RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak przekształcić sygnał z cewki WN na TTL do obrotomierza z Atmega8?

Ceweczka na kablu WN --> TTL

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak przekształcić sygnał z cewki WN na TTL do obrotomierza z Atmega8?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

J.F.
Guest

Tue Sep 25, 2007 5:03 pm   



On Tue, 25 Sep 2007 17:42:48 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello J,
Opowiadasz. AC187/188 były. AC181 też. Jakieś AD też można było kupić.
Przemysl krajowy nie produkowal.
Ale w sklepach były.
Zakupili licencje, to i czesci sie pojawily.

Polskich AC18x nie było.

Toz pisze. Importowali na potrzeby licencyjnej produkcji.

Quote:
Wojciechowski chyba nie zawiera zadnego przykladu uzycia,
Wojciechowski ssie.
Ale schematy przerysowywal, czesto bez pojecia.
Nie trafil jakos na schemat z npn Smile
Były. Przesadzasz trochę. To już były lata 70-te i CEMI ostro
produkowało.

Ale krzemowe.

A ksiazka ma chyba starsza historie .. kiedy bylo I wydanie ?

Quote:
Na licencji bodaj Thomsona - MK121, 122 i 125. AC w końcówce i w
stabilizatorze obrotów.
Ten chyba juz krzemowy
http://www.zspu_unitra.republika.pl/unitra/mk125schemat.jpg
Końcówka germanowa a w stabilizatorze obrotów często AC18x zamiast
tego 2N2195.

Tego to nie pamietam .. czyzby mieli nadwyzki importowe i trudnosci
zaopatrzeniowe ? bo jak widac juz w wiekszosci na krzemowych zrobione,
koncowka na AC nie dziwi, ale wsadzanie w te obroty juz dziwi.


J.

Pszemol
Guest

Tue Sep 25, 2007 5:08 pm   



"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message news:1288464073.20070925174248@pik-net.pl...
Quote:
Wojciechowski chyba nie zawiera zadnego przykladu uzycia,
Wojciechowski ssie.
Ale schematy przerysowywal, czesto bez pojecia.
Nie trafil jakos na schemat z npn :-)

Były. Przesadzasz trochę. To już były lata 70-te i CEMI ostro
produkowało.

Poczatki tranzystorow to lata 50-te, nie 70-te.

PAndy
Guest

Tue Sep 25, 2007 5:20 pm   



"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message
news:fdaq76.690.0@poczta.onet.pl...

Quote:
Poczatki tranzystorow to lata 50-te, nie 70-te.

nie w w Polsce

RoMan Mandziejewicz
Guest

Tue Sep 25, 2007 5:23 pm   



Hello J,

Tuesday, September 25, 2007, 6:03:18 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Były. Przesadzasz trochę. To już były lata 70-te i CEMI ostro
produkowało.
Ale krzemowe.

No i dobrze. Na czorta germanowe wątpliwej jakości?

Quote:
A ksiazka ma chyba starsza historie .. kiedy bylo I wydanie ?

Nie pamiętam.

Quote:
Na licencji bodaj Thomsona - MK121, 122 i 125. AC w końcówce i w
stabilizatorze obrotów.
Ten chyba juz krzemowy
http://www.zspu_unitra.republika.pl/unitra/mk125schemat.jpg
Końcówka germanowa a w stabilizatorze obrotów często AC18x zamiast
tego 2N2195.
Tego to nie pamietam .. czyzby mieli nadwyzki importowe i trudnosci
zaopatrzeniowe ?

Mogło tak być.

Quote:
bo jak widac juz w wiekszosci na krzemowych zrobione,
koncowka na AC nie dziwi, ale wsadzanie w te obroty juz dziwi.

Dlaczego? Może były tańsze od BC211.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=7416823 Smile

Grzegorz Kurczyk
Guest

Tue Sep 25, 2007 5:36 pm   



Użytkownik Bart napisał:
Quote:
Jestem amatorem i ciesze sie z tego, ale rozwiazanie takie widzialem w wersji
produkcyjnej i tez podlaczenie bylo bez masy Wink

Eee... no przecież masa jest Smile Cały samochód ;-)

Quote:

Reasumujac z ta masa w powietrzu to dziala mysle, ze jest to bardziej antena niz
sprzezenie pojemnosciowe ale szczeze mowiac moje braki w wyksztalceniu
niedokońca pozwalaja mi zrozumiec jak to dziala. Zatem jesli zechcialby pan
kolega mi(grupie) wytlumaczyc bylbym niezmiernie zadowolony.


Kiedyś w starym sprzęcie lampowym w obwodach UKF i przełącznikach
kanałów były takie śmieszne trymery w postaci kawałka grubego drutu, an
którym nawinięte było kilka zwojów cieńszego. Pojemność regulowało się
przez odwijanie/dowijanie cienkiego drutu od strony niepodłączonego
końca. Elektrycznie przypominało to kondensator rurkowy o zmiennej
długości rury Wink
W przypadku Twojego "czujnika" do obrotomierza jego konstrukcja (drut
nawinięty na przewód W.N.) wynika z prostoty jego wykonania (nie trzeba
nawet odłączać przewodu od cewki lub świecy). Równie dobry (o ile nie
lepszy) efekt uzyskasz nakładając na przewód W.N. kawałek metalowej
rurki z dolutowanym przewodem do obrotomierza. Ewentualnie można owinąć
kawałek folii aluminiowej (tylko problem będzie z przylutowaniem
czegokolwiek). W układzie tym otrzymujesz w efekcie dzielnik
pojemnościowy, gdzie pojemnością szeregową jest ten śmieszny kondensator
na kablu W.N., a bocznikującą pojemność wejściowa (a właściwie
impedancja) obrotomierza. Ta zabawa w nawijanie drutu na przewód W.N. ma
jeszcze jeden aspekt. Podobnie jak przed 50-ciu laty możesz sobie łatwo
dobrać pojemność kondensatora szeregowego ;-)

Pozdrawiam
Grzegorz

Grzegorz Kurczyk
Guest

Tue Sep 25, 2007 5:48 pm   



Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
Hello J,

Tuesday, September 25, 2007, 4:03:57 PM, you wrote:

Późno? To na czym Sziklai swoje w pełni symetryczne układy robił?
Do PRL jakos mialy trudnosci dotrzec.
Opowiadasz. AC187/188 były. AC181 też. Jakieś AD też można było kupić.
Przemysl krajowy nie produkowal.

Na licencji bodaj Thomsona - MK121, 122 i 125. AC w końcówce i w
stabilizatorze obrotów.

Ale to już były nie takie zamierzchłe czasy. Wczesny Gierek albo coś

koło tego. MK122..125 były już na krzemowcach z serii BC, a późniejsze
wypusty mały już końcówkę na UL1496. Chodzi nam chyba o czasy
tranzystorów TG1, TG2, TG3 z jego "niskoszumową" odmianą TG3A, TG50 itd.
w ślicznych zielonych obudowach z czerwoną kropką na kolektorze. Z
tamtych czasów jedynymi tranzystorami germanowymi npn jakie pamiętam
były ruskie MP35 i MP38 o ile mnie pamięć nie myli. Stanowiły one "parę
komplementarną" do tranzystorów MP41 (odpowiednik naszego TG53).

Pozdrawiam
Grzegorz

Pszemol
Guest

Tue Sep 25, 2007 6:37 pm   



"PAndy" <pandrw_cutthis_@poczta.onet.pl> wrote in message news:fdbcgb$veg$1@news.onet.pl...
Quote:
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message
news:fdaq76.690.0@poczta.onet.pl...

Poczatki tranzystorow to lata 50-te, nie 70-te.

nie w w Polsce

A "plus na masie" to problem wylacznie polski
czy tez generalnie w tamtych czasach taka
panowala regula?
Bo ja twierdze, ze taka logika plusa na masie
wlasnie zrodzila sie z popularnosci tranzystorow
pnp (germanowych!) na swiecie i przywedrowala
do Polski - moze nieco pozniej - ale dotarla.

Pszemol
Guest

Tue Sep 25, 2007 6:38 pm   



"Grzegorz Kurczyk" <grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> wrote in message news:fdbe68$cpm$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Ale to już były nie takie zamierzchłe czasy. Wczesny Gierek albo
coś koło tego. MK122..125 były już na krzemowcach z serii BC, a
późniejsze wypusty mały już końcówkę na UL1496. Chodzi nam
chyba o czasy tranzystorów TG1, TG2, TG3 z jego "niskoszumową" odmianą
TG3A, TG50 itd. w ślicznych zielonych obudowach z czerwoną kropką
na kolektorze. Z tamtych czasów jedynymi tranzystorami
germanowymi npn jakie pamiętam były ruskie MP35 i MP38 o ile
mnie pamięć nie myli. Stanowiły one "parę komplementarną" do
tranzystorów MP41 (odpowiednik naszego TG53).

Pamietam te niebieskie TG2 - mam nawet kilka w szufladce...
Dostalem je kiedys od stryja. Nie wiem tylko po co ja to chomikuje Smile

bart
Guest

Tue Sep 25, 2007 6:50 pm   



Quote:
Użytkownik Bart napisał:
Jestem amatorem i ciesze sie z tego, ale rozwiazanie takie widzialem w wersji
produkcyjnej i tez podlaczenie bylo bez masy ;)

Eee... no przecież masa jest Smile Cały samochód Wink

A ja sie upieram ze niema masy podlaczonej skoro to co widzialem liczylo obroty
i motogodziny mialo całokowicie plastikowa obudowe i wylazil z tego slownie
jeden kabelek, a w instrukcji stalo owinac nim WN no to chyba masy niema Prawda ?

Pozdrawiam Bart i serdecznie dziekuje za obrzerne wyjasnienia. :)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

PAndy
Guest

Tue Sep 25, 2007 6:51 pm   



"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message
news:fdavgs.7eo.0@poczta.onet.pl...
Quote:
A "plus na masie" to problem wylacznie polski
czy tez generalnie w tamtych czasach taka panowala regula?
Bo ja twierdze, ze taka logika plusa na masie
wlasnie zrodzila sie z popularnosci tranzystorow
pnp (germanowych!) na swiecie i przywedrowala
do Polski - moze nieco pozniej - ale dotarla.

imo zrodzilo sie to w czasach gdy panowaly lampy i o niczym to nie
swiadczy
(tak radioodbiorniki samochodowe byly lampowe)

Guest

Tue Sep 25, 2007 6:58 pm   



Quote:
"Grzegorz Kurczyk" <grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> wrote in message
news:fdbe68$cpm$1@atlantis.news.tpi.pl...
Ale to już były nie takie zamierzchłe czasy. Wczesny Gierek albo
coś koło tego. MK122..125 były już na krzemowcach z serii BC, a
późniejsze wypusty mały już końcówkę na UL1496. Chodzi nam
chyba o czasy tranzystorów TG1, TG2, TG3 z jego "niskoszumową" odmianą
TG3A, TG50 itd. w ślicznych zielonych obudowach z czerwoną kropką
na kolektorze. Z tamtych czasów jedynymi tranzystorami
germanowymi npn jakie pamiętam były ruskie MP35 i MP38 o ile
mnie pamięć nie myli. Stanowiły one "parę komplementarną" do
tranzystorów MP41 (odpowiednik naszego TG53).

Pamietam te niebieskie TG2 - mam nawet kilka w szufladce...
Dostalem je kiedys od stryja. Nie wiem tylko po co ja to chomikuje Smile

Kurcze az sie lezka w oku kreci moj pierwszy projekt - migacz zrobilem na dwoch
TG5 z obrzernych zasobow mojego Taty TG50 te z zielona obudowa tez mialem Wink))
z rozbiorki starego "Robotrona" TO byl chyba robot przemyslowy prod NRD ale
niejestem pewien bo w moje LAPY wpadla tylko szafa sterownicza.

To Se Nevrati

Bart.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

J.F.
Guest

Tue Sep 25, 2007 7:01 pm   



On 25 Sep 2007 19:50:11 +0200, bart wrote:
Quote:
Eee... no przecież masa jest Smile Cały samochód ;-)

A ja sie upieram ze niema masy podlaczonej skoro to co widzialem liczylo obroty
i motogodziny mialo całokowicie plastikowa obudowe i wylazil z tego slownie
jeden kabelek, a w instrukcji stalo owinac nim WN no to chyba masy niema Prawda ?

A zasilane bylo z baterii czy akumulatora samochodu ?

Tak nawiasem mowiac to moglo dzialac bez masy na sprzezeniach
roznych.

J.

Grzegorz Kurczyk
Guest

Tue Sep 25, 2007 7:08 pm   



Użytkownik Pszemol napisał:
Quote:
Pamietam te niebieskie TG2 - mam nawet kilka w szufladce...
Dostalem je kiedys od stryja. Nie wiem tylko po co ja to chomikuje Smile

To się właśnie nazywa sentyment Wink
Też mam jeszcze całe pudełko germanowców.
Mój Syn się powoli zaczyna tym bawić. Jedno co muszę przyznać to proste
jednotranzystorowe odbiorniki reakcyjne jakoś lepiej mi chodzą na
starych germanowcach niż na współczesnych tranzystorach. Młody od czasu
do czasu siedzi ze słuchawkami na głowie i wypiekami na twarzy przy
"radiu" polutowanym bezpośrednio blaszkach płaskiej baterii i cewce
nawiniętej na pudełku od zapałek Wink
Sam też czasem już "rzygam" uC i CPLD i wyciągam z szafy jakąś "bańkę" i
na prędce klecę jakiegoś reakcyjniaka... 5 sztuk bateryjek 9V robi za
świetną "anodówkę" :-)


Pozdrawiam
Grzegorz

Guest

Tue Sep 25, 2007 7:11 pm   



Quote:
On 25 Sep 2007 19:50:11 +0200, bart wrote:
Eee... no przecież masa jest Smile Cały samochód ;-)

A ja sie upieram ze niema masy podlaczonej skoro to co widzialem liczylo obroty
i motogodziny mialo całokowicie plastikowa obudowe i wylazil z tego slownie
jeden kabelek, a w instrukcji stalo owinac nim WN no to chyba masy niema
Prawda ?

A zasilane bylo z baterii czy akumulatora samochodu ?
Oczywiscie z wewnetrznej bateryjki (nierozbieralne zywotnosc szacowana na 8- 10 lat)
Tak nawiasem mowiac to moglo dzialac bez masy na sprzezeniach
roznych.
??

Pozdrawiam Bart

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Grzegorz Kurczyk
Guest

Tue Sep 25, 2007 7:20 pm   



Użytkownik bart napisał:
Quote:
A ja sie upieram ze niema masy podlaczonej skoro to co widzialem liczylo obroty
i motogodziny mialo całokowicie plastikowa obudowe i wylazil z tego slownie
jeden kabelek, a w instrukcji stalo owinac nim WN no to chyba masy niema Prawda ?

Tu tez w sumie występowało sprzężenie pojemnościowe.
Ale takim przypadku możemy w przybliżeniu powiedzieć,
że ten jeden kabelek działał jako antena odbiorcza.

Pozdrawiam
Grzegorz

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak przekształcić sygnał z cewki WN na TTL do obrotomierza z Atmega8?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map