Jak działają procesy chemiczne w akumulatorze po rozładowaniu do zera w osobówce?

Thu Feb 06, 2014 1:19 am   

W dniu środa, 5 lutego 2014 23:54:47 UTC+1 użytkownik Jawi napisał:

Możesz mnie w pompę cmoknąć.

Thu Feb 06, 2014 3:56 am   

Użytkownik John Kołalsky napisał:

Może popatrz w lusterko?

Nyce Guy (Sawek Duchnowski), Expierd... Wrzuć w Googla - dostaniesz
kwintesencję trolla. Ja ich pamiętam - ty zapewnie w życiu o nich nie
słyszałeś. Ile lat w sieci jesteś?

--
Darek

P.S. Obecne trolle Expierdowi to pięty lizać mogą - bo tyłka niegodne -
zacząć organizować szkołę wyższą ze wsparciem funduszy unijnych tylko na
podstawie głupich tekstów w sieci to naprawdę wyczyn!

Thu Feb 06, 2014 7:18 am   

W dniu 05.02.2014 23:55, J.F pisze:

Ta nazwa chyba pochodziła od tego, że chociaż "suchy" to już "naładowany".

Coś liofilizowana żywność. Wystarczy dolać wody i można jeść ;-)

Pozdrawiam
Grzegorz

Thu Feb 06, 2014 11:11 am   

Użytkownik "J.F" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52f2c166$0$2141$65785112@news.neostrada.pl...


Po formowaniu w roztworze kwasu siarkowego płukanie usuwa
elektrolit a suszenie wodę co zapobiega samorozładowaniu i korozji
w czasie długiego przechowywania.
Po zalaniu elektrolitem akumulator był w stanie naładowania
gotowy do normalnej eksploatacji.

Thu Feb 06, 2014 4:49 pm   

W dniu 06.02.2014 o 03:56 Dariusz K. Ładziak
<dariusz.ladziak@neostrada.pl> pisze:



cytował i nie wchodził w tematy polityczne.

--

Pozdr
Janusz

Thu Feb 06, 2014 10:59 pm   

Użytkownik janusz_k napisał:

Mój szanowny imiennik, Expierdem zwany, to w ogóle było zjawisko na
skalę światową - troll, któremu udało się wkręcić ludzi w realne
tworzenie bodajże jakiejś szkoły wyższej, czy co on tam namotał...
Syntetyczne brylanty tego co to danych przetwarzać nie wolno to pikuś
przy Expierdzie.

--
Darek

Thu Feb 06, 2014 11:08 pm   

W dniu 06.02.2014 o 22:59 Dariusz K. Ładziak
<dariusz.ladziak@neostrada.pl> pisze:


jeden z ostatnich pomysłów to była ciemnia robiona za pomocą czarnej
żarówki
Teraz juz takich trolli z fantazją nie ma :(

--

Pozdr
Janusz

Fri Feb 07, 2014 12:00 am   

Pan janusz_k napisał:


Expert, Baba Naga, Stokrotka, Kolina, a także tutejszy identyfikator,
to najprawdopodobniej wirtualne kreacje. Tacy ludzie w realnym świecie
potrafią zupełnie nie wyróżniać się z otoczenia. Nie zdziwiłbym się,
gdyby Stokrotką okazał się być miły starszy pan spotkany w warzywniaku,
z którym można całkiem ciekawie porozmawiać.

Ten jeden wygląda mi na naturszczyka (co poniekąd jest zaprzeczeniem
trolla). Osobniki o podobnej konstrukcji psychicznej spotyka się czasem
w naturze, jest to typ ogólnie znany -- i też wszyscy starają się uwolnić
od ich towarzystwa. Do internetu na szczęście trafiają rzadko. Własciwie
to ja drugiego takiego nie spotkałem nigdy.

Jarek

PS
Drobiowe cytowanie, to chyba pomysł Baby Nagiej. To było jakieś dziesięć
lat temu -- co warto przypomnieć, żeby ktoś nie myślał, że jakieś kogutki
są zdolne by coś nowego wymyśleć.

--
-- Szwejku, Jezus Maria, Himmelherrgott, ja was zastrzelę, bydlę jedno,
ośle, kretynie, gówniarzu jeden! Czy można być takim bałwanem?
-- Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że można.

Fri Feb 07, 2014 9:38 am   

On Fri, 7 Feb 2014 00:00:00 +0100, Jarosław
Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl> wrote:


Expert został namierzony w realu, niestety to realna postać była...

--
Marek

Fri Feb 07, 2014 9:47 am   

Hello Marek,

Friday, February 7, 2014, 9:38:07 AM, you wrote:


Oj, Zaciek też namierzony - odwiedził go Komitet Zniczowy...
Identyfikator jest namierzony dość dokładnie. Ale chyba najciekawszym
przypadkiem jest Arnold Buzdygan, który okazał się rzeczywisty do
imienia i nazwiska włącznie.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Fri Feb 07, 2014 11:06 am   

Pan Marek napisał:


Ktoś się spodziewał, że cała ta twórczość ulęgła się sama z nadgniłych
pakietów TCP, które pobłądziły między routerami i nigdy nie dotarły do
miejsca przeznaczenia? Nie sądzę. Postać realna, z krwi i kości, można
nawet zdjęcia obejrzeć -- są na Naszej Klasie. Ale ten realny Expert
nie jest tym samym, co Expert usenetowy. To "podmiot liryczny", można
rzec. Natomiast drobiowaty nikogo nie udaje -- on taki jest.

Jarek

--
-- Jestem przekonany, mój Szwejku, że skończycie kiedyś najpaskudniej
w świecie. Ciągle jeszcze nie wiem, czy udajecie wielkiego bałwana,
czy też urodziliście się już takim bałwanem.

Fri Feb 07, 2014 6:51 pm   

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Łącznie z postanowieniem o czasowym...

I znów bezprawnie przetwarzasz!

--
Darek

Sat Feb 08, 2014 10:50 pm   

Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl>


Może popatrz w lusterko?

Nyce Guy (Sawek Duchnowski), Expierd... Wrzuć w Googla - dostaniesz
kwintesencję trolla. Ja ich pamiętam - ty zapewnie w życiu o nich nie
słyszałeś. Ile lat w sieci jesteś?

--
Darek

P.S. Obecne trolle Expierdowi to pięty lizać mogą - bo tyłka niegodne -
zacząć organizować szkołę wyższą ze wsparciem funduszy unijnych tylko na
podstawie głupich tekstów w sieci to naprawdę wyczyn!

--
Jak już tyle czasu korzystasz z tej "sieci" to powinieneś wiedzieć, że
trolowanie to nie nieumiejętność pisania.

A Experta to ja poznałem osobiście w okolicach 1995.

Sat Feb 08, 2014 11:07 pm   

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl>


Tyle lat ?! Opowiedz nam o tym...

Thu Feb 20, 2014 11:36 pm   

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnlf84vg.aph.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

Dwaj pierwsi są jak najbardziej realnymi postaciami - pierwszy, to Dariusz
S. (telefon i adres znane), będący tłumaczem przysięgłym, drugi zaś, to
nomen-omen szczerze zainteresowany elektroniką studenciak o twarzy gołowąsa
(tak wyglądał na ostatniej fotografii jaką widziałem) i mocno chuchrowaty
(nie wiem, jaki jest teraz), występujący pod pseudonimamy Baba Naga, Bonik
Kujany, ale też złapany został przeze mnie jako Konik Bujany, nie wiem, czy
i nie Omlet, albo pod prawdziwym (też znane) nazwiskiem Piotr T. Jeszcze
jakieś ksywki chyba były, ale nie chce mi się przez archiwum teraz
przedzierać.


I oczywiście wpierdzielał się z tym pierdolonym (sory, historia jego
trolowania usprawiedliwia to słowo) HTML-em, że to ponoć nowocześnie, czy
jak to tam było... Imię i nazwisko pewnego trola z p.r.w. kryjącego się pod
pseudomimem zaczynającym się na SQL, też mi się udało namierzyć - Robert D.
(nazwisko i tu znane..., a mieszka chyyyba gdzieś na Ursynowie i jest
fotografem).

PS Ja sam też nie jestem święty, wiem Ale chociaż staram się poprawić...

--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com