Jak długo wytrzymają LED-y w reflektorze H7 z aluminiowym radiatorze?

Tue Jul 15, 2014 3:52 pm   

Czy mu dekiel natychmiast odskoczy? :)

Odległość od żarówki z 5cm. Mogę zdjąć kapturki z tyłu reflektora dla
lepszego wietrzenia.

A może dać LED razem z H1? W sumie prawie nie włączam długich.
Ledy byłyby na aluminiowym radiatorze.

--
Piter

Tue Jul 15, 2014 3:52 pm   

W dniu 2014-07-15 17:52, PiteR pisze:

H7/H1, to może wytrzymają.
Sprawdź sobie organoleptycznie jak grzeje podczerwienią takie 55W
halogen z odległości 5cm (ale wprost, nie przez szkło klosza) - nie jest
lekko...


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Tue Jul 15, 2014 3:58 pm   

Użytkownik PiteR napisał:

Nie poprawiaj istniejących reflektorów pojazdu. W razie wypadku biegły
to wykryje i będziesz miał kłopoty. Po modyfikacjach Twoje reflektory
utracą homologację. No chyba że zlecisz ich ponowne homologowanie i
będziesz miał na to papiery, bo napisy wytłoczone na kloszu będą już
nieważne.
Jak chcesz wstawiać dzienne, to obok a nie w istniejący reflektor.
Maciek

Tue Jul 15, 2014 4:02 pm   

BartekK pisze tak:


No nie, nie zamierzam ich świecić razem. Dam zabezpieczenie.




Sprawdzałem kiedyś H4 przy 14v na stole. Nie napawało mnie optymizmem
:/

--
Piter

Tue Jul 15, 2014 4:10 pm   

Maciek pisze tak:


U niedobrze. To nawet przekaźników nie mogę schować w reflektory? :/
Chciało mi się pociągnąć tylko jeden gruby przewod + odwiedzający
reflektory.

Ale wywalić złącza i wymienić przewody na grubsze mogę prawda? :)

--
Piter

Tue Jul 15, 2014 9:40 pm   

On 15.07.2014 17:58, Maciek wrote:


Podłączy wrak pod USB swojego "komputerka biegłego" i na ekranie ukaże się:
"Trwa wyszukiwanie problemów..." ;)

Sorry NMSP.

--
Mirek.

Tue Jul 15, 2014 9:45 pm   

On 15.07.2014 17:52, PiteR wrote:


To bez sensu bo ci się zasyfi kurzem albo owadami.

--
Mirek.

Wed Jul 16, 2014 9:40 am   

Użytkownik Mirek napisał:

Zapewne nie wiesz jak się to odbywa ale zapewniam Cię, że w razie
wypadku, wątpliwości co do winy kierowcy, stanu technicznego pojazdu,
trzepanie jest bardzo dokładne. Wystarczy że biegły powie w sądzie
"przeróbka mogła mieć wpływ na widoczność pojazdu/ odległość widzenia
kierowcy" i jest przechlapane. Czasami trzepanie wraku przypomina
badanie katastrofy lotniczej.
Do tego są jeszcze ubezpieczyciele ze swoimi ludźmi, szukajacy dziury w
całym, żeby tylko nie wypłacić odszkodowania.
Maciek

Wed Jul 16, 2014 9:46 am   

Użytkownik PiteR napisał:


Co znaczy schować przekaźniki w reflektorze? Kompletnego zespołu nie
naruszaj. Jakoś do tej pory nikt nie miał problemów, żeby zamocować
przekaźnik obok reflektora i dać krótki przewód do reflektora. Przewody
możesz zmienić na grubsze. Do braku złącz nikt się nie przyczepi. Pod
jednym warunkiem - że to będzie naprawdę dobrze zrobione, dobra
izolacja, nic się nie będzie ocierało o inne elementy pojazdu, solidne
mocowanie itp. Inaczej ryzykujesz pożar, bo sam wiesz, że prądy są tam
całkiem spore. No i jak zwykle - jak spaprzesz robotę, to ubezpieczyciel
nie wypłaci odszkodowania za spalony samochód, jeżeli Twoja robota mogła
mieć z tym choćby mgliste powiązanie.
Maciek

Wed Jul 16, 2014 10:36 am   

On 16.07.2014 11:40, Maciek wrote:


Nie wiem, ale analizując wypadki, które pamiętam w mojej okolicy to
zawsze winę wskazali na tego biedniejszego, mniej wpływowego albo...
martwego. Zwykle "wyszukali" jakąś bardziej wiarygodną przyczynę niż
przerobione światełka.

Wracając do tematu, to pomijając oczywiście głupotę jazdy na światłach w
dzień - skoro już musimy - też bym nie pchał LED-ów w reflektory. Sam
mam w miejscu na przeciwmgielne, ale jak ktoś się uprze i zrobi to
sensownie to czemu nie.

--
Mirek.

Wed Jul 16, 2014 2:43 pm   

W dniu 2014-07-15 23:45, Mirek pisze:

są narażone na zaparowywanie przy zmianach temperatury, a zaparowane od
wewnątrz - to już całkiem nie świecą...

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Wed Jul 16, 2014 8:32 pm   

Mirek pisze tak:


To jest mega głupota. 100W w kosmos rozpylać. Zasilanie laptopa. Nie
mogę tego znieść. Jak byłem za granicą to aż odetchnąłem.

--
Piter

Wed Jul 16, 2014 9:31 pm   

On 16.07.2014 22:32, PiteR wrote:


To już nie chodzi o te 100W - z resztą na szczęście można (trzeba) dać
LED-y.
Jeździłeś kiedyś na rowerze? Myślę, że jeżdżąc rowerem najszybciej można
się przekonać do czego prowadzi jazda na światłach w dzień.

--
Mirek.

Wed Jul 16, 2014 9:37 pm   

Mirek pisze tak:


Mnie chodzi jak mam laptopa non stop podłaczonego.



Nom jeżdziłem 20 lat temu :)

Rower znika? Bo samochód bez świateł znika.

--
Piter

Wed Jul 16, 2014 10:10 pm   

On 16.07.2014 23:37, PiteR wrote:


Rower znika, pieszy znika, motocykl z jednym światłem znika...
Ale najbardziej znika właśnie rower zwłaszcza z ubranym na szaro
rowerzystą. Sam staram się ubierać w jaskrawe kolory, ale też za
przymusową kamizelką dla pieszych czy rowerzystów nie jestem.

--
Mirek.