Goto page Previous 1, 2, 3, 4
J.F.
Guest
Fri Aug 01, 2014 4:59 pm
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
On Fri, 1 Aug 2014 17:21:05 +0200, "J.F."
Quote:
jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Co daje mu prawo naruszania niektorych przepisow, pod warunkiem
zachowania ostroznosci ...
W przypadku kolizji zawsze jego wina (uprzywil ejowanego),
przynajmniej u nas.
Zawsze to nie, bo moze miec pierwszenstwo czy jechac na zielonym,
ale powiedzmy ze dojezdzajac do skrzyzowania, powinien sie upewnic ze
inni uczestnicy ruchu go zauwazyli i przejazd nie doprowadzi do
kolizji.
W tym przypadku nie mozesz jednak zarzucac ze wyprzedzal na
skrzyzowaniu, bo mu wolno (pod kogutami).
Czyli zle rozpoznal dzialania przeciwnika i doprowadzil do kolizji.
Jesli jednak przeciwnikowi nie wolno bylo zajezdzac drogi, to moze i
nie ma zarzutow.
A co do tego to zdania prawnikow sa podzielone :-)
J.
waldemar
Guest
Fri Aug 01, 2014 6:12 pm
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Użytkownik "Waldemar Krzok" napisał w wiadomości
Am 16.07.2014 22:32, schrieb PiteR:
To jest mega głupota. 100W w kosmos rozpylać. Zasilanie laptopa. >> Nie
mogę tego znieść. Jak byłem za granicą to aż odetchnąłem.
W większości "zagranic" obowiązuje jazda na światłach.
Gdzie ?
Owszem, w Skandynawii, Polsce, Czechach ... ale u Niemcow nie, w Austrii
juz nie, Francja, Hiszpania itp chyba nigdy na to nie wpadly ... i tylko
milosciwie panujaca Unia wprowadzila odgornie.
Do tego co wprowadzila mam mieszane uczucia - z jednej strony jak to beda
male swiatelka LED, to nie ma co o mocy wspominac, z drugiej ... ale po
co, skoro to nic nie daje :-)
J.
W Niemczech obowiązek jest na Rugii. W Austrii zalecają. Francja ma chyba
poza terenem zabudowanym. Oprócz tego całe Bałkany. Kraje bałtyckie.
Szwajcaria chyba też. Czyli dużo. A z unią to nie ma nic wspólnego. Jak by
nie było większość. A w Niemczech i tak większość już ma. Nawiasem mówiąc
muszą te światła mieć homologację i są widoczne.
Waldek
J.F.
Guest
Fri Aug 01, 2014 7:38 pm
Użytkownik "waldemar" napisał w wiadomości
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
W większości "zagranic" obowiązuje jazda na światłach.
Gdzie ?
W Niemczech obowiązek jest na Rugii.
A to chyba dosc oryginalne - to przeciez nie jest osobny land ?
Quote:
W Austrii zalecają.
ale juz nie nakazuja. Okazalo sie ze nic nie poprawiaja wypadkowosci.
Quote:
Francja ma chyba poza terenem zabudowanym. Oprócz tego całe Bałkany.
Kraje bałtyckie.
Szwajcaria chyba też. Czyli dużo. A z unią to nie ma nic wspólnego.
Z Unia ma to tyle wspolnego, ze Unia wymaga aby wszystkie nowo
produkowane samochody byly wyposazone w swiatla do jazdy dziennej.
Dyrektywa 2008/89/EC.
No to maja i swieca.
Quote:
Jak by nie było większość. A w Niemczech i tak większość już ma.
Nawiasem mówiąc
muszą te światła mieć homologację i są widoczne.
Ale mijam czasem takie nowe samochody, juz mam im blyskac ze swiatel
zapomnieli ... a sie okazuje ze cos tam jednak swieci.
A przeciez to z homologacja itp ...
No dobra, byl jasny dzien, moze nie bylo potrzeby doswietlac pojazdu,
ale za to w pochmurniejszy swiatla zawsze swieca. A jesli to jest pare
W w LED, to nie ma sie czym przejmowac, ze sobie tam caly czas swieca
i czasem niepotrzebnie. ...
J.
waldemar
Guest
Sat Aug 02, 2014 8:24 am
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Użytkownik "waldemar" napisał w wiadomości
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
W większości "zagranic" obowiązuje jazda na światłach.
Gdzie ?
W Niemczech obowiązek jest na Rugii.
A to chyba dosc oryginalne - to przeciez nie jest osobny land ?
To jest osobny paragraf kodeksu drogowego. Zarządzone ze względu na mgły
bardzo spontaniczne. Trzeba uważać na łapciuchów, bo lubią kasować od
obcych.
Quote:
W Austrii zalecają.
ale juz nie nakazuja. Okazalo sie ze nic nie poprawiaja wypadkowosci.
Francja ma chyba poza terenem zabudowanym. Oprócz tego całe Bałkany. >Kraje bałtyckie.
Szwajcaria chyba też. Czyli dużo. A z unią to nie ma nic wspólnego.
Z Unia ma to tyle wspolnego, ze Unia wymaga aby wszystkie nowo
produkowane samochody byly wyposazone w swiatla do jazdy dziennej.
Dyrektywa 2008/89/EC.
Tylko nie wiadomo, czy to jajo, czy kura. Osobiście uważam, że lepiej dać
LEDy i zużywać 10W niż 110W.
Waldek
J.F.
Guest
Sat Aug 02, 2014 8:40 am
Dnia 2 Aug 2014 08:24:49 GMT, waldemar napisał(a):
Quote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Francja ma chyba poza terenem zabudowanym. Oprócz tego całe Bałkany. >Kraje bałtyckie.
Szwajcaria chyba też. Czyli dużo. A z unią to nie ma nic wspólnego.
Z Unia ma to tyle wspolnego, ze Unia wymaga aby wszystkie nowo
produkowane samochody byly wyposazone w swiatla do jazdy dziennej.
Dyrektywa 2008/89/EC.
Tylko nie wiadomo, czy to jajo, czy kura.
Historia tej dyrektywy musi byc pare lat wczesniejsza.
Czyli byl ruch, ktory uwazal ze trzeba jezdzic w dzien na swiatlach,
w Unii tez popularny, ale zalatwili to w ten sposob.
Od tego czasu Austria sie wycofala z obowiazku, a dyrektywa zostala.
Quote:
Osobiście uważam, że lepiej dać LEDy i zużywać 10W niż 110W.
No coz, kiedys usilowalem zmierzyc ile swiatla kosztuja kierowce w
paliwie. Wiadomo ze za darmo to nie jest, ale jednak niemierzalnie
malo (ha, mam teraz komputer ... powtorzyc ?)
Instalacja samodzielna lampek LED jest chyba jednak nieuzasadniona
ekonomicznie.
Te 110W ma te wade ze swieci w asfalt. Co za marnotrwawstwo i
produkowanie niepotrzebnych ton CO2 ... ale patrz wyzej :-)
Jeszcze inny rachunek przy ksenonach - mocy troche mniej, ale czas
pracy lamp sie zuzywa ...
Summa summarum LEDowe lampy do jazdy dziennej to dobry pomysl, Unia
dobrze to wymyslila, pomijajac sam pomysl ich swiecenia ... czyli
pogratulowac Philipsowi i Helli :-)
J.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4