RTV forum PL | NewsGroups PL

Czy znacie odpowiedni pedał nożny z regulacją głębokości wciśnięcia po 50/100 stopni?

czujnik glebokosci wcisniecia pedalu noznego

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy znacie odpowiedni pedał nożny z regulacją głębokości wciśnięcia po 50/100 stopni?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Waldemar
Guest

Sun Aug 27, 2006 9:45 am   



A.Grodecki schrieb:
Quote:
august@konto.pl napisał(a):
Samochód osobowy to sprzęt powszechnego użytku. Nawet w Polsce :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki


Nie Megane, tylko Magnum...
http://images.google.pl/images?hl=pl&q=renault%20magnum&btnG=Szukaj+w+Google&lr=&sa=N&tab=wi


Aaaaaha
Smile
Nazwy renówek niewiele mi mówią. Nie jestem wielbicielem tej marki...

chyba prawie wszystkie samochody mają teraz sensor, a nie linkę. W Oplu

też jest takowy. Przejdź się do złomiarni, może znajdziesz takowe coś.

Waldek

William
Guest

Mon Aug 28, 2006 6:26 am   



Quote:
to jest TIR a nie samochód osobowy ma już z 10lat i przejechane grubo
ponad
600tyś km więc trzeba się liczyć z takimi awariami, tak to wygląda
http://www.gtm.internetdsl.pl/foto/pedal.swf


Wykonanie faktycznie jak w AGD Smile. Ja bym olał serwis i ich 2500 PLN,
zaprojektował w miejsce tej folii płytkę z polami impulsowymi enkodera,
powielił 9 razy na polu 10 x 10cm (minimum dla większości płytkarni), dał do
zrobienia ze złoceniem, na atmelku zrobiłbym licznik enkodera z wyjściem C/A
na PWM Zasilanie oczywiście z tych 5V jakie daje sterownik na ten
potencjometr. Nawet jak pole się wytrze po roku to masz jeszcze osiem na
zapas.

Guest

Mon Aug 28, 2006 7:46 am   



Quote:
Wykonanie faktycznie jak w AGD Smile. Ja bym olał serwis i ich 2500 PLN,
zaprojektował w miejsce tej folii płytkę z polami impulsowymi enkodera,
powielił 9 razy na polu 10 x 10cm (minimum dla większości płytkarni), dał do
zrobienia ze złoceniem, na atmelku zrobiłbym licznik enkodera z wyjściem C/A
na PWM Zasilanie oczywiście z tych 5V jakie daje sterownik na ten
potencjometr. Nawet jak pole się wytrze po roku to masz jeszcze osiem na
zapas.

I w stresie czekać jak taka ciężarówka wjedzie komuś w dom, bo
"pedał gazu się zablokował..."

William
Guest

Mon Aug 28, 2006 8:03 am   



Quote:
I w stresie czekać jak taka ciężarówka wjedzie komuś w dom, bo "pedał gazu
się zablokował..."


Z wypowiedzi tej można przypuszczać, że nie jesteś kierowcą. Od nagłego
zatrzymania pojazdu jest hamulec a nie pedał gazu. Codziennie zdarzają się
przypadki nagłego zgaśnięcia samochodu po zatankowaniu paliwa rozcieńczonego
rozpuszczalnikiem, ale nie słyszy się by powodowało to ogrom wypadków. Po to
zresztą czujnik położenia pedału ma dwie ścieżki (a tu trzeba będzie dać dwa
"symulatory rezystancji") by szansa na awarię była znikoma.

Tomasz Piasecki
Guest

Mon Aug 28, 2006 8:39 am   



William wrote:
Quote:
Z wypowiedzi tej można przypuszczać, że nie jesteś kierowcą. Od nagłego
zatrzymania pojazdu jest hamulec a nie pedał gazu.
Ja mogę podobny wniosek wysnuć. Bardzo bym nie chciał aby kiedyś na

jakimś zakręcie zablokował mi się gaz w pozycji "w podłodze". Z
hamowaniem mogę wtedy nie zdążyć. Gaz+hamulec (w przednionapędówce) to
piękne zarzucenie tyłem.

TP.

--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ @poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |

Guest

Mon Aug 28, 2006 9:07 am   



Quote:
Z wypowiedzi tej można przypuszczać, że nie jesteś kierowcą. Od nagłego
zatrzymania pojazdu jest hamulec a nie pedał gazu. Codziennie zdarzają się
przypadki nagłego zgaśnięcia samochodu po zatankowaniu paliwa rozcieńczonego
rozpuszczalnikiem, ale nie słyszy się by powodowało to ogrom wypadków. Po to
zresztą czujnik położenia pedału ma dwie ścieżki (a tu trzeba będzie dać dwa
"symulatory rezystancji") by szansa na awarię była znikoma.

No jak bym był kierowcą, to pewnie bym już wyjechał do Anglii Wink
Niemniej jednak rower mam i wiem co to hamulec.

Z tym, że jeśli będzie awaria pedału gazu - to kierowca straci
cenne ułamki sekundy na ocenienie usterki zamiast na podjęcie
odpowiedniej czynności - tj. hamowanie.

A skoro upierasz się, że usterka pedału gazu w niczym nie
przeszkadza, to wyobraź sobie cysternę z propanem-butanem na
przejeździe kolejowym, która nie może ruszyć (ja wiem, jest gaz
ręczny pewnie.. tempomat i parę innych rzeczy, ale takie kombinowanie
to tylko w Polsce - pedał gazu musi być sprawny i koniec)... - o ile
po takim bum zostanie coś z tej waszej płytki to jestem pewien, że
taki inżynier będzie musiał za to beknąć.. bo zginęło 20 osób,
ale zaoszczędził 2000zł..
Pozdrawiam
M. Augustyniak

A.Grodecki
Guest

Mon Aug 28, 2006 10:11 am   



William napisał(a):
Quote:
I w stresie czekać jak taka ciężarówka wjedzie komuś w dom, bo "pedał gazu

się zablokował..."

Z wypowiedzi tej można przypuszczać, że nie jesteś kierowcą. Od nagłego
zatrzymania pojazdu jest hamulec a nie pedał gazu. Codziennie zdarzają się
przypadki nagłego zgaśnięcia samochodu po zatankowaniu paliwa rozcieńczonego
rozpuszczalnikiem, ale nie słyszy się by powodowało to ogrom wypadków. Po to
zresztą czujnik położenia pedału ma dwie ścieżki (a tu trzeba będzie dać dwa
"symulatory rezystancji") by szansa na awarię była znikoma.

Z wypowiedzi można przypuszczać, że jsteś kierowcą auta osobowego. Ja
też, ale wiem co się dzieje w maszynie z potężnym silnikiem, potężnej
mocy z potężnym przełożeniem, kiedy zblokuje sią naped (nie można
wysprzeglić na przykład). Hamulcem nic nie zrobisz, spalą się, a pojazd
pojedzie dalej. A gdyby do tego zblokował się gaz na wysokichj obrotach,
to pozostaje się jedynie katapultować i modlić, żeby mało osób zginęło...


--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

A.Grodecki
Guest

Mon Aug 28, 2006 10:16 am   



William napisał(a):
Quote:
to jest TIR a nie samochód osobowy ma już z 10lat i przejechane grubo

ponad

600tyś km więc trzeba się liczyć z takimi awariami, tak to wygląda
http://www.gtm.internetdsl.pl/foto/pedal.swf



Wykonanie faktycznie jak w AGD Smile. Ja bym olał serwis i ich 2500 PLN,
zaprojektował w miejsce tej folii płytkę z polami impulsowymi enkodera,
powielił 9 razy na polu 10 x 10cm (minimum dla większości płytkarni), dał do
zrobienia ze złoceniem, na atmelku zrobiłbym licznik enkodera z wyjściem C/A
na PWM Zasilanie oczywiście z tych 5V jakie daje sterownik na ten
potencjometr. Nawet jak pole się wytrze po roku to masz jeszcze osiem na
zapas.

Powiem krótko - pleciesz bzdury aż przykro słuchac.
2500zł przy cenie ciągnika to Z-E-R-O.
Montując niehomologowany element w tak ważnym systemie jak sterowanie
napędem narażasz siebie i innych na utratę zdrowia lub zycia a w razie
rzeczywistej kraksy ubezpieczalnia nie pokryje kosztów i będziesz się
wypłacał do końca życia.
Takie swoje patenty to sobie możesz montowac w domowej pralce...

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Waldemar
Guest

Mon Aug 28, 2006 10:23 am   



A.Grodecki schrieb:

Quote:
Z wypowiedzi można przypuszczać, że jsteś kierowcą auta osobowego. Ja
też, ale wiem co się dzieje w maszynie z potężnym silnikiem, potężnej
mocy z potężnym przełożeniem, kiedy zblokuje sią naped (nie można
wysprzeglić na przykład). Hamulcem nic nie zrobisz, spalą się, a pojazd
pojedzie dalej. A gdyby do tego zblokował się gaz na wysokichj obrotach,
to pozostaje się jedynie katapultować i modlić, żeby mało osób zginęło...

właśnie to spalenie hamulców jest często przyczyną wypadków. Parę lat
temu cysterna wjechała w lodziarnię w Niemczech (paręnaście trupów), bo
samochód był "za mondry": kierowca sfajczył hamulce (jego wina, nie
używał retardera i za szybko jechał z górki), a automatyczna skrzynia
biegów nie pozwoliła się zepsuć. No i tak się zepsuła, jak 35 ton
benzyny wyleciało w powietrze.
W napędzie nie ma co grzebać, w hamulcach też nie, a 2.5kzł to gówno w
porównaniu z milionami ewentualnych strat, o stratach życia nie mówiąc.

Waldek

POKREC
Guest

Mon Aug 28, 2006 7:56 pm   



A.Grodecki wrote:

Quote:
Z wypowiedzi można przypuszczać, że jsteś kierowcą auta osobowego. Ja
też, ale wiem co się dzieje w maszynie z potężnym silnikiem, potężnej
mocy z potężnym przełożeniem, kiedy zblokuje sią naped (nie można
wysprzeglić na przykład). Hamulcem nic nie zrobisz, spalą się, a pojazd
pojedzie dalej. A gdyby do tego zblokował się gaz na wysokichj obrotach,
to pozostaje się jedynie katapultować i modlić, żeby mało osób zginęło...

A nie mozna zrobic awaryjnego, czerwonego guzika do zdjecia gazu?
Wciskasz reka na panelu i omijasz wszelkie cuda - wianki w pedale.
Przepustnica natychmiast na zero i masz, co chcesz. Bez katapultowania.
Mysle, ze to jest nawet dosc dobry pomysl. Lepszy niz katapultowanie i
modlitwa.
Pzdr,
POKREC.

Leszek
Guest

Mon Aug 28, 2006 9:28 pm   



Quote:
A skoro upierasz się, że usterka pedału gazu w niczym nie
przeszkadza, to wyobraź sobie cysternę z propanem-butanem na
przejeździe kolejowym, która nie może ruszyć (ja wiem, jest gaz
ręczny pewnie.. tempomat i parę innych rzeczy, ale takie kombinowanie
to tylko w Polsce - pedał gazu musi być sprawny i koniec)... - o ile
po takim bum zostanie coś z tej waszej płytki to jestem pewien, że
taki inżynier będzie musiał za to beknąć.. bo zginęło 20 osób,
ale zaoszczędził 2000zł..

Zgadzam się w 100% Pedał gazu jest elementem z którym nie można
się bawić i eksperymentować, gdyż odpowiada on za ludzkie życie
Ja miałem nieco inny przypadek podczas konstruowania samochodu
elektrycznego. Otóż samochód sam ruszył z pełną mocą z miejsca
(bez kierowcy) gdyż zły był kontakt na potencometrze pedału gazu
od strony masowej. Samochód uderzył w szafkę w garażu i połamał ją
Na szczęście nie uderzył w ludzi którzy stali obok szafki. Na drugi
dzień zrobiliśmy dodatkowe zabezpieczenie - kontrolę przepływającego
prądu przez potencjometr. Praktykuje się też wyłącznik pedału w siedzeniu
kierowcy (wózki widłowe i maszyny do sprzątania)

Leszek

A.Grodecki
Guest

Mon Aug 28, 2006 10:52 pm   



Leszek napisał(a):

Quote:
Zgadzam się w 100% Pedał gazu jest elementem z którym nie można
się bawić i eksperymentować, gdyż odpowiada on za ludzkie życie
Ja miałem nieco inny przypadek podczas konstruowania samochodu
elektrycznego. Otóż samochód sam ruszył z pełną mocą z miejsca
(bez kierowcy) gdyż zły był kontakt na potencometrze pedału gazu
od strony masowej. Samochód uderzył w szafkę w garażu i połamał ją
Na szczęście nie uderzył w ludzi którzy stali obok szafki. Na drugi
dzień zrobiliśmy dodatkowe zabezpieczenie - kontrolę przepływającego
prądu przez potencjometr. Praktykuje się też wyłącznik pedału w siedzeniu
kierowcy (wózki widłowe i maszyny do sprzątania)

I to może być za mało. Może nie kontaktowac rotor potencjometru, może
się urwać przewód odczepu, wreszcie może się zepsuć sam sterownik silnika.
Jeśli tylko można, w takich newralgicznych miejscach nie daje się
potencjometrów WCALE, tylko czujniki bezkontaktowe jak np sensory kąta
oparte na czujnikach Halla. Prosty i solidny układ.
Trzeba tez przewidzieć każdą ewentualną kombinację zwarć i rozwarć.
Wskazany byłby dodatkowy niezależny obwód zabezpieczenia, włączony
szeregowo, np czujnik odśrodkowy odcinający silnik, albo 2 szeregowe
sterowniki bez przerwy testujące się nawzajem.
Można znaleźć akceptowalnie dobre rozwiązanie.

Zabezpieczeń nigdy za wiele. Nawet te wymagane, przemyślane i sprawnie
działające nie gwarantują bezpieczeństwa. Wiem coś o tym. Dosłownie
kilka dni temu w jednej ze znanych mi firm zdarzył się wypadek ze
skutkiem śmiertelnym podczas pracy samobieżnego robota.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

A.Grodecki
Guest

Mon Aug 28, 2006 11:06 pm   



Waldemar napisał(a):

Quote:
właśnie to spalenie hamulców jest często przyczyną wypadków. Parę lat
temu cysterna wjechała w lodziarnię w Niemczech (paręnaście trupów), bo
samochód był "za mondry": kierowca sfajczył hamulce (jego wina, nie
używał retardera i za szybko jechał z górki), a automatyczna skrzynia
biegów nie pozwoliła się zepsuć. No i tak się zepsuła, jak 35 ton
benzyny wyleciało w powietrze.
W napędzie nie ma co grzebać, w hamulcach też nie, a 2.5kzł to gówno w
porównaniu z milionami ewentualnych strat, o stratach życia nie mówiąc.

Sam kiedyś jechałem ciągnikiem rolniczym, w którym zerwała się linka
sprzęgła. Jako pasażer, na szczęście. Z naprzeciwka samochody a przed
nami zaparkowane na drodze auto. Kilka sekund na reakcję - kilka
nerwowych prób wysprzęglenia, oczywiście na nic. O wyrzuceniu biegu bez
wysprzęglenia w ciągniku nawet nie ma co marzyć... Zanim kierowca
otrzeźwiał z paniki i wyłączył silnik, Polonez przed nami był już nieco
krótszy i pchaliśmy go bez większego oporu przed sobą.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Slawomir Sidor
Guest

Tue Aug 29, 2006 5:45 am   



Quote:
Z wypowiedzi tej można przypuszczać, że nie jesteś kierowcą.

Z twojej widać, że napewno nie jesteś.

Quote:
Od nagłego zatrzymania pojazdu jest hamulec a nie pedał gazu.

Ile km przejechałeś jakąś ciężarówką?

Quote:
Codziennie zdarzają się przypadki nagłego zgaśnięcia samochodu po
zatankowaniu paliwa rozcieńczonego rozpuszczalnikiem,
ale nie słyszy się by powodowało to ogrom wypadków.

Odróżniasz zgaśnięcie silnika od gwałtownego dodania gazu?
Widać, że nawet prawa jazdy nie posiadasz.

Quote:
zresztą czujnik położenia pedału ma dwie ścieżki (a tu trzeba będzie dać dwa
"symulatory rezystancji") by szansa na awarię była znikoma.

No ale zastąpienie go jakimś domowym wynalazkiem to już szansa rośnie.
--
Slawomir Sidor N 51 58.1385 E020 09.1966

AW
Guest

Tue Aug 29, 2006 7:55 am   



POKREC napisał(a):

Quote:
A nie mozna zrobic awaryjnego, czerwonego guzika do zdjecia gazu?
Wciskasz reka na panelu i omijasz wszelkie cuda - wianki w pedale.
Przepustnica natychmiast na zero i masz, co chcesz. Bez katapultowania.
Mysle, ze to jest nawet dosc dobry pomysl. Lepszy niz katapultowanie i
modlitwa.

Prostrzym rozwiązaniem byłoby sprzęgnięcie gazu z pedałem hamulca - nie
wymaga tracenia czasu na podjęcie decyzji.

AW

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy znacie odpowiedni pedał nożny z regulacją głębokości wciśnięcia po 50/100 stopni?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map