Jak innowacyjne żarówki LED mogą zmienić nasze domy w przyszłości?

Jak będziecie mieli okazję, Philips (a raczej futureelectronics)
organizuje branżowe ''spotkania ledowe'' w różnych miastach polski,
można sobie zobaczyć, co dziś znaczy dioda świecąca, a nie znaczy już z
pewnością małego pipka z nieciągłym widmem będącego alternatywą dla
żaróweczki latarkowej.

PS
Za cara było tak, że jak urzędnik wziął łapówkę i sprawy nie szałatwił,
to honor nakazywał mu pieniądze zwrócić. W tym przypadku o czymś takim
nie może być mowy, jeszcze się premia należy.

Dawnymi czasy w naszej okolicy ksiądz brał w łapę za załatwienie przyjęcia
na studia, był znany z uczciwości, jak nie załatwił zwracał co do grosza,
dopiero po kilku latach ludzie załapali że on nawet palcem nie kiwnął żeby
cokolwiek komukolwiek załatwić.

jakby znikły świetlówki z dedykowaną charakterystyka widmową, a
dawniej były nawet specjalne do gablot z mięsem:)

Najdalej wczoraj oglądałem w MM LEDy Phillipsa bo mam miejsce koło domu
oświetlane od zmroku do świtu 20W świetlówką ale jakoś nie mogę się
przemóc żeby wydać 99zł na 4W led.

Pan J.F. napisał:
Tylko ze 20W swietlowka jest porownywalna z 20W led.
Albo trzeba tych led wiecej, albo swietlowka moze byc slabsza.

Tyle że zdaje się nie robią świetlówek o mocy 1,5W, a "żarówkę LED"
z takim napisem wczoraj widziałem w sklepie.

Tylko ze 20W swietlowka jest porownywalna z 20W led.

Albo trzeba tych led wiecej, albo swietlowka moze byc slabsza.

W dniu 2011-09-05 00:54, Padre pisze:

jakby znikły świetlówki z dedykowaną charakterystyka widmową, a
dawniej były nawet specjalne do gablot z mięsem:)

dalej są. I te mięsne i te z wysokim CRI.
Jeśli chodzi o te z dobrym oddawaniem barw to szukaj serii /9xx, są w
dwóch wersjach - Graphica i Graphica Pro, ta druga ma CRI na poziomie
98, pierwsza chyba 93 albo 95.

Dzięki, muszę w takim wypadku przycisnąć hurtownię o sprowadzenie na

To chyba z "Konsula"?
Czy jakoś tak.

jakby znikły świetlówki z dedykowaną charakterystyka widmową, a
dawniej były nawet specjalne do gablot z mięsem:)

dalej są. I te mięsne i te z wysokim CRI.
Jeśli chodzi o te z dobrym oddawaniem barw to szukaj serii /9xx, są w
dwóch wersjach - Graphica i Graphica Pro, ta druga ma CRI na poziomie
98, pierwsza chyba 93 albo 95.

Dzięki, muszę w takim wypadku przycisnąć hurtownię o sprowadzenie na
początek porządnego katalogu

Jeśli chodzi o te z dobrym oddawaniem barw to szukaj serii /9xx, są w
dwóch wersjach - Graphica i Graphica Pro, ta druga ma CRI na poziomie
98, pierwsza chyba 93 albo 95.

Dzięki, muszę w takim wypadku przycisnąć hurtownię o sprowadzenie na
początek porządnego katalogu

Nie odróżniasz słów "bynajmniej" i "przynajmniej", a różnicę w
barwie światła widzisz?
Nie wierzę!
No widzisz. Widze ta roznice a ze Ty nie, to nie oznacza, ze taka
jest norma.
Nie jest normą pisanie "bynajmniej" zamiast "przynajmniej".
Na szczecie nie jest to elektroda.

Na szczęście - tutaj mogę w każdej chwili sPLONKować i mieć z głowy.
Na Elektrodzie nie było mechanizmu ignorowania wątków założonych przez
lamerów, którzy pisać po polsku nie potrafią i mają problem z
rozumieniem dość podstawowych pojęć.

Czy to jest grupa polonistyczna czy jak? Dopóki post jest czytelny nie
ma podstaw do czepialstwa. Nie każdy elektronik ma magistra polonistyki.

In the darkest hour on Fri, 02 Sep 2011 10:34:30 +0100,
AlexY<alexy@irc.pl> screamed:
Nie odróżniasz słów "bynajmniej" i "przynajmniej", a różnicę w
barwie światła widzisz?
Nie wierzę!
No widzisz. Widze ta roznice a ze Ty nie, to nie oznacza, ze taka
jest norma.
Nie jest normą pisanie "bynajmniej" zamiast "przynajmniej".
Na szczecie nie jest to elektroda.

Na szczęście - tutaj mogę w każdej chwili sPLONKować i mieć z głowy.
Na Elektrodzie nie było mechanizmu ignorowania wątków założonych przez
lamerów, którzy pisać po polsku nie potrafią i mają problem z
rozumieniem dość podstawowych pojęć.

Czy to jest grupa polonistyczna czy jak? Dopóki post jest czytelny nie
ma podstaw do czepialstwa. Nie każdy elektronik ma magistra polonistyki.


A później po miesiącach czytania takich ortokretynizmów człowiek łapie
się na tym, że zaczyna robić proste błędy ortograficzne. Bo nikomu to
nie przeszkadzało...

A później po miesiącach czytania takich ortokretynizmów człowiek łapie
się na tym, że zaczyna robić proste błędy ortograficzne. Bo nikomu to
nie przeszkadzało...

Dziwne, ja nie mam takich problemów i pierwsze widzę żeby ktoś skarżył
się na coś takiego.
Co prawda ortografia i gramatyka mi siada ale to tylko dlatego że nie
mam czasu na czytanie książek tak jak kiedyś i zapominam o pisowni słów
rzadko używanych, newsów nie traktuję jako słownika.

Przekaz ma być zrozumiały, błędy można wskazać ale niegrzecznym jest je
wytykać w obraźliwy sposób - to jest moje zdanie.