RTV forum PL | NewsGroups PL

elektryka - przebicie

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - elektryka - przebicie

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 563, 564, 565 ... 585, 586, 587  Next

Uzytkownik
Guest

Tue Apr 15, 2025 9:40 pm   



W dniu 14.04.2025 o 21:59, Pixel pisze:
Quote:
W dniu 14.04.2025 o 21:21, Uzytkownik pisze:
[...]
Dlatego jeszcze raz to powtórzę:
TWÓJ POMYSŁ Z DZWONECZKIEM TO JEST TOTALNA I SKRAJNIE
NIEODPOWIEDZIALNA GŁUPOTA.
Natomiast próba udowadniania swoich racji przedstawiając informacje o
detektorach upływności, świadczy o zerowej wiedzy w zakresie elektryki.

Zakładem nawet że jesteś "nadinżynierem" ale jednak elektrykiem i masz
bardzo ograniczone pojęcie z zakresu wiedzy od "inżyniera elektronika".
Ty operujesz  na stanach zerojedynkowych,a elektronik widzi to bardziej
szczegółowo z pełnym pojęciem, że nie NAPIĘCIE zabija lecz NATĘŻENIE a w
zasadzie przepływ prądu (natężenia) przez człowieka.

Widzę to, bo operujesz na przykładzie "napięcia bezpiecznego" zamiast
dopuszczalnego natężenia. Nie wiem czy wiesz jakie napięcie (volt)
występuje kiedy ściągasz koszulę i lecą iskry Smile  Podpowiem że ok 3tys
volt...i nie zabija :)

Inaczej pisząc, zawsze zakładasz pełne przebicie fazy z pełnym
natężeniem na obudowę, które niezmiernie rzadko zachodzi i zdolne jest
często uruchomić bezpiecznik nadprądowy. Elektronik widzi to zupełnie
inaczej, bo widzi NATĘŻENIE prądu które nie jest zdolne porazić ani
wybić bezpiecznika przy napięciu nawet  400V (zakładając zamknięcie
obwodu z innego punktu obudowy czy cokolwiek. Ty jesteś tutaj ślepcem,
który  tego nie widzi. Większość "przebić" nie jest pełnoprądowa czyli
są to głównie prądy "pełzające" które nie porażą śmiertelnie ale mogą
spowodować inne efekty. Do takich właśnie stosuje się powiadomienia
"dźwiękowe" które w przypadku BRAKU innych zabezpieczeń mają mieć formę
OSTRZEGANIA przed niebezpieczeństwem. Sądzę że tego też nie odróżniasz.

Wiesz co nie chce mi się już z Tobą dalej ciągnąć tych debilnych tematów.
Tak się dziwnie składa, że nie jestem elektrykiem, ale
elektronikiem-automatykiem, zajmującym się kiedyś projektowaniem
elektroniki, głównie mikroprocesorowej. Od wielu lat i obecnie
projektowaniem i serwisem automatyki.
Elektryka jest mi potrzebna, bo projektując automatykę, także trzeba
znać elektrykę i zasady ochrony.
Ty niestety nie masz pojęcia ani o elektryce, ani o elektronice.
Gdybyś choć miał odrobinę pojęcie o elektronice to zrozumiałbyś to co Ci
napisałem i dlaczego w elektryce nie ma miejsca na takich, którym się
wydaje, że coś wiedzą.

W elektryce obowiązują ściśle określone zasady i mówi się o napięciu
bezpiecznym, które wynika z bezpiecznego prądu rażeniowego oraz
oporności ciała. Jak myślisz, dlaczego różnicówki przeciwporażeniowe
maja prądy wyzwalania nie większe jak 30mA?
Ponadto po to się stosuje obwody ochronne, aby wszelkie przebicia
sprowadzić do wysokoprądowych zwarć, bo tylko takie są w stanie wyłączyć
wszystkie zabezpieczenia.

Daruj sobie też te prądy pełzające, bo tego widać też nie rozumiesz i
nie masz pojęcia co służy do ochrony przed takimi prądami.

Uzytkownik
Guest

Tue Apr 15, 2025 9:44 pm   



W dniu 15.04.2025 o 15:27, Paweł Pawłowicz pisze:
Quote:
W dniu 14.04.2025 o 21:21, Uzytkownik pisze:
W dniu 14.04.2025 o 19:50, Paweł Pawłowicz pisze:
W dniu 14.04.2025 o 18:20, Uzytkownik pisze:
W dniu 14.04.2025 o 18:16, Uzytkownik pisze:
W dniu 14.04.2025 o 16:42, Paweł Pawłowicz pisze:

Wcześniej myślałem, że z Twojej strony była to tylko ironia, ot
taki głupi żart, ale jednak się myliłem i widzę, że jednak to
nie jest ironia czy żart tylko totalna głupota :)

Spotkałem coś takiego w amerykańskich maszynach.

O! W ofercie Mitsubishi znalazłem coś, co się nazywa "Earth
Leakage Alarm Breaker".
Co ciekawe, wbrew nazwie:
"The earth leakage alarm breaker produces an output of warning
without breaking the circuit at the earth fault"
Więc dokładnie tak, jak w moim pomyśle (za który Kolega Użytkownik
wylał na mnie parę kubłów pomyj).

P.P.

Ale co chcesz tym udowodnić?
Że mylisz sygnalizator doziemienia, który jest fabryczny i posiada
określone, gwarantowane parametry zadziałania przy określonym
prądzie upływu z jakimś tam dzwoneczkiem, który może zadziała, albo
i nie zadziała, może zdąży zadziałać zanim ktoś straci życie?

Wspomniane przez Ciebie detektory upływów stosuje się od lat w
sieciach IT. Czyli w sieciach w których punkt wspólny uzwojeń
transformatora nie jest uziemiony.
Takie układy sieciowe IT buduje się tam, gdzie najwyższym
priorytetem jest ciągłość dostawy energii np. sale operacyjne czy
do zasilania urządzeń podtrzymujących życie.
W sieci IT, ani N ani żadna z faz nie jest połączona z uziemieniem.
Pierwsze doziemienie czy to fazy czy N nie może powodować
wyłączenia zabezpieczeń, ale musi być zasygnalizowane, że nastąpiła
taka awaria.
Dopiero kolejne doziemienie musi wyłączyć zabezpieczenia.

W instalacjach domowych nie spotkasz sieci IT, a tylko i wyłącznie
TN i TT. Tutaj N jest uziemione, a każda upływność z fazy do ziemi
musi wyzwolić zabezpieczenia i wyłączyć zasilanie. Tutaj
priorytetem jest bezpieczeństwo użytkownika, który jest
użytkownikiem nieświadomym zagrożeń. Dlatego zabezpieczenia muszą
działać SAMOCZYNNIE.
Stąd też nazwa rodzaju ochrony przeciwporażeniowej to SAMOCZYNNE
WYŁĄCZENIE ZASILANIA.
W sieciach TT i TN bardzo ważne jest tzw. Napięcie Dotyku
Pośredniego w Chwili Awarii. Ponieważ zawsze się ono będzie
pojawiać na przewodzie PE lub PEN czy obudowie urządzenia, kiedy
nastąpi przebicie od fazy do obudowy czy też PE lub do PEN względem
lokalnej ziemi.

W sieciach IT w chwili doziemienia takie napięcia się nie
pojawiają, bo cała sieć jest odizolowana od ziemi.
Sam fakt odizolowania IT od ziemi sprawia, że sieć tego typu jest o
wiele bardziej bezpieczna od TT czy TN, ale dużo trudniejsza do
ochrony i przeciwdziałania doziemieniom.
Dlatego też stosuje się ją tylko tam, gdzie jest taka potrzeba.

P.S.
Zapomniałem jeszcze dodać, że ten Twój dzwoneczek dodatkowo
wprowadzi pewną impedancję w obwód ochronny, sprawiając, że Napięcie
Dotyku Pośredniego w Chwili Awarii będzie wysokie i niebezpieczne.
Reasumując. Dojdzie do przebicia fazy do obudowy, ale dzwoneczek nie
zadzwoni, a na obudowie może się stale utrzymywać napięcie nawet
ponad 100V, które może po prostu zabić.

Napięcie nie zabija. Zabija energia. "Dzwoneczek" nie musi
potrzebować dużego prądu, więc nie stanowi zagrożenia, nie dostarczy
niebezpiecznej energii. Chyba, że się go spieprzy.

P.P.

Wyobraź sobie zamiast dzwoneczka, zwykłą żaróweczkę.
Jedną elektrodę tej żaróweczki przyłączasz do przewodu neutralnego/
zerowego, a do drugiej przyłączasz przewód fazowy.
Jakie napięcie będzie na tej drugiej elektrodzie?
Równe napięciu ziemi czyli takie samo jak na przewodzie neutralnym/
zerowym czy może jednak będzie to napięcie takie samo jak na
przewodzie fazowym?

Teraz co Ty wymyśliłeś:
Jedną elektrodę dzwoneczka podłączasz do przewodu zerowego, a drugą do
przewodu PE.
Kiedy następuje przebicie w urządzeniu i przewód fazowy zwiera się z
przewodem PE to jakie wtedy będzie napięcie na tym przewodzie PE?
Równe napięciu przewodu zerowego czyli równe potencjałowi ziemi czy
jednak równe napięciu przewodu fazowego?

Niestety w tej sytuacji napięcie na przewodzie PE oraz obudowach
urządzeń będzie równe napięciu fazy. Przy dotknięciu takiej obudowy
przepłynie przez ciało prąd o wartości wynikającej z rezystancji
skóry, ciała, oraz rezystancji do której się dotkniemy inną częścią
ciała.
Aby doszło do porażenia to ciało człowieka musi dotknąć jednocześnie
do co najmniej 2 punktów o różnych potencjałach.

Ależ ja tego nie neguję. "Dzwoneczek" ma jedynie informować o awarii i
nie stanowi zabezpieczenia. W sytuacji Arnolda może to być jedyne
możliwe rozwiązanie. Arnold obawia się rozłączenia przewodu zerowego a
jedynym dostępnym uziemieniem jest rura gazowa o diabli wiedzą jakiej
rezystancji połączenia z ziemią. I wyżej wymienieni diabli wiedzą, czy
wystarczającej do zadziałanie zabezpieczenia nadprądowego.
Twoje "rady" są może i poprawne, ale bezużyteczne, bo niemożliwe do
zastosowania.

Tyle, że w Polsce i w Europie dokładnie na tej zasadzie, którą opisałem
działają instalacje w wielu milionach budynków.
Wskaż mi choć jedyną taką instalację z Twoim dzwoneczkiem.

Uzytkownik
Guest

Tue Apr 15, 2025 9:46 pm   



W dniu 15.04.2025 o 15:39, Paweł Pawłowicz pisze:
Quote:
Pytałem, czy mogę legalnie podłączyć PE do uziomu w połowie długości linii
Nie pierdol i nie kłam, bo takiego pytania w ogóle nie było z Twojej strony.


Uzytkownik
Guest

Tue Apr 15, 2025 9:54 pm   



W dniu 15.04.2025 o 21:15, Marek pisze:
Quote:
On Tue, 15 Apr 2025 14:56:30 +0200, Wiesiaczek <ciotkazielinska@vp.pl
wrote:
A po polsku?

Co mi tam te dwa metry metalowej rury z nikąd (łączy się z plastikową
która leci dalej w ziemi) do nikąd (czyli pieca) skoro od strony pieca
jest uziemiona przez PEN obudowy pieca z jego przewodu zasilającego?

Tylko, że jak wyjmiesz wtyczkę z gniazdka to rura przestanie być uziemiona.

Jest obowiązek obejmowania uziemionymi połączeniami wyrównawczymi
wszelkich instalacji z materiałów przewodzących prąd.

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Tue Apr 15, 2025 9:56 pm   



W dniu 15 kwi 2025 o 09:04, Adam pisze:

Quote:
https://pl.aliexpress.com/item/1005008143108871.html

Żartujesz sobie?
Pokazujesz jakieś chińskie ścierwo w cenie pudełka zapałek

14,09pln za 5 sztuk 12W to 2.8pln za jedną? Chyba cała
świetlówka z gwintem E27 mocy 12W kosztuje niewiele więcej?...

3W to koszt 9pln za 5 sztuk? -- 1.8pln za sztukę.
Świetlówka mocy 3W z gwintem E27 -- ze 3pln?...

Quote:
i dziwisz się, że zdycha?

Akurat te COBki dostałem po 1 groszu, ale normalnie kosztują
więcej. Chciałem 10W, ale dostałem 12W... Któregoś razu przez
mą nieuwagą świeciły wiele (może 6, może Cool godzin bez
przerwy -- nie przepaliły się...

W ogóle długo pracowały poprawnie, później nie używałem ich,
bo świecą zbyt jasno, ale teraz odświeżyłem wentylatory a przy
okazji te świecidełka...

W łazience takie coś świeciło poprawnie bardzo długo -- ale zdechło.
Tam wentylator jest oddalony od tych świecidełek i nie wywołuje
mrugania...

Radiatory są za małe -- odpowiednie raczej do 3W, ostatecznie do 5W...
(ale teraz raczej Wink nie zabiła wysoka temperatura)
Przestrzeń nad oczkami jest zamknięta -- podwieszony sufit... Zwłaszcza
w łazience jest bardzo mało miejsca...

Quote:
Kup coś normalnego: philips, osram, zasil to driverem a nie zasilaczem

Czym różni się driver od zasilacza?

Quote:
i będzie pracować kilkanaście co najmniej lat.

Halogenowe żarówki Pilipsa świeciły ~20 lat -- i nie
wszystkie zdechły, ale zamieniłem je na LEDki...

Quote:
Przy okazji: nie będą się grzać,

Jesteś pewien?

Quote:
jak nie przymierzając jakieś badziewne "żarówki LED" z Ikei, a świecić będą lepiej.

Czyli jak? Z lepszym CRI?

Quote:
Jak potrzebujesz ściemnialne,

Raczej nie potrzebuję...

Quote:
to Toshiba ma trochę całkiem niezłych.
--

`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

Pixel
Guest

Tue Apr 15, 2025 11:23 pm   



W dniu 15.04.2025 o 21:40, Uzytkownik pisze:
[...]
Quote:
Wiesz co nie chce mi się już z Tobą dalej ciągnąć tych debilnych tematów.

Mi też, uznaję tylko, że obracasz "kota ogonem" i nie potrafisz przyznać
się do błędów. Wpisujesz się w 100% w "standard" dla
inżynierów/elektryków z 40 letnim doświadczeniem :)

Quote:
Tak się dziwnie składa, że nie jestem elektrykiem, ale elektronikiem-
automatykiem, zajmującym się kiedyś projektowaniem elektroniki, głównie
mikroprocesorowej. Od wielu lat i obecnie projektowaniem i serwisem
automatyki.

Ja jestem profesorem, wykładam i zatrudniam takich jak Ty :)

Quote:
Elektryka jest mi potrzebna, bo projektując automatykę, także trzeba
znać elektrykę i zasady ochrony.

Też je znam.

Quote:
Ty niestety nie masz pojęcia ani o elektryce, ani o elektronice.

Bredzisz "chłopcze" :)

Quote:
Gdybyś choć miał odrobinę pojęcie o elektronice to zrozumiałbyś to co Ci
napisałem i dlaczego w elektryce nie ma miejsca na takich, którym się
wydaje, że coś wiedzą.

Zrozumiałem Cię 100% ty nie zrozumiałeś nawet promila z tego co napisałem Smile
Quote:

W elektryce obowiązują ściśle określone zasady i mówi się o napięciu
bezpiecznym, które wynika z bezpiecznego prądu rażeniowego oraz
oporności ciała. Jak myślisz, dlaczego różnicówki przeciwporażeniowe
maja prądy wyzwalania nie większe jak 30mA?

To dlaczego wymieniasz amperaż zabezpieczenia zamiast napięcia?...ale
podajesz napięcie bezpieczne? Nie musisz mi tłumaczyć REZYSTANCJI
(piszesz oporu)...rozumiem :)

Quote:
Ponadto po to się stosuje obwody ochronne, aby wszelkie przebicia
sprowadzić do wysokoprądowych zwarć, bo tylko takie są w stanie wyłączyć
wszystkie zabezpieczenia.

....a kiedy nie można zastosować tych obwodów to co?
Quote:

Daruj sobie też te prądy pełzające, bo tego widać też nie rozumiesz i
nie masz pojęcia co służy do ochrony przed takimi prądami.

Nie masz nawet bladego pojęcia jak nawet "prądy pełzające" mogą się
zmienić w takie, zagrażające życiu... opisałem to w miarę dokładnie. Ty
przedstawiasz funkcje, których często nie można spełnić, ja przedstawiam
funkcje, które OSTRZEGAJĄ (dzwonek)...w sumie przed takimi jak Ty Smile W
Twoim pojęciu nie istnieje funkcja ostrzegania przed zagrożeniem. W moim
istnieje i jest akceptowalna. Ty wystawiasz usera na porażenie ja
informuję o możliwym porażeniu...w przypadku braku zabezpieczenia
fizycznego. Taka różnica. Odejdź w pokoju :)

Taka różnica Smile
--
Pixel

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Tue Apr 15, 2025 11:37 pm   



W dniu 15 kwi 2025 o 21:56, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Quote:
Żartujesz sobie?

Fajny film widziałem...
https://youtu.be/VSElE5vkSfg

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Wed Apr 16, 2025 10:07 am   



W dniu 15 kwi 2025 o 09:04, Adam pisze:

Quote:
Kup coś normalnego: philips, osram, zasil to driverem

Czyli czysta COBka i zewnętrzny zasilacz?

Quote:
a nie zasilaczem i
będzie pracować kilkanaście co najmniej lat.

Chyba dałeś mi dobry pomysł. W łazience mam oczka z zewnętrznymi
zasilaczami, na dodatek znacznie mniejszej mocy... Tedy mogę
łazienkowe zamienić miejscami z ubikacjowymi... Choć w łazience
mają ze 2 razy mniejszą moc -- na oko nie widać różnicy pomiędzy
10W (bo chyba taką tam wstawiłem) a niespełna 5W. Watomierz
pokazywał: 9.4W dla dwóch równolegle połączonych 5W zasilanych
zewnętrznymi zasilaczami, 10W dla jednej COBki 10W i 12W dla
jednej COBki 12W, ale ile z tego idzie w widzialne a ile
w ciepło? -- nie wiem...

W łazience są oczka ,,srebrnego'' koloru a w WC -- białego, ale
można przekręcić radiatory z LEDkami, tak by nadal w łazience były
oczka ,,srebrnego'' koloru a w WC -- białego, lecz by w WC były
z zewnętrznymi zasilaczami zawierającymi zewnętrzne zasilacze...

Quote:
Przy okazji: nie będą się grzać, jak nie przymierzając jakieś
badziewne "żarówki LED" z Ikei, a świecić będą lepiej. Jak
potrzebujesz ściemnialne, to Toshiba ma trochę całkiem niezłych.
ZTCW Ikea potrafiła oferować dobre produkty dobrych producentów

(przykładowo akumulatorki Eneloop produkowane przez Sanyo) pod
swoją nazwą... Kiedyś kupiłem (nie w Ikei, ale w sklepiku ze
wszystkim) akumulatorki Philipsa -- były niemal bezwartościowe...

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

Atlantis
Guest

Thu Apr 17, 2025 9:02 am   



On 16.04.2025 14:18, titanus wrote:

Quote:
Czyżby problem z odpowiednim zwalnianiem linii A14?
Nie widzę co prawda schematu, ale ewidentnie sprawa programowa.

Po wprowadzeniu przeróbek linia A14 (podobnie jak wszystkie inne linie)
jest sterowana bezpośrednio przez procesor. No, może nie tyle
bezpośrednio, co za pośrednictwem bufora 74HCT245. Obecnie w układzie
nie ma już żadnych mechanizmów przełączania banków i tymczasowego
ustawiania adresów, zostały zastąpione przez ROM shadowing.

W każdym razie... Przyjrzałem się jeszcze raz kodowi z GAL-a, rzuciłem
okiem na dokumentację układów i przez chwilę byłem pewien, że już
znalazłem przyczynę. Mianowicie w oryginalnej wersji sygnał
zatrzaskujący wartość z magistrali danych w porcie 74HCT273 był
zdefiniowany następująco:

/LOCPTCS = /LOCIOCS * /A4 * /WR

Tymczasem zatrzaśnięcie wartości w 273 następuje na zboczu rosnącym.
Innymi słowy moment ten był opóźniany do samego końca operacji OUT. W
takim przypadku sygnał SHADOW_ROM byłby ustawiany tuż przed operacją
pobrania kolejnej instrukcji i mógłbym faktycznie mieć problem z
timingami na dekoderze adresów, prowadzący do konfliktu na magistrali.

Spróbowałem więc najbardziej oczywistego rozwiązania:

LOCPTCS = /LOCIOCS * /A4 * /WR

Niestety, pudło - nie działa. Nie dosyć, że urządzenie nadal się
zawiesza, to jeszcze do rejestru trafia błedna wartość (widzę to, bo nie
świeci się jedna z diod podpiętych do tego rejestru, która powinna się
świecić).

Kolejnym krokiem była próba zsynchronizowania sygnału zatrzaskującego
74273 z zegarem systemowym. W GAL-u mogę to uzyskać w prosty sposób:

LOCPTCS.R = /LOCIOCS * /A4 * /WR

Teraz wartość nie trafia na wyjście bezpośrednio, ale przez flip-flopa
sterowanego zegarem systemowym. Niestety - też nie pomogło. Do portu
trafia błędna wartość, system się zawiesza.

Jednak co ciekawe:

/LOCPTCS.R = /LOCIOCS * /A4 * /WR

Daje częściowy sukces. W tej wersji system nie zawiesza się po
ustawieniu SHADOW_ROM i przechodzi dalej. Co prawda bootowanie CP/M
wywala się nieco później, ale nie jestem pewien czy to nie jest jakiś
niezależny błąd...

Co więcej - mam podobny projekt na Z80. Tam cała logika dekodera adresów
siedzi już w jednym GAL-u, jednak tam także przez pomyłkę użyłem
zanegowanej wartości sygnału LOCPTCS. Pomimo tego działał. Spróbowałem
też wersji niezanegowanej oraz zatrzaskiwanej - nie robiło mu to
najmniejszej różnicy, działał poprawnie w każdej wersji.

Czekam jeszcze na paczki z układami 74*273 w wersjach HC i AC.
Zobaczymy, czy to w czymś pomoże.

Uzytkownik
Guest

Thu Apr 17, 2025 10:16 am   



W dniu 17.04.2025 o 01:12, Arnold Ziffel pisze:
Quote:
Ok, chyba już rozumiem. Tak jest pewnie u mnie (mając z licznika dwa
przewody 4mm2).

Podział tego przewodu zerowego na PE i N jest niezgodny z przepisami,
więc
w zasadzie bez wymiany tych przewodów jedyne, co mogę, to łatać starą
instalację (wg starych norm, z zerowaniem), bo nowej już mi nie wolno
zrobić (ani z zerowaniem, ani z podziałem przewodu zerowego na PE i N w
rozdzielnicy), tak?

Ale możesz zrobić dokładnie tak jak opisałem, czyli wyprowadzić od
siebie do pionu oddzielne PE i N.

Wtedy masz w pełni zmodernizowaną całą swoją instalację. Ponadto tak
zmodernizowana instalacja, będzie w pełni gotowa do modernizacji pionu.


Quote:
Więc dzieląc go w rozdzielnicy tak naprawdę wybieram mniejsze (i na
szczęście tymczasowe) zło.

Pod warunkiem, że faktycznie są plany modernizacji pionów oraz WLZ-ów do
mieszkań.

Tutaj musisz się dowiedzieć, czy planowana modernizacja obejmuje także
WLZ-y do mieszkań, bo w stanowczej większości WLZ-y są modernizowane
dopiero po wykonaniu modernizacji instalacji w mieszkaniu i to na koszt
lokatora.



Quote:
BTW, czym się różnią te wymagania względem sieci z przewodem zerowym i z
PEN?

Kilka razy już to napisałem.


Quote:
Czyli TT? Myślałem że TT stosuje się tylko w nielicznych sytuacjach.

TT dość często się jeszcze spotyka.
Stanowcza większość sieci zasilających napowietrznych to właśnie
układy TT.

Czyli idą trzy fazy pod wysokim napięciem, bez N, i N jest tworzone już
lokalnie, w transformatorze obniżającym?

Dokładnie tak, N jest tylko po stronie wtórnej transformatora.

Do transformatorów niskiego napięcia, doprowadzone są sieci średniego
napięcia.



Quote:
Jeśli chodzi o skrzynkę na klatce, w której są bezpieczniki na dane
mieszkania, to nie ma tam plomb ani nawet kłódki. Skrzynka jest otwarta
dla każdego, przewody wkręcone w zaciski śrubowe też są na wierzchu.
Jedyne zabezpieczenie, że jest dość wysoko (piętro ma 3 metry, skrzynka
jest blisko sufitu), więc bez drabiny łapy się nie wsadzi.

A twierdziłeś wcześniej, że nie ma :)


Quote:
Ale to może załatwić praktycznie każdy, uprawniony elektryk.

Co robi taki elektryk, jak zerwie plomby i założy nowe? Zgłasza to do
energetyki razem z numerami plomb i numerem swoich uprawnień i tyle?

To zależy od danego zakładu energetycznego, ale zazwyczaj wystarczy
tylko zadzwonić do dyspozytora i powiadomić o konieczności zerwania
plomb. Później się zrywa, wykonuje robotę i powiadamia, aby przyjechała
ekipa zaplombować.

Zerwaną plombę trzeba pozostawić ekipie do wglądu, która przyjedzie
założyć nową plombę.

Jeżeli zgłasza elektryk to czasami wymagają poświadczenia Świadectwem
Kwalifikacyjnym, ale zazwyczaj nikt tego nie wymaga. Poza tym jako
właściciel lokalu/domu także możesz zgłosić.

Jeżeli robota jest wykonywana za zgodą energetyki z wcześniejszym
ustaleniem warunków przyłącza to nawet nie trzeba zgłaszać
rozplombowania. Masz wtedy określony czas w którym należy wykonać
roboty, a następnie zgłosić do zaplombowania.

Problem jest tylko, kiedy wynajmujesz mieszkanie, bo wtedy musi to
załatwić właściciel. Czasami wystarczy tytuł prawny np. umowa najmu.

--
Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie antywirusowe AVG.
www.avg.com

Mateusz Viste
Guest

Thu Apr 17, 2025 10:18 am   



On Wed, 16 Apr 2025 22:51:47 (Arnold Ziffel):

Quote:
Mateusz Viste <mateusz@x.invalid> wrote:

70 ohm to bardzo znośne uziemienie.

Pobieżne googlanie mówi, że uziom w PL ma mieć maksymalnie 10 omów,
ale nie wiem czy zawsze.

Też to dogooglałem w międzyczasie. Oraz kilka innych:

Niemcy 10 ohms
Francja 100 ohms
Rosja 4 ohms
Hiszpania 30 ohms
USA 25 ohms

Widać co kraj to obyczaj.

Mateusz

Uzytkownik
Guest

Thu Apr 17, 2025 10:21 am   



W dniu 17.04.2025 o 00:48, Arnold Ziffel pisze:

Quote:
Prąd i woda nie mają takiego typowego "szachtu". Pewnie lecą po prostu w
ścianie. Z drugiej strony, może idą gołe rury w każdej łazience w
pionie,
tylko u mnie było to zakryte podczas remontu łazienki, jak jeszcze tu
nie
mieszkałem. Nie umiem tego stwierdzić. Kanalizacja też kończy się w
ścianie.

Tylko gaz idzie "natynkowo", rura wychodzi z mieszkania i idzie
klatką do
skrzynki gazowej na półpiętrze. Skrzynki gazowe mają swój "pion", idzie
gruba rura gazowa przez całą wysokość budynku. Budynek jest stary więc
podejrzewam, że ten gaz dokładali już po wybudowaniu.


Można poszukać kamerą termowizyjną.


--
Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie antywirusowe AVG.
www.avg.com

Uzytkownik
Guest

Thu Apr 17, 2025 11:35 am   



W dniu 17.04.2025 o 01:40, Arnold Ziffel pisze:
Quote:
No i teraz pytanie jak i gdzie. Rura jest cała pomalowana. Miałbym ją
skrobać? Co jak w tym miejscu skoroduje?

Poza tym rura ma różne łączniki, chociażby w miejscu, gdzie był licznik.
Połączenie zrobione na pakuły, szczelne (jest przegląd gazowy do roku),
ale elektrycznie już nie wiadomo, należy traktować jak niepewne. Miałbym
zrobić tam bajpas?

Szczerze mówiąc boję się ruszać rurę gazową.

Teraz czytam, że gazomierz ma mieć wstawkę izolującą, żeby nie płynął
przez niego prąd (post z ise.pl z 2003 r.), a połączenie wyrównawcze
robi się za gazomierzem...

Wstawki izolacyjne stosuje się w instalacjach gazowych na wejściu gazu
do budynku, aby instalacja zewnętrzna gazu znajdująca się w ziemi, nie
była uziemieniem.

Jeżeli instalacja zewnętrzna w ziemi jest z PE wtedy żadnych wstawek się
nie instaluje.

Natomiast wewnętrzna instalacja powinna być objęta połączeniami
wyrównawczymi z GSW.


Quote:
"W zajezdni tramwajowej w zimie pękła szyna. Połączenia w całej mocne z
bednarki. Pracownicy zorientowali się dopiero po kilku dniach że podczas
wjazdów tramwajów w kranach wody zimnej, woda jest bardzo ciepła."

To ekstra. Grzanie wody za darmo :)

--
Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie antywirusowe AVG.
www.avg.com

titanus
Guest

Thu Apr 17, 2025 1:39 pm   



W dniu 17.04.2025 o 09:02, Atlantis pisze:
Quote:
On 16.04.2025 14:18, titanus wrote:

Czyżby problem z odpowiednim zwalnianiem linii A14?
Nie widzę co prawda schematu, ale ewidentnie sprawa programowa.

Po wprowadzeniu przeróbek linia A14 (podobnie jak wszystkie inne linie)
jest sterowana bezpośrednio przez procesor. No, może nie tyle
bezpośrednio, co za pośrednictwem bufora 74HCT245. Obecnie w układzie
nie ma już żadnych mechanizmów przełączania banków i tymczasowego
ustawiania adresów, zostały zastąpione przez ROM shadowing.

W każdym razie... Przyjrzałem się jeszcze raz kodowi z GAL-a, rzuciłem
okiem na dokumentację układów i przez chwilę byłem pewien, że już
znalazłem przyczynę. Mianowicie w oryginalnej wersji sygnał
zatrzaskujący wartość z magistrali danych w porcie 74HCT273 był
zdefiniowany następująco:

/LOCPTCS = /LOCIOCS * /A4 * /WR

Tymczasem zatrzaśnięcie wartości w 273 następuje na zboczu rosnącym.
Innymi słowy moment ten był opóźniany do samego końca operacji OUT. W
takim przypadku sygnał SHADOW_ROM byłby ustawiany tuż przed operacją
pobrania kolejnej instrukcji i mógłbym faktycznie mieć problem z
timingami na dekoderze adresów, prowadzący do konfliktu na magistrali.

Spróbowałem więc najbardziej oczywistego rozwiązania:

LOCPTCS = /LOCIOCS * /A4 * /WR

Niestety, pudło - nie działa. Nie dosyć, że urządzenie nadal się
zawiesza, to jeszcze do rejestru trafia błedna wartość (widzę to, bo nie
świeci się jedna z diod podpiętych do tego rejestru, która powinna się
świecić).

Kolejnym krokiem była próba zsynchronizowania sygnału zatrzaskującego
74273 z zegarem systemowym. W GAL-u mogę to uzyskać w prosty sposób:

LOCPTCS.R = /LOCIOCS * /A4 * /WR

Teraz wartość nie trafia na wyjście bezpośrednio, ale przez flip-flopa
sterowanego zegarem systemowym. Niestety - też nie pomogło. Do portu
trafia błędna wartość, system się zawiesza.

Jednak co ciekawe:

/LOCPTCS.R = /LOCIOCS * /A4 * /WR

Daje częściowy sukces. W tej wersji system nie zawiesza się po
ustawieniu SHADOW_ROM i przechodzi dalej. Co prawda bootowanie CP/M
wywala się nieco później, ale nie jestem pewien czy to nie jest jakiś
niezależny błąd...

Co więcej - mam podobny projekt na Z80. Tam cała logika dekodera adresów
siedzi już w jednym GAL-u, jednak tam także przez pomyłkę użyłem
zanegowanej wartości sygnału LOCPTCS. Pomimo tego działał. Spróbowałem
też wersji niezanegowanej oraz zatrzaskiwanej - nie robiło mu to
najmniejszej różnicy, działał poprawnie w każdej wersji.

Czekam jeszcze na paczki z układami 74*273 w wersjach HC i AC.
Zobaczymy, czy to w czymś pomoże.

....
wygląda to tak, jakby Twój CS potrzebował więcej "czasu" na
wygenerowanie swojego stanu względem RW...
może "po drodze" wstaw jeszcze jakiś jeden lub dwa "noop'y" ?

Atlantis
Guest

Thu Apr 17, 2025 2:44 pm   



On 17.04.2025 13:39, titanus wrote:

Quote:
wygląda to tak, jakby Twój CS potrzebował więcej "czasu" na
wygenerowanie swojego stanu względem RW...
może "po drodze" wstaw jeszcze jakiś jeden lub dwa "noop'y" ?

Tego już próbowałem, na samym początku - nie pomogło.
Generalnie spróbowałem jeszcze:
- wymienić 74HCT138 (generuje LOCIOCS) na 74HC138.
- wymienić 74HCT273 na 74HC273.

Nie zmieniło to niczego.

Jeszcze z rzeczy, które przychodzą mi do głowy:
- Wymiana 74HCT74 na 74HC74. Układ generuje sygnał IOM synchronizowany z
/ALE, który odblokowuje dekodery adresów dopiero wtedy, gdy mamy na
magistrali czysty adres.
- Wymiana tego 74HCT139 w wersji SMD na 74HC139.

Tutaj będę musiał jednak poczekać na przyjście paczki z częściami.

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 563, 564, 565 ... 585, 586, 587  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - elektryka - przebicie

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map