Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
J.F.
Guest
Thu Aug 11, 2016 8:58 am
Dnia Wed, 10 Aug 2016 23:49:46 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
Quote:
Dnia Wed, 10 Aug 2016 23:36:00 +0200, J.F. napisał(a):
Wysyla ktos telegram z Pcimia do Ustrzyk powiedzmy ...
Szło się na pocztę, wypełniało druczek i panienka z okienka klepała go
na dalekopisie.
Jak byly automatyczne centrale, to owszem.
A wczesniej ?
Panienka z Pcimia miala linie powiedzmy do Krakowa, a dalej co ?
W Krakowie ktos to perforowal i wsadza tasiemke na linie do Rzeszowa,
tam do Przemysla, i w koncu do Ustrzyk ?
Czy przepisywali ?
J.
MichaĹ Jankowski
Guest
Thu Aug 11, 2016 9:09 am
W dniu 2016-08-11 o 00:00, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Jacek Maciejewski napisał:
Wysyla ktos telegram z Pcimia do Ustrzyk powiedzmy ...
Szło się na pocztę, wypełniało druczek i panienka z okienka
klepała go na dalekopisie.
Oj, niekoniecznie. W latach osiemdziesiątych, wcześniej chyba nie,
telegramy między urzędami pocztowymi bardzo często dyktowano przez
telefon. Odbiorca dostawał przekaz nagryzmolony ręcznie na blaniecie.
Zresztą w okolicach 1989 roku dość często dostawałem takie telegramy.
Nie wiem, czym przesyłano wcześniej, ale przekłamania były legendarne.
NIC NIE ROBI KATEGORYCZNIE STOP ZBYSZEK ZALATA OD GORME STOP XZEKAC
WIAFOMOCXI E TOBIC ZAMEK STOP NIE PODAPLAC NIECKO HIPOLIT.
MJ
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Thu Aug 11, 2016 9:19 am
W dniu 2016-08-11 o 10:32, J.F. pisze:
Quote:
Dnia Thu, 11 Aug 2016 00:13:19 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
W dniu 2016-08-10 o 23:27, J.F. pisze:
Tak swoja droga - czy to nadal nie istnieje ?
W Polsce siec zlikwidowano, ale "Telegram Pocztowy" ciagle
funkcjonuje. Dyplomaci tez depesze roznego rodzaju wysylaja - i jakos
dochodzi.
"Telegram Pocztowy" jest przesyłany przez internet, konkretnie VPN-em
Poczty Polskiej.
O ile PP moze sobie tak zrobic - to jak to na arenie MN ?
Wysyla np Duda telegram gratulacyjny do Obamy ... i co - poczty miedzy
soba dogadaly jakis nowy interfejs ?
Sieć dyplomatyczna jest odrębna od publicznej. Format wiadomości z
pewnością mają taki jaki można obejrzeć na wikileaks.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Aug 11, 2016 10:21 am
Pan Michał Jankowski napisał:
Quote:
Wysyla ktos telegram z Pcimia do Ustrzyk powiedzmy ...
Szło się na pocztę, wypełniało druczek i panienka z okienka
klepała go na dalekopisie.
Oj, niekoniecznie. W latach osiemdziesiątych, wcześniej chyba nie,
telegramy między urzędami pocztowymi bardzo często dyktowano przez
telefon. Odbiorca dostawał przekaz nagryzmolony ręcznie na blaniecie.
Zresztą w okolicach 1989 roku dość często dostawałem takie telegramy.
Nie wiem, czym przesyłano wcześniej, ale przekłamania były legendarne.
NIC NIE ROBI KATEGORYCZNIE STOP ZBYSZEK ZALATA OD GORME STOP XZEKAC
WIAFOMOCXI E TOBIC ZAMEK STOP NIE PODAPLAC NIECKO HIPOLIT.
Ja zaś nie wiem skąd legenda na temat słowa "STOP", podtrzymywana przez
literaturę piękną. Kropki i przecinki były przecież w teleksowym zestawie
znaków.
Jarek
--
Na stacji Chandra Unyńska, | A na tabliczce jest napis:
Przy samym płocie cmentarnym, | "Duszo pobożna i czysta,
Jest grób z tabliczką drewnianą, | Pomódl się... Leży w tym grobie
Z krzyżykiem małym i czarnym... | Piotr Płaksin, telegrafista"
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Aug 11, 2016 11:00 am
Hello Jarosław,
Wednesday, August 10, 2016, 11:34:54 PM, you wrote:
Quote:
Tak swoja droga - czy to nadal nie istnieje ?
https://telegram.poczta-polska.pl/?strona=oplaty
W Polsce siec zlikwidowano, ale "Telegram Pocztowy" ciagle
funkcjonuje.
Funkcjonuje, a taryfowe rozliczenie odbywa się w modułach
po 160 znaków. Dlaczego w takich -- chyba zrozumieć łatwo.
Dlaczego jeden kosztuje 43,05 złotych brutto -- może być
trudniej.
Dlatego, że oprócz przesłania SMSa potrzeba jeszcze ściągnąć kuriera,
który doręczy telegram. A, że to wydarzenie typu
Jacek Maciejewski
Guest
Thu Aug 11, 2016 11:23 am
Dnia Thu, 11 Aug 2016 12:21:24 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Ja zaś nie wiem skąd legenda na temat słowa "STOP", podtrzymywana przez
literaturę piękną. Kropki i przecinki były przecież w teleksowym zestawie
znaków.
To IMO pozostałość po czasach kiedy wiadomości przesyłało się Morsem.
--
Jacek
"Wszelka izolacja jest glebą, na której wyrasta nienawiść do obcych, a
jej owoc jest gorzki" - Frank Herbert
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Aug 11, 2016 12:03 pm
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
Tak swoja droga - czy to nadal nie istnieje ?
https://telegram.poczta-polska.pl/?strona=oplaty
W Polsce siec zlikwidowano, ale "Telegram Pocztowy" ciagle
funkcjonuje.
Funkcjonuje, a taryfowe rozliczenie odbywa się w modułach
po 160 znaków. Dlaczego w takich -- chyba zrozumieć łatwo.
Dlaczego jeden kosztuje 43,05 złotych brutto -- może być
trudniej.
Dlatego, że oprócz przesłania SMSa potrzeba jeszcze ściągnąć kuriera,
który doręczy telegram. A, że to wydarzenie typu "raz na ruski rok",
to kosztować musi.
Kiedyś można było na poczcie złożyć oświadczwenie, by kurier
nie przyjeżdżał z telegramami, tylko żeby dzwonili pod wskazany
numer i odczytywali. Chyba coś za to trzeba było dopłacić.
Nadać też dało się przez telefon (i zapłacić za to w rachunku).
Teraz aż sie prosi o nowoczesną usługę -- nadawanie telegramów
SMS-em i odbiór przez adresata też w ten sposób. Ciekawe na ile
Poczta by wyceniła taką kompleksową usługę.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Aug 11, 2016 12:08 pm
Pan Jacek Maciejewski napisał:
Quote:
Ja zaś nie wiem skąd legenda na temat słowa "STOP", podtrzymywana
przez literaturę piękną. Kropki i przecinki były przecież w teleksowym
zestawie znaków.
To IMO pozostałość po czasach kiedy wiadomości przesyłało się Morsem.
Też mam takie podejrzenie. Chociaż alfabet Morse'a również zawiera
znaki przestankowe. Może jednak dodane później, a w oryginale ich
nie było? W każdym razie to "STOP" często pojawia się w literaturze,
nawet w końcu wieku XX. Zupełnie jakby autorzy nigdy nie dostali ani
nie nadawali telegramu.
Jarek
--
Otóż przy jednym z tych okien,
Przy aparacie Morsego,
Siedział Piotr Płaksin i -- tęsknił,
A nikt nie wiedział, dlaczego.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Aug 11, 2016 12:38 pm
Hello Jarosław,
Thursday, August 11, 2016, 12:00:21 AM, you wrote:
Quote:
Wysyla ktos telegram z Pcimia do Ustrzyk powiedzmy ...
Szło się na pocztę, wypełniało druczek i panienka z okienka
klepała go na dalekopisie.
Oj, niekoniecznie. W latach osiemdziesiątych, wcześniej chyba nie,
telegramy między urzędami pocztowymi bardzo często dyktowano przez
telefon. Odbiorca dostawał przekaz nagryzmolony ręcznie na blaniecie.
Zresztą w okolicach 1989 roku dość często dostawałem takie telegramy.
Nie miałem w domu telefonu, a ludzie nagle zaczynali odczuwać chęć
kontaktu ze mną. Ludzie z tego samego miasta. Wysyłali telegram
z prośbą, bym do nich zadzwonił.
Z tego, co pamiętam, tylko większe placówki miały dalekopisy - jakieś
20% placówek z tego, co sobie próbuję przypomnieć.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Aug 11, 2016 12:41 pm
Hello Tomasz,
Thursday, August 11, 2016, 12:18:19 AM, you wrote:
Quote:
A tak swoja droga - jak to dzialalo przed automatycznymi centralami
telexowymi ? Wysyla ktos telegram z Pcimia do Ustrzyk powiedzmy ...
Ale nie mieszaj dwóch różnych rzeczy - międzynarodowa sieć Telex dla
dalekopisów konsumenckich, a sieć dalekopisów poczty polskiej to były
dwie niepowiązane sieci. Podobnie odrębne były sieci dalekopisów
rządowych, kolejowych itd.
Dalekopisy nie było Poczty Polskiej tylko Telekomunikacji Polskiej.
Natomiast rzeczywiście była to sieć wydzielona.
Quote:
Natomiast jak sobie poczta polska
Telekomunikacja Polska.
Quote:
radziła z telegramami, to ich sprawa. Jedne szły dalekopisem, inne
paszczowo przez telefon. Teraz ślą przez swój internetowy VPN.
Natomiast ciekawostka jest taka, że ruch w sieci Telex i ruch w sieci
dalekopisów pocztowych był komutowany przez fizycznie te same centrale,
z tym, że zrobione to było tak, żeby nie dało się z jednej sieci przebić
do drugiej.
Nie były to fizycznie połączone centrale i nie miały wspólnych
wybieraków. Nie mogły mieć, bo numery kierunkowe były podobne ale nie
pokrywały się. No i numeracja była skrócona dla sieci telegrafu.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Aug 11, 2016 12:46 pm
Hello Jarosław,
Thursday, August 11, 2016, 2:03:46 PM, you wrote:
Quote:
Tak swoja droga - czy to nadal nie istnieje ?
https://telegram.poczta-polska.pl/?strona=oplaty
W Polsce siec zlikwidowano, ale "Telegram Pocztowy" ciagle
funkcjonuje.
Funkcjonuje, a taryfowe rozliczenie odbywa się w modułach
po 160 znaków. Dlaczego w takich -- chyba zrozumieć łatwo.
Dlaczego jeden kosztuje 43,05 złotych brutto -- może być
trudniej.
Dlatego, że oprócz przesłania SMSa potrzeba jeszcze ściągnąć kuriera,
który doręczy telegram. A, że to wydarzenie typu "raz na ruski rok",
to kosztować musi.
Kiedyś można było na poczcie złożyć oświadczwenie, by kurier
nie przyjeżdżał z telegramami, tylko żeby dzwonili pod wskazany
numer i odczytywali. Chyba coś za to trzeba było dopłacić.
Nadać też dało się przez telefon (i zapłacić za to w rachunku).
Kiedyś (1980?) dorabiałem po godzinach jako doręczyciel telegramów -
bodaj 1.20 zł za sztukę płacili. Brało się kilkanaście telegramów do
jednej dzielnicy i obskakiwało w godzinkę rowerem...
Quote:
Teraz aż sie prosi o nowoczesną usługę -- nadawanie telegramów
SMS-em i odbiór przez adresata też w ten sposób.
Jaki sens takiej usługi?
Quote:
Ciekawe na ile Poczta by wyceniła taką kompleksową usługę.
Zdecydowanie za drogo :)
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Aug 11, 2016 1:00 pm
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
Teraz aż sie prosi o nowoczesną usługę -- nadawanie telegramów
SMS-em i odbiór przez adresata też w ten sposób.
Jaki sens takiej usługi?
Czy wszystko musi mieć sens?
Quote:
Ciekawe na ile Poczta by wyceniła taką kompleksową usługę.
Zdecydowanie za drogo
Kiedyś w dobrym tonie było wysłyanie telegramu z życzeniami
imieninowymi. Bo to było drogie, każdy o tym wiedział.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Aug 11, 2016 1:01 pm
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
Teraz aż sie prosi o nowoczesną usługę -- nadawanie telegramów
SMS-em i odbiór przez adresata też w ten sposób.
Jaki sens takiej usługi?
Czy wszystko musi mieć sens?
Quote:
Ciekawe na ile Poczta by wyceniła taką kompleksową usługę.
Zdecydowanie za drogo
Kiedyś w dobrym tonie było wysyłanie telegramu z życzeniami
imieninowymi. Bo to było drogie, każdy o tym wiedział.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Aug 11, 2016 1:01 pm
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
Wysyla ktos telegram z Pcimia do Ustrzyk powiedzmy ...
Szło się na pocztę, wypełniało druczek i panienka z okienka
klepała go na dalekopisie.
Oj, niekoniecznie. W latach osiemdziesiątych, wcześniej chyba nie,
telegramy między urzędami pocztowymi bardzo często dyktowano przez
telefon. Odbiorca dostawał przekaz nagryzmolony ręcznie na blaniecie.
Zresztą w okolicach 1989 roku dość często dostawałem takie telegramy.
Nie miałem w domu telefonu, a ludzie nagle zaczynali odczuwać chęć
kontaktu ze mną. Ludzie z tego samego miasta. Wysyłali telegram
z prośbą, bym do nich zadzwonił.
Z tego, co pamiętam, tylko większe placówki miały dalekopisy - jakieś
20% placówek z tego, co sobie próbuję przypomnieć.
Tak to mniej więcej wyglądało. Urzędniczka z Pcimia dzwoniła do Myślenic,
dyktowała telegram, z Myślenic teleksowano do Sanoka, a z Sanoka już
tylko telefon (na korbkę) do Ustrzyk.
--
Jarek
tck
Guest
Thu Aug 11, 2016 1:08 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:1211379756.20160811144150@pik-net.pl.invalid...
Quote:
Hello Tomasz,
Thursday, August 11, 2016, 12:18:19 AM, you wrote:
A tak swoja droga - jak to dzialalo przed automatycznymi centralami
telexowymi ? Wysyla ktos telegram z Pcimia do Ustrzyk powiedzmy ...
Ale nie mieszaj dwóch różnych rzeczy - międzynarodowa sieć Telex dla
dalekopisów konsumenckich, a sieć dalekopisów poczty polskiej to były
dwie niepowiązane sieci. Podobnie odrębne były sieci dalekopisów
rządowych, kolejowych itd.
Dalekopisy nie było Poczty Polskiej tylko Telekomunikacji Polskiej.
Natomiast rzeczywiście była to sieć wydzielona.
Natomiast jak sobie poczta polska
Telekomunikacja Polska.
a przypadkiem w tamtym okresie nie Poczta Polska Telegraf i Telefon?
Quote:
radziła z telegramami, to ich sprawa. Jedne szły dalekopisem, inne
paszczowo przez telefon. Teraz ślą przez swój internetowy VPN.
Natomiast ciekawostka jest taka, że ruch w sieci Telex i ruch w sieci
dalekopisów pocztowych był komutowany przez fizycznie te same centrale,
z tym, że zrobione to było tak, żeby nie dało się z jednej sieci przebić
do drugiej.
Nie były to fizycznie połączone centrale i nie miały wspólnych
wybieraków. Nie mogły mieć, bo numery kierunkowe były podobne ale nie
pokrywały się. No i numeracja była skrócona dla sieci telegrafu.
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next