Goto page Previous 1, 2, 3 ... 489, 490, 491 ... 585, 586, 587 Next
Guest
Thu Feb 29, 2024 4:28 pm
J.F
Guest
Thu Feb 29, 2024 5:32 pm
On Thu, 29 Feb 2024 15:28:57 +0100, LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
Quote:
W dniu 29.02.2024 o 12:36, J.F pisze:
On Thu, 29 Feb 2024 09:45:04 +0100, LordBluzg������������ wrote:
W dniu 29.02.2024 o 09:35, J.F pisze:
Ja zrobiĹem tak: z zapasĂłw wyciÄ
gnÄ
Ĺem switch 100Mbit, ale taki, ktĂłry
ma 8 pinĂłw w gnieĹşdzie (4 przylutowane, ale nie podpiÄte). ZwarĹem je
miÄdzy sobÄ
zgodnie ze standardem PoE, bezpoĹrednio na PCB i podpiÄ
Ĺem
wprost pod gniazdo zasilania switcha.
Zasilam z tego kilka kamer.
Teraz obserwacja: 20m kabla UTP, przy zasilaniu 12V dawaĹo na koĹcu 7V w
nocy (kamera odpala podĹwietlenie IR). To oczywiĹcie oznacza restart
kamery.
Wiec efektem czego do UTP wciskam obecnie 15V z jakiegoĹ zasilacza od
Toshiby i to jest na aby-aby, na koĹcu kabla mam ~10V.
Omatko Bosko

Mam ci zrobiÄ rozpiskÄ na te problemy? ...w sensie, zrĂłb
w koĹcu bilans energetyczny i jak to moĹźliwe, Ĺźe na 4 ĹźyĹach 0,5 mm
ĹÄ
czonych w PoE... czyli "dwĂłch" ĹźyĹach PoE po 1mm na 20 metrach masz
spadek 30% napiÄcia :)
Przy wykorzystaniu 8 ĹşyĹ bylby juz ekwiwalent drutu fi 1mm, a to
caĹkiem sporo.
Dlugi ten kabel? A prÄ
d duĹźy?
A Ty jak sikasz to najpierw sikasz a później zdejmujesz majty? Masz
wyĹźej podane wszystkie dane, wystarczyĹo przeczytaÄ, zamiast zadawaÄ
pytanie. Mam Ci przepisaÄ z gĂłry jeszcze raz?
Jaki prÄ
d biorÄ
te kamery to nie wiemy,
Wiemy. 3x7W se przelicz.
Ale to heby napisal poĹ godziny po mnie.
J.
Adam GĂłrski
Guest
Thu Feb 29, 2024 5:35 pm
W dniu 28.02.2024 o 22:57, Atlantis pisze:
Quote:
Postanowiłem ostatnio wrócić do kilku projektów sprzed lat. Leży u mnie
m.in. częściowo złożona płytka komputerka Sarge na AT91RM9200 (drugi
egzemplarz udało mi się uruchomić).
Poza jakimiś drobiazgami brakuje mi właściwie tylko dwóch elementów:
układu PHY STE100P oraz gniazdka na kartę SD.
Z tego co widzę ST już nie produkuje tych scalaków, a w sklepach
skończyły się zapasy. Może ktoś z was jakimś cudem posiada w swoich
zapasach jakiś egzemplarz i byłby skłonny go odsprzedać? ;)
A co do gniazdka SD, to może ktoś rozpoznaje model ze zdjęcia z tym
artykule? Jest to jedno z tych złącz, gdzie piny trzeba lutować przez
okienko w ekranie. Przeszukałem ofertę kilku sklepów, ale nie widzę
niczego zbliżonego wyglądem.
https://ep.com.pl/files/2171.pdf
https://octopart.com/search?q=STE100P¤cy=USD&specs=0
Jeszcze da się kupić :)
Adam Górski
Grzegorz Niemirowski
Guest
Thu Feb 29, 2024 5:39 pm
alojzy nieborak <gaska.alojzy@gmail.com> napisał(a):
Quote:
Możliwe, jednak sklepów z gadżetami dla starych komputerów wg. mojego
odczucia mamy więcej niż 10 lat temu. Dziwne.
Jak pojawia się jakieś zjawisko, to jeśli poźniej ma się pojawić tęsknota za
nim, to na pewno nie zaraz po jego przeminięciu, tylko w pewnej odległości
czasowej. 10 lat temu stare komputery nie były retro, tylko były po prostu
złomem, którego nikt nie chciał, bo kupił sobie lepszy sprzęt. Dopiero po
czasie włączyła się nostalgia. Ona się z resztą wpisuje w szerszą nostalgię
za latami 80., którą widać też od kilku lat w filmie i muzyce.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
Atlantis
Guest
Thu Feb 29, 2024 6:05 pm
On 29.02.2024 14:28, Adam wrote:
Quote:
Bardzo ciekawe - i mówię to poważnie.
Ale jako kierunek studiów wydaje mi się mało przydatne.
Słowem kluczowym tutaj jest "sztuka". Sztuka z definicji nie musi być
wcale czymś przydatnym. Może, ale nie musi.
Demoscena jak najbardziej spełnia definicję nurtu w sztuce. I jak każdy
nurt w sztuce może być przedmiotem badań naukowych. W dodatku od
jakiegoś czasu stylistyka 8/16 bit wraca do łask, z powodów nostalgicznych.
Poza tym zawsze znajdziesz artystów/teoretyków sztuki, którzy będą
zainteresowani praktycznym wykorzystaniem historycznych technik. Nadal
mamy ludzi malujących farbami olejnymi, tworzących drzeworyty czy
litografie, nadal mamy osoby fotografujące na analogowej kliszy, nadal
mamy muzyków korzystających z tradycyjnych instrumentów. Nawet jeśli
_prawie_ identyczny efekt da się uzyskać cyfrowo. Bo w tym wypadku
jednak użycie klasycznego narzędzia też stanowi element artystycznego
przekazu.
Dlatego nie dziwi mnie, że w środowiskach artystycznych może odżywać
zainteresowanie starą sztuką cyfrową. Nawet jeśli na politechnikach
sprzęt używany do jej tworzenia byłby uznany za niepotrzebny nikomu
przeżytek.
Atlantis
Guest
Thu Feb 29, 2024 6:18 pm
On 29.02.2024 16:39, Grzegorz Niemirowski wrote:
Quote:
Jak pojawia się jakieś zjawisko, to jeśli poźniej ma się pojawić
tęsknota za nim, to na pewno nie zaraz po jego przeminięciu, tylko w
pewnej odległości czasowej.
To jest akurat dosyć regularny cykl. Składają się na to dwa czynniki:
- Ludzie tak około czterdziestki zaczynają odczuwać nostalgię do
"starych, dobrych czasów, gdy byli dziećmi i wszystko było proste".
- Ich dzieci wchodząc w okres dojrzewania zaczynają się interesować tym,
co było modne w czasach, gdy ich rodzice byli w ich wieku.
Widać to chociażby w popkulturze. Filmy z lat siedemdziesiątych i
osiemdziesiątych lubiły wracać do lat pięćdziesiątych ("Grease", "Powrót
do Przyszłości"). W latach dziewięćdziesiątych zrobiły się popularne
nostalgiczne powroty do lat siedemdziesiątych ("Dazed and Confused") a
teraz z kolei popularna robi się nostalgia za latami dziewięćdziesiątymi
i wczesnymi dwutysięcznymi.
Quote:
10 lat temu stare komputery nie były retro,
To też zależy od tego, jak zdefiniujesz "retro". Nostalgia do czasów
ośmiobitowych zaczęła się dosyć szybko, bo jednak przeskok był potężny.
Pamiętam, że już we wczesnym Internecie około 2000 roku można było
spotkać ludzi miło wspominających Commodore/Atari/Spectrum i
odpalających stare gry na emulatorach. Była to jednak dość specyficzna,
nerdowska nisza.
Teraz po prostu włączyła się nostalgia u sporej grupy nietechnicznych
trzydziesto-czterdziestolatków, których nie obchodzi jaki procesor miał
Pergasus. Po prostu miło wspominają długie sesje grania w Contrę z
kolegami, których nie widziało się od dwóch dekad.
Atlantis
Guest
Thu Feb 29, 2024 6:32 pm
On 29.02.2024 15:18, Marek wrote:
Quote:
Jakie ma się horyzonty zatrudnienia po takich studiach, poza (słuszną)
pracą w muzeum?
To jest popularne, ale błędne podejście. Studiów nie powinno się
postrzegać jako takiej "wyższej zawodówki", która ma gwarantować
znalezienie dobrej pracy. Sporo patologii w polskim systemie szkolnictwa
powstało właśnie dlatego, że taką wersję wciskano całemu pokoleniu.
I jasne, są kierunki na które jest zapotrzebowanie na rynku pracy. To
nie znaczy, że pozostałe należy wyrzucić do śmietnika.
Generalnie tutaj motywacja jest indywidualna i zależy od człowieka, ale
można wymienić kilka czynników:
- Można na takie studia iść w ramach rozwijania swojej pasji i
zainteresowań. Potraktować je jako okazję do rozwoju intelektualnego i
poznania środowiska akademickiego. A po wszystkim szukać pracy
niezwiązanej bezpośrednio ze studiowanym kierunkiem. Jeśli z uczelni
wyniesie się umiejętność zdobywania nowych umiejętności i krytycznej
analizy informacji, nie jest to szczególnie trudne.
- Jak powyżej, tylko po ukończeniu studiów iść na doktorat i zostać na
uczelni. Pewna grupa ludzi zajmujących się naukowo niszowymi tematami
też jest potrzebna.
Najgorzej sytuacja wygląda w przypadku ludzi, którzy idą na takie studia
bez pasji "bo rodzice naciskali, a tylko tam się dostałem", spędzili
tych kilka lat imprezując, niczego z nich nie wynieśli tak naprawdę, a
po wszystkim są sfrustrowani bo nie mogą znaleźć dobrej pracy ze swoim
wyższym wykształceniem.
Atlantis
Guest
Thu Feb 29, 2024 6:38 pm
On 29.02.2024 12:33, Grzegorz Niemirowski wrote:
Quote:
Widzę też ten układ na Aliexpress, jest dużo ofert. Ale jak z
oryginalnością tych układów to nie wiem.
Tak, wiem o tym. Jednak zakupy starych części na Aliexpress wolę
traktować jako ostateczność. Kupowałem w ten sposób scalaki do projektów
retro, których w innych miejscach kupić się nie dało. To była loteria.
Czasami przychodziła paczka pełna sprawnych części, czasami nie zgadzał
się opis (np. wersja NMOS zamiast CMOS), czasami część egzemplarzy nie
działała (albo była zupełnie innymi elementami, z fałszywymi oznaczeniami).
Chociaż faktycznie sytuacje, żeby wszystkie części były
uszkodzone/fałszywe zdarzały się bardzo rzadko.
Quote:
Możesz też pomyśleć o innym PHY z interfejsem MII. Rejestry w PHY są
zwykle podobne, więc może coś Ci podpasuje ze współczesnych układów.
Wtedy musiałbym przeprojektowywać i zamawiać płytkę, a na to trochę
szkoda czasu. Mam po prostu częściowo złożony projekt sprzed kilkunastu
lat, który z sentymentu chciałbym dokończyć i uruchomić.
Atlantis
Guest
Thu Feb 29, 2024 6:44 pm
On 29.02.2024 12:24, Marek wrote:
Quote:
Hehe ale kol. Atlantis lubi archeologię

.
Swoją drogą dobra inżynierska zasada: "działa dobrze to nie zmieniaj".
To nawet nie jest jeszcze archeologia, bo część swoich projektów
budowałem w oparciu o technologię z lat siedemdziesiątych i
osiemdziesiątych.
Tutaj po prostu chciałem uruchomić częściowo złożony komputerek. Może
znajdę dla niego jeszcze jakieś zastosowanie, może nie. Jednak
niedokończona płytka na 100% będzie bezużyteczna.
Atlantis
Guest
Thu Feb 29, 2024 6:57 pm
On 29.02.2024 10:05, Marek wrote:
Quote:
Lepszym rozwiązaniem jest standardowy switch PoE+ i ewentualnie spliter
12V na końcu dla urządzeń bez PoE. Mamy na jednym switchu pełen
standard i możemy podłączyć cokolwiek co wymaga standard Poe i
niestandard przez (dowolny) spliter.
I chyba faktycznie to jest rozwiązanie, w kierunku którego pójdę.
W chwili obecnej mam to zrobione w ten sposób, że przy kamerach znajdują
się plastikowe, hermetyczne skrzynki, wewnątrz których umieściłem złącza
(w tym właśnie pasywne splitery, rozdzielające zasilanie kamery i
Ethernet). Po drugiej stronie kabla (już wewnątrz budynku) każda kamera
ma swój własny zasilacz 12V, wpięty przez podobną przejściówkę/injektor.
Jeśli pozamykam w puszkach te małe przetwornice DC/DC, będę mógł nadal
używać obecnych kamer, zasilając je bezpośrednio ze switcha, a w
przyszłości bezboleśnie zamienić je na coś lepszego, wspierającego
prawdziwe PoE.
Dobrze byłoby też, gdyby taki switch był zarządzalny, np. w celu
umieszczenia kamer w osobnej podsieci od AccessPointów.
Piotr Gałka
Guest
Thu Feb 29, 2024 7:18 pm
W dniu 2024-02-29 o 10:00, heby pisze:
Quote:
To proste: żyły tanich kabli są zrobione z cieńszego, aluminiowego
drutu,
Jakby były z aluminium to magnes by się ich nie czepiał
P.G.
J.F
Guest
Thu Feb 29, 2024 7:30 pm
On Thu, 29 Feb 2024 17:18:32 +0100, Atlantis wrote:
Quote:
On 29.02.2024 16:39, Grzegorz Niemirowski wrote:
Jak pojawia się jakieś zjawisko, to jeśli poźniej ma się pojawić
tęsknota za nim, to na pewno nie zaraz po jego przeminięciu, tylko w
pewnej odległości czasowej.
To jest akurat dosyć regularny cykl. Składają się na to dwa czynniki:
- Ludzie tak około czterdziestki zaczynają odczuwać nostalgię do
"starych, dobrych czasów, gdy byli dziećmi i wszystko było proste".
- Ich dzieci wchodząc w okres dojrzewania zaczynają się interesować tym,
co było modne w czasach, gdy ich rodzice byli w ich wieku.
Widać to chociażby w popkulturze. Filmy z lat siedemdziesiątych i
osiemdziesiątych lubiły wracać do lat pięćdziesiątych ("Grease", "Powrót
do Przyszłości").
Dawne dzieci zostały uznanymi reżyserami i wspominają dawne czasy? :-)
Powrot do Przyszłości to nie wiem czy dobry przykład - film o
podrózach w czasie, to muszą byc starocie. W kolejnym była tez
przyszłość.
Ale Grease masz racje, podobnie Dirty Dancing ...
J.
Grzegorz Niemirowski
Guest
Thu Feb 29, 2024 7:32 pm
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Quote:
Dawne dzieci zostały uznanymi reżyserami i wspominają dawne czasy?
Np. "Stranger Things"
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
Atlantis
Guest
Thu Feb 29, 2024 8:01 pm
On 29.02.2024 18:30, J.F wrote:
Quote:
Powrot do Przyszłości to nie wiem czy dobry przykład - film o
podrózach w czasie, to muszą byc starocie. W kolejnym była tez
przyszłość.
Przecież w pierwszej części podróże w czasie zostały wykorzystane jako
pretekst do pokazania wyidealizowanej, nostalgicznej wizji Ameryki lat
pięćdziesiątych. No i mamy tam wątek "współczesna młodzież odkrywa czasy
młodości rodziców".
Dopiero w kolejnych częściach mamy bardziej ogólne motywy związane z
podróżami w czasie, a i tak do pewnego stopnia to wszystko cały czas
kręci się wokół lat pięćdziesiątych i związanej z nimi nostalgii.
Atlantis
Guest
Thu Feb 29, 2024 8:06 pm
On 29.02.2024 18:32, Grzegorz Niemirowski wrote:
Quote:
Np. "Stranger Things"
Zrobiony wedle tych samych założeń film "Super 8" będzie chyba nawet
lepszym przykładem. Nie wiem zresztą czy w którymś z wywiadów Abrams nie
przyznał, że jedna z postaci i część fabuły jest do pewnego stopnia
autobiograficzna i oparta na wspomnieniach z własnego dzieciństwa.
Pomijając potwora z kosmosu rzecz jasna.
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 489, 490, 491 ... 585, 586, 587 Next