, aż się zapalił silnik.
Silnik, czy rozrusznik?
--
gof
Adam Wysocki
Guest
Sun Feb 12, 2012 10:44 pm
venioo@interia.pl <venioo@interia.pl> wrote:
Quote:
chciałbym sterować układem przez
telefon - modem GSM + dekoder DTMF i informacja zwrotna w postaci
kilku tonów. Wydanie mu polecenia nie będzie możliwe przez przypadek,
a już na pewno nie wystarczy do niego zadzwonić, czy wysłać SMSa.
modem GSM + dekoder DTMF??? PO CO???
Co w tym złego? Masz na myśli, że lepiej SMS-em? Tak, ale żeby mieć odpowiedź
zwrotną SMS-em, muszę mieć doładowaną kartę w tym modemie. Przez telefon nie
będzie tego problemu - jest masa starterów, w których rozmowy wychodzące są
blokowane dosyć szybko, a odbieranie jest możliwe np. przez rok.
--
gof
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Feb 12, 2012 11:01 pm
Pan Michoo napisał:
Quote:
jest masa starterów, w których rozmowy wychodzące są blokowane dosyć
szybko, a odbieranie jest możliwe np. przez rok.
Masz przeterminowane informacje. Play na kartę (fresh się to nazywa?)
jest ważny rok po dołowadownaiu za min 5zł.
T-mobile na kartę jest ważny rok *po zrealizowaniu połaczenia*. Czyli
w praktyce starter, nawet bez doładowania, może być używany dziesiątki lat
(do ciągłego odbierania i nawiązywania połączenia minimum raz w roku).
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Feb 12, 2012 11:02 pm
Pan Adam Wysocki napisał:
Quote:
chciałbym sterować układem przez telefon - modem GSM + dekoder DTMF
i informacja zwrotna w postaci kilku tonów. Wydanie mu polecenia nie
będzie możliwe przez przypadek, a już na pewno nie wystarczy do niego
zadzwonić, czy wysłać SMSa.
modem GSM + dekoder DTMF??? PO CO???
Co w tym złego? Masz na myśli, że lepiej SMS-em?
Nie, chyba to, że do połączeń fonicznych modem nie jest potrzebny.
--
Jarek
yabba
Guest
Sun Feb 12, 2012 11:15 pm
Użytkownik "Adam Wysocki" <gophi.at.chmurka.net@nospam.invalid> napisał w
wiadomości news:pme.1329078665@news.chmurka.net...
Quote:
In pl.misc.elektronika Grzegorz Krukowski <registered.user@op.pl> wrote:
1. Za pozostawienie bez opieki samochodu z pracującym silnikiem jest
kara / niezabezpieczenie go przed samodzielną jazdą bez kierowcy.
Wiem, liczę się z tym.
2. Kwestia bezpieczeństwa nr 1: w jaki sposób zapewnisz, że
uruchomienie będzie możliwe jedynie gdy skrzynia biegów będzie w
położeniu jałowym.
Odkąd jeżdżę zostawiam na ręcznym, taki nawyk, nigdy mi się nie zdarzyło
zostawić na biegu. Zresztą odpalam też bez sprzęgła (zły nawyk), więc
jakby się zdarzyło to na pewno bym zauważył :)
Ja też mam taki nawyk. Jednak raz się zapomniałem i zostawiłem na biegu i
przy uruchamianie silnika o mało nie przywaliłem w ścianę.
Jeśli już robisz takie kombinacje w samochodzie, to proponowałbym założyć
jakąś odmianę webasto. Bezpieczniejsze, możesz włączyć ogrzewanie nawet na
drodze publicznej. Nikt nie odjedzie Ci samochodem, nawet jak podsłucha kod
nadajnika itp.
--
Pozdrawiam,
yabba
AlexY
Guest
Mon Feb 13, 2012 12:28 am
Użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
W dniu 2012-02-12 20:36, AlexY pisze:
Użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
W dniu 2012-02-12 14:37, Adam Wysocki pisze:
Coś wam się jeszcze rzuca w oczy, na co trzeba uważać?
To, że to jest nie legalne. Jeśli nie masz na ten układ homologacji, to
zapomnij o instalowaniu w pojeździe poruszającym się po drogach
publicznych. Ewentualne sprawy karne mogą cię bardzo drogo kosztować.
Chcesz powiedzieć że nie wolno mi zmienić samemu radia w samochodzie?
Masz jakiś paragraf na który mógłbyś się powołać?
W poprzednim poście myślałem jeszcze, że poważny jesteś, ale wygląda na
to, że trolujesz.
Czyli tak sobie tylko gdybasz skoro argumentów Ci brak.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
AlexY
Guest
Mon Feb 13, 2012 12:29 am
Użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
W dniu 2012-02-12 20:35, AlexY pisze:
Użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
[..]
Ponadto mechanik samochodowy w warsztacie też chce mieć gwarancję, że
samochód po wyjęciu kluczyka ze stacyjki nie odpali sam. A może się to
zdarzyć, jeśli ktoś nawet przycisk na pilocie zostanie wciśnięty w
kieszeni niechcący. Jeśli mechanik straciłby przez to palce, to
następnym pojazdem autora byłby wózek do zbierania złomu, po tym jak sąd
mu dowali kPLN-y odszkodowania.
Normalny mechanik odpina akumulator zanim zacznie grzebać, pozostałe
sytuacje gdy zasilanie musi być włączone wymusza również pracę silnika.
Bzdurne teoretyzowanie.
I co, po każdym takim odłączeniu będzie na nowo ustawiał zegarki, kody
do radia i inne tego typu rzeczy?
Takie są procedury autoryzowanych napraw serwisowych, poczytaj sobie
pierwszą lepszą książkę z serii sam naprawiam.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next