RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak zbudować energooszczędny elektryczny zamek otwierany przez RFID lub Bluetooth?

elektryczny zamek - samoróbka - energooszcz ędny

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zbudować energooszczędny elektryczny zamek otwierany przez RFID lub Bluetooth?

Goto page Previous  1, 2, 3, ... 12, 13, 14  Next

yabba
Guest

Sat Sep 05, 2015 12:11 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnmukacu.l6t.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
yabba pisze:

Zawsze mnie ciekawiło, co taki zamek robi jak mu bateria padnie...
nie da się drzwi otworzyć czy będą otwarte się na stałe?

Nie da się otworzyć drzwi - klamka "lata" luźno.

To relacja z samodzielnych obserwacji, czy tylko domysły? Wydaje mi
się, że *inteligentny* projektant takiego zamka postąpi w ten sposób,
że gdy układ elektoniczny wykryje nadmierne rozładowanie baterii,
to póki jeszcze sił na to staje, odblokuje rygiel i nie dopuści do
zatrzaśnięcia drzwi na amen. Tym samym zmusi kogoś do wymiany baterii.
Wiem, o inteligentnych projektantów teraz trudno.


Dopytam się, ale z tego co usłyszałem (i zrozumiałem) w zaprzyjaźnionym
hotelu, to tak własnie jest: nie ma prądu - nie działa zamek - nie ma
wejścia.
Inaczej byłoby bez sensu, ponieważ drzwi byłyby otwarte dla wszystkich.
W tych okuciach co widziałem, to albo jest miejsce na klucz, żeby awaryjnie
otworzyć. Albo jest ukryte gniazdo, żeby nietypowym wtykiem podłączyć
zewnętrzną bateryjkę.

--
Pozdrawiam,

yabba

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Sep 05, 2015 12:36 am   



yabba pisze:

Quote:
Zawsze mnie ciekawiło, co taki zamek robi jak mu bateria padnie...
nie da się drzwi otworzyć czy będą otwarte się na stałe?

Nie da się otworzyć drzwi - klamka "lata" luźno.

To relacja z samodzielnych obserwacji, czy tylko domysły? Wydaje mi
się, że *inteligentny* projektant takiego zamka postąpi w ten sposób,
że gdy układ elektoniczny wykryje nadmierne rozładowanie baterii,
to póki jeszcze sił na to staje, odblokuje rygiel i nie dopuści do
zatrzaśnięcia drzwi na amen. Tym samym zmusi kogoś do wymiany baterii.
Wiem, o inteligentnych projektantów teraz trudno.

Dopytam się, ale z tego co usłyszałem (i zrozumiałem) w zaprzyjaźnionym
hotelu, to tak własnie jest: nie ma prądu - nie działa zamek - nie ma
wejścia.

Jakie znowu "nie ma prądu"?! Przecież to jest na baterię! Nie tylko
po to, żeby nie ciągnąć bezsensownych kabli do drzwi, ale tównież po
to, by dwudziesty stopień zasilania nie był straszny.

Quote:
Inaczej byłoby bez sensu, ponieważ drzwi byłyby otwarte dla wszystkich.

Tak, wszystkie systemy inne niż bateryjne są bez sensu.

Quote:
W tych okuciach co widziałem, to albo jest miejsce na klucz, żeby awaryjnie
otworzyć. Albo jest ukryte gniazdo, żeby nietypowym wtykiem podłączyć
zewnętrzną bateryjkę.

Nadmierna ostrożność nie nigdy nie wadzi. Potrójny system bezpieczeństwa
jest rzeczą dobrą. Ale nie stoi w sprzeczności z tym, by nie tylko
elektryk i ślusarz w zespole R&D producenta zamków byli inteligentni,
ale elektronik również. Mikrokontroler powinien być zaprojektowany tak,
by po *pierwszym* wykryciu słabnięcia zasilania odblokowywał zamek zaraz
po każdej próbie jego zablokowania. Aż do utraty zasilania związanej
z wymianą baterii. Oczywiście w praktyce to nigdy nie powinno mieć
miejsca -- jeśli prognozowana żywotnośc baterii wynosi pięć lat, to
i tak hotel stać na zakup paluszków i rutynową wymianę co rok albo dwa.

Jarek

--
I remember you well in the Chelsea Hotel,
you were talking so brave and so sweet,
giving me head on the unmade bed,
while the limousines wait in the street.

Marek
Guest

Sat Sep 05, 2015 4:00 am   



On Sat, 5 Sep 2015 01:30:38 +0200, Jarosław
Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
To relacja z samodzielnych obserwacji, czy tylko domysły? Wydaje mi
że gdy układ elektoniczny wykryje nadmierne rozładowanie baterii,
to póki jeszcze sił na to staje, odblokuje rygiel i nie dopuści do
zatrzaśnięcia drzwi na amen. Tym samym zmusi kogoś do wymiany
baterii.


Mam nadzieję, że nikt tak nie robi bo to byłby bardzo głupi pomysł,
drzwi nie powinny zostać otwarte bo ktoś zapomniał wymienić baterię.
Drzwi nie są zatrzaśnięte na amen ale tylko do wymiany baterii.

--
Marek

Marek
Guest

Sat Sep 05, 2015 4:02 am   



On Sat, 5 Sep 2015 01:49:47 +0200, "yabba"
<g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:
Quote:
Najprostsze mechanicznie rozwiązanie to wymiana wkładki na wkładkę
z
czytnikiem RFID.
Np. polski produkt:
http://www.corral.pl/promocje/wkladka-bebenkowa-r8-detail

Cena powala :-)

--
Marek

Maciek
Guest

Sat Sep 05, 2015 5:42 am   



Użytkownik ToMasz napisał:
Quote:
witam

Z nienawiści do pęków kluczy, planuję gdzie tylko się da wprowadzić
elektryczne zamki. z samą mechaniką raczej sobie poradzę. Elektronika
będzie musiała cały czas czekać na mój sygnał, więc obawiam się że owo
oczekiwanie może pochłonąć dużo energii. Na początku myślałem o
przesyłaniu sygnału otwarcia GSMem. ale sam telefon będzie już mocno
energochłonny. Wifi, bluetooth? Obawiam się że wifi odpada, bo najpierw
jakoś magicznie telefon i "zamek" muszą się znaleść w jednej sieci. Może
BT? Ale znowu na telefonie najpierw musiałbym zainicjować połączenie z
urządzeniem zamek, potem.... jakiś program? Co pozostaje? breloczek
zbliżeniowy Rfid? (lepszy breloczek niż klucz). Ile on prądu "zjada"?
JEstem otwarty na wszelkie propozycje. Jeśli będzie konieczność zamek
będzie otwierany za pośrednictwem arduino.

ToMasz


Cześć,

Najpierw przeczytaj Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU), w tym
wykluczenia z odpowiedzialności ubezpieczyciela - o ile się
ubezpieczasz. Jeżeli z lektury tego dokumentu wynika że masz mieć np.
dwa atestowane zamki w drzwiach, to po prostu musisz je tam mieć i muszą
posiadać atest. Nie są wykluczone zamki elektroniczne ale po prostu
musisz spełnić wymogi ubezpieczyciela. Wykluczone są samoróbki. W
trakcie kradzieży powinny być w pozycji "zamknięte", bo inaczej
likwidator z przyjemnością odmówi wypłaty odszkodowania.
Wszelkie wątpliwości rozwiewaj pytając ubezpieczyciela na piśmie. Nic na
gębę.

Jeżeli chcesz zabezpieczać obiekt, do którego mają wstęp osoby
postronne, np. klienci, pracownicy sklepu, biura, warsztatu usługowego,
to tu mają niebagatelne znaczenie przepisy przeciwpożarowe. Np. drzwi na
drogach ewakuacyjnych po uaktywnieniu alarmu ppoż muszą być swobodnie
otwieralne - żadnych szyfrów, przykładania identyfikatorów. To tylko
jeden z wymogów.

Desoft
Guest

Sat Sep 05, 2015 7:08 am   



Użytkownik "ToMasz" <tomasz@poczta.fm.com.pl> napisał w wiadomości
news:msd0qs$rk9$1@dont-email.me...
Quote:

Jednak najtrudniej (lub najdrożej) to będzie z mechaniką. Nie ma zamków
poniżej 1000zł.
Robić samemu... nie chciałbym aby taki prototyp mi się zaciął.

1. wkładka do standardowego zamka, z jednej strony dziurka na klucz, z
drugiej taki "motylek" do przekręcania ręcznego bez klucza
2. serwomotorek czy inne urządzenie mechaniczne które ma tyle siły aby to
obrócić i zwraca jakąśtam informacje o położeniu
3. sterowanie. ja uzyję arduino (nano) lub jeszcze mniejszego odpowiednika

Może masz inną wkładkę....
W mojej kręcąc kluczem kręcisz też motylkiem. Odpada silnik z przekładnią
ślimakową.
Przełożenie będzie raczej duże (duży silnik będzie głupio wyglądał) pytanie
czy kręcac kluczem pokonasz opór silnika.
Sprzęgło? nię będzie to proste.

--
Desoft

Desoft
Guest

Sat Sep 05, 2015 7:26 am   



Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.5315527943976198155@news.neostrada.pl...
Quote:
On Thu, 3 Sep 2015 21:41:22 +0200, Jarosław Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl
wrote:
Hotelowe zamki jakoś sobie radzą z bateryjką, która zasila rygiel i
układ
do karty zbliżeniowej (wcześniej bywały na przeciąganą kartę
magnetyczną).
Bateria starcza na lata, a to jakieś zwykłe paluszki są. Jeśli ktoś
nie
szlaja się po hotelach, może eksponaty obejrzeć tu (pierwsze
wyguglane):
http://www.patronic.pl/technika-drzwiowa/product/id/63 lub szukać
podobnych.

Generalnie trzeba zwracać uwagę na zastosowanie. Te z działu
hotelowego/biurowego nie nadają się do drzwi wejściowych.

Quote:

Zawsze mnie ciekawiło, co taki zamek robi jak mu bateria padnie... nie da
się drzwi otworzyć czy będą otwarte się na stałe?

Mnie też ciekawiło. Obejrzałem sobie taki zamek.
Nie ma tam zapadki, jest silniczek. Wielkości wibracji od telefonu.
Dużo prądu nie potrzebuje, padanie baterii nie stanowi problemu.
Nie wiem jak takie za >1000zł. Testowałem taki tańszy chociaż nie był
hotelowo-biurowy.
Jeżeli nie jest odblokowany to klamka lata luźno - ale nie do końca! Czyli:
klamka w poziomie - zamek zamknięty - naciskam klamkę i obracam o 90st idzie
lekko bez oporu. Naciskam dalej i przekręcam o następne 90st zamek się
otwiera. Blokada otwarcia jest w klamce.

Uprzedzając: tam nie da się załozyć standardowej klamki (od wewnątrz zawsze
dzrzwi otwiera się bez odblokowania zamka) czyli klamka jest dzielona:
wewnętrzna sobie, zewnętrzna sobie co bardzo osłabia konstrukcję - łatwo ją
wyrwać.

Reasumując ten zamek który miałem w rękach jestem w stanie otworzyć w 15
sekund mając opcjonalnie duży wkrętak.

--
Desoft

janusz_k
Guest

Sat Sep 05, 2015 9:10 am   



W dniu 2015-09-05 o 06:02, Marek pisze:
Quote:
On Sat, 5 Sep 2015 01:49:47 +0200, "yabba"
g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:
Najprostsze mechanicznie rozwiązanie to wymiana wkładki na wkładkę
z
czytnikiem RFID.
Np. polski produkt:
http://www.corral.pl/promocje/wkladka-bebenkowa-r8-detail

Cena powala :-)

I filmu brakuje Smile


--
Pozdr

Janusz_K

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Sep 05, 2015 10:46 am   



Pan Marek napisał:

Quote:
To relacja z samodzielnych obserwacji, czy tylko domysły? Wydaje mi
że gdy układ elektoniczny wykryje nadmierne rozładowanie baterii,
to póki jeszcze sił na to staje, odblokuje rygiel i nie dopuści do
zatrzaśnięcia drzwi na amen. Tym samym zmusi kogoś do wymiany
baterii.

Mam nadzieję, że nikt tak nie robi bo to byłby bardzo głupi pomysł,
drzwi nie powinny zostać otwarte bo ktoś zapomniał wymienić baterię.
Drzwi nie są zatrzaśnięte na amen ale tylko do wymiany baterii.

Jednak na amen -- do wymiany baterii trzeba otworzyć drzwi i wyjąć
zamek. Mam nadzieję, że nikt inaczej tego nie robi, bo to by był
bardzo głupi pomysł.

Zamek hotelowy nie ma być pancerną barierą nie do pokonania -- to
raczej symboliczne zamknięce, więc te nasze dywagacje też mają
tylko symboliczne znaczenie. Tradycją zamkową jest to, że aby zrobić
z zamkiem cokolwiek, trzeba mieć klucze. Bez klucza nie da się na
ogół nawet wyjąć zamka (mechanicznego) z otwartych drzwi, trzeba coś
rozwiercić lub zrobić inny włam. Mając do dyspozycji możliwości
elektroniki aż się prosi, żeby uniknąć takich nieprzyjemnych sytuacji.
Strategia "nie zamknę, bo nie wiem, czy będę miał siłę otworzyc" jest
bardzo rozsądnym wyjściem (to nie to samo co "otwieram, bo się bateria
rozładowała"!). Ale już wcześniej wspomniałem, że w powszechny rozsądek,
to ja nie całkiem wierzę -- nie mam zatem pewności, że tak to zostało
zrobione.


Przy okazji mam takie pytanie. Miałem kiedyś jeden klucz, który
otwierał drzwi wejściowe do budynku oraz kilka innych drzwi wewnątrz.
Inne osoby korzystające z biura też tak miały -- tym samym kluczem
otwierały drzwi główne i ich własne. Kiedy zaszła potrzeba abym mógł
otwierać kolejne drzwi, właściciel tego przybytku coś "przeprogramował"
w ich zamku -- i już mogłem. To zamek był dostosowywany do klucza,
a nie odwrotnie. I nic nie wskazywało na to, że istnieje jakieś
ograniczenie na liczbę różnych kluczy otwierających różne drzwi --
te wejściowe otwierał każdy klucz.

Nie zastanawiałem się wcześniej jak to jest zrobione, ale klucz był
zwykły, metalowy. Czy mechanika precyzyjna stanęła na tak wysokim
poziomie, że możliwe jest programowanie zachowań jak w wyżej opisanej
sytuacji, czyli tak elastycznie jak w cyfrowej elektronice? Czy może
jednak to są zamki elektroniczne z mikroprocesorem, a metalowy klucz
jest nośnikiem danych identyfikacyjnych, jak pastylka lub karta?
Dobrze rozumiem to, że wielu ludzi woli tradycyjny klucz od jakiejś
pastylki. Oczywiście jeden klucz lub najwyżej kilka, a nie cały ich
pęk uwiązany na taśmie.

Jarek

--
[...] Klucznikiem siebie tytułował,
Iż ten urząd na zamku przed laty piastował.
I dotąd nosił wielki pęk kluczów za pasem,
Uwiązany na taśmie ze srebrnym kutasem.

Jawi
Guest

Sat Sep 05, 2015 10:51 am   



W dniu 2015-09-05 o 01:30, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
To relacja z samodzielnych obserwacji, czy tylko domysły? Wydaje mi
się, że*inteligentny* projektant takiego zamka postąpi w ten sposób,
że gdy układ elektoniczny wykryje nadmierne rozładowanie baterii,
to póki jeszcze sił na to staje, odblokuje rygiel i nie dopuści do
zatrzaśnięcia drzwi na amen. Tym samym zmusi kogoś do wymiany baterii.
Wiem, o inteligentnych projektantów teraz trudno.
tak właśnie jest, to wynik obserwacji.

Już tak miałem, że nie mogłem otworzyć pokoju, pani w recepcji moją
kartę przeprogramowała i dostałem pokój obok.
Ale kolega, który przyjechał tego dnia wieczorem dostał właśnie pokój
który na moją kartę nie reagował.
Ponad to chyba musi być jakieś połączenie z zamkiem zdalne skoro
programuje kartę i ten zamek ją rozpoznaje. A jeśli tak, to
informowanie o stanie baterii powinno być.

--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

Jawi
Guest

Sat Sep 05, 2015 10:57 am   



W dniu 2015-09-05 o 12:46, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Przy okazji mam takie pytanie. Miałem kiedyś jeden klucz, który
otwierał drzwi wejściowe do budynku oraz kilka innych drzwi wewnątrz.
Inne osoby korzystające z biura też tak miały -- tym samym kluczem
otwierały drzwi główne i ich własne. Kiedy zaszła potrzeba abym mógł
otwierać kolejne drzwi, właściciel tego przybytku coś "przeprogramował"
w ich zamku -- i już mogłem. To zamek był dostosowywany do klucza,
a nie odwrotnie. I nic nie wskazywało na to, że istnieje jakieś
ograniczenie na liczbę różnych kluczy otwierających różne drzwi --
te wejściowe otwierał każdy klucz.
Podejrzewam, że każdy klucz się obraca i aktywuje inny kod "zapadek,

czujników" Zamek po prostu reaguje na podany kod. Klucz może być bez
elektroniki. Wszystko w zamku.
Typowe mechaniczne podobne rozwiązanie ma Abloy. Możesz kupić zamek
mechaniczny i do niego rożne klucze, które mogą otwierać ten zamek ale i
inne. Taka nadrzędność. Czyli masz klucz, który pasuje do pięciu zamków
i klucz, który pasuje do dwóch z nich, itd.

--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Sep 05, 2015 11:22 am   



Jawi pisze:

Quote:
To relacja z samodzielnych obserwacji, czy tylko domysły? Wydaje mi
się, że *inteligentny* projektant takiego zamka postąpi w ten sposób,
że gdy układ elektoniczny wykryje nadmierne rozładowanie baterii,
to póki jeszcze sił na to staje, odblokuje rygiel i nie dopuści do
zatrzaśnięcia drzwi na amen. Tym samym zmusi kogoś do wymiany baterii.
Wiem, o inteligentnych projektantów teraz trudno.
tak właśnie jest, to wynik obserwacji.
Już tak miałem, że nie mogłem otworzyć pokoju, pani w recepcji moją
kartę przeprogramowała i dostałem pokój obok.

Ten wniosek obserwacyjny nie jest poprawny. Bo przecież nie wiemy, czy
to bateria zła była, czy też sam czytnik szwankował (niekoniecznie jego
hardware, może mu się rozum pomieszał).

Quote:
Ale kolega, który przyjechał tego dnia wieczorem dostał właśnie pokój
który na moją kartę nie reagował.

Wymienili w tym czasie baterię? Czy zrobili coś innego?

Quote:
Ponad to chyba musi być jakieś połączenie z zamkiem zdalne skoro
programuje kartę i ten zamek ją rozpoznaje.

Pierwszy raz z takim systemem hotelowym zetknąłem się kilkanaście lat
temu. Karty były magnetyczne, przeciągane, ale takie jednorazowe, na
grubszym papierku. Jak swoją zatrzasnąłem, to mi natychmiast dali nową
-- programując ją w jakimś diwajsie. A czy musi być zdalne połączenie
każdego zamka z recepcją? Nie, nie musi. I na pewno nie było, zwłaszcza
w tamtych czasach. Zamek może rozpoznawać tysiące różnych kodów.
I unieważniać wcześniej wykorzystywane, gdy użyje się nowego z danej
mu wcześniej puli.

Quote:
A jeśli tak, to informowanie o stanie baterii powinno być.

Wcześniej opisane (i wymyślone na poczekaniu) wciąż wydaje mi się
najrozsądniejsze. Przeciwdziała dwudziestemu stopniowi zasilania,
co jest ważne nie tylko z punktu widzenia napędu mechanizmu, ale
też fukcjonowania czytnika.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Sep 05, 2015 11:40 am   



Jawi pisze:

Quote:
Przy okazji mam takie pytanie. Miałem kiedyś jeden klucz, który
otwierał drzwi wejściowe do budynku oraz kilka innych drzwi wewnątrz.
Inne osoby korzystające z biura też tak miały -- tym samym kluczem
otwierały drzwi główne i ich własne. Kiedy zaszła potrzeba abym mógł
otwierać kolejne drzwi, właściciel tego przybytku coś "przeprogramował"
w ich zamku -- i już mogłem. To zamek był dostosowywany do klucza,
a nie odwrotnie. I nic nie wskazywało na to, że istnieje jakieś
ograniczenie na liczbę różnych kluczy otwierających różne drzwi --
te wejściowe otwierał każdy klucz.
Podejrzewam, że każdy klucz się obraca i aktywuje inny kod "zapadek,
czujników" Zamek po prostu reaguje na podany kod. Klucz może być bez
elektroniki. Wszystko w zamku.
Typowe mechaniczne podobne rozwiązanie ma Abloy. Możesz kupić zamek
mechaniczny i do niego rożne klucze, które mogą otwierać ten zamek ale i
inne. Taka nadrzędność. Czyli masz klucz, który pasuje do pięciu zamków
i klucz, który pasuje do dwóch z nich, itd.

Tak to sobie właśnie wyobrażałem, ale bez szczegółów. Szczegóły jednak
są istotne -- gdzie i w jaki sposób zapamiętywane są w zamku klucze?
Różnych kluczy są przecież grube tysiące -- niemożliwe, by mechaniczny
zamek znał je wszystkie i tylko odhaczał w pamięci które ma akceptować,
a które nie (to by była tablica jednobitowych zmiennych długości N,
gdzie N określa ile różnych kluczy używa system -- i to jest duża liczba).
Bardziej prawdopodobne jest odczytanie wartości klucza i wprowadzenie
liczby do pamięci -- wkładam klucz, przekręcam, odczytywana jest jego
wartość 8234899234 i zapisywana w rejestrze kluczy ważnych. Ale rejestr
taki musi mieć swoje ograniczenie wielkości. W krzemie mogę przyjąć
absurdalnie dużą wielkośc tablicy (czy innej struktury) -- raczej nikt
nie będzie chciał dopasować więcej niż 64k kluczy do zamka, a tablica
64k słów, to drobiazg. Jak taki rejestr zrobić w żelazie? Jakoś nie mogę
sobie wyobrazić.

--
Jarek

Maciek
Guest

Sat Sep 05, 2015 12:20 pm   



Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Przy okazji mam takie pytanie. Miałem kiedyś jeden klucz, który
otwierał drzwi wejściowe do budynku oraz kilka innych drzwi wewnątrz.
Inne osoby korzystające z biura też tak miały -- tym samym kluczem
otwierały drzwi główne i ich własne.

To jest właśnie system hotelowy albo master key. Przynajmniej z takimi
nazwami się spotykałem.
http://www.mirpol.com.pl/systemy-klucza-centralnego-master-key.xhtml
http://www.jeden-klucz.pl/o-systemach-masterkey/co-to-jest-system-master-key
http://www.mksan.pl/master_key
http://www.lockpol.pl/wkladki.html#system%20gtv
http://www.lockpol.pl/wkladki.html#system%20mcm

Nie szperałem aż tak dokładnie, żeby sprawdzić który z tych systemów
pozwala na ustawianie zapadek we wkładce.

Mechaniczne klucze mają jedną, podstawową wadę - jeżeli klucz zostanie
wyniesiony przez portiernię i w jakiś sposób dorobiony, to nagle
pomieszczenia z odpowiednimi zamkami stoją otworem przed złodziejami.
Dlatego też przechodzi się na elektronikę ze względu na łatwość
anulowania zagubionej karty, bądź karty po zwolnionym pracowniku.

ToMasz
Guest

Sat Sep 05, 2015 12:23 pm   



W dniu 05.09.2015 o 14:19, Zenek Kapelinder pisze:
Quote:
Najpierw raczej sobie poradz z mechanika. A jak bedziesz pewny jej dzialania to dorobisz do niej co bedziesz chcial. Obstawiam ze nie poradzisz sobie z mechanika i dotychczasowe talmudystyczne rozwazania psu pod ogon mozna wsadzic.

Ty się znasz na zamkach, wiec poradź coś!

w normalnej wkładce, jak pozostawie wewnątrz klucz, nie mogę wsadzić
klucza od zewnątrz. Czy tą "funkcjonalność" da się jakoś "wyłączyć"?

ToMasz

Goto page Previous  1, 2, 3, ... 12, 13, 14  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zbudować energooszczędny elektryczny zamek otwierany przez RFID lub Bluetooth?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map