Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
Adam Wysocki
Guest
Thu Jan 12, 2017 5:11 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
100A by wystarczyło... teoretycznie przy 50Ah powinno starczyć na 30
minut.
Teoria w tym miejscu zawodzi, tzn przechodzi na wyzszy poziom - przy
duzych pradach jest znacznie krocej.
I ta różnica w energii jest potem (jak akumulator wystygnie) nie do
odzyskania? Kojarzę że jak miałem problemy z ładowaniem w motorze, to
zdarzało się, że zaraz po jeździe nie chciał odpalić, ale jak postał,
to odpalał.
Quote:
On był dziwny. Odpalał bez problemu, ale raz miałem sytuację, że robiłem
coś przy samochodzie, radio grało i po ok. 40 minutach takiego grania
zaczęło padać. Próbuję odpalić samochód - trup. Mierzę - nie pamiętam
ile wyszło, ale mało, rozładował się. Naładowałem i nie było więcej
problemów, ale nie chciałem ryzykować, więc kupiłem nowy.
Normalne - zuzyl sie, i prad rozruchowy jeszcze ma, a pojemnosci juz
nie. Trzeba bylo oddac, bo nie jest warty 30 zl.
Hmm, nie wiedziałem że tak to działa. Tak czy inaczej źródło chwilowego
dużego prądu może być przydatne. Do czego - nie wiem, jeszcze się nie
przydało :)
Quote:
Zerknij w posta niżej - kupiłem taką 300W i nie grzeje prawie w ogóle
:(
300W cos tam grzeje - zarowki 300W lepiej nie dotykac, nawet 100W
parzy ...
Lutownicy 30W też lepiej nie dotykać

nie chodzi o temperaturę tylko o
energię. Przepływ powietrza bardzo skutecznie chłodził tę 300W farelkę,
podejrzewam że jakby założyć żarówce 100W odpowiedni radiator i wiatrak,
to też dałoby się ją łatwo utrzymywać tylko lekko ciepłą.
Quote:
Zastanawiam się też, jak włączać tą nagrzewnicę, przy 1kW to prawie 90A.
Chyba tylko przekaźnik od rozrusznika by się do tego nadawał.
Tam nie ma przekaznika, to jest czesc rozrusznika.
W samochodach nie wiem (i podejrzewam że masz rację), ale w motorach jest.
Tylko tam mniejsze prądy...
http://allegro.pl/przekaznik-rozrusznika-quad-atv-linhai-12v-100a-i6674121052.html
http://allegro.pl/przekaznik-uniwersalny-rozrusznika-12v-100a-cena-i6226681081.html
Tu porządniejszy, ale cena też porządniejsza:
http://www.caraudiosklepy.pl/hollywood-hr-100-przekaznik-100a-p908.html
Taka tandeta też jest, ale bałbym się tego dotykać :)
http://allegro.pl/elektrowlacznik-rozrusznika-przekaznik-cewka-wyprz-i6665414807.html
--
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Thu Jan 12, 2017 5:40 pm
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Tak. Spalonych samochodów wprawdzie nie widziałem, ale caly ten
zaporożec, to była toporna konstrukcja.
Nawet nazwa jest toporna :)
Nazwa kozacka -- akurat do niej nic nie mam.
Mi się kojarzy z nosorożcem

Ale wiem skąd się wzięła.
Quote:
Też jakiś pomysł... tylko wychodząc wieczorem z samochodu na mróz
ostatnie, na co mam ochotę, to pamiętać o podłączeniu kabla i na pewno
będę o tym zapominał

ale jak eksperyment pokaże, że na akumulator
nie ma co liczyć, to chyba nie będzie wyboru.
Gdy się pomyśli o rannym szronie i mrozie, wtedy pamięć wraca. W końcu
na Alasce takie kable standardem. To znaczy gniazda w samochodzie są
standardem, bo kable są przy słupkach na parkingach. Wszędzie.
Kto za to płaci? I gdzie oni te gniazda mają - w bagażniku czy na
zewnątrz? Ja myślałem raczej nad zamontowaniem na zewnątrz, pod zderzakiem
z tyłu, żeby nie przytrzaskiwać kabla za każdym razem.
--
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Thu Jan 12, 2017 5:53 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Ale nie w taki sposob.
Ostatnie mi padly na zwarcie jednej celi - i juz ladowanie nie
pomoglo.
To widziałem tylko raz. Aku normalnie używany.
Quote:
No właśnie, bezpieczeństwo przede wszystkim - taki piecyk w zamkniętej
przestrzeni to proszenie się o śmierć (tlenek węgla). Poza tym piecyki
są duże, a samochód mały...
Ja bym sie tam pozaru bardziej bal niz tego tlenku wegla ... ale warto
o nim pamietac..
Ogólnie mam respekt względem rzeczy, które się palą.
Na tlenek węgla jestem wyczulony po tym, jak trochę się nim podtrułem.
Robiłem coś przy motorze, zapomniałem podłączyć podciśnienie do czujnika
podciśnienia i jak odpaliłem, to momentalnie włączył się alarm tlenku w
garażu, a mi już zaczęło robić się słabo... całą noc mnie potem głowa
bolała.
Potem zastanawiałem się, co się stało i wyszło mi na to, że po prostu
mieszanka była bardzo bogata, ale czemu spadek podciśnienia w dolocie
(bo czujnik widział wtedy ciśnienie atmosferyczne) tak wpływa, już nie
wydedukowałem. Miałem na to dwie teorie, ale obie obaliłem.
--
http://www.chmurka.net/
ToMasz
Guest
Thu Jan 12, 2017 6:19 pm
Quote:
Pomysl ze starym akumulatorem jest tak glupi ze tylko troll moglby zalozyc temat o wykorzystaniu go do grzania.
przesadzasz. ja mam fotel grzany prądem, mnie zimno nie jest. ale
dziecko w foteliku? albo ma fafnaście warst odzieży i nie może się
ruszać, albo marznie. taka farelka, to jak ciepełko z kominka w
piździawice. "farelkę" mam pomiędzy fotelami, z wydmuchem na tył, na dziecko
ToMasz
ToMasz
Guest
Thu Jan 12, 2017 6:35 pm
W dniu 12.01.2017 o 13:27, Adam Wysocki pisze:
Quote:
ToMasz <Nieczytam@orange.pl> wrote:
Jakiego rzędu wielkości prąd można ciągnąć z akumulatora samochodowego
duży, długo. aż nie padnie
Czyli można zrobić nawet zwarcie (zakładając że mamy kable, które się nie
spalą) i go nie rozsadzi?
trolujesz. w takim przypadku coś umrze, bo nie jest to normalny stan pracy.
Quote:
Gdzie założyłeś tę nagrzewnicę,
pomiędzy przednie fotele, w pionie, dmucha na dzieci siedzące z tyłu.
żeby nie przeszkadzała? To ta 1000W? Na
ile czasu grzania wystarczał akumulator (ten dodatkowy)
10 minut, bo to był akumulator na złom.
grzać czasu, w praktyce, żeby dało się komfortowo wsiąść i żeby szyby były
odmrożone?
tego nie wiem. gdybym go skierował na szybę, zgaduje że te 10 minut
szybie by wystarczyło. natomiast nagrzanie całego wnętrza? PRzy minus 15
- nigdy.
Quote:
zobaczyli starszego faceta, z małym dzieckiem i kablami rozruchowymi,
odarazu znalazł sie ochotnik.
Quote:
Wiem, że aku kwasowe ładuje się prądem 10% pojemności,
nie. alternator "daje" 14.4V a akumulator pociągnie tyle ile może.
kilkadziesąt amper nawet.
Hmm, chodzi o to, jak się "powinno", tzn. jak zalecają, żeby długo mu się
żyło

W samochodzie akumulator normalnie nie jest nadmiernie
rozładowany, więc ten prąd ładowania pewnie też nie jest kosmiczny.
nie martw się tym. akumulatory samochodowe podczas normalnej pracy,
ładuje się stałym napięciem, czyli zmiennym prądem. na to jaki jest prąd
ma wpływ przedewszystkim stopień rozładowania, opór wewnętrzny,
temperatura.... i wydajność alternatora. To ona ogranicza prąd, ale
uwierz mi, ze kilkadziesiąt amper prądu ładowania to nic groźnego dla
akumulatora, który ma 70amperogodzin.
Quote:
Inna sprawa, że boję się, że jak za bardzo obciążę alternator, to albo go
spalę albo nie będzie ładował głównego aku.
na 100% nic się nie stanie. chyba że masz pasek napędzający alternator
chwilę przed śmiercią, to umrze.
wyobraź sobie że jedziesz autkiem, a tu ładna pani macha rąsią, stojąc
przy aucie które ma otwartą maskę i kabelki rozruchowe. zatrzymujesz
się, "pożyczasz" jej prądu... Zastanawiasz się jakie to szkodliwe dla
silnika? Wcale. zużyjesz tylko pół szklanki paliwa więcej. to sam o
stanie się jak do działającego auta (silnika, alternatora) podłączysz
drugi akumulator.
Quote:
żeby nie wybuchł.
niema takiej możliwości. jego masa, pojemność cieplna, konstrukcja
pozwalająca na wytrzymanie setek amper - nie rozwalisz go prądem.
Ale te setki amper płyną normalnie przez kilka sekund odpalania. Jak komuś
nie chce zapalić, to może kilkadziesiąt sekund, ale raczej nie dłużej...
jak go rozładujesz lekko poniżej 12v i podłączysz do instalacji
samochodu z działającym silnikiem, nic złego niema prawa się stać. jeśli
masz jakiekolwiek zastrzeżenia, to podłącz go, przez żarówkę. żarówka w
szereg. jak bezpiecznik. jak dasz żarówkę 5W, to akululator bęzdie się
ładował przez pół roku. jak dasz żarówkę 100w, to dwa razy dłużej niż
bez niej (tak na oko oczywiście). jeśli zbudujesz układ z żarówką w roli
bezpiecznika i zrobisz zwarcie (np kompletnie zniszczonym akumulatorem),
żarówka zaświeci się jasnym światłem i tyle strachu.
Quote:
Przy 14.4V chyba nie ma możliwości przeładowania nawet jakby płynęły setki
amper?
przy 14.4, po ustaleniu parametrów prąd spadnie w okolice zera amper,
więc nic sienie stanei
ToMasz
Guest
Thu Jan 12, 2017 7:18 pm
W dniu czwartek, 12 stycznia 2017 13:46:45 UTC+1 użytkownik Adam Wysocki napisał:
Quote:
Z trzeciej strony pod firmą nie mam możliwości pociągnięcia prądu, a nie
zawsze jest miejsce w garażu podziemnym i trzeba stawać na zewnątrz, więc
farelka na 230V przydawałaby się tylko w domu.
Widziałem też grzałki na 230V, podłączane do układu chłodzenia. Dałoby się
taką założyć i zrobić obejście wentylatora, żeby podłączenie pompki od
razu włączało nawiew w samochodzie, ale raz że mógłbym jej użyć tylko pod
domem a dwa, że taka pompka jednak zużyje więcej prądu niż samo grzanie
powietrza, bo musi nagrzać jeszcze wodę i blok silnika, a z tym silnik
sam sobie dobrze radzi.
Są jeszcze takie z pompką
http://www.podgrzewaczesilnika.pl/oferta/2/
Kto wie, może się skuszę - taka pompka, wtyczkogniazdko w zderzaku i może od razu mała ładowarka do akumulatora zamontowana na stałe.
HF5BS
Guest
Thu Jan 12, 2017 7:56 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrno7fa5p.qve.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan J.F. napisał:
Ale sa tez gustowne piecyki na nafte lub butle gazu ...
To wszystko jest dla cieniasów. Prawdziwi twardziele robią tak:
https://youtu.be/NdCfZQsZEHQ
Stare. Najlepsze, że facet ma to oficjalnie w dokumentach, zatwierdzone i
dopuszczone do ruchu.
--
....Ja biorę na siebie schody, znajdę je skubane i skopię im poręcz
tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę. (C) Osioł ze Shreka.
J.F.
Guest
Fri Jan 13, 2017 10:29 am
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1rTd6at0kIqvqNv8%gof@news.chmurka.net...
Quote:
Na tlenek węgla jestem wyczulony po tym, jak trochę się nim
podtrułem.
Robiłem coś przy motorze, zapomniałem podłączyć podciśnienie do
czujnika
podciśnienia i jak odpaliłem, to momentalnie włączył się alarm tlenku
w
garażu, a mi już zaczęło robić się słabo... całą noc mnie potem głowa
bolała.
Dobra rzecz taki alarm jak widac.
Quote:
Potem zastanawiałem się, co się stało i wyszło mi na to, że po prostu
mieszanka była bardzo bogata, ale czemu spadek podciśnienia w dolocie
(bo czujnik widział wtedy ciśnienie atmosferyczne) tak wpływa, już
nie
wydedukowałem. Miałem na to dwie teorie, ale obie obaliłem.
Motor z wtryskiem elektronicznym ?
To najnormalniej w swiece - masa powietrza, ktora bedzie zassana do
cylindra zalezy wprost od cisnienia absolutnego w kolektorze.
Tzn przy wolnych obrotach, bo przy szybkich to nie zdazy.
A proporcjonalnie do masy powietrza nalezy wtrysnac ilosc benzyny.
Czujnik stwierdza 1atm absolutna, to znaczy ze przepustnica otwarta na
maksa, i nalezy duzo paliwa lac.
Normalnie na wolnych obrotach przepustnica jest prawie zamknieta, w
kolektorze panuje podcisnienie czyli niskie cisnienie absolutne, tlok
zasysa malo powietrza i tlenu, wiec i dawka paliwa musi byc malutka.
W samochodzie mialbys jeszcze sonde lambda w wydechu, ktora by
stwierdzila ze za malo tlenu w spalinach, wiec trzeba zmnieszyc dawke
paliwa.
Ale co by z tego razem wyszlo ... komunikat, ze uszkodzony czujnik
cisnienia i praca w trybie awaryjnym czy komunikat ze uszkodzona sonda
lambda :-)
J.
J.F.
Guest
Fri Jan 13, 2017 11:08 am
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o58dni$2bf$1@dont-email.me...
Quote:
Pomysl ze starym akumulatorem jest tak glupi ze tylko troll moglby
zalozyc temat o wykorzystaniu go do grzania.
przesadzasz. ja mam fotel grzany prądem, mnie zimno nie jest. ale
Fajna sprawa ... gorzej, jak sie wlaczy latem :-)
Quote:
dziecko w foteliku? albo ma fafnaście warst odzieży i nie może się
ruszać, albo marznie. taka farelka, to jak ciepełko z kominka w
piździawice. "farelkę" mam pomiędzy fotelami, z wydmuchem na tył, na
dziecko
Cos w tym jest ... ale z opisu by wynikalo, ze trzeba poszukac
fotelika z podgrzewaniem, albo maty grzewczej na 12V, niekoniecznie z
osobnego akumulatora.
Choc idea, aby wsiasc do rozgrzanego calego auta jest jeszcze
fajniejsza :-)
J.
Adam Wysocki
Guest
Fri Jan 13, 2017 11:25 am
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Kto za to płaci?
Należy się jak psu zupa. Podłącza się na przykład przed wejściem do
sklepu czy urzędu.
Nawet na chwilę?
Quote:
I gdzie oni te gniazda mają - w bagażniku czy na zewnątrz?
Ja myślałem raczej nad zamontowaniem na zewnątrz, pod zderzakiem
z tyłu, żeby nie przytrzaskiwać kabla za każdym razem.
https://www.kaltire.com/the-benefits-of-using-a-block-heater/
To akurat Kanada. Może przesadziłem z tym amerykańskim standardem,
bo jak guglam, to różne wynalazki wyskakują. Ale podobnie też jest
w Szwecji za kołem polarnym. Volvo ma w niektórych wykonaniach
fabryczne porządne gniazdo. Ja jestem bardziej ciepłolubny, w takie
miejsca raczej nie jeżdżę.
Polska ostatnio też była zimna... teraz jest lepiej.
--
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Fri Jan 13, 2017 11:29 am
garus.krzysztof@gmail.com wrote:
Quote:
Widziałem też grzałki na 230V, podłączane do układu chłodzenia. Dałoby się
taką założyć i zrobić obejście wentylatora, żeby podłączenie pompki od
razu włączało nawiew w samochodzie, ale raz że mógłbym jej użyć tylko pod
domem a dwa, że taka pompka jednak zużyje więcej prądu niż samo grzanie
powietrza, bo musi nagrzać jeszcze wodę i blok silnika, a z tym silnik
sam sobie dobrze radzi.
Są jeszcze takie z pompką
O takiej właśnie mówię :)
Quote:
http://www.podgrzewaczesilnika.pl/oferta/2/
Tu trochę taniej:
http://allegro.pl/podgrzewacz-silnika-pompa-podgrzewajaca-plyn-1500w-i6665000777.html
Też się zastanawiam... tylko żeby podłączyć ją inaczej - niech płyn leci
przez nagrzewnicę i od razu włącza się wentylator w środku. Tak byłoby
chyba bardziej elegancko niż z farelką pod fotelem, ale też drożej.
Trochę przeraża mnie, ile prądu pójdzie w grzanie silnika. Mi zależy na
moim cieple, silnik to akurat odporny jest :)
Ciekawe czy są takie nagrzewnice na 12V, z 1kW. Wtedy pomysł z
akumulatorem mógłby wrócić - ale wtedy ciecz tylko przez (fabryczną)
nagrzewnicę.
--
http://www.chmurka.net/
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Jan 13, 2017 12:28 pm
Pan Adam Wysocki napisał:
Quote:
Kto za to płaci?
Należy się jak psu zupa. Podłącza się na przykład przed wejściem do
sklepu czy urzędu.
Nawet na chwilę?
Podejrzewam, że w granicach rozsądku.
Quote:
I gdzie oni te gniazda mają - w bagażniku czy na zewnątrz?
Ja myślałem raczej nad zamontowaniem na zewnątrz, pod zderzakiem
z tyłu, żeby nie przytrzaskiwać kabla za każdym razem.
https://www.kaltire.com/the-benefits-of-using-a-block-heater/
To akurat Kanada. Może przesadziłem z tym amerykańskim standardem,
bo jak guglam, to różne wynalazki wyskakują. Ale podobnie też jest
w Szwecji za kołem polarnym. Volvo ma w niektórych wykonaniach
fabryczne porządne gniazdo. Ja jestem bardziej ciepłolubny, w takie
miejsca raczej nie jeżdżę.
Polska ostatnio też była zimna... teraz jest lepiej.
No i właśnie przy takich atakach zimny zaczynam kombinować z farelkami
i przedłużaczami. To znaczy raz już wykombinowałem, a teraz stosuję co
dobre.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Jan 13, 2017 12:29 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Pomysl ze starym akumulatorem jest tak glupi ze tylko troll
moglby zalozyc temat o wykorzystaniu go do grzania.
przesadzasz. ja mam fotel grzany prądem, mnie zimno nie jest.
Fajna sprawa ... gorzej, jak sie wlaczy latem
Latem nawet się tego nie zauważy. Moc grzałki jest niczym wobec
nagrzanego słońcem samochodu. A tak przy okazji -- zdaje się,
że większość dupogrzejek fabrycznie montowanych w samochodach
robionych w Europie pochodzi z Pruszkowa.
--
Jarek
J.F.
Guest
Fri Jan 13, 2017 3:25 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrno7heh8.vrn.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Pomysl ze starym akumulatorem jest tak glupi ze tylko troll
moglby zalozyc temat o wykorzystaniu go do grzania.
przesadzasz. ja mam fotel grzany prądem, mnie zimno nie jest.
Fajna sprawa ... gorzej, jak sie wlaczy latem :-)
Latem nawet się tego nie zauważy. Moc grzałki jest niczym wobec
nagrzanego słońcem samochodu.
Niczym. Ale po paru minutach klima auto schlodzi, a w pupe nadal
goraco.
Kierowca to pewnie wie, ale pasazer/ka nie zawsze sie poskarzy i
pojedzie z grzaniem :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Jan 13, 2017 5:06 pm
Pan Adam Wysocki napisał:
Quote:
Polska ostatnio też była zimna... teraz jest lepiej.
No i właśnie przy takich atakach zimny zaczynam kombinować z farelkami
i przedłużaczami. To znaczy raz już wykombinowałem, a teraz stosuję co
dobre.
Ja zacząłem kombinować, ale teraz 0 stopni, to mi motywacja spadła
Ale chcę to zrobić tak czy inaczej, żeby już mieć.
Termometr z rejestrowaniem już wczoraj zrobiłem, tylko czekam na mrozy,
żeby zrobić miarodajny pomiar.
Dzisiaj u mnie też było koło zera, za to w nocy śniegu napadało. Odpaliłem
instalację -- śnieg spłynął z szyb. Kilka dni wcześniej śniegu nie było,
szyby czyste, za to minus dwadzieścia z rana. Też się fajnie od tej farelki
robiło.
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next