RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak samodzielnie zbudować wykrywacz metalu z cewek od kineskopów?

Wykrywacz metalu

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak samodzielnie zbudować wykrywacz metalu z cewek od kineskopów?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 17, 2018 6:32 pm   



sczygiel@gmail.com pisze:

Quote:
Ja myślę, że jeśli ktoś ciągle gubi klucze, to nawet gdy przy niech
będzie kutasik z wbudowanym BT sparowanym z telefonem, to on wtedy
akurat zgubi telefon. Ja po prostu nie wyobrażam sobie, żebym mógł
gdzieś posiać klucze, więc dla mnie faktycznie to igraszka (telefonów
też nie gubię).

Ja tez czesto nie gubie rzeczy ale moge sobie wyobrazic ze ktos to robi.

Ja ciąglę szukam czegoś, co wcześniej gdzieś położyłem, a nie pamiętam
już gdzie. Ale nie dotyczy to kluczy. I paru innych rzeczy. To tak dla
uściślenia.

Quote:
Czy to przez nieumiejetnosc skupienia sie na odpowiednim zapamietaniu
tego co wazne i wymagajace uwagi az po zewnetrzne warunki ktore spowoduja
ze czlowiek robi cos czego zwykle nie robi.

Jestem tez sobie wyobrazic ze watkotworca szuka rozwiazania nie z powodu
wlasnej slabosci a z powodu tego ze ktos mu albo sobie robi pod gorke
i to watkotworca potem zostaje z problemem.

No tak, szuka wykrywacza metalu.

Quote:
Dlatego wole sie skupic na zasugerowaniu mu sensownego rozwiazania na
tyle na ile sie da.

Też wolę. Dladego zaczynam od odrzucenia tych rozwiązań, które sensowne
nie są (tak mi się przynajmniej zdaje).

Quote:
Jesli mialbym na cos utyskiwac tu i teraz, to na to ze nikt nie podal ani
jednego (potrojne przeczenie) przykladowego projektu takiego wykrywacza.

A chocby takiego:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1025800.html

Marny. Raczej nie spełni pokładanych nadziei (w recenzji poniżej jest
trochę o tym).

--
Jarek

Mateusz Viste
Guest

Mon Sep 17, 2018 6:55 pm   



On Mon, 17 Sep 2018 20:32:04 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Ja ciąglę szukam czegoś, co wcześniej gdzieś położyłem, a nie pamiętam
już gdzie. Ale nie dotyczy to kluczy. I paru innych rzeczy. To tak dla
uściślenia.

Też mam ten problem (i też nie dot. kluczy, prawa jazdy ani kart
płatniczych). Ale problem sam w sobie niezwykle uciążliwy - i sporo
kosztujący czasowo. Kiedyś starałem się zorganizować tak: wszystko
wkładałem w kartoniki, na każdym kartoniku numerek. Każdy element
kartonika wpisany w bazę danych (PC-File wtedy używałem), baza zawierała
informacje o elemencie, takie jak cena/data zakupu, rozmiary itp, oraz
numer pudełka w którym się znajduje, ew. także lokalizację samego pudełka
(strych/piwnica/szafka pod zlewem). I działało to bardzo sprawnie
przez... może 2 tygodnie. Potem znów się rozleniwiłem, przy grzebaniu w
pudełkach nie uaktualniałem bazy danych i bałagan wrócił. Do dziś nie
rozwiązałem tego problemu. Myślę nad powrotem do bazy danych, może tym
razem jak się zepnę to się uda.

Mateusz

Mateusz Viste
Guest

Mon Sep 17, 2018 7:05 pm   



On Mon, 17 Sep 2018 11:48:19 -0700, sczygiel wrote:
Quote:
Ale poza narzekaniem watkotworca nic lepszego nie dostal. Troche wstyd
dla grupy.

Być może dlatego, że rozwiązanie problemu nie jest elektroniczne?

Jeśli chodzi o klucze do domu i problem "nie umiem wejść", to znam
rozwiązanie: klucz schować pod wycieraczką. Ew. pod doniczką, kamieniem
czy jakimkolwiek innym dyskretnym miejscu. Sam stosuję podobny sposób,
niejako na wszelki wypadek. Robię tak od kiedy onegdaj wracałem do domu
ze szpitala po nieprzespanej nocy porodowej, i przed domem spostrzegłem
się że klucz do domu zostawiłem... właśnie w szpitalu, a ściślej w
torebce żony. A do szpitala 50 km. Problem rozwiązałem wówczas piłą
spalinową, wykrawając sobie wejście w bocznych drzwiach domu (które i tak
planowałem wymienić, więc szkoda niewielka).

Mateusz

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 17, 2018 7:23 pm   



Pan Mateusz Viste napisał:

Quote:
Ja ciąglę szukam czegoś, co wcześniej gdzieś położyłem, a nie
pamiętam już gdzie. Ale nie dotyczy to kluczy. I paru innych
rzeczy. To tak dla uściślenia.

Też mam ten problem (i też nie dot. kluczy, prawa jazdy ani kart
płatniczych). Ale problem sam w sobie niezwykle uciążliwy - i sporo
kosztujący czasowo. Kiedyś starałem się zorganizować tak: wszystko
wkładałem w kartoniki, na każdym kartoniku numerek. Każdy element
kartonika wpisany w bazę danych (PC-File wtedy używałem), baza
zawierała informacje o elemencie, takie jak cena/data zakupu,
rozmiary itp, oraz numer pudełka w którym się znajduje, ew. także
lokalizację samego pudełka (strych/piwnica/szafka pod zlewem).
I działało to bardzo sprawnie przez... może 2 tygodnie.

Dlatego nie wierzę w tego rodzaju rozwiązania. Przenoszą one jedynie
niekompetencje na wyższy poziom, przysparzają dodatkowej pracy,
a zmiany nie ma żadnej.

Quote:
Potem znów się rozleniwiłem, przy grzebaniu w pudełkach nie
uaktualniałem bazy danych i bałagan wrócił. Do dziś nie
rozwiązałem tego problemu. Myślę nad powrotem do bazy danych,
może tym razem jak się zepnę to się uda.

Może starczy na cztery tygodnie -- o ile nie będzie to współczesny
odpowiednik PC-File, tylko samodzielnie napisany dedykowany system,
który powstawał przez cztery miesiące.


Jarek

--
Wszystko w szafach poprzewracał,
Maca szlafrok, palto maca.
"Skandal! -- krzyczy -- nie do wiary!
Ktoś mi ukradł okulary!"

Ilona
Guest

Mon Sep 17, 2018 7:28 pm   



On 2018-09-13 18:10, Kamil wrote:
Quote:
Użytkownik "BQB" napisał:

A nie prościej użyć jakiegoś dużego magnesu neodymowego na sznurku?
Znajdzie i przyciągnie, sprężyna, śrubka czy klucze raczej mają w sobie
nieco żelaza

Umocowałem na wysięgniku kilkanaście magnesów wyciągniętych z dysków
twardych (bardzo silne) i niewiele udało mi się znaleźć. Kilka
zardzewiałych
gwoździ Za mały zasięg. Nie tędy droga. Poza tym klucze mam z jakiegoś
niemagnetycznego stopu. Zero przyciągania.


Tu jest wykrywacz metalu, na szybko, z elementow porzyczonych od babci.
https://youtu.be/LsF3hsCIyNQ?t=13

--

Mateusz Viste
Guest

Mon Sep 17, 2018 7:30 pm   



On Mon, 17 Sep 2018 21:23:27 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Dlatego nie wierzę w tego rodzaju rozwiązania. Przenoszą one jedynie
niekompetencje na wyższy poziom, przysparzają dodatkowej pracy,
a zmiany nie ma żadnej.

Alternatywa?

Quote:
Może starczy na cztery tygodnie -- o ile nie będzie to współczesny
odpowiednik PC-File, tylko samodzielnie napisany dedykowany system,
który powstawał przez cztery miesiące.

Jeden z problemów (poza ludzkim lenistwem) było wówczas to, że aby
cokolwiek zmienić trzeba było pójść do komputera, odpalić go, dostukać
się do PC-File, wyszukać plik, wyszukać rekord, zmienić, zapisać. W dobie
smartfonów łudzę się, że mając coś takiego w kieszeni jakoś uda mi się
utrzymać rygor.

Mateusz

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 17, 2018 7:48 pm   



Pan Mateusz Viste napisał:

Quote:
Dlatego nie wierzę w tego rodzaju rozwiązania. Przenoszą one jedynie
niekompetencje na wyższy poziom, przysparzają dodatkowej pracy,
a zmiany nie ma żadnej.

Alternatywa?

Mam milion rzeczy porozrzucanych po całym stole. Następnie przykrytych
różnymi (bardzo ważnymi) papierami. Bez problemu znajduję to, czego mi
potrzeba. Często nawet bez naruszania kilku młodszych warstw, jestem
w stanie dokopać się do pokładu starszego, robiąc tylko małą lokalną
odkrywkę. Problem zaczyna się wtedy, gdy zaczynam rzeczy układać na
jakichś półkach, pudełkach itp. Wtedy już nie wiem gdzie co mam. Więc
może większy stół?

Quote:
Może starczy na cztery tygodnie -- o ile nie będzie to współczesny
odpowiednik PC-File, tylko samodzielnie napisany dedykowany system,
który powstawał przez cztery miesiące.

Jeden z problemów (poza ludzkim lenistwem) było wówczas to, że aby
cokolwiek zmienić trzeba było pójść do komputera, odpalić go, dostukać
się do PC-File, wyszukać plik, wyszukać rekord, zmienić, zapisać. W dobie
smartfonów łudzę się, że mając coś takiego w kieszeni jakoś uda mi się
utrzymać rygor.

A te opisy w komputerze same się robiły?! Może gdyby mieć takiego
spidera, jak w guglu mają, co łazi i to wszystko indeksuje...

--
Jarek

Guest

Mon Sep 17, 2018 7:51 pm   



W dniu poniedziałek, 17 września 2018 12:00:29 UTC-5 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Pan J.F. napisał:

Naszło Was na dowcipy, a ja poważnie Smile Dla Was to jest igraszka ...
To nie jest śmieszne jak nie możesz dostać się do domu.

Nie jest, ale pies ma nos do szukania.
I wcale nie trzeba smarowac kapciami.

Ja myślę, że jeśli ktoś ciągle gubi klucze, to nawet gdy przy niech
będzie kutasik z wbudowanym BT sparowanym z telefonem, to on wtedy
akurat zgubi telefon. Ja po prostu nie wyobrażam sobie, żebym mógł
gdzieś posiać klucze, więc dla mnie faktycznie to igraszka (telefonów
też nie gubię).



Ja tez czesto nie gubie rzeczy ale moge sobie wyobrazic ze ktos to robi.
Czy to przez nieumiejetnosc skupienia sie na odpowiednim zapamietaniu tego co wazne i wymagajace uwagi az po zewnetrzne warunki ktore spowoduja ze czlowiek robi cos czego zwykle nie robi.

Jestem tez sobie wyobrazic ze watkotworca szuka rozwiazania nie z powodu wlasnej slabosci a z powodu tego ze ktos mu albo sobie robi pod gorke i to watkotworca potem zostaje z problemem.

Dlatego wole sie skupic na zasugerowaniu mu sensownego rozwiazania na tyle na ile sie da.

Jesli mialbym na cos utyskiwac tu i teraz, to na to ze nikt nie podal ani jednego (potrojne przeczenie) przykladowego projektu takiego wykrywacza.

A chocby takiego:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1025800.html

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 17, 2018 7:52 pm   



sczygiel@gmail.com pisze:

Quote:
Ale poza narzekaniem watkotworca nic lepszego nie dostal.
Troche wstyd dla grupy.

Być może dlatego, że rozwiązanie problemu nie jest elektroniczne?

Ale watkotworca pytal o wykrywacz metalu.

Zamiast fantazjowaać, proponuję udać cię na sam szczyt wątku.
Problem był postawiony jasno: ginące klucze. Potem nastąpiła
próba dojścia do rozwiązania: wykrywacz.

Quote:
Pytanie bylo elektroniczne, tylko grupa sie dala poniesc fantazji
z powodu uzasadnienia. A IMHO akurat w tym przypadku uzasadnienie
nie jest istotne.

Jeśli ktoś (a niechby i cała grupa) uznaje proponowane rozwiązanie
dobrze zdefiniowanego problemu za złe, a zna lepsze, to je opisuje.

--
Jarek

Mateusz Viste
Guest

Mon Sep 17, 2018 8:07 pm   



On Mon, 17 Sep 2018 21:48:27 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Mam milion rzeczy porozrzucanych po całym stole. Następnie przykrytych
różnymi (bardzo ważnymi) papierami. Bez problemu znajduję to, czego mi
potrzeba. Często nawet bez naruszania kilku młodszych warstw, jestem w
stanie dokopać się do pokładu starszego, robiąc tylko małą lokalną
odkrywkę. Problem zaczyna się wtedy, gdy zaczynam rzeczy układać na
jakichś półkach, pudełkach itp. Wtedy już nie wiem gdzie co mam. Więc
może większy stół?

Na takie cuda to ja mam zezwolenie wyłącznie w swoim biurze. W reszcie
domu panuje odgórny nakaz "ma być czysto" (w sensie - wszystko
pochomikowane w pudełkach, szafkach, słoikach... nieważnie jak i gdzie,
ważne że schowane, nie widać).

Quote:
A te opisy w komputerze same się robiły?!

Opisy to nie był żaden problem - jednorazowa sprawa. Tempo przybywania
klamotów jest u mnie bardzo niskie, problemem jest ich ilość i
różnorodność.

Quote:
Może gdyby mieć takiego
spidera, jak w guglu mają, co łazi i to wszystko indeksuje...

No ale co mi po spiderze, kiedy ja nie wiem do którego z tych wszystkich
cholernych pudełek go ostatnio wsadziłem?

Mateusz

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 17, 2018 8:28 pm   



Pan Mateusz Viste napisał:

Quote:
On Mon, 17 Sep 2018 21:48:27 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
Mam milion rzeczy porozrzucanych po całym stole. Następnie przykrytych
różnymi (bardzo ważnymi) papierami. Bez problemu znajduję to, czego mi
potrzeba. Często nawet bez naruszania kilku młodszych warstw, jestem w
stanie dokopać się do pokładu starszego, robiąc tylko małą lokalną
odkrywkę. Problem zaczyna się wtedy, gdy zaczynam rzeczy układać na
jakichś półkach, pudełkach itp. Wtedy już nie wiem gdzie co mam. Więc
może większy stół?

Na takie cuda to ja mam zezwolenie wyłącznie w swoim biurze. W reszcie
domu panuje odgórny nakaz "ma być czysto" (w sensie - wszystko
pochomikowane w pudełkach, szafkach, słoikach... nieważnie jak i gdzie,
ważne że schowane, nie widać).

Przesunąć granice biura.

Quote:
A te opisy w komputerze same się robiły?!

Opisy to nie był żaden problem - jednorazowa sprawa. Tempo przybywania
klamotów jest u mnie bardzo niskie, problemem jest ich ilość i
różnorodność.

Ale entropia stale rośnie.

Quote:
Może gdyby mieć takiego spidera, jak w guglu mają, co łazi i to wszystko
indeksuje...

No ale co mi po spiderze, kiedy ja nie wiem do którego z tych wszystkich
cholernych pudełek go ostatnio wsadziłem?

Guglowy spider gdy łazi, to takie rzeczy notuje sobie w kajeciku. Takiego
bym chciał, żeby mi do pudełek zaglądał.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 17, 2018 8:30 pm   



sczygiel@gmail.com pisze:

Quote:
Ale poza narzekaniem watkotworca nic lepszego nie dostal.
Troche wstyd dla grupy.
Być może dlatego, że rozwiązanie problemu nie jest elektroniczne?
Ale watkotworca pytal o wykrywacz metalu.
Zamiast fantazjowaać, proponuję udać cię na sam szczyt wątku.
Problem był postawiony jasno: ginące klucze. Potem nastąpiła
próba dojścia do rozwiązania: wykrywacz.

Zamiast rozwodzic sie proponuje udac sie na sam szczyt watku.

Propozycja przyjęta:

Quote:
Witam

Zdarza mi się zgubić klucze, czy spręzynę od kosiarki. I wtedy przydał by
się wykrywacz metalu do ich szukania. Gotowego nie opłaca się kupować. Mam
kilka cewek rozmagnesowujących od kineskopów. Czy na ich bazie można taki
wykrywacz zbudować?

Pozdrawiam

Cytat w całości, bez zmian, skrótów i redakcji tekstu.

Quote:
Zaproponuj alternatywe dla zgubienia sprezynki z kosiarki.

Nie, nie widzę. Za to wiedzę, że starania idące w kieruku przerobienia
cewek rozmagnesowujących na wykrywacz, do droga do nikąd.

Quote:
Jak komus proponujesz czytanie to sam przeczytaj aby nie wyjsc
na to na co wyszedles.

A na co wyszedłem?

Quote:
Widzisz sens dalszego roztrzasania potrzeby zmiany nazwy grupy
z elektronika na terapeutyka?

Ktoś roztrząsa? Ktoś ma taką potrzebę?

--
Jarek

Mirek
Guest

Mon Sep 17, 2018 8:34 pm   



On 17.09.2018 15:39, sczygiel@gmail.com wrote:

Quote:
Ale uzywales takiego? Bo ja bawilem sie tym i swoja umiejetnoscia odgwizdania nie zachwycal. Znaczy sie lezy przedemna na stole, ja gwizdze, klaskam a on nic. Ale czasem podczas rozmowy towarzyskiej sie odzywa z miski na oknie przeznaczonej na "przydasie"...

To urządzenie służyło raczej do zabawy niż do praktycznego zastosowania.
Działało jednak całkiem dobrze - trzeba było idealnie gwizdnąć w ton.
Ewentualnie zrobić glissando ale powoli, bo ten właściwy ton musiał
jakiś czas trwać.

--
Mirek.

Guest

Mon Sep 17, 2018 8:48 pm   



W dniu poniedziałek, 17 września 2018 13:32:06 UTC-5 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Quote:
A chocby takiego:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1025800.html

Marny. Raczej nie spełni pokładanych nadziei (w recenzji poniżej jest
trochę o tym).


Kosztuje tyle co plyn do naczyn wiec wypasem nie bedzie.
Ale poza narzekaniem watkotworca nic lepszego nie dostal. Troche wstyd dla grupy.

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 17, 2018 8:56 pm   



Pan Mirek napisał:

Quote:
Ale uzywales takiego? Bo ja bawilem sie tym i swoja umiejetnoscia
odgwizdania nie zachwycal. Znaczy sie lezy przedemna na stole, ja
gwizdze, klaskam a on nic. Ale czasem podczas rozmowy towarzyskiej
sie odzywa z miski na oknie przeznaczonej na "przydasie"...

To urządzenie służyło raczej do zabawy niż do praktycznego zastosowania.
Działało jednak całkiem dobrze - trzeba było idealnie gwizdnąć w ton.
Ewentualnie zrobić glissando ale powoli, bo ten właściwy ton musiał
jakiś czas trwać.

Różne bywły. Ja miałem taki, który na glissando był nieczuły. Musiał
usłyszeć trzy (a może dwa?) dźwięki staccato -- klaśnięcia albo
umięjętne gwizdnięcie.

Jarek

--
Klaskaniem mając obrzękłe prawice,
Znudzony pieśnią, lud wołał o czyny:
Wzdychały jeszcze dorodne wawrzyny,
Konary swymi wietrząc błyskawice.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak samodzielnie zbudować wykrywacz metalu z cewek od kineskopów?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map