Marek S
Guest
Mon Jul 10, 2017 5:07 pm
W dniu 2017-07-08 o 22:50, sundayman pisze:
Quote:
no ciekawe, ale myślę że to jednak laminat jest winny.
Miałem te kropki ostatnio prawie za każdym razem, a używałem tylko klisz
z naświetlarni.
Jestem już po kolejnych testach. W ostatnim czasie codziennie coś
robiłem, wytrawiałem etc. Przy metodzie "książeczkowej" zamiast
"kopertowej" zyskałem trochę. Punkty nadal są lecz wyraźnie spadła ich
ilość. Powiedzmy, że o 50%. Być może to kwestia innego egzemplarza
laminatu. Na powierzchni ok 2x4 cm może średnio ze 4 punkty znalazłem.
Wszystkie one są sporo mniejsze od najmniejszych ścieżek jakie robię (10
milsów) więc problemu nie ma nawet jeśli punkt trafiłby w ścieżkę.
Quote:
A jeżeli to laminat, no to pytanie co z tym zrobić ?
Trzeba by kupić gdzieś indziej ten laminat, bo może TME oszczędza i
kupuje jakiś przeterminowany czy co ?
Nie bardzo mi to do nich pasuje, ale cholera wie. Polak potrafi...
Wydaje mi się, że limit przyczyn "kropkowania" się wyczerpał. Chyba
tylko jeszcze jedna rzecz pozostaje do sprawdzenia: sposób ściągania
folii ochronnej. Może delikatnie i bardzo powoli?
Ostatnie zamówienia robiłem w firmie kolegi. Raczej nie ma różnicy w
porównaniu z TME. Przypuszczam, że wszyscy zaopatrują się w tym samym
miejscu.
Tak czy owak sceptyczny jestem co do możliwości dalszej poprawy jakości.
Przypuszczam, że aby uzyskać coś lepiej, to trzeba by samemu emulsję
nanosić i od razu naświetlać i wytrawiać. Innymi słowy: zbudować fabrykę :-)
--
Pozdrawiam,
Marek