Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
Desoft
Guest
Sat Oct 04, 2008 3:58 pm
Quote:
Inna mozliwoscia byloby jakies zablokowanie tej funkcji w komputerze
pokladowym tej hondy, tak aby trzymala alternator zawsze wlaczony...
w komputerze to tylko serwis.
Nie miałem na mysli grzebania W komputerze ale oszukania go jakoś.
Zablokowanie w komputerze to grzebanie w komputerze.
Natomiast podchodząc do problemu od strony alternatora nie interesuje nas
komputer. Podłączamy alternator tak aby dawał prąd, a komputer niech sobie
coś wysyła, i tak pójdzie w ucięty kabel.
Quote:
No ale nie mam rozpiski kabli w tym aucie wiec z tym byloby trudno.
ale do alternatora nie idzie więcej jak trzy przewody, to już nie jest
takie
trudne.
No to powiedz mi jaka jest funkcja każdego z trzech i może jak odróżnić
który jest który
Masa wiadomo. Prądowy też łatwo znaleźć - grubość.
Reszta to sterowanie.
Niestety nie obejdzie się bez wizualnego obejrzenia i obmierzenia.
Trzeba policzyć ilość kabli, bo teoretycznie wystarczy jeden. Wystarczy
odłączać zasilanie przez kontrolkę ładowania i już uzyskamy efekt
wyłączania. Raczej jednak nie podejrzewam że tak jest, bo kontrolka migałaby
podczas przyśpieszania. Więc pewnie jest dołożony jakiś kabelek.
Jeżeli to diesel, to może mieć wyprowadzony z alternatora przewód do
obrotomierza.
I jeszcze jedno jeżeli poszłi na całość z ekonomią to mogli założyć sprzęgło
elektromagnetyczne. Ja mam takie w klimatyzacji i powiem, że jest ono
niewidoczne. Więc alternator nie będzie się różnił od typowego.
Gdybym miał taki problem to obejrzałbym wizualnie co jest co, podpięcie pod
podejrzany/typowany kabelek z miernikiem i jeżdzę.
Po wskazaniach miernika można się zorientować co "robi" dany kabelek.
--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft
>
Pszemol
Guest
Sat Oct 04, 2008 4:18 pm
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message
news:gc7caa.bu4.0@poczta.onet.pl...
Quote:
"Desoft" <desoft@interia.pl> wrote in message
news:gc78f4$n3g$1@atlantis.news.neostrada.pl...
tuningowcy, wymieniają oryginalny aku na większy. Trochę to pomaga,
ale
nie rozwiązuje problemu.
Bo nie pomoże. Akumulator ma 12,6V a alternator 13,8V.
No chłopaki próbują coś robić, niekoniecznie rozumiejąc do końca problem
od strony elektroniki... Nie wszyscy znają się na drutach
W między czasie znalazłem to:
http://www.elementownersclub.com/forums/showpost.php?p=112637&postcount=47
W prawdzie inna honda, ale ten sam problem: przygasające światła.
Tam chodziło o ELD (Electronic Load Detector). Czyli wygląda na to, że
niekoniecznie jest to związane z przyspieszaniem (muszę to sprawdzić
w swoim aucie) ale z tym obciążeniem alternatora/akumulatora.
A jesli tak, to chodzi o Technical Service Bulletin 05-034
http://arrc.epnet.com/autoasp/data.asp?sid=41533145&uid=s9094718.main.autorefctr&type=pdf&ff=078000\076124.pdf
Tylko ze to ja juz mialem zrobione w aucie, wiec musze wrocic na poprawke.
Adam C
Guest
Sat Oct 04, 2008 4:29 pm
Quote:
Wyłączenie regulatora napięcia chyba jest najbardziej oczywiste.
Regulator napięcia ma być stale włączony !!! ,odłączenie grozi
uszkodzeniami.
że co? jak zapala się kontrolka ładowania, to znaczy że alternator jest
uszkodzony?
może i też tak być,a znaczy to przewaznie że alternator wytwarza napięcie
niższe niż ma aku
i nie jest ładowany
Quote:
Jako elektronik wyobrażam sobie po prostu w alternatorze jakiś
przekaźnik sterowany z tej skrzyneczki - przekaźnik ten włącza
lub wyłącza prąd z alternatora. Przekaźnik będzie spory, bo prąd
z alternatora płynący to dziesiętki (prawie setka) amperów.
Odłączanie obciążenia alternatora - to ma sens .
taaa, szczególnie należy odłączyć zapłon, dobrze też wyłączyć komputer.
a to zależy od fantazji
Desoft
Guest
Sat Oct 04, 2008 5:18 pm
Quote:
może i też tak być,a znaczy to przewaznie że alternator wytwarza napięcie
niższe niż ma aku
i nie jest ładowany
alternator (po wzbudzeniu) daje napięcie wyższe od akumulatora jeżeli obroty
wynoszą ~800-1000
Quote:
Odłączanie obciążenia alternatora - to ma sens .
taaa, szczególnie należy odłączyć zapłon, dobrze też wyłączyć komputer.
a to zależy od fantazji
po to jest akumulator, który pełni rolę bufora odłączanie obciążeń
elektrycznych raczej nie mam sensu. Raczej, bo są inne przypadki np.:
odłączanie ogrzewania tylnej szyby po jakimś czasie, ale to inny temat.
--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft
Przemek
Guest
Sun Oct 05, 2008 12:11 pm
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:gc7aql.a80.0@poczta.onet.pl...
wy to zauwazacie ? wspolczuje silniczkow w tych econoboxach
Quote:
Tak. Praw fizyki nie da się nagiąć. Dlatego szuka się takich furtek.
Mam 103KM z 1400ccm i to nie jest to samo co 100KM z większej pojemności.
Ale omawiana tu moja honda ma 4-cylindrowy silnik VTEC 2354 cc
i 160KM@5500rpm. Nie jest to demon predkosci ale sadze ze kazda
oszczednosc sie liczy - zwlaszcza w czasie przyspieszania...
Ten ulamek sekundy co sie auto zbierze szybciej przy skrecie w
lewo w miescie moze byc wazny

Albo przy wyprzedzaniu na wiejskiej
drodze gdzie musisz szybko uciec TIRowi jadacemu z naprzeciwka :-)
tia i pewnie tradycyjnie amerykansko w automacie

, na samej przekladni
masz kilka razy wieksze straty niz
bierze ten alternator
Pszemol
Guest
Sun Oct 05, 2008 8:21 pm
Pszemol
Guest
Mon Oct 06, 2008 2:24 pm
"Desoft" <desoft@interia.pl> wrote in message
news:gc80ok$mo0$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Inna mozliwoscia byloby jakies zablokowanie tej funkcji w komputerze
pokladowym tej hondy, tak aby trzymala alternator zawsze wlaczony...
w komputerze to tylko serwis.
Nie miałem na mysli grzebania W komputerze ale oszukania go jakoś.
Zablokowanie w komputerze to grzebanie w komputerze.
Nie przeczytałeś zbyt uważnie. Funkcja jest w komputerze.
Ja pisałem o zablokowaniu tej funkcji. Blokada już niekoniecznie
musi być dokonana w komputerze. Odłączenie drucika od alternatora
jest również w efekcie zablokowaniem tej funkcji w komputerze.
Quote:
Natomiast podchodząc do problemu od strony alternatora nie interesuje nas
komputer. Podłączamy alternator tak aby dawał prąd, a komputer niech sobie
coś wysyła, i tak pójdzie w ucięty kabel.
Właśnie to miałem na myśli.
Quote:
No to powiedz mi jaka jest funkcja każdego z trzech i może jak odróżnić
który jest który :-)
Masa wiadomo. Prądowy też łatwo znaleźć - grubość.
Reszta to sterowanie.
Niestety nie obejdzie się bez wizualnego obejrzenia i obmierzenia.
Trzeba policzyć ilość kabli, bo teoretycznie wystarczy jeden. Wystarczy
odłączać zasilanie przez kontrolkę ładowania i już uzyskamy efekt
wyłączania. Raczej jednak nie podejrzewam że tak jest, bo kontrolka
migałaby
podczas przyśpieszania. Więc pewnie jest dołożony jakiś kabelek.
Albo PWM albo kto wie co jeszcze.
Quote:
Jeżeli to diesel, to może mieć wyprowadzony z alternatora przewód do
obrotomierza.
Jak się okazuje jednak nie chodzi o obroty tylko o obciążenie elektryki.
Patrz post z ELD.
Quote:
I jeszcze jedno jeżeli poszłi na całość z ekonomią to mogli założyć
sprzęgło
elektromagnetyczne. Ja mam takie w klimatyzacji i powiem, że jest ono
niewidoczne. Więc alternator nie będzie się różnił od typowego.
Intencje masz dobre ale rozumowanie jest nietrafione.
Sprzęgło w kompresorze klimatyzacji jest tam dlatego, że sprężarki
NIE DA się inaczej wyłączyć z systemu. Jak się wałek kręci to gaz
się będzie sprężał i wałek stawiał duży opór. Sprzęgło OD ZAWSZE
było "niewidoczne" dla laika, a właściwie ono zawsze było w tym
przerośniętym kółku pasowym sprężarki.
Quote:
Gdybym miał taki problem to obejrzałbym wizualnie co jest co, podpięcie
pod podejrzany/typowany kabelek z miernikiem i jeżdzę.
Po wskazaniach miernika można się zorientować co "robi" dany kabelek.
Zgadza się. Ale u mnie problem jest chyba bardziej skomplikowany
z tym ELD ukrytym w pudełku z przekaźnikami. Bez schematu okablowania
i informacji na temat co gdzie jakie napięcie ma być aby było dobrze
nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Desoft
Guest
Mon Oct 06, 2008 9:29 pm
Quote:
Jak się okazuje jednak nie chodzi o obroty tylko o obciążenie elektryki.
Patrz post z ELD.
Jeżeli ELD, to wystarczy włączyć ogrzewanie tylnej szyby i objawy
przygasania nie wystąpią. I powinny występować dosyć przypadkowo
a nie podczas przyśpieszania.
Quote:
I jeszcze jedno jeżeli poszłi na całość z ekonomią to mogli założyć
sprzęgło
elektromagnetyczne. Ja mam takie w klimatyzacji i powiem, że jest ono
niewidoczne. Więc alternator nie będzie się różnił od typowego.
Intencje masz dobre ale rozumowanie jest nietrafione.
Nie chodzi o intencje, nie widziałem alternatora to zgaduję.
Quote:
Gdybym miał taki problem to obejrzałbym wizualnie co jest co, podpięcie
pod podejrzany/typowany kabelek z miernikiem i jeżdzę.
Po wskazaniach miernika można się zorientować co "robi" dany kabelek.
Zgadza się. Ale u mnie problem jest chyba bardziej skomplikowany
z tym ELD ukrytym w pudełku z przekaźnikami. Bez schematu okablowania
i informacji na temat co gdzie jakie napięcie ma być aby było dobrze
nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Nam jeszcze trudniej bo nawet nie mamy jak pomierzyć gdzie co jest.
Niestety samo pisanie postów nie rozwiąże problemu. A radę dałem wydaje mi
się dosyć skuteczną. Ale nie wymagam stosowania się do niej. :-)
--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft
>
Grzegorz Kurczyk
Guest
Mon Oct 06, 2008 10:08 pm
Pszemol
Guest
Tue Oct 07, 2008 1:04 am
"Grzegorz Kurczyk" <grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> wrote in message
news:gcdv6m$iur$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik Pszemol napisał:
Co do alternatora - 100A * 14V daje moc 1400W max.
Ale to jest po stronie elektrycznej, my sie interesujemy strona silnika.
Jaka ma sprawnosc taki alternator 70%? No to juz musisz z silnika
pobrac 1400/70% - 2000W. Dolicz do tego duze straty na dwu kolkach
i pasku przenoszacym naped z silnika i wychodzi Ci juz spora liczba...
No ale przecież alternator nie daje tych 100A przez cały czas. Nawet gdyby
to te 1,4kW daje poniżej 2KM + straty na alternatorze, pasku klinowym
itd.itp. niech da 3KM. Przy stukonnym silniku raczej tego "wielkiego kopa"
się nie zauważy. Obawiam się, że spadek ciśnienia
w oponach lub szersze "laczki" dadzą większe straty
Nikt Ci nie każe nie pompować opon, tak?
A poza tym - stukonny silnik ma te sto koni przy 6500 rpm.
Jak często pozwalasz obrotomierzowi przekręcić się tak daleko
podczas normalnej jazdy? Bo ja jak przyspieszam mam okolo
3000-4000 rpms a tam mocy nie ma aż tak dużo jak przy 5-6k.
Quote:
Zgadzam się, że nie ma nic za friko i moc pobierana z alternatora
przedkłada się na zużycie paliwa, ale z tego samego powodu w momencie
gdy wyłączysz na jakiś czas alternator to będziesz pobierał energię
z akumulatora i będziesz musiał ją potem do niego wpompować...
Tu chodzi o zwiększenie mocy podczas przyspieszania...
To, że potem musisz aku doładować to nie ma znacznia bo zamiast
utrzymywać stałe 2500 rpm będziesz miał przez chwilę 2600 rpm
i gotowe.
Quote:
Chyba większe oszczędności da wyłączenie subwoofera i ściszenie
umca,umca..

i... wyłączenie klimy. W swoim autku wyraźnie czuję kiedy
włączy się sprężarka.
To typowe w małych silniczkach - ja w swoim tego nie czuję,
a klima w Chicago w czasie upalnego i wilgotnego lata jest
po prostu nie do wyłączenia... Natychmiast wigoć wchodzi Ci do
kabiny i nie da się wytrzymać zaduchu... Na Florydzie jeszcze gorzej...
Przemek
Guest
Tue Oct 07, 2008 8:23 am
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:gcaikd.amo.0@poczta.onet.pl...
Quote:
"Przemek" <pixi@dixi.pl> wrote in message
news:gca7og$sos$1@mx1.internetia.pl...
Ale omawiana tu moja honda ma 4-cylindrowy silnik VTEC 2354 cc
i 160KM@5500rpm. Nie jest to demon predkosci ale sadze ze kazda
oszczednosc sie liczy - zwlaszcza w czasie przyspieszania...
Ten ulamek sekundy co sie auto zbierze szybciej przy skrecie w
lewo w miescie moze byc wazny

Albo przy wyprzedzaniu na wiejskiej
drodze gdzie musisz szybko uciec TIRowi jadacemu z naprzeciwka :-)
tia i pewnie tradycyjnie amerykansko w automacie

,
oczywiście... a jakżeby inaczej.
na samej przekladni masz kilka razy wieksze straty niz bierze ten
alternator
Obliczyłeś to jakoś czy tylko zgadujesz?
nie obliczylem ale jak myslisz po co w automatach jest chlodnica oleju w
skrzyni?
- w manualach jakos taka nie jest potrzebna.Zmierzenie jest dosc trudne ale
nie niemozliwe trzeba by miec dwa takie same auta
(albo lepiej jedno auto i raz wstawic mu skrzynie manual a drugi raz
automat ) no i mierzyc moc na kolach na hamowni.
Oczywiscie w automacie bylby maly problem przy pomiarze bo aby bylo
wiarygodnie trzeba by tak mierzyc aby raz sprawdzic z lockupem a raz bez
(co odpowiadaloby jezdzie miejskiej)
Tak na szybko to :"Mimo to w najlepszych wypadkach minimalna strata mocy
automatu wynosi 3 proc"
http://www.gieldasamochodowa.com/article/article_print.asp?path=gs%5C974&file=nc_547.xml&artykul=Automaty+-+dylematy&dat=
co dla twojego silnika oznacza moc potrzebna na napedzenie z dwoch takich
alternatorow .
Zreszta dla mnie takie udziwnienie jak u ciebie jest bez sensu -
wystarczaloby gdyby jak standartowo w europejskich autach przy mocnym
przyszpieszeniu byl odcinany kompresor a najlepiej caly uklad
klimatyzacji - oprocz tego ze zabiera on sporo energii mechanicznej to i
elektrycznej potrzebuje na dzialanie
kilkaset W.
pzdr
Pszemol
Guest
Tue Oct 07, 2008 1:22 pm
"Przemek" <pixi@dixi.pl> wrote in message
news:gcf34a$ene$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Obliczyłeś to jakoś czy tylko zgadujesz?
nie obliczylem ale jak myslisz po co w automatach jest chlodnica oleju w
skrzyni?
- w manualach jakos taka nie jest potrzebna.Zmierzenie jest dosc trudne
ale nie niemozliwe trzeba by miec dwa takie same auta
(albo lepiej jedno auto i raz wstawic mu skrzynie manual a drugi raz
automat ) no i mierzyc moc na kolach na hamowni.
Oczywiscie w automacie bylby maly problem przy pomiarze bo aby bylo
wiarygodnie trzeba by tak mierzyc aby raz sprawdzic z lockupem a raz bez
(co odpowiadaloby jezdzie miejskiej)
Tak na szybko to :"Mimo to w najlepszych wypadkach minimalna strata mocy
automatu wynosi 3 proc"
http://www.gieldasamochodowa.com/article/article_print.asp?path=gs%5C974&file=nc_547.xml&artykul=Automaty+-+dylematy&dat=
co dla twojego silnika oznacza moc potrzebna na napedzenie z dwoch takich
alternatorow .
Można też porównać moc maksymalną w specyfikacji auta z automatyczną i
ręczną skrzynią oferowane przez producenta...
Quote:
Zreszta dla mnie takie udziwnienie jak u ciebie jest bez sensu -
wystarczaloby gdyby jak standartowo w europejskich autach przy mocnym
przyszpieszeniu byl odcinany kompresor a najlepiej caly uklad
klimatyzacji - oprocz tego ze zabiera on sporo energii mechanicznej to i
elektrycznej potrzebuje na dzialanie kilkaset W.
A na co ta energia elektryczna w kilkuset watach jest zużywana w
klimatyzatorze? Chyba nie mówisz o elektromagnesie sprzęgła?
Przemek
Guest
Tue Oct 07, 2008 5:05 pm
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:gcf2qo.a0g.0@poczta.onet.pl...
Quote:
A na co ta energia elektryczna w kilkuset watach jest zużywana w
klimatyzatorze? Chyba nie mówisz o elektromagnesie sprzęgła?
no wlasnie mowie o nim + wentylator nadmuchu w kabinie ktory tez bierze
ladne kilkanascie amper +
wentylator na skraplaczu ("chlodnicy" ) klimatyzacji z przodu auta ktory po
wlaczeniu klimy dziala przewaznie non stop.
U mnie w aucie wentylator na skraplaczu i elektromagnes sprzegla wisza na
jednym 40A bezpieczniku -tak na oko dwa razy wiekszym
(wymiarami) niz standartowe bezpieczniki samochodowe
pzdr
Pszemol
Guest
Tue Oct 07, 2008 7:36 pm
"Przemek" <pixi@dixi.pl> wrote in message
news:gcg1m8$eqf$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:gcf2qo.a0g.0@poczta.onet.pl...
A na co ta energia elektryczna w kilkuset watach jest zużywana w
klimatyzatorze? Chyba nie mówisz o elektromagnesie sprzęgła?
no wlasnie mowie o nim + wentylator nadmuchu w kabinie ktory tez bierze
ladne kilkanascie amper +
wentylator na skraplaczu ("chlodnicy" ) klimatyzacji z przodu auta ktory
po wlaczeniu klimy dziala przewaznie non stop.
U mnie w aucie wentylator na skraplaczu i elektromagnes sprzegla wisza na
jednym 40A bezpieczniku -tak na oko dwa razy wiekszym
(wymiarami) niz standartowe bezpieczniki samochodowe
Jeszcze jeden powód za tym, aby odłączyć alternator w czasie przyspieszania.
Niech sobie biorą prąd z aku który się doładuje gdy mniej mocy trzeba
wycisnąc z silnika...
Grzegorz Kurczyk
Guest
Tue Oct 07, 2008 8:21 pm
Użytkownik Pszemol napisał:
Quote:
No ale przecież alternator nie daje tych 100A przez cały czas. Nawet
gdyby to te 1,4kW daje poniżej 2KM + straty na alternatorze, pasku
klinowym itd.itp. niech da 3KM. Przy stukonnym silniku raczej tego
"wielkiego kopa" się nie zauważy. Obawiam się, że spadek ciśnienia
w oponach lub szersze "laczki" dadzą większe straty ;-)
Nikt Ci nie każe nie pompować opon, tak?
To był oczywiście żart, ale ilu kierowców sprawdza codziennie ciśnienie
w oponach przed wyjazdem do pracy ? ;)
Quote:
A poza tym - stukonny silnik ma te sto koni przy 6500 rpm.
Jak często pozwalasz obrotomierzowi przekręcić się tak daleko
podczas normalnej jazdy?
No raczej nigdy... mój nie kręci tak wysoko.
Bo ja jak przyspieszam mam okolo
Quote:
3000-4000 rpms a tam mocy nie ma aż tak dużo jak przy 5-6k.
Przy tych obrotach mam maximum momentu.
Jeśli mam za niskie obroty, a zależy mi na dobrym przyśpieszeniu to...
po prostu redukuję bieg :-)
Quote:
Zgadzam się, że nie ma nic za friko i moc pobierana z alternatora
przedkłada się na zużycie paliwa, ale z tego samego powodu w momencie
gdy wyłączysz na jakiś czas alternator to będziesz pobierał energię
z akumulatora i będziesz musiał ją potem do niego wpompować...
Tu chodzi o zwiększenie mocy podczas przyspieszania...
To, że potem musisz aku doładować to nie ma znacznia bo zamiast
utrzymywać stałe 2500 rpm będziesz miał przez chwilę 2600 rpm
i gotowe.
Ale o jakim chwilowym zysku na mocy tu mówimy ? Ten alternator przecież
nie pracuje
cały czas z mocą wyjściową 1.4kW. To jest jego moc maksymalna.
Wyłączając np. tylko wzbudzenie nie wyeliminujemy strat na samej
przekładni pasowej, łożyskach itp. Czyli w najbardziej skrajnym
przypadku (alternator maksymalnie obciążony) zyskujemy niecałe 2KM mocy.
O jakim wzroście przyśpieszenia możemy tu mówić ? Alternator o takim
amperażu raczej nie występuje w samochodach z silnikiem o pojemności
600ccm

tylko raczej trooochę większych.
Quote:
To typowe w małych silniczkach - ja w swoim tego nie czuję,
Hmm... 3litrowy wolnossący diesel, a jednak czuję. A skoro Kolega nie
odczuwa w swoim aucie załączenia sprężarki o mocy kilku kW to
alternatorek obciążający w porywach wał mocą 2KM nie powinien zrobić
najmniejszego wrażenia.
Quote:
a klima w Chicago w czasie upalnego i wilgotnego lata jest
po prostu nie do wyłączenia... Natychmiast wigoć wchodzi Ci do
kabiny i nie da się wytrzymać zaduchu... Na Florydzie jeszcze gorzej...
No jeśli klima chodzi non stop na pełnym "mrożeniu", to rzeczywiście nie
może odczuwać Kolega momentu włączenia sprężarki... ona pompuje cały
czas :-)
Nadal nie mogę zrozumieć co chcemy tu osiągnąć ? Przełączniczek, który
powoduje, że jak zrobimy "psztryk", to nasza maszyna wciśnie pasażerów w
fotele ? Moim zdaniem zysk na przyśpieszeniu będzie żaden. Chyba, że
będzie to faktycznie malutki silniczek, któremu alternator "zjada" 20%
mocy na wale. Ale w takim przypadku to raczej trzeba pokombinować co
alternatorowi "zjada" te 100A ?
Pozdrawiam
Grzegorz
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next