RTV forum PL | NewsGroups PL

Czy lepsze świetlówki energooszczędne (18W, >15 zł) są szkodliwe dla zdrowia?

Szkodliwość świetlówek energooszczędnych

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy lepsze świetlówki energooszczędne (18W, >15 zł) są szkodliwe dla zdrowia?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Araneus Diadematus
Guest

Sat Nov 26, 2011 12:16 pm   



Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4ed0c091$0$1461$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Nadal - jestes pewien przyczyn ?
Ludzie pracuja w supermarketach i widza swietlowki przez 8 czy 10h
dziennie, pracuja na halach montazowych, w biurach bez okien itp.
Inni zasypiaja przy zapalonym swietle, tv, komputerze.

A "zimne swietlowki" to akurat barwa bardziej zblizona do "naturalnego
swiatla"

Sądzę że problemem nie było źródło światła a jego wielodobowe

Świetlówki jednak pulsują, zwłaszcza dłużej używane, to nawet wtedy widać.

Quote:
nieprzerwane świecenie człowiekowi chcącemu spać. Zaburzenia snu

No, głównie to. Zabieg w sumie drobny, ale nie zniosłem go najlepiej, choć
tak źle nie było.

Quote:
spowodowane nadmiarem światła są dobrze znane polarnikom...
Chociaż po czterech dniach to wyjątkowo szybko - musiały się dodatkowe
czynniki dołączyć.

Już dokładnie nie pamiętam, najwięcej to, ze w dniu zabiegu uprowadzono
księdza Jerzego.
Czynniki dodatkowe - no, stan po zabiegu, świeciło bez przerwy, może i
leki... ale zasadniczo ciurem światło, 24/24, tak, jakby migające 50/100 Hz
słonko zachęcało do pobudki... No, ja wiem, że nowe świetlówki tak nie
pulsują... choć tu nie było takich dodatkowo pomrygujących, ale wymieniać co
miesiąc na nowe to trzochę rozrzutnie by było... to i się zużywały, a
migotanie rosło. W stanie po zabiegu każdy czynnik mógł swoje 5 groszy
dołozyć szczególnie mocno.
Nie miało jednak dla mnie znaczenia, co było źródłem światła, czy żarówka,
czy świetlówka, czy lampy, chyba już wtedy sodowe, za oknem, przy Trasie
Łazienkowskiej (wystarczyły, aby przeszkodzić) Każde sztuczne światło...

--
Alanné mba yi woma... wé Smile (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... Smile)
(C) Wes Madiko - Alane

Araneus Diadematus
Guest

Sat Nov 26, 2011 12:29 pm   



Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4ed0c226$0$1445$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
A "zimne swietlowki" to akurat barwa bardziej zblizona do "naturalnego
swiatla"

Jakie to ma znaczenie?

Ma. W twoim przypadku pogarszające sprawę. Dla mózgu światło o dużej

Ano chyba, że o to chodzi.

Quote:
zawartości składowej niebieskiej oznacza, że jest dzień - to pobudza do
aktywności i faktycznie potrafi zaburzać sen. Światło o temperaturze

Dzisiaj o dziwo jakoś łatwo mi zasnąć w dzień, przy świetle naturalnym.

Quote:
barwowej ognia tak na mózg na ogół nie działa, chyba że jak w twoim
przypadku...

No tak, to raczej bliżej dziennej było.

Quote:

Nieprzypadkowo świetlówki kompaktowe kończą się na 4000K w handlu
powszechnym, 6500K raz mi się w zwykłym sklepie udało kupić - a królują

Mnie kiedyś na bazarze, po 3 złote. Dość szybko posiadały, ale jakiś czas
posłużyły.

Quote:
takie 2700K (barwa zwykłej żarówki), a nawet 2400K (żarówka węglowa). Te

Węglowych nie widywałem, zwykłe do urzygu.

Quote:
5500K i 6500K to głownie w specjalistycznych sklepach ze sprzętem
fotograficznym i wideo dostać można.

Albo na bazarze, po 3 zyla sztuka :)

Mnie bardzo nie odpowiadają lampy sodowe, o rudomiedzianym odcieniu. Nawet
jak się w g... wdeptuje, to nie bardzo widać. Parę lat temu, przy rozjeździe
prosto Al. USA i w prawo w Ostrobramską, przy okazji modernizacji jezdni,
dali kilka lamp sodowych o znacznie sympatyczniejszym, mocno żółtym
odcieniu, nie dającym takich hmm... jak to nazwać... trupich skojarzeń.
Najbardziej spodobały mi się nowe lampy na ulicy Francuskiej, chyba diodowe,
jasne, stabilne, chyba nie migoczą, barwa światla jasnej żarówki, chyba
nawet ciut w kierunku dziennej, bez nadmiaru niebieskiego. Kolory oswietlone
prawie naturalne, wręcz relaksujące (dla mnie...). Ozłociłbym tego, kto by
zabrał sodówki z TŁ koło mojego domu (choć ich zaleta jest dla mnie taka, że
nie rażą tak w oczy, jak równoważna ilością światła zwykła rtęciówka).

--
Alanné mba yi woma... wé Smile (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... Smile)
(C) Wes Madiko - Alane

J.F.
Guest

Sat Nov 26, 2011 12:54 pm   



Dnia Sat, 26 Nov 2011 12:16:01 +0100, Araneus Diadematus napisał(a):
Quote:
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w
A "zimne swietlowki" to akurat barwa bardziej zblizona do "naturalnego
swiatla"
Sądzę że problemem nie było źródło światła a jego wielodobowe
Świetlówki jednak pulsują, zwłaszcza dłużej używane, to nawet wtedy widać.

Slabo. I 100Hz. Trudno zauwazyc. I w szpitalu mogly byc z kondensatorami
przesuwajacymi, albo na 3 fazach.

No i swietlowki nadal pulsuja, a milionom ludzi nie przeszkadza.

Quote:
nieprzerwane świecenie człowiekowi chcącemu spać. Zaburzenia snu
No, głównie to. Zabieg w sumie drobny, ale nie zniosłem go najlepiej, choć
tak źle nie było.

Ale skad wiesz ze to nie skutki narkozy ?

Quote:
spowodowane nadmiarem światła są dobrze znane polarnikom...
Czynniki dodatkowe - no, stan po zabiegu, świeciło bez przerwy, może i
leki... ale zasadniczo ciurem światło, 24/24, tak, jakby migające 50/100 Hz

Jakis nadwrazliwy moze jestes, a moze spisz z otwartymi oczyma - ale jak
rozumiem swiatlo bylo rozproszone.
A moze skosztowales troche lampy dezynfekcyjnej ?

Quote:
Nie miało jednak dla mnie znaczenia, co było źródłem światła, czy żarówka,
czy świetlówka, czy lampy, chyba już wtedy sodowe, za oknem, przy Trasie
Łazienkowskiej (wystarczyły, aby przeszkodzić) Każde sztuczne światło...

Tylko ze kolor swietlowek to akurat dosc zblizony do naturalnego byl, chyba
najbardziej z w/w.

J.

Waldemar Krzok
Guest

Sat Nov 26, 2011 1:38 pm   



Dariusz K. Ładziak wrote:

Quote:
Użytkownik Araneus Diadematus napisał:

Użytkownik "Michoo" <michoo_news@vp.pl> napisał w wiadomości
news:jap1bb$4t9$1@news.onet.pl...
Ja bym jednak powiedział, że jest całkiem sporo bardziej szkodliwych
od rtęci substancji.

Najbardziej botulina typ A... nie ma toksyczniejszej substancji.

Zakazać produkcji kiełbasy!

Warzyw też.

Waldek

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

Andrzej Lawa
Guest

Sat Nov 26, 2011 1:55 pm   



W dniu 24.11.2011 15:39, sundayman pisze:
[ciach]

Quote:
7Hz, które nakłada się na fale mózgowe alfa.
U szczególnie wrażliwych osobników powodowało to halucynacje oraz stan
kataleptyczny, a czasem także katatoniczny.
Zdarzały się przypadki, że poddani takiemu oswietleniu osobnicy nagle
zaczęli sobie uświadamiać, że są supermenami
i np. mogą latać, co kończyło się wyskakiwaniem z okna.

Taaak... I mamy wyjaśnienie zwidów wszelkich świrów, ćpunów i wiernych
Natanka - za dużo siedzieli pod świetlówkami ;->

Araneus Diadematus
Guest

Sat Nov 26, 2011 2:04 pm   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ruiod4oiipqj.wllkn3o60or1$.dlg@40tude.net...
Quote:
No i swietlowki nadal pulsuja, a milionom ludzi nie przeszkadza.

Ale raczej mało kto jest pod ich światłem przez cały czas.

Quote:

nieprzerwane świecenie człowiekowi chcącemu spać. Zaburzenia snu
No, głównie to. Zabieg w sumie drobny, ale nie zniosłem go najlepiej,
choć
tak źle nie było.

Ale skad wiesz ze to nie skutki narkozy ?

Gdyż podobnie reaguję obecnie. Tylko sytuacji takich jest jak na lekarstwo.
Otoczka zabiegu conajwyżej mogła przyczynić się do intensywności problemu.

Quote:
Jakis nadwrazliwy moze jestes, a moze spisz z otwartymi oczyma - ale jak

To pierwsze raczej, tego nie wykluczam. Skoro słyszę brzęczenie muszki
owocówki?

Quote:
rozumiem swiatlo bylo rozproszone.

No, same lampy osłonięte nie były, ale światło rozpraszały oprawy, nie było
jakieś niezwykłe.

Quote:
A moze skosztowales troche lampy dezynfekcyjnej ?

Nie było w tamtym miejscu. Chyba, ze przed moim pobytem.

Quote:

Nie miało jednak dla mnie znaczenia, co było źródłem światła, czy
żarówka,
czy świetlówka, czy lampy, chyba już wtedy sodowe, za oknem, przy Trasie
Łazienkowskiej (wystarczyły, aby przeszkodzić) Każde sztuczne światło...

Tylko ze kolor swietlowek to akurat dosc zblizony do naturalnego byl,
chyba
najbardziej z w/w.

Z pewnością znaczenie ma też osobiste nastawienie, ale jednak, ze światłem
słońca dostajesz też to, czego nie dostarczy ci świetlówka, żarówka, etc. Co
tracisz za szybą, dlatego też ludzie otwierają okna zimą, bo czują, że muszą
(oczywiście, gdy świeci słońce).

--
Alanné mba yi woma... wé Smile (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... Smile)
(C) Wes Madiko - Alane

Araneus Diadematus
Guest

Sat Nov 26, 2011 2:08 pm   



Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:9jc4tpFlgeU1@mid.uni-berlin.de...
Quote:
Najbardziej botulina typ A... nie ma toksyczniejszej substancji.

Zakazać produkcji kiełbasy!

No!

Quote:

Warzyw też.

I wieprzowiny (nie chodzi o koszerność, lecz o włośnie)...

No i w trybie pilnym wycofać termometry rtęciowe, coby się jakiś nie stłukł
w bańce z jakimś eterem i nie podmienił centralnego tlenu na rtęć w nim
zawartą...
I nie korzystać z prądu, bo kopnie... (to ja mu wtedy oddam) Smile)

2 starsze panie:
- wyrostek mi dokucza
- to kopnij pani gnoja!

--
Alanné mba yi woma... wé Smile (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... Smile)
(C) Wes Madiko - Alane

Araneus Diadematus
Guest

Sat Nov 26, 2011 2:10 pm   



Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4ed0e1af$1@news.home.net.pl...
Quote:
W dniu 24.11.2011 15:39, sundayman pisze:
[ciach]

7Hz, które nakłada się na fale mózgowe alfa.
U szczególnie wrażliwych osobników powodowało to halucynacje oraz stan
kataleptyczny, a czasem także katatoniczny.
Zdarzały się przypadki, że poddani takiemu oswietleniu osobnicy nagle
zaczęli sobie uświadamiać, że są supermenami
i np. mogą latać, co kończyło się wyskakiwaniem z okna.

Taaak... I mamy wyjaśnienie zwidów wszelkich świrów, ćpunów i wiernych
Natanka - za dużo siedzieli pod świetlówkami ;-

No... ja narzekam na to, ze mnie 4 dni pod takowymi rozbroily, tylko, że ja
naprawdę narzekam tylko na problemy ze snem jakie po tym miałem, i tylko
takie, 4 dni pod świetlówkami nie wpłynęły na nic innego. Ani nie
zgłupiałem, ani nie zmądrzałem, zero zmian.

--
Alanné mba yi woma... wé Smile (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... Smile)
(C) Wes Madiko - Alane

Andrzej Lawa
Guest

Sat Nov 26, 2011 2:18 pm   



W dniu 25.11.2011 20:54, news pisze:

Quote:
- trzeba nie umieć liczyć żeby twierdzic ze świetlówki są ekonomiczne

Trzeba być tumanem, żeby ogłaszać takie "objawienia" bez uwzględnienia
kontekstu, tj. kosztów reszty instalacji, stopnia wykorzystania
oświetlenia, sposobu wykorzystania oświetlenia (np. co innego
"pstrykanie" a co innego ciągłe świecenie).

Przykład: gdybym swoją instalację oświetleniową zrobił na żarówkach
musiałbym co najmniej wydać dużo więcej na UPS. Przy obecnym rozwiązaniu
(mieszanka diod mocy, żarówek halogenowych i świetlówek kompaktowych)
niedrogi UPS wystarcza ze sporym zapasem i podtrzymuje mi pełne
oświetlenie przez około 20 minut (a mam już stare akumulatory).

Wiem, że UPS to dość nietypowe rozwiązanie w oświetleniu, ale dla mnie
jest to konieczność, bo przynajmniej się nie zabijam w ciemnościach w
razie jakieś awarii i spokojnie bez paniki - i przy ciągle działającym
oświetleniu - mogę przygotować agregat.

Quote:
- trzeba być głąbem żeby twierdzic że tręć (jedna z najbardziej
toksycznych dla człowieka substancji) zawarta w świetlówkach jest
nieszkodliwa, szkło się tłucze i wdychamy rtęć i to jeszcze gdzie, we
własnym domu, w pokoju dzieci

Nie umiesz nauczyć swoich bachorów, żeby nie rzucały kamieniami w lampy? ;->

W ciągu ostatnich 10 lat ze stłuczoną lampą miałem do czynienia dwa razy
- raz eksplodowała zwykła klasyczna żarówka, a raz doszło do małej
kolizji drogowej i pękła... tak, też żarówka ;)

Quote:
na marginesie dodam że kiedyś mieszkałem kilka miesięcy w mieszkaniu
oświetlanym świetlówkami (nie żaden badziew, ale z górnej półki) po
pewnym czasie zacząłem mieć problemy z oczami, ciągle latałem po
okulistach z pieczącymi i czerwonymi od żyłek oczami (stan zapalny),
dolegliwości jak ręką odiął zniknęły gdy przeprowadziłem się do
mieszkania obok bez świetlówek.

Oczywiście dasz głowę, że wszystkie inne "warunki zadania" były
identyczne, tj. skład powietrza był identyczny, farby użyte do
pomalowania ścian też były identyczne i palaczy było w okolicy dokładnie
tyle samo i palili dokładnie takie samem legalne narkotyki?

Guest

Sat Nov 26, 2011 4:25 pm   



W dniu 25.11.2011 20:55, :"Andrzej Lawa" pisze:
Quote:
Trzeba być tumanem, żeby ogłaszać takie "objawienia" bez
uwzględnienia kontekstu, tj. kosztów reszty instalacji, stopnia
wykorzystania oświetlenia, sposobu wykorzystania oświetlenia
(np. co innego "pstrykanie" a co innego ciągłe świecenie).
Przykład: gdybym swoją instalację oświetleniową zrobił na
żarówkach musiałbym co najmniej wydać dużo więcej na UPS.
Przy obecnym rozwiązaniu (mieszanka diod mocy, żarówek
halogenowych i świetlówek kompaktowych) niedrogi UPS
wystarcza ze sporym zapasem i podtrzymuje mi pełne
oświetlenie przez około 20 minut (a mam już stare akumulatory).
Wiem, że UPS to dość nietypowe rozwiązanie w oświetleniu,
ale dla mnie jest to konieczność, bo przynajmniej się nie zabijam
w ciemnościach w razie jakieś awarii i spokojnie bez paniki
i przy ciągle działającym oświetleniu - mogę przygotować agregat.

taaa, UPSy, genetarory, i mieszanki nie mają nic wspulnego z ekonomią, ale
faktycznie pewnie szlag człowieka mniej trafai jak sobie wmówi że to tanio.


Quote:
- trzeba być głąbem żeby twierdzic że tręć (jedna z najbardziej
toksycznych dla człowieka substancji) zawarta w świetlówkach jest
nieszkodliwa, szkło się tłucze i wdychamy rtęć i to jeszcze gdzie, we
własnym domu, w pokoju dzieci
Nie umiesz nauczyć swoich bachorów, żeby nie rzucały
kamieniami w lampy? ;-

jak nie od kamienia to od czego innego się stłucze, jak nie bachory to sam
stłuczesz, jakoś nie zauważyłem eby komus te świetlówki tłukły się mniej niż
żarówki, no i oczywiście ta ekoligiczna ich utylizacja też działa/


Quote:
Oczywiście dasz głowę, że wszystkie inne "warunki zadania"
były identyczne, tj. skład powietrza był identyczny, farby użyte
do pomalowania ścian też były identyczne i palaczy było w
okolicy dokładnie tyle samo i palili dokładnie takie samem
legalne narkotyki?

tak jestem pewien, żawsze świetlówki były przeczyną kłopotów ze wzrokiem,
nie tylko moim, tak wiem że wzrok się przytępi to i można się przyzwyczaić,
wielu się przyzwyczaiło i co z tego?

Guest

Sat Nov 26, 2011 4:32 pm   



W dniu 25.11.2011 20:55, Michoo pisze:
Quote:
- trzeba nie umieć liczyć żeby twierdzic ze świetlówki są ekonomiczne
4 studentów, coraz dłużej ciemno a rachunek za 2 miesiące jest ponad 30zł
niższy. Świetlówki kosztowały niecałą stówę. To jak z tą ekonomią
i liczeniem?

taaa, świetlówki za niecałą stuwę, chyba jedna?
a teraz policz sobie ile prądu kupisz za tą stuwę, mam nadzieję że nie
jesteś studentem polonistyki i sobioe poradzisz?


Quote:
- trzeba być głąbem żeby twierdzic że tręć (jedna z najbardziej
toksycznych dla człowieka substancji)
Ja bym jednak powiedział, że jest całkiem sporo bardziej szkodliwych
od rtęci substancji.

więc skoro są toksyczniejsze substancję to naczy że rtęć jest nieszkodliwa?
logika godna studenta filozofii,
dodam że na rtęci nie kończy się lista toksycznych substancji zawartych w
świetlówkach/


Quote:
Kiedyś trafiłem na opracowanie z którego wynikało, że emisja do atmosfery
ze spalania węgla jest mniej więcej równa światowemu wydobyciu... co i tak
jest o rząd wielkości mniejsze od emisji naturalnej z wulkanów. A ty się
przejmujesz kilkoma mg rozproszonymi
w powietrzu raz na kilka lat?

a ja czytałem że podobno mamy globalne ocieplenie, nie we wszystkie bajki
musisz wierzyć, wystarczy ta o mikołaju/

Araneus Diadematus
Guest

Sat Nov 26, 2011 4:58 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjd1vrv.dtg.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Tak głosi teoria. Zresztą najprawdopodobniej słuszna, zgadzam się z nią.
Ale dla porządku warto dodać, że całkiem niedawno postępowano w myśl
teorii odwrotnej -- "światło niebieskie jest do snu". W sypialnych
pociągach były niebieskie lampy, korytarze szpitalne też nocą bywały
oświetlone na niebiesko.

Nie mówię nie, w końcu ludność mieszkająca za kołem podbiegunowym ma to, że
tak powiem, na codzień, spi w dzień... tzn. białą noc i jakoś żyje. Ja
stawiam na to, że rezultat końcowy jest sumą wielu składowych, a także
indywidualnych preferencji i podatności, etc. No i okoliczności w których to
się stosuje.
Inne jest np. głęboko niebieskie, ciemne światło, inne błękitne, jasne, inne
indygowe, zależy.
Poza tym, zastosowanie niebieskiego światła mogo być podyktowane tym, ze w
ciemnościach, widziane widmo przesuwa się w stronę barw "zimniejszych", więc
pewnie, aby przy względnie najsłabszym świetle zachować zdolność wsroku do
pracy, a intensywnością światła nie przeszkadzać tym, co nie korzystają. Ja
bym stawiał, że tak rozumowano (bo i z przesunięciem zakresu widma to
prawda).

--
Alanné mba yi woma... wé Smile (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... Smile)
(C) Wes Madiko - Alane

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Nov 26, 2011 5:02 pm   



Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

Quote:
Dla mózgu światło o dużej zawartości składowej niebieskiej oznacza, że
jest dzień - to pobudza do aktywności i faktycznie potrafi zaburzać sen.

Tak głosi teoria. Zresztą najprawdopodobniej słuszna, zgadzam się z nią.
Ale dla porządku warto dodać, że całkiem niedawno postępowano w myśl
teorii odwrotnej -- "światło niebieskie jest do snu". W sypialnych
pociągach były niebieskie lampy, korytarze szpitalne też nocą bywały
oświetlone na niebiesko.

Jarek

--
W rynku syren jęk, na jezdni żółty kurz
Niebieska szklanka miga i blacharnia Ziutka zwija już

Grzegorz Krukowski
Guest

Sat Nov 26, 2011 6:04 pm   



On Sat, 26 Nov 2011 16:58:38 +0100, "Araneus Diadematus"
<warchlak@chlewik.pl> wrote:

Quote:
Nie mówię nie, w końcu ludność mieszkająca za kołem podbiegunowym ma to, że
tak powiem, na codzień, spi w dzień... tzn. białą noc i jakoś żyje. Ja
Żyją ci, którym to nie przeszkadza, lub mogą niegododności zniwelować

sztucznym ,,doświetlaniem''. Reszta ucieka na południe. No i Samowie,
ale oni to inna para kaloszy. Ja, siedząc na południu Norwegii, z
radością witam śnieg, bo jest o wiele jaśniej. I do tego solarium, jak
tylko czuję, że zaczynam ,,przysiadać''. A to raptem o godzinę,
półtorej mniej dnie niż w na północy Polski.
--
Grzegorz Krukowski

j.r.
Guest

Sat Nov 26, 2011 6:42 pm   



Araneus Diadematus wrote:
Quote:
No i w trybie pilnym wycofać termometry rtęciowe, coby się jakiś nie
stłukł w bańce z jakimś eterem i nie podmienił centralnego tlenu na
rtęć w nim zawartą...

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090331/ZDROWIE/817173902
Kolego termometry rtęciowe są niekoszerne już od ponad roku.
Jak kupiłem 3 na All....to nim zdążyłem wystawić komentarz aukcja
została usunięta przez pracownika serwisu.
--
pzdr, j.r.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy lepsze świetlówki energooszczędne (18W, >15 zł) są szkodliwe dla zdrowia?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map