RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak wykorzystać telefon bez karty SIM jako odtwarzacz MP3 w samochodzie?

bez włożonej karty SIM

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak wykorzystać telefon bez karty SIM jako odtwarzacz MP3 w samochodzie?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5

Pszemol
Guest

Wed Sep 21, 2011 5:28 pm   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnj7jts8.1f4.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Pszemol napisał:

Ach w ten sposób... Apple jest po prostu mistrzem ergonomii
(vide jakiśtam iMac za 5 koła i myszka z jednym przyciskiem).

No ale kolego - wszystkie komputery Appla mają myszkę z jednym.

Nie wszystkie. Z tych nowych, to chyba nawet żaden.

Jak Ci chyba to sobie przywiąż... :-)

Za krótki kabelek.

Applowska "Magic Mouse" w ogóle kabelka nie ma i kosztuje $70.
Sądzisz że cena $70 uzasadnia posiadanie 3 czy 7 klawiszy? Smile)))))

Pszemol
Guest

Wed Sep 21, 2011 5:28 pm   



"Artur M. Piwko" <milusi.pysiaczek@buziaczek.pl> wrote in message
news:slrnj7jugj.o7o.milusi.pysiaczek@buziaczek.pl...
Quote:
In the darkest hour on Wed, 21 Sep 2011 10:12:13 +0200,
Grejon <grejon83@gmail.com> screamed:
Dla mnie to byłoby przymuszenie minimum do instalacji iTunes via Wine.
Zamiast rzeźbienia w g.* wolę kopiować pliki via USB Mass Storage Device
jak normalny czarny człowiek.

Bardziej chodziło mi o to w jakim stopniu ta aplikacja mnie zmusza do
przestrzegania copyrightów.


Z tego co wiem, możesz mp3 kopiować do woli via iTunes. Tylko w ten
sposób kopiowane piosenki nie będą np. scrobblowane (tak czytałem).

Nie będą co robione??? Smile

badworm
Guest

Wed Sep 21, 2011 6:38 pm   



Dnia Wed, 21 Sep 2011 07:30:12 -0500, Pszemol napisał(a):

Quote:
Będziesz mieć pewnie problem, bo będzie chciał zsynchronizować
Twoją audiotekę z innym komputerem. Ciekawe czy można muzykę
zaimportować inną drogą - np. załącznik maila... Musze kiedyś sprawdzić.

Taki sposób przesyłania danych jest jeszcze bardziej pokręcony niż w
przypadku leciwego już Yamppa 7, będącego amatorskim projektem.
Sterowniki do FTDI są w tej chwili chyba wbudowane w nowe wersje
Windows, program Yampplink można trzymać w paczce na poczcie (nie wymaga
instalacji) i po problemie. Zresztą nawet sterowniki nie są potrzebne -
mimo własnego systemu plików można przełożyć kartę do czytnika i zrzucać
na nią pliki przy pomocy Yampplinka.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

Grejon
Guest

Wed Sep 21, 2011 6:50 pm   



W dniu 2011-09-21 16:52, Artur M. Piwko pisze:

Quote:
Z tego co wiem, możesz mp3 kopiować do woli via iTunes. Tylko w ten
sposób kopiowane piosenki nie będą np. scrobblowane (tak czytałem).

Jak to mawiają - I can live with that Smile. Tylko chciałem sobie zrobić
zapas na podróż pociągiem i d..., potraktował to jako zwykłe dane :)

--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

Pszemol
Guest

Wed Sep 21, 2011 7:15 pm   



"badworm" <nospam@post.pl> wrote in message
news:zizve3bkh07t$.dlg@badworm.pl...
Quote:
Dnia Wed, 21 Sep 2011 07:30:12 -0500, Pszemol napisał(a):

Będziesz mieć pewnie problem, bo będzie chciał zsynchronizować
Twoją audiotekę z innym komputerem. Ciekawe czy można muzykę
zaimportować inną drogą - np. załącznik maila... Musze kiedyś sprawdzić.

Taki sposób przesyłania danych jest jeszcze bardziej pokręcony niż w
przypadku leciwego już Yamppa 7, będącego amatorskim projektem.
Sterowniki do FTDI są w tej chwili chyba wbudowane w nowe wersje
Windows, program Yampplink można trzymać w paczce na poczcie (nie wymaga
instalacji) i po problemie. Zresztą nawet sterowniki nie są potrzebne -
mimo własnego systemu plików można przełożyć kartę do czytnika i zrzucać
na nią pliki przy pomocy Yampplinka.

Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka i po co komu sterowniki FTDI
do synchronizowania muzyki? Smile

Jacek Radzikowski
Guest

Wed Sep 21, 2011 9:53 pm   



On 09/21/2011 08:25 AM, Pszemol wrote:
Quote:
"Jacek Radzikowski" <jacek@spamer.die.die.die.piranet.org> wrote in
message news:j5c2tr$gaj$1@inews.gazeta.pl...
O wiele rzeczy można się przyczepić do Apple, ale innowacyjności im
obmówić nie można. A przejawia się ona m.in. w dążeniu do minimalizmu
i upraszczania interfejsu użytkownika. W czasie kiedy producenci
odtwarzaczy prześcigali się w dodawaniu wodotrysków do swoich urządzeń
Apple wyskoczyło z serią iPodów, które miały robić jedną rzecz:
odtwarzać muzykę. Kiedy na rynek wchodził iPod shuffle wszyscy pukali
się w głowę, bo przecież kto by chciał odtwarzacz, w którym można
tylko włączać/wyłączać odtwarzanie i przechodzić pomiędzy utworami?
Ludzie jednak chcieli.
Niestety, z biegiem czasu iPody zaczęły obrastać tłuszczem i w iPodzie
Touch odtwarzacz muzyki jest chyba najmniej dopracowaną aplikacją.
[...]
Kiedy maki na codzień używały urządzeń USB, Bill palił się ze wstydu
przed dziennikarzami, którzy nabijali się z bluesceena przy
podłączaniu skanera. Wcześniej USB było, ale nikt nie wiedział co z
nim robić bo prawie nie było urządzeń. Użytkownicy pecetów wyśmiewali
iMaca za brak napędu dyskietek, portu drukarki i portów szeregowych,
których sami się pozbyli kilka lat później. Pierwszy iPhone dał w ręce
tłuszczy multitouch - technologię która wcześniej można było oglądać w
tajnych laboratoriach i w filmach SF. iPhonowi zresztą też się nieźle
oberwało za wyrwanie się przed orkiestrę i wywalenie klawiatury.
Dość długa lista jak na firmę, która ma tylko kopiować.

Ładne podsumowanie... Czy sam używasz jakichś produktów Apple?
Używasz iPhone lub Makówek?

Mam iPoda Touch i MacBooka Pro. iPodem się rozczarowałem, z laptopa
jestem bardzo zadowolony. Na desktopie wypróbowałem różne wersje
windowsów, różne maki, ale najwygodniej mi się pracuje na linuksie z
KDE. Za to do desktopów mam aluminiowe pełnowymiarowe klawiatury Apple.
Obok legendarnej Model M, zdecydowanie najwygodniejsze klawiatury jakich
używałem.

pzdr.
j.

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Sep 21, 2011 10:37 pm   



Pan Pszemol napisał:

Quote:
Ach w ten sposób... Apple jest po prostu mistrzem ergonomii
(vide jakiśtam iMac za 5 koła i myszka z jednym przyciskiem).

No ale kolego - wszystkie komputery Appla mają myszkę z jednym.

Nie wszystkie. Z tych nowych, to chyba nawet żaden.

Jak Ci chyba to sobie przywiąż... :-)

Za krótki kabelek.

Applowska "Magic Mouse" w ogóle kabelka nie ma i kosztuje $70.

To tym bardziej nie ma jak przywiązać.

Quote:
Sądzisz że cena $70 uzasadnia posiadanie 3 czy 7 klawiszy? Smile)))))

Moja kosztowała bodajże 150$, ale i tak leży na półce i nikt jej nie
chce używać -- każdy woli coś normalnego, a nie takie nieergonomiczne
dziawdło. Na jej miejsce zostało dokupine coś zwyczajnego (gdzieś za
trzy dychy). Przyznam, że mam trudności z policzeniem klawiszy w tym
wynalazku. Można powiedzieć, że nie ma żadnego. Za to rusza się cała
obudowa, czyli coś jakby jeden przycisk. Pomysł to kretyński, bo o ile
klikanie w ikony jakoś idzie, to przy prezyzyjnej robicie jest takie
sobie. No i zdarzają się przypadkowe kliknięcia, bo reaguje również
na naduszenie np. w środku, tam gdzie zwykle leży dłoń. To nie koniec.
Podejrzewam, że dalej Steve Jobs musiał sprawę konsultować conajmniej
z rabinem z Radomska, bo to całkiem jak podróżowanie w szabas
z butelką wody pod dupą (podróże na wodzie są dozwolone). Wiadomo,
że myszy z rozdwojonym kopytem i więcej niż jednym przyciskiem są
niekoszerne, ale z drugiej strony dla nowoczesnego systemu operacyjnego
jeden przycisk to mało. Więc ten jeden zachowuje się jakby były trzy.
Zrobili czujniki pojemnościowe w obudowie i mimo że klika cała mysz,
to w zależności od tego, czy naciskamy z prawej, lewej czy w środku,
zachowanie jest różne. Rolki też są niekoszerne, więc zamiast rolki
jest jakaś łechtaczka. No i jeszcze można mysz ścisnąć za boczki, co
jest interpretowane jako kliknięcie kolejnego przycisku (z tym, że
nie wiadomo w którym dokładnie momiencie, bo słyszalne lub wyczuwalne
kliknięcie też by było niekoszerne -- bo prrzcisk do klikania ma być
jeden)

Nie, nie nie uważam, że wydanie kolejnych 70 dolarów można uzasadniać
chęcią eksperymentalnego zakupu tej bezprzewodowej.

Jarek

PS
Nie wiem jak się nazywała poprzedniczka "Magic Mouse", ale z tego co
pamiętam, jakoś równie głupio. Nie jest na niej to napisane, a system
USB znajduje ją jako "05ac:0304 Apple, Inc. Optical USB Mouse [Mitsumi]"

Artur M. Piwko
Guest

Thu Sep 22, 2011 8:36 am   



In the darkest hour on Wed, 21 Sep 2011 12:28:50 -0500,
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> screamed:
Quote:
Dla mnie to byłoby przymuszenie minimum do instalacji iTunes via Wine.
Zamiast rzeźbienia w g.* wolę kopiować pliki via USB Mass Storage Device
jak normalny czarny człowiek.

Bardziej chodziło mi o to w jakim stopniu ta aplikacja mnie zmusza do
przestrzegania copyrightów.

Z tego co wiem, możesz mp3 kopiować do woli via iTunes. Tylko w ten
sposób kopiowane piosenki nie będą np. scrobblowane (tak czytałem).

Nie będą co robione??? :-)


http://www.last.fm/help/faq?category=Scrobbling :P

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:227B ]
[ 10:36:13 user up 12933 days, 22:31, 1 user, load average: 0.97, 0.18, 0.22 ]

Kennedy family favorite sexual position -- defendant.

Artur M. Piwko
Guest

Thu Sep 22, 2011 8:38 am   



In the darkest hour on Wed, 21 Sep 2011 20:37:47 +0000 (UTC),
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> screamed:
Quote:
PS
Nie wiem jak się nazywała poprzedniczka "Magic Mouse", ale z tego co
pamiętam, jakoś równie głupio. Nie jest na niej to napisane, a system
USB znajduje ją jako "05ac:0304 Apple, Inc. Optical USB Mouse [Mitsumi]"

ZTCP Mighty Mouse. :P

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:233B ]
[ 10:37:51 user up 12933 days, 22:32, 1 user, load average: 0.97, 0.18, 0.22 ]

It's here at last: We've released a 26-week project in 48 weeks.

Pszemol
Guest

Thu Sep 22, 2011 12:33 pm   



"Artur M. Piwko" <milusi.pysiaczek@buziaczek.pl> wrote in message
news:slrnj7lst1.vt7.milusi.pysiaczek@buziaczek.pl...
Quote:
In the darkest hour on Wed, 21 Sep 2011 12:28:50 -0500,
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> screamed:
Dla mnie to byłoby przymuszenie minimum do instalacji iTunes via Wine.
Zamiast rzeźbienia w g.* wolę kopiować pliki via USB Mass Storage
Device
jak normalny czarny człowiek.

Bardziej chodziło mi o to w jakim stopniu ta aplikacja mnie zmusza do
przestrzegania copyrightów.

Z tego co wiem, możesz mp3 kopiować do woli via iTunes. Tylko w ten
sposób kopiowane piosenki nie będą np. scrobblowane (tak czytałem).

Nie będą co robione??? :-)

http://www.last.fm/help/faq?category=Scrobbling Razz

W moim rejonie świata bardziej popularna jest Pandora niż last.fm Razz

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Sep 22, 2011 3:39 pm   



Pan Artur M. Piwko napisał:

Quote:
Nie wiem jak się nazywała poprzedniczka "Magic Mouse", ale z tego co
pamiętam, jakoś równie głupio. Nie jest na niej to napisane, a system
USB znajduje ją jako "05ac:0304 Apple, Inc. Optical USB Mouse [Mitsumi]"

ZTCP Mighty Mouse. Razz

O, właśnie! Nazwa jak z jakiegoś horroru. Zaczynam teraz dostrzegać
podobieństwa między Stefkiem J. i Stefkiem B.

Jarek

--
Idzie ojciec, służba cała,
Patrzą... a tu myszka mała,
Polna myszka siedzi sobie
I ząbkami serek skrobie!...

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Sep 22, 2011 4:19 pm   



Quote:
Nie wiem jak się nazywała poprzedniczka "Magic Mouse", ale z tego co
pamiętam, jakoś równie głupio. Nie jest na niej to napisane, a system
USB znajduje ją jako "05ac:0304 Apple, Inc. Optical USB Mouse [Mitsumi]"

ZTCP Mighty Mouse. :P

O, właśnie! Nazwa jak z jakiegoś horroru.

Tak sobie zaguglałem, i...

http://www.youtube.com/watch?v=6dRSsnbvfVY

Mighty Mouse - WORLDS STRONGEST MOUSE!

--
Jarek

badworm
Guest

Sat Sep 24, 2011 10:45 pm   



Dnia Wed, 21 Sep 2011 14:15:34 -0500, Pszemol napisał(a):

Quote:
Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka i po co komu sterowniki FTDI
do synchronizowania muzyki? Smile

Yampp 7 nie posiada tak naprawdę portu USB lecz ma wbudowaną
przejściówkę USB-port równoległy, bazującą właśnie na układzie FTDI.
Rozwiązanie takie wynikało zapewne z ograniczonej dostępności procesorów
z wbudowanym portem USB gdy ten odtwarzacz był projektowany. Kolejna
wersja Yamppa bazowała już na ARMie i ZTCP miała normalny port USB.
Od urządzenia takiego jak odtwarzacz MP3 można chyba wymagać prostej
obsługi a z tego co tutaj czytam to wynalazki spod znaku nadgryzionego
jabłka niezbyt spełniają to kryterium.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak wykorzystać telefon bez karty SIM jako odtwarzacz MP3 w samochodzie?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map