Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Next
HF5BS
Guest
Mon Sep 17, 2018 9:37 pm
Użytkownik "Mirek" <mirek@null.dev> napisał w wiadomości
news:pnp35j$t5c$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
On 17.09.2018 15:39, sczygiel@gmail.com wrote:
Ale uzywales takiego? Bo ja bawilem sie tym i swoja umiejetnoscia
odgwizdania nie zachwycal. Znaczy sie lezy przedemna na stole, ja
gwizdze, klaskam a on nic. Ale czasem podczas rozmowy towarzyskiej sie
odzywa z miski na oknie przeznaczonej na "przydasie"...
To urządzenie służyło raczej do zabawy niż do praktycznego zastosowania.
Działało jednak całkiem dobrze - trzeba było idealnie gwizdnąć w ton.
Ewentualnie zrobić glissando ale powoli, bo ten właściwy ton musiał jakiś
czas trwać.
Hehe, przypomniałeś mi czasy, gdy przemiennik warszawski SR5A, otwierany
tonem, używany był w czasach, gdy mało które radio miało fabryczny ton 1750
Hz.
Te glissanda, a nawet niekiedy prawie melodie, zamiast krótkiego,
konkretnego gwizdu, zwłaszcza, że jego zakres zaskoku był dość znaczny,
łapał się 1633 z klawiatury DTMF... Po kilka sekund nawet, zwłaszcza w nocy,
gdy jakiś k...olega, zechciał nagle sprawdzic, czy otwiera przemiennik.
Ech... a dziś coraz mniejszy ruch, ale rośnie ilość przemienników i kodowań
(CTCSS, a nie wiem, czy gdzieś DCS nie ma (słychać trochę jak głuche, ciche
burczenie-pierdzenie)), całkowicie zaprzeczając idei przemiennika, jako
takiego. Pokodujmy wszystko, to końcówki się w przemiennikach popalą z
obłożenia ruchem

P (SR5W, jeszcze bez CTCSS/DCS, conajmniej raz, końcówa
się zjarała).
Tak mi się myśli związały z poszczącym brelokiem, miałem kiedyś i nawt
nieźle łapał...
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
Guest
Mon Sep 17, 2018 9:37 pm
W dniu poniedziałek, 17 września 2018 14:05:27 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:
Quote:
On Mon, 17 Sep 2018 11:48:19 -0700, sczygiel wrote:
Ale poza narzekaniem watkotworca nic lepszego nie dostal. Troche wstyd
dla grupy.
Być może dlatego, że rozwiązanie problemu nie jest elektroniczne?
Ale watkotworca pytal o wykrywacz metalu.
To jest elektroniczny problem.
Grupa zamiast pdpowiedziec elektronicznie zajela sie kontestacja zycia watkotworcy. Pytanie bylo proste i poparte przykladem.
Czy na zgubione klucze na w piasku plazy tez odpowiedz brzmi: "trza bylo nie gubic"?
Pytanie bylo elektroniczne, tylko grupa sie dala poniesc fantazji z powodu uzasadnienia. A IMHO akurat w tym przypadku uzasadnienie nie jest istotne.
HF5BS
Guest
Mon Sep 17, 2018 9:45 pm
Użytkownik "Ilona" <ilona@usenet.net> napisał w wiadomości
news:pnovaf$2j3$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
gwoździ Za mały zasięg. Nie tędy droga. Poza tym klucze mam z jakiegoś
niemagnetycznego stopu. Zero przyciągania.
Tu jest wykrywacz metalu, na szybko, z elementow porzyczonych od babci.
https://youtu.be/LsF3hsCIyNQ?t=13
Dotrwałem do 80 sekundy, później megawkurwiony wyłączyłem to w pizdu. Sory,
ale po żołniersku... Co za kurwa pierdolony zwyczaj, wjebywać wszędzie jakąś
głupkowatą debilowatą muzyczkę, która wszystko zagłusza. Po ch*j ona we
wszystkich niemal tego typu filmach? (Spoko, to nie było pod Twoim adresem)
Ad rem - już Wojciechowski w Nowoczesnych zabawkach to opisał, znaczy się
układ nadajnik-odbiornik.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
Guest
Mon Sep 17, 2018 10:11 pm
W dniu poniedziałek, 17 września 2018 14:52:51 UTC-5 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
sczygiel@gmail.com pisze:
Ale poza narzekaniem watkotworca nic lepszego nie dostal.
Troche wstyd dla grupy.
Być może dlatego, że rozwiązanie problemu nie jest elektroniczne?
Ale watkotworca pytal o wykrywacz metalu.
Zamiast fantazjowaać, proponuję udać cię na sam szczyt wątku.
Problem był postawiony jasno: ginące klucze. Potem nastąpiła
próba dojścia do rozwiązania: wykrywacz.
Zamiast rozwodzic sie proponuje udac sie na sam szczyt watku.
Zaproponuj alternatywe dla zgubienia sprezynki z kosiarki.
Jak komus proponujesz czytanie to sam przeczytaj aby nie wyjsc na to na co wyszedles.
Widzisz sens dalszego roztrzasania potrzeby zmiany nazwy grupy z elektronika na terapeutyka?
Guest
Mon Sep 17, 2018 10:48 pm
W dniu poniedziałek, 17 września 2018 15:31:31 UTC-5 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
sczygiel@gmail.com pisze:
Ale poza narzekaniem watkotworca nic lepszego nie dostal.
Troche wstyd dla grupy.
Być może dlatego, że rozwiązanie problemu nie jest elektroniczne?
Ale watkotworca pytal o wykrywacz metalu.
Zamiast fantazjowaać, proponuję udać cię na sam szczyt wątku.
Problem był postawiony jasno: ginące klucze. Potem nastąpiła
próba dojścia do rozwiązania: wykrywacz.
Zamiast rozwodzic sie proponuje udac sie na sam szczyt watku.
Propozycja przyjęta:
Witam
Zdarza mi się zgubić klucze, czy spręzynę od kosiarki. I wtedy przydał by
się wykrywacz metalu do ich szukania. Gotowego nie opłaca się kupować. Mam
kilka cewek rozmagnesowujących od kineskopów. Czy na ich bazie można taki
wykrywacz zbudować?
Pozdrawiam
Cytat w całości, bez zmian, skrótów i redakcji tekstu..
Zaproponuj alternatywe dla zgubienia sprezynki z kosiarki.
Nie, nie widzę.
Ano wlasnie. Ale grupowo przyczepiliscie sie tych kluczy jak pis koryta.
Quote:
Za to wiedzę, że starania idące w kieruku przerobienia
cewek rozmagnesowujących na wykrywacz, do droga do nikąd.
Tak, to sugestia grupowicza, a nie pytajacego, tyle ze to nadal blizej pytania (mimo ze to slepa uliczka) niz tlumaczenie pytajacemu ze ma se kluczy lepiej pilnowac...
Quote:
Jak komus proponujesz czytanie to sam przeczytaj aby nie wyjsc
na to na co wyszedles.
A na co wyszedłem?
Ze nie czytasz na co odpisujesz. Piszesz zeby pisac.
Quote:
Widzisz sens dalszego roztrzasania potrzeby zmiany nazwy grupy
z elektronika na terapeutyka?
Ktoś roztrząsa? Ktoś ma taką potrzebę?
No widocznie macie, po watku widac kto roztrzasa a kto podal co umial i zamilkl.
Co rowniez uczynie bo nie widze potrzeby dlaszego rozwodzenia sie na tematy luzne w tym konkretnym watku.
Kamil
Guest
Tue Sep 18, 2018 12:57 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał:
Quote:
Ja myślę, że jeśli ktoś ciągle gubi klucze, to nawet gdy przy niech
będzie kutasik z wbudowanym BT sparowanym z telefonem, to on wtedy
akurat zgubi telefon. Ja po prostu nie wyobrażam sobie, żebym mógł
gdzieś posiać klucze, więc dla mnie faktycznie to igraszka (telefonów
też nie gubię).
Twoja ocena psychologiczna mojej skromnej osoby obchodzi mnie tyle co
zeszłoroczny śnieg. Bredzicie, zaśmiecając mi wątek. Pytałem o WYKRYWACZ
METALU, a nie o Wasze niewczesne rady. Zginąć mogą klucze, sprężyna, czy
jakaś śrubka od kosiarki, wiertarki itp. Nie wyobrażam sobie breloczna, czy
echo key przy sprężynach, czy śrubkach. Przestańcie więc pieprzyć i wynocha
z mojego wątku.
BZPZDR
Kamil
Guest
Tue Sep 18, 2018 1:14 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał:
Quote:
Jeśli ktoś (a niechby i cała grupa) uznaje proponowane rozwiązanie
dobrze zdefiniowanego problemu za złe, a zna lepsze, to je opisuje.
Twoje "lepsze" rozwiązanie jest typu:
Popsuł mi się Opel
Twoja odpowiedź:
Kup nowego Mercedesa.
Tacy doradzacze są zmorą news. Zawsze wiedzą lepiej czego potrzebuje
pytający.
Pzdr
Kamil
Guest
Tue Sep 18, 2018 1:15 am
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał:
Quote:
Miedź jest dość droga, sprzedać cewki i kupić wykrywacz.
Dopóki nie miałem internetu, nie wiedziałem że na świecie jest tylu
kretynów,
Stanisław Lem.
Pzdr
Guest
Tue Sep 18, 2018 6:06 am
On 2018-09-18 02:57, Kamil wrote:
(ciap)
Quote:
czy echo key przy sprężynach, czy śrubkach. Przestańcie więc pieprzyć i
wynocha z mojego wątku.
Sam se spier..j!
Włodek
BQB
Guest
Tue Sep 18, 2018 6:38 am
W dniu 12.09.2018 o 23:15, Kamil pisze:
Quote:
Witam
Zdarza mi się zgubić klucze, czy spręzynę od kosiarki. I wtedy przydał by
się wykrywacz metalu do ich szukania. Gotowego nie opłaca się kupować. Mam
kilka cewek rozmagnesowujących od kineskopów. Czy na ich bazie można taki
wykrywacz zbudować?
To może pójść po całości, położyć siatkę z miedzi w ogródku - pod
ziemią, zrobić z niej antenę pola elektromagnetycznego/kondensatory
pojemnościowe czy inne cudo, do tego jakieś rasberypi albo jeszcze coś
innego i niech sprawdza i porównuje co się zmieniło w czasie i w którym
miejscu (coś na wzór siatki w ekranach pojemnościowych). Wtedy poprzez
porównanie stanu przed zgubieniem, do stanu po zgubieniu pozwoli znaleźć
klucze/sprężynę, czy nawet śrubkę w konkretnym miejscu.
Nawet sprawdzisz którędy pies/kot chodzi i kiedy był, kiedy ktoś
wchodził na teren.
Będzie to najtrudniejsze do wykonania, ale najłatwiej pozwoli znaleźć
dany przedmiot.
Marek
Guest
Tue Sep 18, 2018 7:24 am
On 17 Sep 2018 19:05:26 GMT, Mateusz Viste <mateusz@nie.pamietam>
wrote:
Quote:
torebce żony. A do szpitala 50 km. Problem rozwiązałem wówczas piłą
spalinową, wykrawając sobie wejście w bocznych drzwiach domu
Ciekawe, że piła była swobodnie dostępna a dom nie

....
--
Marek
Akarm
Guest
Tue Sep 18, 2018 7:59 am
W dniu 2018-09-18 o 08:06, Włodzimierz Wojtiuk pisze:
Quote:
On 2018-09-18 02:57, Kamil wrote:
(ciap)
czy echo key przy sprężynach, czy śrubkach. Przestańcie więc pieprzyć i
wynocha z mojego wątku.
Sam se spier..j!
Nie sam se ..., bo to JEGO wątek i nikt więcej nie powinien w JEGO wątku
pisać. Dopiero kiedy uzna za stosowne, wyrazi zgodę na zamknięcie wątku.
I już!
Czegoś Ty się spodziewał po kimś, kto na Allegro nie potrafi znaleźć
nieregenerowanego tuszu do drukarki?
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Sep 18, 2018 8:55 am
Pan Marek napisał:
Quote:
torebce żony. A do szpitala 50 km. Problem rozwiązałem wówczas piłą
spalinową, wykrawając sobie wejście w bocznych drzwiach domu
Ciekawe, że piła była swobodnie dostępna a dom nie

....
Może ciekawe, ale u mnie też tak jest -- narzędzia ogólnogrodowe
mam dostępne z zewnątrz. Może bardziej interesujące (z mojego punktu
widzenia) są przypadki ludzi, którym wprawdzie zdarza się posiać
gdzieś klucze, ale z wykrywaczem metali nie rozstają się nawet na
krok. Mają przy tym tak wielką cierpliwość, że potrafią spokojnie
przeszukać teren w promieniu 50 km, by w końcu odnaleźć wykrywaczem
klucze w torebce żony.
--
Jarek
Kris
Guest
Tue Sep 18, 2018 9:54 am
W dniu wtorek, 18 września 2018 09:24:49 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Quote:
On 17 Sep 2018 19:05:26 GMT, Mateusz Viste <mateusz@nie.pamietam
wrote:
torebce żony. A do szpitala 50 km. Problem rozwiązałem wówczas piłą
spalinową, wykrawając sobie wejście w bocznych drzwiach domu
Ciekawe, że piła była swobodnie dostępna a dom nie

.....
A co w tym dziwnego
U mnie tez większość narzędzi(m.in. piła motorowa) leży w wydzielonym, niezamykanym pomieszczeniu pod wiatą przy domu
Dodatkowo mam tam w znanym domownikom miejscu położonego pilota od bramy garażowej. Jak któryś z domowników zapomni kluczy a nikogo w domu nie ma to wchodzi przez garaż.
Mateusz Viste
Guest
Tue Sep 18, 2018 9:56 am
On Tue, 18 Sep 2018 02:57:42 +0200, Kamil wrote:
Quote:
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał:
Ja myślę, że jeśli ktoś ciągle gubi klucze, to nawet gdy przy niech
będzie kutasik z wbudowanym BT sparowanym z telefonem, to on wtedy
akurat zgubi telefon. Ja po prostu nie wyobrażam sobie, żebym mógł
gdzieś posiać klucze, więc dla mnie faktycznie to igraszka (telefonów
też nie gubię).
Twoja ocena psychologiczna mojej skromnej osoby obchodzi mnie tyle co
zeszłoroczny śnieg. Bredzicie, zaśmiecając mi wątek. Pytałem o WYKRYWACZ
METALU, a nie o Wasze niewczesne rady. Zginąć mogą klucze, sprężyna, czy
jakaś śrubka od kosiarki, wiertarki itp. Nie wyobrażam sobie breloczna,
czy echo key przy sprężynach, czy śrubkach. Przestańcie więc pieprzyć i
wynocha z mojego wątku.
Ale to już nie jest twój wątek, od kiedy postanowiłeś podzielić się nim
ze światem :)
Swoją drogą - gubienie kluczy, agresja, ogólna dezorientacja... Może
Alzheimer? Ja zamiast budować wykrywacze metalu bezzwłocznie zasięgnąłbym
porady lekarskiej.
Mateusz
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Next