Goto page 1, 2, 3, 4 Next
Marek
Guest
Tue Apr 11, 2017 7:51 am
Z czego wynikało, że kształty ścieżek na pcb z lat 80 u.w. i
wcześniejszych były takie "wężykowe" z dużymi łukami i częstą zmianą
szerokości w stylu łezki? Skoro to rysowano ręcznie to nie szybciej i
taniej byłoby prowadzić ścieżki proste o prostokątnym przekroju i
"pod linijkę" jak się robi teraz?
--
Marek
Piotr Wyderski
Guest
Tue Apr 11, 2017 8:18 am
Marek wrote:
Quote:
Z czego wynikało, że kształty ścieżek na pcb z lat 80 u.w. i
wcześniejszych były takie "wężykowe" z dużymi łukami i częstą zmianą
szerokości w stylu łezki? Skoro to rysowano ręcznie to nie szybciej i
taniej byłoby prowadzić ścieżki proste o prostokątnym przekroju i "pod
linijkę" jak się robi teraz?
Mam teorię, że w ten sposób starali się uzyskać możliwie dużą (lokalnie)
szerokość ścieżki (mała rezystancja, więc lepiej),
a przy okazji minimalizowali zużycie wytrawiacza.
Prowadzenie ścieżek "pod linijkę" może jest i szybsze, ale niekoniecznie
lepsze:
https://en.wikipedia.org/wiki/TopoR
Pozdrawiam, Piotr
Marek
Guest
Tue Apr 11, 2017 8:53 am
W dniu 2017-04-11 o 09:51, Marek pisze:
Quote:
Z czego wynikało, że kształty ścieżek na pcb z lat 80 u.w. i
wcześniejszych były takie "wężykowe" z dużymi łukami i częstą zmianą
szerokości w stylu łezki? Skoro to rysowano ręcznie to nie szybciej i
taniej byłoby prowadzić ścieżki proste o prostokątnym przekroju i "pod
linijkę" jak się robi teraz?
Po to się tak robiło, aby szybko płynącemu prądowi łatwiej było wyrobić
na zakrętach ;)
--
Pzdr.
Marek
Piotr Wyderski
Guest
Tue Apr 11, 2017 8:55 am
Marek wrote:
Quote:
Po to się tak robiło, aby szybko płynącemu prądowi łatwiej było wyrobić
na zakrętach
Żarty żartami, ale dokładnie tak jest. Gwałtowne nieciągłości
kierunku ścieżki są źródłem zakłóceń w.cz.
Pozdrawiam, Piotr
Jacek Maciejewski
Guest
Tue Apr 11, 2017 8:58 am
Dnia Tue, 11 Apr 2017 09:51:47 +0200, Marek napisał(a):
Quote:
Z czego wynikało, że kształty ścieżek na pcb z lat 80 u.w. i
wcześniejszych były takie "wężykowe" z dużymi łukami i częstą zmianą
szerokości w stylu łezki? Skoro to rysowano ręcznie to nie szybciej i
taniej byłoby prowadzić ścieżki proste o prostokątnym przekroju i
"pod linijkę" jak się robi teraz?
"pod linijkę" robiło się z krzywika. Pady i pola lutownicze robiło sie
maksymalnie duże bo miedź łatwo się odklejała, zwłaszcza w serwisie -
kleje i laminat były marne. Oszczędzało się na wytrawiaczu a cyna była
tania.
--
Jacek
I hate haters.
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Tue Apr 11, 2017 8:59 am
W dniu 2017-04-11 o 09:51, Marek pisze:
Quote:
Z czego wynikało, że kształty ścieżek na pcb z lat 80 u.w. i
wcześniejszych były takie "wężykowe" z dużymi łukami i częstą zmianą
szerokości w stylu łezki? Skoro to rysowano ręcznie to nie szybciej i
taniej byłoby prowadzić ścieżki proste o prostokątnym przekroju i "pod
linijkę" jak się robi teraz?
Chodzi mi po głowie, że projekty robiono wyklejkami, które odklejały się
przy ostrych kątach. Ale to było dawno temu, więc mogę mieć luki w
pamięci :-)
P.P.
Cezary GrÄ
dys
Guest
Tue Apr 11, 2017 9:00 am
W dniu 11.04.2017 o 10:18, Piotr Wyderski pisze:
Quote:
Mam teorię, że w ten sposób starali się uzyskać możliwie dużą (lokalnie)
szerokość ścieżki (mała rezystancja, więc lepiej),
a przy okazji minimalizowali zużycie wytrawiacza.
Prowadzenie ścieżek "pod linijkę" może jest i szybsze, ale niekoniecznie
lepsze:
https://en.wikipedia.org/wiki/TopoR
Były też proste ścieżki, prowadzone równolegle do krawędzi płytki lub
pod kątem 45 stopni (jak wyszło). To się robiło tak, konstruktor
rysował na kalce w kratkę projekt płytki, jednym kolorem jedną stronę,
innym drugą jak to była płytka dwustronna. Potem dawał to do kreślarzy,
oni mieli takie czarne taśmy klejące (można było kupić w Skali) i
wyklejali na czystej kalce spiętej z tą w kratkę. Potem z tego kliszę i
nmormalne jak teraz się robi pewnie. Były jeszcze oczka, całe obudowy
DIL, okrągłe itp.
W produkcji jednostkowej taki sposób chyba najczęściej stosowano, w
seryjnej te zaokrąglone. Sam tworzyłem rysunki płytek w 1 robocie
J.F.
Guest
Tue Apr 11, 2017 9:12 am
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:58ec9b01$0$647$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-04-11 o 09:51, Marek pisze:
Quote:
Z czego wynikało, że kształty ścieżek na pcb z lat 80 u.w. i
wcześniejszych były takie "wężykowe" z dużymi łukami i częstą
zmianą
szerokości w stylu łezki? Skoro to rysowano ręcznie to nie szybciej
i
taniej byłoby prowadzić ścieżki proste o prostokątnym przekroju i
"pod
linijkę" jak się robi teraz?
Chodzi mi po głowie, że projekty robiono wyklejkami, które odklejały
się przy ostrych kątach. Ale to było dawno temu, więc mogę mieć luki
w pamięci
Nie wiem, jakie plytki mial Marek na mysli.
W telewizorach, w radiach - tam bylo "plynnie". Sciezki sie dowolnie
krecily, zmienialy grubosc, w modzie byl dosc duzy obszar masy.
Automatycy jak uzywali wyklejek, to juz mieli ladne, rowne sciezki,
choc nie zawsze calkiem proste.
Lagodne zakrzywienie wychodzilo, i moglo byc mniej pracochlonne niz
"ostre" skrety.
J.
Marek
Guest
Tue Apr 11, 2017 9:19 am
On Tue, 11 Apr 2017 10:55:53 +0200, Piotr Wyderski
<peter.pan@neverland.mil> wrote:
Quote:
Żarty żartami, ale dokładnie tak jest. Gwałtowne nieciągłości
kierunku ścieżki są źródłem zakłóceń w.cz.
Jednak teraz takich łuków się nie robi jedynie ścieżki-wielokąty.
--
Marek
J.F.
Guest
Tue Apr 11, 2017 9:25 am
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:almarsoft.7896358867032061352@news.neostrada.pl...
On Tue, 11 Apr 2017 10:55:53 +0200, Piotr Wyderski
Quote:
Żarty żartami, ale dokładnie tak jest. Gwałtowne nieciągłości
kierunku ścieżki są źródłem zakłóceń w.cz.
Jednak teraz takich łuków się nie robi jedynie ścieżki-wielokąty.
Bo komputery sobie z lukami nie radzily :-)
J.
Piotr Wyderski
Guest
Tue Apr 11, 2017 9:29 am
J.F. wrote:
Quote:
Bo komputery sobie z lukami nie radzily
W Eagle łuki były "od zawsze", kwestia chęci ich użycia.
Łamańce wyglądają bardziej "pro", a łuki jak w latach 70.
i mamy kolejny prymat estetyki nad techniką. :-(
Podobnie jest z równoległym ciągnięciem koło siebie
długich ścieżek, choć jeśli akurat nie projektujesz
linii transmisyjnej, technicznie jest to dokładnie
to, czego powinieneś chcieć uniknąć.
Pozdrawiam, Piotr
J.F.
Guest
Tue Apr 11, 2017 9:43 am
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oci7ll$j3e$1@node2.news.atman.pl...
J.F. wrote:
Quote:
Bo komputery sobie z lukami nie radzily
W Eagle łuki były "od zawsze", kwestia chęci ich użycia.
Od wersji 1.0 ?
Ale Eagle to nie jest jedyny program.
Quote:
Łamańce wyglądają bardziej "pro", a łuki jak w latach 70.
i mamy kolejny prymat estetyki nad techniką. :-(
Podobnie jest z równoległym ciągnięciem koło siebie
długich ścieżek, choć jeśli akurat nie projektujesz
linii transmisyjnej, technicznie jest to dokładnie
to, czego powinieneś chcieć uniknąć.
Latwo powiedziec. To zaprojektuj plytke z 8 kosciami pamieci
polaczonymi wspolna magistrala ...
J.
Piotr Wyderski
Guest
Tue Apr 11, 2017 9:49 am
J.F. wrote:
Quote:
Od wersji 1.0 ?
OK, zmieniam na "od kiedy pamiętam". Nie ma pojęcia, co było w 1.0.
Quote:
Latwo powiedziec. To zaprojektuj plytke z 8 kosciami pamieci polaczonymi
wspolna magistrala ...
Nie twierdzę przecież, że trzeba tego unikać za wszelką
cenę. Czasami się po prostu inaczej nie da, co wynika
choćby z pinologii układów. Spotkałem się jednak z przypadkami
celowego "dociągania" sygnałów do magistrali, choć wcale nie
było to konieczne, za to wyglądało "ładniej".
Topor się tak nie wygłupia, ale za to płytki wyglądają
jak koszmar nawiedzonego amatora. :-)
Pozdrawiam, Piotr
Cezary GrÄ
dys
Guest
Tue Apr 11, 2017 10:34 am
W dniu 11.04.2017 o 11:51, Adam Wysocki pisze:
Quote:
To trochę co innego, w starych konstrukcjach ścieżki najczęściej
zmieniały szerokość.
Raczej chodzi o coś takiego, tu jeszcze jest delikatnie widoczne:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Koliber_(radioodbiornik)#/media/File:Koliber3_radio_c.jpg
Niektóre płytki były jakby kreślarz nie wiedział co to linijka,
chyba Vef taką płytkę miał.
Cezary GrÄ
dys
Guest
Tue Apr 11, 2017 10:35 am
W dniu 11.04.2017 o 10:58, Jacek Maciejewski pisze:
Quote:
"pod linijkę" robiło się z krzywika. Pady i pola lutownicze robiło sie
maksymalnie duże bo miedź łatwo się odklejała, zwłaszcza w serwisie -
kleje i laminat były marne. Oszczędzało się na wytrawiaczu a cyna była
tania.
W produkcji wojskowej były nity rurkowe rozklepywane w otworach, też
nie odłaziły ścieżki, ale pracochłonność duża.
Goto page 1, 2, 3, 4 Next