Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next
Pszemol
Guest
Sun Dec 07, 2014 3:09 pm
"jakson" <john.smith@example.org> wrote in message
news:m61ios$ura$1@speranza.aioe.org...
Quote:
(zewnętrznego). Czy w pewnych starych projektach używających
systemu MS-DOS i bootujących peceta z floppa będę mógł
takiego napędu USB użyć do wystartowania peceta czy może
trzeba będzie jakoś kombinować z bootowalnym pendrivem USB?
Opisz bardziej swoj problem, bo z tego nic nie wynika.
Ogolnie mozesz zrobic bootowalnego pendrive DOS-em -
- czesto BIOS/system widzi takiego pendrive jako HDD
(w wiekszosci BIOSow mozesz to zmienic).
Wracajac - potrzebujesz FDD jako "zrodla danych",
czy potrzebujesz FDD, bo program wymaga fizycznej obecnosci FDD?
(np. FDD jest pewnego rodzaju donglem -
- dany program nie odpali sie jesli 40 sektor dyskietki "nie bedzie sie
zgadzal")
Nie, to drugie nie ma miejsca... nie mam softu zabezpieczonego
floppowym donglem (ale język:"soft z floppowym donglem!" :-)
Mam potrzebę uruchomić od czasu do czasu system w trybie
MS-DOS bo mam pewne stare narzędzia które nie pracują pod
Windows, nawet nie pod Windows XP virtualnym w Windows 7,
i w sumie wystarczy jak do tego celu zrobię sobie bootowalnego
pendraka usb...
A może da się zrobić na HDD dual boot Win7/8 i obok MS-DOS?
Ktoś wie jak to zrobić?
A prawdziwy napęd flopa 1.44Mb też się przyda, bo mam jeden stary
oscyloskop Agilenta (a może to jeszcze jest HP?) który ma taką stację
dysków i to jedyny sposób dla niego aby zrzucić przebieg z ekranu
na formę elektroniczną. Ten oscyl jest oczywiście używany już tylko
awaryjnie, jak dwa inne nowe Agilenty (z obsługą USB) są zajęte do
czegoś ważniejszego ale i tak warto mieć napęd do takiego floppa...
Pszemol
Guest
Sun Dec 07, 2014 3:10 pm
"jakson" <john.smith@example.org> wrote in message
news:m61j0g$va8$1@speranza.aioe.org...
Quote:
Ogolnie mozesz zrobic bootowalnego pendrive DOS-em -
- czesto BIOS/system widzi takiego pendrive jako HDD
(w wiekszosci BIOSow mozesz to zmienic).
Mozesz tez zrobic bootowalnego pendrive z emulacja FDD,
tzn. pen bedzie widziany jak dysk C:
a plik emulujacy FDD (1.44 MB) bedzie widziany jako A:
Wszystko jest opisane na sieci - zobacz jak dziala HirensBootCD.
Dzięki, popatrzę sobie!
JoteR
Guest
Sun Dec 07, 2014 3:21 pm
"Pszemol" napisał:
Quote:
Czy prompta A:\> dostanę gdy zrobię bootowalnego pendrive z MS-DOS?
Czy będzie wtedy C:\> ?
Nie wiem, moje startowe pendrajwy (lub telefony czy nawigacje) tworzone przy
użyciu HP USB Disk Storage Format Tool 2.2.3 z MS-DOS-em zgłaszają się jako
C:. Nie wiem, czy coś zmienia ustawienie w BIOS typu USB-FDD, nie mam jak
teraz sprawdzić. Co do flopa na USB, mogę sprawdzić jak tylko znajdę jeszcze
jakąś żywą dyskietkę.
JoteR
JDX
Guest
Sun Dec 07, 2014 4:10 pm
On 2014-12-07 15:09, Pszemol wrote:
[...]
Quote:
Mam potrzebę uruchomić od czasu do czasu system w trybie
MS-DOS bo mam pewne stare narzędzia które nie pracują pod
Windows, nawet nie pod Windows XP virtualnym w Windows 7,
i w sumie wystarczy jak do tego celu zrobię sobie bootowalnego
pendraka usb...
Eeee, to ja poważnie zastanowiłbym się nad VirtualBoksem i tam
zainstalował sobie DOS-a. Chociaż za bardzo nie wiem jak go zainstalować
bez FDD bo wersji na CD to chyba nie było.

A z drugiej strony to
można się rozejrzeć za darmowymi i podobno bardzo dobrze działającymi
klonami MS-DOS-a.
Marek Wodzinski
Guest
Sun Dec 07, 2014 4:18 pm
On 12/07/2014 03:09 PM, Pszemol wrote:
Quote:
Mam potrzebę uruchomić od czasu do czasu system w trybie
MS-DOS bo mam pewne stare narzędzia które nie pracują pod
Windows, nawet nie pod Windows XP virtualnym w Windows 7,
i w sumie wystarczy jak do tego celu zrobię sobie bootowalnego
pendraka usb...
To powinien Ci do tego wystarczyć Dosbox o ile ten program nie jest Ci
potrzebny do sterowania jakimś hardware podpiętym do pc.
Ewentualnie jeżeli masz w domu sieć, jakiś router/serwerek, pc ma
sieciówkę, to można odpalać takie rzeczy nawet przez pxe. Ja tak robię
jak mam np. zrobić upgrade biosu jakiejś płyty - bootuje się po sieci,
zaciąga gpxe, a w nim jest opcja podstawienia obrazu fdd z którego się
później płyta bootuje. I całkiem ładnie udaje A: :-)
Quote:
A może da się zrobić na HDD dual boot Win7/8 i obok MS-DOS?
Ktoś wie jak to zrobić?
Ja mam multiboot XP/W7/Linux/dos etc, ale wszystko po sieci (dyski do
windowsów też, po iscsi).
Pozdrawiam
Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Dec 07, 2014 4:26 pm
Dnia Sun, 7 Dec 2014 08:03:33 -0600, Pszemol napisał(a):
Quote:
Dzięki Zbych! A masz może warty do polecenia program który zrobi mi
bootowalnego pendrajwa usb co by dało się do MS-DOS z niego bootnąć?
IMO każdy jedem się nada. Ostatnio polecano:
http://www.pendrivelinux.com/universal-usb-installer-easy-as-1-2-3/
Ja zwykle używam Unetbootin.
--
Jacek
Pszemol
Guest
Sun Dec 07, 2014 4:37 pm
"Marek Wodzinski" <majek@ODSPAMIACZ.mamy.to> wrote in message
news:m61r42$bbk$1@pyro.tvk.wroc.pl...
Quote:
On 12/07/2014 03:09 PM, Pszemol wrote:
Mam potrzebę uruchomić od czasu do czasu system w trybie
MS-DOS bo mam pewne stare narzędzia które nie pracują pod
Windows, nawet nie pod Windows XP virtualnym w Windows 7,
i w sumie wystarczy jak do tego celu zrobię sobie bootowalnego
pendraka usb...
To powinien Ci do tego wystarczyć Dosbox o ile ten program nie jest
Ci potrzebny do sterowania jakimś hardware podpiętym do pc.
Ewentualnie jeżeli masz w domu sieć, jakiś router/serwerek, pc ma
sieciówkę, to można odpalać takie rzeczy nawet przez pxe. Ja tak robię jak
mam np. zrobić upgrade biosu jakiejś płyty - bootuje się po sieci, zaciąga
gpxe, a w nim jest opcja podstawienia obrazu fdd z którego się później
płyta bootuje. I całkiem ładnie udaje A:
Przyznam szczerze, że nigdy się nie bawiłem tą opcją, nie umiałbym
tego ustawić... Jak to się robi? Brzmi to ciekawie...
Quote:
A może da się zrobić na HDD dual boot Win7/8 i obok MS-DOS?
Ktoś wie jak to zrobić?
Ja mam multiboot XP/W7/Linux/dos etc, ale wszystko po sieci
(dyski do windowsów też, po iscsi).
Crazy! I nie cierpisz na wydajności z powodu obniżonego transferu?
Bartolomeo
Guest
Sun Dec 07, 2014 5:41 pm
W dniu 2014-12-07 o 15:09, Pszemol pisze:
Quote:
A może da się zrobić na HDD dual boot Win7/8 i obok MS-DOS?
Ktoś wie jak to zrobić?
Odpowiedź jest prosta, nie potrzebujesz bo jest DOSBox.
jakson
Guest
Sun Dec 07, 2014 6:17 pm
Quote:
Nie, to drugie nie ma miejsca... nie mam softu zabezpieczonego
floppowym donglem (ale język:"soft z floppowym donglem!"
Wazne, ze wszyscy wiemy o co chodzi

.
Co zas do Twoich problemow, to podchodzisz do wszystkiego od dupy strony.
Quote:
Mam potrzebę uruchomić od czasu do czasu system w trybie
MS-DOS bo mam pewne stare narzędzia które nie pracują pod
Windows, nawet nie pod Windows XP virtualnym w Windows 7,
i w sumie wystarczy jak do tego celu zrobię sobie bootowalnego
pendraka usb...
No to bierzesz pendrive i:
- zakladasz na nim partycje (albo i nie - moze byc bez tablicy partycji, ale
czasami lepiej ja miec)
- formatujesz na np. FAT32
- przenosisz system np. sys src_drv: dst_drv:
- kopiujesz na pena wymagane narzedzia
Nieraz posluguje sie takim pendrivem do aktualizacji BIOSu.
Quote:
A może da się zrobić na HDD dual boot Win7/8 i obok MS-DOS?
Ktoś wie jak to zrobić?
Nie probowalem, ale byc moze wystarczy zrobic to standardowo:
- zalozyc druga partycje i dalej "standardowo"
Quote:
A prawdziwy napęd flopa 1.44Mb też się przyda, bo mam jeden stary
oscyloskop Agilenta (a może to jeszcze jest HP?) który ma taką stację
dysków i to jedyny sposób dla niego aby zrzucić przebieg z ekranu
na formę elektroniczną. Ten oscyl jest oczywiście używany już tylko
awaryjnie, jak dwa inne nowe Agilenty (z obsługą USB) są zajęte do
czegoś ważniejszego ale i tak warto mieć napęd do takiego floppa...
A nie lepiej uzyc tu emulatora USB to Floppy?
Podpinasz pod tasme FDD, wkladasz USB z obrazami fdd i wybierasz sobie
odpowiedni obraz.
Masa tego w internecie - wszedzie pisza, ze jest full emulation, wiec zapis
pewnie tez.
jakson
Guest
Sun Dec 07, 2014 6:18 pm
Quote:
zainstalował sobie DOS-a. Chociaż za bardzo nie wiem jak go zainstalować
To proste.
Quote:
bez FDD bo wersji na CD to chyba nie było.
Byla, byla.
jakson
Guest
Sun Dec 07, 2014 6:23 pm
Quote:
Ewentualnie jeżeli masz w domu sieć, jakiś router/serwerek, pc ma
sieciówkę, to można odpalać takie rzeczy nawet przez pxe. Ja tak robię
A jak ma jakis router z USB i OpenWrt,
to mozna na tym postawic TFTP/PXE
i botowac co sie da uzywajac routera i obrazow na pendrive:
https://blog.sloniupl.eu/2013/07/10/gpxe-boot-na-openwrt/
I znowu:
Wpisdu tego na sieci...
Marek Wodzinski
Guest
Sun Dec 07, 2014 6:24 pm
On 12/07/2014 04:37 PM, Pszemol wrote:
Quote:
"Marek Wodzinski" <majek@ODSPAMIACZ.mamy.to> wrote in message
news:m61r42$bbk$1@pyro.tvk.wroc.pl...
Ewentualnie jeżeli masz w domu sieć, jakiś router/serwerek, pc ma
sieciówkę, to można odpalać takie rzeczy nawet przez pxe. Ja tak robię
jak mam np. zrobić upgrade biosu jakiejś płyty - bootuje się po sieci,
zaciąga gpxe, a w nim jest opcja podstawienia obrazu fdd z którego się
później płyta bootuje. I całkiem ładnie udaje A: :-)
Przyznam szczerze, że nigdy się nie bawiłem tą opcją, nie umiałbym
tego ustawić... Jak to się robi? Brzmi to ciekawie...
Przede wszystkim musisz mieć pełną kontrolę nad swoim serwerem dhcp,
żeby podać dla danej maszyny odpowiednie parametry next-server i filename.
Do tego musisz mieć jeszcze serwer tftp (może być na innej maszynie niż
router).
Na samym pxe to się dało zrobić, ale z tego co pamiętam, to trzeba było
za każdym razem obraz takiego fdd jeszcze 'opakować' jakimś softem
(wszystko było w pakiecie Etherboot). Gpxe wymaga więcej magii w dhcp,
ale z drugiej strony jest w stanie zabootować się ze wszystkiego, nawet
ściągnąć obraz po http

No i w gpxe można właśnie podać czysty image fdd.
Generalnie poszukaj o pxe i zobacz stronę
http://etherboot.org/wiki/howtos
Jabyś był mocniej zainteresowany, to mogę podesłać konfigi dhcpd, pxe i
gpxe.
Quote:
A może da się zrobić na HDD dual boot Win7/8 i obok MS-DOS?
Ktoś wie jak to zrobić?
Ja mam multiboot XP/W7/Linux/dos etc, ale wszystko po sieci
(dyski do windowsów też, po iscsi).
Crazy! I nie cierpisz na wydajności z powodu obniżonego transferu?
Gigabit w lan-ie, na serwerze 4 dyski w raid10 (ale wcześniej na 2
dyskach w raid1 też było ok), niedługo dołożę tak edukacyjnie jeszcze
cache na ssd. Dwa pc pod windowsem spokojnie jednocześnie działają -
jakoś nie widzę, żeby było gorzej od zwykłego pojedynczego dysku. Pewnie
na jakimś NAS-ie z obsługą iscsi też dałoby się coś takiego zrobić.
A tak mogę w każdej chwili zrobić snapshot dysku maszyny, sklonować ją
do eksperymentów, zostawić sobie jedną czystą instalację, powiększyć
dysk itp. Brak problemów z bootloaderem i partycjami, bo każdy system
widzi tylko swój dysk. Na jednym pc mogę mieć kilka systemów i nie bać
się, że jeden zaora mi jakiś inny.
Nie wspominając o bezpieczeństwie danych. Używam tego już parę lat i nie
widzę sensu wracania do instalowania windowsów na dysku lokalnym i
całego horroru z tym związanego.
Z XP trzeba było odstawić trochę magii, żeby bootował się po iscsi, ale
od Visty można już instalować bezpośrednio na dysk sieciowy, działa to
od ręki i od instalacji na hdd w zasadzie nie różni się niczym.
Oczywiśćie do laptopa nie jest do dobre wyjście, ale do zwykłego
stacjonarnego pc wg. mnie jest idealne.
Pozdrawiam
Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg
jakson
Guest
Sun Dec 07, 2014 6:26 pm
Quote:
Przyznam szczerze, że nigdy się nie bawiłem tą opcją, nie umiałbym
tego ustawić... Jak to się robi? Brzmi to ciekawie...
Banalnie - ale polecam postawienie tego na jakims routerze z USB i linuksem.
Quote:
Crazy! I nie cierpisz na wydajności z powodu obniżonego transferu?
Jest gigabit lan - nie ma cierpienia.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Dec 07, 2014 8:05 pm
Pan Marek Wodzinski napisał:
Quote:
Ja mam multiboot XP/W7/Linux/dos etc, ale wszystko po sieci
(dyski do windowsów też, po iscsi).
Crazy! I nie cierpisz na wydajności z powodu obniżonego transferu?
Gigabit w lan-ie, na serwerze 4 dyski w raid10 (ale wcześniej na 2
dyskach w raid1 też było ok), niedługo dołożę tak edukacyjnie jeszcze
cache na ssd. Dwa pc pod windowsem spokojnie jednocześnie działają -
jakoś nie widzę, żeby było gorzej od zwykłego pojedynczego dysku.
U mnie komputer bezdyskowy zdaje się działać szybciej, niż ten co
ma dysk i eksportuje filestystem bezdyskowcom. A już na pewno dużo
szybciej się bootuje -- co jest zrozumiałe, bo przy bootowaniu chyba
nie ma jeszcze załadowanego całego softu do współpracy ze sprzętem,
a już na pewno nie ma tego w cache, tylko musi ciągnąć z dysku.
Jak leci przez sieć z cache serwera, to ani nie mruknie i już się
rusza.
Quote:
Pewnie na jakimś NAS-ie z obsługą iscsi też dałoby się coś takiego
zrobić. A tak mogę w każdej chwili zrobić snapshot dysku maszyny,
sklonować ją do eksperymentów, zostawić sobie jedną czystą instalację,
powiększyć dysk itp. Brak problemów z bootloaderem i partycjami,
bo każdy system widzi tylko swój dysk. Na jednym pc mogę mieć kilka
systemów i nie bać się, że jeden zaora mi jakiś inny.
Nie wspominając o bezpieczeństwie danych. Używam tego już parę lat
i nie widzę sensu wracania do instalowania windowsów na dysku lokalnym
i całego horroru z tym związanego.
Ja używam w zasadzie wyłącznie bezdyskowych komputerów od kilkunastu
lat (to znaczy od końca poprzedniego tysiąclecia) i nieraz w głowę
zachodzę, jak ludzie mogą wciąż chcieć się męczyć z dyskiem w każdym
pececie!
Quote:
Z XP trzeba było odstawić trochę magii, żeby bootował się po iscsi,
ale od Visty można już instalować bezpośrednio na dysk sieciowy,
działa to od ręki i od instalacji na hdd w zasadzie nie różni się
niczym.
Teraz, to ja tak bootuje już tylko linuksa z NFS, więcej mi w praktyce
nie potrzeba. I to z odmiennymi założeniami -- każdy ma dostać ten sam
filesystem (z dokładnością do drobnych indywidualności w /etc i /var),
a nie że każda maszyna ma swój dysk, tyle że zdalny. Ale kiedyś to dla
eksperymentu XP, a nawet chyba 98 zdalnie odpalałem. Faktycznie, magii
trochę przy tym było. Ale skoro w 7 jest taki postęp i da się bez bólu,
to może też spróbuję.
Quote:
Oczywiśćie do laptopa nie jest do dobre wyjście, ale do zwykłego
stacjonarnego pc wg. mnie jest idealne.
Są jakieś zamienniki do BIOSa (z otwartym kodem), które zawierają
w sobie obsługę Wi-Fi wraz z PXE. Więc teoretycznie też się da.
--
Jarek
Pszemol
Guest
Sun Dec 07, 2014 8:07 pm
"jakson" <john.smith@example.org> wrote in message
news:m622ol$8i1$1@speranza.aioe.org...
Quote:
Przyznam szczerze, że nigdy się nie bawiłem tą opcją, nie umiałbym
tego ustawić... Jak to się robi? Brzmi to ciekawie...
Banalnie - ale polecam postawienie tego na jakims routerze z USB i
linuksem.
Crazy! I nie cierpisz na wydajności z powodu obniżonego transferu?
Jest gigabit lan - nie ma cierpienia.
Niby tak, ale SATA ma 3 lub 6 gigabitów, więc nie brzmi to zachęcająco.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next