Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Next
J.F.
Guest
Wed Apr 22, 2020 5:49 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnra104c.k8.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
W Polsce nie produkowano odbiorników z wysokim pasmem (wtedy).
Wiec po co te nadajniki ?
Do nadawania. A odbiorniki do odbierania. Odbiorniki były. My na
przykład mieliśmy w domu. Odbieraliśmy. To, co nadajnik nadał.
Podejrzewam, ze takich to bylo bardzo niewiele.
Gdzieś w okolicach jednego procenta lub promila. Potem kilku procent.
Lat 50-tych to nie znam, ale naprawde bylo kilka procent odbiornikow
importowanych z NRD ?
Quote:
się słuchało lokalnie tej Rozgłośni Harcerskiej, to przeważnie
w tle słychać było, jak ktoś z daleka morsem sieka.
Morsem ? W publicznym pasmie ? Jakas radiolatarnia ?
Zawsze coś było słychać w tle. Tak nie titanie, to śpiewy po arabsku,
transmisję dźwięku traktora precującego na luzie i pieron wie co
jeszcze.
No to juz wiem, czemu omijalem :-)
Quote:
Jonosfera jest ośrodkiem nieliniowym i stale będącym w ruchu. Wciąż
coś
tam sie dodaje, mnoży, doppleruje, przemyka kanałami z drugiego końca
globu itd. Audycję słuchaną na falach krótkich zawsze dało się
odróżnić
na ucho od innych.
Stabilnosc heterodyn tez pewnie nie byla zbyt duza.
Radmor potem zrobil odbiornik z dwiema przemianami - pierwsza
posrednia 2MHz ...
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Apr 22, 2020 5:53 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Nie kojarze. Ale fajnie opisuja
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tu_Jedynka
"W warstwie merytorycznej były wypełnione materiałami zgodnymi z
socjalistyczną propagandą sukcesu: chwalono tryumfy socjalistycznego
kraju oraz piętnowano negatywne zjawiska w społeczeństwach zachodnich,
takie jak np. bezrobocie i warunki pracy prowadzące pracowników do
strajków."
Wiec co sie dziwic, ze w 1980 "formula sie wyczerpala"
Właśnie -- w 1980 roku cały zachód opanowały fale strajków, tylko
u nas była oaza spokoju i nic nie mogło nas zepchnąć z raz obranej
drogi rozwoju.
Quote:
A i wybor niewielki, wiec co szkodzi sluchac PR1
Cztery programy, to całkiem sporo.
Ale z jednego Radiokomitetu
Jednak różnorodnych. Ten PR3 to nie było tylko "60 minut na godzinę",
jak niektórzy próbują trywializować, ale w ogóle inny sposób narracji.
To się zmieniło całkowicie dopiero gdzieś w roku 2016 albo 2017, nie
pamiętam dokładnej daty (Michł Jankowski ma rację, że w 1982 roku też
trochę, ale jednak wtedy tylko częściowo).
--
Jarek
Michal Jankowski
Guest
Wed Apr 22, 2020 6:07 pm
W dniu 22.04.2020 o 17:50, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Marek napisał:
A jak mieli nadawać, skoro OIRT jeszcze nie było? W NRD nigdy
na pasmo OIRT nie przeszli, a ustrój tam mieli utrwalony
Ja byłem przekonany, że organa ustroju od samego początku były
przygotowane by nadawać na innych częstotliwościach.
W sumie to dlaczego? UKF ma zasięg lokalny, nie posłucha się
adycji z krajów dalekich. Ja się lekko skłaniam ku teorii,
że mogły za tym stać względy technologiczne. Różnica między
częstotliwością 70 MHz a 100 MHz przy ówczesnej technice
mogła być znacząca. Łatwiej opanować.
Przy okazji - czy to, że w paśmie wschodnim radio odbierało fonię 2
kanału telewizji i akurat na tym kanale nadawano tv w Warszawie to był
przypadek, czy jednak nie?
MJ
Michal Jankowski
Guest
Wed Apr 22, 2020 6:11 pm
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Apr 22, 2020 6:29 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
W Polsce nie produkowano odbiorników z wysokim pasmem (wtedy).
Wiec po co te nadajniki ?
Do nadawania. A odbiorniki do odbierania. Odbiorniki były. My na
przykład mieliśmy w domu. Odbieraliśmy. To, co nadajnik nadał.
Podejrzewam, ze takich to bylo bardzo niewiele.
Gdzieś w okolicach jednego procenta lub promila. Potem kilku procent.
Lat 50-tych to nie znam, ale naprawde bylo kilka procent odbiornikow
importowanych z NRD ?
W sensie "tylko", czy "aż"? Do lat 60, a nawet do początku 70, było
w użyciu mnóstwo najrozmaitszego sprzętu. Z dzieciństwa pamiętam
wizyty w wielu różnych domach -- każdy miał inne radio, co jedno,
to bardziej osobliwe. A na technikę, to ja zawsze miałem oko. Jakieś
Philipsy, Telefunkeny czy niewiadomoco. Sprzęt z całej Europy, gdzieś
jeszcze w czasach wojennych i wczesno powojennych przerzucane wraz
z innym dobytkiem z kraju do kraju. Dużo tego zgniło po strychach,
dzisiaj by miało ogromną wartość kolekcjonerską.
Quote:
Zawsze coś było słychać w tle. Tak nie titanie, to śpiewy po arabsku,
transmisję dźwięku traktora precującego na luzie i pieron wie co
jeszcze.
No to juz wiem, czemu omijalem
Ciekawy klimat. Trochę mi tego brakuje.
--
Jarek
J.F.
Guest
Wed Apr 22, 2020 6:41 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnra138k.k8.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
W Polsce nie produkowano odbiorników z wysokim pasmem (wtedy).
Wiec po co te nadajniki ?
Do nadawania. A odbiorniki do odbierania. Odbiorniki były. My na
przykład mieliśmy w domu. Odbieraliśmy. To, co nadajnik nadał.
Podejrzewam, ze takich to bylo bardzo niewiele.
Gdzieś w okolicach jednego procenta lub promila. Potem kilku
procent.
Lat 50-tych to nie znam, ale naprawde bylo kilka procent
odbiornikow
importowanych z NRD ?
W sensie "tylko", czy "aż"? Do lat 60, a nawet do początku 70, było
az
Quote:
w użyciu mnóstwo najrozmaitszego sprzętu. Z dzieciństwa pamiętam
wizyty w wielu różnych domach -- każdy miał inne radio, co jedno,
No ba - wystarczy popatrzec na te strone, ile modeli PRL produkowal.
Quote:
to bardziej osobliwe. A na technikę, to ja zawsze miałem oko. Jakieś
Philipsy, Telefunkeny czy niewiadomoco. Sprzęt z całej Europy, gdzieś
jeszcze w czasach wojennych i wczesno powojennych przerzucane wraz
z innym dobytkiem z kraju do kraju. Dużo tego zgniło po strychach,
Ale to nie z NRD i bez UKF :-)
Quote:
Zawsze coś było słychać w tle. Tak nie titanie, to śpiewy po
arabsku,
transmisję dźwięku traktora precującego na luzie i pieron wie co
jeszcze.
No to juz wiem, czemu omijalem :-)
Ciekawy klimat. Trochę mi tego brakuje.
Na jedna noc :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Apr 22, 2020 6:42 pm
Pan Michal Jankowski napisał:
Quote:
Pod koniec 1968 wszystkich było już 42, co pokrywało ok 70% powierzchni
kraju i 80% ludności. Wtedy Program Trzeci nadawano w godzinach 17-24,
przed 17 nadawano Jedynkę.
I to na "wysokim" czy niskim UKF ? Radzieckie to juz chyba niskie.
Wszystko to dotyczy górnego pasma CCIR.
No gdzie, skąd.
Jeszcze raz z tej samej strony:
====
Jak podaje Stanisław Miszczak w książce "Historia radiofonii i telewizji
w Polsce", pod koniec 1968 roku działały łącznie 42 nadajniki
ultrakrótkofalowe. Można przypuszczać, że miał na myśli 19 stacji
nadających po dwa programy w zakresie 66-73 MHz oraz cztery emisje w
zakresie 87,5-100 MHz - dwie w Warszawie oraz po jednej w Opolu i
Katowicach. Tym drugim niewspomnianym wcześniej nadajnikiem w "górnym"
zakresie UKF w Warszawie musiał być testowany od 15 grudnia 1967 roku
stereofoniczny nadajnik pracujący na częstotliwości 93,7 MHz (według
innych źródeł 93,2 MHz).
====
Nadajników w paśmie zachodnim nigdy nie było więcej niż kilka...
Fakt. Miszczak jakoś nie akcentuje momentu zmiany pasma. Dość beznamiętnie
podaje częstotliwości uruchamianych nadajników. Na przykład "20 grudnie
1962 r. -- na fali 68,96 MHz". Na poprzedniej stronie jest o "zakresie
87,5-100 MHz", co to "nie może być odbierany przez zwykłych słuchaczy".
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Apr 22, 2020 6:49 pm
Pan Michal Jankowski napisał:
Quote:
Przy okazji - czy to, że w paśmie wschodnim radio odbierało
fonię 2 kanału telewizji i akurat na tym kanale nadawano tv
w Warszawie to był przypadek, czy jednak nie?
W cytowanej wcześniej literaturze piszą, że "lata 1960-1963 przynoszą
dalszą rozbudowę sieci stacji ultrakrótkofalowych; sieć tych stacji
została skoordynowana z siecia stacji telewizyjnych, dla obu tych stacji
budowane są wspólne obiekty, mieszczące zarówno nadajniki telewizyjne,
jak i radiofoniczne z modulacją częstotliwości". Więc niekoniecznie
przypadek.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Apr 22, 2020 6:55 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
a się lekko skłaniam ku teorii, ze mogły za tym stać względy
technologiczne. Różnica między częstotliwością 70 MHz a 100 MHz
przy ówczesnej technice Mogła być znacząca. Łatwiej opanować.
Dla lamp to jakas istotna roznica ?
Wydaje mi się, że istotna.
Quote:
No i sam widzisz - technika byla opanowana na dlugo zanim krajowy
przemysl pierwszy odbiornik zrobil.
Telewizja zaczyanła jeszcze niżej -- od tzw zakresu I, konkretnie
od kanału 1 i 2. Wisła wyżej nie sięgała.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Apr 22, 2020 7:03 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Gdzieś w okolicach jednego procenta lub promila. Potem kilku
procent.
Lat 50-tych to nie znam, ale naprawde bylo kilka procent
odbiornikow importowanych z NRD ?
W sensie "tylko", czy "aż"?
az
Do lat pięćdziesiątych odnosi się mój pierwszy szacunek. Jeden
Juwel na tysiąc innych odbiorników to nie jest dużo.
Quote:
to bardziej osobliwe. A na technikę, to ja zawsze miałem oko.
Jakieś Philipsy, Telefunkeny czy niewiadomoco. Sprzęt z całej
Europy, gdzieś jeszcze w czasach wojennych i wczesno powojennych
przerzucane wraz z innym dobytkiem z kraju do kraju. Dużo tego
zgniło po strychach,
Ale to nie z NRD i bez UKF
Nie z NRD i bez UKF. Ale ileż tam lamp fikuśnych było, ile dziwnych
patentów, w rodzaju głośnik z elektromagnesem w miejsce magnesu
trwałego, ileż dziwacznych kondensatorów i oporników. A jakie
rozwiązania mechaniczne, że o meblarskich nie wspomnę!
Quote:
Zawsze coś było słychać w tle. Tak nie titanie, to śpiewy
po arabsku, transmisję dźwięku traktora precującego na luzie
i pieron wie co jeszcze.
No to juz wiem, czemu omijalem
Ciekawy klimat. Trochę mi tego brakuje.
Na jedna noc
A kto mówi, że żenić sie trzeba.
--
Jarek
J.F.
Guest
Wed Apr 22, 2020 7:06 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnra14ob.k8.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
a się lekko skłaniam ku teorii, ze mogły za tym stać względy
technologiczne. Różnica między częstotliwością 70 MHz a 100 MHz
przy ówczesnej technice Mogła być znacząca. Łatwiej opanować.
Dla lamp to jakas istotna roznica ?
Wydaje mi się, że istotna.
No i sam widzisz - technika byla opanowana na dlugo zanim krajowy
przemysl pierwszy odbiornik zrobil.
Telewizja zaczyanła jeszcze niżej -- od tzw zakresu I, konkretnie
od kanału 1 i 2. Wisła wyżej nie sięgała.
Ale to Wisla. Towarzysze radzieccy robili juz 12 kanalow.
No i w czasie wojny opanowalismy technike radarowa, tzn "zachod"
opanowal.
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Apr 22, 2020 7:19 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
No i sam widzisz - technika byla opanowana na dlugo zanim krajowy
przemysl pierwszy odbiornik zrobil.
Telewizja zaczyanła jeszcze niżej -- od tzw zakresu I, konkretnie
od kanału 1 i 2. Wisła wyżej nie sięgała.
Ale to Wisla. Towarzysze radzieccy robili juz 12 kanalow.
No i w czasie wojny opanowalismy technike radarowa, tzn "zachod"
opanowal.
To telewizja, najmłodsza z muz, która wciąż wzrasta i dojrzewa.
Od radia oczekuje się, że jak odbiera dzisiaj, to za dziesięć
lat też będzie. W tej Moskwie nadawano na UKF od dawna, nie wiem,
czy nie w latach czterdziestych.
Jarek
--
-- Stirlitz, co jest lepsze: radio czy gazeta? -- zapytał podejrzliwie Mueller.
-- Gazeta, w radio nie zawiniesz śledzia -- odparł spokojnie Stirlitz.
J.F.
Guest
Wed Apr 22, 2020 7:20 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnra14da.k8.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan Michal Jankowski napisał:
Quote:
Przy okazji - czy to, że w paśmie wschodnim radio odbierało
fonię 2 kanału telewizji i akurat na tym kanale nadawano tv
w Warszawie to był przypadek, czy jednak nie?
W cytowanej wcześniej literaturze piszą, że "lata 1960-1963 przynoszą
dalszą rozbudowę sieci stacji ultrakrótkofalowych; sieć tych stacji
została skoordynowana z siecia stacji telewizyjnych, dla obu tych
stacji
budowane są wspólne obiekty, mieszczące zarówno nadajniki
telewizyjne,
jak i radiofoniczne z modulacją częstotliwości". Więc niekoniecznie
przypadek.
To nie przypadek ze pasma zachodza - a moze i przypadek - znow Stalin
cos ustalil, zapomnnial ze fonie tez kazal podniesc :-P
Ale ... przeciez kanaly sa rozne.
Wiec czy to przypadek, ze w Warszawie wybrali kanal 2, czy faktycznie
cos chcieli ...
Ale to tylko w paru miejscach tak moglo byc, a chcieli by pewnie w
calym kraju.
A wspolne osrodki ... moze po prostu pasuja do siebie, jeden maszt
zalatwia dwie sprawy, niezaleznie wybranych od kanalow.
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Apr 22, 2020 7:36 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Ale ... przeciez kanaly sa rozne. Wiec czy to przypadek, ze
w Warszawie wybrali kanal 2, czy faktycznie cos chcieli ...
W Łodzi wybrali 1, w Warszawie 2. Mogli odwrotnie. Może przypadek,
może nie. Ale dużego wyboru nie było.
Quote:
Ale to tylko w paru miejscach tak moglo byc, a chcieli by
pewnie w calym kraju.
Dla całego kraju będzie potrzeba więcej kanałów i kolejne pasmo.
To było jasne od samego początku.
Quote:
A wspolne osrodki ... moze po prostu pasuja do siebie, jeden
maszt zalatwia dwie sprawy, niezaleznie wybranych od kanalow.
Raszyn miał anteny UKF *na maszcie*. Ale to chyba bardziej
wyjątek, niż reguła. Natomiast ludzie mający pojęcie o tak
wysokich częstotliwościach i modulacji FM -- to mogło mieć
spore znaczenie, nie było ich nadmiarze.
--
Jarek
J.F.
Guest
Wed Apr 22, 2020 8:32 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnra0pig.scq.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Myśmy mieli w domu takie radio, z lat pięćdziesiątych, bardzo
zacne:
http://radiolampowe.pl/old/?juwel-2,92
UKF (UKW, bo to niemieckie) był w nim "wysoki" (CCIR).
No prosze - juz mialo gniazdo DIN.
Wejscie, wyjscie ?
Wejście i wyjście. Tonbandgerät.
A byly juz magnetofony ?
Mieliśmy "Tonnette", gdzieś od połowy lat sześdziesiątych.
Internety podają, że produkowany od 1963. Wygląd nowoczesny,
a widywałem takie, o bardziej archaicznej powierzchowności.
Zatem tak, były.
Ale to tak z 10 lat po tym radiu.
Zakladajac opoznienie krajowego przemyslu z 10 lat ... na zachodzie
mieliby wczesniej.
tylko ... Melodia, 1958
https://www.oldradio.pl/karta.php?numer=376
Quote:
W cenie pozwalajacej na prywatny uzytek ... w NRD
W to nie wnikam.
Popatrzylem sobie na wiki, a tam jakies profesjonalne zastosowania
opisuja ...
Quote:
A kiedy sie pojawily gramofony elektryczne ?
W domu mieliśmy taki, co mógł Bieruta pamiętać. Bez wzmacniacza.
W każdym razie z twarzy dużo starszy od "Bambino". A "Bambino"
to też 1963, jeśli internetom wierzyć. Można założyć, że w PRL
były zawsze.
Od tak "zawsze" to nie, trzeba bylo opanowac produkcje "igly".
1950 ?
https://www.oldradio.pl/karta.php?numer=1177
A na swiecie ... ponoc od 1925, a w 1955 to juz byl tranzystorowy..
J.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Next