Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5
Zbynek Ltd.
Guest
Sun Mar 15, 2009 1:53 am
Witam
Jerry1111 napisał(a) :
Quote:
Widzę, że na innych aukcjach są cichsze generatory. Np. 57dB.
Jesli ten generator ma zasilac cos waznego czesciej niz 2x w roku, to
polecalbym jednak cos na silniku Hondy. Chyba ze uzytkownik chce sie
niemile zdziwic, bo trwalosc taniej chinszczyzny naprawde nie jest duza.
Do 2000 zł znalazłem tylko 1 nowy na Alledrogo. Za 1950 zł. Fakt,
że Hondy są większej mocy, ale mniejszych nie ma. Ten ma 2200W
ciągłej mocy i 42kg wagi

Nic o decybelach nie ma, ale to w
końcu Honda - musi być cicho.
Cena jest niemiła. Wszystko według potrzeb. Albo tanio, albo
solidnie. Nie ma i tanio i solidnie.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Mar 15, 2009 10:46 am
Dnia Sat, 14 Mar 2009 22:46:51 +0100, Wojciech Frybyśu napisał(a):
Quote:
Czy na
Naładujesz o ile kupisz odpowiedni sprzęt. Albo agregat do ładowania albo
uniwersalny plus prostownik. A ile czasu będziesz ładował to zależy od mocy
agregatu, prostownika, pojemności i dopuszczalnego prądu ładowania
akumulatora.
--
Jacek
Walter
Guest
Sun Mar 15, 2009 11:46 am
Wojciech Waga <adun_wywal@o2.pl> napisał(a):
Quote:
Wojciech Frybyśu wrote:
Zastanawiam się nad kupieniem paneli słonecznych.
Proponuja mi coś takiego
http://www.soltec.sklep.pl/product_info.php?cPath=2_11&products_id=65
Jest to rozwiazanie dobre, bo działające, ale chyba niezbyt
rozbudowywalne. Nie znalazłem modułów do podłączenia do
instalacji elektrycznej (przy okazji, jeśli ktoś takowe moduły
widział prosze o podesłanie namiarów)
I taraz pytanie. Jak policzyc moje potrzeby. Niby chcialbym aby
dało sie odtworzyć film na laptopie. I Posłuchac radia,
naladowac komórkę. Laptop ma napisane na tabliczce 12A jak
rozumiem, tyle pobiera pradu przy pracy, anie przy ładowaniu. A
pewnie sa i wieksze laptopy.
Jeśli mam tu 25W to ile mniej więcej mogę zasilic ten laptop?
Przyjmijmy doba 10 godzin, sprawnośc 50% , laptop musi działac
przez minimum 4 godziny na dobę + jakies jeszcze drobiazgi, może
oświetlenie diodami led.
Tu tez chciałbym zapytac o pobór prądu mniej więcej :
+ lodówka
+ żarówki energooszczędne (pisza np. 10W)
+ laptop u Was
+ radio (chyba z 10W)
+ telewizor LCD
Generalnie poszukałbym czegoś co ma jeszcze wyjście prądu stałego. A
może tutaj można się podpiąć do akumulatora? Podłączając laptopa za
pomocą zasilacza samochodowego do tych 12V ominiesz 2 kosztowne
konwersje DC->AC->DC, podobnie można zrobić z oświetleniem. Może i z
radiem Ci się uda.
pozdr.
w.
Witam
Czytam wszystkie posty i przypomina mi się dyskusja o pomiarze grubości
lakieru w samochodzie. Po przeanalizowaniu różnych dziwnych rozwiązań okazało
sie że jest gotowe,proste rozwiazanie w postaci śrubki i magnesu.
Kolega (ten który zaczął wątek) pisze że czasem musi wszystko spakować i wiać
-czyli ma samochód podejrzewa że terenowy (przynajmniej tak to sobie wyobrażam
oglądając WC w Afryce) w takim samochodzie powinien być dobry akumulator z
którego bez problemu powinno się dać przez kilka godzin zasilać laptopa czy
jakąś mniejszą lampke. Jak akumulator sie rozładuje -oczywiście nie całkiem
-odpalamy autko i ładujemy. Tu może być problem z czasem ładowania ale przy
dużych obrotach (wiejemy) powinno to być dość szybko. Można też kupić drugi
akumulator i np podmieniać gdy jeden sie rozładuje. Poziom uciążliwości
pracującego samochodu powinien być łatwy do akceptacji. Wystarczy odpalić i
sprawdzić.
Pozdrawiam
W
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Zbynek Ltd.
Guest
Sun Mar 15, 2009 12:20 pm
Witam
Walter napisał(a) :
Quote:
Witam
Czytam wszystkie posty i przypomina mi się dyskusja o pomiarze grubości
lakieru w samochodzie. Po przeanalizowaniu różnych dziwnych rozwiązań okazało
sie że jest gotowe,proste rozwiazanie w postaci śrubki i magnesu.
Kolega (ten który zaczął wątek) pisze że czasem musi wszystko spakować i wiać
-czyli ma samochód podejrzewa że terenowy (przynajmniej tak to sobie wyobrażam
oglądając WC w Afryce) w takim samochodzie powinien być dobry akumulator z
którego bez problemu powinno się dać przez kilka godzin zasilać laptopa czy
jakąś mniejszą lampke. Jak akumulator sie rozładuje -oczywiście nie całkiem
-odpalamy autko i ładujemy. Tu może być problem z czasem ładowania ale przy
dużych obrotach (wiejemy)
Podejrzewam, że nie wieją częściej niż raz na tydzień/miesiąc. Na
pewno nie codziennie.
Quote:
powinno to być dość szybko. Można też kupić drugi
akumulator i np podmieniać gdy jeden sie rozładuje. Poziom uciążliwości
pracującego samochodu powinien być łatwy do akceptacji. Wystarczy odpalić i
sprawdzić.
I trafiłeś w sedno. Rozwiązanie najprostsze.
Kwestią ekonomiczną pozostaje tylko, czy na dłuższy czas bardziej
nie opłacałoby się jednak kupić choćby i najtańszy generator *.
Z kolei kwestią praktyczną jest, że silnik na luzie, a nawet
przygazowany, chodzi wielokrotnie ciszej niż taki generator marki
Ga-Raż-Pod-Pek-i-Nem.
Tyle tylko, że z samochodu nie uzyskasz bezpośrednio 230V. Nic
nie stoi na przeszkodzie, by akumulator samochodowy z którego
pracuje przetwornica na 230V , jednocześnie był doładowywany
silnikiem.
* - trzeba by zmierzyć zużycie paliwa na luzie i ile w tym czasie
wyprodukowano prądu. Można nawet dodać cegłówkę

na pedał
gazu, żeby zwiększyć trochę obroty, bo może okazać się, że przy 2
razy większym zużyciu paliwa, uzyskamy 3 razy więcej energii z
alternatora.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE
SĹawomir Szczyrba
Guest
Sun Mar 15, 2009 8:29 pm
Zobaczmy, co pisze RoMan Mandziejewicz :
Quote:
Fajne, ale jak to przeczytać?
AD 540 1,4V 55Ah
50 / 250 Nominalny i max. prąd pracy (mA)
Czyli jak mam laptop 4W to ile by to dało się uruchomić?
1.4V*(co?) Bo wygląda jak 50*1.4=70W (minimum) to rewelacja.
Jezusie! Czego teraz w szkołach uczą?
Tja.
Message-ID: <gpjg5i$333$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Sławek
--
________ A jeśli chodzi o tych, którzy się wynoszą i wbijają w pychę
_/ __/ __/ to tych ukarze Bóg karą bolesną. (Sura IV, werset 173)
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl
Darek R.
Guest
Mon Mar 16, 2009 2:39 am
Wojciech Frybyśu pisze:
Quote:
Radia na korbke nie ma w Polsce. Jesli gdzies jest podaj adres.
1) Tesco. Radio marki "Tesco korzystny zakup" z latarką, ładowane
korbką. Jakość wykonania kiepska, ale cena również niewielka (o ile
dobrze pamiętam 30-40 zł).
2)
www.conrad.pl - różne modele w różnych cenach.
3)
www.dealextreme.com - nie w Polsce, ale dość szybko przesyłają, w
dodatku przesyłka na cały świat jest darmowa. Na korbkę mają pełno
gadżetów, radia, latarki, ładowarki, a nawet komórki

Ceny zazwyczaj
niewielkie nawet przy obecnym kursie dolara, niestety jakość często
adekwatna do ceny.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Rzońca
Wojciech Frybyśu
Guest
Mon Mar 16, 2009 9:51 am
Darek R. pisze:
Quote:
Wojciech Frybyśu pisze:
Radia na korbke nie ma w Polsce. Jesli gdzies jest podaj adres.
1) Tesco. Radio marki "Tesco korzystny zakup" z latarką, ładowane
korbką. Jakość wykonania kiepska, ale cena również niewielka (o ile
dobrze pamiętam 30-40 zł).
2)
www.conrad.pl - różne modele w różnych cenach.
http://www.conrad.pl/?art=930285&back=serch
Znalazłem drogie 2 szt. Ale cos jest dziekuję.
Quote:
3)
www.dealextreme.com - nie w Polsce, ale dość szybko przesyłają, w
dodatku przesyłka na cały świat jest darmowa.
przejrzę.
Guest
Mon Mar 16, 2009 10:30 pm
Quote:
Wojciech Frybyśu pisze:
Zastanawiam się nad kupieniem paneli słonecznych.
Po pierwsze odpowiedz sobie na pytanie, czy chcesz je używać tam, gdzie
nie ma dostępu do energii elektrycznej? Czy tylko chcesz być
ekologicznie poprawny i sam produkować prąd, chociaż metr dalej jest od
w gniazdku?
Albo zapalniczce samochodowej.
Z prądem jest problem tylko jeśli jest się z dala od cywilizacji bez samochodu.
Wtedy pozostają panele słoneczne, ale nie te szklane, tylko elastyczne,
zwijane w rulon jak karimata.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Wojciech Frybyśu
Guest
Wed Mar 18, 2009 10:02 am
robert@mailinator.com pisze:
Quote:
Wojciech Frybyśu pisze:
Zastanawiam się nad kupieniem paneli słonecznych.
Po pierwsze odpowiedz sobie na pytanie, czy chcesz je używać tam, gdzie
nie ma dostępu do energii elektrycznej? Czy tylko chcesz być
ekologicznie poprawny i sam produkować prąd, chociaż metr dalej jest od
w gniazdku?
Albo zapalniczce samochodowej.
Z prądem jest problem tylko jeśli jest się z dala od cywilizacji bez samochodu.
Tak nie mam samochodu. A i misjonarze często tez nie mają na
stałe, ale np. raz na miesiąc
Quote:
Wtedy pozostają panele słoneczne, ale nie te szklane, tylko elastyczne,
zwijane w rulon jak karimata.
dlaczego elastyczne sa lepsze?
Guest
Wed Mar 18, 2009 11:00 pm
Quote:
robert@mailinator.com pisze:
Wojciech Frybyśu pisze:
Zastanawiam się nad kupieniem paneli słonecznych.
Po pierwsze odpowiedz sobie na pytanie, czy chcesz je używać tam, gdzie
nie ma dostępu do energii elektrycznej? Czy tylko chcesz być
ekologicznie poprawny i sam produkować prąd, chociaż metr dalej jest od
w gniazdku?
Albo zapalniczce samochodowej.
Z prądem jest problem tylko jeśli jest się z dala od cywilizacji bez
samochodu.
Tak nie mam samochodu. A i misjonarze często tez nie mają na
stałe, ale np. raz na miesiąc
Wtedy pozostają panele słoneczne, ale nie te szklane, tylko elastyczne,
zwijane w rulon jak karimata.
dlaczego elastyczne sa lepsze?
Odporne na uderzenia,wstrząsy, czyli praktyczniejsze w terenie,
ponadto lżejsze a złożone zajmują mało miejsca w plecaku.
jedyna wada to to że są znacznie droższe od tych zwykłych.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Wojciech Frybyśu
Guest
Wed Mar 18, 2009 11:04 pm
robert@mailinator.com pisze:
Quote:
robert@mailinator.com pisze:
Wojciech Frybyśu pisze:
Zastanawiam się nad kupieniem paneli słonecznych.
Po pierwsze odpowiedz sobie na pytanie, czy chcesz je używać tam, gdzie
nie ma dostępu do energii elektrycznej? Czy tylko chcesz być
ekologicznie poprawny i sam produkować prąd, chociaż metr dalej jest od
w gniazdku?
Albo zapalniczce samochodowej.
Z prądem jest problem tylko jeśli jest się z dala od cywilizacji bez
samochodu.
Tak nie mam samochodu. A i misjonarze często tez nie mają na
stałe, ale np. raz na miesiąc
Wtedy pozostają panele słoneczne, ale nie te szklane, tylko elastyczne,
zwijane w rulon jak karimata.
dlaczego elastyczne sa lepsze?
Odporne na uderzenia,wstrząsy, czyli praktyczniejsze w terenie,
ponadto lżejsze a złożone zajmują mało miejsca w plecaku.
jedyna wada to to że są znacznie droższe od tych zwykłych.
Zwykłe maja rozsądne wymiary 30cm na ileś (np. 80cm)
A gabaryty reszty i tak wykluczaja super kieszeniowość
rozwiązania. Chyba, ze masz kieszen na akumulator 12V+regulator.
Na razie wychodzi, ze panele jednak sa rozwiazaniem rozsadnym.
Ale nie sa niczym wiecej niz dzialaniem
ratujaco/katastroficznym. Kilka h pracy dziennie, maly prad.
Jednak zdecydowalem sie na zakup jednego panelu. Po testach bede
mogl odpowiedziec czy to sie sprawdzi. przy okazji moze sprawdze
jak to dziala w Polsce gdzie swiatla mamy jeszcze mniej.
Guest
Sat Mar 21, 2009 7:00 pm
Quote:
robert@mailinator.com pisze:
robert@mailinator.com pisze:
Wojciech Frybyśu pisze:
Zastanawiam się nad kupieniem paneli słonecznych.
Po pierwsze odpowiedz sobie na pytanie, czy chcesz je używać tam, gdzie
nie ma dostępu do energii elektrycznej? Czy tylko chcesz być
ekologicznie poprawny i sam produkować prąd, chociaż metr dalej jest od
w gniazdku?
Albo zapalniczce samochodowej.
Z prądem jest problem tylko jeśli jest się z dala od cywilizacji bez
samochodu.
Tak nie mam samochodu. A i misjonarze często tez nie mają na
stałe, ale np. raz na miesiąc
Wtedy pozostają panele słoneczne, ale nie te szklane, tylko elastyczne,
zwijane w rulon jak karimata.
dlaczego elastyczne sa lepsze?
Odporne na uderzenia,wstrząsy, czyli praktyczniejsze w terenie,
ponadto lżejsze a złożone zajmują mało miejsca w plecaku.
jedyna wada to to że są znacznie droższe od tych zwykłych.
Zwykłe maja rozsądne wymiary 30cm na ileś (np. 80cm)
A gabaryty reszty i tak wykluczaja super kieszeniowość
rozwiązania. Chyba, ze masz kieszen na akumulator 12V+regulator.
Na razie wychodzi, ze panele jednak sa rozwiazaniem rozsadnym.
Ale nie sa niczym wiecej niz dzialaniem
ratujaco/katastroficznym. Kilka h pracy dziennie, maly prad.
Jednak zdecydowalem sie na zakup jednego panelu. Po testach bede
mogl odpowiedziec czy to sie sprawdzi. przy okazji moze sprawdze
jak to dziala w Polsce gdzie swiatla mamy jeszcze mniej.
I chcesz to nosić w plecaku, jako pieszy turysta?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Wojciech Frybyśu
Guest
Sat Mar 21, 2009 8:19 pm
Quote:
Na razie wychodzi, ze panele jednak sa rozwiazaniem rozsadnym.
Ale nie sa niczym wiecej niz dzialaniem
ratujaco/katastroficznym. Kilka h pracy dziennie, maly prad.
Jednak zdecydowalem sie na zakup jednego panelu. Po testach bede
mogl odpowiedziec czy to sie sprawdzi. przy okazji moze sprawdze
jak to dziala w Polsce gdzie swiatla mamy jeszcze mniej.
I chcesz to nosić w plecaku, jako pieszy turysta?
W plecaku?
Raczej pod pachę i do buszu.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5