Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
Pszemol
Guest
Thu Mar 22, 2007 9:48 pm
"Tomasz Wójtowicz" <anti@spam.com> wrote in message news:etuktj$7dr$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Dokładnie tak jest. Rozwiązanie z włączaniem i wyłączaniem klimy nie wchodzi w rachubę, bo zbyt szybko zajechałbyś sprzęgło. W
ogóle klimę powinno się włączać tylko na obrotach jałowych, żeby nie męczyć sprzęgła. U mnie w samochodzie włączenie klimy przy
obrotach 2000-3000 tys. powoduje powstanie odgłosu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...... to jest poślizg sprzęgła klimy trwający 3-4 sek.
Przy włączaniu na biegu jałowym tego nie ma.
To znaczy ze masz zle wyregulowane sprzeglo albo brudna
(sliska) powierzchnie, np. zachlapana cieknacym gdzies olejem...
Chocby cieknacym gdzies z uszczelki walu kompresora :-)
W moim aucie nie ma zadnych odglosow i wlaczenie/wylaczenie
sprzegla to tylko pyk/pyk. Bez problemow przy duzych obrotach.
Sterownik klimy co pare minut sam wylacza kompresor gdy
temperatura parownika spadnie w okolice zamarzania...
To jest zabezpieczenie przed tworzeniem sie lodu
i uszkodzeniem parownika.
Quote:
Ja jeżdżę na klimie cały rok, ale przy temperaturach mniejszych niż 0 st. C, klima załącza się dopiero, kiedy silnik się
rozgrzeje - takie jest zabezpieczenie termiczne.
Dokladnie. Spadek temperatury parownika do okolo 4'C jest wykrywany
jako sytuacja awaryjna w klimie i kompresor jest odlaczany.
Quote:
Przy okazji, słyszałem, że w benzyniakach zaleca się wyłączenie klimy przed rozruchem silnika - czyżby typowy rozrzusznik był aż
tak słaby, że miał kłopoty z zakręceniem kompresorem? U mnie w dieslu jest taki rozrusznik, że mogę odpalić silnik na włączonym 1.
biegu, więc mu nie robi to różnicy, czy klima jest włączona czy nie.
To sa jakies banialuki... Moja toyota bez problemu startuje z klima.
Jaki bylby sens np. zdalnego rozruchu auta z pilota w lecie...
Wlasnie robisz to po to aby Ci sie auto ochlodzilo zanim wyjdziesz
z domu i oparzysz tylek na skorzanych siedzeniach lub rece na kierownicy.
Jerry1111
Guest
Thu Mar 22, 2007 10:02 pm
Marek Lewandowski wrote:
Quote:
To jest filtr/osuszacz.
ale on jest za skraplaczem, nie przed kompresorem...
Osuszacz jest chyba w tym ,,drugim'' systemie
Fachmani nazywaja 'kondenser', a jeden nawet nazwal to... 'kondensator'.
Nie czytalem watku do konca, ale regulacja temperatury w automatycznej
klimie odbywa sie tak samo jak w recznej - zawor nagrzewnicy.
--
Jerry1111
Pete
Guest
Thu Mar 22, 2007 11:47 pm
"Pete" wrote
Quote:
Jeszcze są przynajmniej dwie:
5. Zapomniałem jeszcze o automatycznym chwilowym wyłączeniu się klimy w
przypadku wciśnięcia gazu do dechy. W niektórych autach komputer
odbiera to jako chęć maksymalnego przyspieszenia, więc żeby Ci w tym
pomóc, minimalizuje obciążenie silnika wyłączając kompresor. Choć może
w wersjach manualnych klimy też coś takiego jest.
Pozdr.
Pete
A. Grodecki
Guest
Fri Mar 23, 2007 1:04 am
Tomasz Wójtowicz napisał(a):
Quote:
Mieszkasz w Stanach, prawda?
Przeciez KAŻDY na każdym polskojezycznym forum wie, że Pszemol mieszka w
Chicago, tam gdzie wyrabia się amerykańskie oscypki ;)
Tam można mieć takie rozwiązanie? W Polskim
Quote:
kodeksie drogowym jest przepis, że kierowcy nie wolno oddalać się od
samochodu w którym pracuje silnik. Tym bardziej zdalnie go włączać.
Nawet nie można miec silnika włączonego na postoju dłużej niż 3 minuty.
Oczywiście nikt tego na poważnie nie bierze :)
Próba włączenia zdalnego silnika z manualną skrzynią biegów może
dostarczyć niezapomnianych wrażeń, jeśli ktos zostawi auto na biegu
Mój znajomy kiedyś coś grzebał przy aucie, chciał wypróbować, zapomniał
sie i przekręcił kluczyk leżąc na przednim siedzeniu. Zanim zdążył
zareagować skasował 3 samochody na parkingu bo to był Voyafger z
silnikiem diesla i pojechał bez większych oporów :)
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
Tomasz Wójtowicz
Guest
Fri Mar 23, 2007 1:27 am
Pszemol napisał(a):
Quote:
To znaczy ze masz zle wyregulowane sprzeglo albo brudna
(sliska) powierzchnie, np. zachlapana cieknacym gdzies olejem...
Chocby cieknacym gdzies z uszczelki walu kompresora
Tak naprawdę to sprzęgło jest już zużyte więc prędzej czy później i tak
będę musiał je wymienić.
Quote:
To sa jakies banialuki...
Też tak myślałem. Urban legend po prostu.
Quote:
Moja toyota bez problemu startuje z klima.
Jaki bylby sens np. zdalnego rozruchu auta z pilota w lecie...
Wlasnie robisz to po to aby Ci sie auto ochlodzilo zanim wyjdziesz
z domu i oparzysz tylek na skorzanych siedzeniach lub rece na kierownicy.
Mieszkasz w Stanach, prawda? Tam można mieć takie rozwiązanie? W Polskim
kodeksie drogowym jest przepis, że kierowcy nie wolno oddalać się od
samochodu w którym pracuje silnik. Tym bardziej zdalnie go włączać.
Jedyny dodatek, który w Polsce instalują to Webasto, ale to działa
odwrotnie, grzeje układ chłodniczy przed startem silnika.
Osobiście bardziej podoba mi się to rozwiązanie z dodatkowym
elektrycznym kompresorkiem i panelem baterii słonecznych na dachu -
chłodzi przy wyłączonym silniku proporcjonalnie do nasłonecznienia.
blackbird
Guest
Fri Mar 23, 2007 1:31 am
Quote:
Ale juz w Fordzie Probe II, mialem 2 stopniowa manualna klime...
2 stopniowa? - znaczy chłodzi z dwoma stopniami mocy?
Nie mam pojecia jak to bylo rozwiazane od strony technicznej. Byl dodatkowy
przycisk "A/C MAX" , rzeczywiscie bylo czuc roznice po wlaczeniu tego trybu,
ale poza szybkim schladzaniem zaraz po uruchomieniu samochodu, uzywanie tego
podczas jazdy nie mialo sensu. Moze to tez zalezy od upodoban kierowcy... Bo
ja wole letni nadmuch ale o wiekszej sile, a wiem ze wielu robi dokladnie
odwrotnie czyli temperatura albo min albo max i jak najslabszy nadmuch.
blackbird
Guest
Fri Mar 23, 2007 4:09 am
Quote:
Przy okazji, słyszałem, że w benzyniakach zaleca się wyłączenie klimy
przed rozruchem silnika - czyżby typowy rozrzusznik był aż tak słaby, że
miał kłopoty z zakręceniem kompresorem? U mnie w dieslu jest taki
rozrusznik, że mogę odpalić silnik na włączonym 1. biegu, więc mu nie robi
to różnicy, czy klima jest włączona czy nie.
Na pierwszym biegu powinno zapalic kazde auto, na drugim tez nie powinno byc
problemow pod warunkiem, ze kierowca konsekwentnie kreci i trzyma gaz w
podlodze. To raczej prawidlowosc a nie wyjatki, chociaz nie wykluczam, ze sa
auta ktore tak nie potrafia.
A. Grodecki
Guest
Fri Mar 23, 2007 4:18 am
Pszemol napisał(a):
Quote:
Nie w Chicago tylko w okolicach Chicago...
A amerykańskich oscypków nie znam
Jak dostaję zdjęcia z chicagowskich imprez typu wizyta prezydenta
Kaczyńskiego, to zawsze prawie same haftowane spodnie i kapelusze z
piórkiem ;)
Quote:
Nawet nie można miec silnika włączonego na postoju dłużej niż 3
minuty. Oczywiście nikt tego na poważnie nie bierze :)
A jakie to ma mieć uzasadnienie?
To jak czekam na kogoś w zimie to mam silnik wyłączyć
i rozpalić sobie ognisko aby nie zamarznąć?
Cóż za durne przepisy...
Ekologia panie, ekologia. Zapewne bierze sie to stąd, że w blokowiskach
ludzie zimą rozgrzewają silniki już od 4-tej rano zimą, a inni przez to
spać nie mogą

))
Zdaniem zawodowców od silników samochodowych, nie należy długo grzać
silnika przed ruszeniem. Byle olej się dobrze rozpłynął i juz należy
delikatnie ruszać i jechać. Bo silnik na biegu jałowym bardzo długo się
rozgrzewa przez co mimo wszystko bardziej się zużywa niż podczas jazdy z
2-3 razy większą prędkością obrotową.
Quote:
W moim nissanie sentra z manualną skrzynką, jest
czujnik biegu jałowego w skrzyni - kabelek gdzieś
sobie biegnie do komputera - nie wiem po co...
Możnaby go wykorzystać do odblokowywania rozrusznika.
W tym aucie rozrusznik nie działa gdy nie wcisniesz
pedału sprzęgła do samej dechy...
Bo to japoński samochód. A w tym amerykańskim gównie kolegi pewnie
takiego kabelka nie ma...
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
blackbird
Guest
Fri Mar 23, 2007 4:18 am
Quote:
Próba włączenia zdalnego silnika z manualną skrzynią biegów może
dostarczyć niezapomnianych wrażeń, jeśli ktos zostawi auto na biegu

Mój
znajomy kiedyś coś grzebał przy aucie, chciał wypróbować, zapomniał sie i
przekręcił kluczyk leżąc na przednim siedzeniu. Zanim zdążył zareagować
skasował 3 samochody na parkingu bo to był Voyafger z silnikiem diesla i
pojechał bez większych oporów
???
Rozrusznik chyba nie zakreci wiecej jak 300-400 rpm... Moze facet nawet
zaparkowal na drugim biegu, ale to nadal nie bedzie szybiej jak 6-7 km/h, no
chyba ze auto tak nagle z miejsca zapalilo i wkrecilo sie na zimnym silniku
na 1000 rpm, ale na biegu nie wkreci sie na 1000 rpm w jakims rozsadnym
czasie, bez wciaskania gazu. Mimo wszystko trudno mi sobie to wyobrazic.
A. Grodecki
Guest
Fri Mar 23, 2007 4:22 am
Pszemol napisał(a):
Quote:
Prawdopodobnie nie chodziło o dosłowne "skasowanie"
lecz zadrapanie, pozaginanie blachy innych samochodów.
Z tego co wiem, to silnik zapalił, przejechał 2 metry, uderzył w jakiś
samochód i wepchnął go na następny a tamten na kolejny. 3 samochody były
uszkodzone w tym jeden bardzo. Pewnie ten pierwszy, nie wiem.
Kiedy dwitonowe auto uderza w aulto 2 razy lżejsze to blacha gnie się
mocno :)
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
Pszemol
Guest
Fri Mar 23, 2007 4:40 am
"Tomasz Wójtowicz" <anti@spam.com> wrote in message news:etv74l$37j$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Moja toyota bez problemu startuje z klima.
Jaki bylby sens np. zdalnego rozruchu auta z pilota w lecie...
Wlasnie robisz to po to aby Ci sie auto ochlodzilo zanim wyjdziesz
z domu i oparzysz tylek na skorzanych siedzeniach lub rece na kierownicy.
Mieszkasz w Stanach, prawda? Tam można mieć takie rozwiązanie? W Polskim kodeksie drogowym jest przepis, że kierowcy nie wolno
oddalać się od samochodu w którym pracuje silnik. Tym bardziej zdalnie go włączać.

) Biorąc pod uwagę że przeważająca większość samochodów
w Polsce ma ręczną skrzynkę biegów to chyba przepis jak
najbardziej uzasadniony... :-)
A co to za przepis, konkretnie? Który paragraf kodeksu?
Nie widzę jednak uzasadnienia dla takiego przepisu
w przypadku auta ze skrzynią automatyczną...
Quote:
Jedyny dodatek, który w Polsce instalują to Webasto, ale to działa odwrotnie, grzeje układ chłodniczy przed startem silnika.
Mnie raczej interesuje nagrzanie kabiny w zimie i stopienie
lodu z szyb lub ochłodzenie kabiny w gorącym lecie...
Silnik zapala bez jakichkolwiek problemów bez podgrzewania
mu chłodnicy...
Quote:
Osobiście bardziej podoba mi się to rozwiązanie z dodatkowym elektrycznym kompresorkiem i panelem baterii słonecznych na dachu -
chłodzi przy wyłączonym silniku proporcjonalnie do nasłonecznienia.
??? Pierwsze słyszę.
Pszemol
Guest
Fri Mar 23, 2007 4:43 am
"A. Grodecki" <brak@adresu.com> wrote in message news:etv8p7$7c9$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Mieszkasz w Stanach, prawda?
Przeciez KAŻDY na każdym polskojezycznym forum wie, że Pszemol
mieszka w Chicago, tam gdzie wyrabia się amerykańskie oscypki
Nie w Chicago tylko w okolicach Chicago...
A amerykańskich oscypków nie znam :-)
Quote:
Nawet nie można miec silnika włączonego na postoju dłużej niż 3 minuty. Oczywiście nikt tego na poważnie nie bierze
A jakie to ma mieć uzasadnienie?
To jak czekam na kogoś w zimie to mam silnik wyłączyć
i rozpalić sobie ognisko aby nie zamarznąć?
Cóż za durne przepisy...
Quote:
Próba włączenia zdalnego silnika z manualną skrzynią biegów może dostarczyć niezapomnianych wrażeń, jeśli ktos zostawi auto na
biegu

Mój znajomy kiedyś coś grzebał przy aucie, chciał wypróbować, zapomniał sie i przekręcił kluczyk leżąc na przednim
siedzeniu. Zanim zdążył zareagować skasował 3 samochody na parkingu bo to był Voyafger z silnikiem diesla i pojechał bez większych
oporów
W moim nissanie sentra z manualną skrzynką, jest
czujnik biegu jałowego w skrzyni - kabelek gdzieś
sobie biegnie do komputera - nie wiem po co...
Możnaby go wykorzystać do odblokowywania rozrusznika.
W tym aucie rozrusznik nie działa gdy nie wcisniesz
pedału sprzęgła do samej dechy...
Pszemol
Guest
Fri Mar 23, 2007 4:45 am
"blackbird" <nospam@nospam.org> wrote in message news:etvh68$q33$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Rozrusznik chyba nie zakreci wiecej jak 300-400 rpm... Moze facet nawet zaparkowal na drugim biegu, ale to nadal nie bedzie
szybiej jak 6-7 km/h, no chyba ze auto tak nagle z miejsca zapalilo i wkrecilo sie na zimnym silniku na 1000 rpm, ale na biegu nie
wkreci sie na 1000 rpm w jakims rozsadnym czasie, bez wciaskania gazu. Mimo wszystko trudno mi sobie to wyobrazic.
Prawdopodobnie nie chodziło o dosłowne "skasowanie"
lecz zadrapanie, pozaginanie blachy innych samochodów.
Mi kiedyś auto spadło z podnosnika, zjechało z niego
samoczynnie i ledwie zatrzymałem bo wylądowałoby na
innym (moim własnym) aucie zaparkowanym obok

))
blackbird
Guest
Fri Mar 23, 2007 5:32 am
Quote:
Prawdopodobnie nie chodziło o dosłowne "skasowanie"
lecz zadrapanie, pozaginanie blachy innych samochodów.
Domyslam sie o co moze chodzic. Mimo wszystko warunkow, ktore musialy zostac
spelnione jest dosc duzo. Albo ten samochod pali na dwojce z "pol obrotu" i
ma dobre ssanie dodatkowo musiala byc na zewnatrz niska temperatura albo ten
kierowca to ciamajda, przekrecil kluczyk i zanim zorientowal sie co sie
dzieje to poczul uderzenie i tutaj wystarczy nawet zakrecic na dowolnym
biegu. Juz pomijam zupelnie, ze do tej pory bylem przekonany, ze w tym aucie
trzeba wcisnac sprzegla zeby rozrusznik zakrecil.
Quote:
Mi kiedyś auto spadło z podnosnika, zjechało z niego
samoczynnie i ledwie zatrzymałem bo wylądowałoby na
innym (moim własnym) aucie zaparkowanym obok

))
Ale tak samo ruszylo i zjechalo?
Pszemol
Guest
Fri Mar 23, 2007 6:21 am
"blackbird" <nospam@nospam.org> wrote in message news:etvlh8$3mu$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Mi kiedyś auto spadło z podnosnika, zjechało z niego
samoczynnie i ledwie zatrzymałem bo wylądowałoby na
innym (moim własnym) aucie zaparkowanym obok

))
Ale tak samo ruszylo i zjechalo?
Nie, silnik był wyłączony - po prostu było nieco z górki
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next