RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak różnicówka uratowała moje mieszkanie przed zalaniem? Mój osobisty przypadek!

Krótka opowieść, jak różnicówka ocaliła mieszkanie :)

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak różnicówka uratowała moje mieszkanie przed zalaniem? Mój osobisty przypadek!

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

uzytkownik
Guest

Wed Sep 03, 2014 5:59 pm   



W dniu 2014-09-01 16:13, janusz_k pisze:

Quote:
Użytkownik to znany troll, na innych grupach też tak najeżdża na
każdego co ma inne zdanie niż on.


Dla ciebie to Pan Użytkownik i Pan Troll. Jesteś zbyt tępy, aby się ze
mną spoufalać.

janusz_k
Guest

Wed Sep 03, 2014 7:33 pm   



W dniu 2014-09-03 19:59, uzytkownik pisze:
Quote:
W dniu 2014-09-01 16:13, janusz_k pisze:

Użytkownik to znany troll, na innych grupach też tak najeżdża na
każdego co ma inne zdanie niż on.


Dla ciebie to Pan Użytkownik i Pan Troll. Jesteś zbyt tępy, aby się ze
mną spoufalać.
SPADAJ NA DRZEWO, TAM TWOJE MIEJSCE.


uzytkownik
Guest

Wed Sep 03, 2014 9:53 pm   



W dniu 2014-09-01 10:57, Piotr Wyderski pisze:

Quote:
uzytkownik wrote:

Różnicówka 3-fazowa służy do zabezpieczania obwodów 3-fazowych.

Obwód trójfazowy to trzy obwody jednofazowe.

Bzdura.
Wiesz o tym, że silniki 3-fazowe nie potrzebują przewodu neutralnego i
nawet nie ma go gdzie podłączyć?

Quote:

Obwody 1-fazowe powinno się zabezpieczać różnicówkami 1-fazowymi.

Przekładnikowi Ferrantiego wszystko jedno, ile faz przez niego
przepuścisz...

Zastosowanie jednej różnicówki 3-fazowej na cały dom nie dość, że
powoduje wyłączenie całego zasilania w razie jakiejkolwiek awarii

I to jest jedyny mankament.

Mylisz się.

Quote:

to może doprowadzać do uszkodzenia sprzętu elektronicznego.

A jednofazowa nie może? Smile

Z całą pewnością nie uszkodzi niczego, ani kiedy przewód N straci
ciągłość na skutek awarii różnicówki 1-fazowej, ani też na skutek
poluzowania się zacisku N w różnicówce 1-fazowej, w przeciwieństwie do
różnicówki 3-fazowej, która w tym przypadku spowoduje uszkodzenia
urządzeń jednofazowych, bo w zależności od obciążenia na poszczególnych
fazach zaczną się wahania napięcia od prawie 0V do prawie 400V.

Quote:

Wszystko przez to, że różnicówki rozłączają przewód neutralny.

Owszem, zarówno jedno- jak i trójfazowe.

j.w.
Różnicówka jednofazowa na skutek utraty ciągłości N nie uszkodzi sprzętu
jednofazowego, a różnicówka 3-fazowa uszkodzi.

Quote:
Kiedy ten przewód jest rozłączany lub z jakichś powodów następuje
utrata ciągłości np.
poluzowanie się zacisku N przy różnicówce to wtedy na obwodach
poszczególnych faz mogą się pojawić przepięcia do 400V.

Różnicówka ma być skonstruowana tak, by rozłączanie toru neutralnego
następowało najpóźniej w stosunku do torów fazowych. Jeżeli tego nie
robi, to jest wadliwie skonstruowana.

Baaaaaa! Ona ma rozłączać styk N jako ostatni i załączać jako pierwszy.
Niestety, często do aparatów elektrycznych dostaje się tynk, gips, pył,
wilgoć z powietrza (zwłaszcza, kiedy są wykonywane prace budowlane:
tynki, wylewki, gipsówki itp.), które doprowadzają do śniedzenia styków,
a następnie do ich wypalenia i uszkodzenia.

Quote:
Różnicówka 3-fazowa nie wykrywa braku ciągłości przewodu N

Jednofazowa też nie. Ona wykrywa jedynie upływy.

j.w.
Bo nie musi, gdyż brak ciągłości N w różnicówce 1-fazowej nie powoduje
uszkodzeń urządzeń 1-fazowych.

Quote:
Tak więc montując jedną różnicówkę 3-fazową na cały dom to proszenie się
o problemy, a elektrycy wykonujący w ten sposób instalacje (a jest ich
sporo), powinni być pociągani do odpowiedzialności za powstałe szkody.

Jest jakaś kolizja z normami? Smile

Tu akurat normy nie precyzują, ale jest jeszcze coś takiego wiedza
techniczna, a ta "mówi" jednoznacznie, że różnicówek 3-fazowych nie
należy stosować do zabezpieczania obwodów 1-fazowych.

uzytkownik
Guest

Wed Sep 03, 2014 10:10 pm   



W dniu 2014-09-02 18:25, Jeffrey pisze:

Quote:

Powtórzę: różnicówkę zakładałem w czasach, gdy było to kosztowną
fanaberią a nie oczywistością wymaganą prawem. Nawet dzisiaj prawo
nie wymaga więcej niż jednej różnicówki w mieszkaniu.
A od kiedy prawo wymaga różnicówki? Pytam poważnie.

A ja poważnie odpowiadam, że nie mam pojęcia - nie jestem zawodowym
elektrykiem, żebym musiał to wiedzieć.

ja jestem zawodowym i też nie wiem
pamiętam że w latach 90tych weszły powszechnie do Polski
śmiechu było trochę po starzy elektrycy podłączali je jak zwykły
bezpiecznik i N łączyli jak popadło

jeffrey

Jeżeli chcesz się nazywać "zawoidowcem" to musisz znać jak pacierz.
Z całą pewnością od 2002r. choć nie jestem pewny czy już nie było
obowiązku od 1994r. - nie chce mi się teraz sprawdzać.

Jeffrey
Guest

Wed Sep 03, 2014 10:48 pm   



uzytkownik wrote:
Quote:
W dniu 2014-09-02 18:25, Jeffrey pisze:


Powtórzę: różnicówkę zakładałem w czasach, gdy było to kosztowną
fanaberią a nie oczywistością wymaganą prawem. Nawet dzisiaj
prawo
nie wymaga więcej niż jednej różnicówki w mieszkaniu.
A od kiedy prawo wymaga różnicówki? Pytam poważnie.

A ja poważnie odpowiadam, że nie mam pojęcia - nie jestem
zawodowym
elektrykiem, żebym musiał to wiedzieć.

ja jestem zawodowym i też nie wiem
pamiętam że w latach 90tych weszły powszechnie do Polski
śmiechu było trochę po starzy elektrycy podłączali je jak zwykły
bezpiecznik i N łączyli jak popadło

jeffrey

Jeżeli chcesz się nazywać "zawoidowcem" to musisz znać jak pacierz.
Z całą pewnością od 2002r. choć nie jestem pewny czy już nie było
obowiązku od 1994r. - nie chce mi się teraz sprawdzać.

mam znać aktualne przepisy a nie od kiedy funkcjonują- czaisz różnicę?

jeffrey

Przemek
Guest

Thu Sep 04, 2014 12:14 am   



Quote:
i innych zabezpieczeniach. W przypadku domku wskazane by było tylko,
żeby w projekcie architektonicznym złożonym w gminie było wyraźnie
napisane, że ściany zostały wzniesione w technologii MUR-BETON 2014
dopuszczonej przez ITB decyzją numer taki-to-a-taki, do której
instrukcja użytkowania ściany dostępna jest w załączniku. A tam,
w rozdziale 13 omówione są sposoby włamania na rympał.
W takich okolicznościach będzie wszystko jedno, czy złodziej pracuje
w ramach własnej działalności gospodarczej, zrzeszony jest w spółdzielni
pracy, czy zatrudniony na umowę w korporacji.

Problem w tym, że trzeba by mieć opis "technologii MUR-BETON 2014"
dopuszczoną przez ITB decyzją numer taki-to-a-taki.
Przem

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Sep 04, 2014 12:45 am   



Pan Przemek napisał:

Quote:
i innych zabezpieczeniach. W przypadku domku wskazane by było tylko,
żeby w projekcie architektonicznym złożonym w gminie było wyraźnie
napisane, że ściany zostały wzniesione w technologii MUR-BETON 2014
dopuszczonej przez ITB decyzją numer taki-to-a-taki, do której
instrukcja użytkowania ściany dostępna jest w załączniku. A tam,
w rozdziale 13 omówione są sposoby włamania na rympał.
W takich okolicznościach będzie wszystko jedno, czy złodziej pracuje
w ramach własnej działalności gospodarczej, zrzeszony jest w spółdzielni
pracy, czy zatrudniony na umowę w korporacji.

Problem w tym, że trzeba by mieć opis "technologii MUR-BETON 2014"
dopuszczoną przez ITB decyzją numer taki-to-a-taki.

Kiedyś przyglądałem się w ITB na Filtrowej w Warszawie procesowi
wydawania atestów. Jak te pustaki mrożono, jak je prażono, to aż
żal człowieka brał. Może by tak dało się wydać atest ogólny na
włamania na rympał dla technik budowalnych dopuszczonych do
stosowania na terenie RP?

Jarek

--
Wali się ścianka prosto na Janka
Który kolankiem podpiera drzwi
To nie przelewki, to nie hulanka
Czterech pracuje, a reszta śpi

uzytkownik
Guest

Thu Sep 04, 2014 4:28 am   



W dniu 2014-09-04 00:48, Jeffrey pisze:
Quote:
A ja poważnie odpowiadam, że nie mam pojęcia - nie jestem zawodowym
elektrykiem, żebym musiał to wiedzieć.

ja jestem zawodowym i też nie wiem
pamiętam że w latach 90tych weszły powszechnie do Polski
śmiechu było trochę po starzy elektrycy podłączali je jak zwykły
bezpiecznik i N łączyli jak popadło

jeffrey

Jeżeli chcesz się nazywać "zawoidowcem" to musisz znać jak pacierz.
Z całą pewnością od 2002r. choć nie jestem pewny czy już nie było
obowiązku od 1994r. - nie chce mi się teraz sprawdzać.

mam znać aktualne przepisy a nie od kiedy funkcjonują- czaisz różnicę?

jeffrey

ROTFL
Skoro nie wiesz jakie przepisy nakazują montaż różnicówek to także nie
wiesz od kiedy, a to jest ze sobą nierozerwalne.
Wymóg ten narzuca: "Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12
kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny
odpowiadać budynki i ich usytuowanie", zamieszczone w Dzienniku Ustaw
2002 nr 75 poz. 690
Jak więc widzisz jest podana konkretna data ustawy, którą musisz znać.
Nie znasz to nie wiesz, która z nich narzuca taki wymóg.
Wybacz, ale jako "zawodowiec" musisz znać tą ustawę oraz jej treść.
Przedtem obowiązywała ustawa z 1994r.
O te daty także pytają na egzaminach SEP.

Jeffrey
Guest

Thu Sep 04, 2014 5:57 am   



uzytkownik wrote:
Quote:
O te daty także pytają na egzaminach SEP.
poważnie? mnie nikt nigdy o daty nie pytał, zresztą mam wiele

ciekawszych zadań niż wkuwanie na blachę rozporządzeń ministra, jeśli
będę potrzebował dokładnego tekstu bez trudu znajdę go w necie i
wydrukuję sobie
poza tym gdybym chciał uczyć się dat na pamięć studiowałbym historię

jeffrey

Gof
Guest

Thu Sep 04, 2014 10:27 am   



Michał Lankosz <mike2001@tlen.pl> wrote:

Quote:
kryptoreklama
http://www.kret-boom.pl/
/krypto
Za zabicie kreta 2 lata, chyba że coś się zmieniło?

Ja tam nie wiem, ja tylko elektronike do tego projektowalem. Ale z tego co
wiem na dzialkach itd. ochrona nie obowiazuje.

--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/

uzytkownik
Guest

Thu Sep 04, 2014 2:29 pm   



W dniu 2014-09-04 07:57, Jeffrey pisze:

Quote:
O te daty także pytają na egzaminach SEP.
poważnie? mnie nikt nigdy o daty nie pytał, zresztą mam wiele
ciekawszych zadań niż wkuwanie na blachę rozporządzeń ministra, jeśli
będę potrzebował dokładnego tekstu bez trudu znajdę go w necie i
wydrukuję sobie
poza tym gdybym chciał uczyć się dat na pamięć studiowałbym historię

jeffrey



Nie gniewaj się, ale nie mam ochoty z Tobą polemizować, bo to co piszesz
świadczy, że Twoje deklaracje bycia "zawodowym elektrykiem" są zbyt odważne.
Nie jestem laikiem w tym temacie, bo w zawodzie pracuję od 28 lat,
systematycznie co 5 lat zdając egzaminy w zakresie dozorowym,
eksploatacyjnym oraz pomiarów ochronnych i przy każdym egzaminie padają
pytania dotyczące obowiązującego prawa oraz obowiązujących norm.

Jeffrey
Guest

Thu Sep 04, 2014 6:12 pm   



uzytkownik wrote:
Quote:
W dniu 2014-09-04 07:57, Jeffrey pisze:

O te daty także pytają na egzaminach SEP.
poważnie? mnie nikt nigdy o daty nie pytał, zresztą mam wiele
ciekawszych zadań niż wkuwanie na blachę rozporządzeń ministra,
jeśli
będę potrzebował dokładnego tekstu bez trudu znajdę go w necie i
wydrukuję sobie
poza tym gdybym chciał uczyć się dat na pamięć studiowałbym
historię

jeffrey



Nie gniewaj się, ale nie mam ochoty z Tobą polemizować, bo to co
piszesz świadczy, że Twoje deklaracje bycia "zawodowym elektrykiem"
są zbyt odważne. Nie jestem laikiem w tym temacie, bo w zawodzie
pracuję od 28 lat, systematycznie co 5 lat zdając egzaminy w
zakresie

dozorowym, eksploatacyjnym oraz pomiarów ochronnych i przy każdym
egzaminie padają pytania dotyczące obowiązującego prawa oraz
obowiązujących norm.

owszem ale na pewno nie ma pytania o daty

ja również zdaję egzaminy co 5 lat w zakresie E1,D1,E2,D2 co prawda
nie mogę pochwalić się takim stażem (na papierze) ale co mam znać to
znam
możesz mi wierzyć na słowo że nie każdego fascynuje wiedza
podręcznikowa czy treści ustaw (mam je znać a nie cytować)
a skoro nie masz ochoty polemizować to tego zwyczajnie nie rób

jeffrey

uzytkownik
Guest

Thu Sep 04, 2014 8:28 pm   



W dniu 2014-09-04 20:12, Jeffrey pisze:

Quote:
Nie gniewaj się, ale nie mam ochoty z Tobą polemizować, bo to co
piszesz świadczy, że Twoje deklaracje bycia "zawodowym elektrykiem"
są zbyt odważne. Nie jestem laikiem w tym temacie, bo w zawodzie
pracuję od 28 lat, systematycznie co 5 lat zdając egzaminy w zakresie

dozorowym, eksploatacyjnym oraz pomiarów ochronnych i przy każdym
egzaminie padają pytania dotyczące obowiązującego prawa oraz
obowiązujących norm.

owszem ale na pewno nie ma pytania o daty

ja również zdaję egzaminy co 5 lat w zakresie E1,D1,E2,D2

Skoro już się przechwalamy, to Ci "powiem", że ze względu na specyfikę
mojej pracy, oprócz elektrycznych i energetycznych posiadam także gazowe
- wszystkie w zakresie dozorowym i eksploatacyjnym. Posiadam jeszcze
kilka innych uprawnień, ale to już nie jest istotne dla naszej dyskusji.
Jako pomiarowiec wykonywałem pomiary i sporządzałem protokoły dla dużego
zakładu, w którym zatrudnionych było kilka tysięcy pracowników oraz dla
kilku innych, mniejszych firm, a sporządzane przeze mnie protokoły
nierzadko zawierały nawet kilkaset stron wydruków. To właśnie mnie
powierzano bezpieczeństwo ludzi pracujących w tych zakładach. To ja
decydowałem o tym czy dana instalacja nadaje się do użytku i czy jest
bezpieczna. To ja odpowiadałem imiennie za bezpieczeństwo pracujących
tam ludzi. To ja wysyłałem brygady, podległych mi pracowników do
usuwania tych awarii lub nakazywałem usunięcie awarii lub wyłączenie
instalacji w określonym terminie lub natychmiast.

Quote:
co prawda nie mogę pochwalić się takim stażem (na papierze) ale co mam
znać to znam
możesz mi wierzyć na słowo że nie każdego fascynuje wiedza
podręcznikowa czy treści ustaw (mam je znać a nie cytować)
a skoro nie masz ochoty polemizować to tego zwyczajnie nie rób

jeffrey

Po pierwsze nie masz cytować ustaw słowo po łowie, ale masz wiedzieć
jakie ustawy obowiązywały w określonych okresach czasu (tytuł ustawy i
kiedy wprowadzono - tu zasadniczo dzieli się okresy do 1994r., od 1994r
do 2002r. oraz po roku 2002 do teraz), jakie wymagania zawierają, gdyż w
zależności od tego, kiedy został budynek oddany do użytku obowiązywały
różne ustawy, różne rozporządzenia i różne normy. Każdy
elektryk-pomiarowiec musi je znać i o to jest pytany w trakcie egzaminu.
Oczywiście najbardziej "trzepani" są pomiarowcy i byle kto takich
uprawnień nie uzyska.

Wskazane przeze mnie rozporządzenie jest aktualnym i "mówi" jednoznacznie:
§ 183. 1. W instalacjach elektrycznych należy stosować
3) urządzenia ochronne różnicowoprądowe lub odpowiednie do rodzaju i
przeznaczenia budynku bądź jego części, inne środki ochrony
przeciwporażeniowej,

Jak więc widzisz nie miałeś racji co do wymagań dotyczących różnicówek,
a wynikało to z tego, że nie znałeś obowiązujących przepisów, które
nakładają obowiązek ich stosowania. Oczywiście opierając się tylko na
Prawie Budowlanym czy rozporządzeniu "w sprawie warunków technicznych,
jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie" może być błędnie
zinterpretowane, gdyż szczegóły znajdują się w normach przywołanych w
tym rozporządzeniu. Poszczególne arkusze norm precyzują i określają
gdzie różnicówki muszą być zamontowane, a gdzie nie i jakie inne warunki
należy spełnić.

Twoje "wypowiedzi":

"ja jestem zawodowym i też nie wiem"
"poważnie? mnie nikt nigdy o daty nie pytał, zresztą mam wiele
ciekawszych zadań niż wkuwanie na blachę rozporządzeń ministra, jeśli
będę potrzebował dokładnego tekstu bez trudu znajdę go w necie i
wydrukuję sobie
poza tym gdybym chciał uczyć się dat na pamięć studiowałbym historię"
"mam znać aktualne przepisy a nie od kiedy funkcjonują- czaisz różnicę?"

nie należały do zbyt grzecznych i zawierały w podtekście sformułowanie
"jestem autorytetem i wiem najlepiej", a niestety dość mocno się
rozmijasz z prawdą.
Poza tym nie wszystkie teksty znajdziesz w necie, ponieważ normy są
płatne. Dla przykładu obecnie obowiązująca norma w zakresie instalacji
elektrycznych PN-IEC 60364 zawiera kilkaset arkuszy, a każdy arkusz jest
płatny od kilkudziesięciu do stukilkudziesięciu PLN.

J.F.
Guest

Thu Sep 04, 2014 9:19 pm   



Dnia Tue, 2 Sep 2014 22:43:44 -0500, Pszemol napisał(a):
Quote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
W ameryce wsadzaja ladunki wybuchowe do dziury i jeb, jak
ziemia podskakuje, ladnie widac korytarze:)

Ale tam też jak ktoś wlezie bez pozwolenia na Twoją posesję, możesz go
odstrzelić...
Weź, bo zacznę marzyć...

Urban legend. Tzn kiedys moze i tak, ale teraz kara bedzie sroga.

Nie, wciąż jeszcze są miejsca gdzie są bardzo ostre prawa
"no trespasing" ale generalnie jest to loteria, można samemu
trafić do pierdla...
http://blogs.findlaw.com/law_and_life/2013/12/is-it-ever-legal-to-shoot-trespassers.html

No wlasnie, szanse na wybronienie sie jak na loterii.

Quote:

Ale to rozpalka do grilla.

Z lektury Anarchist Cookbook wynikalo, ze przed laty:
-co stan, to prawo,
-dynamit jest w miare powszechnie dostepny i uzywany ... do rozbijania
kamieni na polach.
-zwykly obywatel nie ma prawa przechowywac materialow wybuchowych,
wiec musi zuzyc w tym samym dniu co kupil.

No i mieli sporo roznych petard, do straszenia kretow moga sie nadac,
a kwalifikacja techniczna znacznie lagodniejsza:
http://en.wikipedia.org/wiki/M-80_(explosive)

Ale jak widac i to sie skonczylo


J.

PcmOl
Guest

Sun Sep 07, 2014 11:36 am   



Masz leniwego kota. Smile

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak różnicówka uratowała moje mieszkanie przed zalaniem? Mój osobisty przypadek!

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map