Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next
venioo
Guest
Thu Nov 24, 2011 11:59 pm
W dniu 2011-11-24 12:58, Lisciasty pisze:
Quote:
Tu i ówdzie natykam się na dyskusje i opinie o świetlówkach, czy ktoś
może zająć konkretne stanowisko w temacie ewentualnego szkodzenia
takich świecideł? Dajmy na to, że kupuję tzw. lepsze świetlówki
(powyżej 15 zł/sztuka za 18W), czy robię sobie krzywdę wywalając
zwykłe żarówki? Ten i ów wspomina o widmie, inny o migotaniu, ale
rozeznać się w tym jakoś nie mogę...
Nie wiem co na to fachowcy, ale ja przebywając w pomieszczeniach ze
swietlowkami dluzej niz 2h odczuwam pieczenie oczu i jakies takie ogolne
zmeczenie - normalnie spac mi sie chce.
--
venioo
GG:198909
venioo
Guest
Fri Nov 25, 2011 12:00 am
W dniu 2011-11-24 16:38, Grejon pisze:
Quote:
W dniu 2011-11-24 16:24, J.F pisze:
Za to owszem, zdarzaly sie rozne wariackie wybryki. Ktos dzieci zabil i
do beczki wlozyl np.
Pewnie mu felerna zarowke sprzedali.
A niektórzy od zwykłej żarówki potrafią się do zabójstwa przyznać.
Ba, nawet do samobojstwa ;)
--
venioo
GG:198909
Araneus Diadematus
Guest
Fri Nov 25, 2011 2:03 am
Użytkownik "Lisciasty" <lisciasty@post.pl> napisał w wiadomości
news:ea598af5-51fb-4885-a786-db323cee5360@s6g2000vbc.googlegroups.com...
Tu i ówdzie natykam się na dyskusje i opinie o świetlówkach, czy ktoś
może zająć konkretne stanowisko w temacie ewentualnego szkodzenia
takich świecideł? Dajmy na to, że kupuję tzw. lepsze świetlówki
(powyżej 15 zł/sztuka za 18W), czy robię sobie krzywdę wywalając
zwykłe żarówki? Ten i ów wspomina o widmie, inny o migotaniu, ale
rozeznać się w tym jakoś nie mogę...
===
Ja myślę, że w znacznej mierze, podobnie jak przy komórkach, jest to
demonizowane. U mnie te świetlówki nic nie migoczą, a nawet dają lepsze
barwowo światło, niż żarówki. Stawiałbym na to, że wskutek daleko szerszego
widma, jego składowe mogą pobudzać niektóre osoby.
Trochę, jak telefony komórkowe, ludzie latami w kieszeni noszą, robią potem
dzieci które rodzą się zdrowe... Ale zlekceważyć też nie można. Światło
świetlówek, dla mnie ciut milsze od żarowego (nieco bardziej w stronę
wyższych temperatur barwowych (1)), jest jednak sztuczne i miewa dziwaczne
odcienie które i ja widzę, to też może pobudzać osoby ze skazami
neurologicznymi.
(1) Zaiste, dziwne, im światło ma wyższą temperaturę barwową, tym jest
"chłodniejsze"...
--
Alanné mba yi woma... wé

(...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé...

)
(C) Wes Madiko - Alane
Araneus Diadematus
Guest
Fri Nov 25, 2011 2:06 am
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <SORRY_NO_SPAM@spammers.com> napisał w
wiadomości news:jalhkp$f54$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
Quote:
Niektórzy całe życie spędzali, zwłaszcza w biurach pod światłem świetlówek
z magnetycznym balastem i padaczki od tego nie dostali, nie oślepli i raka
skóry też nie dostali.
Ano. Chociaż ja 27 lat temu w szpitalu, po 4 dniach pod zimnymi
świetlówkami, przez kwartał musial,em mieć absolutnie ciemno, by zasnąć, nie
mogła się świecić najmniejsza nawet diodka gdziekolwiek, najmniejszy promyk
światła z zewnątrz, jedynie tolerowałem światło naturalne. Po trzech
miesiącach mi przeszło, żyję do dziś

Minęło wszystko, sladu nie ma.
--
Alanné mba yi woma... wé

(...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé...

)
(C) Wes Madiko - Alane
Araneus Diadematus
Guest
Fri Nov 25, 2011 2:21 am
Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości
news:jami8f$d0q$1@news.onet.pl...
Quote:
Nie wiem co na to fachowcy, ale ja przebywając w pomieszczeniach ze
swietlowkami dluzej niz 2h odczuwam pieczenie oczu i jakies takie ogolne
zmeczenie - normalnie spac mi sie chce.
Zrobiłbym podwójną ślepą próbę, aby przekonać się, czy to efekt "placebo",
czy rzeczywisty wpływ.
Zdziwic sie można, co człowiek sobie może zasugerować.
Jako przykład - lekko piekąca przyprawa, np. kropelka sosu habanero do
kanapki - zjesz, poczujesz, spodoba ci się, gdy wiesz, co jesz.
Teraz weź np. zapraw tym kawałek tortu truskawkowego i nikomu nie mów,
przypuszczam, że niektóre osoby zaraz wyhaftują, świadome, że może być w tym
jakaś trucizna, bo tort piecze, to musi być coś złego.
Tak, ja myślę, że spora część takich niesympatycznych wrazen, to
autosugestia...
--
Alanné mba yi woma... wé

(...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé...

)
(C) Wes Madiko - Alane
Tomasz Wójtowicz
Guest
Fri Nov 25, 2011 3:30 am
W dniu 2011-11-25 02:06, Araneus Diadematus pisze:
Quote:
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <SORRY_NO_SPAM@spammers.com> napisał w
wiadomości news:jalhkp$f54$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
Niektórzy całe życie spędzali, zwłaszcza w biurach pod światłem
świetlówek z magnetycznym balastem i padaczki od tego nie dostali, nie
oślepli i raka skóry też nie dostali.
Ano. Chociaż ja 27 lat temu w szpitalu, po 4 dniach pod zimnymi
świetlówkami, przez kwartał musial,em mieć absolutnie ciemno, by zasnąć,
nie mogła się świecić najmniejsza nawet diodka gdziekolwiek, najmniejszy
promyk światła z zewnątrz, jedynie tolerowałem światło naturalne. Po
trzech miesiącach mi przeszło, żyję do dziś

Minęło wszystko, sladu
nie ma.
I to była na pewno wina świetlówek, a nie leków, stresu, diety i 10000
innych czynników?!?
Araneus Diadematus
Guest
Fri Nov 25, 2011 10:13 am
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <SPAMMERS_GO_AWAY@spammers.com.com.com>
napisał w wiadomości news:jamuka$c25$1@news.onet.pl...
Quote:
Ano. Chociaż ja 27 lat temu w szpitalu, po 4 dniach pod zimnymi
świetlówkami, przez kwartał musial,em mieć absolutnie ciemno, by zasnąć,
nie mogła się świecić najmniejsza nawet diodka gdziekolwiek, najmniejszy
promyk światła z zewnątrz, jedynie tolerowałem światło naturalne. Po
trzech miesiącach mi przeszło, żyję do dziś

Minęło wszystko, sladu
nie ma.
I to była na pewno wina świetlówek, a nie leków, stresu, diety i 10000
innych czynników?!?
Na pewno, na 120%. W sumie drobny zabieg, tylko cały czas światło, przez
wszystkie 4 dni, ze względu na leżącą w sąsiedniej sali pacjentkę, która
wymagała bezustannego nadzoru, a między salami były szyby. Co też raz się
przydało do pacjenta z sąsiedniego łóżka. A w tamtych czasach świetlówki
świeciły, aż zgasły, ich światło rzeczywiście mogło rozbrajać.
--
Alanné mba yi woma... wé

(...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé...

)
(C) Wes Madiko - Alane
J.F
Guest
Fri Nov 25, 2011 11:13 am
Użytkownik "Araneus Diadematus" napisał w wiadomości h
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <SPAMMERS_GO_AWAY@spammers.com.com.com>
Quote:
Ano. Chociaż ja 27 lat temu w szpitalu, po 4 dniach pod zimnymi
świetlówkami, przez kwartał musial,em mieć absolutnie ciemno, by
zasnąć,
nie mogła się świecić najmniejsza nawet diodka gdziekolwiek,
najmniejszy
promyk światła z zewnątrz, jedynie tolerowałem światło naturalne.
I to była na pewno wina świetlówek, a nie leków, stresu, diety i
10000 innych czynników?!?
Na pewno, na 120%. W sumie drobny zabieg, tylko cały czas światło,
przez wszystkie 4 dni, ze względu na leżącą w sąsiedniej sali
pacjentkę, która wymagała bezustannego nadzoru,
Nadal - jestes pewien przyczyn ?
Ludzie pracuja w supermarketach i widza swietlowki przez 8 czy 10h
dziennie, pracuja na halach montazowych, w biurach bez okien itp.
Inni zasypiaja przy zapalonym swietle, tv, komputerze.
A "zimne swietlowki" to akurat barwa bardziej zblizona do "naturalnego
swiatla"
J.
MoonWolf
Guest
Fri Nov 25, 2011 11:39 am
J.F denied rebel lies:
Quote:
A "zimne swietlowki" to akurat barwa bardziej zblizona do
"naturalnego swiatla"
Ostatnio wymieniliśmy żarówki w salonie na energooszczędne kompakty o
ciepłej barwie (były na promocji w merlinie) - bardziej żółto się
zrobiło niż do tej pory. Ale przynajmniej jasno w końcu (:)
--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|And justice for all
(:

(:

|
(

JID:moonwolf@jabberpl.org(

|
http://karakkhaz.prv.pl
adamschodowy
Guest
Fri Nov 25, 2011 1:32 pm
Quote:
Nie wiem co na to fachowcy, ale ja przebywając w pomieszczeniach ze
swietlowkami dluzej niz 2h odczuwam pieczenie oczu i jakies takie ogolne
zmeczenie - normalnie spac mi sie chce.
ja tak mam w supermarketach - ale tam są jakieś zimnobiałe halogeny (plus
szum wentylacji, plus muzyka itp)
Araneus Diadematus
Guest
Fri Nov 25, 2011 8:27 pm
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:janpoc$tmb$1@news.onet.pl...
Quote:
Na pewno, na 120%. W sumie drobny zabieg, tylko cały czas światło, przez
wszystkie 4 dni, ze względu na leżącą w sąsiedniej sali pacjentkę, która
wymagała bezustannego nadzoru,
Nadal - jestes pewien przyczyn ?
Tak, jestem całkowicie pewien.
Quote:
Ludzie pracuja w supermarketach i widza swietlowki przez 8 czy 10h
dziennie, pracuja na halach montazowych, w biurach bez okien itp.
Inni zasypiaja przy zapalonym swietle, tv, komputerze.
Teraz. A nie zapominaj, że to byłp 27 lat temu, ze wszystkimi tego
konsekwencjami (np. jakość matoeriałów, itp...)
Spróbuj 4 dni spać przy niemal pełnym świetle... 24/dobę.
Quote:
A "zimne swietlowki" to akurat barwa bardziej zblizona do "naturalnego
swiatla"
Jakie to ma znaczenie?
--
Alanné mba yi woma... wé

(...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé...

)
(C) Wes Madiko - Alane
Guest
Fri Nov 25, 2011 8:54 pm
Użytkownik "Grzegorz Krukowski" napisał:
Quote:
Peem tak. Czasami, cecha osobnicza, świetlówka może przeszkadzać
(jakieś odczucie migotania, zmęczenia czy co tam). Ale żeby z tego
wyciągać wniosek, że świetlówki, generalnie, są szkodliwe to trzeba
być lekko nawiedzonym.
noawiedzonym a nawet wręcz ignorantem podatnym na matkeringową papkę trzeba
być żeby wierzyć w brednieże świetlówki są nieszkodliwe a nawet że są zdrowe
i tanie!!!
- trzeba nie umieć liczyć żeby twierdzic ze świetlówki są ekonomiczne
- trzeba być głąbem żeby twierdzic że tręć (jedna z najbardziej toksycznych
dla człowieka substancji) zawarta w świetlówkach jest nieszkodliwa, szkło
się tłucze i wdychamy rtęć i to jeszcze gdzie, we własnym domu, w pokoju
dzieci
na marginesie dodam że kiedyś mieszkałem kilka miesięcy w mieszkaniu
oświetlanym świetlówkami (nie żaden badziew, ale z górnej półki) po pewnym
czasie zacząłem mieć problemy z oczami, ciągle latałem po okulistach z
pieczącymi i czerwonymi od żyłek oczami (stan zapalny), dolegliwości jak
ręką odiął zniknęły gdy przeprowadziłem się do mieszkania obok bez
świetlówek.
Araneus Diadematus
Guest
Fri Nov 25, 2011 9:09 pm
Użytkownik <news> napisał w wiadomości
news:4ecff18d$0$5820$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
- trzeba być głąbem żeby twierdzic że tręć (jedna z najbardziej
toksycznych dla człowieka substancji) zawarta w świetlówkach jest
nieszkodliwa, szkło
Rtęć jako ciecz nie jest zbyt szkodliwa, natomiast bardzo szkodliwe są jej
opary, a już najgorsze jest chyba podmienienie w eterze dwumetylowym
cząsteczki tlenu, cząsteczją rtęci.
Quote:
się tłucze i wdychamy rtęć i to jeszcze gdzie, we własnym domu, w pokoju
dzieci
Dopóki cieknie, mały problem, gdy paruje, duży problem. Na chemii uczono
mnie w takiej sytuacji sypać kwiat siarczany.
Quote:
na marginesie dodam że kiedyś mieszkałem kilka miesięcy w mieszkaniu
oświetlanym świetlówkami (nie żaden badziew, ale z górnej półki) po pewnym
czasie zacząłem mieć problemy z oczami, ciągle latałem po okulistach z
pieczącymi i czerwonymi od żyłek oczami (stan zapalny), dolegliwości jak
ręką odiął zniknęły gdy przeprowadziłem się do mieszkania obok bez
świetlówek.
Ja mam w mieszkaniu kilka lamp energooszczędnych, nie stwierdzam zbyt dużego
wpływu na oczy, bardziej od telewizora, który migocze. Ale ja to
indywidualny przypadek jestem, nie rusza mnie np. mieszanka kiszonych
ogórków i zsiadłego mleka, śmiało mogę się tym zajadać. Innym wystarczy coś
nie tak w widmie światła..
--
Alanné mba yi woma... wé

(...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé...

)
(C) Wes Madiko - Alane
..
Michoo
Guest
Fri Nov 25, 2011 10:28 pm
W dniu 25.11.2011 20:54, news pisze:
Quote:
Użytkownik "Grzegorz Krukowski" napisał:
Peem tak. Czasami, cecha osobnicza, świetlówka może przeszkadzać
(jakieś odczucie migotania, zmęczenia czy co tam). Ale żeby z tego
wyciągać wniosek, że świetlówki, generalnie, są szkodliwe to trzeba
być lekko nawiedzonym.
noawiedzonym a nawet wręcz ignorantem podatnym na matkeringową papkę
trzeba być żeby wierzyć w brednieże świetlówki są nieszkodliwe a nawet
że są zdrowe i tanie!!!
- trzeba nie umieć liczyć żeby twierdzic ze świetlówki są ekonomiczne
4 studentów, coraz dłużej ciemno a rachunek za 2 miesiące jest ponad
30zł niższy. Świetlówki kosztowały niecałą stówę. To jak z tą ekonomią i
liczeniem?
Quote:
- trzeba być głąbem żeby twierdzic że tręć (jedna z najbardziej
toksycznych dla człowieka substancji)
Ja bym jednak powiedział, że jest całkiem sporo bardziej szkodliwych od
rtęci substancji.
Quote:
zawarta w świetlówkach jest
nieszkodliwa, szkło się tłucze i wdychamy rtęć i to jeszcze gdzie, we
własnym domu, w pokoju dzieci
Kiedyś trafiłem na opracowanie z którego wynikało, że emisja do
atmosfery ze spalania węgla jest mniej więcej równa światowemu
wydobyciu... co i tak jest o rząd wielkości mniejsze od emisji
naturalnej z wulkanów. A ty się przejmujesz kilkoma mg rozproszonymi w
powietrzu raz na kilka lat?
Quote:
na marginesie dodam że kiedyś mieszkałem kilka miesięcy w mieszkaniu
oświetlanym świetlówkami (nie żaden badziew, ale z górnej półki) po
pewnym czasie zacząłem mieć problemy z oczami, ciągle latałem po
okulistach z pieczącymi i czerwonymi od żyłek oczami (stan zapalny),
dolegliwości jak ręką odiął zniknęły gdy przeprowadziłem się do
mieszkania obok bez świetlówek.
A ja nie mogę pracować z monitorami crt o odświeżaniu poniżej 70Hz. Więc
kupując monitor wybrałem taki, który miał może nie najwyższą
rozdzielczość ale 85Hz@1024x768 a nie narzekałem, jakie to są monitory
do niczego.
--
Pozdrawiam
Michoo
Araneus Diadematus
Guest
Fri Nov 25, 2011 11:00 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjd021r.4mp.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Dopóki cieknie, mały problem, gdy paruje, duży problem. Na chemii
uczono mnie w takiej sytuacji sypać kwiat siarczany.
Pewnie jeszcze uczono, że ten kwiat (zmieszany z innymi ingrediencjami)
A choćby z żelazem, tak się robi(ło) przeciez otwory nitowane na gorąco,
miast wybijać takowy, przykładało się pręt z siarki i wciskało, otwór
zostawał przepalony i można było nitować.
Quote:
można nabić w armatę i wystrzelić. Da się dzisiaj gdzieś to kupić?
Pewnie tak, ale i można zrobić samemu. Ino wiedzieć jak.
Quote:
Czy już CBŚ pozamykało wszystkie kwiaciarnie.
A dlaczego kwiaciarnie?
--
Alanné mba yi woma... wé

(...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé...

)
(C) Wes Madiko - Alane
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next